Pies sąsiadki szczeka od 5 rano... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-04-07, 20:21   #1
Melissa86
Zakorzenienie
 
Avatar Melissa86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 899
Angry

Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...


Witam.

Jakieś 3 tygodnie wprowadziła się do bloku nowa sąsiadka - dokładnie na przeciwko mnie. Ma małego psa - chyba shih tzu.

Problem w tym, że ta pani najprawdopodobniej ma na 6 rano do pracy. Wychodzi z domu o 5 i wtedy się zaczyna...
Zostawia psa samego w domu i ten wtedy zaczyna szczekać. Ale to nie tak, że poszczeka kilka minut i przestanie. Siedzi pod drzwiami i non stop szczeka bez powodu przez minimum 1,5 godziny (być może i później w ciąg dnia). Nikt wtedy nie chodzi po klatce i nie ma potrzeby, by bronił domu i się w ten sposób zachowywał (szczekał).
Do tego wszystkiego jest to piskliwe niskie szczekanie, mega wkurzające i irytujące.

Jest to bardzo uciążliwe, bo zaczyna się o 5 rano i najnormalniej w świecie wybudza mnie ze snu. Ja mam do pracy na 8, wstaję o 7 (mam blisko), ale przez tego psa już trzeci tydzień budzę się o 5 i już praktycznie nie zasypiam - przewracam się na łóżku i przeklinam pod nosem na tego psa. Później wiadomo - jestem półprzytomna, niewyspana i często boli mnie głowa.

Teraz "ratuję" się tym, że zamykam drzwi do sypialni, a na głowę narzucam kołdrę i koc, ale i to słabo pomaga.
A robi się coraz cieplej i najzwyczajniej w świecie jest mi duszno. Latem spałam przy otwartych drzwiach - jak tak dalej będzie to nie ma na to szans.

Sama mieszkam tutaj od roku, nie znam sąsiadów, więc nie wiem, czy innych też to wybudza (podejrzewam, że sąsiada, który mieszka pomiędzy nami i sąsiadów nad nią na 90% tak). Echo niesie się na klatkę na pewno.

Nie jestem osobą, której wszystko przeszkadza. Jeśli pies szczekałby o 7 rano, to niech szczeka, ale on szczeka o 5 rano - jest to jeszcze cisza nocna i wybudza ze snu i nie daje dalej zasnąć.

Poradźcie proszę co robić, bo się męczę i jestem w kropce.

Pewnie poradzicie, żeby iść do niej i przedstawić grzecznie sytuację. Co powiedzieć? Co jej doradzić? Przecież nie zmieni pracy, żeby później z domu wychodzić. Że ma go w łazience zostawić bądź innym zamkniętym pomieszczeniu, żeby chociaż nie siedział pod drzwiami?

Długotrwałe tresury i zajęcia z behaviorystami nie wchodzą w grę - nie wyobrażam sobie wstawać codziennie o 5 rano bez potrzebny przez kolejnych kilka tygodni czy miesięcy, zanim ona nauczy psa, że tak nie wolno...

Wzywanie policji czy straży miejskiej chyba mija się z celem, bo pocałują klamkę (pies jest sam w domu).

Dodam, że ta pani (na oko ma ok. 40 lat) mieszka chyba sama - wynajmuje to mieszkanie.
Melissa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 20:32   #2
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

pies pewnie cierpi na lęk separacyjny.... przykra sprawa bo Ty niewyspana a pies pewnie przerażony

spróbuj z nią może na początek porozmawiać, doradź może żeby włączała mu np. telewizję - mojemu to bardzo pomaga - i grzecznie zwróć uwagę, że jest to dla Ciebie niekomfortowa sytuacja
a co do pracy - może musi, może nie musi akurat na 06:00, zależy co za praca - czasem jest tak, że można przyjść od do ale przychodzi się wcześniej co by wcześniej wyjść i jak podrzucisz temat psa to przemyśli te godziny pracy jeżeli będzie możliwość
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 20:35   #3
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś z własnej woli wychodził o 5 do pracy po to, żeby wcześniej wyjść.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 20:36   #4
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Czy ja dobrze rozumiem, że sąsiadka wychodzi na 8 lub więcej godzin do pracy i zostawia psa zamkniętego w mieszkaniu
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 20:39   #5
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;58593286]Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś z własnej woli wychodził o 5 do pracy po to, żeby wcześniej wyjść.[/QUOTE]

Znam taką osobę i jedną która żałuje że tak nie może robić

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Czy ja dobrze rozumiem, że sąsiadka wychodzi na 8 lub więcej godzin do pracy i zostawia psa zamkniętego w mieszkaniu
Autorka ma na 8, sąsiadka prawdopodobnie na 6
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 20:41   #6
mango bzik
Zadomowienie
 
Avatar mango bzik
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;58593286]Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś z własnej woli wychodził o 5 do pracy po to, żeby wcześniej wyjść.[/QUOTE]

Pracowałam z taką, okazało się po pewnym czasie, że tak wcześnie rano było znacznie mniej pracy niż w późniejszych godzinach i świadków luzu też niewielu.

Edytowane przez mango bzik
Czas edycji: 2016-04-07 o 20:42
mango bzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 20:44   #7
Melissa86
Zakorzenienie
 
Avatar Melissa86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 899
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Czy ja dobrze rozumiem, że sąsiadka wychodzi na 8 lub więcej godzin do pracy i zostawia psa zamkniętego w mieszkaniu
Najprawdopodobniej tak właśnie jest.
Jeśli ma do pracy na 6, to pewnie wraca ok. 15 do domu.
Ja w domu jestem zazwyczaj 17-18, więc nie wiem co się tam dzieje w ciągu dnia.

Wiem tylko, że ok. 5:10 wychodzi z domu do pracy, bo już nie wraca, a pies szczeka i szczeka i końca nie widać...
Melissa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-07, 20:45   #8
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez Krolowa Julianna Pokaż wiadomość

Autorka ma na 8, sąsiadka prawdopodobnie na 6
Ale ja nie o rozpoczęciu godziny pracy, tylko o sadyzmie - bez jaj, że samotna, pracująca osoba kupiła sobie psa i zostawia go codziennie samego w zamknięciu Chyba bym na miejscu autorki odpowiednie służby powiadomiła.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 20:51   #9
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Ale ja nie o rozpoczęciu godziny pracy, tylko o sadyzmie - bez jaj, że samotna, pracująca osoba kupiła sobie psa i zostawia go codziennie samego w zamknięciu Chyba bym na miejscu autorki odpowiednie służby powiadomiła.
Może gdy go kupowała sytuacja była inna.

Mój pies też w sumie tyle sam siedzi. A gdy go brałam to 24/7 był ktoś w domu.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 20:56   #10
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Porozmawiać z nią (przecież ona może nie wiedzieć o tym szczekaniu), z innymi sąsiadami (na pewno nie Tobie jednej to przeszkadza, jeżeli poruszysz temat, to również odważą się jej zwrócić uwagę). Poradź jej co może zrobić, aby złagodzić lęk psa. Bądź miła, ale zapowiedz, że coś z tą sprawą trzeba zrobić, bo i pies się męczy i na dłuższą metę ludzie nie wytrzymują. Dopiero później bardziej urzędowe działania.

Warto spróbować różnych rzeczy, aby psa nauczyć zostawania w domu samemu. Niestety czasami zwierzę trzeba oddać. Mój sąsiad, którego pies wył dosłownie cały czas, gdy nie było go w domu, w końcu oddał psa (nie miał go bardzo długo) do domu z ogrodem, podobno pies jest pod dobrą opieką. Wycie mnie nie przeszkadzało, współczułam psu. Za to inni sąsiedzi, szczególnie ci mający małe dzieci, mieli dosyć i suszyli sąsiadowi głowę.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 21:00   #11
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;58594311]Może gdy go kupowała sytuacja była inna.

Mój pies też w sumie tyle sam siedzi. A gdy go brałam to 24/7 był ktoś w domu.
[/QUOTE]

Straszne. Pies to nie kot, potrzebuje spacerów, kontaktu z właścicielem, normalnego wypróżniania się... Nie rozumiem ludzi, którzy robią coś takiego zwierzęciu, sorry. Jeżeli pracuje 8 godzin dziennie, to obstawiam, że poza domem jest 9-10 h.
W tej sytuacji chyba bardziej współczuję psu niż autorce. Poszłabym do właścicielki poważnie porozmawiać.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-07, 21:04   #12
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Straszne. Pies to nie kot, potrzebuje spacerów, kontaktu z właścicielem, normalnego wypróżniania się... Nie rozumiem ludzi, którzy robią coś takiego zwierzęciu, sorry. Jeżeli pracuje 8 godzin dziennie, to obstawiam, że poza domem jest 9-10 h.
W tej sytuacji chyba bardziej współczuję psu niż autorce. Poszłabym do właścicielki poważnie porozmawiać.
Kot również potrzebuje. Nie potrzebuje jedynie spacerów w sensie wychodzenia na zewnątrz. Koty najlepiej brać dwa, aby mogły pod nieobecność człowieka bawić się ze sobą i nie czuć samotne. Proszę, nie powtarzajmy głupich mitów, że kot to samotnik i ma wszystko w d...

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-04-07 o 21:11
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 21:07   #13
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Kot również potrzebuje. Nie potrzebuje jedynie spacerów w sensie wychodzenia na zewnątrz. Koty najlepiej brać dwa, aby mogły pod nieobecność człowieka bawić się ze sobą i czuć samotne. Proszę, nie powtarzajmy głupich mitów, że kot to samotnik i ma wszystko w d...
Jasne, że potrzebuje, ale znosi to o wiele lepiej. Tak jak piszesz, najlepiej wziąć 2 koty, które się sobą zajmą pod nieobecność właściciela. Nigdy nie pojmę trzymania w mieszkania psów przez osoby samotne, które nie mogą poświęcić im odpowiedniej ilości czasu.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 21:11   #14
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Jasne, że potrzebuje, ale znosi to o wiele lepiej. Tak jak piszesz, najlepiej wziąć 2 koty, które się sobą zajmą pod nieobecność właściciela. Nigdy nie pojmę trzymania w mieszkania psów przez osoby samotne, które nie mogą poświęcić im odpowiedniej ilości czasu.
Ja również nie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 21:34   #15
Melissa86
Zakorzenienie
 
Avatar Melissa86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 899
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Porozmawiać z nią (przecież ona może nie wiedzieć o tym szczekaniu), z innymi sąsiadami (na pewno nie Tobie jednej to przeszkadza, jeżeli poruszysz temat, to również odważą się jej zwrócić uwagę). Poradź jej co może zrobić, aby złagodzić lęk psa. Bądź miła, ale zapowiedz, że coś z tą sprawą trzeba zrobić, bo i pies się męczy i na dłuższą metę ludzie nie wytrzymują. Dopiero później bardziej urzędowe działania.

Warto spróbować różnych rzeczy, aby psa nauczyć zostawania w domu samemu. Niestety czasami zwierzę trzeba oddać. Mój sąsiad, którego pies wył dosłownie cały czas, gdy nie było go w domu, w końcu oddał psa (nie miał go bardzo długo) do domu z ogrodem, podobno pies jest pod dobrą opieką. Wycie mnie nie przeszkadzało, współczułam psu. Za to inni sąsiedzi, szczególnie ci mający małe dzieci, mieli dosyć i suszyli sąsiadowi głowę.
No właśnie nie chcę wyjść na prowodyrkę (?) i buntować sąsiadów przeciw niej, chociaż wiadomo, że razem byłoby raźniej.
Pójść na pewno pójdę, chociaż zwlekam z tą rozmową mając chyba nadzieję, że ktoś inny mnie uprzedzi...
Melissa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 21:46   #16
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Czy ja dobrze rozumiem, że sąsiadka wychodzi na 8 lub więcej godzin do pracy i zostawia psa zamkniętego w mieszkaniu
psssst... a co w tym dziwnego?


pies ma lęk separacyjny. radzę porozmawiać z panią na ten temat, powiedzieć jej, co się dzieje pod jej nieobecność. może zwyczajnie nie zdaje sobie z tego sprawy, a pies naprawdę cierpi.
a tobie radzę zainwestować w stopery
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 21:51   #17
Melissa86
Zakorzenienie
 
Avatar Melissa86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 899
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
psssst... a co w tym dziwnego?


pies ma lęk separacyjny. radzę porozmawiać z panią na ten temat, powiedzieć jej, co się dzieje pod jej nieobecność. może zwyczajnie nie zdaje sobie z tego sprawy, a pies naprawdę cierpi.
a tobie radzę zainwestować w stopery
Śmiechem żartem naprawdę myślałam o stoperach, tylko wtedy istnieje ryzyko, że nie usłyszę budzika i zaśpię do pracy...

Jutro pewnie znowu powtórka z rozrywki.
Teraz pewnie sobie smacznie śpią i pani i piesek, bo cisza jak makiem zasiał.
Rano siusiu o 5 i koncert... ;/
Melissa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 21:53   #18
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Straszne. Pies to nie kot, potrzebuje spacerów, kontaktu z właścicielem, normalnego wypróżniania się... Nie rozumiem ludzi, którzy robią coś takiego zwierzęciu, sorry. Jeżeli pracuje 8 godzin dziennie, to obstawiam, że poza domem jest 9-10 h.
W tej sytuacji chyba bardziej współczuję psu niż autorce. Poszłabym do właścicielki poważnie porozmawiać.
no już bez przesadyzmu, bo się wścieknę na ciebie pierwszy raz. to, że kogoś nie ma przez 9h nie oznacza, że psu się dzieje krzywda i jest zaniedbywany. mieszkam teraz na stancji, więc zazwyczaj nie ma aż takich długich nieobecności w domu, ale jeśli się zdarzą to psy spokojnie wytrzymują. zwyczajnie, pierwsze co się robi po powrocie do domu to spacer z psami. podczas nieobecności ludzi, psy zazwyczaj śpią, jeśli nie mają właśnie lęku separacyjnego.
tak samo moi rodzice - nie ma ich x godzin w domu, ale później psy (sztuk 3) są dopieszczane po kolei. ba, nawet po tych 8-9h samotności są zabierane na kilka godzin, żeby się wybiegały. a później pieszczoty na kolanach. lepiej, żeby psy posiedziały trochę same niż siedziały same w schronisku.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 21:55   #19
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Straszne. Pies to nie kot, potrzebuje spacerów, kontaktu z właścicielem, normalnego wypróżniania się... Nie rozumiem ludzi, którzy robią coś takiego zwierzęciu, sorry. Jeżeli pracuje 8 godzin dziennie, to obstawiam, że poza domem jest 9-10 h.
W tej sytuacji chyba bardziej współczuję psu niż autorce. Poszłabym do właścicielki poważnie porozmawiać.
Ale wiekszosc psow tak zyje i nie cierpi pod warunkiem, ze sa dobrze zsocjalizowane.
Poranny spacer powinien byc intensywny-pies powinien byc zmeczony i fizycznie i psychicznie, wtedy czas pod nieobecnosc wlasciciela przesypia.
Tu jest bardziej kwestia lęku separacyjnego-zamkniecie psa w lazience raczej poglebi problem.
Jest wiele metod radzenia sobie z tym problemem: wspomniane tu juz wlaczanie radia/telewizora, zostawienie psu zabawek 'intelektualnych' typu kong, klatka itp. Czasami pomaga (podobnie jak u kotow) ..drugi pies
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-07, 21:56   #20
lianeska
Zakorzenienie
 
Avatar lianeska
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 13 930
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

u nas w bloku była podobna sytuacja( obok mnie sąsiadka przyprowadza dwa psy siostry które szczekają jak są same nawet do 2 w nocy..)inni sąsiedzi zareagowali(u nas było slychać tylko w łazience)najpierw ktoś jej kartki wieszał na drzwiach z prośbą o uszanowanie innych mieszkańców( rozmowy olewała). Jak to nic nie dało, poskarżyli się do wspólnoty-tutaj była interwencja i rozmowa( sąsiadka została pouczona i powiedziano jej na zebraniu iż nast.razem sprawa trafi już do towarzystwa opieki nad zwierzetami i straży miejskiej.
__________________

ℒℴѵℯ ..

Edytowane przez lianeska
Czas edycji: 2016-04-07 o 21:58
lianeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 21:58   #21
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez Melissa86 Pokaż wiadomość
Śmiechem żartem naprawdę myślałam o stoperach, tylko wtedy istnieje ryzyko, że nie usłyszę budzika i zaśpię do pracy...

Jutro pewnie znowu powtórka z rozrywki.
Teraz pewnie sobie smacznie śpią i pani i piesek, bo cisza jak makiem zasiał.
Rano siusiu o 5 i koncert... ;/
przetestuj w weekend, czy słyszysz budzik.

wiesz, trochę nie rozumiem. dorosła baba a boi się pogadać z sąsiadką. wkurzasz się niesamowicie, może niepotrzebnie, bo nie potrafisz się odezwać. może pani przynajmniej wynajmie kogoś do towarzystwa dla psa albo będzie podrzucała go komuś z rodziny - też jest opcja/argument w rozmowie.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Cytat:
Napisane przez lianeska Pokaż wiadomość
u nas w bloku była podobna sytuacja( obok mnie sąsiadka przyprowadza dwa psy siostry które szczekają jak są same nawet do 2 w nocy..inni sąsiedzi zareagowali(u nas było slychać tylko w łazience)najpierw ktoś jej kartki wieszał na drzwiach z prośbą o uszanowanie innych mieszkańców. Jak to nic nie dało, poskarżyli się do wspólnoty-tutaj była interwencja i rozmowa( sąsiadka została pouczona i powiedziano jej na zebraniu iż nast.razem sprawa trafi już do towarzystwa opieki nad zwierzetami i straży miejskiej.
jestem ciekawa, czy coś by to dało.
jeśli pies nie jest zaniedbany to toz go nie zabierze.
a straży miejskiej nie ma obowiązku wpuszczać do mieszkania.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 22:00   #22
lianeska
Zakorzenienie
 
Avatar lianeska
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 13 930
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
przetestuj w weekend, czy słyszysz budzik.

wiesz, trochę nie rozumiem. dorosła baba a boi się pogadać z sąsiadką. wkurzasz się niesamowicie, może niepotrzebnie, bo nie potrafisz się odezwać. może pani przynajmniej wynajmie kogoś do towarzystwa dla psa albo będzie podrzucała go komuś z rodziny - też jest opcja/argument w rozmowie.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------


jestem ciekawa, czy coś by to dało.
jeśli pies nie jest zaniedbany to toz go nie zabierze.
a straży miejskiej nie ma obowiązku wpuszczać do mieszkania.
nie mam pojęcia, wiem, że mogą dać mandat za zakłócanie ciszy
__________________

ℒℴѵℯ ..
lianeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 22:01   #23
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Jest jakaś szansa, że pies tak szczeka też dlatego, że zostaje sam w nowym miejscu. Jak się bardziej oswoi z miejscem to może będzie lepiej. Chociaż raczej ciężko będzie to wytrzymać.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 22:06   #24
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Polecam stopery Budzik bez problemu zawsze mnie obudzi ale jakieś dźwięki otoczenia nie.
Może pies zachowuje się tak na nowym miejscu? Sąsiedzi też mieli podobny problem. W starym mieszkaniu pies grzecznie zostawał a po przeprowadzce wył godzinami. Kilka miesięcy minęło zanim się uspokoił. Pogadaj z sąsiadką czy w ogóle wie że taki problem istnieje.

I również nie zgadzam się z tym że te 8h dla psa to dramat. Dorosły pies wytrzyma tyle bez spaceru, jeśli po powrocie zapewni mu się odpowiednią ilość spacerów, ruchu, zabawy, uwagi i pieszczot to nie dramatyzujmy, pies może być super szczęśliwy.
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 22:24   #25
Melissa86
Zakorzenienie
 
Avatar Melissa86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 899
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Dziękuję za rady - jutro po południu przejdę się do sąsiadki i z nią pogadam.

Jakby coś jeszcze wam przyszło do głowy lub ktoś był w podobnej sytuacji, to piszcie proszę.
Melissa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 22:46   #26
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
no już bez przesadyzmu, bo się wścieknę na ciebie pierwszy raz. to, że kogoś nie ma przez 9h nie oznacza, że psu się dzieje krzywda i jest zaniedbywany.
Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
Ale wiekszosc psow tak zyje i nie cierpi pod warunkiem, ze sa dobrze zsocjalizowane.
Ja takiego podejścia nie rozumiem kompletnie W życiu nie zdecydowałabym się na psa w takiej sytuacji. A jeśli już, to zatrudniłabym chociaż kogoś do wychodzenia na spacery. Tak, miałam psy.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 23:25   #27
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Ja takiego podejścia nie rozumiem kompletnie W życiu nie zdecydowałabym się na psa w takiej sytuacji. A jeśli już, to zatrudniłabym chociaż kogoś do wychodzenia na spacery. Tak, miałam psy.
U naszych sąsiadów, którzy posiadają psy to niestety norma, wszyscy wychodzą rano, wracają koło 16.
Spacer z psem rano, taki, aby on się zmęczył i wybiegał Ani rano, ani wieczorem, ani nigdy. Ciągną te bidne psiska zaraz po siku do domu. Dlatego jak widzę psy w bloku to mi ich z miejsca żal. Niestety przez właścicieli, bo można to zorganizować inaczej, ale się nie chce.

Autorko, śpię w stoperach, budzik zawsze mnie budzi bo stopery tłumią hałas częściowo. Tak jak sugerowano, wypróbuj w weekend A pogadać swoją drogą pogadaj, może jest jakieś rozwiązanie, w miarę proste i bezkonfliktowe, lepiej spróbować. Tylko postaraj się zachować spokój i emocje na wodzy, wtedy większe powodzenie w negocjacjach

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2016-04-07 o 23:28
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 23:48   #28
elka9
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 77
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Serio uważacie, że jak się ma psa to trzeba mieć kogoś, żeby z nim siedział w domu? Ja rano idę z moim na dłuższy spacer i potem do pracy na 8, a on sobie śpi do 15 (wiem, bo nawet kamerę pare razy zostawiłam, sąsiedzi też mówią że nie wyje, bo pytałam), potem jest aktywny po poludniu jak wracam to jeszcze 2-3 spacery zaliczamy. Musicie co 3 godziny z tymi waszymi wychodzić czy jak?
elka9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 23:57   #29
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

jak pies nie ma lęku separacyjnego to nic mu się nie dzieje w tym czasie. jak miałam tylko jednego psa to nawet nie był specjalnie zainteresowany zabawkami czy kością jak mnie nie było. ba, wiem, jaki tryb życia ma mój pies, bo widzę co robi, jak siedzę cały dzień w domu. podpowiem - rano jak załatwi swoje potrzeby i wszamie miskę to... idzie spać. aktywizuje się dopiero popołudniu. serio, pies nie potrzebuje trzymania za łapkę 24h/dobę i można poświęcać czworonogowi sporo czasu wracając do domu.
a co do krótkich spacerów - cóż, nawet ludzie, którzy siedzą prawie cały czas w domu mogą być leniwi i nie wychodzić na dłużej. u mnie czy rodziców jest wręcz przymus, żeby codziennie psy zmęczyć, bo by rozniosły chatę.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-08, 06:53   #30
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...

Cytat:
Napisane przez elka9 Pokaż wiadomość
Serio uważacie, że jak się ma psa to trzeba mieć kogoś, żeby z nim siedział w domu? Ja rano idę z moim na dłuższy spacer i potem do pracy na 8, a on sobie śpi do 15 (wiem, bo nawet kamerę pare razy zostawiłam, sąsiedzi też mówią że nie wyje, bo pytałam), potem jest aktywny po poludniu jak wracam to jeszcze 2-3 spacery zaliczamy. Musicie co 3 godziny z tymi waszymi wychodzić czy jak?
No ale co ten pies ma robić w domu sam? Osobniki 'buntownicze', które uporczywie wyją, szczekają i demolują mieszkanie uczone są, że to nie popłaca. No to przesypiają dzień, zagłuszając cisnący pęcherz, nudę, potrzebę kontaktu z człowiekiem, innymi zwierzętami czy naturą. To, że jest aktywny po południu, to nic dziwnego - w końcu może. Gwarantuję, że gdybyś takiego psa zostawiła na 8 godzin w ogrodzie, nie przespałby całego dnia pod drzewem. Oczywiście, że psa można nauczyć wielu rzeczy i jakoś to będzie funkcjonować - tylko czy to ma sens? Wydaje mi się, że jak się bierze do siebie zwierzę, to również po to, aby i ono było szczęśliwe. A chyba ciężko mówić o szczęściu, gdy przez 9-10 h nie można załatwić podstawowych potrzeb fizjologicznych i jest się zamkniętym w 4 ścianach samemu. + trzymanie w małych mieszkaniach dużych psów, tak jak pisze laisla, to już kosmos nie z tej ziemi. Znałam taką panią, z ogromnym psem, który ledwo przeciskał się przez zagracony korytarz może 40m mieszkania.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-06 19:23:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:03.