Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II - Strona 88 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-11, 13:39   #2611
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Ja już Aśce pisałam, że fryzura super, bardzo jej pasuje.

Ja dziś wysłałam Pipsko do babci Ryli (MaRyli) i zastanawiam się na prasowaniem. Nie chce mi sieeee ale muszę więc odwlekam ile mogę.

Asika i Patrycja mogłyby się odezwać.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 22:23   #2612
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

A my siedzimy wściekli bo moja mama zrobiła dziś samowolkę i bez pytania nas o zdanie ścięła Mai włosy na krótko. Kurnnnnnna zapuszczałam jej specjalnie te liche kudły żeby zrobić boba, już fajnie wyglądała a ta jej ścięła "bo jej do oczu wchodziło i płakała" . Jakoś w domu tego nie zauważyłam, do tego 2 dni temu obcięłam jej krótko grzywkę.

Adam nielicho się wkurkował, ja też ale co zrobić, już po ptokach. Kolejne pół roku zapuszczania. Do tego ścinała sama, nierówno, trochę czasu w to zapuszczanie do poprzedniej długości i "równości" trzeba będzie włożyć. Teraz mam w domu ładnego chłopczyka. Że też musiała pierdyknąć taki numer przed wakacjami, kiedy szczególnie widać co się ma na głowie.

Tyle na jej obronę, że nie sądziła że robi źle, chciała żeby Mai było wygodnie. Mi ścinała na chłopaka gdzieś do 1 klasy podstawówki, dopóki nie zaczęłam się buntować że mi się to nie podoba.

Powiedziałam jej kilka razy, że ma dożywotni zakaz dotykania jej włosów. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie Adam powiedział, że nie życzy sobie żeby Majkę zostawiać samą z moimi starymi i że przy najbliższej okazji powie im co o tym sądzi. Już się boję.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 23:06   #2613
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

No to odwaliła niezły numer, bym chyba udusiła za taką akcję. Rozumiem wasz wk... i tak jak piszesz już niestety po ptakach.

Dzięki za pozytywne opinie co do moich włosów, cieszę się że w końcu się zdecydowałam na ścięcie. Dobrze się czuję w tej fryzurze a to jest najważniejsze.

Moi teściowie mnie dziś wnerwili. Kuba był dziś u nich z racji tego że jeszcze śpi w dzień prosiłam ich kilkakrotnie żeby nie dawali mu spać dłużej niż 1,5 godziny bo jak śpi dłużej to wieczorem nie chce spać i się bujamy z nim długo. Dziś Krzysiek go odbierał a oni szczęśliwi oznajmili że Kuba dziś tak smacznie spał prawie 3 godziny, nie no po prostu rewelacja, tylko pogratulować. Ja wiem że jak dziecko śpi to się ma święty spokój ale bez przesady on ma już 3 lata i nie wymaga aż takiego wysiłku przy pilnowaniu jak np. niechodząca Majka.
A Majka mi się przeziębiła i dodatkowo zęby jej idą, pewnie z dwa na raz więc mam fajnie. Do końca tygodnia jestem z nią na zwolnieniu.

Aśka i Patrycja ja też was przywołuję.
Aneta dodaj do albumy jakieś aktualne zdjęcia dziewczyn.
joasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 13:23   #2614
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Gośka, oj ja to bym się wkurzyła i zapewne też dałabym zakaz dotykania włosów.
Kai też zapuszczam, liche ma te włoski, z tyłu fajnie się kręcą. Narazie nie obcinam ze względu na to, że jest ciepło, bez czapki chodzi. Na jesień może ją dam do obcięcia/podcięcia, zobaczymy, co jej urośnie przez wakacje.

Joasiu teściowie, a zwłaszcza teściowe zawsze mądrzejsze
Kaję też budzimy, bo najczęściej pospałaby dłużej, ale wieczorem byłaby masakra. Teraz i tak zasypia trochę później, chyba dlatego, że jaśniej na dworzu.
Ojej, już zapomniałam, co to jest ząbkowanie u dziecka
buena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 13:39   #2615
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Witam was ,ostatnio brakuje mi weny do napisania ,więc tylko podczytuje

ale jak zobaczyłam Aski fryzurke sie zmotywowałam napisac ,że wyglądasz świetnie ,doslownie bosko
bardzo bardzo ci w niej korzystnie

Nelly gratuluje coreczki

Aneta zazdroszcze wam planow na wyjazdy wakacyjne, ja nie wiem czy z dwojka dzieciaków dałabym radę .
Marzy mi się wyjazd do Disneylandu ale nie mam pojecia kiedy wybrac odpowiedni termin no i problem z urlopem moze sie pojawic bo na sierpien mamy znów wyjazd do Polski.
Amelka widziała reklamy i teraz ciagle mówi abym znia poszła do Disneylandu

Goska nie przejmuj sie fryzurka Majki to szybciej wloski odrosną.

Ja teraz sama sciełam Amelke na ala boba ,bo jak ułoże jest fajnie a jak się mała roztrzepie to juz nie
Zapuszczanie u nas odpada ,bo Amelia nie chce sie czesać .
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 19:36   #2616
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

A ja właśnie dostałam w me ręce 10tą część Southern Vampire Mysteries czyli naszą poczciwą Sookie i spółkę. Niech Maja idzie szybko spać bo już swędzą mnie ręce i oczy. Adam za to dostał dziś Blackberry, nie powiem trochę mu nawet zazdroszczę bo lubie takie gadżeciki. No ale dla każdego coś dobrego, ja mam trochę kultury popularnej a on parę układów scalonych do zabawy.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 21:21   #2617
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Yyyy Gośka, nie wiem, o czym mówisz (piszesz), ale cieszę się razem z tobą
Jak dobrze, że nie mam fryzurowych problemów z moim chłopakiem. Jak mu włosy odrosną, to idzie do fryzjera, siada na wysokim krzesełku dla dzieci (z kierownicą! to mu się podoba) i przygląda się w lusterku, jak fryzjerka go ścina ale babcia sobie nagrabiła ta samowolką, co? Adamowi już przeszedł foch na teściową?

Marcelka znowu wozimy do teściowej od początku maja, odkąd Artur wrócił do pracy. Jakos udaje jej sie go kłaść w dzien na 40 min. do godziny, dzięki czemu dłużej posiedzi z nami wieczorem i nie trzeba gonić w piętkę do domu, żeby przed 19 zdążyć podać mu kolację, leki, umyc i położyć. Jak nie zdązymy, to pada w samochodzie i trzeba go targac na rękach na III piętro i delikatnie jakoś rozebrać, bo jak się rozbudzi, to zły i kąsający

Z najnowszych słówek mojego dziecka: chlorofil. Akurat tego nie opanował do końca, czasem wymówi dobrze, czasem przekręci, ale i tak jest niezły
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-14, 22:06   #2618
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Foch może i trochę przeszedł ale ani mnie ani jemu nie podobają się włosy Mai.

Co do słów to Maja wreszcie opanowała wymowę swojego nazwiska (chodzi mi o "r" na końcu) i wymawia go ze śmiesznym amerykańskim akcentem a nie płaskim i twardym, polskim R. Bo wcześniej była Mają Gogoś. Powoli tworzy 2-3 wyrazowe zdania ale jeszcze sporo przed nią. Najlepsze jest jednak to, że chętnie uczy się wymawiać nowe słowa i sama pyta się o różne rzeczy.

Co do Sookie to chodziło mi to "True blood", najnowsza książka z początku maja tego roku. Idę czytać... znaczy zaraz sobie włączę na lapie w Microsoft Reader.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-15, 20:17   #2619
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Oooo Gośka super! A która to jest część? Ja mam za sobą narazie tylko jedną część, oczywiście po polsku. Zawsze zapomnę, żeby dokupić sobie drugą...
Ja byłam dziś w szkole a Kaja z tatą byli w cyrku. Było parę zwierzątek i Kai sie nawet podobało, ale była też trochę przestraszona, zwłaszcza na początku. Pewnie dlatego, że było głośno.
buena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-15, 22:25   #2620
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

10ta Ewelina. Nie wiem ile jest po polsku bo ściągam na bieżąco ebooki jak coś fajnego wychodzi, zwykle w dniu premiery lub kilka po. Papierową książkę czytałam po raz ostatni kilka lat temu. Niestety to co chcę przeczytać w Polsce wychodzi za późno jak na mój gust.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-16, 16:45   #2621
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Po polsku wyszły ponoć 3
Ja nie lubię czytać ebooków, pewnie kwestia przyzwyczajenia, póki co wolę tradycyjne czytanie.
Ciekawe, czy zrobią tyle serii True blood? Oby
buena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-16, 17:46   #2622
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Mi się marzy czytnik eboooków ale na razie to za drogi interes.

My wróciliśmy od dziadków, Maja wykąpana, może łaskawie zje kolację bo ostatnio znów wybrzydza.

EDIT: Ha! Zjadła i padła o 19! Sukces.

Edytowane przez gosik79
Czas edycji: 2010-05-16 o 18:37
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-16, 20:06   #2623
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Marcel padł o 18 z minutami, w samochodzie, gdy wracaliśmy z grilla od znajomych Już go nie męczyłam kolacją, tylko zdjęłam spodnie i skarpetki i na śpiąco posadziłam na sedesie

a sama zachorowałam na własny dom dzisiaj zobaczyłam dom, jaki dokładnie chciałabym kiedyś mieć... więc łażę po swoich 38 mkw, a i marzę o salonach....
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-16, 21:15   #2624
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Kasia marzenia są po to aby je realizować, samo nie przyjdzie trzeba pomagać My w tym kierunku poczynamy już małe kroczki. A masz może namiar na stronkę z projektem owego domku?

U nas choroby Mai ciąg dalszy, jutro idę do lekarza po przedłużenie zwolnienia, muszę młodą wyleczyć bo nie chcę żeby jej padło np.na płuca.

Dziś byliśmy na komunii mojej bratanicy, miło spędzony czas i z deka lżej jak byliśmy tylko z Kubą, małej pilnowała w domu teściowa.

Jeszcze raz dzięki za pozytywne opinie co do mojej fryzury, naprawdę chyba duża zmiana jak na mnie bo dziś na komunii też zrobiłam na kilku osobach mega wrażenie ( miłe to było nie powiem).
joasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-17, 17:21   #2625
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Dom pozostanie jeszcze długo w sferze marzeń. Po prostu nie stać nas na to. Owszem, moglibyśmy się bardzo napiąć, sprzedać oba mieszkania lub wziąć wielki kredyt, ale to nie na moje nerwy, spać w nocy bym nie mogła.
Przeprowadzimy się do większego mieszkania, działka niedaleko, więc jest gdzie wyjść, będzie ok.
A to małe mieszkanie, w którym teraz mieszkamy, będzie zabezpieczeniem na przyszłość dla Marcela. Dla mnie to bardziej komfortowa sytuacja niż te salony, które tak mi wczoraj się spodobały

Ale żartowaliśmy wczoraj, że jak już się przeprowadzimy i urodzimy drugiego potomka, to znowu nam się zrobi ciasno, jak podrośnie, więc wtedy już będziemy zmuszeni się pobudować zobaczy się, całe życie przed nami ale żeby nie prowokować losu, na wszelki wypadek nie oglądam żadnych magazynów ani projektów.
Ten dom, o którym pisałam, to gotowy, wybudowany już. Po prostu wczoraj byliśmy u znajomych i ta ich chałupa to jak dom moich marzeń
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-17, 18:39   #2626
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Ja nie mam domu marzeń, nawet nie jestem do końca pewna czy chciałabym mieć dom, czy 3-4 pokojowe mieszkanie, widzę plusy i minusy obu wyjść. Narazie póki co musimy pomieszkać w naszym małym mieszkanku, nie stać nas teraz na inne rozwiązanie.

Kajka jeszcze ani razu tak szybko nie zasnęła, może nie spać w dzień, gdzieś do tego się wyszaleć, ale i tak zaśnie później.

Za to moja teściowa sobie nieźle przechlapała! Obcięcie Majki to do tego pikuś. Ale to nie tu...
buena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-17, 19:13   #2627
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Ewela to pisz kobiałko, pisz. Wspólnie sobie poutyskujemy.

My też mamy mieszkanie dla Mai. Naprawdę bardzo się cieszę, że nie będzie nad nią ciążył kredyt na 20-30 lat. Wystarczy, że my mamy sporo do spłacenia.

Majka wróciła od moich rodziców, ja niebacznie zamiast się zapytać czy chce płatki czy kanapkę na kolację, zapytałam "co chcesz". Odpowiedź brzmiała FRYTKIIII. No i chyba nie mam wyjścia. Głupia matka, głupia.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-18, 14:04   #2628
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Mi sie marzy wyjazd marzen do jakegos ciepłego kraju
a tak serio to ten Disnelaynd nie daje mi spokoju tym bardziej ze u nas szykuje sie długi weekend pod koniec maja

Mi udzieliło sie szaleństwo na punkcie Zmierzchu i czekam z niecerpliwoscia na 3 częśc filmu a ma byc chyba w czerwcu .4 częsci ksiązki co prawda jeszcze nie czytałam bo kolezanka jest w polowie ale jak tylko ona skończy to mi pozyczy.
Na razie czytam w miedzyczasie Zaginiony symbol .

U nas Amelka ma na przyszłośc mieszkanie zapewnione i jesli będzie kiedys miała rodzeństwo tez nie będzie poszkodowane

Amelka jak zasnie o 15-16 to jest dobrze ale potrafi paśc na dywanie o 17-18 a wtedy mam ja do 12 w nocy na nogach
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-18, 18:44   #2629
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Nieprzyzwoicie spóźnione ale szczere życzenia dla naszej prawie najmłodszej wątkowej dziewczynki! Tosiu, sto lat!!!!
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-18, 19:23   #2630
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Przyłączam się do tych śpóźnionych życzeń STO LAT!!! Wszystkiego najlepszego i duuuużo buziaków!:cmo k:
buena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-18, 19:51   #2631
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Dołączam się do życzeń dla Tośki! Sto lat bez stresów ze strony rodziców.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-18, 20:24   #2632
Asika
Zadomowienie
 
Avatar Asika
 
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Tosiu, życzenia najlepsze przyjmij i od Zuzi

To ja znowu przepraszzam za nieodzywanie się i już się tłumaczę. U nas jak zawsze coś musi się dziać. Tym razem walczymy z ulubieńcem całej naszej rodziny czyli kocikiem. Zrobiło mu się coś pod skorą za uchem. Dobrze, ze nie zlekcewarzyłam tylko pojechalam z tym do weta. Okazało się po biopsji że to nowotwór złośliwy.
Więc oczywiście badania, operacja, rehabilitacja ... i tak mi minęły ostatnie 2 tygodnie. Mam tylko nadzieję że będzie wszystko ok, bo jakby mu się coś stało to chyba byśmy nie przeżyli. Mam dość jeźdźenia z dwójką dzieci i kotem do wetów. Ręce mam już do samej ziemi od noszenia ciężarów. Nie wspomnę o tym że te wycieczki prawie codziennie i oczywiście tony kasy poszły na konto lecznicy weterynaryjnej Po tych wszystkich zabiegach to mi sięjuż nawet czytać nie chce a co dopiero pisać.

Nelly, fajnie mieć dwie dziewczynki nie? Gratuluję!

Gabi wyrzynają się zęby. Jęczy przy tym niemiłosiernie i nie jest już miła dla nas Mam nadzieję że potem moja Gabrysia powróci, bo jak na razie jest ciężo wytrzymać z wyjcem.

Z okazji zbliżających się urodziń Zuzi zamieszkają z nami zwierzaczki z littest pet shop. Mają już swój domek i sporą rodzinkę Mam nadzieję ze będą się podobały. I mam nadzieję że moi starzy znowu nie kupią jakiegoś badziewia którego będę bała się dać dziecku

Do przedszkola Zuzia nie pójdzie bo jej nie przyjęli, chociaż wszystkie warunki spełniała. Pani dyrektor wytłumaczyła mi że najpierw musieli przyjąć dzieci, które już chodziły do przedszkola, potem te co mają rodzeństeo już w przedszkolu i dla takich jak Zuzia nie zostało miejsc. Wkurzona jestem, bo na prywatne nas nie stać, więc będziemy siedzieć w domu. Boję się tylko jak przetrwamy kolejną zimę?

Gosik, ja bym chyba szału dostała jakby mi taki numer z włosami babcia wycięła. Zuzi za bardzo nie ma co ścinać ale już widać te włoski, że podrosły tak fajnie i troszkę się z tyłu wiją Jestem z nich strasznie dumna.

Zuzia gada zdaniami jak stara I już nawet osoby postronne są w stanie ją zrozumieć. Martwię się tylko że jest strasznie nieśmiała. Nie weźmie nic od obcych, nie odezwie się do babki ze sklepu, którą widuje kilka razy w tygodniu, palucha ssie już non stop. Nawet jeździ z nim na rowerze> Tak mnie to wnerwia że szok!
Gabrysię nadal uwielbia. Jak się na nie patrzy jak się kochają, jak nawiązują kontakt, jak Gaba patrzy na Zuzię i śmieje sie jak ta zrobi coś głupiego to aż serce rośnie Wspaniałe mam dziewczyny

Aaaa, no i zapraszam do galerii. Małż miał chwilę i nawrzucal całe tony jednakowych zdjęć

Edytowane przez Asika
Czas edycji: 2010-05-18 o 20:34
Asika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-18, 22:02   #2633
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Dziękuję w imeniu Tosi za (jak zwykle spóźnione ) życzenia.
Imprezy z tej okazji nie było i nie będzie, bo nie mogłam zgrać terminów, żeby wszystkim najważniejszym pasowało. Ale torcik ze świeczkami i bezalkoholowy szampan były: przywioły je babcia i ciocia.
Tata dostał swoją porcję po powrocie z pracy mniej więcej tak zaproponowaną: Tato, tu jest dla ciebie torcik i szampan, a tu twoja poduszka.

Wczoraj byłam u laryngolog, która stwierdziła, że Tosia ma powiększony migdał i być może trzeba będzie go usunąć. Zawsze wydawało mi się, że dzieci dużo chorujące miewają problem z migdałkami a u nas tylko czasem jakieś drobne infekcje zwalczane bez lekarza nawet. Na razie dostała jakąś szczepionkę uodparniającą w kapsułkach bronxo-cośtam czy jakoś podobnie. następna wizyta w lipcu.
Za tydzień idziemy do nefrolga. Jeszcze do kardiologa muszę ją zapisać kontrolnie.

Dzisiaj z Nelą byłyśmy na szczepieniu. Waży już 11,880kg. Dawno nie nosiłam jej w chuście, ale trzeba przygotować ją doo wyjazdu wakacyjnego i ostatnio dwa razy zawiązałam ją na plecach. Jestem z siebie dumna, bo nigdy nie umiałam się sama zawiązać a teraz zamotałam (chyba) prosty plecaczek i mimo chwilowego marudzenia przy wiązaniu całkiem dobrze nam poszło. Tylko mam za długą chustę do tego wiązania i nie wiem, co z końcami do ziemi robić, przewiązać z tyłu niewygodnie a z przodu za dużo materiału się zbiera.

Asika, a może macie jakieś szanse na przedszkole już w trakcie roku szkolnego? Może ktoś zrezygnuje? Nękaj dyrekcję wizytami, to może pierwsza się dowiesz o wakacie.

U mnie dziewczyny też się uwielbiają, ale i biją. Neluśka też już zaczyna walczyć o swoje. Na razie głównie ciąga za włosy (i wyrywa je) oraz zaczyna gryźć.

Jeszcze ja nie komentowałam świetnej fryzury Joasi. Wyglądasz w niej fantastycznie.

Jeszcze o urodzinach. Trzecich. Tosia jest/była mocno zafascynowana trójką. Wszystkiego policzalnego musi być trzy. Nawet pierścionki u lekarza wycyganiła trzy. Przechodziłyśmy któregoś dnia koło placu zabaw, ale bez zamiaru zostania na nim dłużej i mówię: Tosiu możesz pięć razy zjechać ze zjeżdżalni i idziemy dalej. W pierwszym odruchu skomentwała: Trzy razy, ale zaraz się poprawiła: No dobra, pięć
A poza tym wieczorem wczoraj stwierdziła, że trzy już skończyła i będzie miała teraz cztery. Już dziś na dobranoc chciała cztery piosenki zamiast dotychczasowych trzech. Nie dałam się
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-18, 22:22   #2634
nelly
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 100
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Ja mogę dołączyć do grona "mogących jedynie pomarzyć" o własnym domku, chociaż nasze 54m zrobiły się ostatnio trochę ciasne. Na razie poważniej myślimy tylko o zmianie samochodu, ale to też mnie przeraża. Już myślę o tym, co będzie jak któreś z nas straci pracę albo Ola nie dostanie się do przedszkola i ktoś po prostu będzie musiał zrezygnować z pracy, i do kredytu mieszkaniowego dojdą nam raty za samochód.

Tak w ogóle to jestem załamana sytuacją z przedszkolami, u nas wyniki mają być za tydzień, ale dzieci jest o wiele za dużo i może nawet nie być utworzona nowa grupa trzylatków Już sobie obmyślam, co napisać w odwołaniu, bo muszę wykorzystać wszystkie szanse. Gdybym przewidziała, że mogą być takie problemy z dostaniem się dziecka do przedszkola to nie wypisywałabym jej w styczniu, już nawet mogłabym ją wysłać ze 3 razy w tygodniu do południa, a płacić normalnie i teraz mieć spokój. Boję się, że ktoś będzie musiał zrezygnować z pracy, bo na pewno dziadkowie mi się dwójką nie zajmą, niańka się nie opłaca, a z jedną pensją to tylko siąść i płakać.

Z przyjemniejszych rzeczy to w niedzielę robimy małej chrzciny, w domu bo taniej, ale czeka nas za to mnóstwo roboty od jutra. Mam tylko nadzieję, że przestanie w końcu padać, bo nie mogę się obejść bez kawy i paracetamolu.

Dzisiaj drugi raz (wczoraj pierwszy) wzięłam się za brzuszki, udało mi się zrobić 50 Teraz miałam cesarkę, bardzo krótko karmiłam piersią, wolno mi się obkurczała macica, do tego lekarz ostatnio nie pozwolił mi ćwiczyć, ale już nic mnie nie pobolewa i czas się zabrać za siebie, bo mi zostało z 8 kilo do zrzucenia
nelly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-18, 22:23   #2635
Asika
Zadomowienie
 
Avatar Asika
 
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

I ja korzystając z chwili, że moje młodsze cudem jakimś śpi zajrzałam do albumu Kubusia. Asiu, super Ci w tych włosach! Tak lekko i dziewczęco. Bardzo fajnie
Atena, moje jeszcze się nie biją. Zuzia jest z tych niebijących. Zobaczymy jak będzie z Gabą. po co Tosi aż tylu specjalistów?
A przedszkole będę nękać owszem. Ale nie widzę większych szans - 19 dzieci przyjęli i jest to grupa mieszana 3-4 latków. 34 sztuki z jej rocznika nie przyjęte. A wydawałoby się że tu wiocha i ludziska nie ślą dzieci do przedszkola a tu proszę - jaki urodzaj na maluchy.
Asika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-19, 08:24   #2636
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

W końcu można coś poczytać na tym wątku:P.

Ja za to dziś rano napotkałam problem natury etycznej. Majka dorwała książkę o Mikołaju, wytłumaczyłam jej kto to dokładnie i opowiedziałam całą historię ze szczegółami, nie okrojoną jak w zeszłym roku. Teraz zastanawiam się jak jej wytłumaczyć co to Wigilia. Jesteśmy obydwoje ateistami do bólu, z jednej strony nie chcę żeby dzieci z przyszłego przedszkola uważały ją za odmieńca (gdybym optowała za naszą wersją, że Bóg i te inne chrześcijańskie sprawy to mit) a z drugiej nie wiem czy mogę jej przedstawiać za prawdę rzeczy, które uważam że nie istniały.

Chyba sceduję uświadamianie Mai o Świętach na babcie i dziadków, nie wiem czy potrafiłabym o tym mówić poważnie. Czy będzie chciała chodzić na religię zdecyduje sama, jak będzie to nie ma sprawy ale co wtedy z nami? Adam na pewno się nie ugnie i nie pójdzie do kościoła, nie opowie o Bogu, powie że nie wierzy. Ja może i będę mogła, ale nie będę kłamać, że wierzę bo to bez sensu. Że też musimy mieć takie katolickie państwo, no.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-19, 13:45   #2637
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Gośka może rzeczywiście zrzucić to na babcie i dziadków?

Kurde Nelly, oby Ci się w takim razie udało z przedszkolem, pisz w odwołaniu także to, że jeśli nie przyjmą małej do przedszkola, to będziesz musiała zrezygnować z pracy a wtedy... no sama wiesz, wszystko się liczy.
Dlaczego miałaś cesarkę?

Ja cały czas mam nadzieję, że dostanę pracę i Kaja dostanie się do przedszkola z listy rezerw. Nie wyobrażam sobie dać jej pod opiekę teściowej.

Aśka a może jak przestaniesz denerować się na Zuzię przez to ssanie palca, to wtedy jej przejdzie? Albo porozomawiaj z nią tak całkiem poważnie, powiedz że będzie mieć chorego paluszka, ząbki, czy coś takiego.

Kaja ma katar, ale nie narzeka, jak zawsze jest chętna do zabawy i wygłupów.
Dziś nawet trochę słonka wyszło i od razu człowiek lepiej funkcjonuje.
buena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-19, 14:01   #2638
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Po co Tosi specjaliści? Nie wiem
A tak serio, to kardiolog kontrolnie, raz w roku, bo rocznej pediatra wykryła szumy w sercu, ma jakąś dodatkową strunę, niegroźne, ale sprawdzać trzeba. Nefrolog, bo m.in. miała w moczu za dużo leukocytów. A laryngolog, bo niepokoiło mnie czasami dopytywanie po kilka razy "Co?" w normalnej rozmowie, jakby miała chwilowy niedosłuch (średnio raz na dwa dni) Niezwiązane z niesłuchaniem się ani z "Dlaczego?"

Gośka, kwestię świąt i Boga możesz przedstawić w formie: niektórzy ludzie wierzą..., wielu ludzi uważa, że..., są tacy ludzie, którzy...
Tak samo przecież przekażesz jej o różnych typach rodzin, związków czy choćby o wegetarianizmie.

Ja akcję odchudzania planuję zacząć 9 sierpnia. Mam nadzieję, że nie zapomnę i jak zacznę, to wytrwam.

Aśka, a co powiesz na spotkanie w ZOO w okolicy Bożego Ciała? (3-6 VI) Wspomniałam już mężowi, tylko nie wiem jeszcze którego dnia.
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-19, 15:59   #2639
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Znalazłam coś dla fanek "Zmierzchu" zupełnie przypadkiem, podobno szał w Juesej. http://literatura.dlastudenta.pl/art...two,51382.html

Nelly faktycznie masz przekichane z tym przedszkolem. Może znajdziesz jakieś prywatne? Córka koleżanki chodzi do prywaciaka, wprawdzie płacą 650zł za miesiąc ale i tak im się opłaca, zawsze to parę groszy do przodu.

Ja też każdą Majową imprezę robiłam w domu, catering made by Gosia, dużo taniej i smacznie. A teściowie i moi zmywali.

No i faktycznie, czemu CC, jakieś komplikacje? Napisz coś o młodej.

Muszę kończyć, moja mama jest czyli jest sajgon jak się patrzy.

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Aneta masz niezły pomysł, faktycznie zapomniałam że kiedyś jej będę musiała powiedzieć np. że kiedy pan z panem się trzymają za rękę to nie jest nic złego i czemu ta pani ma na głowie chustę, bo u nas widujemy muzułmanów całkiem często. Dla mnie to tak naturalne, że zapominam, że ona jeszcze nie jest tego świadoma.

Właśnie doniesiono mi z parku, że Maja nauczyła się już sama jeździć na rowerze, chyba za 4tym podejściem. Jeszcze ją instruują jak nie wjechać w drzewo i żeby się nie gapiła na boki jak jedzie. Uff, wreszcie pedałuje łaskawie.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-19, 21:29   #2640
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Spóźnione ale szczere ŻYCZENIA URODZINOWE DLA TOSI, STO LAT STO LAT, moc buziaków od nas

Ale laski się rozpisałyście, szok.
Ja wczoraj padłam jak kawka przy usypianiu małej, zmęczenie mi wychodzi każdym kawałkiem ciała.

Asia, Aneta dzięki za pozytywne opinie.

Nelly a może nie będzie tak źle z przedszkolem, trzymam kciuki.

Teraz dobrym biznesem jest otwarcie prywatnego przedszkola, u nas jedne małżeństwo otworzyło drugie już prywatne przedszkole.

Asia wiem coś na temat zębów, Majce też dopiero teraz idą, po prostu masakra, marudzi,wyje i budzi się w nocy kilka razy.

Aneta czemu właśnie 9 sierpnia?
joasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-24 14:27:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:05.