Ogrodnicy i działkowcy + off top. Nasze ogródki, działki, tarasy i balkony.

[Nimfa20Melman]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89487612]Ja bym chciała w końcu wysiać maciejkę żeby móc się delektować jej zapachem w letnie wieczory. Od kilku lat się zbieram, nazbierałam z 10 paczek albo więcej nasionek i jeszcze mi się nie udało

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Skąd ja to znam. Moje nasiona pewnie już się przeterminowały

Wysiałam dzisiaj pelargonie, łącznie 21 nasion. Astry alpejskie, petunie i coś jeszcze, nie pamiętam.
Zamówiłam ziemię do wysiewu z włóknem kokosowym i perlit. Miałam ziemię uniwersalną też i powiem Wam, że ta kokosowa jest lepsza, bo nie ma takich zbitek, których sporo znalazłam w tej uniwersalnej.
Ziemię wymieszałam z perlitem, bo ją spulchnia, zatrzymuje wodę i później ją uwalnia, jak się ziemia wysusza- ale bez przesady, trzeba kontrolować podlewanie
Ziemię w rozsadnikach zalałam wodą, później zrobiłam dziurki na 0,5 cm- petunie m.in. siałam ogółem po powierzchni, bo ma maleńkie nasionka- zrosiłam nasiona i wierzchnią warstwę ziemi delikatnie spryskiwaczką.

Byłam w garażu i znalazłam zakamuflowanych sporo narzędzi typu łopatki itd, więc nie muszę kupować
Widły porządne muszę kupić, bo czeka mnie dużo kopania. Chyba że znajdę mini-koparkę w rozsądnej cenie

U mnie dzisiaj od rana słońce, aż żyć się chciało. Słońce już dość wysoko od kiedy ostatnio je widziałam Mojego partnera zasypało na amen

[Personal_Jesus]

Właśnie kupiliśmy domek /bliźniak. Wcześniej mieszkaliśmy na parterze, i miałam 40 metrów ogródka, teraz mam 130 i na wiosnę ostro ruszamy z aranżacją. Przyznaję, z poprzedniego, za radą teściowej, wykopałam trzy drzewka, bo ładnie urosły, miały kilka lat i szkoda ich było. Stoją u teściowej w garażu i czekają na wiosnę Na pewno chcemy mniej trawy, a więcej roślinności.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez Nimfa20Melman

Skąd ja to znam. Moje nasiona pewnie już się przeterminowały



Wysiałam dzisiaj pelargonie, łącznie 21 nasion. Astry alpejskie, petunie i coś jeszcze, nie pamiętam.

Zamówiłam ziemię do wysiewu z włóknem kokosowym i perlit. Miałam ziemię uniwersalną też i powiem Wam, że ta kokosowa jest lepsza, bo nie ma takich zbitek, których sporo znalazłam w tej uniwersalnej.

Ziemię wymieszałam z perlitem, bo ją spulchnia, zatrzymuje wodę i później ją uwalnia, jak się ziemia wysusza- ale bez przesady, trzeba kontrolować podlewanie

Ziemię w rozsadnikach zalałam wodą, później zrobiłam dziurki na 0,5 cm- petunie m.in. siałam ogółem po powierzchni, bo ma maleńkie nasionka- zrosiłam nasiona i wierzchnią warstwę ziemi delikatnie spryskiwaczką.



Byłam w garażu i znalazłam zakamuflowanych sporo narzędzi typu łopatki itd, więc nie muszę kupować

Widły porządne muszę kupić, bo czeka mnie dużo kopania. Chyba że znajdę mini-koparkę w rozsądnej cenie



U mnie dzisiaj od rana słońce, aż żyć się chciało. Słońce już dość wysoko od kiedy ostatnio je widziałam Mojego partnera zasypało na amen

Brawo, pięknie to wygląda. Mnie się niestety nie chce i wolę kupić już odrośniete sadzonki na wiosnę...strasznie leniwa jestem. Ale no z tymi maciejkami to jest przesada, chciałabym w końcu móc się nimi cieszyć w lecie.
Chciałabym już marzec i choćby to przycinanie roślinek
Jeśli chodzi o sklepy, to wiosenny asortyment widziałam już dawno w action, ale obecnie jest już chyba w większości sklepów. Muszę dokupić przynajmniej kilka glinianych donic, niestety 2 straciły życie tej zimy. Obawiam się też czy wszystkie zewnętrzne rośliny doniczkowe odżyją na wiosnę...

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[syyyyyylwia]

Nakupilam sobie książek ogrodniczych w tym miesiącu, hahaha i znalazłam niedaleko szkółkę ze starymi odmianami jabłoni na Antonówce, popłynę wiosną.

Napisane przez wannabe

U mnie to samo, wiec jest juz nas dwie
Wszystkie warzywa sadze w zasadzie, nawet dla eksperymentu. I nie mam tak, ze tylko konkretne warzywa mi wychodza - bardziej od roku zaley. np w zeslym roku jakos dziwnie cukinia niemrawo rosla, za to kapustne super...
Czy ten zielony pomidor to Malachitowa Szkatulka? To jest zdecydowanie moj ulubiony Wlasnie zaczynam ukladanie listy pomidorow na ten sezon.

Haha dokładnie, szkatułka to największy sztos️ a jak człowiek sobie w michę skroi szkatułkę, malinowego olbrzyma i coś żółtego to już niebo
W zeszłym roku miałam mega koktajla ale niestety to była jakaś próbka testowa i nie ma jej w sprzedaży. Więc w tym roku 3 odmiany żeby na pewno mieć jakiś dobry

U mnie kapustne no tak właściwie to rosną, ale zawsze je coś zeżre przede mną, stąd skrót myślowy po prostu uznałam że nie warto, za dużo nad nimi trzeba lazic, a różnica smakowa z kupnymi minimalna wolę mieć więcej pomidorków.
[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;89487246]W takim razie obsadzę się cukinią, bardzo lubię, więc jak się uda, to będę jeść całe lato
Pewnie zrobię rozsadę, bo czekać to maja to strasznie długo.

Ja mam ten problem, że działkę taką uprawną mam spory kawałek od domu i nie ma opcji, żeby tak zajrzeć do grządek w ciągu dnia, tylko to już jest cała wyprawa. I dlatego nigdy mi się tam nie chciało bawić z warzywami, ale w tym roku mam jakieś ciągoty ogrodnicze większe [/QUOTE]

A to cukinia będzie idealna na początek, mało wymaga. A jak już się wciągniesz to możesz popłynąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Napisane przez Nimfa20Melman

Skąd ja to znam. Moje nasiona pewnie już się przeterminowały

Wysiałam dzisiaj pelargonie, łącznie 21 nasion. Astry alpejskie, petunie i coś jeszcze, nie pamiętam.
Zamówiłam ziemię do wysiewu z włóknem kokosowym i perlit. Miałam ziemię uniwersalną też i powiem Wam, że ta kokosowa jest lepsza, bo nie ma takich zbitek, których sporo znalazłam w tej uniwersalnej.
Ziemię wymieszałam z perlitem, bo ją spulchnia, zatrzymuje wodę i później ją uwalnia, jak się ziemia wysusza- ale bez przesady, trzeba kontrolować podlewanie
Ziemię w rozsadnikach zalałam wodą, później zrobiłam dziurki na 0,5 cm- petunie m.in. siałam ogółem po powierzchni, bo ma maleńkie nasionka- zrosiłam nasiona i wierzchnią warstwę ziemi delikatnie spryskiwaczką.

Byłam w garażu i znalazłam zakamuflowanych sporo narzędzi typu łopatki itd, więc nie muszę kupować
Widły porządne muszę kupić, bo czeka mnie dużo kopania. Chyba że znajdę mini-koparkę w rozsądnej cenie

U mnie dzisiaj od rana słońce, aż żyć się chciało. Słońce już dość wysoko od kiedy ostatnio je widziałam Mojego partnera zasypało na amen

Moja teściowa już ruszyła właśnie z sadzeniem, ona wszystko sama wysiewa. Ja nie mam cierpliwości niestety i miejsca... Rok temu miałam cudowne pelargonie, i żałuję, że przez przeprowadzkę nie mogłam ich przezimować. W tym roku znów będę musiała kupić. Ale już czekam na początek marca i pierwsze bratki w ogródku!

[Nimfa20Melman]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89493393]Brawo, pięknie to wygląda. Mnie się niestety nie chce i wolę kupić już odrośniete sadzonki na wiosnę...strasznie leniwa jestem. Ale no z tymi maciejkami to jest przesada, chciałabym w końcu móc się nimi cieszyć w lecie.
Chciałabym już marzec i choćby to przycinanie roślinek
Jeśli chodzi o sklepy, to wiosenny asortyment widziałam już dawno w action, ale obecnie jest już chyba w większości sklepów. Muszę dokupić przynajmniej kilka glinianych donic, niestety 2 straciły życie tej zimy. Obawiam się też czy wszystkie zewnętrzne rośliny doniczkowe odżyją na wiosnę...

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Mnie też się nie chciało i kupowałam gotowce. W tym roku chcę się trochę odsłonić od sąsiadów, dlatego będę potrzebowała sporo roślin i chcę spróbować z nasionami, bo sadzonki wykończą mnie finansowo . Nie żeby sąsiedzi byli dokuczliwi, rzadko dość się widzimy, ale tam gdzie mam jabłonki chcę sobie stworzyć taki kąt, gdzie jest hamak, będzie stolik i krzesełka- mam stół i 6 krzeseł, ale chcę takie białe metalowe. Może jakieś wygodne krzesło z poduchą lub leżak, gdzie będę czytała książki A na około kwiaty Przesadziłam 2 czy 3 lata temu lilie pod okno- jejku, jak mi pachnie w pokoju jak mam otwarte okno I ten zapach czuć na balkonie

[wlosomaniaczkaaa]

Ja wiele lat pomagałam teściowej w ogródku, ale ta pomoc była tylko umowna, bo mi za bardzo nie wchodziła w drogę. Co roku go przeklinałam i obiecywałam sobie, że to już ostatni raz, a potem przychodziła wiosna i znowu mi odbijało.

Z moich polecajek dla "nowych":
fasolka szparagowa jest łatwa w uprawie i jest całkiem plenna. A jaka pyszna świeżo zerwana. Wszystkim znajomym też się udaje.

To samo dotyczy rzodkiewki, szpinaku i szczawiu. Z nowalijek warto też posiać sałatę i koperek.

Jak chcecie pomidory, a nie macie szklarni, to wybierajcie koktajlowe. Te żółte mini gruszki dobrze sobie radzą i apetycznie wyglądają, chociaż czerwone koraliki są smaczniejsze (ale też trzeba uważac, bo jest wiele odmian, a sprzedawcy łżą jak z nut, że ich są najlepsze). Duże typu bawole serca czy malinowe gniją, bo nie lubią wilgoci.

W rozsady ogórków i cukinii bym się nie bawiła, tylko od razu je do gruntu siała. Ale znani mi ogrodnicy często kupują sadzonki sałatkowych tzw. "węże" lub "półwęże". Tylko nie wiem jak sobie radzą poza szklarnią. Chyba w tym roku wsadzę sobie jedną sadzonkę na próbę. One są dużo wcześniej niż zwykłe gruntowe.

Nie ma co za szybko wysiewać, bo jak jest zimno, to i tak wszystko stoi.
Chociaż cebulki szybko się sadzi, nie boją się mrozu. Nie czekam z nimi do lata aż przekształcą się w cebule, tylko zrywam je wcześniej jako szczypiorek. Nie polecam szczypiorku z nasion, bo długo rośnie i jest cienki. Za to cebulki dymki rosną szybko, a szczypior wygląda jak ze sklepu.

W ubiegłym roku pierwszy raz kupiłam nasiona w lidlu, bo tak ladnie wyglądały i ... nigdy nie miałam tak kiepskich plonów. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale ja już tam więcej nasion nie kupię.

Warto też pomyśleć o beczce na deszczówkę, którą będzie się podlewać warzywa.

[Imperfecta]

Napisane przez Nimfa20Melman

Hej. Ostatnio na pewnym wątku pojawiło się zainteresowanie tematem działek i ogrodów, więc założyłam wątek na te tematy.



Chciałabym się tu wymieniać poradami:

- jakie rośliny, nawozy warto kupić

- co się u Was nie sprawdziło

- jak radzić sobie z chorobami roślin

- jakie narzędzia kupić itd.



A także co się sprawdzi przy dzieciach i zwierzętach, a czego unikać i jak zabezpieczać ogród przed tymi wszędobylskimi istotkami



Prosiłabym Administratorów, aby na razie wątku nie przesuwać, bo na innych podforach wątki umierają



Mam dość duży ogród, który ciągle zagospodarowuję. Dosadzam drzewa, krzewy, robię rabaty kwiatowe, mam warzywnik, hamak, miejsce do siedzenia, truskawki, ziemniaki itd.



Z niecierpliwością czekam na wiosnę, by móc już coś działać

Na razie zamówiłam już trochę bylin do posadzenia



A Wy jakie macie działki, ogrody itd?

Hej!
Ja mam niewielki przydomowy ogródek, pod koniec ubiegłego roku przeszedł remont, więc jak tylko zasadzę trawę i trochę roślin to wrzucę jakieś zdjęcia, bo póki co nie wygląda.

W moim ogródku mam porzeczki, poziomki, w ubiegłym roku miałam pomidory, ogórki, papryczki ostre, sałatę masłową.

Kilka zdjęć moich zeszłorocznych upraw received_577606373804069-01.jpgreceived_537072394770695-01.jpgreceived_4980593025403380-01.jpgreceived_567358911529475-01.jpgreceived_431368641875932-01.jpgIMG_20220820_112456-01.jpg

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Imperfecta

Hej!
Ja mam niewielki przydomowy ogródek, pod koniec ubiegłego roku przeszedł remont, więc jak tylko zasadzę trawę i trochę roślin to wrzucę jakieś zdjęcia, bo póki co nie wygląda.

W moim ogródku mam porzeczki, poziomki, w ubiegłym roku miałam pomidory, ogórki, papryczki ostre, sałatę masłową.

Kilka zdjęć moich zeszłorocznych upraw Załącznik 7785975Załącznik 7785976Załącznik 7785977Załącznik 7785978Załącznik 7785979Załącznik 7785980

Hej. Super, fajne pomidory. Jak sadzisz? W sensie wysiewasz czy kupujesz sadzonki? Bo tak dziewczyny piszą o pomidorach i może bym spróbowała z 2-3 sadzonkami

[Imperfecta]

Napisane przez Nimfa20Melman

Hej. Super, fajne pomidory. Jak sadzisz? W sensie wysiewasz czy kupujesz sadzonki? Bo tak dziewczyny piszą o pomidorach i może bym spróbowała z 2-3 sadzonkami

Ja wysiewam od nasionka w marcu, później rozsada i do gruntu w drugiej połowie maja

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Imperfecta

Ja wysiewam od nasionka w marcu, później rozsada i do gruntu w drugiej połowie maja

A ja chyba kupię sadzonki. Jak się dorobię szklarni to się pobawię w wysiewanie

[Imperfecta]

Napisane przez Nimfa20Melman

A ja chyba kupię sadzonki. Jak się dorobię szklarni to się pobawię w wysiewanie

Też się zastanawiałam czy w tym roku się z tym bawić, ale mam jeszcze trochę nasion, więc pewnie zużyję

[Nimfa20Melman]

Słońce wyszło zza chmur i uświadomiło mi brutalnie, że przydałoby się umyć okna Swoją drogą- lubię myć okna

Cóż... Wzeszły mi 2 pelargonie białe i lewkonia. I łubiny będę musiała już rozsadzić do osobnych doniczek.

Byłam w parku po szkole, tak pięknie śpiewał jakiś ptak, ale nie znam nazwy Ale cudnie, od razu się z wiosną kojarzy. Może to kos?
U mnie dzisiaj 8* i nawet ciepło jak chodziłam po parku czy później po ogródku. W parku pojawiły się już przebiśniegi

Zrobiłam mały podgląd od czego zacznę pracę i postanowiłam zacząć od najgorszego, czyli od kąta za komórką. Powycinam tam dzikie maliny, przytnę niektóre gałęzie i mam 2 opcje, żeby zasłonić nieporządek sąsiada na nieużywanym kawałku: albo posadzę tuje, albo kupię taką matę osłaniającą. Albo 2 w 1: założę matę i posadzę tuje. Od strony ogrodu dałabym tam płot, a od drugiej wrzucałabym tam resztki, które nie nadają się na kompost.

Zauważyłam, że przyjęły mi się dość spore lilaki od kolegi, tylko zrobię im podpory, bo krzywo rosną.

Następnie chciałabym odgrodzić kolejny kompostownik przy warzywniku.

Oj, przydałoby się trochę wolnego i dobra pogoda

1,2- przebiśniegi
3- tulipany
4- pelargonia
5- łubiny.

[Personal_Jesus]

Dziś u mnie plus 7 i jakoś tak mi się wiosny zachciało.
Stoję przed dylematem, nie chcemy tuj, ale chcemy jakoś się odgrodzić od sąsiadów. Teściowa poleca laurowiśnie, mi się podobają, ale mąż chciałby coś bardziej osłaniającego, ale z wyłączeniem tui. Macie jakieś pomysły? Ogród od zachodu.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Można się odgrodzić bambusem, miskantami.

Chciałabym już coś porobić w ogrodzie, czekam na marzec...zacznę od podcięcia róż, malin i innych krzewów, które tego wymagają. Może w końcu uda mi się wysiać te nieszczsną maciejkę?? Muszę dokupić kilka glinianych donic, 2 się rozbiły tej zimy i to takie fest spore.

Orientujecie się kiedy mogę wypsikać kostkę preparatem na mech? Trzeba czekać na cieplejsze dni czy nie ma to znaczenia?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[pempek]

Ja zaczynam przycinania w przyszłym tygodniu, bo mam urlop, mam nadzieję że pogoda dopisze.

Do odgradzania polecam miskanty, gdzieś tam wcześniej wrzuciłam zdjęcia moich, naturalna zielona ściana latem, zimą zółta. Jedynie przez 2 miesiące jest łyso jak ścinasz stare a nowe jeszcze nie wyrosną.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez pempek

Ja zaczynam przycinania w przyszłym tygodniu, bo mam urlop, mam nadzieję że pogoda dopisze.



Do odgradzania polecam miskanty, gdzieś tam wcześniej wrzuciłam zdjęcia moich, naturalna zielona ściana latem, zimą zółta. Jedynie przez 2 miesiące jest łyso jak ścinasz stare a nowe jeszcze nie wyrosną.

Już w przyszłym tygodniu? Myślisz? Nie za wcześnie? Co planujesz przycinać?

Jak należy postąpić z tymi miskantami? Mam je pierwszy rok - trzeba ściąć wszystko i muszą wyrosnąć właściwie od nowa??

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[pempek]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89499291]Już w przyszłym tygodniu? Myślisz? Nie za wcześnie? Co planujesz przycinać?

Jak należy postąpić z tymi miskantami? Mam je pierwszy rok - trzeba ściąć wszystko i muszą wyrosnąć właściwie od nowa??

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Muszę przyciąć tuje i niektóre drzewa, brzozę przede wszystkim, bo mi zgłusza sosny, a później będę miała trudniejsze podejście do niej.

Miskanty trzeba ściąć do ziemi i odrosną od nowa, też to niedługo uczynię bo już się zaczynają sypać i mi syfią całe podwórko.

[_Bumblebee_]

Jeśli prognozy się potwierdzą to weekend ma być w miarę fajny i kilka stopni na plusie. Ja już upatrzyłem w lesie za płotem kilka małych sosenek samosiejek i idę na szaber. Chociaż ostatnie się nie przyjęły ale wtedy chyba za wcześnie je wsadziliśmy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez pempek

Muszę przyciąć tuje i niektóre drzewa, brzozę przede wszystkim, bo mi zgłusza sosny, a później będę miała trudniejsze podejście do niej.



Miskanty trzeba ściąć do ziemi i odrosną od nowa, też to niedługo uczynię bo już się zaczynają sypać i mi syfią całe podwórko.

Pampasy też??

Kurcze i że one znów takie wielkie urosna? Moje miskanty chińskie urosły tak do mojego pasa, no może biustu plus kwiatostan. Chciałabym żeby wyrosly takie ogromne jak Twoje.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[pempek]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89499629]Pampasy też??

Kurcze i że one znów takie wielkie urosna? Moje miskanty chińskie urosły tak do mojego pasa, no może biustu plus kwiatostan. Chciałabym żeby wyrosly takie ogromne jak Twoje.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja mam miskanty olbrzymie, one nie kwitną w ogóle, albo rzadko. Rosną w ciągu miesiąca od momentu zaczęcia wegetacji na jakieś 2 metry, w ciągu wakacji dorastają do 4m
Pampasy też ścinam.

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Imperfecta

Też się zastanawiałam czy w tym roku się z tym bawić, ale mam jeszcze trochę nasion, więc pewnie zużyję

To jak masz to zużyj, bo szkoda

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89499217]Można się odgrodzić bambusem, miskantami.

Chciałabym już coś porobić w ogrodzie, czekam na marzec...zacznę od podcięcia róż, malin i innych krzewów, które tego wymagają. Może w końcu uda mi się wysiać te nieszczsną maciejkę?? Muszę dokupić kilka glinianych donic, 2 się rozbiły tej zimy i to takie fest spore.

Orientujecie się kiedy mogę wypsikać kostkę preparatem na mech? Trzeba czekać na cieplejsze dni czy nie ma to znaczenia?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja już wstępnie podjęłam decyzję, gdzie umieszczę róże. Mam takie 2 co najmniej, które posadzę bardziej do przodu, a za nimi będzie (jest) tawułka i jeszcze jakiś krzew. Dojdą jeszcze te co zamówiłam, z parapetu i może coś dokupię jeszcze.

Do ścięcia mam część róż, forsycję- ale ją po przekwitnięciu, maliny i przykrócę trochę aronie.

Nie mam pojęcia z tą kostką

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Najdalej w weekend, bo mam wolny wysieję trawę pampasową i jeszcze jakąś. Zależy mi na tych trawach

[_Bumblebee_]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89499217]
Orientujecie się kiedy mogę wypsikać kostkę preparatem na mech? Trzeba czekać na cieplejsze dni czy nie ma to znaczenia?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ekspertem nie jestem ale wg mnie jak się zrobi trochę cieplej bo jak popsikasz za wcześnie to deszcze zmyje zanim mech zacznie rosnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimfa20Melman]

Wzeszło mi +- z 10 pelargonii Jutro dam je na parapet, żeby miały więcej światła.

Czytałam wczoraj, jak zrobić sadzonki z forsycji- gałązkę do wody i po ok. miesiącu powinna puszczać korzenie. Lub od razu do ziemi. Sprawdzę z ciekawości.

U mnie jutro zapowiadają nawet 11*

[Nimfa20Melman]

Petunie wzeszły. Jutro dalej wysiewam.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Sorki, ze tak nie dokładnie w temacie, ale może się orientujecie - czy dalej jest duży popyt na działki/ogródki (ROD)?
Miasto wojewódzkie, bardzo duży teren zajmują, super dojazd; zaraz obok centrum, a jednocześnie przy rzece, w ciszy itp.

Czy to jest dobry moment na sprzedaż?

[syyyyyylwia]

Musiałam odpalić już mnozarke. Pomidorki do tunelu zaczęły wybiegać na parapecie, cebula już ładna trawka
Jeszcze mam papryke, bakłażana, parę sałat zasiane.
W weekend posieje arbuzy.

Szkoda że ma być deszczowo i mokro, przymierzam się do przyciecia drzewek owocowych ale trzeba przeczekać taka pogodę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paprotka_]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89511452]Sorki, ze tak nie dokładnie w temacie, ale może się orientujecie - czy dalej jest duży popyt na działki/ogródki (ROD)?
Miasto wojewódzkie, bardzo duży teren zajmują, super dojazd; zaraz obok centrum, a jednocześnie przy rzece, w ciszy itp.

Czy to jest dobry moment na sprzedaż?[/QUOTE]Z tego co widzialam na grupach osiedlowych to popyt jest nadal.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Aaaa dajcie mi już porządne przedwiośnie, bo chce ciąć w ogródku, a potem w kwietniu saaadzić i saaadzić I kupować of kors. Miałam coś pociąć w ten weekend, ale po niedzieli ma być -5 nocami. No nie, to za wcześnie. Jednak poczekam aż zaczną się wykluwać forsycje.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[_Bumblebee_]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89511706]Aaaa dajcie mi już porządne przedwiośnie, bo chce ciąć w ogródku, a potem w kwietniu saaadzić i saaadzić I kupować of kors. Miałam coś pociąć w ten weekend, ale po niedzieli ma być -5 nocami. No nie, to za wcześnie. Jednak poczekam aż zaczną się wykluwać forsycje.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja już miałem jechać do tartaku po drewno na budowę warzywników ale oczywiście w weekend 2 stopnie i śnieg z deszczem, więc nici. Najgorzej, że następny też ma tak wyglądać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz