Czy iść do prostytutki?

[Frezja__]

Napisane przez lukanos

Tylko, że na innych forach 30-letni prawiczek uważany jest za "towar wybrakowany", więc się obawiam. Znalezienie partnerki może jednak być bardzo trudne. Jestem neurotykiem z zaburzeniami depresyjnymi i dodatkowo boje się bliższych relacji z kobietami. Poznawanie młodszych, 24-27 lat wydaje mi się "bezpieczniejsze" ale czy nie uważanie starego faceta jak ja uwodzącego młodsze za coś żałosnego? Jak odebralibyście takie relacje?

Dla jednych prawiczek to "towar wybrakowany", a dla innych ten co zapłacił za seks to towar wybrakowany. Nie możesz każdej dogodzić.

Jak Ci się spodoba dziewczyna 10 lat młodsza, a Ty jej to okej, ale nic na siłę. Ja mam 27 lat i dla mnie jest stary, ale zawsze preferowałam okolice swojego wieku

[kennedy]

Co autorze robiles przez ostatnie 15 lat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

'Dyskusja', a raczej ten z tyłka wzięty atak na mnie (swoją drogą, nie wiedziałam, że wyciąganie wypowiedzi z innego wątku żeby tylko rozpętać gównoburzę w innym, jest tutaj dopuszczalne) nie toczy się już od jakichś 6 godzin gównie dlatego, że się z tej żenady wycofałam, więc pytam (oczywiście retorycznie): Ty tak na serio ? Kocham to forum coraz bardziej.
EOT

[White_Dove]

Napisane przez kennedy

Co autorze robiles przez ostatnie 15 lat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Obmyślał plan opanowania świata ale nic nie wymyslił i sobie darował.

[LonleyPaladin]

Stary jest dla ciebie mężczyzna tylko o 3 lata starszy lol, na głowe chyba upadłaś.

[Jarek555]

Mam 30 lat, nawet nigdy się nie całowałem z powodu nerwicy i fobi którą mam od dziecka. Lecze się, z mniejszym bądzio większym skutkiem. Też zastanawiam się nad pójściem do prostytutki. Nie mam własnego mieszkania i nigdy nie pracowałem ( z powodu zaburzeń jestem na rencie socjalnej) i wiem że szanse żeby kogoś poznać są bardzo małe. Wiem jak kobiety w moim wieku patrzą się na pieniądze, jak gardzą kimś kto jest bez pracy, kimś bez doświadczenia, bez własnego mieszakania czy auta. Kiedyś chciałem poznać dziewczyne która by była dziewicą tak jak ja , ale lata mijają i jest coraz mniejsza szansa na poznanie takiej osoby. Chciałbym kobiete o 10 lat młodszą ale z tego co tu niektóre osoby pisały że mając 27 lart dla nich 30 latek jest "stary" to szkoda gadać. Przynajmniej mogę wybrać taką prostytutke która jest młoda. Bo szansa na znalezienie dziewicy jest prawie zerowa, zwłaszcza w moim wieku. A wiadomo że kobiety 30 letnie mają po 20 partnerów już na koncie jak nie więcej.

[LonleyPaladin]

Bawi mnie to jak panie piszą że im nie przeszkadza ponad 30 letni prawiczek. Tak naprawde mówią jedno a myślą co innego dlatego branie takich rad troche z celem się mija.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Pojscie do prostytutki po to, aby nie byc prawiczkiem dla potencjalnej przyszlej partnerki mija sie z celem.
Po pierwsze, wiele kobiet nie zaakceptuje tego, ze ich partner mial w przyszlosci kontakty sekualne z prostytutkami, z roznych powodow.
Po drugie, przez pojscie do prostytutki nie nabedzie sie takiego doswiadczenia seksualnego, o jakie chodzi kobietom. Prostytutka jest w 100% skupiona na kliencie i zaspokojeniu jego potrzeb. Mezczyzna w takich warunkach nie nauczy sie komunikacji z partnerka, jak dziala cialo kobiety, jak zgrac sie z partnerka w lozku, tego, ze kazdy jest inny i lubi co innego. A to sa umiejetnosci, ktore przychodza z doswiadczeniem seksualnym. Wiec mimo, ze stosunek seksualny sie odbyl, pod wzgledem "umiejetnosci" nadal pozostaje sie prawiczkiem.

Dodatkowo, w mojej opinii kobietom nie przeszkadza sam fakt prawictwa, a raczej czego ten stan jest konsekwencja. Najczesciej nerwic, braku umiejetnosci spolecznych, niskiej samooceny etc.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Jarek555

A wiadomo że kobiety 30 letnie mają po 20 partnerów już na koncie jak nie więcej.

No wiadomo.
Nie to co ty, fujaro.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88472238]No wiadomo.
Nie to co ty, fujaro.[/QUOTE]

xDDDD

[Kukarda]

To czy uprawiasz seks nie definiuje cię jako mężczyznę. Jesteś wystarczająco dobry taki jaki jesteś

[Jarek555]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88472217]Pojscie do prostytutki po to, aby nie byc prawiczkiem dla potencjalnej przyszlej partnerki mija sie z celem.
Po pierwsze, wiele kobiet nie zaakceptuje tego, ze ich partner mial w przyszlosci kontakty sekualne z prostytutkami, z roznych powodow.
Po drugie, przez pojscie do prostytutki nie nabedzie sie takiego doswiadczenia seksualnego, o jakie chodzi kobietom. Prostytutka jest w 100% skupiona na kliencie i zaspokojeniu jego potrzeb. Mezczyzna w takich warunkach nie nauczy sie komunikacji z partnerka, jak dziala cialo kobiety, jak zgrac sie z partnerka w lozku, tego, ze kazdy jest inny i lubi co innego. A to sa umiejetnosci, ktore przychodza z doswiadczeniem seksualnym. Wiec mimo, ze stosunek seksualny sie odbyl, pod wzgledem "umiejetnosci" nadal pozostaje sie prawiczkiem.

Dodatkowo, w mojej opinii kobietom nie przeszkadza sam fakt prawictwa, a raczej czego ten stan jest konsekwencja. Najczesciej nerwic, braku umiejetnosci spolecznych, niskiej samooceny etc.[/QUOTE]
Naprawde jesteś tak naiwna myśląc że mężczyźni mówią o tym czy byli u prostytutki czy nie ? Lepiej pójść i przynajmiej zaznać namiastke tego co inni mają niż całe życie jechać na ręcznym, taka prawda. Owszem mam fobie i nerwice i wiem że w dzisiejszym świecie na rynku matrymonialnym mam bardzo małe szanse. Na co czekać ? na cud ?


[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88472238]No wiadomo.
Nie to co ty, fujaro.[/QUOTE]
Spier.. Nie jesteś lepsza od tych prostytutek "fujarko pro aborcyjna"

[NocnaWiedma]

Napisane przez Jarek555

Mam 30 lat, nawet nigdy się nie całowałem z powodu nerwicy i fobi którą mam od dziecka. Lecze się, z mniejszym bądzio większym skutkiem. Też zastanawiam się nad pójściem do prostytutki. Nie mam własnego mieszkania i nigdy nie pracowałem ( z powodu zaburzeń jestem na rencie socjalnej) i wiem że szanse żeby kogoś poznać są bardzo małe. Wiem jak kobiety w moim wieku patrzą się na pieniądze, jak gardzą kimś kto jest bez pracy, kimś bez doświadczenia, bez własnego mieszakania czy auta. Kiedyś chciałem poznać dziewczyne która by była dziewicą tak jak ja , ale lata mijają i jest coraz mniejsza szansa na poznanie takiej osoby. Chciałbym kobiete o 10 lat młodszą ale z tego co tu niektóre osoby pisały że mając 27 lart dla nich 30 latek jest "stary" to szkoda gadać. Przynajmniej mogę wybrać taką prostytutke która jest młoda. Bo szansa na znalezienie dziewicy jest prawie zerowa, zwłaszcza w moim wieku. A wiadomo że kobiety 30 letnie mają po 20 partnerów już na koncie jak nie więcej.

Dziwi mnie. Masz tak silną fobie, że nie jesteś w stanie normalnie poznać kobiety, a miałbyś odwagę być tak blisko z obcą?

Napisane przez Jarek555

Naprawde jesteś tak naiwna myśląc że mężczyźni mówią o tym czy byli u prostytutki czy nie ? Lepiej pójść i przynajmiej zaznać namiastke tego co inni mają niż całe życie jechać na ręcznym, taka prawda. Owszem mam fobie i nerwice i wiem że w dzisiejszym świecie na rynku matrymonialnym mam bardzo małe szanse. Na co czekać ? na cud ?



Spier.. Nie jesteś lepsza od tych prostytutek "fujarko pro aborcyjna"

Jak widać brak doświadczenia w relacjach i fobie to najmniejsze z Twoich wad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Napisane przez Kukarda

To czy uprawiasz seks nie definiuje cię jako mężczyznę. Jesteś wystarczająco dobry taki jaki jesteś

❤❤❤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Jarek555

Nie jesteś lepsza od tych prostytutek

Pewnie, że nie - prostytutka też człowiek.

Chociaż do tego fachu to akurat mi tak samo daleko, jak tobie do seksu (z czymkolwiek żywym).

[Metheus]

Oezu, naczytają się jakichś blackpillowych teorii wymyślonych przez inceli którzy nigdy nie widzieli kobiety innej niż w formacie .jpg i uważają to za prawdę objawioną. xD

Owszem, temat prawictwa dla mężczyzn jest sprawą honoru, no ale nie ma po co popadać w takie paranoje i wyzywać się na forum.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez Jarek555

Naprawde jesteś tak naiwna myśląc że mężczyźni mówią o tym czy byli u prostytutki czy nie ? Lepiej pójść i przynajmiej zaznać namiastke tego co inni mają niż całe życie jechać na ręcznym, taka prawda. Owszem mam fobie i nerwice i wiem że w dzisiejszym świecie na rynku matrymonialnym mam bardzo małe szanse. Na co czekać ? na cud ?



Spier.. Nie jesteś lepsza od tych prostytutek "fujarko pro aborcyjna"

widze ze poza fobia i nerwica takze chamstwo.
nie czekac, a podjac terapie

[kamyyyla91]

Jak możesz się tak do kogoś wyrażać?! Nie dziwię się patrząc na Twoje słowa czemu nie możesz znaleźć kobiety na stałe. Powinno być Ci głupio, serio. Bracie Samcu, proszę opuść forum Pana Marka, RP czy wykop i udaj się na terapię tak jak radzono Ci wyżej.

[Jarek555]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88478307]widze ze poza fobia i nerwica takze chamstwo.
nie czekac, a podjac terapie[/QUOTE]
Nie ja pierwszy napisałem "fujarka". Byłem u wielu psychologów, ostatnią 25 letnią sikse znalazłem na tinderze i ciesze się że nie zacząłem tego tematu przy niej. Terapia była by może pożyteczna ale taka jak np jest w Holandi że państwo przeznacza fundusze na seks pracownice dla takich osób.Znam jednego gościa który pomimo że ma prace, jest samowystarczalny i spotykał się z kobietami, zapraszał je do restauracji, na wyjazdy to nigdy nie mógł sprawić żeby zechciały z nim współżyć, tylko kiedy zaczynał się temat imtymności zmywały się. I dzisiaj mówi że najlepszą jego dycyzją było to że zaczął chodzić do prostytutek bo nawet tego marnego substytutu by nie zaznał. Oczywiście że prostytutka to nie jest coś co mężczyzna chce, oczywiście że na prostytutce człowiek nie nauczy się życia związkowego czy nie stanie się po kilku wizytach wspaniałym kochankiem. Ale przynajmniej zazna jakiejś marnej bezuczuciowej namiastki tego co inni mają za darmo i na pęczki. A wy jeszcze odradzacie ponad 30 letniemu autorowi dostępu do tego. Ile ma czekać? Ile jechać jeszcze na ręcznym, może wogóle lepiej by było jakby poszedł do lasu.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez NocnaWiedma

Dziwi mnie. Masz tak silną fobie, że nie jesteś w stanie normalnie poznać kobiety, a miałbyś odwagę być tak blisko z obcą? Jak widać brak doświadczenia w relacjach i fobie to najmniejsze z Twoich wad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam leki którymi się znieczule, nie jest to co planowałem i marzyłem będąc dzieckiem. Ale nie ma innej możliwości. Do pracy nie pójde więx nawet przez to szanse są minimalne na poznanie kobiety zwłaszcza w moim wieku. Która oczekuje dobrej pracy, własnego mieszkania, dobrego auta, statusu społecznego i doświadczenia seksualnego.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Jarek555

Która oczekuje dobrej pracy, własnego mieszkania, dobrego auta, statusu społecznego i doświadczenia seksualnego.

Twój problem polega głównie na tym, że żyjesz w świecie jakichś swoich idiotycznych wyobrażeń.
Jak 30 latka, to już ze dwudziestu w łóżku miała, a jak dwudziestolatka, to na bank dziewica i nie będzie ją obchodziło twoje zerowe doświadczenie w łóżku i zahamowania.
I tutaj znowu - już sobie nawymyślałeś czego będzie oczekiwała kobieta w twoim wieku - dobrego auta, statusu społecznego i innych atrybutów 'męskości'.
Irytujące, że jedziesz tak schematycznym myśleniem.
To jest droga do nikąd, bo poza tymi zaburzeniami na które się leczysz, robisz sobie w głowie kolejne blokady na tych schematych, które sobie ubzdurałeś.
W sumie to ci współczuję, tzn. głównie samotności i frustracji, ale jak nie zmienisz sposobu myślenia o świecie i kobietach, to nic innego ci nie pozostanie niż autoerotyzm albo płatny seks.
Idź na terapię albo przestań wymyślać głupoty i REALNIE się dookoła rozejrzyj, a nie wymyślasz bzdury, które nic nie mają wspólnego z rzeczywistością, a już na pewno nie w każdym przypadku.
Kobieta to człowiek, a nie jakiś kosmita z innej galaktyki.

[Overcooked]

30 latka to odrzut i pewnie miała 20partnerów ale jednocześnie 25 latka to siksa, już się gubię w aktualnych trendach w teoriach z dupy

[Jarek555]

Siksa w sensie takim że dopiero co skończyła studia, więc doświadczenie w byciu psychologiem miała małe.

Wracając, owszem 20 latka może być gorsza od tej 30. Ale im młodsza kobieta tym poprostu procentowo że miała mniej partnerów, albo nie ma wcale. Bo prawda jest taka że chciałbym poprostu poznać kobiete z takim samym zerowym doświadczeniem i od zawsze o taką chciałem poznać.

[Metheus]

Oczekujesz związku z rozsądku czy z miłości?

[Jarek555]

Z rozsądku wiadomo że kobieta nie zwiąże się ze mną a w miłość już przestałem wierzyć.

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88479324]Twój problem polega głównie na tym, że żyjesz w świecie jakichś swoich idiotycznych wyobrażeń.
Jak 30 latka, to już ze dwudziestu w łóżku miała, a jak dwudziestolatka, to na bank dziewica i nie będzie ją obchodziło twoje zerowe doświadczenie w łóżku i zahamowania.
I tutaj znowu - już sobie nawymyślałeś czego będzie oczekiwała kobieta w twoim wieku - dobrego auta, statusu społecznego i innych atrybutów 'męskości'.
Irytujące, że jedziesz tak schematycznym myśleniem.
To jest droga do nikąd, bo poza tymi zaburzeniami na które się leczysz, robisz sobie w głowie kolejne blokady na tych schematych, które sobie ubzdurałeś.
W sumie to ci współczuję, tzn. głównie samotności i frustracji, ale jak nie zmienisz sposobu myślenia o świecie i kobietach, to nic innego ci nie pozostanie niż autoerotyzm albo płatny seks.
Idź na terapię albo przestań wymyślać głupoty i REALNIE się dookoła rozejrzyj, a nie wymyślasz bzdury, które nic nie mają wspólnego z rzeczywistością, a już na pewno nie w każdym przypadku.
Kobieta to człowiek, a nie jakiś kosmita z innej galaktyki.[/QUOTE]


Naprawde, najmniej czego potrzebuje to fałszywego współczucia.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Jarek555

Z rozsądku wiadomo że kobieta nie zwiąże się ze mną a w miłość już przestałem wierzyć.

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------




Naprawde, najmniej czego potrzebuje to fałszywego współczucia.

Nie szukaj fałszu tam, gdzie go nie ma i nie mierz wszystkich swoją miarą.

[Lipoliz]

Napisane przez Jarek555

Wracając, owszem 20 latka może być gorsza od tej 30. Ale im młodsza kobieta tym poprostu procentowo że miała mniej partnerów, albo nie ma wcale. Bo prawda jest taka że chciałbym poprostu poznać kobiete z takim samym zerowym doświadczeniem i od zawsze o taką chciałem poznać.

Tobie chodzi o doświadczenie seksualne i że każde zbliżenie to jakby wyższy stopień wtajemniczenia, mistrzostwa jak na przykład sparringi, walki w karate? Jak tak, to mógłbyś się zdziwić. Więcej uwagi i przyjemności kobieta może mieć od mniej doświadczonego.

[Jarek555]

Napisane przez Lipoliz

Tobie chodzi o doświadczenie seksualne i że każde zbliżenie to jakby wyższy stopień wtajemniczenia, mistrzostwa jak na przykład sparringi, walki w karate? Jak tak, to mógłbyś się zdziwić. Więcej uwagi i przyjemności kobieta może mieć od mniej doświadczonego.

Jest różnica pomiędzy "mniej doświadczonym" a kimś kompletnie niedoświadczonym kto się nawet nie całował. Szanse na normalny związek w moim przypadku są bardzo małe i ja o tym dobrze wiem. I tu nie chodzi tylko o brak doświadczenia ale inne problemy o których pisałem wcześniej.

[Lipoliz]

Napisane przez Jarek555

Jest różnica pomiędzy "mniej doświadczonym" a kimś kompletnie niedoświadczonym kto się nawet nie całował.

Jeżeli ktoś jest z natury mało zmysłowy albo całowanie dla niego to konieczność żeby przejść dalej, to zapewne. Tak samo z lizaniem c...i. Dla mnie jedno i drugie to przyjemność i już za pierwszym razem czułem jakbym to robił wiele razy a nie robiłem, chyba że w poprzednim wcieleniu.

Stawiam tezę, że jeżeli nie jesteś z tych których ambicją jest np. wytrysk na twarz albo do ust kobiety niezależnie od tego czy ona to lubi czy nie cierpi, to nie masz co się obawiać braku doświadczenia w całowaniu.

[Jarek555]

Dalej nie rozumiesz sedna całego problemu w tym wszystkim. Zapytaj się pierwszej lepszej kobiety czy nie miała by nic przeciwko 30 letniemu prawiczkowi na rencie socjalnej, bez własnego mieszkania i auta. Będziesz miał wtedy odpowiedzi.