Sprawa dla reportera/ Ekspres reporterów.

[comablack89]

Napisane przez _Sliwka_6

Ksiądz jak się dziś rzucił, gdy wszyscy w studiu skrytykowali te zakonnice prowadzące dom opieki :P Biedny syn i biedna kobieta, jak tak można traktować jedynego jej krewnego jak śmiecia :/

No oburzył sie strasznie księżulek. Ten bohater tego reportażu widać, ze inteligentny i wykształcony - bardzo ładnie sie wypowiadał ale niestety chyba mało ogarnięty jeżeli doprowadził do takiego stanu rzeczy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[_Sliwka_6]

Napisane przez comablack89

Ten bohater tego reportażu widać, ze inteligentny i wykształcony - bardzo ładnie sie wypowiadał ale niestety chyba mało ogarnięty jeżeli doprowadził do takiego stanu rzeczy.

To prawda, ale pracownice ośrodka też nie wydają mi się wiarygodne, skoro wizytę Jaworowicz z tym panem w liście przedstawiły jako "próbę wtargnięcia siłą"

[Ellen_Ripley]

Napisane przez comablack89

No oburzył sie strasznie księżulek. Ten bohater tego reportażu widać, ze inteligentny i wykształcony - bardzo ładnie sie wypowiadał ale niestety chyba mało ogarnięty jeżeli doprowadził do takiego stanu rzeczy.

Może i tak, że mało ogarnięty, a wg mnie pewniej choroba na "a". W każdym bądź razie coś się tam musiało być "grubo", że wszyscy są przeciwko niemu. Nawet ten pan z instytutu, w którym bohater sprawy niegdyś pracował, wypowiadał się o nim dość oszczędnie i uciekał wzrokiem gdzieś w bok. Facet jednak taki święty, pomimo wykształcenia i umiejętności ładnego wypowiadania się, nie jest. Zadłużył mieszkanie, doprowadził je do takiego, a nie innego stanu, stracił prawo do opieki nad matką. Gdyby nie dar "ładnego mówienia" to jaki by się miło obraz tego człowieka? No, jako zwykłego menela. I ksiądz myślę, że wiedział coś więcej o całej sprawie, słyszał to i owo od ludzi. Natomiast to, że mieszkanie sprzedano wg szacunków zbyt tanio, to już osobna kwestia, jak najbardziej do zajęcia się nią przez organy ścigania i osoby, które brały w tym udział, powinny dostać po łapkach (oczywiście sprawa też do zbadania po kątem realności ceny rynkowej, którą dano do porównania, bo jeżeli tam nie ma wc, czy była znaczna dewastacja, może z kamienicą jest coś nie tak, to rzeczywiście mogło nie być chętnych na takie mieszkanie).

[comablack89]

Napisane przez Ellen_Ripley

Może i tak, że mało ogarnięty, a wg mnie pewniej choroba na "a". W każdym bądź razie coś się tam musiało być "grubo", że wszyscy są przeciwko niemu. Nawet ten pan z instytutu, w którym bohater sprawy niegdyś pracował, wypowiadał się o nim dość oszczędnie i uciekał wzrokiem gdzieś w bok. Facet jednak taki święty, pomimo wykształcenia i umiejętności ładnego wypowiadania się, nie jest. Zadłużył mieszkanie, doprowadził je do takiego, a nie innego stanu, stracił prawo do opieki nad matką. Gdyby nie dar "ładnego mówienia" to jaki by się miło obraz tego człowieka? No, jako zwykłego menela. I ksiądz myślę, że wiedział coś więcej o całej sprawie, słyszał to i owo od ludzi. Natomiast to, że mieszkanie sprzedano wg szacunków zbyt tanio, to już osobna kwestia, jak najbardziej do zajęcia się nią przez organy ścigania i osoby, które brały w tym udział, powinny dostać po łapkach (oczywiście sprawa też do zbadania po kątem realności ceny rynkowej, którą dano do porównania, bo jeżeli tam nie ma wc, czy była znaczna dewastacja, może z kamienicą jest coś nie tak, to rzeczywiście mogło nie być chętnych na takie mieszkanie).

I tak tez mi się wydaje - alkoholizm jak nic wybija sie tutaj


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[_Sliwka_6]

O Boże, co to było?! Oglądałyście dzisiaj? Dobry był ten rektor, co przez telefon wszystkich pouczał i wyzywał, coś czuję, że pan mecenas mu za tego analfabetę da popalić, skutecznie pomagając tym poszkodowanym pracownikom. Bezczelny typ ten psorek, jaki chamski!

A ksiądz jak się oburzył, gdy mu ta jedna z pań studiu przerwała xD "Nie szanuje pani księży, że mi przerywa?!". I że na pewno wszystko byłoby lepiej, gdyby ta ostatnia para była po ślubie...

Mam za każdym razem wrażenie, że goście z tej całej organizacji "Dobry Tata" to same oszołomy O.o

[Ellen_Ripley]

Napisane przez _Sliwka_6

(...)
Mam za każdym razem wrażenie, że goście z tej całej organizacji "Dobry Tata" to same oszołomy O.o

Delikatnie mówiąc. Miałam wrażenie, że facet się tam zaraz wysadzi z nerwów. Faworyzowanie matek w sądach nie powinno mieć miejsca, ale bezkrytyczna wiara tych facetów w niewinność każdego ojca, któremu nawet udowodniono przemoc, czy molestowanie dziecka ("bo to zły sąd był"), jest nieco przerażająca. Same ofiary, wszyscy niewinni.

Jeżeli chodzi o tą z sprawę z ojcem, który wychowywał nie swoje dzieci, to wkurza mnie bardzo postawa pt. taki ze mnie bohater, bo to nie moje, a wychowuję. No fajnie, dobrze, ale skoro uznajesz dziecko, to potem nie wypominaj i nie przypominaj na każdym kroku, że nie jest twoje. Poza tym jednak okazało się potem, że tam jakaś przemoc i alkohol był, więc jak zwykle sprawa z drugim dnem. Ta matka też "udana", ale synowie chyba mocno nastawieni przeciwko niej. I tak bez powodu nie uciekała od tego męża.

[comablack89]

Piękny był odcinek wlasnie dlatego lubię to oglądać te przepychanki słowne, głupie argumenty niektórych ekspertów, drugie dno, ktore zmienia obrót sprawy No złoto


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pannajoanna71]

Tak, ksiądz był hitem ludzie się nienawidzili, była prawdopodobnie przemoc, ale wg księdza ślub musi być, bo dzięki niemu znikną pewnie wszystkie problemy

Ten rektor to też dobry był

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Sliwka_6]

Włączam Jaworowicz, a tu dzieci tańczące poleczkę xD Początkowo sądziłam, że nie ten program. Jaworowicz mnie już wkurza, przerywa nawet policjantce prowadzącej sprawę, nic nie da powiedzieć! Babcia z tłumu jak się oburzyła, gdy padły gorzkie słowa dotyczące Morawieckiego


Cymański jaki czerwony na ryju w obu sprawach, wkurzył się. Dobrze mu powiedzieli, tak to rząd na wszystko ma do rozdania na 10osobowe rodziny, a teraz sobie Ziobro zagarnia budynki pod swoich ludzi. Szkoda tych chłopaków. Chociaż też dziwne, że każdy z innego ośrodka i w każdym występowała przemoc.

[pannajoanna71]

Napisane przez _Sliwka_6

Włączam Jaworowicz, a tu dzieci tańczące poleczkę xD Początkowo sądziłam, że nie ten program. Jaworowicz mnie już wkurza, przerywa nawet policjantce prowadzącej sprawę, nic nie da powiedzieć! Babcia z tłumu jak się oburzyła, gdy padły gorzkie słowa dotyczące Morawieckiego


Cymański jaki czerwony na ryju w obu sprawach, wkurzył się. Dobrze mu powiedzieli, tak to rząd na wszystko ma do rozdania na 10osobowe rodziny, a teraz sobie Ziobro zagarnia budynki pod swoich ludzi. Szkoda tych chłopaków. Chociaż też dziwne, że każdy z innego ośrodka i w każdym występowała przemoc.

No niestety, tak jest w wielu ośrodkach. Agresja wychowanków zwalczana jest siłą, bo tak jest najłatwiej i najszybciej.

Szkoda chłopaków. Dopiero co znaleźli bezpieczną przystań, pełną ludzi z pasją, a tu klapa. I kolejny ośrodek. Na pewno dobrze to na nich nie wpłynie... Ale z drugiej strony cały budynek i kilkadziesiąt osób zatrudnionych dla 15 chłopaków to faktycznie kiepska kalkulacja. Może byłoby jakieś inne wyjście gdyby pismo z likwidacją dostali pół roku wcześniej, sama nie wiem.

W ostatniej sprawie zastanawiam się o jaką piekarnie chodziło, macie jakieś domysły?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Sliwka_6]

Kurczę, szkoda tego chłopczyka. Ale miałam facepalm jak zaprosili śpiewaków i z tym chorym dzieckiem podrygiwali sobie w rytm disco polo. Ugh... Znowu Rutkowski i jego łeb jak kwadrat Ale sprawa z samobójstwem rzeczywiście podejrzana, za dużo nieprawidłowości.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez _Sliwka_6

Kurczę, szkoda tego chłopczyka. Ale miałam facepalm jak zaprosili śpiewaków i z tym chorym dzieckiem podrygiwali sobie w rytm disco polo. Ugh... Znowu Rutkowski i jego łeb jak kwadrat Ale sprawa z samobójstwem rzeczywiście podejrzana, za dużo nieprawidłowości.

Bardzo szkoda tego chłopczyka, bo nie powinni przy nim takich tematów omawiać - zarówno w studiu, jak i wcześniej, gdy nagrywali reportaż. Ale chyba jeszcze bardziej współczuję jego matce. Wkopała się w związek z facetem "po przejściach", który chyba nadal wzdycha do swojej wielkiej ex miłości (chociaż to zła kobieta była), obwinia ją o chorobę syna, do czego chętnie się przyłączyła jego mamusia, co to "nie ma za bardzo ma kontakt z synową". Babeczka sama poturbowana przez życie (miała męża, który ją bił), a tu takie coś. Nie ma nic gorszego, niż związek bez miłości i szacunku.

[_Sliwka_6]

Napisane przez Ellen_Ripley

Bardzo szkoda tego chłopczyka, bo nie powinni przy nim takich tematów omawiać - zarówno w studiu, jak i wcześniej, gdy nagrywali reportaż. Ale chyba jeszcze bardziej współczuję jego matce. Wkopała się w związek z facetem "po przejściach", który chyba nadal wzdycha do swojej wielkiej ex miłości (chociaż to zła kobieta była), obwinia ją o chorobę syna, do czego chętnie się przyłączyła jego mamusia, co to "nie ma za bardzo ma kontakt z synową". Babeczka sama poturbowana przez życie (miała męża, który ją bił), a tu takie coś. Nie ma nic gorszego, niż związek bez miłości i szacunku.

Oj, tak, to prawda. Teściowa zachowała się mocno nie fair przed kamerami, widać, że też obwinia synową o chorobę dziecka. Zawsze winna jest matka... Dziecko płakało, oczywiście wszystko omawiali przy nim, jak zwykle i stresowali

[_Sliwka_6]

Dmuchana sex-lalka przy kajakach mnie rozwaliła O.O

[Corii]

Napisane przez _Sliwka_6

Dmuchana sex-lalka przy kajakach mnie rozwaliła O.O

Noooo

[Ellen_Ripley]

Sprawa nr 1 z wczoraj to kolejny przykład na to, dlaczego należy odbierać korespondencję sądową i generalnie interesować się sprawą, jeżeli mnie dotyka. Dziwię się troszkę temu przedsiębiorcy, że w ogóle nie śledził sprawy, która jednak dotyczyła jego działalności i miała taki kaliber - ktoś zginął. Sąd oczywiście również popełnił błędy, ale no niestety - o pewne interesy trzeba zadbać sobie samemu. Mam nadzieję, że rzeczywiście nie ma zamkniętej drogi i w kolejnej instancji wyrok zostanie zmieniony.

Natomiast na miejscu narzeczonej tego mężczyzny, który zginął i jej matki założyłabym sprawę panu, który się w reportażu wypowiadał, że one chcą tych pieniędzy na wódkę i zrobienie libacji. Nie można tak oczerniać ludzi.

[bajkowa_krolowa]

Faktycznie dziwne trochę, że pan sprawy nie śledził i pism z sądu nie odbierał. Widocznie założył, że jego to nie dotyczy a ofiara sama zawiniła.
Choć to żądanie odszkodowań rzędu 120 tys. na osobę też mocno przesadzone. Rozumiem stratę i żal rodziny, ale rozpisywanie ile wyniósł pogrzeb, stypa i ich sukienki raczej niestosowne było. Może stąd komentarz o robieniu libacji. Szkoda chłopaka, ale do nieszczęścia bardziej przyczynił się alkohol i lekkomyślność pływania po spożyciu niż przedsiębiorca wypożyczajacy kajaki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez bajkowa_krolowa

Faktycznie dziwne trochę, że pan sprawy nie śledził i pism z sądu nie odbierał. Widocznie założył, że jego to nie dotyczy a ofiara sama zawiniła.
Choć to żądanie odszkodowań rzędu 120 tys. na osobę też mocno przesadzone. Rozumiem stratę i żal rodziny, ale rozpisywanie ile wyniósł pogrzeb, stypa i ich sukienki raczej niestosowne było. Może stąd komentarz o robieniu libacji. Szkoda chłopaka, ale do nieszczęścia bardziej przyczynił się alkohol i lekkomyślność pływania po spożyciu niż przedsiębiorca wypożyczajacy kajaki.

Czy 120 tysięcy to dużo, czy mało to pozostawmy ocenie sądu. Punkt widzenia zależy tu mocno od punktu siedzenia. Takie odszkodowania mają wymiar i kary, przestrogi i zadośćuczynienia itd. Możliwe, że te kobiety rozpisały ile co kosztowało za radą prawnika - no na jakichś szacunkach sąd się musi opierać. Wszystko można przekręcić i zrobić z kogoś nie wiadomo kogo, ale takie wypowiedzi na temat osób, których tamten pan zapewne nie znał nawet osobiście są niedopuszczalne.

[bajkowa_krolowa]

Absolutnie nie twierdzę, że miał prawo tak o nich mówić. Chciał bronić znajomego i poniosło go w osądach.
Nie rozumiem tylko wyroku sądu i dlaczego przedsiębiorca ma płacić zadośćuczynienie za ten wypadek. Mężczyźni byli dorośli i on nie sprawował nad nimi opieki, jedyną jego winą jest to, że wypożyczył kajaki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez bajkowa_krolowa

Absolutnie nie twierdzę, że miał prawo tak o nich mówić. Chciał bronić znajomego i poniosło go w osądach.
Nie rozumiem tylko wyroku sądu i dlaczego przedsiębiorca ma płacić zadośćuczynienie za ten wypadek. Mężczyźni byli dorośli i on nie sprawował nad nimi opieki, jedyną jego winą jest to, że wypożyczył kajaki.

Ten fajny prawnik, siedzący zawsze po prawej stronie (ten z podejrzanie rozrastającą się czupryną ) to wyjaśnił: sąd opierał się na zeznaniach jednej strony, bo druga się nie stawiła. Sąd nie wnikał czemu tego pana nie ma. Dlatego teraz facet niech zepnie poślady i walczy w 2 instancji.

[bajkowa_krolowa]

Napisane przez Ellen_Ripley

Ten fajny prawnik, siedzący zawsze po prawej stronie (ten z podejrzanie rozrastającą się czupryną ) to wyjaśnił: sąd opierał się na zeznaniach jednej strony, bo druga się nie stawiła. Sąd nie wnikał czemu tego pana nie ma. Dlatego teraz facet niech zepnie poślady i walczy w 2 instancji.

Dzięki, musiałam nieuważnie oglądać, że to przeoczyłam. Zawinił sobie swoją niefrasobliwością i zaklejoną skrzynką
W trzeciej sprawie zdziwiło mnie trochę, że matka tej kobiety, podobno mająca warunki by pomóc dopiero po kontakcie Jaworowicz zainteresowała się losem wnucząt i córki mieszkającej w ośrodku dla bezdomnych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez bajkowa_krolowa

Dzięki, musiałam nieuważnie oglądać, że to przeoczyłam. Zawinił sobie swoją niefrasobliwością i zaklejoną skrzynką
W trzeciej sprawie zdziwiło mnie trochę, że matka tej kobiety, podobno mająca warunki by pomóc dopiero po kontakcie Jaworowicz zainteresowała się losem wnucząt i córki mieszkającej w ośrodku dla bezdomnych.

Ciekawe co zostało niepowiedziane, bo wiesz - narracja tej kobiety z ośrodka, że to wszystko wina partnera (ex partnera), a jak było, co jeszcze nawywijała lub nie w życiu to inna historia. Jej matka mogła nie chcieć kontaktu, jeżeli jej córka się uparcie zadawała z jakimś alkusem i agresorem - nie każdy chce wpuszczać do życia patologię. Może po prostu nie wierzyła, że córka skończyła z tym facetem.

[bajkowa_krolowa]

Też mi się wydaje, że tam sporo niedopowiedziane było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Sliwka_6]

Napisane przez Ellen_Ripley

Ten fajny prawnik, siedzący zawsze po prawej stronie (ten z podejrzanie rozrastającą się czupryną ) to wyjaśnił: sąd opierał się na zeznaniach jednej strony, bo druga się nie stawiła. Sąd nie wnikał czemu tego pana nie ma. Dlatego teraz facet niech zepnie poślady i walczy w 2 instancji.

Ha ha ha, tego prawnika to u mnie w domu nazywamy "Pięknym Mecenasem", ma takie mega białe licówki Z nieodbieraniem korespondencji, bo skrzynka zaklejona to tłumaczyć mógłby się przedszkolak... ale rzeczywiście facet cierpi niewinnie z powodu pijaka i to skandal, że w ogóle postawiono mu jakiekolwiek zarzuty. Co do komentarza znajomego: a nie jest tak, że oni w tej miejscowości się mniej więcej znają?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez _Sliwka_6

Ha ha ha, tego prawnika to u mnie w domu nazywamy "Pięknym Mecenasem", ma takie mega białe licówki Z nieodbieraniem korespondencji, bo skrzynka zaklejona to tłumaczyć mógłby się przedszkolak... ale rzeczywiście facet cierpi niewinnie z powodu pijaka i to skandal, że w ogóle postawiono mu jakiekolwiek zarzuty. Co do komentarza znajomego: a nie jest tak, że oni w tej miejscowości się mniej więcej znają?

Mogą się znać, ale nie jedzie się takich rzeczy na innych ludzi - po prostu mnie to zniesmaczyło. Miały prawo walczyć o odszkodowanie, to walczyły. Nie ich wina przecież, że druga strona nie odbierała korespondencji. Wydadzą na wódę, dziwki i prochy (o ile zobaczą chociaż grosz) - ich sprawa. To nie powinien być argument za, czy przeciw.

[_Sliwka_6]

Napisane przez Ellen_Ripley

Mogą się znać, ale nie jedzie się takich rzeczy na innych ludzi - po prostu mnie to zniesmaczyło. Miały prawo walczyć o odszkodowanie, to walczyły.

No właśnie nie wiadomo, czy miały prawo. Właściciel nic nie zawinił. Kapoki zostały wydane, a że delikwenci zamiast je włożyć siedzieli na nich, to już nie jego wina. Przecież siłą komuś nie założą. Już prędzej bym zrozumiała pozwanie towarzyszy pijanego, którzy go nie ratowali.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez _Sliwka_6

No właśnie nie wiadomo, czy miały prawo. Właściciel nic nie zawinił. Kapoki zostały wydane, a że delikwenci zamiast je włożyć siedzieli na nich, to już nie jego wina. Przecież siłą komuś nie założą. Już prędzej bym zrozumiała pozwanie towarzyszy pijanego, którzy go nie ratowali.

Skoro sąd pozwolił, to znaczy, że jednak miały. Przecież gdyby to było bezzasadne / wbrew prawu, to by się sprawa nie odbyła. Z jednej strony właściciela rozumiem - zajmuje się wynajmowaniem sprzętu, nie jego rolą jest dopilnowywanie dorosłych osób wypożyczających sprzęt, z drugiej to mi się coś tak średnio chce wierzyć, że tylko jednego przy podpisywaniu umowy widzieli, a reszta towarzystwa się za krzaczkiem schowała i była cicho (jeżeli część z nich była pijana). Jeżeli zarabiam na czymś, to jednak spoczywa na mnie też pewna odpowiedzialność.

Sytuacja tego przedsiębiorcy jest trochę skomplikowana. Z tego, co wyczytałam w jednym z artykułów dostępnych online, korespondencja z sądu przychodziła (nie wiem co oni nagle w tym programie u Jaworowicz ściemniali z jakąś zaklejoną skrzynką), ale jego po prostu nie było w tamtym miejscu, bo rozwodził się z żoną i się wyprowadził. Nie stawił się na ani jednej rozprawie i sąd zgodnie z literą prawa (a prawo nie musi być sprawiedliwe) wydał wyrok zaocznie. O ile ktoś się tam może czepiać, że czemu konkubina zmarłego miałaby o coś walczyć, to już jego rodzona matka jak najbardziej mogła.

[_Sliwka_6]

Niestety przegapiłam czwartkowy odcinek. Działo się coś ciekawego?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez _Sliwka_6

Niestety przegapiłam czwartkowy odcinek. Działo się coś ciekawego?

Pierwsza sprawa dotyczyła upośledzonego chłopaka, który został skazany na więzienie za molestowanie i gwałty innych upośledzonych osób. Sama wina bezsporna, ale nie powinien być w więzieniu z "normalnymi" więźniami, tylko na leczeniu w zakładzie zamkniętym. Jedna z ekspertek słusznie (i to była w sumie najważniejsza konkluzja z tego materiału) zauważyła, że w Polsce temat seksualności osób z upośledzeniami intelektualnymi nie istnieje.

Druga sprawa: typowa szarpanina rozwodzących się rodziców. Matka zabrała dziecko z Niemiec, z daleka od ojca. Twierdzi, że ojciec się nad nią znęcał, gwałcił. On zaprzecza, ma w stosunku do niej swoje zarzuty. W tle podobno wielkie pieniądze. Eksperci byli podzieleni co działań rodziców. Adwokat matki zaproponował mediacje, czemu oczywiście wszyscy przyklasnęli.

Trzecia sprawa bardzo mnie poruszyła: dziewczyna - studentka wynajmowała z koleżankami mieszkanie. Ulatniał się gaz. Straciła przytomność. Upadła na plecy, zakrztusiła się własnymi wymiocinami. Niedotlenienie mózgu. Dzięki lekom udało ją się naprawdę całkiem dobrze wyprowadzić z ciężkiego stanu. Niestety potem zmieniły się jakieś przepisy, czy coś i leki ostawiono. Nastąpiła degradacja mózgu, wszystkie postępy cofnęły się. Dziewczyna jest praktycznie rośliną, ale ma resztki świadomości - reaguje na muzykę, wyje gdy ktoś przy niej mówi o wypadku. Właściciel mieszkania, który nie dopilnował szeregu spraw (nie było czujnika czadu, instalacja była w takim stanie, że aby korzystać z gazu w miarę bezpiecznie, należało otwierać okno...) umywa ręce. Bardzo smutna sprawa.

[_Sliwka_6]

Napisane przez Ellen_Ripley

Trzecia sprawa bardzo mnie poruszyła: dziewczyna - studentka wynajmowała z koleżankami mieszkanie. Ulatniał się gaz. Straciła przytomność. Upadła na plecy, zakrztusiła się własnymi wymiocinami. Niedotlenienie mózgu. Dzięki lekom udało ją się naprawdę całkiem dobrze wyprowadzić z ciężkiego stanu. Niestety potem zmieniły się jakieś przepisy, czy coś i leki ostawiono. Nastąpiła degradacja mózgu, wszystkie postępy cofnęły się. Dziewczyna jest praktycznie rośliną, ale ma resztki świadomości - reaguje na muzykę, wyje gdy ktoś przy niej mówi o wypadku. Właściciel mieszkania, który nie dopilnował szeregu spraw (nie było czujnika czadu, instalacja była w takim stanie, że aby korzystać z gazu w miarę bezpiecznie, należało otwierać okno...) umywa ręce. Bardzo smutna sprawa.

Boże, coś strasznego, też mieszkałam w podobnym mieszkaniu jako studentka, ale wyprowadziłam się w porę. Właściciel mieszkania powinien zostać surowo ukarany, kto nie jest winny, jak nie on? Od niego zależy dopilnowanie wszystkiego.