Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie

[Marina3]

Cava, wyglądasz swietnie
Ja z cwiczeniami mam ten problem, ze ciezko mi sie zabrac, ale jak juz cwicze, to jest super. I chce wiecej.
Tylko jedzenie mnie gubi - po prostu kocham jesc choc chyba mam tez lekkie zaburzenia pod tym wzgledem, tak czy siak mam zamiar udac sie do specjalisty jak sie sytuacja troche unormuje.
W zeszlym roku troszke biegalam i super sie czulam. Faktycznie, po jakims czasie, mysle, ze weszlo mi to w nawyk tak jak piszecie. Grunt to chyba nie poddawac sie. Jezdzi ktoras z Was na rolkach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez Corii

Nigdzie nie napisałam, ze cwicze na siłe, ze to rezim, jaki sobie narzuciłam, prosze czytać ze zrozumieniem
Napisałam ze umiem sobie narzucic dyscypline, rezim czy inne rzeczy, nie stanowi to dla mnie problemu. Tak samo jak cwiczenie na wyjezdzie - jesli moge to ćwiczę,wykorzystuje do tego tylko własne ciało wiec nie potrzebuje zadnych siłowni i sztang czy co tam ktoś napisał, a jesli nie mam jak cwiczyc na wyjeździe, to nie robie z tego zadnego problemu. I jeszcze nie słyszałam zeby godzina czy póltorej cwiczen był dla drugiej osoby uciażliwa nawet w trakcie urlopu.
Podczas roznych zyciowych zawirowań też nie czuję potrzeby dywersji z pola treningowego, przeciwnie, mam jeszcze wieksza ochotę cwiczyć, bo poprawia mi to nastrój.
Także ten

Czytam ze zrozumieniem. Po prostu ja nie dorabiam do tego ideologii i nie sądzę, że ćwiczenia wynikają z siły charakteru w moim przypadku. Może u Ciebie tak, nie wiem. Robię to, co lubię. Jakbym nie lubiła ćwiczyć, to bym nie ćwiczyła.

Hmm, ale ja piszę o swoich odczuciach? Mnie by to przeszkadzało. Na wakacjach lubię być od 8 do 22 (albo i później) poza hotelem/ kwaterą i zwiedzać albo popływać, pospacerować długie dystanse, więc nikt nie ma siły na ćwiczenia po tak aktywnym dniu.

Cava, super efekty, gratuluję pięknie wyrzeźbione ramiona.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez sublips

Czytam ze zrozumieniem. Po prostu ja nie dorabiam do tego ideologii i nie sądzę, że ćwiczenia wynikają z siły charakteru w moim przypadku. Może u Ciebie tak, nie wiem. Robię to, co lubię. Jakbym nie lubiła ćwiczyć, to bym nie ćwiczyła.

Hmm, ale ja piszę o swoich odczuciach? Mnie by to przeszkadzało. Na wakacjach lubię być od 8 do 22 (albo i później) poza hotelem/ kwaterą i zwiedzać albo popływać, pospacerować długie dystanse, więc nikt nie ma siły na ćwiczenia po tak aktywnym dniu.

Cava, super efekty, gratuluję pięknie wyrzeźbione ramiona.

No to ćwiczenia na wakacjach mnie trochę rozbawilo.
Moje wakacje też zwykle wyglądają tak, że wychodzę rano, wracam wieczorem, rzucam się na łóżko i zasypiam.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Każdy ma inne podejście, każdego motywuje coś innego i inne rzeczy uważa za rutynę


Ja przyznaję, że jestem paskudnym leniem, ale jednocześnie potrafię się zdyscyplinować. Do dzisiaj ćwiczenia nie dają mi szczęścia, nie lubię ćwiczyć itp. po prostu mam satysfakcję, że mogę więcej i nawet widać efekty



Jedno co mam mocno zakorzenione i wyniosłam z domu to no cóż... trochę niefajne to zabrzmi, ale wygląd jest dla mnie bardzo ważny. A dużo dodatkowych kilogramów, rozlazłość itp - dla mnie oznaczają jakiś tam stopień zaniedbania i za chiny ludowe nie chciałabym, żeby ktoś kiedyś na mnie popatrzył istwierdził, że jestem zaniedbaną, brzydką kobietą.



Wiem, może mi walnąć tarczyca i choćbym na rzęsach stanęła mogę wyglądać jak pączek, ale póki nie choruję, nie ma wymówek, nie wyobrażam sobie się zapuścić w tym znaczeniu co wyżej. Także wolę ćwiczyć i móc sobie pozwalić na fast fooda, niż w kółko liczyć kalorie bo tylko leżę na kanapie.

[Nuova]

wow, cava, mega mega forma wręcz idealna bym powiedziała. Domyślam się, ze jednak to efekt regularnej aktywności od wielu lat?

Ja nie będę oszukiwać - jestem mega leniwa, lubię leżeć na kanapie, ćwiczę dla wyglądu i trochę dla zdrowia. W wakacje byłam z mężem na ale inclusive rok temu, uparłam się na hotel z siłownia, bo hohoho tak będę ćwiczyła - ta, jasne, nie widziałam tej siłowni na żywo nawet


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Dzięki dziewczyny

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87779296]Ty tak super wyglądasz ćwicząc funkcjonalny, pumpy, obwodowy, jogę i inne tego typu?
Czy cos ćwiczysz z ciężarami na siłowni?
Jeśli tylko to pierwsze to podwójnie jestem pod wrażeniem. :0

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Tak.
Ake trening wytrzymałościowo-siłowy to też siłowy.
Trening typowo siłowy zrobiłam 2 i pół raza w życiu.
Nie moja bajka, nie moje tempo, trzeciego zwyczajnie nie skończyłam bo stwierdziłam ze nie widzę sensu tak się nudzić jak ci na sali się tak zaâ˜☠â˜☠â˜☠iscie bawią.
Najcięższe na co chadzałam w normalnych warunkach to raz w tygodniu cross-training.
Taki pseudo crossfit nie tylko dla orłów, ale to tak po prawdzie też obwodowy, tyle ze na bramie ma się do dyspozycji większe ciężary niż na sali fitnes, i rzeczy typu liny, drążki, piłki lekarskie. U nas nie ma na bramie klubowej podestu zbudowanego pod ciężary, żeby robić klasyczny siłowy wiec w ogóle go nie mamy na crosie.

A najbardziej byłam umięśniona, zwłaszcza w okolicach ud, jak jeździłam konno. Wtedy w ogóle wyglądałam jak Tadzio mały paker, a uda miałam tak nadbudowane ze aż się ocierałam. Nie wiem nawet, jakbym miała sobie takie uda teraz zrobić .

Dlatego ja sceptycznie podchodzę do treningu typowo siłowego jako jedynieslusznejdrogi, bo też widzę po osobach ćwiczących siłowo w celu redukcji tłuszczu, ze im mniej kardio, tym trzeba ściślejsza a wiec dużo bardziej dokuczliwa dietę trzymać.
A i tak jak pakerstwo zaczyna wycinkę to nagle wszyscy na orbich i bieżniach kręcą i po 2 razy dziennie i nagle cardio nie straszne.
Wiec wcale nie jest tak, ze jest jedna droga. Można sobie szukać takiej która nam pasuje i nie jest katorga.

[martaakow]

Napisane przez cava

Ja ćwiczę bo po prostu lubię. Żebym nie ćwiczyła musi się po prostu cis dziać niedobrego jakoś.
Po przerwach na ogół wracam pędem, a często i za szybko jeśli przerwa była wywołana kontuzja lub chorobą.

Zaczailam się dziś i zrobiłam sobie fotki.

Mega talia i biodra. Ręce nie moja bajka, ale podziwiam


Cóż, ja też team kanapowiec niestety.
Lubię aktywny wypoczynek, ale w formie np. wędrówek po górach czy ogólnie podczas zwiedzania. Mogę chodzić całymi dniami, nie cierpię leżeć plackiem na plaży czy nad basenem,, co właściwie się kłóci z tym, że na kanapie mogę leżeć całymi dniami no ale tak mam.

[cava]

Te talia i biodra to trochę oszustwo. Cykne zdjęcie centralnie od przodu.
Wiec trochę ustawka a trochę kwestia rozbudowania ramion.
Wyjściowo, to miałam je nawet węższe od bioder i bardzo spadziste, teraz są szersze i się podniosły + plecy w górnej części nadbudowane to się wydaje ze mam sylwetkę x jak się ustawię i nie stanę przodem centralnie w obiektyw.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Cava super Tym bardziej podziwiam, bo z tego co pamiętam masz więcej niż 20 lat

Corii zazdroszczę, też bym chciała tak mieć.

Myślałam nad ćwiczeniami rano, ale Tż ma inny tryb życia niż ja i wstaje później, więc nie chcę go budzić.
Ogólnie teraz rozpusta, bo przy zdalnej pracy śpię do 8 rano.
A rozbudowanych ramion nie chcę mieć. Delikatnie zarysowane ręce bez nadmiaru skóry na dole. Zresztą przy moim ćwiczeniu duże mięśnie mi nie grożą.
Do dzisiaj pamiętam jak po przytyciu moja gruba ręką nie chciała przechodzić przez rękaw koszuli. Nie chcę mieć tak przez mięśnie.

Sent from my Mi Note 10 using Tapatalk

[Corii]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;87779882]Cava super Tym bardziej podziwiam, bo z tego co pamiętam masz więcej niż 20 lat

Corii zazdroszczę, też bym chciała tak mieć.

Myślałam nad ćwiczeniami rano, ale Tż ma inny tryb życia niż ja i wstaje później, więc nie chcę go budzić.
Ogólnie teraz rozpusta, bo przy zdalnej pracy śpię do 8 rano.
A rozbudowanych ramion nie chcę mieć. Delikatnie zarysowane ręce bez nadmiaru skóry na dole. Zresztą przy moim ćwiczeniu duże mięśnie mi nie grożą.
Do dzisiaj pamiętam jak po przytyciu moja gruba ręką nie chciała przechodzić przez rękaw koszuli. Nie chcę mieć tak przez mięśnie.

Sent from my Mi Note 10 using Tapatalk[/QUOTE]

Mój tz wstaje wcześnie rano, dlatego mogę sobie pozwolic wtedy na cwiczenia, normalnie bym raczej nie miala serca w tym czasie lupac w podłoge
Bardzo rozbudowane ramiona niekoniecznie wyglądaja dobrze, chociaz to tez kwestia co kto lubi. Ja np. wolałabym mieć mniej rozbudowane niz mam, ale musiałabym przestać ćwiczyć to co ćwiczę i przejść na sam pilates czy jogę, a na to nie mam ochoty
Znam to uczucie ciasnosci w rekawach i ramionach

[cava]

Byłyście dziś , albo idziecie coś ćwiczyć?


Bo ja od ponad godziny nie mogę wstać z fotela.
A złom woła z piwnicy.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Zazdroszczę złomu.
Ja wczoraj ćwiczyłam dół i górę, nawet czuję zakwasy. Dzisiaj może brzuch? Albo nic Planuję iść na spacer, jak się ściemni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Ja dziś brzuch, krótki pilates i stretching Cieszę się, że się zmotywowalam i od razu po wylogowaniu z pracy rzuciłam mate na podłogę, bo przez kilka ostatnich dni nic nie robiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenenna]

Ja dziś rano zrobiłam 10min trening brzucha i 20min na nogi i pośladki od Oli Żelazo jeśli dobrze zapamiętałam (puściłam z YouTube to co było w historii odtwarzania) a potem kilkanaście.minut pomachalam hantlami do muzyki, nic mi się dzis nie chciało. Pójdę jeszcze na spacer wieczorem.

[Corii]

Ja standardowo, trening wczesnie rano

[beatiska]

ja bieganie i rower

[Nuova]

Ja spacer z psami, a w planach mam jeszcze orbitrek, poslady, góra ciała i może brzuch. Na playliscie na youtubie mam już chyba z 40 filmów z treningami, a robię cały czas te same


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Ja 50 km na rowerze i 20 min jogowego rozciągania.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[thalia666]

Ja wczoraj Agatę Zając, a dziś Monia Kołakowska.
Shauna opuściłam po 3 tygodniach, to jednak nie było to.

Chyba wracam do obciążeń.

[Nuova]

Dobra, cofam to. Wszedł tylko orbitrek i góra, nie ma co oszukiwać 🤷☠♀️


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smerfetka696969]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87774727]Ja byłam największą czarną owcą na wf-ie, nie umiałam większości rzeczy, a gier zespołowych nienawidzilam, bałam się piłki takie chude i nieruchawe dziecko.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja to samo xd

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Dzisiaj dało mi wycisk to:
https://youtu.be/rOf4tRtuvyA

Nie czuję ramion Miałam jeszcze robić coś na dół, ale chyba nie dam rady.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lumimi]

Ja planuje dziś zrobić nogi z Ola żelazo. Już mnie nogi bolą na sama myśl
Muszę jeszcze coś ogarnąć na ręce bo mam strasznie słabe

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Mnie kolejny dzień nie wyszło i treningu nie będzie, za to właśnie uruchamiam mi banda prezent urodzinowy, od jutra już będę mogła zobaczyć jak to z tymi treningami i spalaniem

[cava]

Ja dziś odpoczywam planowo.
Wczoraj się zwlekałam ale poprzestałem na jodze i dodatkowym... czymś, z takim cudacznym gostkiem:
https://www.youtube.com/watch?v=To6N...s7rSw&index=36
Bardzo polecam dla urozmaicenia, dziwacznie wygląda ale fajnie działa.

Jutro planuje jakiegoś hiita z Marianem wariatem i jego grupą. Niby trening grupowy.

[Lumimi]

Ja w związku ze zbliża mi się okres postanowiłam dac sobie w kość jutro chyba nie będę mogła chodzić

W ogóle odkąd zaczęłam ćwiczyć nogi z Żelazo to widzę szybkie i fajne efekty. Choć nie powiem dają mi w tyłek .

Nie wiem czemu przez tyle lat upieralami się przy rowerze. Tyle wysiłku A efektów nie było.
Teraz muszę się wziąć za górną część bo leży i kwiczy.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Ja dziś: orzeszki, pizza, cola, wino.
Trening: 0.
Czyli witaj mój ukochany weekendzie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Nuova]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87787963]Ja dziś: orzeszki, pizza, cola, wino.
Trening: 0.
Czyli witaj mój ukochany weekendzie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Ja tylko spacer z psami i wino,także rozumiem i popieram


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenenna]

Ja dziś tez zero ćwiczeń + usmazylam 12 naleśników i zjadłam wszystkie (nie wiem jak do tego doszło!)

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87787963]Ja dziś: orzeszki, pizza, cola, wino.
Trening: 0.
Czyli witaj mój ukochany weekendzie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja wczoraj: kielbaski na pozny lunch, pizza na kolacje, ćwiczeń: 0
Dzis: tabata z Kołakowska+ 3x1min up-down plank


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

Napisane przez Lumimi

Ja w związku ze zbliża mi się okres postanowiłam dac sobie w kość jutro chyba nie będę mogła chodzić

W ogóle odkąd zaczęłam ćwiczyć nogi z Żelazo to widzę szybkie i fajne efekty. Choć nie powiem dają mi w tyłek .

Nie wiem czemu przez tyle lat upieralami się przy rowerze. Tyle wysiłku A efektów nie było.
Teraz muszę się wziąć za górną część bo leży i kwiczy.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

Ooo spojrze na pewno
Szukam ćwiczeń na mieście brzucha/ boczki bo ostatnio zaniedbałam, możecie coś polecic?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk