2020-08-10, 16:52 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1
|
28 lat i przegrane życie
Mam 28 i ponad miesiąc temu zostałam singielką po 10 latach związku. Czuję, że moje życie to ruina. Jeszcze nie tak dawno temu miałam pełno planów dotyczących nas i naszego życia, niestety, jak się okazało, były to plany jednostronne.
Wszyscy mówią, że dobrze poradziłam sobie z rozstaniem. Nie zaległam w łóżku płacząc, i wsuwając lody. Staram się wypełniać sobie czas spotkaniami z przyjaciółmi, aktywnością fizyczną i innymi rzeczami, ale wszystko jest takie... puste i bez sensu. Nie widzę sensu w tym wszystkim. Nie widzę dla siebie żadnej przyszłości. Nie wierzę, że spotkam kogoś, z kim będę mogła nawiązać głębszą więź. Nie wierzę, że jeszcze zaznam w życiu szczęścia z drugą osobą. Wszędzie otaczają mnie ludzie w szczęśliwych związkach, małżeństwach. Wszyscy poukładali sobie już życie. A ja w wieku 28 lat zaczynam od nowa. I nawet nie wiem, od czego zacząć. Jak wyjść z tego depresyjnego dołka? |
2020-08-10, 18:03 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Twoim problemem jest to ze poza MY nie miałaś zadnego innego celu w zyciu
Zycie to nie tylko zwiazek z kims,jest wiele drog do szczęścia wiec nie mów że przegrałaś swoje życie, jestes zdrowa,jesteś mloda ,masz prace,masz gdzie mieszkać, masz znajomych itpitd. Spróbuj znalesc sobie jakieś hobby ,moze pomagac potrzebujacym ,zapisać się na silownie,pobiegać z psem sąsiadki;-) Naprawde zycie nie kończy się na facecie |
2020-08-10, 18:24 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 725
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Ja myślę, że musisz przede wszystkim dać sobie czas. Czas na przetrawienie tego, co się stało. Na pogodzenie się z tym i dopiero wtedy jak przestaniesz nad tym tak rozmyślać i ubolewać, dopiero wtedy poczujesz że żyjesz na nowo i możliwe, że wtedy też kogoś poznasz, bo będziesz epatować dobrą energią
Trzymam kciuki! |
2020-08-10, 18:25 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Witam w klubie...tez zostalam 1.5 msc temu singielka,mieszkalismy razem...I tez mam 28 lat. Jakos damy rade ;-) trzeba znalezc jakies Hobby,wychodzic do ludzi, zadbac o siebie i nie dac satysfakcji bylemu zeby widzial cie smutna czy zaniedbana.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-10, 18:33 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 78
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Co się stało? Jaki był powód rozstania?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-10, 18:51 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Większość osób tak się czuje tuż po rozstaniu. To normalne. Musisz dać sobie czas na przejście tych etapów - to proces. Jesteś bardzo młoda, wszystko przed Tobą. Jeszcze będzie dobrze, zobaczysz, tylko musisz w to wierzyć. Bo jak się zaprogramujesz, że nie będzie, to bardzo możliwe, że spełni Ci się ten scenariusz - myślenie negatywne przyciąga negatywne scenariusze. Tak sobie myślę.
|
2020-08-10, 21:58 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 478
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Cytat:
Najgorsze jest to, że w społeczeństwie faktycznie wygląda tak, iż ludzie w takim wieku wszyscy już po ślubach, pozaręczani, ze swoimi mieszkankami... ale pamiętaj, że to tylko pozory, tylko to, co widzimy w Sm, widzi się tylko i wyłącznie szczęście. Jest cała masa osób samotnych, widocznie tak musiało być, moze spotkać Cię wydarzenie, może ułożyć Ci się tak droga, że przez coś, stanie się coś innego, trafisz gdzieś i w końcu zrozumiesz, że ta droga musiała się tak ułożyć. Daj sobie czas. Odpocznij. Życzę Ci dużo siły. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-08-11, 02:55 | #8 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88059269]Twoim problemem jest to ze poza MY nie miałaś zadnego innego celu w zyciu
Zycie to nie tylko zwiazek z kims,jest wiele drog do szczęścia wiec nie mów że przegrałaś swoje życie, jestes zdrowa,jesteś mloda ,masz prace,masz gdzie mieszkać, masz znajomych itpitd. Spróbuj znalesc sobie jakieś hobby ,moze pomagac potrzebujacym ,zapisać się na silownie,pobiegać z psem sąsiadki;-) Naprawde zycie nie kończy się na facecie[/QUOTE] Lepiej bym tego nie ujela
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2020-08-11, 07:13 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88059269]Twoim problemem jest to ze poza MY nie miałaś zadnego innego celu w zyciu
Zycie to nie tylko zwiazek z kims,jest wiele drog do szczęścia wiec nie mów że przegrałaś swoje życie, jestes zdrowa,jesteś mloda ,masz prace,masz gdzie mieszkać, masz znajomych itpitd. Spróbuj znalesc sobie jakieś hobby ,moze pomagac potrzebujacym ,zapisać się na silownie,pobiegać z psem sąsiadki;-) Naprawde zycie nie kończy się na facecie[/QUOTE]Masz rację. Ciężko w sytuacji autorki tak myśleć, ale za jakiś czas zrozumie. Czas doktór wszystkiemu. Autorko, jakieś 3 miesiące temu zakończył się mój 8-letni związek. Też mam 28 lat. I już czuję się dużo lepiej niż w trakcie związku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2020-08-11, 07:30 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Cytat:
|
|
2020-08-11, 07:30 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
No cóż Autorko. Mogę Cię pocieszyć że kobiety mają o wiele łatwiej na polu randkowania. Kobieta wystarczy że nie jest brzydka i zaraz zjawia się wianuszek mężczyzn. Wystarczy że będziesz w jakimś środowisku lub portalu randkowym, a znajdzie się jak to mówili w pokemonach "150 lub więcej jest".
Swoją drogą polecam ciekawy filmik na yt, który pokazuje w jaki sposób kobiety wybierają partnera. Od 1:40 https://www.youtube.com/watch?v=7gWFFVrxKns |
2020-08-11, 07:55 | #12 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2020-08-11, 08:50 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Wszystko jest kwestią perspektywy. Dziewczyna wychodząc w związku wie że na miejsce poprzednika ustawiają się kolejki. Jest spokojna psychicznie. W przypadku mężczyzny przeciętnego jest odwrotnie.
Zadaje sobie pytania, czy któraś jeszcze mnie zechce? Kiedy się w końcu z jakąś umówię. Jego serce jest przepełnione lękiem. Kobieta wiedząc że ma wybór może na spokojnie skupić się na innych rzeczach. |
2020-08-11, 10:18 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Przegrane zycie bo rozstalas sie z facetem? Serio?
Niezla histeria.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2020-08-11, 10:26 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 165
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88059269]Twoim problemem jest to ze poza MY nie miałaś zadnego innego celu w zyciu
Zycie to nie tylko zwiazek z kims,jest wiele drog do szczęścia wiec nie mów że przegrałaś swoje życie, jestes zdrowa,jesteś mloda ,masz prace,masz gdzie mieszkać, masz znajomych itpitd.[/QUOTE] Mądre słowa. Miałem wariację tego problemu polegającą na tym, że miałem pasję - cel i nic innego się nie liczyło. Nie wyszło i długo się otrząsałem. Łapać wiele srok za ogon, to jest to! Dostrzegać świat wokół nas. |
2020-08-11, 10:29 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88060015]Dobrze to slyszec limonka. Mysle o tobie czasami x[/QUOTE]Jakkolwiek to głupio zabrzmi, to twoja historia bardzo mi pomogła.
Takie - skoro xfrida, X i Y dały radę, z małymi dziećmi na utrzymaniu, z mieszkaniem na wspólny kredyt, w ciąży to co, ja nie dam rady? Na tyle jesteśmy silni, na ile musimy być silni. I cóż, świat się wali na głowę, płaczesz miesiąc, dwa, a potem żyjesz dalej, bo przecież sie nie zabijesz dla faceta. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ---------- Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2020-08-11, 10:46 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Limonka, super
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-11, 10:54 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Cytat:
Nie ma co histeryzowac Zawsze to sobie powtarzam mam dwie rece zdrowe,mam mozg dam rade,nic mnie nie zabije ,ide do przodu szkoda zycia na grzebanie się w tym co bylo .ty jeszcze kase masz to juz wogole masz o wiele większe możliwości cieszenia się zyciem Ja wierzę że wiele zależy od nas samych jak na to co się dzieje patrzymy dla mnie wszystko jest lekcja, otrzepie sie ,wyciągam wnioski i tyle Nie ma co dla jednego człowieka ktory nas rozczarował marnować reszty zycia |
|
2020-08-11, 15:31 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Cytat:
Nie będę odkrywcza, ale ''żałobę'' po tym związku i tak prędzej czy później będziesz musiała przejść, bo inaczej nie zaczniesz sobie życia na nowo układać. |
|
2020-08-11, 15:34 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 116
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
i to jest to, ze w związku zapominamy o sobie... zerwanie i okres bycia singelką jest czasem by poznać siebie, tego co my chcemy od życia. ten miesiac i jeszcze dalszy czas jest czasem detoksu od bycia MY do stanu JA.
|
2020-08-11, 17:29 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 65
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
To prawie 1/3 twojego życia więc normalne, że odczuwasz pustkę. Etap żałoby musi przejść naturalnie, nie ma co go przyspieszać.
|
2020-08-11, 17:40 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Za górami, za lasami
Wiadomości: 59
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Piszesz, że rozstaliście się dopiero ponad miesiąc temu, więc to bardzo świeża rana. Daj sobie jeszcze trochę czasu i zastanów się, czy to tylko rozstanie sprawia, że uważasz swoje życie za przegrane, czy może nakłada się na to kilka czynników, a zerwanie z facetem było kroplą, która przelała czarę.
|
2020-08-11, 18:03 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88060705]dokladnie
Nie ma co histeryzowac Zawsze to sobie powtarzam mam dwie rece zdrowe,mam mozg dam rade,nic mnie nie zabije ,ide do przodu szkoda zycia na grzebanie się w tym co bylo .ty jeszcze kase masz to juz wogole masz o wiele większe możliwości cieszenia się zyciem Ja wierzę że wiele zależy od nas samych jak na to co się dzieje patrzymy dla mnie wszystko jest lekcja, otrzepie sie ,wyciągam wnioski i tyle Nie ma co dla jednego człowieka ktory nas rozczarował marnować reszty zycia[/QUOTE] To wszystko co napisałaś, to prawda, ale nierealnym jest by dziewczyna lekko miesiąc po rozstaniu myślała podobnie i widziała to w podobny sposób. Jednak większość musi to przeboleć, wypłakać, przetrawić, przecierpieć, i to jest zupełnie normalne i okay. Musi dać sobie czas i tyle, i zrozumieć, że jej obecny stan minie. Związek też związkowi nierówny. Limonka znosi to dobrze, ale możliwe (nie wiem, gdybam), że jej związek dogorywał przez ostatnie tygodnie/miesiące/może nawet lata, lub, że sama żywiła do partnera nie tak mocne uczucia jak autorka postu. Już nie wspominając o tym, że ludzie są różni i mają różne poziomy wrażliwości i pokłady siły do radzenia sobie z problemami. Nie ma co kpić z dziewczyny i mówić, że histeryzuje. Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2020-08-11 o 18:08 |
2020-08-11, 18:36 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88061784]To wszystko co napisałaś, to prawda, ale nierealnym jest by dziewczyna lekko miesiąc po rozstaniu myślała podobnie i widziała to w podobny sposób. Jednak większość musi to przeboleć, wypłakać, przetrawić, przecierpieć, i to jest zupełnie normalne i okay. Musi dać sobie czas i tyle, i zrozumieć, że jej obecny stan minie.
Związek też związkowi nierówny. Limonka znosi to dobrze, ale możliwe (nie wiem, gdybam), że jej związek dogorywał przez ostatnie tygodnie/miesiące/może nawet lata, lub, że sama żywiła do partnera nie tak mocne uczucia jak autorka postu. Już nie wspominając o tym, że ludzie są różni i mają różne poziomy wrażliwości i pokłady siły do radzenia sobie z problemami. Nie ma co kpić z dziewczyny i mówić, że histeryzuje.[/QUOTE] Nie napisalam ze ona histeryzuje tylko tak w ogole Ale ... Uwazam ze twietdzenie ze rozstanie z facetem to przegrane życie za gruba przesade Jakby straciła 2 ręce a samotnie by wychowywala 3 maloletnich dzieci albo ukradła coś i wyleciala za to z pracy z notatka od pracodawcy i wpisem w rejestrze karnym to ok moglabym się utożsamić ale z powodu faceta w wieku 28 lat przegrane życie? |
2020-08-11, 20:58 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88061835]Nie napisalam ze ona histeryzuje tylko tak w ogole
Ale ... Uwazam ze twietdzenie ze rozstanie z facetem to przegrane życie za gruba przesade Jakby straciła 2 ręce a samotnie by wychowywala 3 maloletnich dzieci albo ukradła coś i wyleciala za to z pracy z notatka od pracodawcy i wpisem w rejestrze karnym to ok moglabym się utożsamić ale z powodu faceta w wieku 28 lat przegrane życie?[/QUOTE] Ze wszystkim co piszesz się zgadzam, ALE... po rozstaniu człowiek często ma takie pouczucie beznadziei, i wydaje mu się, że już nic go dobrego nie czeka. Łatwo wtedy o zniekształcone myślenie i wyolbrzymianie sytuacji. Taki stan, to normalne, i to mija. A Ty albo już zapomniałaś jak to jest, albo jesteś jednym z Avengersów . |
2020-08-11, 21:06 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88062140]Ze wszystkim co piszesz się zgadzam, ALE... po rozstaniu człowiek często ma takie pouczucie beznadziei, i wydaje mu się, że już nic go dobrego nie czeka. Łatwo wtedy o zniekształcone myślenie i wyolbrzymianie sytuacji. Taki stan, to normalne, i to mija. A Ty albo już zapomniałaś jak to jest, albo jesteś jednym z Avengersów .[/QUOTE]Oczywiście. Sama myślałam, że świat sie skończył, a moje życie nie ma już sensu. Wylądowałam nawet na psychotropach z epizodem depresyjnym. Co prawda złożyło się na to więcej czynników, to rozstanie tylko przelało czarę goryczy.
Czas, czas i czas. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2020-08-11, 21:19 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88062140]Ze wszystkim co piszesz się zgadzam, ALE... po rozstaniu człowiek często ma takie pouczucie beznadziei, i wydaje mu się, że już nic go dobrego nie czeka. Łatwo wtedy o zniekształcone myślenie i wyolbrzymianie sytuacji. Taki stan, to normalne, i to mija. A Ty albo już zapomniałaś jak to jest, albo jesteś jednym z Avengersów .[/QUOTE]
chyba masz racje rzeczywiście nie pamiętam takiego uczucia ze swiat sie skończył z czyimś odejściem Życzę autorce zeby sie pozbierała i zauważyła ze zycie nie konczy sie na facecie ze jest wiele innych ważniejszych powodow do szczęścia których nie zauważa na codzien |
2020-08-11, 21:23 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 11
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
28 to piękny wiek jestem po 30tce i na spokojnie sobie wyobrażam, że mogłabym zacząć nowe życie, nie uzalezniaj swojego szczęścia od tego czy jesteś w związku czy nie
|
2020-08-11, 21:36 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88062140]Ze wszystkim co piszesz się zgadzam, ALE... po rozstaniu człowiek często ma takie pouczucie beznadziei, i wydaje mu się, że już nic go dobrego nie czeka. Łatwo wtedy o zniekształcone myślenie i wyolbrzymianie sytuacji. Taki stan, to normalne, i to mija. A Ty albo już zapomniałaś jak to jest, albo jesteś jednym z Avengersów .[/QUOTE]Dokładnie.
Poza tym nie zapominajmy, że autorka ma 28 lat, a w tym związku była 10 lat - czyli całe dorosłe życie. Nie ma się co dziwić, ze rozstania po takim okresie jest rewolucja. Minął dopiero miesiąc, te wszystkie emocje i poczucie utraty sensu życia są teraz zupełnie normalne. Autorko, przede wszystkim musisz przejść przez żałobę po tym związku. Czasami poleca się metodę klin-klinem, ale moim zdaniem w Twoim przypadku nie jest to dobra droga. Przydałoby się pobyć trochę samej, zdefiniować siebie jako dorosła, wolna kobietę, która ma niczym nieograniczone możliwości. Poznać swoje własne marzenia i plany. Po prostu skupić się na sobie. Nie szukaj natychmiast nowego związku, bo czas goni. To nieprawda (choć wiem, że mając w otoczeniu pełno zwiazkow, slubow, rodzących się dzieci, kredytów na domy - łatwo o poczucie, że to jest jedyna właściwą droga życia). Pamietaj, że posiadanie partnera nie jest wyznacznikiem udania się w zyciu. Dobrze Ciebie rozumiem i życzę dużo siły. Bądź dla siebie dobra i wyrozumiała. Może pomoże Ci lektura wątku rozstaniowego, dużo tam pada wartościowych słów. Może sprawdzi się joga czy pilates, albo też medytacja. Stosowanie afirmacji. Codzienne mówienie sobie, za co jest się wdzięcznym. To mogą być małe rzeczy, np. "jestem wdzięczna, że dziś udało mi się dojechać do pracy bez stanika w korku/zobaczyć ładna tęczę/zjeść pyszne lody". Małe rzeczy, ale z takich małych przyjemności składa się życie i warto je świadomie dostrzegać. Polecam też różne filmy na Yotubie czy książki. Taki samorozwój dużo daje, przede wszystkim poczucie, że robi się cos dobrego dla siebie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-11, 22:03 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 221
|
Dot.: 28 lat i przegrane życie
Wg mnie calkiem normalne uczucia swiezo po rozstaniu. Pewnie troche czasu uplynie zanim poczujesz sie lepiej, ale wyjdziesz z dolka.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:01.