2006-06-26, 14:28 | #121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lublin .
Wiadomości: 13 124
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce a słuch?
ja już mam rok i dalej boli
igłą źle .. pistoletem weźmie ci paach i masz |
2006-06-26, 14:39 | #122 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: z domu:)
Wiadomości: 179
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce a słuch?
Ten ból jest do zniesienia czy bradzo uciążliwy?
|
2006-06-26, 14:42 | #123 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce a słuch?
ja swego czasu mialam trzy dziury w chrzastkach (2 w prawym uchu i jedna w lewym) i jakos na moj sluch nie wplynelo to negatywnie - wrecz mowia, ze mam za dobry sluch, hehe.
teraz juz nie nosze tam kolczykow (nie te lata, powazna praca itd.), wszytskie zarosly szybko, ale pamietam, ze jedna z tych dziurek tez mnie ciagle bolala jak spalam "na niej" |
2006-06-26, 15:10 | #124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lublin .
Wiadomości: 13 124
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce a słuch?
ja myslałam że umrę z bólu .... ;/;/
ale inne laski mogło nie boleć . . . |
2006-06-26, 15:21 | #125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: z domu:)
Wiadomości: 179
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce a słuch?
o jaa.Nie potrzebnie założyłam ten wątek <lol2>
Boje się.Ale pod koniec tygodnia chyba i tak pójde do kosmetyczki. W grę wchodzi tylko igła. |
2006-06-26, 16:12 | #126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Rydułtowy
Wiadomości: 307
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce a słuch?
hehe dokładnie :P ja uwielbiam spać a przez ten kolczyk.. ehh ale nie powiem ładnie to wygląda
bloondyna widze że czeka mnie bolesna przyszłość
__________________
Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie. razem od 29.01.2005r. zaręczeni od 11.01.2008r. nasz ślub 29.07.2010r. `nothing tastes as good as thin feels.`
63!-62-61-60-59-58-57-56-55-54-53kg! |
2006-06-26, 16:48 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lublin .
Wiadomości: 13 124
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce a słuch?
nie wiem Tobie może się zagoić
ale ja po roku dalej podkładam rękę |
2006-06-26, 17:31 | #128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: z domu:)
Wiadomości: 179
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce a słuch?
w sumie każdemu goi się inaczej.miejmy nadzieję,że będę tą której się w miarę ładnie zagoiło
|
2006-06-26, 18:04 | #129 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce a słuch?
ja mam trzy dziurki w chrząstce, na słuch nie wpłynęły teraz noszę tylko jeden kolczyk w chrząstce (również ze względu na wiek i prace ); co do bólu przy przebijaniu to jest on sprawą bardzo indywidualną, wpływa na nią między innymi typ chrząstki - ja mam bardzo miękką (przekłuwanie nie bolało mnie), za to mój kolega miał twardą i przekłuwanie było dla niego bolesne; jeśli chodzi o spanie na tym uchu, to też zależy, jakie mam akurat kolczyki, w niektórych boli, w innych nie (kółka najbardziej bolały, teraz mam małą sztangę z kulkami i nie boli); kolczyki mam od jakiś 7 czy 8 lat
__________________
|
2006-06-27, 08:24 | #130 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 671
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce a słuch?
Kolczyk w chrząstce mam od 4-5 lat i zapewniam, że w końcu przestanie boleć Też długo mi się goił, bo około roku, ale to dlatego, że często zdarzało mi się go naruszać np. czesząc włosy. Dużo właśnie zależy od kolczyka. Mi akurat kółeczko przeszkadza najmniej, bo sztyft wbija sie w głowę gdy leże.. Myśle, że wspomniana przez Lafique sztanga z kuleczkami też jest wygodna
Acha, mam jeszcze kolczyka typu tragus i mimo wszystko słyszę jak należy |
2006-06-27, 09:39 | #131 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce a słuch?
Cytat:
|
|
2006-06-27, 10:15 | #132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lublin .
Wiadomości: 13 124
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce a słuch?
jak chcesz to rób
|
2006-07-12, 21:43 | #133 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce, pistolet??
Sama mam dwa kolczyki w chrzastce, przebijalam igla 12, pistoletem podobno nie mozna przebijac. Jest troche inf o tym na necie. Pozdrowionka
__________________
Nie ma takiej przeszkody, której miłość nie mogłaby pokonać. Masz siłę, masz wiarę - raz jeszcze pozbieraj się. Nie żyjesz za karę |
2006-07-13, 01:00 | #134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wesołe miasteczko :)
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce, pistolet??
Cytat:
__________________
''Starzenie się jest nieuniknione. Doroślenie jest opcjonalne. Śmianie się z samego siebie jest terapeutyczne." |
|
2006-07-13, 11:28 | #135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: z domu:)
Wiadomości: 179
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce, pistolet??
Tydzień temu kosmetyczka przebiła mi chrząstkę pistoletem i jest w miare ok.Boli tylko przy dotykaniu,ale ten ból da się znieść.Jak się uprę to nawet da się spać na lewej stronie (bo tam mam ten kolczyk))
pzdr. |
2006-07-13, 12:05 | #136 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce, pistolet??
Róbcie sobie kolczyki jak najbardziej, ale tylko i wyłącznie igłą! Jestem w temacie piercingu jak najbardziej Interesuję się nim i sporo wiem.
Pistolet może nadawać się do przekłucia, ale tylko płatka ucha tzn. tej miękkiej części. Nawet polskie prawo mówi, żeby w salonach kosmetycznych lun salonach piercingu przekłuwanie odbywało się za pomocą wysterylizowanego pistoletu. Niestety od strony 'medycznej' nie wygląda to tak pięknie. Po pierwsze, kolczyki są bardzo tępe i powoduje to przy przekłuwaniu dość duży ból, gdyż kolczyk jest wystrzeliwany z pistoletu z dużą siłą. Pistolet utrudnia precyzyjne przekłucie (miałam tak potraktowane ucho-dwie dziurki w tym samym uchu mam na tej samej linii, chociaż markerem miałam inaczej zaznaczone i wygląda to brzydko ). Różnicę można przedstawić też prostym sposobem, który też Kasiek podała (btw. pistolety w większości przypadków są sterylne.. ) Weźcie kartkę, kolczyk i igłę. Wbijcie najpierw kolczyk w kartkę na wylot. Kartka jest rozerwana... Potem w innym miejscu wbijcie igłę. Jest zgrabna, okrągła dziurka. Wyobraźcie sobie, że zamiast kartki jest to wasze ucho... Kolczyk rozrywa skórę i po wyjęciu kolczyka (np. gdy się znudzi) gdy tkanka będzie się schodziła zostanie blizna. Igła po 'nacięciu' skóry rozpycha miejsce między tkanką, więc po wyjęciu kolczyka wszystko ładnie się zejdzie. najbardziej zaboli jak powiem, że chrząstka jest przecież kością (tą samą mamy w nosie) i przebicie jej pistoletem jest złamaniem tej kości. Często dochodzi do zakażenia w chrząstce. Tribiotic jest w każdej aptece Ale powinno się go stosować w przypadku naprawdę poważnych problemów, gdy zwykła pielęgnacja nie pomaga. |
2006-07-13, 14:18 | #137 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: legnica
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce, pistolet??
hejka!!ja mam 4 kolczyki w lewym uchu i 3 w prawym.1 kolczyk mam w chrząstce od ponad 3 lat,przebijałam go pistoletem(i nawet niewiedziałam że nie można przebijać pistoletem).przebicie troche bolało(ale nie tak mocno) po przebiciu nic sie nie działo,nie było żadnej ropy itp.po jakimś czasie zmieniłam kolczyk na srebrny i jest ok do tej pory. jestem z niego zadowolona!!!
P.S-reszte dziórek przebijałam kolczykiem i jest dobrze!! Jak macie jakieś pytanka to czekam!!!!!! |
2006-07-14, 10:47 | #138 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce, pistolet??
pistolet nie jest sterylny wejdz na wildcat.pl i poczytaj lub porozmawiaj z piercerem pistoletu nie da sie wysterylizowac jakbys sie interesowala to bys wiedziala a moze za mala masz jeszcze wiedze ;] w kazdym razie takie sa fakty pistoletow najlepiej w ogole nie uzywac ja jako 8 letnie dziecko mialam przekluwane uszy o dziwo igla u kosmetyczki a bylo to 11 lat temu wiec pistoleciary ida na latwizne a zoltaczka wzw C piechota nie chodzi a nie jest to przyjemna choroba nie ma na nia szczepionki po co ryzykowac wlasne zdrowie ?
|
2006-07-14, 11:04 | #139 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce, pistolet??
No właśnie na jakiejś stronie (chyba spc) można zamówić pistolety (są też do przekłuwania nosa) i że one są wysterylizowane... To ja już nie wiem Nieważne-najlepiej nie przekłuwać sobie nic pistoletem i tyle
|
2006-07-17, 21:02 | #140 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce a słuch?
o cholera...
chrząstkę przekłuwa się tylko i wyłącznie igłą, przecież chrząstka jest kością. Kolczyk wystrzelony z pistoletu z taką siłą poprostu rozrywa Ci kość... Teraz boli? Ogólnie chrząstka dość długo się goi i bywa poblemowa-właśnie przez to spanie, bo w śnie łatwo można niechcący podrażnić przekłucie. Jeśli boisz się o słuch (akurat w chrząstce są nerwy odpowiadające za wzrok ) to możesz poszukać w necie jakiejś 'tablicy' z nerwami przebiającymi przez ciało i sprawdzić jakie przebiegają przez ucho |
2006-08-04, 17:11 | #141 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 25
|
kolczyk u uchu
chcialabym zrobic sobie kolczyk w gornej czesci ucha. Mam pytanie, czy to bardzo boli i ile mniej wiecej kosztuje... Pozdrawiam i z gory dziekuje
|
2006-08-04, 17:15 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 459
|
Dot.: kolczyk u uchu
Trochę boli, bo jest to robione na chrząstce, a koszt to ok 10-15zł
|
2006-08-04, 17:25 | #143 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: kolczyk u uchu
Cytat:
A cena to ja robiłam za 30 zł.
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
|
2006-08-04, 19:08 | #144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 108
|
Dot.: kolczyk u uchu
Hej!!! Ja mam dwie dziurki jedna własnie u góry i jedna w płatku i zapłaciłam 26 zł cos około tego. Ku mojemu zdziwieniu wcale tak nie bolało naprawde nic strasznego ale to na pewno zalezy od człowieka. Ja miałam robione pistoletem.
POzdrawiam |
2006-08-04, 19:21 | #145 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 196
|
Dot.: kolczyk u uchu
A ja taki kolczyk zrobiłam sobie sama, same przekłucie nie bolało aż tak bardzo,ale później po jakiejś godzinie zaczął się prawdziwy ból. Da się to wszystko przeżyć
__________________
|
2006-08-04, 19:22 | #146 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 924
|
Dot.: kolczyk u uchu
Ja przebijałam sobie sama. Samo przebicie mnie nie bolało, ale potem gojenie trochę, szczególnie spanie na boku po tej stronie.
__________________
Okruszki to tylko łzy chleba, który płacze, kiedy się go kroi.
|
2006-08-04, 19:42 | #147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 7 047
|
Dot.: kolczyk u uchu
Hm... a ja wolałam przekłuć welfronem. Takie tam zwykłe ukłucie. Polecam iglę, bo czas gojenia znacznie się skraca i właściwie nic nie boli. Wcześniej miałam przebijane pistoletem to cierpiałam przez ładnych kilka miesięcy, w konsekwencji czego musiałam wyjąć kolczyk.
__________________
Never underestimate the power of good morning texts, apologies, and random compliments. |
2006-08-05, 07:53 | #148 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 18
|
Dot.: kolczyk u uchu
Ja mam w jednym uchu 4 kolczyki ( 2 w dolnej czesci i 2 w górnej ) Samo przekłucie nie bolało mnie az tak bardzo Wsumie potem miałam problemy bo np nie moglam sie połozyc na tej stronie gdy spałam ale dało sie przezyc . Ja płaciłam 15 złotych od dziurki
|
2006-08-05, 09:42 | #149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: kolczyk u uchu
To czy boli zawsze zależy od osoby, czy jest bardzo wrażliwa na ból. Ale to jest chrząstka więc napewno boli, może nie az strasznie, ale na pewno dużo bardziej niż np w płatku ucha.
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
2006-10-21, 18:46 | #150 |
Przyczajenie
|
Kolczyk w chrząstce
Cześć Dziewczyny !!!
Mam do Was ogromna prośbę o rade ...a mianowice.W lutym przeułam sobie ucho w chrząstce u góry.. wszystko było ok. no ale ostatno zaczeła zbierać mi sie ropa i ogólem jak dotykam to boli a własciwie jak np. się w nie uderzyłam to bolało zawsze:/. Co robić czytałam żeby przemywać wodą utlenioną ...no ale to na gojenie jest po przekłuciu. JAk usunąć tą ropę.. . Czekam na wasze rady Pozdrawiam
__________________
Weronika* |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:04.