Rozstanie z powodu trawki... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-08-23, 21:39   #61
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
Piszesz jakby to była heroina, No nie wiem…
Mój znajomy ma SM i używa medycznej marihuany, takiej z wysokim THC i funkcjonuje normalnie, nie jak cpun, pomimo tego ze ma „jazdę”, czy tam haj.
Przecież to nie odcina świadomości, jesteś tylko bardziej wyluzowany i może bardziej rozkojarzony, No ale bez przesady.
Liroy w programie „przez Atlantyk” był cały czas na haju i jakoś normalnie tam funkcjonował.
Ja nie patrze na znajomego, czy Liroya w telewizji, bo też miałam jednego kolegę, który był logiczny i sprawny umysłowo mimo palenia codziennego. Reszta? Odcięcie, gadanie bez sensu, ataki śmiechu w chwili próby poważnej rozmowy, lenistwo, brak odpowiedzialności, niektórzy haj taki, że nie kontaktowali, co się do nich mówi, tylko stali z otwartymi ustami. Sama paliłam ją może z 10 razy, bo efekt mi się zupełnie nie podobał - wywołuje senność, otumania, daje problem z myślenie, skupieniem oraz uczucie zmęczenia mięśniowego i głód. Znając po 20-25 lat palaczy widzę jak się umysłowo posypali... W zasadzie nie ma różnicy między tymi, którzy palili, a tymi, którzy np brali extasy.


Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
No tak, ale w sumie jeśli ktoś tak funkcjonuje ze pije codziennie jednego drinka od lat i nie przekracza tej dawki to raczej nie powoduje swoim zachowaniem patologii (uzależniony/a oczywiście może być).

Jeśli natomiast nie umie zachować umiaru i te dawki wzrastają albo musi pic do odcięcia to jednak co innego niż palenie cały czas, bo trudno palić do odcięcia (chyba się nie da zreszta, a przynajmniej nigdy się z tym nie spotkałam)
Uzależnienie jest jak najbardziej jedną z patologii społecznych.
A palić do odcięcia jak najbardziej można Wielu to praktykuje.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-23, 22:29   #62
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Bo taki mocno najarany "podejmuje decyzję że idzie spać/robi drzemkę" a nie że go zamuliło na tyle że organizm domaga się snu i się powoli odcina na jakiś czas tyle że mniej spektakularnie co alkohol

Na co niby mają być te "argumenty" o wysokofunkcjonujących osobach z uzależnieniami? Już nie mówiąc o tym że to anegdotki to przecież nie siedzi się im pod łóżkiem i nie wie jak to "mają rodzinę" odbija negatywnie na domownikach, na "mają pracę" ile straciło się potencjału lepszego rozwoju, czy ogólnie tak częste wprowadzanie się w inny stan używkami nie miało głębszych podłoży i osoba zamiast terapii wybiera łatwiejsze sposoby żeby z czymś się nie zmierzyć. Więc jeśli ktoś pali czy pije codziennie i jakoś tam funkcjonuje nie jest wcale argumentem że na niego nie ma dużego negatywnego wpływu i co tam się przejmować.

Edytowane przez Overcooked
Czas edycji: 2022-08-23 o 22:30
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-24, 06:40   #63
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 279
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Cytat:
Napisane przez Overcooked Pokaż wiadomość
Bo taki mocno najarany "podejmuje decyzję że idzie spać/robi drzemkę" a nie że go zamuliło na tyle że organizm domaga się snu i się powoli odcina na jakiś czas tyle że mniej spektakularnie co alkohol

Na co niby mają być te "argumenty" o wysokofunkcjonujących osobach z uzależnieniami? Już nie mówiąc o tym że to anegdotki to przecież nie siedzi się im pod łóżkiem i nie wie jak to "mają rodzinę" odbija negatywnie na domownikach, na "mają pracę" ile straciło się potencjału lepszego rozwoju, czy ogólnie tak częste wprowadzanie się w inny stan używkami nie miało głębszych podłoży i osoba zamiast terapii wybiera łatwiejsze sposoby żeby z czymś się nie zmierzyć. Więc jeśli ktoś pali czy pije codziennie i jakoś tam funkcjonuje nie jest wcale argumentem że na niego nie ma dużego negatywnego wpływu i co tam się przejmować.

Zgadzam się i również uważam, ze każda używka może powodować uzależnienie i ze to nic fajnego.
Po prostu na wizażu jest ogólnie głoszony pogląd jakoby palacze trawy byli ćpunami nie ogarniającym co się dzieje dookoła i wyprzedajacymi wartościowe przedmioty żeby się nacpac, a ja się z czymś takim nie spotkałam po prostu.

No i nie uwierzę w to jaranie do odcięcia, ze to jest jak z alko, w sensie, ze jak sie upijesz i nawet jak ktoś cię próbuje z tej zwały podnieść to marne szanse. Palącego skręta jak na tej „zwale” obudzisz to będzie normalnie trzeźwy i już.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-24, 08:01   #64
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
. Palącego skręta jak na tej „zwale” obudzisz to będzie normalnie trzeźwy i już.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wybacz, ale po tym doskonale widać, ze nie masz pojęcia o czym mówisz.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-24, 08:06   #65
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
Zgadzam się i również uważam, ze każda używka może powodować uzależnienie i ze to nic fajnego.
Po prostu na wizażu jest ogólnie głoszony pogląd jakoby palacze trawy byli ćpunami nie ogarniającym co się dzieje dookoła i wyprzedajacymi wartościowe przedmioty żeby się nacpac, a ja się z czymś takim nie spotkałam po prostu.

No i nie uwierzę w to jaranie do odcięcia, ze to jest jak z alko, w sensie, ze jak sie upijesz i nawet jak ktoś cię próbuje z tej zwały podnieść to marne szanse. Palącego skręta jak na tej „zwale” obudzisz to będzie normalnie trzeźwy i już.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie, jak będzie zjarany to nie będzie trzeźwy. Jakby tak wsiadł w samochód to będzie miał przewalone tak samo jak po alkoholu. Moim zdaniem zjarane osoby wyglądają nawet gorzej niż takie mocno wstawione. No niestety, ktoś kto cały dzień jest na haju z trawy jest ćpunem. Ktoś kto jest cały dzień na bombie jest alkoholikiem i to takim w ciągu.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Wybacz, ale po tym doskonale widać, ze nie masz pojęcia o czym mówisz.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Nie?

Już pisałam- po zjaraniu się amsterdamskim skrętem leżałam chyba z 3 godziny z taką zwalą w głowie, że modliłam się tylko o powrót trzeźwości. Najpierw było tak, że śmiałam się jak wariatka, nie można było że mną słowa zamienić, a potem ten bałagan i czekanie na powrót klarownych myśli. Nie byłabym w stanie wtedy zrobić nic. Oczywiście jak ktoś pali dzień w dzień to tolerancją jest całkiem inna, ale otępienie pozostaje. Po palących widać, że ta sprawność intelektualna siada w końcu.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-24, 08:16   #66
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 279
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

dobra, ok, macie rację ta dyskusja nie ma sensu
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-24, 08:18   #67
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

No nie ma, jesli ktoś zaprzecza jakiemuś zjawisku, bo on go nie widział.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-08-24, 08:32   #68
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
dobra, ok, macie rację ta dyskusja nie ma sensu
No po prostu Ty masz jakieś błędne pojęcie o paleniu na podstawie jakiegoś tam sąsiada czy znajomego. Trawa jest narkotykiem i powaznie zaburza percepcję, nie można pod jej wpływem prowadzić nie bez powodu, a Ty twierdzisz, że osoba zjarana jest trzeźwa.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-24, 08:48   #69
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 279
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89327727]No po prostu Ty masz jakieś błędne pojęcie o paleniu na podstawie jakiegoś tam sąsiada czy znajomego. Trawa jest narkotykiem i powaznie zaburza percepcję, nie można pod jej wpływem prowadzić nie bez powodu, a Ty twierdzisz, że osoba zjarana jest trzeźwa.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

No akurat twierdzę po sobie, nie po sąsiedzie (palę rekreacyjnie, okazjonalnie). Nie pisałam też, że palenie od rana do wieczora jest spoko, bo ogólnie przesadzanie jest złe.

Pisałam, że w mojej opinii nie da się tak odurzyć trawką, żeby nic nie czaić i że ogólnie to odurzenie (odczuwalne przez człowieka) nie jest jakieś nie wiadomo jakie, do tego szybko mija. Nie da się też uzależnić od niej fizycznie.
Zgadzam się co do tego, że jazda samochodem pod wpływem to nie jest za dobry pomysł (jak i każdą inną używką), zgadzam się, że palenie zamula.

Tylko tu na serio bywają opinie, że nie wiem, raz zajarasz to już zamuła do końca życia, jakieś jazdy, schizy, oszukiwanie, wynoszenie przedmiotów z domu - takie rzeczy to nie po marihuaninie.
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-24, 08:51   #70
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość

Tylko tu na serio bywają opinie, że nie wiem, raz zajarasz to już zamuła do końca życia, jakieś jazdy, schizy, oszukiwanie, wynoszenie przedmiotów z domu - takie rzeczy to nie po marihuaninie.
No przeważnie nie. Są jednak osoby, które nie powinny nigdy palić, bo po latach wpadają w psychozy i robią to, co opisałaś. Tak od trawy. Nie, nie po 1 skręcie.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-24, 13:29   #71
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Dokładnie… człowiek zjarany jest wiele godzin i ma zaburzona percepcję. Ktoś tu wybiela zwyczajnie własne zwyczaje i ciągotki do narkotyku dokładnie tak jak alkoholik, co to „ po nim nie widać”. Sama byłam kilka razy upalona do odcięcia, leżałam wtedy plackiem i mogłam wydusić z siebie tylko „eeeeee coooooo”. Okropny stan.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-08-24, 16:11   #72
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 279
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Rozpracowałaś mnie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-17, 11:47   #73
kladudia1999
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 5
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Fakty są takie, że marihuana i alkohol nie są dla każdego. Głupotą jest gadanie, że wszystko dla ludzi. Mam znajomych, którzy zniszczyli sobie życie przez jedno i drugie. Długi, rozbite rodziny - długo mogę opowiadać. xx

Edytowane przez aniolek-tasmanski
Czas edycji: 2023-05-18 o 14:19 Powód: wstawienie linka po edycji
kladudia1999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-17, 14:38   #74
road_rage
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Cytat:
Napisane przez kladudia1999 Pokaż wiadomość
Fakty są takie, że marihuana i alkohol nie są dla każdego. Głupotą jest gadanie, że wszystko dla ludzi. Mam znajomych, którzy zniszczyli sobie życie przez jedno i drugie. Długi, rozbite rodziny - długo mogę opowiadać.
No to opowiedz w takim razie. Najbardziej jestem ciekawa skąd wiesz, że zioło i alkohol to przyczyny, a nie objawy.
road_rage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-18, 07:51   #75
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Dokładnie… człowiek zjarany jest wiele godzin i ma zaburzona percepcję. Ktoś tu wybiela zwyczajnie własne zwyczaje i ciągotki do narkotyku dokładnie tak jak alkoholik, co to „ po nim nie widać”. Sama byłam kilka razy upalona do odcięcia, leżałam wtedy plackiem i mogłam wydusić z siebie tylko „eeeeee coooooo”. Okropny stan.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Współczuję, tylko raz się doprowadziłam do takiego stanu.
Ja ogólnie bardzo lubię stan po zapaleniu, ale No właśnie - po zapaleniu, a nie zjaraniu się do granic możliwości

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-18, 10:33   #76
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Dokładnie… człowiek zjarany jest wiele godzin i ma zaburzona percepcję. Ktoś tu wybiela zwyczajnie własne zwyczaje i ciągotki do narkotyku dokładnie tak jak alkoholik, co to „ po nim nie widać”. Sama byłam kilka razy upalona do odcięcia, leżałam wtedy plackiem i mogłam wydusić z siebie tylko „eeeeee coooooo”. Okropny stan.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Palić nie lubię, ale nigdy nie byłam w takim stanie jak opisujesz, może po prostu wystarczyłby Ci lekki buszek czy dwa, kto pali do odcięcia to jak pić do zabrudzenia sobie bielizny


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-18, 19:12   #77
Meteoryt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 261
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Bylam w podobnej sytuacji, tyle ze u niego to nie bylo popalanie od czasu do czasu, a mocne uzaleznienie. Tez obiecywal, ze rzuci jaranie. Rozstalismy sie i to byla jedna z najlepszych decyzji w moim zyciu, choc w moim przypadku jaranie bylo jednym z wielu powodow rozstania. Jak nie akceptujesz palenia, to bedziesz sie tylko denerwowac. Oszczedz sobie lez, ja zaluje, ze nie zerwalam szybciej, co wiecej, zaluje, ze w ogole w taki zwiazek weszlam
Meteoryt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-19, 06:29   #78
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

U mnie znowu było tak, że ex mąż palił całkiem sporo, ale doszedł do tego handel . A ja paliłam razem z nim, tyle że on np. Miał blanta na raz, a mi robił takie cieniutkie, a jednego miałam na 2 dni, bo wystarczyły mi 2 buszki i gasiłam. Po rozstaniu już nie paliłam w ogóle. Nie miałam żadnych objawów odstawiennych, wszystko spoko.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-19, 22:13   #79
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Cytat:
Napisane przez Moniiicca Pokaż wiadomość
czesc !
Tydzien temu rozstałam się ze swoim chłopakiem z powodu marihuany tzn jego ciągłego palenia.
Mam 22 lata, on 28, byliśmy ze sobą od półtora roku, był to moj pierwszy taki poważny związek, myśleliśmy o ślubie, o założeniu rodziny, o dzieciach może z tego względu jestem teraz taka załamana i nie potrafię się pozbierac dlatego pisze tu żebyście wyraziły swoją opinię, może któraś z was była w podobnej sytuacji...
Zacznę od początku... poznaliśmy się w święta Bożego Narodzenia u kolezanki na imprezie, gdy zaczęłam się z nim spotykac wiedziałam ze popala to gów.no ale myślałam że jak będzie mu zależało i powiem mu wprost że mi to nie odpowiada to to rzuci w końcu ma już tyle lat... myliłam się, były kłotnie coraz częsciej, kłamał że jestem najważniejsza że to rzuci, że zależy mu tylko na mnie, że mnie kocha.
Uwierzyłam mu, a po jakimś czasie dochodziły do mnie pogłoski że pali cały czas, że mnie po prostu oszukuje cały czas.
To nie jest zwykłe popalanie raz na jakiś czas dla towarzystwa przy piwku... zdarzało mu się to po pracy, ze zmęczenia, żeby odreagowac stres, dla towarzystwa, bo się źle czuje itd ogólnie praktycznie codziennie.
Nie wytrzymałam odeszłam nie dawał mi spokoju przepraszał mówił że zrozumiał dałam mu ostatnia szansę i kazałam wybierac albo ja albo marihuana. powiedział że z tym skończy że wybiera mnie...

I co? po miesiącu dowiaduje się ze dalej pali
zostawiłam go tym razem na dobre, pisze że mnie kocha że tęskni i co robi ? dalej popala z kolesiami i pije zamiast przyjechac do mnie . Zakończyłam ten beznadziejny związek raz na dobrze ale to tak bardzo boli...
Już od samego początku weszłaś w związek z nieodpowiadającą tobie osobą bo myślałaś że się zmieni dla ciebie. To toksyczne podwaliny. To nie jest zdrowa relacja. W tym momencie oboje powinniście pójść w swoją stronę i oboje popełniliście ten błąd ignorując to i jeszcze planując sielankową przyszłość. Te przepychanki i dramaty to tylko spodziewany bieg wydarzeń. Idź dalej i wyciągnij wnioski że związek buduje się z osobą dopasowaną a nie próbuje ulepić ją lub siebie na siłę żeby pasowała.
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-02-25, 23:29   #80
Lianhua
Rozeznanie
 
Avatar Lianhua
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 611
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Cytat:
Napisane przez littlemagdalena Pokaż wiadomość
No ale czy to jego palenie odbijalo sie na waszym zwiazku, na jego zachowaniu, czy po prostu tak dla zasady z nim zerwalas, ''nie bo nie, bo palisz''? :/

Jesli tylko dlatego, ze jestes zasadnicza to watpie, ze na prawde go kochalas i jest to dla mnie pewnego rodzaju zacietrzewienie.
A jezeli palenie mialo jakies konkretne skutki, oprocz tego, ze spedzal za duzo wg ciebie czasu z kolegami to wspolczuje, poznalam ostatnio faceta, ktory to pali i nie mam pojecia co myslec na temat marihuany, okaze sie dopiero, mam nadzieje, ze nie czekaja mnie lzy :P
Przebywałam kiedyś w towarzystwie, które paliło NON STOP. Dosłownie. Całymi dniami chodzili zjarani, na dłuższą metę zaczęło robić się to męczące. Zmianę w zachowaniu widać, dlatego jestem w stanie uwierzyć autorce, że jej się po prostu przelało.
Poza tym, jeśli chodzi o pogrubione... Można kogoś kochać i nie być w stanie zaakceptować pewnych jego zachowań. To się nie wyklucza. Każdy ma pewne rzeczy, które dla innych mogą się wydawać błahe, ale dla nich osobiście są nie do przeskoczenia. Nie ma w tym nic złego i nie rozumiem robienia tu "problemu" z autorki.


Edit:
Właśnie dojrzałam, że to post z 2012 roku, no cóż .
__________________

(...)There's no life, emotion
Or warmth, but just garbage language
A desolately rolling meadow
Loneliness adds as the days go by
We have to be humans
Because we get scars

Edytowane przez Lianhua
Czas edycji: 2023-02-25 o 23:31
Lianhua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-26, 01:24   #81
777godmode
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-01
Wiadomości: 309
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Jeśli chodzi o odgrzewanie kotleta to sam paliłem wiele lat bucha. Zresztą od niego się zaczęło wejście w mocniejsze rzeczy. Powiem tak.
Początki były fajne. Spacery po lesie, wyostrzenie wzroku, za☠☠☠iste jazdy z kolegami i dalekie "podróże" w wiele osób w głąb przyrody. Wszystkim to otworzyło w sumie drzwi do mocniejszych rzeczy.
W sumie później już mi się nie podobało palenie. Zacząłem palić papierosy i w zasadzie to paliłem bardzo często dlatego, by ten papieros po zapaleniu bucha dobrze smakował i by na "peaku" czuć się świeżo, dobrze oraz dlatego, że tak po prostu spędzałem czas z moją byłą czyli palenie zioła, spacery, wyjścia z kolegami i z nimi również palenie zioła. W zasadzie moje życie toczyło się wokół zioła. Nawet jak wziąłem 100 gramów na sprzedaż to zamiast sprzedać to paliłem non stop skręty lub waliłem kilka wiader dziennie. Sama faza zaczęła mnie coraz bardziej męczyć z dłuższym stażem palenia - Były to natrętne myśli, strach, zamknięcie się w sobie i wpadłem w obłęd taki, że tylko przy dziewczynie czułem się w miarę gdy paliłem ale musiało to być w domu, sam na sam, z dala od ludzi. Ostatni raz zapaliłem kilka miesięcy temu z moją ex bo chciała bym jej ogarnął coś by zapaliła - Miałem dziwne drgawki z napięcia emocjonalnego i dyskomfortu które faza spowodowała. U mnie nie ma czegoś takiego jak "ile". Mam tolerancję wsteczną i przez wszystkie lata wyrobiło się u mnie coś takiego, że nawet 2-3 buchy ścinają mnie z nóg i powodują niefajne objawy. Zresztą na samą myśl o paleniu czuję się źle i czuję strach. Początki były fajne. Później było tylko gorzej. Zioło też nie jest zalecane gdy ma się problemy w życiu. Natłok myśli potrafi przynieść więcej szkód niż pożytku.
777godmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-26, 08:22   #82
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
U mnie znowu było tak, że ex mąż palił całkiem sporo, ale doszedł do tego handel . A ja paliłam razem z nim, tyle że on np. Miał blanta na raz, a mi robił takie cieniutkie, a jednego miałam na 2 dni, bo wystarczyły mi 2 buszki i gasiłam. Po rozstaniu już nie paliłam w ogóle. Nie miałam żadnych objawów odstawiennych, wszystko spoko.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
Jezu Tinker, czego my się jeszcze dowiemy o Twoim exie... Teraz handel narko mu doszedł 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-26, 09:50   #83
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Rozstanie z powodu trawki...

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89513815]Jezu Tinker, czego my się jeszcze dowiemy o Twoim exie... Teraz handel narko mu doszedł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Czasem się zastanawiam czego sama się jeszcze dowiem, bo wychodzi wiele spraw, o których nie miałam pojęcia.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-02-26 10:50:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:20.