Urlop wypoczynkowy- ZBIORCZY

[sasia24]

Witajcie, mam problem. Od początku roku mam planowany urlop, wszystko formalnie. Mam dwie koleżanki, które zastąpią mnie w moich obowiązkach. Pracodawca nie chce mi jednak udzielić urlopu na przekór mnie. Czy można coś z tym zrobić?

[Dagunia]

Napisane przez sasia24

Witajcie, mam problem. Od początku roku mam planowany urlop, wszystko formalnie. Mam dwie koleżanki, które zastąpią mnie w moich obowiązkach. Pracodawca nie chce mi jednak udzielić urlopu na przekór mnie. Czy można coś z tym zrobić?

Złóż wniosek na piśmie i niech pracodawca ustosunkuje się do niego również na piśmie.

[21kasia21]

Napisane przez sasia24

Witajcie, mam problem. Od początku roku mam planowany urlop, wszystko formalnie. Mam dwie koleżanki, które zastąpią mnie w moich obowiązkach. Pracodawca nie chce mi jednak udzielić urlopu na przekór mnie. Czy można coś z tym zrobić?

Pracodawca, aby odmówić urlopu musi mieć po pierwsze konkretny powód i musi Ci do przedłożyć na piśmie

[Harmonija]

Dziewczyny, analizując moje poprzednie zatrudnienie i moje rozliczenie urlopowe, chciałam przedstawić moje wątpliwości:

1 umowa na czas określony u pracodawcy:
07 sierpień 2017 do 31 grudnia 2017 (urlop wykorzystany, rozliczony)
2 umowa na czas określony rok 01.01.2018 do 31.12.2018

Z pracy odeszłam od kwietnia 2018 czyli po przepracowaniu 3 miesięcy.

pytanie: Ile urlopu przysługiwało mi odchodząc z pracy? Czy on był znów naliczany od dołu za przepracowane kolejno miesiące, czy powinien już być z góry nałożony czyli te 20 dni?

[agnyska81]

Urlop co prawda naliczany jest z góry w kolejnym roku pracy, mogłaś go wykorzystać "w naturze", w innym przypadku należy się tylko za te 3 miesiące.
3 x 20/12 = 5 dni urlopu

Informacja o wykorzystaniu tych dni urlopu (lub wypłacie ekwiwalentu za nie) powinna się znaleźć w świadectwie pracy.

[palomama]

Napisane przez Harmonija

Dziewczyny, analizując moje poprzednie zatrudnienie i moje rozliczenie urlopowe, chciałam przedstawić moje wątpliwości:

1 umowa na czas określony u pracodawcy:
07 sierpień 2017 do 31 grudnia 2017 (urlop wykorzystany, rozliczony)
2 umowa na czas określony rok 01.01.2018 do 31.12.2018

Z pracy odeszłam od kwietnia 2018 czyli po przepracowaniu 3 miesięcy.

pytanie: Ile urlopu przysługiwało mi odchodząc z pracy? Czy on był znów naliczany od dołu za przepracowane kolejno miesiące, czy powinien już być z góry nałożony czyli te 20 dni?

Zakładając, że wg stażu pracy + wykształcenia masz do wykorzystania 20 dni w roku:

07 sierpień 2017 do 31 grudnia 2017 (urlop wykorzystany, rozliczony)

5/12 * 20 dni = 8,3 czyli 9 dni

2 umowa na czas określony rok 01.01.2018 do 31.12.2018

Z pracy odeszłam od kwietnia 2018 czyli po przepracowaniu 3 miesięcy.

"Odeszłam" oznacza umowa uległa rozwiązaniu w kwietniu? W takim razie:
4/12 * 20 = 6,7 czyli 7 dni.

Na świadectwie pracy powinnaś mieć zapis, że w 2018 r. wykorzystałaś już 7 dni urlopu.

[gocha 12]

Witam , Czy jest tu może jakaś księgowa , która mi powie ile należy mi się urlopu , jeśli pracuje na pół etatu.
Odbywałam 3 miesięczny staż, po którym dostałam zatrudnienie na 3 miesiące ( czyli do końca roku) na pół etatu. Pracuje 3 dni w tygodniu po 8 h. Ile mam urlopu ( 3 dni) ????

[mydulce]

Witam,
potrzebuję pomocy przy wyliczeniu przysługującego urlopu wypoczynkowego. Nie jestem pewna czy powinnam mieć nadal 20dni czy już 26. Tak wygląda moja ścieżka nauczania i pracy:
2010-2013 liceum ogólnokształcące
2013-2014 studia inż, przerwane
2014-luty 2018, podjęcie studiów na nowo, obroniony tytuł inżyniera, jednocześnie od lipca 2014 roku praca na cały etat do dnia dzisiejszego
2019 - kontynuacja nauki na studiach magisterskich

Czy przysługuje mi już 26dni urlopu? Ciężko mi jest połapać się w regulacjach prawnych. Moi znajomi z podobną ścieżka mają juz 26dni urlopu w roku.

[kocia_lapka]

Napisane przez mydulce

Witam,
potrzebuję pomocy przy wyliczeniu przysługującego urlopu wypoczynkowego. Nie jestem pewna czy powinnam mieć nadal 20dni czy już 26. Tak wygląda moja ścieżka nauczania i pracy:
2010-2013 liceum ogólnokształcące
2013-2014 studia inż, przerwane
2014-luty 2018, podjęcie studiów na nowo, obroniony tytuł inżyniera, jednocześnie od lipca 2014 roku praca na cały etat do dnia dzisiejszego
2019 - kontynuacja nauki na studiach magisterskich

Czy przysługuje mi już 26dni urlopu? Ciężko mi jest połapać się w regulacjach prawnych. Moi znajomi z podobną ścieżka mają juz 26dni urlopu w roku.

Nie. Dopiero od lutego 2020

[invisible_01]

Napisane przez kocia_lapka

Nie. Dopiero od lutego 2020

Dopiero od lutego 2018 liczą Ci się lata pracy za etat, więc do lutego 2020 przysługuje Ci 20 dni urlopu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Tak jak dziewczyny pisza - jesli jednoczesnie praciwalas i studiowalas to do stazu pracy liczy sie tylko jedna z tych rzeczy (to co jest korzystniejsze dla pracownika). Wyksztalcrnie wyzsze masz od lutego 2018 i to daje ci 8 lat pracy. Od tego czasu potrzebujesz jeszcze 2 lata pracy zeby miec 26 dni urlopu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jabuuszko]

Witam wszystkich.



Zdaję sobie sprawę z tego że do 4.05 wiele osób nie pracowało.. Było na tak zwanym ' postojowym ' . Ja też nie pracowałam bo pracuję w Galerii Handlowej . Do rzeczy.

Gdy wróciłam do pracy, okazało się że szef rząda od nas żebyśmy '' oddali '' swój urlop tj 7 dni. - na rzecz tego postojowego .☠ Bo powiedziano ' że wypada dać coś od siebie ' ..☠ Ale to nie jest chyba normalne żebym oddała swój urlop i pieniądze, bo wiadomo że nam za niego nie zapłacą..



Spotkaliście się z taką sytuacją?

Co o tym myślicie ?

[amillia]

Napisane przez jabuuszko

Witam wszystkich.



Zdaję sobie sprawę z tego że do 4.05 wiele osób nie pracowało.. Było na tak zwanym ' postojowym ' . Ja też nie pracowałam bo pracuję w Galerii Handlowej . Do rzeczy.

Gdy wróciłam do pracy, okazało się że szef rząda od nas żebyśmy '' oddali '' swój urlop tj 7 dni. - na rzecz tego postojowego .☠ Bo powiedziano ' że wypada dać coś od siebie ' ..☠ Ale to nie jest chyba normalne żebym oddała swój urlop i pieniądze, bo wiadomo że nam za niego nie zapłacą..



Spotkaliście się z taką sytuacją?

Co o tym myślicie ?

Nie, nie jest normalne. Absolutnie bym się na coś takiego nie zgodziła.

[21kasia21]

Napisane przez jabuuszko

Witam wszystkich.



Zdaję sobie sprawę z tego że do 4.05 wiele osób nie pracowało.. Było na tak zwanym ' postojowym ' . Ja też nie pracowałam bo pracuję w Galerii Handlowej . Do rzeczy.

Gdy wróciłam do pracy, okazało się że szef rząda od nas żebyśmy '' oddali '' swój urlop tj 7 dni. - na rzecz tego postojowego .☠ Bo powiedziano ' że wypada dać coś od siebie ' ..☠ Ale to nie jest chyba normalne żebym oddała swój urlop i pieniądze, bo wiadomo że nam za niego nie zapłacą..



Spotkaliście się z taką sytuacją?

Co o tym myślicie ?

Skoro żąda, to niech zrobi to na piśmie.
Wiele rzeczy wypada zrobić, ale bez przesady

[anna150193]

Hej dziewczyny ,

Doradzcie co zrobić . Otóż od 5miesiecy jestem na bezrobociu , ale w końcu znalazłam pracę , która mi odpowiada . W poniedziałek Idę omówic z szefem warunki umowy i współpracy . Wiem tyle , że mam zacząć od 1 września , a praca jest od poniedziałku do soboty . Z tym , że w pierwszą sobotę września , dokładnie 5,mam wesele koleżanki , gdzie już potwierdziłam, że będę i potrzebowałbym wolnego . Nie wiem czy mam to powiedzieć szefowi przed podpisaniem umowy czy po . Boje się , ze jak powiem przed to mnie zdyskwalifikuje i pomyśli, że na samym poczatku stawiam warunki i proszę o wolne . Z kolei jak powiem po może się wkurzyc, ze to zatailam na rozmowie i też nie za dobrze wygląda . Wiem, że firma też by chciała mnie od 1 września , jednak mam też pomysł , by zaproponować , że zacznę od 7, czyli już po weselu, by nie prosić o wolne na dzień dobry .

Co byście zrobiły na moim miejscu ? Może to głupi problem, ale tak długo szukałam pracy i znalazłam to co mi na 100 procent odpowiada , tylko to wesele ...

[9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81]

Napisane przez anna150193

Hej dziewczyny ,

Doradzcie co zrobić . Otóż od 5miesiecy jestem na bezrobociu , ale w końcu znalazłam pracę , która mi odpowiada . W poniedziałek Idę omówic z szefem warunki umowy i współpracy . Wiem tyle , że mam zacząć od 1 września , a praca jest od poniedziałku do soboty . Z tym , że w pierwszą sobotę września , dokładnie 5,mam wesele koleżanki , gdzie już potwierdziłam, że będę i potrzebowałbym wolnego . Nie wiem czy mam to powiedzieć szefowi przed podpisaniem umowy czy po . Boje się , ze jak powiem przed to mnie zdyskwalifikuje i pomyśli, że na samym poczatku stawiam warunki i proszę o wolne . Z kolei jak powiem po może się wkurzyc, ze to zatailam na rozmowie i też nie za dobrze wygląda . Wiem, że firma też by chciała mnie od 1 września , jednak mam też pomysł , by zaproponować , że zacznę od 7, czyli już po weselu, by nie prosić o wolne na dzień dobry .

Co byście zrobiły na moim miejscu ? Może to głupi problem, ale tak długo szukałam pracy i znalazłam to co mi na 100 procent odpowiada , tylko to wesele ...

Wesele jest dla Ciebie ważniejsze od rozpoczęcia pracy po 5 miesiącach bezrobocia?

[MissChievousTess]

[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88084440]Wesele jest dla Ciebie ważniejsze od rozpoczęcia pracy po 5 miesiącach bezrobocia?[/QUOTE]
Dokładnie. Jak tak zaczniesz w nowej pracy to wrócisz na to bezrobocie od razu. Trzeba było od razu deklarować gotowość podjęcia pracy od momentu po tym weselu. A z uwagi na Covid jak rzucisz hasłem wesele po którym muszą cię zgłosić na badania w Sanepid przed podjęciem pracy co wszystko opóźni o jakieś 2 tygodnie to już naprawdę pozamiatane. Ja bym to wesele odpuściła i tyle. Trzeba mieć w życiu jakieś jasne priorytety.

[Fenenna]

Normalnie powiedziałabym o weselu przed podpisaniem umowy, myślę że większość pracodawców zrozumiałaby że to uroczystość planowana miesiące wcześniej a nie jakiś tam wybryk bo chcesz mieć od razu wolne, ale w obecnej sytuacji z pandemia i ryzykiem jakie wiąże się z weselami odpuściłbym i o niczym nie wspominała nawet.

[anna150193]

No tak , ale te wesele już potwierdziłam 2 miesiące temu i jest to bliska koleżanka . Ona już za mnie zapłaciła . Praca jest dla mnie ważna , owszem . Jednak myślę , że jak wystawie koleżankę teraz to się wkurzy i obrazi . Znamy się od lat .

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Akurat szef wygląda na luzaka i nie sądzę , by miał jakieś przeciwwskazania co i jak oraz raczej nie robiłby problemów . Chce dlatego być również fair wobec niego i zagrać uczciwie.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Ja bym zapytała już po podpisaniu umowy, natomiast z nastawieniem, że pracodawca się może nie zgodzić.

[21kasia21]

Miałam podobną sytuację kilka dobrych lat temu i też dotyczyła wesela znajomych. Co prawda było więcej czasu, bo 2 tygodnie, ale wesele było w tygodniu. Powiedziałam wprost, co i jak i problemu nie było. Zaproponowałam także, że w razie potrzeby mogę te dwa dni odrobić w innym terminie czy na weekend.

Koleżanka niedawno zmieniała pracę, w listopadzie zaczynała. A po Bożym Narodzeniu miała zaplanowaną swoją 2 tygodniowa podróż poślubną do Stanów . Powiedziała od razu o tym, gdy dowiedziała się, że ją przyjęli.

Jak chcesz być fair, powiedz wcześniej niż później.
Bierz jednak pod uwagę opcję, że może być odmowa.

[Sariah]

Powiedz od razu na rozmowie ze jezeli nie byłby to wielki problem (bo jakby byl to trudno, olewasz wesele) to chcialabys miec te sobote wolna i tyle.

[bmalo]

Szkoda, ze nie zdeklarowałaś się przyjść do pracy po weselu. Ale ja bym powiedziała to przed podpisaniem umowy, mówiąc jednocześnie, że jeśli jest to problem, to oczywiście przyjdziesz do pracy. Pokaż się im z naturalnej strony, wyrozumiałej, ale jednocześnie profesjonalnej. Jeśli dadzą Ci wtedy wolne, to przez najbliższy okres nie bierz, jeśli nie będzie żadnych losowych wypadków. I możesz dodatkowo zaproponować, że odrobisz ten dzień zostając na nadgodziny np.

[21kasia21]

Napisane przez bmalo

Szkoda, ze nie zdeklarowałaś się przyjść do pracy po weselu. Ale ja bym powiedziała to przed podpisaniem umowy, mówiąc jednocześnie, że jeśli jest to problem, to oczywiście przyjdziesz do pracy. Pokaż się im z naturalnej strony, wyrozumiałej, ale jednocześnie profesjonalnej. Jeśli dadzą Ci wtedy wolne, to przez najbliższy okres nie bierz, jeśli nie będzie żadnych losowych wypadków. I możesz dodatkowo zaproponować, że odrobisz ten dzień zostając na nadgodziny np.

Skąd wiesz jaka decyzja została podjęta, skoro autorka wątku się nie wypowiedziała, jak sytuacja się skończyła?
A wesele było w pierwszy weekend września, więc trochę czasu już minęło....

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez bmalo

Szkoda, ze nie zdeklarowałaś się przyjść do pracy po weselu. Ale ja bym powiedziała to przed podpisaniem umowy, mówiąc jednocześnie, że jeśli jest to problem, to oczywiście przyjdziesz do pracy. Pokaż się im z naturalnej strony, wyrozumiałej, ale jednocześnie profesjonalnej. Jeśli dadzą Ci wtedy wolne, to przez najbliższy okres nie bierz, jeśli nie będzie żadnych losowych wypadków. I możesz dodatkowo zaproponować, że odrobisz ten dzień zostając na nadgodziny np.

Dlaczego miałaby odrabiać urlop?

[mgorska1]

ja się zgadzam z tym, żeby ewentualnie zgłosiła odrabianie tego dnia, ponieważ pokaże się wtedy z dobrej strony
Ale fakt - post był z początku września, więc nie wiemy co autorka zrobiła i myślę, że temat już nieaktualny

[koronkowa31]

Dzień dobry Obroniłam pracę licencjacką w styczniu 2019 i dowiedziałam się niedawno, że mogę złożyć dyplom u pracodawcy i dzięki temu uzyskać wyższy wymiar urlopu po przepracowaniu 2 lat. 2 lata stukną mi w listopadzie tego roku. Czy wymiar urlopu zmieni mi się w tym roku czy naliczą mi te dodatkowe 7 dni dopiero w następnym roku? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[theali]

Napisane przez koronkowa31

Dzień dobry Obroniłam pracę licencjacką w styczniu 2019 i dowiedziałam się niedawno, że mogę złożyć dyplom u pracodawcy i dzięki temu uzyskać wyższy wymiar urlopu po przepracowaniu 2 lat. 2 lata stukną mi w listopadzie tego roku. Czy wymiar urlopu zmieni mi się w tym roku czy naliczą mi te dodatkowe 7 dni dopiero w następnym roku? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Bezpośrednio po przepracowaniu 2 lat dojdą Ci dodatkowe dni (6 dni, nie siedem - wymiar urlopu to 20 lub 26 dni).