Telemarketing / Call center

[Humanistka]

Też chciałabym znac odpowiedź na to pytanie
A tak w ogóle jak Wam się pracuje w Częstochowskim CC. Owszem są o tym komentarze, ale potrzebuję ich aktualizacji ;p Większość wątków na ten temat jest z 2008/10 roku. Ciekawa jestem jak jest teraz, czy zmieniło się cos na lepsze. Chciałabym podjąć tam pracę.

[Acredo]

Witam,
mam możliwośc pracy jako call center w jakimś wydawnictwie.
na rękę to tylk 1000 zł niestety, ale zawsze cos na przeczekanie.

umowa zlecenie niestety przez pierwsze miesiące ( o ile wytrzymam).

i mam tu pytania:
1. pani powidziała, że mogę zacząć już nawet w najbliższą środę, a co ze sprawą papierkową typu zaświadczenia lekarskie i inne o których nie wiem?
2. mówila także, że jak się normy nie wyrobi czy chociaż jedna sprzedaż w ciągu 2 pierwszych dni to już mogą podziękować. to nie mam jakiegoś dłuższego wypowiedzienia?
3. jakbym tam pracowała, a w tym czasie znalazla lepsza pracę to mogę zrezygnować w każdej chwili czy jest jakiś standardowy okres wypowiedzenia?

[Marwari]

Napisane przez Acredo

Witam,
mam możliwośc pracy jako call center w jakimś wydawnictwie.
na rękę to tylk 1000 zł niestety, ale zawsze cos na przeczekanie.

umowa zlecenie niestety przez pierwsze miesiące ( o ile wytrzymam).

i mam tu pytania:
1. pani powidziała, że mogę zacząć już nawet w najbliższą środę, a co ze sprawą papierkową typu zaświadczenia lekarskie i inne o których nie wiem?
2. mówila także, że jak się normy nie wyrobi czy chociaż jedna sprzedaż w ciągu 2 pierwszych dni to już mogą podziękować. to nie mam jakiegoś dłuższego wypowiedzienia?
3. jakbym tam pracowała, a w tym czasie znalazla lepsza pracę to mogę zrezygnować w każdej chwili czy jest jakiś standardowy okres wypowiedzenia?

1. Przy umowie zlecenie nie ma żadnych badań lekarskich.
2. j.w. umowa zlecenie może być rozwiązania w trybie natychmiastowym, jeżeli nie ma nic innego w jej treści
3. j.w.

musisz po prostu przeczytać dokładnie umowę.

[Acredo]

dziękuję bardzo umowy jeszcze nie widziałam, ale nie wiem czy przyjmę, ponieważ tyle się naczytałam o CC, że głowa mała. jedyny plus jest taki, że dzwoniłabym bezpośrednio do radnych itp.

[Marwari]

Napisane przez Acredo

dziękuję bardzo umowy jeszcze nie widziałam, ale nie wiem czy przyjmę, ponieważ tyle się naczytałam o CC, że głowa mała. jedyny plus jest taki, że dzwoniłabym bezpośrednio do radnych itp.

Napisz mi na PW o jakie wydawnictwo chodzi, bo mam pewne podejrzenia. Jeżeli to, to co myślę to uciekaj

[KOOL SHEN]

Wydawnistwo Piętka?
Unikaj ich.

[crystalmethod]

Napisane przez KOOL SHEN

Wydawnistwo Piętka?
Unikaj ich.

Chciałam to napisać

[201706121013]

Niedawno zaczęłam pracę w telemarketingu(pierwsza praca). W tej branży z tego co zauważyłam liczy się badanie potrzeb i umiejętność przekonywania. Na razie po 6h w pracy nie mam większej ochoty do siedzenia na kompie w domu...

[KOOL SHEN]

Napisane przez Sweetlady5

Niedawno zaczęłam pracę w telemarketingu(pierwsza praca). W tej branży z tego co zauważyłam liczy się badanie potrzeb i umiejętność przekonywania. Na razie po 6h w pracy nie mam większej ochoty do siedzenia na kompie w domu...

Ważne że masz prace.

[ilo16na]

Hej telemarketerki..
Jak tam w pracy?

Ja policzylam sobie ze w telesprzedazy siedze juz 8 m-cy
lekko nie jest.. wiadomo.. ale nie jest tez zle.

[Zapach deszczu]

Telemarketin telemarketingowi nie równy....
W niektóych firmach na słuchawce zarabia się 4,2o zł a w innych 15 zł na rękę.
Ja w telemarketingu widze bardzo wiele wad, ale potrafie też wymienić wiele zalet, jakich w innyc pracach nie ma. Zależy wszystko od tego, co i komu się sprzedaje. Moim zdaniem to czynnik determinujący.

[lupin]

zły wątek

[Artemida1989]

Witajcie

Pracowałam jako telemarketerka jak to woli ładniej można powiedzieć ,że jako doradca klienta przez około rok. Powiem tak. Jeżeli ktoś nie jest odporny na stres to nie da rady w tym zawodzie.

Podobnie z resztą atmosfera w pracy w tym zawodzie zależy od firmy. Są firmy takie jak np. Wydawnictwo Piętka ,która jest obozem pracy w którym pracownik ma mówić przez cały czas i wciskać chłam albo Telekomunikacja Polska ,gdzie atmosfera jest zdecydowanie lepsza ,ale tam kładzie się bardzo a to bardzo duży nacisk na wyrobienie normy.

Można spróbować pracy w telemarketingu pod warunkiem ,że ma zagwarantowaną się stawkę za godzinę ,ponieważ nawet jeżeli nie uda się nam nic sprzedać ( często nie z naszej winy i naszego braku starań) to zawsze pracuje się ze świadomością ,że za przepracowaną dniówkę pieniążki się do dostanie. Gorzej przedstawia się sytuacja jeżeli pracuje się za prowizję. Po pierwsze primo możemy wychodzić z siebie i stracić głos a za zaangażowanie dostaniemy piękne zero. W pewnych firmach jak ktoś ma gadane i potrafi przekonać praktycznie każdego do kupienia jakieś rzeczy to może zarobić bardzo dużo z samej prowizji. Nie ma tu mowy o tysiącu czy dwóch tysiącach tylko kilku tysiącach na rękę.

Należy się jednak liczyć z faktem ,że nie każdy posiada umiejętność: dobrego wciskania kitu i może się w tej pracy męczyć ,jeżeli nie będzie widział wyników swojej ciężkiej pracy. Praca w telemarketingu nie jest trudna pod względem fizycznym ,ale przede wszystkim pod względem psychicznym. Klienci nie zawsze grzecznie poinformują osobę ,która z nimi skontaktowała się w celu przedstawienia "wyjątkowej oferty" ,że nie mają ochoty niczego kupować. Zdarzają się niecenzurowane słowa i jawne obrażanie. Do tego telemarketerzy zazwyczaj MUSZĄ wyrabiać normę sprzedażową i ktoś zwykle pilnuje ,żeby nikt nie obijał się w pracy. Jest to duża presja ,ponieważ od wyniku sprzedaży w danym miesiącu albo w trakcie trwania umowy na czas próbny tylko wyniki mają znaczenie! Nie sprawdzisz się to lecisz ,ponieważ nie jesteś przysłowiową krową dojną!

Nie chce demonizować tej pracy ,ponieważ komuś może ona odpowiadać ,ale ja przekonałam się ,że spędziłam kilka miesięcy w pewnej firmie tylko dlatego ,ponieważ miałam wysoką prowizję. W tym czasie chodziłam zestresowana nawet po godzinach pracy , szczerze zraziłam się do ludzi ,ponieważ zetknęłam się z jednym wielkim chamstwem a telefonu unikałam jak ognia. I ta świadomość ,że następnego dnia znowu trzeba iść do wielkiej sali i mówić to samo...Zamknięte koło. Trzeba nauczyć się okłamywać ludzi i wciskać im rzeczy oraz usługi ,które nie zawsze są dla nich korzystne. Coś takiego jak uczciwość nie istnieje. Kłamiesz ile wlezienie ,byle tylko przekonać klienta by coś kupił...

Plusem pracy jako telemarketera jest to ,że można poznać wielu fajnych ludzi ,którzy sprawiają ,że nawet najgorsza praca staje się przyjemniejsza. Do tego można dostać darmowe bilety do kina i koncerty! Można dobrze zarobić ,ale wysokość wynagrodzenia jest uzależniona od tego ile sprzedaż! W jednym miesiącu można zarobić 10 tysięcy a w następnym 1 000zł...Jeżeli nie ma się umowy pracę (a co obecnie trudno) to jest praca niepewna ,ponieważ można zostać zwolnionym za niewyrobienie normy. Ogólnie nie odradzam pracy w telemarketingu należy liczyć się z tym ,że nie jest to lekki kawałek chleba.

[bizplus]

Dobrze rozwijająca się firma poszukuje pracownika na stanowisku telemarketera w Warszawie na Mokotowie, gwarantujemy pracę w dobrej atmosferze jak i godziwe zarobki. Wymagane doświadczenie min. 2 lata pracy na stanowisku telemarketera. Zgłoszenia proszę przesyłać na maila mikolaj@bizplus.pl

[ilo16na]

Napisane przez Artemida1989

Witajcie

Pracowałam jako telemarketerka jak to woli ładniej można powiedzieć ,że jako doradca klienta przez około rok. Powiem tak. Jeżeli ktoś nie jest odporny na stres to nie da rady w tym zawodzie.

Podobnie z resztą atmosfera w pracy w tym zawodzie zależy od firmy. Są firmy takie jak np. Wydawnictwo Piętka ,która jest obozem pracy w którym pracownik ma mówić przez cały czas i wciskać chłam albo Telekomunikacja Polska ,gdzie atmosfera jest zdecydowanie lepsza ,ale tam kładzie się bardzo a to bardzo duży nacisk na wyrobienie normy.

Można spróbować pracy w telemarketingu pod warunkiem ,że ma zagwarantowaną się stawkę za godzinę ,ponieważ nawet jeżeli nie uda się nam nic sprzedać ( często nie z naszej winy i naszego braku starań) to zawsze pracuje się ze świadomością ,że za przepracowaną dniówkę pieniążki się do dostanie. Gorzej przedstawia się sytuacja jeżeli pracuje się za prowizję. Po pierwsze primo możemy wychodzić z siebie i stracić głos a za zaangażowanie dostaniemy piękne zero. W pewnych firmach jak ktoś ma gadane i potrafi przekonać praktycznie każdego do kupienia jakieś rzeczy to może zarobić bardzo dużo z samej prowizji. Nie ma tu mowy o tysiącu czy dwóch tysiącach tylko kilku tysiącach na rękę.

Należy się jednak liczyć z faktem ,że nie każdy posiada umiejętność: dobrego wciskania kitu i może się w tej pracy męczyć ,jeżeli nie będzie widział wyników swojej ciężkiej pracy. Praca w telemarketingu nie jest trudna pod względem fizycznym ,ale przede wszystkim pod względem psychicznym. Klienci nie zawsze grzecznie poinformują osobę ,która z nimi skontaktowała się w celu przedstawienia "wyjątkowej oferty" ,że nie mają ochoty niczego kupować. Zdarzają się niecenzurowane słowa i jawne obrażanie. Do tego telemarketerzy zazwyczaj MUSZĄ wyrabiać normę sprzedażową i ktoś zwykle pilnuje ,żeby nikt nie obijał się w pracy. Jest to duża presja ,ponieważ od wyniku sprzedaży w danym miesiącu albo w trakcie trwania umowy na czas próbny tylko wyniki mają znaczenie! Nie sprawdzisz się to lecisz ,ponieważ nie jesteś przysłowiową krową dojną!

Nie chce demonizować tej pracy ,ponieważ komuś może ona odpowiadać ,ale ja przekonałam się ,że spędziłam kilka miesięcy w pewnej firmie tylko dlatego ,ponieważ miałam wysoką prowizję. W tym czasie chodziłam zestresowana nawet po godzinach pracy , szczerze zraziłam się do ludzi ,ponieważ zetknęłam się z jednym wielkim chamstwem a telefonu unikałam jak ognia. I ta świadomość ,że następnego dnia znowu trzeba iść do wielkiej sali i mówić to samo...Zamknięte koło. Trzeba nauczyć się okłamywać ludzi i wciskać im rzeczy oraz usługi ,które nie zawsze są dla nich korzystne. Coś takiego jak uczciwość nie istnieje. Kłamiesz ile wlezienie ,byle tylko przekonać klienta by coś kupił...

Plusem pracy jako telemarketera jest to ,że można poznać wielu fajnych ludzi ,którzy sprawiają ,że nawet najgorsza praca staje się przyjemniejsza. Do tego można dostać darmowe bilety do kina i koncerty! Można dobrze zarobić ,ale wysokość wynagrodzenia jest uzależniona od tego ile sprzedaż! W jednym miesiącu można zarobić 10 tysięcy a w następnym 1 000zł...Jeżeli nie ma się umowy pracę (a co obecnie trudno) to jest praca niepewna ,ponieważ można zostać zwolnionym za niewyrobienie normy. Ogólnie nie odradzam pracy w telemarketingu należy liczyć się z tym ,że nie jest to lekki kawałek chleba.

A moge zapytac dla jakich firm pracowalas?I jak dlugo?

[studnia100]

Dziewczyny, czy któraś miała styczność z firmą ADSPECTUS?

Szukają pracowników, praca zdalna, umawianie kobiet na mammografię, wynagrodzenie uzależnione od tego, ile kobiet skorzysta z badania.
W necie brak opinii (zarówno pozytywnych jak i negatywnych).

Niby człowiek nic nie straci a zyskać można, jednak nie lubię w ciemno wysyłać CV.

[daliam]

Zamierzam wkrótce zacząć szukać pracy na wakacje w Warszawie. Myślałam o pracy w call center najchętniej z rozmowami przychodzącymi lub jako ankieter. Niestety, wiele osób wspomina o byciu oszukanym przez tego typu firmy( problemy z zapłatą za pracę).
Jakie są wasze doświadczenia z tego typu pracą? Czy znacie jakieś wiarygodne firmy?
Ja słyszałam dosyć dobre opinie o TNS Polska i o infolinii T-mobile.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez daliam

Zamierzam wkrótce zacząć szukać pracy na wakacje w Warszawie. Myślałam o pracy w call center najchętniej z rozmowami przychodzącymi lub jako ankieter. Niestety, wiele osób wspomina o byciu oszukanym przez tego typu firmy( problemy z zapłatą za pracę).
Jakie są wasze doświadczenia z tego typu pracą? Czy znacie jakieś wiarygodne firmy?
Ja słyszałam dosyć dobre opinie o TNS Polska i o infolinii T-mobile.

W TNS jest teraz mało nowych przyjęć, płacą na czas (nie co miesiąc, a po skończeniu projektu), stawka niska, w studiu na Wspólnej jest strasznie gorąco (dlatego polecam Postępu). Większość nowych ankieterów nie wytrzymuje tygodnia. Jak masz pytania to pisz na priv.

[marta_ga]

Na T-Mobile pracowałam kiedyś, udało się ponad pół roku, można się przyzwyczaić ale nie powiem aby to była praca marzeń Na wakacje jest ok, ale tak na stałe to nie jest aż tak dobry pomysł.

[daliam]

Dziękuje Wam bardzo. Oczywiście, praca marzeń to nie jest, ale można coś zarobić i wypracować sobie większą odporność na stres.

[KOOL SHEN]

W TNS pracowałem jako ankieter terenowy stawki nawet dobre, pieniądze były na czas. Odradzam SMG /KRC niskie stawki mają.
Dobrą firmą jest jeszcze CBOS prcując w terenie.

[joanna187]

Napisane przez yoona

ja pracowalam na infolinii cale studia, na umowe o prace, plus prowizje. pensja ok,jak sie duzo sprzedalo (to oni do mnie dzwonili) to wyciagalo si ekilka tysiecy, podstawa- 1500 netto. ale zbyt duzo uzerania sie z tepymi ludzmi jak dla mnie.

Potwierdzam praca ok, tylko na dłuższą metę meczące, gadanie to samo i wciskanie.

[joanna187]

A dlaczego nie tam?

[elle90]

hej Dziewczyny a czy ktoraś z Was ma może doświadczenie w pracy w call center dla arvato?

[90agnieszka90]

A ja jestem zadowoloną pracownicą tej branży myślę że wszystko zależy od rodzaju sprzedawanego produktu,czy jest to kulturalne proponowanie czy wciskanie itp. Ja mam o tyle komfort że proponuje produkty na które ciężko zdecydować się w trakcie rozmowy telefonicznej więc moją rolą jest umawianie takich już osobistych spotkań

[Limonkowa_]

studnia100 tam akurat jest świetnie, ja się strałam dostać ale niestety mi się nie udało, stres zrobił swoje.

Teraz pracuję w 2 miejscach. W pierwszym zdarza się odsetek klientów którzy są mega mili, niesympatyczni też są ale o wiele mniej ich, więc nie jest źle bo najpierw pytam o zgodę na wysłuchanie oferty, jak nie uzyskam to dziękuję, zycze miłego dnia i ludzie też są wtedy sympatyczni i jestem bardzo zadowolona

W drugiej kosmos... Oferuje kobietom rejestracje z jednego portalu erotycznego na drugi, kobiety są dla mnie baaaaardzo niemiłe w 30 % przypadków, krzyczą na mnie, albo wyklinają do mnie a nie jestem nachalna, pytam "Czy jest Pani zainteresowana powyższą ofertą, czy ma pani sugestie albo życzenia dotyczące takiej strony i jeśli tak to jakie?" a słyszę takie epitety czasem, że aż mnie w gardle i żołądku z nerwów ściska.


Niestety jakoś utrzymać się muszę, innej opcji nie mam, pieniądze złe nie są więc zaciskam zęby i daje radę.

[Harvey616]

Ehhh tragedia, każdy wpis który przedstawia negatywnie to call center jest usuwany w ciągu kilku dni, już samo to powinno dać ludziom do zrozumienia z jaką firmą mają do czynienia. Żeby nie powiedzieć zbyt wiele: MOIM SKROMNYM ZDANIEM NIE WARTO UDAWAĆ SIĘ NA ROZMOWE DO TEJ FIRMY.

Może tego nie usuną

[LoveMessages]

Pracowałam w call center i to bardzo nudna praca. Wiecznie nad głową cisną kierownicy by więcej sprzedawać i nigdy nie odpuszczać klientowi, z którym rozmawiamy.

[Garderobianka]

A najgorsze jest to, że takim podejściem można tylko zdenerwować osobę z którą się rozmawia

[marie_marie22]

A powiecie coś o telemedycynie? zastanawiam się nad wysłaniem cv. Z tego co wyczytałm zajmują się szerzeniem oferty/reklamą poprzez telefon oraz wsparciem klienta, który już jest pod ich opieką. Czy tak kolorowo jest naprawdę?