Szybki powrót do pracy po porodzie

Beliar · 2022-12-06, 13:28

Cześć dziewczyny,

niedawno wzięliśmy z moim ślub, ja zbliżam się do 30stki i powoli zastanawiamy się nad podjęciem decyzji o dziecku.

Mam jednak ogromne wątpliwości co do podjęcia samej decyzji z powodu... pracy.

Moje zarobki są nam w gospodarstwie domowym niezbędne, nie utrzymamy się z pensji męża - mamy wysoki kredyt hipoteczny.

Mam kierownicze stanowisko i pracuję wiele lat w tej firmie - wiem, że po rocznym macierzyńskim nie będę miała do czego wracać - tzn mój zespół przejmie ktoś inny, bo nie może zostać tak długo bez kierownika.

Bardzo lubię moją pracę, obowiązki na moim stanowisku i nie chcę tego zmieniać. Po powrocie z macierzyńskiego na pewno dostanę "jakieś" stanowisko za te same pieniądze, ale pewnie będzie to straszna lipa - tak z doświadczenia widzę jak to wygląda u innych. Nie chcę zmieniać firmy jeszcze przez przynajmniej 3 lata.

Do czego zmierzam - zastanawiałam się nad tym, żeby na pierwszy rok życia dziecka wynająć opiekunkę, a samej wrócić do pracy po dwóch miesiącach.

Czy któraś z was wróciła do pracy tak szybko? Jak sobie radziłyście? Czy "psychicznie" da się to wytrzymać, że dziecko jest z obcą kobietą a wy musicie pracować?

farfarae · 2022-12-06, 16:59

Wszystko się da. Pytanie, jakim kosztem.

Sama ciąża jest ryzykowna - możesz pracować niemal do rozwiązania, może być tak, że będziesz musiała leżeć praktycznie od początku.

Z rekonwalescencją po porodzie też bywa różnie, możesz po paru dniach czuć się super, możesz potrzebować paru miesięcy na dojście do formy fizycznej i psychicznej.

Zostawienie tak małego dziecka i to obcej osobie to na pewno trudna decyzja. Opiekunka na pełny etat to istotny koszt, nie wiem, czy nie pokryje różnicy między Twoim wynagrodzeniem a zasiłkiem macierzyńskim.

Tu też pojawia się kwestia podstawy zatrudnienia, inaczej wyglądają kwestie zwolnień i zasiłków na umowie o pracę, inaczej na jdg. Z tego co kojarzę, to jakieś 14 tygodni urlopu macierzyńskiego jest obowiązkowe.

Nie wiadomo, ile potrwają same starania o ciążę.

Zastanów się, czy na pewno jesteś w tej chwili gotowa na dziecko, to banał, ale jesteś młoda, masz czas. Jeśli chcesz pracować w tej firmie jeszcze 3 lata (dlaczego tyle?) to może warto się jeszcze wstrzymać z tą decyzją do czasu, kiedy poczujesz, że po (ewentualnym) urlopie macierzyńskim chcesz zmienić pracę.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

milka_70 · 2022-12-06, 17:25

Cytat:

Napisane przez Beliar

Cześć dziewczyny,

niedawno wzięliśmy z moim ślub, ja zbliżam się do 30stki i powoli zastanawiamy się nad podjęciem decyzji o dziecku.

Mam jednak ogromne wątpliwości co do podjęcia samej decyzji z powodu... pracy.

Moje zarobki są nam w gospodarstwie domowym niezbędne, nie utrzymamy się z pensji męża - mamy wysoki kredyt hipoteczny.

Mam kierownicze stanowisko i pracuję wiele lat w tej firmie - wiem, że po rocznym macierzyńskim nie będę miała do czego wracać - tzn mój zespół przejmie ktoś inny, bo nie może zostać tak długo bez kierownika.

Bardzo lubię moją pracę, obowiązki na moim stanowisku i nie chcę tego zmieniać. Po powrocie z macierzyńskiego na pewno dostanę "jakieś" stanowisko za te same pieniądze, ale pewnie będzie to straszna lipa - tak z doświadczenia widzę jak to wygląda u innych. Nie chcę zmieniać firmy jeszcze przez przynajmniej 3 lata.

Do czego zmierzam - zastanawiałam się nad tym, żeby na pierwszy rok życia dziecka wynająć opiekunkę, a samej wrócić do pracy po dwóch miesiącach.

Czy któraś z was wróciła do pracy tak szybko? Jak sobie radziłyście? Czy "psychicznie" da się to wytrzymać, że dziecko jest z obcą kobietą a wy musicie pracować?

Jeszcze całkiem niedawno maksymalny macierzyński trwał pół roku więc nic w tym takiego dziwnego. L
Dlaczego partner nie może przejąć większości urlopu (platnego chyba 80%)i zająć się dzieckiem do roku, a potem żłobek?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

CytrynkaCytrynka · 2022-12-07, 07:47

Cytat:

Napisane przez Beliar

Cześć dziewczyny,

niedawno wzięliśmy z moim ślub, ja zbliżam się do 30stki i powoli zastanawiamy się nad podjęciem decyzji o dziecku.

Mam jednak ogromne wątpliwości co do podjęcia samej decyzji z powodu... pracy.

Moje zarobki są nam w gospodarstwie domowym niezbędne, nie utrzymamy się z pensji męża - mamy wysoki kredyt hipoteczny.

Mam kierownicze stanowisko i pracuję wiele lat w tej firmie - wiem, że po rocznym macierzyńskim nie będę miała do czego wracać - tzn mój zespół przejmie ktoś inny, bo nie może zostać tak długo bez kierownika.

Bardzo lubię moją pracę, obowiązki na moim stanowisku i nie chcę tego zmieniać. Po powrocie z macierzyńskiego na pewno dostanę "jakieś" stanowisko za te same pieniądze, ale pewnie będzie to straszna lipa - tak z doświadczenia widzę jak to wygląda u innych. Nie chcę zmieniać firmy jeszcze przez przynajmniej 3 lata.

Do czego zmierzam - zastanawiałam się nad tym, żeby na pierwszy rok życia dziecka wynająć opiekunkę, a samej wrócić do pracy po dwóch miesiącach.

Czy któraś z was wróciła do pracy tak szybko? Jak sobie radziłyście? Czy "psychicznie" da się to wytrzymać, że dziecko jest z obcą kobietą a wy musicie pracować?

Mieszkasz i pracujesz w Polsce? Bo nie da się zrezygnować z urlopu macierzyńskiego po 2 miesiącach, trzeba wykorzystać min te 14 tygodni.

rewelka111 · 2022-12-07, 11:14

Da się. O ile oczywiście nie masz dużych problemów zdrowotnych, czego nie jesteś w stanie przewidzieć.
Ja pracowałam do końca ciąży, ostatnie maile wysyłałam jeszcze z izby przyjęćâŚ
Po 2 tygodniach od porodu wróciłam już do części obowiązków zawodowych, z tym, że głównie pracowałam z domu i o nieregularnych godzinach.
Po 6 miesiącach wróciłam już do standardowego, bardziej biurowego trybu pracy. Realnie, poza tymi początkowymi dniami nie miałam żadnego wolnego.

Niestety nie jest to łatwe i wymaga szalenie dużo samozaparcia. Nie ukrywam, że obserwacja innych matek, które są na urlopie, a wcześniej L4, 100% swojego czasu poświęcają dziecku, wysypiają się itd momentami bardzo mnie frustrowała. Zwyczajnie zazdościłam im tego. Burza hormonów po porodzie nie pomagała.

Sama musisz się zastanowić czy dzwigniesz to psychicznie i fizycznie. Oraz jakiego masz partnera. Ja dałam radę tylko dlatego, że on, mimo pracy , też bardzo mocno się angażuje w rodzicielstwo.

2022-12-06, 13:28	#1
Beliar Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-10 Wiadomości: 18	Szybki powrót do pracy po porodzie Cześć dziewczyny, niedawno wzięliśmy z moim ślub, ja zbliżam się do 30stki i powoli zastanawiamy się nad podjęciem decyzji o dziecku. Mam jednak ogromne wątpliwości co do podjęcia samej decyzji z powodu... pracy. Moje zarobki są nam w gospodarstwie domowym niezbędne, nie utrzymamy się z pensji męża - mamy wysoki kredyt hipoteczny. Mam kierownicze stanowisko i pracuję wiele lat w tej firmie - wiem, że po rocznym macierzyńskim nie będę miała do czego wracać - tzn mój zespół przejmie ktoś inny, bo nie może zostać tak długo bez kierownika. Bardzo lubię moją pracę, obowiązki na moim stanowisku i nie chcę tego zmieniać. Po powrocie z macierzyńskiego na pewno dostanę "jakieś" stanowisko za te same pieniądze, ale pewnie będzie to straszna lipa - tak z doświadczenia widzę jak to wygląda u innych. Nie chcę zmieniać firmy jeszcze przez przynajmniej 3 lata. Do czego zmierzam - zastanawiałam się nad tym, żeby na pierwszy rok życia dziecka wynająć opiekunkę, a samej wrócić do pracy po dwóch miesiącach. Czy któraś z was wróciła do pracy tak szybko? Jak sobie radziłyście? Czy "psychicznie" da się to wytrzymać, że dziecko jest z obcą kobietą a wy musicie pracować?

2022-12-06, 16:59	#2
farfarae Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 1 797	Dot.: Szybki powrót do pracy po porodzie Wszystko się da. Pytanie, jakim kosztem. Sama ciąża jest ryzykowna - możesz pracować niemal do rozwiązania, może być tak, że będziesz musiała leżeć praktycznie od początku. Z rekonwalescencją po porodzie też bywa różnie, możesz po paru dniach czuć się super, możesz potrzebować paru miesięcy na dojście do formy fizycznej i psychicznej. Zostawienie tak małego dziecka i to obcej osobie to na pewno trudna decyzja. Opiekunka na pełny etat to istotny koszt, nie wiem, czy nie pokryje różnicy między Twoim wynagrodzeniem a zasiłkiem macierzyńskim. Tu też pojawia się kwestia podstawy zatrudnienia, inaczej wyglądają kwestie zwolnień i zasiłków na umowie o pracę, inaczej na jdg. Z tego co kojarzę, to jakieś 14 tygodni urlopu macierzyńskiego jest obowiązkowe. Nie wiadomo, ile potrwają same starania o ciążę. Zastanów się, czy na pewno jesteś w tej chwili gotowa na dziecko, to banał, ale jesteś młoda, masz czas. Jeśli chcesz pracować w tej firmie jeszcze 3 lata (dlaczego tyle?) to może warto się jeszcze wstrzymać z tą decyzją do czasu, kiedy poczujesz, że po (ewentualnym) urlopie macierzyńskim chcesz zmienić pracę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2022-12-07, 11:14	#5
rewelka111 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 648	Dot.: Szybki powrót do pracy po porodzie Da się. O ile oczywiście nie masz dużych problemów zdrowotnych, czego nie jesteś w stanie przewidzieć. Ja pracowałam do końca ciąży, ostatnie maile wysyłałam jeszcze z izby przyjęćâŚ Po 2 tygodniach od porodu wróciłam już do części obowiązków zawodowych, z tym, że głównie pracowałam z domu i o nieregularnych godzinach. Po 6 miesiącach wróciłam już do standardowego, bardziej biurowego trybu pracy. Realnie, poza tymi początkowymi dniami nie miałam żadnego wolnego. Niestety nie jest to łatwe i wymaga szalenie dużo samozaparcia. Nie ukrywam, że obserwacja innych matek, które są na urlopie, a wcześniej L4, 100% swojego czasu poświęcają dziecku, wysypiają się itd momentami bardzo mnie frustrowała. Zwyczajnie zazdościłam im tego. Burza hormonów po porodzie nie pomagała. Sama musisz się zastanowić czy dzwigniesz to psychicznie i fizycznie. Oraz jakiego masz partnera. Ja dałam radę tylko dlatego, że on, mimo pracy , też bardzo mocno się angażuje w rodzicielstwo. __________________ ...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)