|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2009-09-20, 12:35 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7
|
fame fatale?
Jestem przerażona swoim postępowaniem, gra uczuć.
Ale od początku, byłam z kimś 3 lata, w tym czasie on był tak zazdrosny że ja nie miałam żądnych kontaktów z innymi mężczyznami, jedynie cześć. Rozstaliśmy się jednak nadal jakies spotkania były itp. Zawsze mnóstwo facetów się wokół mnie kręciło i zaczeło dziać sie ze mną cos takiego, że ktos wpadał mi w oko, zaczealm się interesować, czułam coś w środku jakies bjawy zakochania, jednak gdy on również zaczął się interesować i np doszło do pocałunku, to ja się odsuwałam, zaczynałam go olewać, urywac kontakt. Zdarzyło sie tak juz kilka razu, i działo by sie nadal gdybym nie zaczęła po prostu ucviekać od bliższych kontaktów z mężczyznami. PO prostu łamie im serca, bo gdy już coś następuje, rozkwita ja uciekam. Jednak do tej pory trafiało raczej na mężczyzn ktorzy nic sobie większego z tego nie robili, jednak ostatnio stało się tak z chłopakiem nie samowicie wrażliwym i uczuciowym, nie mogę patzrec jak on cierpi przeze mnie teraz:/ Do tego od roku czuję cos do pewnego mężczyzny, jednak on zupełnie nie jest zainteresowany, a ja mam w sobie takie cos że zrobiłabym dla niego wszystko, że gdybymz nim była to nic innego by dla mnie znaczenia nie miało, ale on jest niedostepny, jedynie się kumplujemy. Tutaj moje pytanie, czy to zakochanie czy gra uczuć, ciagnie mnie to że go nie mogę zdobyc? Czy to może jednak uczucie? Boje sie że gdyby cos sie między nami zrodziło to ja znów starciłabym zainteresowanie. Takie zachowanie nie jest normalne. Nie wiem co ma wpływ na to jak postępuje. Teraz zrozumiałam co robie, ale boję sie że nie dam rady nad tym panować, bo za każdym razem wydaje mi sie ze to uczucie. Źle mi z tym, że krzywdze innych. Nie potrafie rozeznac się w swoich uczuciach... Czy ktos rozumie moją sytaucję? Zdaje sobie sprawę, że epwnie nastapi wiele słów krytyki z waszej strony ale i za to będę wdzięczna. Prosze Was o jakąs pomoc. |
2009-09-20, 12:53 | #2 |
Raczkowanie
|
Dot.: fame fatale?
Jak dla mnie to Ty sama nie wiesz czego chcesz. A bez tej wiedzy daleko nie zajedziesz.
__________________
13.02.2010. 53-52-51-50-49-48 od 26.02.2010 |
2009-09-20, 13:18 | #3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: fame fatale?
Cytat:
Autorko wątku nie da sie ciagle zyc w niezdecydowaniu, poza tym jak widzisz sama jest to strasznie meczace.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
|
2009-09-20, 13:20 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 40
|
Dot.: fame fatale?
Cytat:
bardzo chcialabym to zmienic, ale sama nie wiem od czego zaczac ;| |
|
2009-09-20, 13:24 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: fame fatale?
Ty jesteś taka femme fatale jak Twoja pisownia tych wyrazów.
Po prostu jesteś za młoda na jakiekolwiek związki, nie dojrzałaś jeszcze do miłości, pewnie jesteś jeszcze dziewicą i nie chcesz tego stanu zmieniać i podświadomie boisz się, że jeśli do kogoś się zbliżysz to trzeba będzie wykonać ten krok itd. Zajmij się nauką, znajdź sobie jakieś hobby, a jak przyjdzie czas to się zakochasz i wszystko samo pójdzie. |
2009-09-20, 15:00 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: fame fatale?
Cytat:
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
2009-09-20, 15:07 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 263
|
Dot.: fame fatale?
Tu żadna pomoc nie pomoże...Ty musisz panowac nad tym, bo jeżeli nie, to kiedyś przyjdzie dzień, że bedziesz sama albo po prostu obróci się to przeciwko Tobie-Ty się zakochasz, a chłopak wykorzysta i oleje....
|
2009-09-20, 16:00 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: fame fatale?
Cytat:
A tak już na serio: Autorko, wydaje mi się, że Ty nie do końca rozumiesz określenie femme fatale |
|
2009-09-20, 16:08 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: fame fatale?
Wiesz wydaje mi się, że takie uczucie jest normalne... każda chyba w życiu to przeszła (i nie mówcie że nie)...
Jak gonisz króliczka, to on ucieka... A jak on Cię goni, to ty uciekasz... Niestety tak już jest... też kiedyś tak miałam (do czasu...) gdy nauczylam się że nie ma sensu czasami.... i zawiązuje teraz na wszystko czarną opaskę na oczy i niech sie dzieje co chce... Wkońcu prędzej czy później trafi swój na swojego... kogo pokochasz i on pokocha Ciebie... powodzenia
__________________
Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk... -- ~ Dyplomowana kosmetyczka ~ - Urządzamy Nasz dom zaKochana
|
2009-09-20, 17:02 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: fame fatale?
hehe dokładnie Już sobie tak nie dodawaj dziewczyno
Po prostu podobasz się tym, którzy Tobie się nie podobają, a z kolei podoba Ci się ktoś komu Ty nie. To baaardzo częste zjawisko. Jak Ci się poszczęści (i dasz sobie trochę czasu), to spotkasz kogoś kogo pokochasz, a on pokocha Ciebie. Albo i nie spotkasz, co też się zdarza. I tyle w temacie Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2009-09-20 o 17:08 |
2009-09-20, 17:12 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: fame fatale?
Począwszy od Ciebie naśmiewacie sie z tego co napisała a to chyba Was trzeba uświadomić ze istnieje również forma Fame Fatale , wiec najpierw może przydaloby sie sprawdzić a pozniej sie z kogoś naśmiewac.
Co do tematu watku, może po prostu nie spotkałas jeszcze tego jedynego a męzczyzni, którym sie podobasz poprostu Cie nie interesują. Edytowane przez Lea_ Czas edycji: 2009-09-20 o 17:44 |
2009-09-20, 17:36 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
|
Dot.: fame fatale?
otóż to. Gdy spotkasz tego właściwiego odechce Ci sie calej reszty tego swiata i tym samym konczy sie lamanie męskich serduszek
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
|
2009-09-20, 18:48 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: fame fatale?
moze ty jeszcze nie chcesz sie blizej wiązać z mężczyzną na dłużej..szukasz flirtu, zabawy .
ten chlopak, na ktorym ci zależy. poczekaj jeszcze jakiś czas i zobacz czy za tydzien bedzie ci tak samo zależało na nim jak teraz. dużo ci nie doradzę. sama musisz wiedzieć czy to TO . powodzenia |
2009-09-20, 19:11 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: fame fatale?
Co do tego chłopaka to zależy mi na nim dzisiaj tak samo jak pół roku temu, nie widzieliśmy się 2 miesiące a ja nadal czuje do niego to samo.
To nie jest tak, że podobam sie tym, którzy nie podobają się mi. Podobam sie komuś on mi też gdy " go zdobędę" nagle przestaje czuć to wszystko i go odtrącam, odsuwam się. Nie jeden chłopak już przeze mnie płakał:/ Mam 18 lat , może to i młody wiek ale na pewno nie to samo co 3 lata temu jeśli chodzi o sprawy uczuć. Co do tego że boje sie zbliżenia, seksu itp, to zupełnie nie to. Nie chcę krzywdzić innych, a zupełnie nie wiem kiedy rodzi się coś więcej a kiedy to zwykłe zauroczenie które po 1 pocałunku mija. Boje się, żeby nie przeoczyć czegos ważnego w swoim życiu, ale takżę żeby nie zrobić z siebie jędzy która najpeirw zdobywa, wykorzystuje, a potem rzuca. |
2009-09-20, 21:20 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 102
|
Dot.: fame fatale?
A może uważasz, że nie można być z Tobą, dla CIEBIE takiej jaka jesteś, sama dla siebie nie jesteś 'dość' atrakcyjna/interesująca, w związku z tym jak ktoś może chcieć związać z kimś takim, musisz zasługiwać na czyjeś zainteresowanie, w swoim mniemaniu oczywiście nie zasługujesz. Można by długo wymieniać. Tworzysz płytkie, 'bezpieczne' relacje, odrzucenie = ulga.
__________________
Waiting for something... |
2009-09-20, 21:27 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: fame fatale?
Boisz sie związku bo się sparzyłas. Dlatego latasz za facetami ktorzy sie toba nie interesują, bo wiesz podswiadomie ze i tak nic z tego nie bedzie. Więc to "bezpieczne".
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-09-20, 21:36 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: fame fatale?
hmm.. femme fatale raczej robi to specjalnie ;]
i ma w tym swoje własne cele. a co do problemu.. tak, uważam, że przeszłoby Ci po jakimś czasie, jeśli on by się Tobą zainteresował. po prostu wcale nie chcesz się z nikim wiązać.
__________________
nazywaj mnie Vill |
2009-09-20, 21:36 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: fame fatale?
Wydaje mi sie, ze nie wiesz kim jest femme fatale. Ty nia napewno nie jestes. Teraz to chyba taka moda. To juz ktorys watek z kolei pt:" Alez ze mnie zimna s*ka; meczyzni mnie pozadaja a ja jestem jak skala" itp itd. To jakas autopoprawda nastoju? Forma terapii?
Sama nie wiesz czego chcesz.Nie doroslas do zwiazku. Zajmij sie czyms; zacznij zbierac znaczki. Jak dorosniesz to wszystko samo sie ulozy. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2009-09-20 o 21:42 |
2009-09-21, 00:02 | #19 | ||||||||||||||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
|
Dot.: fame fatale?
Przepraszam może będzie to już przesada ale ... Autorko nie wiem co Ci powiedzieć czy doradzić. Z biegiem lat na pewno Ci to przejdzie Swoją drogą to mój kolega kiedyś mówił o mnie, że jetem jego femme fatale. Ale to już oddzielna historia.
__________________
...Małgośka mówią mi...
|
||||||||||||||||||||
2009-09-21, 07:56 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: fame fatale?
Masz dopiero 18 lat, nie wiesz czego chcesz i nie dojrzalaś do poważnego związku. Zwykłe zauroczenie bierzesz za coś więcej a potem jak kogoś lepiej poznajesz, to Ci przechodzi. To raczej normalne w tym wieku, z czasem najprawdopodoniej dorosniesz to poważnego związku. Nie rób problemu, tam gdzie go nie ma. Niedojrzałość do związku w wieku 18 lat nie ma nic wspólnego z femme fatale.
|
2009-09-21, 08:09 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
|
Dot.: fame fatale?
Cytat:
|
|
2009-09-21, 09:31 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: fame fatale?
Cytat:
(faktycznie jest chyba jakaś durna moda na przyklejanie sobie etykietki "złej kobiety", "suki" i innych takich..)
__________________
|
|
2009-09-21, 10:53 | #23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: fame fatale?
Cytat:
To ze znasz tylko Femme Fatale nie znaczy ze nie mozna zastosowac innej pisowni, dlatego brak w Twojej wiedzy nie jest dostatecznym powodem, zeby sie z kogos nasmiewac - tyle w kwestii nazewnictwa. |
|
2009-09-21, 11:04 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: fame fatale?
Ja tu widzę zwykłą niedojrzałość.. 2 lata temu miałam podobnie póki się nie zakochałam Może po prostu przestań się tak ze wszystkim spieszyć, z tym twoim zdobywaniem i skradaniem całusów każdemu po kolei, postaraj się wziąć na dystans tych którym się podobasz, zaprzyjaźnić się, pozwól żeby to chłopak cię zdobywał, zobaczysz że to o wiele przyjemniejsze
__________________
Stop looking, start seeing... |
2009-09-21, 11:24 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: fame fatale?
Jeśli się już niby z czegoś naśmiewam, to z nieznajomości znaczenia tego pojęcia, a nie z pisowni, tak na marginesie.
__________________
|
2009-09-21, 11:31 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: fame fatale?
A mogłabyś mnie uświadomić w którym języku ta forma istnieje i co oznacza ?
|
2009-09-21, 11:54 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
|
Dot.: fame fatale?
|
2009-09-21, 12:47 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: fame fatale?
Cytat:
Po francusku mogloby być fame fatale, ale również się tego nie używa - na kogoś o zlej slawie mówi się mal fame. Więc forma fame fatale nie istnieje w żadnym języku i nic nie oznacza. |
|
2009-09-21, 14:06 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: fame fatale?
Ale nie czepiajmy się pisowni, chyba nie o to tu chodzi prawda?
Zapewne autorka użyła tego zwrotu w przenośni, a nie dlatego że uważa się za kogoś takiego. Nie napisała również, że uważa sie za kogos złego do granic mozliwości, za zimną su*e itp, po prostu ona ciągle kogos poznaje wydaje się jej że to jest to i się zaczyna wikłać w związek a gdy do czegos dochodzi uznaje że to jednak nic więcej. Wydaje mi sie droga autorko, że zbytnio sie śpieszysz, pomyśl jeżeli komuś sie spodobasz to nie musisz na 2-3 randce sie z nimcałowac i wyznawac uczuć, jeżeli jemu będzie zależało to bęzie się starał o Ciebie, Ty w tym czasie bądź troszke niedostepna, trzymaj dystans a dowiesz się czy to coś poważniejszego czy zwykłe zauroczenie, czy uczucie czy tylko zafasycnowanie wrażeniem jakie na tobie wywarła ta osoba. Mówisz, że od roku w kimś czujesz sie zakochana... a właśnie może to prawdziwe uczucie i właśnie przez to z nikim innym Ci nie wychodzi? Bo podświadomi szuaksz u innych cech tego, którego miec narazie nie możesz?
__________________
ODCHUDZAM SIĘ Waga:67kg--> 63 kg-->60 Udo: 55 cm-->52 Łydka: 34cm Biodra: 96cm-->94 Talia: 68cm-->66 ZAPUSZCZAM WŁOSY
21.11 Jest: 33 cm |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:09.