2016-04-07, 20:21 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 899
|
Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Witam.
Jakieś 3 tygodnie wprowadziła się do bloku nowa sąsiadka - dokładnie na przeciwko mnie. Ma małego psa - chyba shih tzu. Problem w tym, że ta pani najprawdopodobniej ma na 6 rano do pracy. Wychodzi z domu o 5 i wtedy się zaczyna... Zostawia psa samego w domu i ten wtedy zaczyna szczekać. Ale to nie tak, że poszczeka kilka minut i przestanie. Siedzi pod drzwiami i non stop szczeka bez powodu przez minimum 1,5 godziny (być może i później w ciąg dnia). Nikt wtedy nie chodzi po klatce i nie ma potrzeby, by bronił domu i się w ten sposób zachowywał (szczekał). Do tego wszystkiego jest to piskliwe niskie szczekanie, mega wkurzające i irytujące. Jest to bardzo uciążliwe, bo zaczyna się o 5 rano i najnormalniej w świecie wybudza mnie ze snu. Ja mam do pracy na 8, wstaję o 7 (mam blisko), ale przez tego psa już trzeci tydzień budzę się o 5 i już praktycznie nie zasypiam - przewracam się na łóżku i przeklinam pod nosem na tego psa. Później wiadomo - jestem półprzytomna, niewyspana i często boli mnie głowa. Teraz "ratuję" się tym, że zamykam drzwi do sypialni, a na głowę narzucam kołdrę i koc, ale i to słabo pomaga. A robi się coraz cieplej i najzwyczajniej w świecie jest mi duszno. Latem spałam przy otwartych drzwiach - jak tak dalej będzie to nie ma na to szans. Sama mieszkam tutaj od roku, nie znam sąsiadów, więc nie wiem, czy innych też to wybudza (podejrzewam, że sąsiada, który mieszka pomiędzy nami i sąsiadów nad nią na 90% tak). Echo niesie się na klatkę na pewno. Nie jestem osobą, której wszystko przeszkadza. Jeśli pies szczekałby o 7 rano, to niech szczeka, ale on szczeka o 5 rano - jest to jeszcze cisza nocna i wybudza ze snu i nie daje dalej zasnąć. Poradźcie proszę co robić, bo się męczę i jestem w kropce. Pewnie poradzicie, żeby iść do niej i przedstawić grzecznie sytuację. Co powiedzieć? Co jej doradzić? Przecież nie zmieni pracy, żeby później z domu wychodzić. Że ma go w łazience zostawić bądź innym zamkniętym pomieszczeniu, żeby chociaż nie siedział pod drzwiami? Długotrwałe tresury i zajęcia z behaviorystami nie wchodzą w grę - nie wyobrażam sobie wstawać codziennie o 5 rano bez potrzebny przez kolejnych kilka tygodni czy miesięcy, zanim ona nauczy psa, że tak nie wolno... Wzywanie policji czy straży miejskiej chyba mija się z celem, bo pocałują klamkę (pies jest sam w domu). Dodam, że ta pani (na oko ma ok. 40 lat) mieszka chyba sama - wynajmuje to mieszkanie.
__________________
|
2016-04-07, 20:32 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
pies pewnie cierpi na lęk separacyjny.... przykra sprawa bo Ty niewyspana a pies pewnie przerażony
spróbuj z nią może na początek porozmawiać, doradź może żeby włączała mu np. telewizję - mojemu to bardzo pomaga - i grzecznie zwróć uwagę, że jest to dla Ciebie niekomfortowa sytuacja a co do pracy - może musi, może nie musi akurat na 06:00, zależy co za praca - czasem jest tak, że można przyjść od do ale przychodzi się wcześniej co by wcześniej wyjść i jak podrzucisz temat psa to przemyśli te godziny pracy jeżeli będzie możliwość
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2016-04-07, 20:35 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś z własnej woli wychodził o 5 do pracy po to, żeby wcześniej wyjść.
|
2016-04-07, 20:36 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Czy ja dobrze rozumiem, że sąsiadka wychodzi na 8 lub więcej godzin do pracy i zostawia psa zamkniętego w mieszkaniu
|
2016-04-07, 20:39 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;58593286]Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś z własnej woli wychodził o 5 do pracy po to, żeby wcześniej wyjść.[/QUOTE]
Znam taką osobę i jedną która żałuje że tak nie może robić Autorka ma na 8, sąsiadka prawdopodobnie na 6 |
2016-04-07, 20:41 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;58593286]Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś z własnej woli wychodził o 5 do pracy po to, żeby wcześniej wyjść.[/QUOTE]
Pracowałam z taką, okazało się po pewnym czasie, że tak wcześnie rano było znacznie mniej pracy niż w późniejszych godzinach i świadków luzu też niewielu. Edytowane przez mango bzik Czas edycji: 2016-04-07 o 20:42 |
2016-04-07, 20:44 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 899
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Cytat:
Jeśli ma do pracy na 6, to pewnie wraca ok. 15 do domu. Ja w domu jestem zazwyczaj 17-18, więc nie wiem co się tam dzieje w ciągu dnia. Wiem tylko, że ok. 5:10 wychodzi z domu do pracy, bo już nie wraca, a pies szczeka i szczeka i końca nie widać...
__________________
|
|
2016-04-07, 20:45 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Ale ja nie o rozpoczęciu godziny pracy, tylko o sadyzmie - bez jaj, że samotna, pracująca osoba kupiła sobie psa i zostawia go codziennie samego w zamknięciu Chyba bym na miejscu autorki odpowiednie służby powiadomiła.
|
2016-04-07, 20:51 | #9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Cytat:
Mój pies też w sumie tyle sam siedzi. A gdy go brałam to 24/7 był ktoś w domu. |
|
2016-04-07, 20:56 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Porozmawiać z nią (przecież ona może nie wiedzieć o tym szczekaniu), z innymi sąsiadami (na pewno nie Tobie jednej to przeszkadza, jeżeli poruszysz temat, to również odważą się jej zwrócić uwagę). Poradź jej co może zrobić, aby złagodzić lęk psa. Bądź miła, ale zapowiedz, że coś z tą sprawą trzeba zrobić, bo i pies się męczy i na dłuższą metę ludzie nie wytrzymują. Dopiero później bardziej urzędowe działania.
Warto spróbować różnych rzeczy, aby psa nauczyć zostawania w domu samemu. Niestety czasami zwierzę trzeba oddać. Mój sąsiad, którego pies wył dosłownie cały czas, gdy nie było go w domu, w końcu oddał psa (nie miał go bardzo długo) do domu z ogrodem, podobno pies jest pod dobrą opieką. Wycie mnie nie przeszkadzało, współczułam psu. Za to inni sąsiedzi, szczególnie ci mający małe dzieci, mieli dosyć i suszyli sąsiadowi głowę. |
2016-04-07, 21:00 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;58594311]Może gdy go kupowała sytuacja była inna.
Mój pies też w sumie tyle sam siedzi. A gdy go brałam to 24/7 był ktoś w domu. [/QUOTE] Straszne. Pies to nie kot, potrzebuje spacerów, kontaktu z właścicielem, normalnego wypróżniania się... Nie rozumiem ludzi, którzy robią coś takiego zwierzęciu, sorry. Jeżeli pracuje 8 godzin dziennie, to obstawiam, że poza domem jest 9-10 h. W tej sytuacji chyba bardziej współczuję psu niż autorce. Poszłabym do właścicielki poważnie porozmawiać. |
2016-04-07, 21:04 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2016-04-07 o 21:11 |
|
2016-04-07, 21:07 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Jasne, że potrzebuje, ale znosi to o wiele lepiej. Tak jak piszesz, najlepiej wziąć 2 koty, które się sobą zajmą pod nieobecność właściciela. Nigdy nie pojmę trzymania w mieszkania psów przez osoby samotne, które nie mogą poświęcić im odpowiedniej ilości czasu.
|
2016-04-07, 21:11 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Ja również nie.
|
2016-04-07, 21:34 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 899
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Cytat:
Pójść na pewno pójdę, chociaż zwlekam z tą rozmową mając chyba nadzieję, że ktoś inny mnie uprzedzi...
__________________
|
|
2016-04-07, 21:46 | #16 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Cytat:
pies ma lęk separacyjny. radzę porozmawiać z panią na ten temat, powiedzieć jej, co się dzieje pod jej nieobecność. może zwyczajnie nie zdaje sobie z tego sprawy, a pies naprawdę cierpi. a tobie radzę zainwestować w stopery
__________________
-27,9 kg |
|
2016-04-07, 21:51 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 899
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Cytat:
Jutro pewnie znowu powtórka z rozrywki. Teraz pewnie sobie smacznie śpią i pani i piesek, bo cisza jak makiem zasiał. Rano siusiu o 5 i koncert... ;/
__________________
|
|
2016-04-07, 21:53 | #18 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Cytat:
tak samo moi rodzice - nie ma ich x godzin w domu, ale później psy (sztuk 3) są dopieszczane po kolei. ba, nawet po tych 8-9h samotności są zabierane na kilka godzin, żeby się wybiegały. a później pieszczoty na kolanach. lepiej, żeby psy posiedziały trochę same niż siedziały same w schronisku.
__________________
-27,9 kg |
|
2016-04-07, 21:55 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Cytat:
Poranny spacer powinien byc intensywny-pies powinien byc zmeczony i fizycznie i psychicznie, wtedy czas pod nieobecnosc wlasciciela przesypia. Tu jest bardziej kwestia lęku separacyjnego-zamkniecie psa w lazience raczej poglebi problem. Jest wiele metod radzenia sobie z tym problemem: wspomniane tu juz wlaczanie radia/telewizora, zostawienie psu zabawek 'intelektualnych' typu kong, klatka itp. Czasami pomaga (podobnie jak u kotow) ..drugi pies |
|
2016-04-07, 21:56 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 13 930
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
u nas w bloku była podobna sytuacja( obok mnie sąsiadka przyprowadza dwa psy siostry które szczekają jak są same nawet do 2 w nocy..)inni sąsiedzi zareagowali(u nas było slychać tylko w łazience)najpierw ktoś jej kartki wieszał na drzwiach z prośbą o uszanowanie innych mieszkańców( rozmowy olewała). Jak to nic nie dało, poskarżyli się do wspólnoty-tutaj była interwencja i rozmowa( sąsiadka została pouczona i powiedziano jej na zebraniu iż nast.razem sprawa trafi już do towarzystwa opieki nad zwierzetami i straży miejskiej.
__________________
ℒℴѵℯ ..
Edytowane przez lianeska Czas edycji: 2016-04-07 o 21:58 |
2016-04-07, 21:58 | #21 | ||
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Cytat:
wiesz, trochę nie rozumiem. dorosła baba a boi się pogadać z sąsiadką. wkurzasz się niesamowicie, może niepotrzebnie, bo nie potrafisz się odezwać. może pani przynajmniej wynajmie kogoś do towarzystwa dla psa albo będzie podrzucała go komuś z rodziny - też jest opcja/argument w rozmowie. ---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ---------- Cytat:
jeśli pies nie jest zaniedbany to toz go nie zabierze. a straży miejskiej nie ma obowiązku wpuszczać do mieszkania.
__________________
-27,9 kg |
||
2016-04-07, 22:00 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 13 930
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Cytat:
__________________
ℒℴѵℯ ..
|
|
2016-04-07, 22:01 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Jest jakaś szansa, że pies tak szczeka też dlatego, że zostaje sam w nowym miejscu. Jak się bardziej oswoi z miejscem to może będzie lepiej. Chociaż raczej ciężko będzie to wytrzymać.
|
2016-04-07, 22:06 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Polecam stopery Budzik bez problemu zawsze mnie obudzi ale jakieś dźwięki otoczenia nie.
Może pies zachowuje się tak na nowym miejscu? Sąsiedzi też mieli podobny problem. W starym mieszkaniu pies grzecznie zostawał a po przeprowadzce wył godzinami. Kilka miesięcy minęło zanim się uspokoił. Pogadaj z sąsiadką czy w ogóle wie że taki problem istnieje. I również nie zgadzam się z tym że te 8h dla psa to dramat. Dorosły pies wytrzyma tyle bez spaceru, jeśli po powrocie zapewni mu się odpowiednią ilość spacerów, ruchu, zabawy, uwagi i pieszczot to nie dramatyzujmy, pies może być super szczęśliwy.
__________________
Pani inżynier [*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"... |
2016-04-07, 22:24 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 899
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Dziękuję za rady - jutro po południu przejdę się do sąsiadki i z nią pogadam.
Jakby coś jeszcze wam przyszło do głowy lub ktoś był w podobnej sytuacji, to piszcie proszę.
__________________
|
2016-04-07, 22:46 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Cytat:
|
|
2016-04-07, 23:25 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Cytat:
Spacer z psem rano, taki, aby on się zmęczył i wybiegał Ani rano, ani wieczorem, ani nigdy. Ciągną te bidne psiska zaraz po siku do domu. Dlatego jak widzę psy w bloku to mi ich z miejsca żal. Niestety przez właścicieli, bo można to zorganizować inaczej, ale się nie chce. Autorko, śpię w stoperach, budzik zawsze mnie budzi bo stopery tłumią hałas częściowo. Tak jak sugerowano, wypróbuj w weekend A pogadać swoją drogą pogadaj, może jest jakieś rozwiązanie, w miarę proste i bezkonfliktowe, lepiej spróbować. Tylko postaraj się zachować spokój i emocje na wodzy, wtedy większe powodzenie w negocjacjach Edytowane przez laisla Czas edycji: 2016-04-07 o 23:28 |
|
2016-04-07, 23:48 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 77
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Serio uważacie, że jak się ma psa to trzeba mieć kogoś, żeby z nim siedział w domu? Ja rano idę z moim na dłuższy spacer i potem do pracy na 8, a on sobie śpi do 15 (wiem, bo nawet kamerę pare razy zostawiłam, sąsiedzi też mówią że nie wyje, bo pytałam), potem jest aktywny po poludniu jak wracam to jeszcze 2-3 spacery zaliczamy. Musicie co 3 godziny z tymi waszymi wychodzić czy jak?
|
2016-04-07, 23:57 | #29 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
jak pies nie ma lęku separacyjnego to nic mu się nie dzieje w tym czasie. jak miałam tylko jednego psa to nawet nie był specjalnie zainteresowany zabawkami czy kością jak mnie nie było. ba, wiem, jaki tryb życia ma mój pies, bo widzę co robi, jak siedzę cały dzień w domu. podpowiem - rano jak załatwi swoje potrzeby i wszamie miskę to... idzie spać. aktywizuje się dopiero popołudniu. serio, pies nie potrzebuje trzymania za łapkę 24h/dobę i można poświęcać czworonogowi sporo czasu wracając do domu.
a co do krótkich spacerów - cóż, nawet ludzie, którzy siedzą prawie cały czas w domu mogą być leniwi i nie wychodzić na dłużej. u mnie czy rodziców jest wręcz przymus, żeby codziennie psy zmęczyć, bo by rozniosły chatę.
__________________
-27,9 kg |
2016-04-08, 06:53 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Pies sąsiadki szczeka od 5 rano...
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:03.