Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną? - Strona 61 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-06-13, 16:58   #1801
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

http://www.pudelek.pl/artykul/55972/...byl_naturalny/
czytałyście? Mimo, że nie lubię Kim, wygląda okropnie zwłaszcza w ciąży (no sorry, i tak była duża, ale teraz to już jest ogromna) to jednak pogratulowałam jej rozsądku. Kanye chciałby, żeby ona rodziła w 100% naturalnie. czyli co, bez znieczulenia, bez niczego, bo on tak chce? Nie będzie go przy porodzie, bo boi się krwi, więc co - laska niech się męczy, niech ją boli, niech jej krocze nacinają, niech zaszywają, a on będzie sobie pewnie na imprezie szalał?
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-13, 17:37   #1802
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez minka-80 Pokaż wiadomość
Pewnie, że to głupie stwierdzenia ale masa ludzi je powtarza, jak to stereotypy...
A co do np. 5 latka to w sumie można napisać tak, czy ma rodzeństwo czy nie.
Jeśli dziecko ma rodzeństwo i np. nie chce oddać zabawki czy się nią dzielić to większość powie że dobrze, niech walczy o swoje bo tak trzeba itp.
Jeśli sytuacja będzie dotyczyła jedynaka większość powie, że to samolub, egoista bo się nie dzieli.
Tak głupie, że aż śmieszne...
Glupie i bardzo krzywdzace, a przynajmniej dla mnie bylo. jestem jedynaczka, zawsze sie dzielilam, w przedszkolu majac jednego cukierka przegryzalam na pol, albo calego dawalam kolezance, ktora miala rodzenstwo. Niestety w druga strone to nie dzialalo, ona sie nie podzielila, ale jak przyszlo co do czego i ja tez nie powiedzialam, to bylam zadufana egoistka. Kiedys mnie to bolalo i nie rozumialam dlaczego tak ludzie o mnie mowia, a jak poobserwowalam ich to sie okazywalo ze to oni tacy sa, a przeciez sami mieli rodzenstwo ...
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-13, 17:46   #1803
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Glupie i bardzo krzywdzace, a przynajmniej dla mnie bylo. jestem jedynaczka, zawsze sie dzielilam, w przedszkolu majac jednego cukierka przegryzalam na pol, albo calego dawalam kolezance, ktora miala rodzenstwo. Niestety w druga strone to nie dzialalo, ona sie nie podzielila, ale jak przyszlo co do czego i ja tez nie powiedzialam, to bylam zadufana egoistka. Kiedys mnie to bolalo i nie rozumialam dlaczego tak ludzie o mnie mowia, a jak poobserwowalam ich to sie okazywalo ze to oni tacy sa, a przeciez sami mieli rodzenstwo ...
E co ty tam wiesz, egoistka byłaś i już. Oczywiście egoizmu nie stwierdza się po uczynkach, tylko przez pryzmat posiadania rodzeństwa.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-13, 18:28   #1804
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

hehhe i tak mi zostalo.
jak kiedys poswiecalam sie dla ludzi i nic nie dostawalam w zamian, tak teraz umiem powiedziec nie i jak mi ktos wyskoczy z glupim tekstem, to smieje mu sie w twarz i dalej robie swoje i zamiast ja sie wkurzac, to oni sie wkurzaja, jak widza ze na mnie to nie dziala i przykrosci mi nie umieja sprawic( kiedys niestety bylo inaczej i nie rozumialam dlaczego ja ide zawsze z pomoca, a jak ja tej pomocy potrzebowalam to nikogo nie bylo i wielkie oburzenie jak o tym powiedzialam o oczekiwalam pomocy)
Ludzie sa podli i obojetnie co bysmy nie zrobili to sie to nie zmieni. Od kilku lat unikam takie osoby.
Jak ktos dla mnie jest dobry to i ja dla niego, jak ktos nie jest dobry, koncze znajomosc.
Oddaje krew, od ponad 2 lat nosze ze soba dowod ze jestem dawca organow i od listopada zeszlego roku jestem zarejestrowana w dkms. Uzywam slowa prosze i dziekuje, a takze dzien dobry i do widzenia, co we wspolczesnym zyciu nie jest takie oczywiste dla wielu ludzi. Usmiecham sie do ludzi i jestem zyczliwa. Jak nie dostaje zyczliwosci spowrotem, to mam takich ludzi w glebokim powazaniu, odwracam sie i ide w swoja strone . Ustepuje starszym osobom miejsca w komunikacji miejskiej, nawet jak bylam w ciazy, mialam rozwarcie i nie powinnam sie przemeczyc, a lono z bolu chcialo mi rozerwac, podnosilam dupsko z siedzenia i ustapowalam miejsca babci czy dziadkowi, czego mlodzi nie zrobili. Jesli to jest egoizm to tak jestem egoistka i dobrze mi z tym ;o)
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-13, 21:17   #1805
minka-80
...po prostu być.
 
Avatar minka-80
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z kanapy ;)
Wiadomości: 4 161
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
E co ty tam wiesz, egoistka byłaś i już. Oczywiście egoizmu nie stwierdza się po uczynkach, tylko przez pryzmat posiadania rodzeństwa.
O to akurat w zasadzie prawda, rzadko kiedy nazywa sie egoistą i samolubem jak ma rodzeństwo
minka-80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 06:08   #1806
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

to patrzcie - ja mam siostrę starszą o 5 lat, studiuje kilkaset km od domu. Wyprowadziła się 5 lat temu, od tej pory widujemy się co 2 miesiące na 2 dni. Czyli prawie tak, jakbym rodzeństwa nie miała. Więc jestem półegoistką!
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 06:43   #1807
minka-80
...po prostu być.
 
Avatar minka-80
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z kanapy ;)
Wiadomości: 4 161
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
to patrzcie - ja mam siostrę starszą o 5 lat, studiuje kilkaset km od domu. Wyprowadziła się 5 lat temu, od tej pory widujemy się co 2 miesiące na 2 dni. Czyli prawie tak, jakbym rodzeństwa nie miała. Więc jestem półegoistką!
Dobre i pół
minka-80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-14, 09:45   #1808
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
to patrzcie - ja mam siostrę starszą o 5 lat, studiuje kilkaset km od domu. Wyprowadziła się 5 lat temu, od tej pory widujemy się co 2 miesiące na 2 dni. Czyli prawie tak, jakbym rodzeństwa nie miała. Więc jestem półegoistką!
To ja nie jestem jedynaczka tylko na papierze. Moja siostra jest 18 lat starsza ode mnie, wyprowadzila sie, jak mialam 5 lat. Nawet nie pamietam, jak z nami mieszkala, a teraz widuje ja raz w tygodniu na kilka godzin. Czy jestem egoistka? Tak, ale zalezy w stosunku do kogo. Los obcych malo mnie obchodzi, interesuja mnie tylko najbliżsi.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-17, 09:38   #1809
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez minka-80 Pokaż wiadomość
O to akurat w zasadzie prawda, rzadko kiedy nazywa sie egoistą i samolubem jak ma rodzeństwo
Yyyy tam, mnie właśnie posiadanie rodzeństwa nauczyło egoizmu jak mało co Fakt, ten egoizm nie obowiązuje w stosunku do moich bliskich, ale względem obcych ludzi nie poczuwam się do niczego, prócz standardowej grzeczności.
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-18, 07:49   #1810
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

tak sobie przypomniałam.. Pamiętam, że jak mojej sąsiadce (tak, tej) urodziło się to dziecko, i przychodziłam po jej córkę (młodsza ode mnie) to nie ważne o której bym przyszła, zawsze otwierał mi jej ojciec i mówił "BO DZIECKO OBUDZISZ!". bo za głośno pukałam

Nie, nie ma to związku z tematem, tak mi się przypomniało.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-18, 09:55   #1811
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Oj tak tego ze sie dziecko obudzi to w Pl chyba powinni piosenke o tym napisac. To ja to powinnam wszystkich opierniczac, ze mi dzownili domofonem i owszem czasami to dziecko obudzili, a ja je dopiero co uspilam i mialam nadzieje ze sobie ta godzinke odpoczne.
Mnie sie kiedys od szwagierki w Pl dostalo. Moj maly mial juz skonczone 2 lata a jej pare miesiecy. No i zadowolona lece do niej, a ze maja porzadna chalupe, jak by na pietrze byla to se mozesz pukac, to ja za dzwonek . Przyciesnelam raz i cisza. Przycisnelam drugi raz i owtera mi wkurzona kobieta, bo jej dziecko obudzilam. A to moja wina ze taki dzownek maja? Ja ludzi nie opierniczalam ze mi dzwonia, a jak bym miala tak robic to by sie kazdemu listonoszowi i panu co paczki nosi po rowno z kazdej strony dostalo. Nawet sasiedzi piatro nizej nie umieli normalnie dzwi zamknac i isc po schodach nie drac przy tym mordy i chodz poprosilam zeby mowili cieszej to sie skonczylo na glosnym " ja, ja ja, schuligung" i znow bylo tak samo, to dalam sobie spokoj. Taka to juz uroda jak sie ma male dziecko, ktoremu sie sluch juz wyostrzal i na kazdy szelest sie budzi( pierwsza miesiac to ja cudowac moglam ile wlezie i nic malego nie budzilo, a pozniej chodzenie na rzesach to juz za glosno bylo hihihihi).
Ja to chyba niemormalna jestem, ze wkurzalam sie tylko w duchu, a nie wyrzywalam sie na tych zaklucajacych sen mojemu dziecku ludziom. Powinnam z paletnia wyskakiwac i ☠☠☠ w leb, albo? hihihihihi

Edytowane przez 201608040942
Czas edycji: 2013-06-18 o 09:57
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-18, 10:15   #1812
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

No na to wychodzi, że tak powinnaś.. Nie ważne o której bym tam poszła (i nie, nie dzwoniłam, tylko pukałam) czy o 9, czy o 12, czy 15 czy 20 to zawsze ten jej wkurzony ojciec "BO DZIECKO OBUDZISZ!"
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-18, 10:47   #1813
mili80
Przyczajenie
 
Avatar mili80
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 14
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

wyszłam za mąż w wieku 22 lat, dopiero 7 lat po ślubie zaszłam w ciążę i urodziłam pierwsze dziecko. 7 lat, każde święta, każde spotkanie rodzinne kończylo bądź zaczynało się pytaniem "to kiedy u was bedzie dziecko?".
Dziewczyny nie dajmy sie zwariować, ja najpierw odpowiadałam wymijająco, że wtedy kiedy bedzie na to czas itd itp. Podczas kolejnej tego typu sytuacji (pamiętam, to były święta wielkanocne cała rodzina przy stole) powiedziałam stanowczo i dosadnie że w związku z kolejnymi zapytaniami o zieci oświadczamy że nie możemy ich mieć jestesmy po badaniach i ratuje nas tylko in vitro. Mina rodziny, chyba nie musze mówić. Poprostu zrobiło im się głupio. Mieliśmy spokój z krępującymi pytaniami na długo. W sumie do czasu kiedy urodziła się córka. Ja uważam że nie ma co się bać presii społecznej, ona będzie.. trzeba tylko czasem umieć powiedzieć nie. Nie będę mamą, Nie urodzę drugiego dziecka, Nie wyjdę za mąż itd. To moja decyzja i wara wam od niej. To jest nasze życie przeżyjmy je tak jakbyśmy chciały a nie jak chce nasze otoczenie.
ps. a co do rodzeństwa i bycia egoistą hehe, ja mam dwoje rodzeństwa siostrę i brata, ciągle musiałam walczyć o swoje
__________________
[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/zem38xh9a9iy5913.png[/img][/link]
mili80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-18, 13:05   #1814
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Oj tak tego ze sie dziecko obudzi to w Pl chyba powinni piosenke o tym napisac. To ja to powinnam wszystkich opierniczac, ze mi dzownili domofonem i owszem czasami to dziecko obudzili, a ja je dopiero co uspilam i mialam nadzieje ze sobie ta godzinke odpoczne.
Mnie sie kiedys od szwagierki w Pl dostalo. Moj maly mial juz skonczone 2 lata a jej pare miesiecy. No i zadowolona lece do niej, a ze maja porzadna chalupe, jak by na pietrze byla to se mozesz pukac, to ja za dzwonek . Przyciesnelam raz i cisza. Przycisnelam drugi raz i owtera mi wkurzona kobieta, bo jej dziecko obudzilam. A to moja wina ze taki dzownek maja? Ja ludzi nie opierniczalam ze mi dzwonia, a jak bym miala tak robic to by sie kazdemu listonoszowi i panu co paczki nosi po rowno z kazdej strony dostalo. Nawet sasiedzi piatro nizej nie umieli normalnie dzwi zamknac i isc po schodach nie drac przy tym mordy i chodz poprosilam zeby mowili cieszej to sie skonczylo na glosnym " ja, ja ja, schuligung" i znow bylo tak samo, to dalam sobie spokoj. Taka to juz uroda jak sie ma male dziecko, ktoremu sie sluch juz wyostrzal i na kazdy szelest sie budzi( pierwsza miesiac to ja cudowac moglam ile wlezie i nic malego nie budzilo, a pozniej chodzenie na rzesach to juz za glosno bylo hihihihi).
Ja to chyba niemormalna jestem, ze wkurzalam sie tylko w duchu, a nie wyrzywalam sie na tych zaklucajacych sen mojemu dziecku ludziom. Powinnam z paletnia wyskakiwac i ☠☠☠ w leb, albo? hihihihihi

Nasi znajomi uczą od małego, że ma spać jak jest hałas i ludzie w domu. Niektóre dzieci spały w środku imprezy. I było dobrze.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-18, 18:22   #1815
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Nasi znajomi uczą od małego, że ma spać jak jest hałas i ludzie w domu. Niektóre dzieci spały w środku imprezy. I było dobrze.
Niestety co dziecko to inaczej. Moj pierwszy miesiac tez spal, a pozniej zaczynaja sie dziecku zmysly wyostrzac i niestety niektore dzieci nie rozumieja, ze nawet jak im sie ten sluch wyostrzyl, to maja nie zwracac uwagi i spac dalej. Moj to nawet na psy u sasiada reagowal, a teraz skonczone 8 lat idzie spac i potrafi mi marudzic bo mu ptaszki za oknem cwierkaja i on spac nie umie hihihihi
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-18, 19:30   #1816
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Niestety co dziecko to inaczej. Moj pierwszy miesiac tez spal, a pozniej zaczynaja sie dziecku zmysly wyostrzac i niestety niektore dzieci nie rozumieja, ze nawet jak im sie ten sluch wyostrzyl, to maja nie zwracac uwagi i spac dalej. Moj to nawet na psy u sasiada reagowal, a teraz skonczone 8 lat idzie spac i potrafi mi marudzic bo mu ptaszki za oknem cwierkaja i on spac nie umie hihihihi
Dokładnie
Właśnie przed chwilą sąsiadka pukała i po raz setny dziś omawiała sprawę jej przeciekającego sufitu (przekazywała, klucząc bardzo, że to nasza wina-nie wiem z której strony i mój mąż powinien jej to jakoś zrobić i zaczęła wyznaczać terminy kiedy ewentualnie by to mogło być-chyba na głowę upadła-to wszystko oczywiście dość głośno, no i rozbudziła mi dziecko
Teraz udało mi się znów położyć córę, to inni pod oknami sypialni już nadają na całego, nożżżż kurrrr
Przepraszam,musiałam się uzewnętrznić przy okazji poruszanego tematu-dopóki nie jest się rodzicem, to nie wie się pewnych rzeczy,tak to już, niestety, jest.
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-18, 19:44   #1817
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Dokładnie
Właśnie przed chwilą sąsiadka pukała i po raz setny dziś omawiała sprawę jej przeciekającego sufitu (przekazywała, klucząc bardzo, że to nasza wina-nie wiem z której strony i mój mąż powinien jej to jakoś zrobić i zaczęła wyznaczać terminy kiedy ewentualnie by to mogło być-chyba na głowę upadła-to wszystko oczywiście dość głośno, no i rozbudziła mi dziecko
Teraz udało mi się znów położyć córę, to inni pod oknami sypialni już nadają na całego, nożżżż kurrrr
Przepraszam,musiałam się uzewnętrznić przy okazji poruszanego tematu-dopóki nie jest się rodzicem, to nie wie się pewnych rzeczy,tak to już, niestety, jest.
No wiesz, co do pogrubionego, to nie możesz od ludzi wymagać, żeby nie rozmawiali w tym miejscu, bo ci dziecko obudzą Przynajmniej gdybym sobie siedziała na ławce pod blokiem i z kimś gadała, i jakaś kobieta wychyliłaby się i powiedziała, że mam być cicho albo iść gdzie indziej, bo dziecko jej budzę, to bym wyśmiała To Twój interes, żeby dziecko spało, a nie drugiej osoby - zawsze możesz dziecko do innego pokoju przenieść. Nie, żebym na ciebie naskakiwała
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-18, 20:13   #1818
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Pod oknem sypialni są tylko ogródki ( w tym nasz) i gdyby ktoś mnie wyśmiał to byłabym mniej grzeczna, bo jeśli nie da się ,,po dobroci", to czasem trzeba mniej miło i dziecka nie przenosi się od tak,bo ktoś się pod oknem wydziera. Niech to on wrotki odpala
Nieczęsto się zdarza coś takiego,ale dziś to po prostu apogeum,chyba umówili się wszyscy
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-18, 21:46   #1819
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Nie, serio, dlaczego? Ciszy nocnej nie ma, więc dlaczego ktoś ma się wynosić ze swojego ogródka, bo Twoje dziecko śpi? Powtarzam - Twój interes, że dziecko ma spać, kogo to obchodzi? Dlaczego ktoś ma iść Tobie na rękę, bo masz dziecko? Ja mam za oknem plac zabaw, i kiedy chcę się przespać to idę do innego pokoju, bo nie będę krzyczeć na dzieci, żeby spadały bo chcę spać więc dlaczego Ty mogłabyś (nie mówię, że to zrobiłaś) powiedzieć komuś, żeby sobie poszedł, bo Twoje dziecko chce spać? O ile mi wiadomo, to dzieciakom obojętne gdzie śpią.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-18, 22:13   #1820
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
O ile mi wiadomo, to dzieciakom obojętne gdzie śpią.
nie,nie obojętne chyba ze noworodkom i to nie wszystkim

Ja miałam takich fajnych sąsiadów,mieszkali nad nami,wprowadzili się kiedy córa miała parę miesiecy,imprezy na maxa,remonty,wszytsko w dozwolonej porze czyli do 22,ale byli tak pokręceni,ze zaczynali np.wiercenie od 20. Poszłam kiedyś na górę ,grzecznie zapytałam jak długo będzie trwał remont i czy nie mogliby być ciszej jesli mają gości,bo młoda o tej porze zwykle śpi. Wysmiali mnie,powiedzieli ze do 22 mogą robić co chcą. Po roku z hakiem to im się urodziło dziecko ...i dziewczyna mnie przeprosiła za tamte akcje.

Mozna sobie wzajemnie zycie utrudniać i w d... mieć ,ze komuś się przeszkadza,a mozna po ludzku się dogadać,mam wrażenie ze to kwestia kultury po prostu.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-18, 22:36   #1821
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
nie,nie obojętne chyba ze noworodkom i to nie wszystkim

Ja miałam takich fajnych sąsiadów,mieszkali nad nami,wprowadzili się kiedy córa miała parę miesiecy,imprezy na maxa,remonty,wszytsko w dozwolonej porze czyli do 22,ale byli tak pokręceni,ze zaczynali np.wiercenie od 20. Poszłam kiedyś na górę ,grzecznie zapytałam jak długo będzie trwał remont i czy nie mogliby być ciszej jesli mają gości,bo młoda o tej porze zwykle śpi. Wysmiali mnie,powiedzieli ze do 22 mogą robić co chcą. Po roku z hakiem to im się urodziło dziecko ...i dziewczyna mnie przeprosiła za tamte akcje.

Mozna sobie wzajemnie zycie utrudniać i w d... mieć ,ze komuś się przeszkadza,a mozna po ludzku się dogadać,mam wrażenie ze to kwestia kultury po prostu.
Ot co.
Też miałam przeboje z sąsiadami z dzieckiem. Jak spałam w sypialni było ok, gdy zdarzyło mi się spać w drugim pokoju, notorycznie byłam budzona, bo ryk dzieciaka było słychać przez ścianę. I to jak! Normalnie nerwicy się nabawiłam, miałam wrażenie, że beczy mi nad uchem. O ile z dorosłym dogadać się jakoś można, z małym sąsiadem jest to niemożliwe. Już wolałam pochrapywanie męża.
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-18, 22:46   #1822
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez wlosomaniaczkaaa Pokaż wiadomość
Ot co.
Też miałam przeboje z sąsiadami z dzieckiem. Jak spałam w sypialni było ok, gdy zdarzyło mi się spać w drugim pokoju, notorycznie byłam budzona, bo ryk dzieciaka było słychać przez ścianę. I to jak! Normalnie nerwicy się nabawiłam, miałam wrażenie, że beczy mi nad uchem. O ile z dorosłym dogadać się jakoś można, z małym sąsiadem jest to niemożliwe. Już wolałam pochrapywanie męża.
ja sobie z tego zdaje sprawę,między innymi dlatego moje dziecko nie spało nigdy w pokoju który miał przez scianę sąsiada ,podobnie w miejscach publicznych typu restauracja - kiedy mała płakała wychodziłam,bo to uciążliwe dla innych ,jednak chciałabym,zeby to działało i w drugą stronę ,zeby ktoś zrozumiał,ze np.w samolocie dziecko moze płakać i sorry Winetou ale niewiele mozna na to poradzić...
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-19, 06:59   #1823
softgrey
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 423
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Nie, serio, dlaczego? Ciszy nocnej nie ma, więc dlaczego ktoś ma się wynosić ze swojego ogródka, bo Twoje dziecko śpi? Powtarzam - Twój interes, że dziecko ma spać, kogo to obchodzi? Dlaczego ktoś ma iść Tobie na rękę, bo masz dziecko? Ja mam za oknem plac zabaw, i kiedy chcę się przespać to idę do innego pokoju, bo nie będę krzyczeć na dzieci, żeby spadały bo chcę spać więc dlaczego Ty mogłabyś (nie mówię, że to zrobiłaś) powiedzieć komuś, żeby sobie poszedł, bo Twoje dziecko chce spać? O ile mi wiadomo, to dzieciakom obojętne gdzie śpią.
A może ze zwykłej ludzkiej kultury i życzliwości? To że Ty nie chcesz dzieci, nie znaczy, że inni tez nie chcą.
softgrey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-19, 07:08   #1824
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Głupi argument. Równie dobrze mogę odbić piłeczkę i napisać "co mnie obchodzi, że masz dziecko, trochę kultury i życzliwości, to że ty chciałaś mieć dziecko, nie znaczy, że każdy musi chcieć"
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-19, 07:47   #1825
minka-80
...po prostu być.
 
Avatar minka-80
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z kanapy ;)
Wiadomości: 4 161
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez mili80 Pokaż wiadomość
Ja uważam że nie ma co się bać presii społecznej, ona będzie.. trzeba tylko czasem umieć powiedzieć nie. Nie będę mamą, Nie urodzę drugiego dziecka, Nie wyjdę za mąż itd. To moja decyzja i wara wam od niej. To jest nasze życie przeżyjmy je tak jakbyśmy chciały a nie jak chce nasze otoczenie.
ps. a co do rodzeństwa i bycia egoistą hehe, ja mam dwoje rodzeństwa siostrę i brata, ciągle musiałam walczyć o swoje
Właśnie żeby nie dać się zwariować powiedzieć jasno i wyraźnie bo tak wybrałam i już
Nam też już odpuścili
minka-80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-19, 08:39   #1826
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Nie, serio, dlaczego? Ciszy nocnej nie ma, więc dlaczego ktoś ma się wynosić ze swojego ogródka, bo Twoje dziecko śpi? Powtarzam - Twój interes, że dziecko ma spać, kogo to obchodzi? Dlaczego ktoś ma iść Tobie na rękę, bo masz dziecko? Ja mam za oknem plac zabaw, i kiedy chcę się przespać to idę do innego pokoju, bo nie będę krzyczeć na dzieci, żeby spadały bo chcę spać więc dlaczego Ty mogłabyś (nie mówię, że to zrobiłaś) powiedzieć komuś, żeby sobie poszedł, bo Twoje dziecko chce spać? O ile mi wiadomo, to dzieciakom obojętne gdzie śpią.
Wspomniana dwójka delikwentów nie była w ogródku, tylko stała centralnie pod oknem.Byli to,najprawdopodobniej studenci wynajmujący niedaleko pokój,którzy wybrali sobie to miejsce do obgadywania (och,jakże ważnych spraw, niecierpiących zwłoki i wymagających odpowiednio wielu decybeli)Na szczęście szybko skończyli i córcia się nie obudziła.Gdyby jednak rozmowy trwały dłużej, byłabym zmuszona poprosić grzecznie o przeniesienie się gdzie indziej, lub zmniejszenie decybeli, tzw. ,,volume down"Gdyby mnie wyśmiali, to po pierwsze byłoby to bardzo gówniarskie, a po drugie chyba by ten uśmiech za długo na twarzach nie pogościł
I, tak,dziecku ,nie jest obojętne gdzie śpi,gdybym chciała jej nagle zmienić pokój, to trochę bym czasu spędziła na usypianiu,bo najbardziej lubi miejsce w którym śpi od początku.
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-19, 09:26   #1827
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Ja generalnie lubię ciszę. I u siebie i u sąsiadów Dookoła sami dzieciaci i nikt nigdy na nas nie narzekał. Nawet jak jest impreza (a gości mamy bardzo często) to staram się żeby muzyka nie była za głośno. Czego nie można powiedzieć o nich. Jak zrobią imprezę to pół bloku chodzi ich uciszać, dzieciaki drą się pod naszymi oknami i jeżdzą na czym sie da co doprowadza mnie do szału. Nie można spokojnie na balkonie posiedzieć, bo pociechy męczą wrotki i hulajnogi na plastikowych kołach Albo grają w piłkę.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
ja sobie z tego zdaje sprawę,między innymi dlatego moje dziecko nie spało nigdy w pokoju który miał przez scianę sąsiada ,podobnie w miejscach publicznych typu restauracja - kiedy mała płakała wychodziłam,bo to uciążliwe dla innych ,jednak chciałabym,zeby to działało i w drugą stronę ,zeby ktoś zrozumiał,ze np.w samolocie dziecko moze płakać i sorry Winetou ale niewiele mozna na to poradzić...
No właśnie... samoloty i wakacje... temat rzeka. Jestem przeciwna zabieraniu dzieci do lat 3-4 na wakacje samolotem. Co za kretyn zabiera niemowlę w tropiki?
Kilka godzin w samolocie jest dla mnie męką. Ciśnienie rozsadza mi głowę, a co dopiero takiemu dziecku? W ub roku siedziała obok mnie taka parka. Ich dziecko wiło się i piszczało z bólu. Masakra. Miałam ochotę awaryjnie zrzucić ich gdzieś nad oceanem i ocalić ich biednego potomka przed resztą życia wśród debili.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-19, 09:33   #1828
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

oj ja tez lubie cisze, ale nieraz dorosli sa gorsi od dzieci, czy to kawiarnia czy, nawet w biurze obok, drze jape czlowiek nie bacząc, ze komus to przeszkadza i slyszy
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-19, 16:06   #1829
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
J
No właśnie... samoloty i wakacje... temat rzeka. Jestem przeciwna zabieraniu dzieci do lat 3-4 na wakacje samolotem. Co za kretyn zabiera niemowlę w tropiki?
Kilka godzin w samolocie jest dla mnie męką. Ciśnienie rozsadza mi głowę, a co dopiero takiemu dziecku? W ub roku siedziała obok mnie taka parka. Ich dziecko wiło się i piszczało z bólu. Masakra. Miałam ochotę awaryjnie zrzucić ich gdzieś nad oceanem i ocalić ich biednego potomka przed resztą życia wśród debili.
3latek to nie niemowlę i o ile niemowlaka czy rocznego dziecka nie zabrałam 'w tropiki' to 3-4 latka owszem ,wiadomo ze nie w szczycie sezony przy upalach 40 stopni,ale poza tym,czemu nie? inna sprawa to to,ze samolotem lata się nie tylko na wakacje ,i nie tylko w tropiki
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-20, 11:24   #1830
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Moja wychowawczyni w liceum nam się chwaliła, że swojego 3 latniego synka zabrała do Afryki, ale cały czas musiała siedzieć w hotelu, bo to za gorąco dla takiego malucha. No to po co go zabrała?

A tak ogólnie, to właśnie na balkonie obok siedzi sobie dziecko, ma takie urządzonko co sobie różne melodyjki gra, i od godziny słyszę te melodyjki zamknęłam okno, przyniosłam wiatrak a i tak melodyjki słyszę.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-26 23:11:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:16.