Gdybym mogła coś w sobie zmienić, to...

[thirky]

Cześć! Ciekawi mnie co byście zrobiły, gdyby ktoś dał Wam nagle szansę na zmienienie 5 rzeczy w swoim wyglądzie i 5 w charakterze. Oczywiście wszystko bezboleśnie i szybko, a znajomi nie zadawaliby pytań "a co Ty tak schudlas od wczoraj" albo "a gdzie się podział twój wielki nos?!".
Wydaje mi się że moja samoocena jest na przyzwoitym poziomie, chociaż wciąż nad nią pracuję. Jednak gdybym miała możliwość takiej zmiany to skorzystałabym, szczególnie w charakterze. Myślicie ze jest w ogóle możliwe tak siebie lubić i czuć się tak dobrze ze sobą że nie chciałoby się nic zmienić? Mnie jakoś ciężko to sobie wyobrazić, bo chyba zawsze będzie coś co mogłoby być inaczej,lepiej.

[cava]

Można się lubić i akceptować a jednocześnie nie być ślepym na problemy i wady.
Ja bym tam chciała cudu który by spowodował ze:
- mam prawidłowo zbudowany kościec, a zwłaszcza pełną ruchomość kręgosłupa.
- cerę gładka bez ciągłego latania po dermatologach i obsmarowywania się antybiotykami
- gęstsze włosy
- żadnej plomby w zębach
- orli wzrok

a z charakteru to mogłabym być więcej pracowita, bardziej skupiona i polubić sprzątać.
Ale bez tych zalet też "jakoś jest" i wcale nie najgorzej. bo:
- jakbym była bardziej pracowita to i bym byłą bardziej zmęczona i nie miała energii na przyjemności i rozrywki życiowe.
- jakbym była bardziej skupiona to nie byłoby tyle śmiechu z moich wtop wynikających z rozkojarzenia i mogłabym popaść w stan kijozy permanentnej (znaczy się, zacząć mieć przysłowiowy kij w )
- a jakbym bardziej lubiła sprzątać to być może moja rodzina mniej lubiłaby mnie (no matka wiecznie latająca ze ściereczka i goniąca za każdy duperel i okruszek potrafi obrzydzić i siebie i życie)

[thirky]

Ja bym chciała większe i zdrowe oczy, gęstsze włosy, inny glos, drobniejsze dlonie. A z charakteru konsekwencja, pracowitość, więcej luzu, latwość w podejmowaniu decyzji, oj dużo by tego było..

[201607040946]

Jest tego za dużo, nie zmieszczę się w pięciu punktach

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

pytanie kojarzy mi się trochę z rozmowami kwalifikacyjnymi XD
ogólnie nie lubię takiego gdybania i tego, że coś się mogłoby zmienić magicznie, bez jakiegoś wkładau pracy w to :P jest wiele cech wygladu i charakteru, ktore bym zmienila, ale przyzwyczailam sie już do pewnych rzeczy, pewne zaakceptowalam, nad pewnymi staram sie pracować. Zajęlo mi trochę czasu ogarnięcie tego w głowie, ale na szczescie się udało.

[eudoxia]

Ja bym chciała tak naprawdę tylko jedną rzecz. Super przemianę materii, tak żebym była bardzo szczupła i już nigdy nie musiała się odchudzać. Nie jestem może aż gruba, ale kiedyś byłam, wciąż jednak jakimś chudzielcem nie jestem, mam duży kompleks na tym punkcie i zawsze marzę o tym, by być szczuplejsza. Sprawie nie pomaga, że mąż ceni szczupłość u kobiet i mówi o tym otwarcie.
Jeśli chodzi o charakter to chciałabym być pewna siebie i pozbyć się fobii społecznej. Zapewne zupełnie niesłusznie, ale wydaje mi się, że gdybym już miała wymarzoną figurę, to byłabym pewna siebie.

[201803290936]

CHCIAŁABYM MIEĆ:
1. Proste włosy.
2. Wiąże się z wyglądem, więc daję: lepszą przemianę materii.
3. Prostą przegrodę nosową / Lepszy wzrok.
4. Dziąsła bez skłonności do opadania i osłaniania się szyjek zębowych.
5. Szlachetniejszą, bardziej wyrazistą linię szczęki.

CHCIAŁABYM BYĆ:
1. Mniej nerwowa.
2. Bardziej cierpliwa.
3. Systematyczniejsza w tym, co sobie wyznaczyłam jako cel.
4. Tolerancyjniejsza.
5. Rozsądniejsza.

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Wygląd to:
- brak cellulitu i zbędnych włosów,
- proste zęby,
- ojesu, mój głos. Mogłabym mieć też subtelniejszy nos,
- Nieopalającą się skórę. Moja opala się błyskawicznie, a mnie się podoba alabastrowa, więc przez większość roku kleję się od kremów z filtrem.
- prosty kręgosłup.

A z charakteru, to
- mieć przyjaźniejsze nastawienie do świata,
- chciałabym być bardziej zdecydowana.

[cava]

Napisane przez kaguya

Jest tego za dużo, nie zmieszczę się w pięciu punktach

To dawaj w 50ciu.

[thirky]

[1=397c2675f3cdfd9a8d96949 5a6edd4aafb32f2d2_655aa1f 83943f;61428786]
- Nieopalającą się skórę. Moja opala się błyskawicznie, a mnie się podoba alabastrowa, więc przez większość roku kleję się od kremów z filtrem.
.[/QUOTE]

O, to samo mam

[Kica.]

chciałabym:
- talię osy
- mniejsze stopy
- gęstsze włosy (takie jakie miałam w dzieciństwie...)

-być bardziej kreatywna
-łatwiej nawiązywać kontakty z ludźmi

[2011607111034]

Wygląd:
- nos!
- mniejsza skłonność do rogowacenia pięt, łokci i skórek przy paznokciach, pielęgnacja zajmuje mi sporo czasu
- cera (nie jest źle, ale chciałabym idealną)

Co bym zmieniła w charakterze:
- wiecznie odkładanie wszystkiego na później (czyli prokrastynacja)
- SPÓŹNIALSTWO - nie cierpię tego w sobie! Ale nawet gdy wyjdę duużo wcześniej, to zawsze zdarzy się coś, przez co i tak się spóźnię (wypadek, długaśny korek) - przeznaczenie.

[Mijanou]

Trudne, trudne.....

Jeśli chodzi o wyglad, chciałabym zgubić z 5 kilo ale poza tym niczego bym nie zmieniała.

Ale charakter mam piekielny. Chciałabym:

-przestać denerwować się i walczyć o sprawy, które są tego niewarte
- utrzymywać większy porządek w domu (przy zwierzyńcu to trudne)
- z wiekszą łatwością zapominać o urazach
- mieć więcej cierpliwości do ludzi (otaczają mnie w 90% idioci- idiots, idiots everywhere). Oczywiscie wyłączam ludzi, którym zawodowo pomagam bo nie wolno mi patrzeć na nich przez pryzmat osobistego osądu.
- chciałabym posłać do diabła każdego, kogo mam ochotę do diabła posłać. No chociaż werbalnie...

[żurawinka]

Nic bym nie zmieniała

[201607040946]

Napisane przez cava

To dawaj w 50ciu.

Twarzach?

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Napisane przez thirky

O, to samo mam

Masz jakie kremy godne polecenia? Czyli bezzapachowe, lekkie i których nie czuć na sobie?

Ja do twarzy mogę zarekomendować żółtą Biodermę. O, tę z lewej strony: http://septembriejoi.com/wp-content/...6/IMG_3366.png

[thirky]

[1=397c2675f3cdfd9a8d96949 5a6edd4aafb32f2d2_655aa1f 83943f;61437386]Masz jakie kremy godne polecenia? Czyli bezzapachowe, lekkie i których nie czuć na sobie?

Ja do twarzy mogę zarekomendować żółtą Biodermę. O, tę z lewej strony: http://septembriejoi.com/wp-content/...6/IMG_3366.png[/QUOTE]

Ja jestem niestety strasznym leniem jeśli chodzi o kosmetyki, balsam raz na miesiąc to szczyt moich możliwości. Więc niczym się nie smaruje a potem płacze że wyglądam jak mulatka (nie żebym coś miała do mulatek, po prostu wolałabym być bladziutka). kupuje sobie zawsze jakaś 50-tke ale i tak zapominam..

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Napisane przez thirky

Ja jestem niestety strasznym leniem jeśli chodzi o kosmetyki, balsam raz na miesiąc to szczyt moich możliwości. Więc niczym się nie smaruje a potem płacze że wyglądam jak mulatka (nie żebym coś miała do mulatek, po prostu wolałabym być bladziutka). kupuje sobie zawsze jakaś 50-tke ale i tak zapominam..

No to niekorzystnie.
Też jestem leniwa (no i kleić się nie lubię), więc od wczesnej wiosny do później jesieni obowiązkowo koszule z długim rękawem i zakryte ramiona. Do tego przewiewny szal na szyję i dekolt, o ile jest odsłonięty. Przemieszczanie się w cieniu i niewychodzenie za zewnątrz w godzinach popołudniowych. Zdaje to egzamin muszę przyznać.
W zeszłym roku chodziłam do sklepów dopiero przed dwudziestą, żeby się nie smarować.

[diamelen]

Chciałabym:
1. być odważniejsza,
2. być bardziej otwarta na ludzi i nowe znajomości,
3. przestać oceniać "książkę po okładce", i tym samym ludzi po pozorach.. ehh
4. czerpać radość z wszystkiego co mnie otacza, być radośniejsza,
5. być większą optymistką, przestać się zamartwiać....

A wygląd? w sumie też coś bym znalazła, ale wolałabym zmienić swoją osobowość, bez pracy nad nią Nad ciałem łatwiej mi zapanować .

[Dorotti666]

Chciałabym mieć zdrowe zatoki, mieć lepszą odporność i zdrowy kręgosłup.
Tyle i aż tyle

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Wygląd:
- chciałabym być szczuplejsza i mieć lepszą przemianę materii
- chciałabym nie mieć rozstępów, które mi wyszły w okresie dojrzewania
Więcej bym chyba w wyglądzie nie zmieniła. Ze zdrowia by się znalazło kilka punktów.

Charakter:
- łatwiej nawiązywać i utrzymywać kontakty
- łatwiej wrzucać na luz
- nie odkładać wszystkiego na ostatnią chwilę
- umieć się lepiej zorganizować
- umieć rozmawiać o niczym

[kisielova]

-chciałabym nie mieć tych wszystkich alergii, które od lat skutecznie uprzykrzają mi życie i są moim wielkim kompleksem (zaliczam to do wyglądu bo mają duży wpływ na niego niestety);
-bardziej gęste i mniej wypadające włosy;
-mniejszą skłonność do tycia/ lepszą przemianę materii;
-5 centrymetrów wzrostu mniej i stopę mniejszą o rozmiar czy dwa

-więcej cierpliwości;
-bardziej przyjazne nastawienie do świata i mniej przeświadczenia, że otaczający mnie ludzie to w większości idioci;
-więcej pewności siebie;
-więcej taktu

[thirky]

Napisane przez kisielova

chciałabym nie mieć tych wszystkich alergii, które od lat skutecznie uprzykrzają mi życie i są moim wielkim kompleksem (zaliczam to do wyglądu bo mają duży wpływ na niego niestety);

Ojjjjjjj i ja bym chciała....

[201607040946]

Chciałabym nie mieć ChaD. No i być twarda i stanowcza. Mniej się wszystkim przejmować.

Mieć szybszą przemianę materii, brak żylaków, rozstępów, pajączków, skoliozy, skłonność do szybkiego budowania mięśni (), mniejszy nos, ładniejsze włosy, większe usta, jędrniejsze cycki.
Duże łapska i stopy wielbię i nie oddam.

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

w wyglądzie to chciałabym mieć
- gęstsze i ładniej układające się włosy
- zdrowe oczy żebym nie musiała nosić okularów (chociaż je lubię ale zawsze lepiej bez)
- mocniejsze paznokcie
- jakieś 5 cm wzrostu więcej

w charakterze w sumie tylko jedno bym chciała - więcej silnej woli, żebym nie zniechęcała się tak szybko

[Wolha wRedna]

Z wyglądu:

- lekka zmiana proporcji, jestem gruszką - mogłabym nią być nadal, ale z nieco mniejszą różnicą biust - biodra (bo jednak w miseczce D i z małym tyłkiem to bym się nie odnalazła )

- grubsze włosy (miałam za dzieciaka, a teraz tylko średnie są)

- oczy które nie reaguja alergią na wszelkiej maści kosmetyki i nie mają takich sińców

- mniej znamion na skórze

- trochę grubsze przeguby dłoni, kostek u stóp i w ogóle stopy (bo z butów czasami wychodzę)

Charakter:

- większa śmiałość szczególnie w pracy

- umiejętność dogadywania się z ludzmi, kompromis, wypracowywanie wspólnych rozwiązań, nie wiem jak to nazwać, po prostu czasem w kontakach z ludzmi jestem taka "dzika" i albo robię z siebie przez przypadek idiotkę, albo nic nie wychodzi z moich planów

[kisielova]

przypomniało mi się: biust o dwa rozmiary mniejszy bym chciała

[201703061049]

Dziesięć lat temu bym wszystko pozmieniała, ale aktualnie przeżywam rozkwit urody i nie będę narzekać...ale tak duże cycki i tyłek z getta chciałabym chociaż przymierzyć i wypróbować
Chciałabym mieć więcej silnej woli, to na pewno.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Też mi się jeszcze coś przypomniało. Chciałabym nie mieć włókniaków, wkurzają mnie.

I w sumie może fajnie byłoby mieć odrobinę bardziej kręcone włosy. Chociaż właściwie moje nawet lubię, więc jakoś bardzo by mi na tym nie zależało.

[bernikula]

O matko w 5 punktach to faktycznie trudno, no to priorytetowe:
1. Chciałabym mieć ładny brzuch bez rozstępów po ciąży (mój największy kompleks)
2. Mogłabym mieć troszkę mniejszy nos.
3. Chciałabym mieć jaśniejszy odcień swoich włosów naturalnych.
4. Chciałabym mieć ładne paznokcie= chciałabym przestać obgryzać/skubać.
5. Chciałabym mieć chociaż trochę mniejszą wadę wzroku (jednakże uważam okulary za super gadżet).

Charakter:
1. Chciałabym być mniej wybuchowa, choleryczna (jestem straszną furiatką).
2. Chciałabym mieć więcej cierpliwości do dzieci i męża.
3. Chciałabym umieć zawsze odpowiednio zachować się do sytuacji, a moja spontaniczność często na to nie pozwala
4. Chciałabym być czasami mniej egoistyczna (chociaż w dzisiejszych czasach to raczej zaleta)
5. Oooojjj czego ja bym jeszcze nie chciała... koniec koncertu życzeń