Jak nie wyglądać tandetnie w blondzie?

[weronika866]

Witam drogie Panie ) mam taką kwestię, i chciałabym prosić was o radę, mianowicie mam zamiar zafarbować się na blond, dawno nie miałam tak jasnych włosów ale doszłam do wniosku, że w blondzie jednak mi najlepiej. I tu pojawia się taki problem, bo często blond wygląda się troszke hmm... tandetnie, wiecie co mam na myśli, znam kilka dziewczyn które są ładne i zadbane a jednak zdarza się, że ten blond jakoś tak dodaje im takiego kiczu... nie wiem czy to kwestia ułożenia fryzury czy może ubioru. chciałabym tego uniknąć i dlatego proszę was o rady, propozycje co do makijażu, kolorów albo stylu ubiorów, najchętniej i najmilej widziane byłyby zdjęcia ) bardzo bardzo proszę o jakieś rady, szukałam w necie porad ale jakoś nie ma takiego tematu... dlatego byłabym wam ogromnie wdzięczna, napewno macie jakieś przemyślenia ) pozdrawiam

[visionAM]

Wszystko zależy od tego jakim jesteś typem kolorystycznym. Jeśli pomalujesz włosy na taki odcień blondu, który będzie współgrał z Twoją urodą to nie powinnaś wyglądać tandetnie. Co do makijażu i ubioru to także wskazówki znajdziesz przy typach kolorystycznych.

Dla mnie blond wygląda tandetnie, gdy ktoś przesadzi z solarium i ubiera się w jaskrawe ubrania

[weronika866]

Właśnie, też dochodzę do wniosku, że chodzi o to żeby dopasować kolor blondu do typu urody. ja mam dość jasną cerę, i tzw. delikatną urodę (cokolwiek to oznacza)

[the rock]

Ja jestem 'sztuczna' blondynkom i nie wydaje mi się żebym wyglądała tandetnie
Ale zawsze wyberam ciepły odcień blondu a nie np. platyne która kompletnie do mnie nie pasuje.
No i uważam że przy jasnych własach trzeba podkreślać mocniej oczy żeby nie znikneły na tle twarzy i włosów.

Najlepiej poradz się dobrej, zaufanej fryzjerki.

[weronika866]

the rock, oczywiście ja nie chciałam żadnej z blondynek zarzucać tandety, żeby była jasność mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli, sama nieraz jak wcześniej farbowałam na blond to przebierałam się kilka razy przed wyjściem bo wydawało mi się że wyglądam jakoś "nieskromnie" heheh )

[optyma]

moim zdaniem blond wygląda tandetnie z :
1. odrostami , niestety widać nawet pół centymetra jeśli włosy są z natury ciemne ,
2. mocna opalenizną, czy to z tubki czy z solarium ,
3. mocnym makijażem, i to oczu i to ust i ogólnie z utapetowaną twarzą
4. ze strojem w stylu "jestem dziewczyną dresiarza i wcale się z tym nie kryję"

ale w sumie jakby podsumować, to z tymi "atutami" tandetnie wyglądają też szatynki i brunetki

[weronika866]

optyma, to prawda, chyba kwestia stylu tak sobie myślę, że mój fryzjer jest przy okazji stylistą więc może dobierze mi odcień tak żeby pasował i nie postarzał.

[caskada]

kazdy kolor bedzie wygladal tandentnie spojrzmy na jolke rutowicz i dodedlatego nalezy unikac takiego stylu w wygladzie i w ubraniu(przepra szam jesli urazilam jakies fanki tych 2 pan)

[charliee]

Ja jestem właśnie na etapie rozjaśniania włosów z ciemnego brązu na blond. Na razie udało mi się zejść na taki średni blondzik, który wygląda bardzo naturalnie, podobam się sobie ale marzy mi się jeszcze jaśniejszy i też właśnie mam obawy, że w takim jasnym może nie być mi za dobrze.

Jestem bardzo blada, czasami wyglądam jakbym chora była, ale za to mam bardzo ciemne brwi i rzęsy, oczy takie ni to ciemne ni jasne... boję się, że brwi będą się gryzły z tym blondem. Na ciemno nie chcę farbować, bo w kontraście z bladą cerą wyglądało to fatalnie.

Oprócz ubioru/makijażu/odcienia cery to ważny jest też odcień włosów. Ja myślę żeby lepiej unikać mocnych żółtek na głowie albo też takiej przesadzonej popieli, no i białych włosów. W połączeniu z ciemną twarzą to już w ogóle dramat. Poza tym jeśli do tych jasnych włosów kobieta potrafi ubrać się gustownie, z klasą, plus elegancki makijaż to nie ma mowy o tandecie.

PS Cascada, spojrzałam na Twoje zdjęcia w linku. Masz świetne włosy, kolor, skręt i długość. To jest właśnie dobry przykład, że w blondzie można wyglądać kobieco i z klasą.

[mysia m]

Tandetny wygląd może (może ale nie musi) nadawac blond o kilka tonó za jasny w stosunku do naturalnych włosów. Jak ktoś ma delikatną urodę, to platynowy zaniedbany czyt. żółtawy blond, będzie wyglądał kiepsko. Taki blond najlepiej sie komponuje z wyrazistymi rysami, choc i tu łatwo przesadzic. Fryzjerzy radza rozjasniac włosy o 1-2 tonów wyzej niz naturalny kolor, wiec przy jasnym brązie odrostów na jasny blond lub ciemny a przy ciemnym blondzie najwyżej do bardzo jasnego. I trzeba zostac w swojej linii kolorystycznej- chłodne blondy dla chłodnego typu urody a ciepłe dla ciepłego. Łatwiej powiedziec niz zrobic, ale można, więc jak wolisz się w blondzie to próbuj. Tylko zamiast rozjaśniacza użyj jakiejs farby ton w ton (np casting-rozjasnia o 1 ton, bardziej rozświetla) albo trwałej lecz nierozjaśniającej.

[caskada]

strasznie cienka jest granica miedzy zolcia a slonecznym wygladem wlosow zawsze sie tego obawiam dlatego wole pare pasemek jasniejszych
dobrze ze "szampon joanna" istnieje

[mysia m]

Napisane przez caskada

strasznie cienka jest granica miedzy zolcia a slonecznym wygladem wlosow zawsze sie tego obawiam dlatego wole pare pasemek jasniejszych
dobrze ze "szampon joanna" istnieje

świeta prawda!
joanna..

[whiskey]

hmm ja miałam blond włosy, potem miałam brąz (color touch) z blondem, który mi się wymył. teraz mam taki sobie kolorek (chociaż nawet mi pasuje, tak mi się wydaje).
jednak w blondzie czuję się najlepiej, ale irytują mnie widoczne odrosty (mam naturalny mysi pospolity blond). nie chcę też platyny, zastanawiam się nad pisakowym/miodowym blondem. ale to są ciepłe kolory. a mi chyba pasują zimne.

nie mam ppojęcia jakim jestem typem kolorystycznym, dobrze mi jest i w czerwieni i niebieskim, czasem mam rumieńce, jestem blada, jasna oprawa oczu i niebiesko-szare oczy, dużo pieprzyków, ale nie na twarzy.

[dragoona]

a ja mam delikatną sprawe ;p
niechce wlasnie wygladac tak "tandetnie" i
czy któraś z pań pomoze mnie ocenić w tym kolorze

12/0 Bardzo jasny naturalny blond z Wellaton
http://www.wellaton.pl/produkty/12_0.jpg

lub

12/1 Bardzo jasny popielaty blond z Wellaton
http://www.wellaton.pl/produkty/12_1.jpg
:conf used:
a oto moje zdjecie
http://img5.imageshack.us/i/spma0322.jpg/

mniej wiecej takie "normalne"

licze na szczere odpowiedzi

[visionAM]

No trudno określić, bo dałas prześwietlone zdjęcie, na którym w ogóle nie widac odcienia Twojej twarzy, koloru oczu i kompletnie nic... oprócz pięknych włosów, których za nic w świecie bym nie farbowała

[szczesliwa25]

Ja bym pewnie farbowała - skoro ma być szczerze, bo są takie na wskroś nasze przynajmniej na zdjęciu - mysze.

Coś jak moje od lat malowane na blond.

Niemniej też uważam, że z tego zdjęcia nie wynika absolutnie nic.

[caskada]

hmm slabe zdjecie nawet oczu nie widze koloruale chyba bedzie ci pasowac jesli oczywiscie nie szkoda ci swoich wloskow bo pozniej dluga jest droga zeby je odzyskac

[weronika866]

dzięki wam kochane za te rady, nie spodziewałam się nawet tylu ) może macie jakies ciekawe zdjecia takich ładnych blond image'ów ) ??

[weegirl]

Wiadomo, że każdemu podoba się co innego Ale dla mnie stwierdzenie, iż w blondzie łatwiej o tandetny wygląd, jest bez sensu, chociaż faktycznie najbezpieczniejszym kolorem jest brąz. Ale i tak wszystko jest kwestia stylu: ubrań, dodatków, makijażu. No i zachowania

[Ombligo]

dragoona - masz prześliczne włosy, zastanów się jeszcze nad farbowaniem, bo są tak ładne, że po prostu szkoda byłoby je zniszczyć.

[KarolinaK]

A mi sie wydaje ze to kwestia czasu. Po farbowaniu kazde wlosy wygladaja sztucznie. Dopiero po kilku myciach np po 2 tygodniach od farbowania jest ok.

[weegirl]

Napisane przez KarolinaK

A mi sie wydaje ze to kwestia czasu. Po farbowaniu kazde wlosy wygladaja sztucznie. Dopiero po kilku myciach np po 2 tygodniach od farbowania jest ok.

Po 2 tygodniach przy blondzie odrosty sa już widoczne Więc nie wiem, czy tak naturalnie wygląda

[optyma]

na pierwszym i trzecim zdjęciu jest właśnie ciut tandetnie - moim zdaniem - sama nie wiem dokładnie dlaczego, może za jasny kolor w stosunku do cery i brwi jak myślicie ?

[weegirl]

Napisane przez optyma

na pierwszym i trzecim zdjęciu jest właśnie ciut tandetnie - moim zdaniem - sama nie wiem dokładnie dlaczego, może za jasny kolor w stosunku do cery i brwi jak myślicie ?

Na pierwszym i drugim zdjęciu jest ta sama osoba, z tym samym kolorem włosów I jest, wg mnie, świetnie dobrany- typowym Skandynawkom (mały nosek, jasne oczy, jasna cera) po prostu jest dobrze w bardzo jasnym blondzie. Wybacz, ale jeśli uważasz, że jest tandetnie, to nie mam pojęcia, co mogłoby zadowolić Twój wysublimowany gust Dla mnie jest uroczo i naturalnie, ale wiadomo, de gustibus...

[zzzz55]

Te dziewczyny ze zdjęć to raczej typ nordycki, a nie skandynawski Skandynawki właśnie rzadko mają ładne, małe noski i delikatne buzie oraz bardzo jasne włosy, takie cechy to domena raczej Finek, Estonek, Litwinek, itp. No ale nie wdając się w szczegóły, też uważam, że nie wyglądają tandetnie....

Jeśli chodzi o tandetę u blondynek, to, wg mnie, warto zwrócić uwagę na brwi. Grube i czarne, oraz przeciwnie - wydepilowane w niteczki, są obrzydliwe. Warto więc zadbać o odpowiedni kształt. Od razu mówię, że jeśli chodzi o kolor, to mi osobiście ciemna oprawa oczu w ogóle nie przeszkadza - nawet lepiej wygląda, bo buzia nie jest taka "rozmyta". Jeśli już ktoś jednak rozjaśnia, to brwi, jakie by nie były, zawsze muszą być chociaż trochę ciemniejsze od włosów, bo nie ma nic gorszego niż włosy i brwi w tym samym odcieniu platyny, brrr (chyba, że ktoś ma takie naturalne, ale prawie się to nie zdarza).

Ktoś pisał o jaskrawych kolorach. Moim zdaniem, może i nie pasują, ale te landrynkowe - róż, fiolet, ostry błękit. Ostry czerwony pasuje blondynkom o jasnej cerze tak samo jak brunetkom (patrz Nicole Kidman w sukni od Valentino), a w czarnym (no, nie jaskrawy, ale zdecydowany kolor) też wyglądają zjawiskowo jeśli mają zdrową cerę

[weronika866]

Napisane przez weegirl

Na pierwszym i drugim zdjęciu jest ta sama osoba, z tym samym kolorem włosów I jest, wg mnie, świetnie dobrany- typowym Skandynawkom (mały nosek, jasne oczy, jasna cera) po prostu jest dobrze w bardzo jasnym blondzie. Wybacz, ale jeśli uważasz, że jest tandetnie, to nie mam pojęcia, co mogłoby zadowolić Twój wysublimowany gust Dla mnie jest uroczo i naturalnie, ale wiadomo, de gustibus...

Ja też uważam, że na 1 i 3 jest "ciut" tandetnie, i to ze względu na niedobrany kształt lub kolor brwi, zdecydowanie.

[visionAM]

Dziewczyny, wam się chyba trochę w głowach poprzewracało... na tych zdjęciach są piękne dziewczyny, z bardzo ładnymi odcieniami blondu, w stonowanych ubraniach i delikatnym makijażu, a wam tu coś tandetnie wygląda? No przepraszam bardzo, ale bez przesady... popatrzcie na to, co się dzieje na polskich ulicach to wtedy zobaczycie wiele tandetnych blondynek!

Kompletnie nie rozumiem waszego podejścia... ja aż tak ładnych dziewczyn jak te na zdjęciach w poście wyżej, w Polsce praktycznie nie widuję. Za to widuję mnóstwo takich, jakich zdjęcie załączam:

[weronika866]

Napisane przez visionAM

Dziewczyny, wam się chyba trochę w głowach poprzewracało... na tych zdjęciach są piękne dziewczyny, z bardzo ładnymi odcieniami blondu, w stonowanych ubraniach i delikatnym makijażu, a wam tu coś tandetnie wygląda? No przepraszam bardzo, ale bez przesady... popatrzcie na to, co się dzieje na polskich ulicach to wtedy zobaczycie wiele tandetnych blondynek!

Kompletnie nie rozumiem waszego podejścia... ja aż tak ładnych dziewczyn jak te na zdjęciach w poście wyżej, w Polsce praktycznie nie widuję. Za to widuję mnóstwo takich, jakich zdjęcie załączam:

Kwestia gustu. Dziewczyny, które wyglądają tandetnie napewno też uważają, że są piękne i delikatne. Widocznie Tobie też się podoba co innego niż nam, bez sensu jest przekomarzanie się co jest dla kogo tandetne a co nie. I nie chodziło mi o taką tandetę jak na zdjęciach które pokazałaś, tylko nieumiejętnie dobranie kolorów, jeśli przeczytałabyś ze zrozumieniem cały wątek to byś zrozumiała o czym rozmawiamy. Jest parę osób które zrozumiało o co mi chodzi i jestem im wdzięczna za porady.

[caskada]

male wyjasnienie
to nie wina blondu na glowie ze ktos wyglada tandentnie to wina stroju i makijazu oraz zachowania
a czy czarnulki brunetki czy rude nie moga wygladac tandentnie?i zawsze wygladaja na swiete?
dla mnie blond zawsze bedzie kojarzyl sie z delikatnoscia lekkoscia mlodoscia bez wzgledu kto jak sie ubiorze czy zachowa

[weronika866]

Napisane przez caskada

male wyjasnienie
to nie wina blondu na glowie ze ktos wyglada tandentnie to wina stroju i makijazu oraz zachowania
a czy czarnulki brunetki czy rude nie moga wygladac tandentnie?i zawsze wygladaja na swiete?
dla mnie blond zawsze bedzie kojarzyl sie z delikatnoscia lekkoscia mlodoscia bez wzgledu kto jak sie ubiorze czy zachowa

I o tym właśnie tutaj rozmawiamy )