Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-06-15, 04:03   #91
kotyksiazki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 402
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Bez urazy anonimko, ale kojarzę Cię od lat z wątku o nerwicy. Jestes mocno zaburzona i toksyczna, zapewne stąd chęć wyrwania się Twojego partnera. Ludzie tu piszą marsz po leki, ale leki w zaburzeniach osobowości tylko wspomagają i stanowią ochronę przed bardzo ciezimi objawami, ale nic poza tym. Sama mam zaburzenia i wiem, że to głównie problem psychologiczny, wystarczy, że ktoś powie coś nieprzyjemnego, a od razu mam ochotę się zabijac. A jestem na porządnych lekach i w sporych dawkach.



Od ilu lat się leczysz? Czy zauważasz jakąkolwiek poprawę?



PS. Nawet jeśli jesteś mocno chora, to twój mąż nie powinien zachowywać się jak taki burak.



A czemu nie możesz pracować?
kotyksiazki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 05:17   #92
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
No to teraz wyobraź sobie, że życie z osobą z problemami jest dołujące i wyczerpujące. I nie do końca dziwię się facetowi, że szuka jakiejś odskoczni, by nie zwariować.
Wlasnie to samo mi się nasunęło po przeczytaniu postów autorki. Ja po 13 latach życia na takim rollercoasterze z niezrównoważoną osobachyba też zaczęłabym rozglądać się wokół.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 05:38   #93
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Ja nie wiem, jak bardzo chora i na co jest Autorka. Owszem facet moze sobie szukac, bo nikt mu nie zabroni. Ale co z tym zrobi ona i jak sie zabezpieczy na przyszlosc, by nie dac sie krzywdzic musi sama sie zastanowic.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 05:58   #94
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

[1=853a0c023c8a9e5f803a016 f611fdc89ff0c353a_61296e9 1a3ed2;88758701]Całkowicie się zgadzam z tym co piszesz odnośnie kontroli w tym temacie, ale
SERIO? w tym przypadku nie widzisz, że typ niemalże na wszystkie sposoby próbował wprowadzić zdradę kontrolowaną lub otwarty związek, on już to niemal wprost powiedział, brakowało jakichś 10% komunikatu[/QUOTE]

Ja widzę w tym przypadku tylko wyrywkowy opis jednej kłótni, a w kłótni, zwłaszcza jeśli uczestniczy w niej osoba reagująca nadmiernie i mająca bardzo specyficzne wyobrażenia i oczekiwania związkowe, padają różne słowa i argumenty z czapy, które maja się nijak do rzeczywistości.

Nie widzę tu jakiegokolwiek opisu tego, jak realnie funkcjonuje ich związek na codzień.
Dlatego tez dziwi mnie bardzo, ze znając ja z innych wątków gdzie sporo pisze o swoich zaburzeniach, tak lekko jej wciskacie ze rozwód i jolo.
To w jej sytuacji bardzo szkodliwe, bo tylko niepotrzebnie ja nakręca i jeszcze bardziej jej zaciemnia realny obraz sytuacji.
Który jaki jest, wiemy o wiele mniej niż ona.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2021-06-15 o 11:28
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 11:36   #95
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

[1=853a0c023c8a9e5f803a016 f611fdc89ff0c353a_61296e9 1a3ed2;88758701]Całkowicie się zgadzam z tym co piszesz odnośnie kontroli w tym temacie, ale
SERIO? w tym przypadku nie widzisz, że typ niemalże na wszystkie sposoby próbował wprowadzić zdradę kontrolowaną lub otwarty związek, on już to niemal wprost powiedział, brakowało jakichś 10% komunikatu[/QUOTE]
A co ma twoim zrobić "typ", który po latach chce mieć otwarty związek? Udawać że nie chce? Czy co?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 12:59   #96
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Mnie się wydaje, że faktycznie facet coś kręci, znudził się, być może zmęczył, bo nie jesteś dla niego "wyzwaniem", jedyną kobietą, o której myśli i której utraty się boi.

Oczywiście mogę się mylić, ale, przeglądając Twoje wątki, widzę kogoś trochę podobnego do mnie - zakompleksioną kobietę, bez osiągnięć, piszesz nawet o braku choćby mało wymagającej pracy, cierpisz na przewlekły ból (ja mam migreny, wprawdzie nie codziennie, ale często i też jestem z tego powodu jęczybułą), masz do tego zdiagnozowaną chorobę o podłożu psychicznym (nie mam diagnozy, ale podejrzewam u siebie dystymię).

Wydaje mi się, że kluczem do pozostania atrakcyjną partnerką jest bycie atrakcyjną, pewną siebie, pogodną, niezależną i zaradną kobietą. Z pracą, hobby, gronem znajomych, taką, co wzbudzi czasem zazdrość mimowolnie, bo jest atrakcyjną partią, nawet jeśli nie jest pięknością.

Co z tym zrobić - macie dziecko, jesteście małżeństwem, wiec nie wiem, ale w bardziej luźnym związku ja bym odeszła, bo by te nowe zasady "otwarcia" relacji nie pasowały. I nieważne, że na razie nie ma mowy o zdradzie (raczej). Ma prawo to Ci nie pasować. W sumie można docenić szczerość partnera, ale to chyba dlatego, że jesteś od niego zależna i domyśla się, że nie odejdziesz. Mój ex się krył z szukaniem innej, chyba dlatego, żebym go z mojego mieszkania nie wyprowadziła.

Jeszcze dodam, że ja byłam taką niewinną koleżanką faceta w długim związku za przyzwoleniem jego narzeczonej, o czym on mnie zapewniał. Byłam singielką, nie mam znajomych, więc cieszyło mnie, że mam z kim wyjść na kawę, pogadać, byliśmy też na delegacji. Komplementował mnie, co mi pochlebiało, ale jak rzucił żartem, że chciałby być ze mną w pokoju, to już przestało być fajne. Jak pomyślałam, że mój chłopak miałby tak się zachowywać, to poczułam niesmak i rozluźniłam tę relację. Koleżanki, które się podobają, to śliski temat, nawet jak nie mają złych zamiarów, nie dochodzi do zdrady, to jakieś to takie przykre jest. Jakie musi być miejsce partnerki w jego głowie, skoro nawiązuje flirt z innymi kobietami? Raczej mierne.

Edytowane przez olennnkaaaa
Czas edycji: 2021-06-15 o 13:43
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 13:01   #97
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88759587]A co ma twoim zrobić "typ", który po latach chce mieć otwarty związek? Udawać że nie chce? Czy co?[/QUOTE]

Powiedzieć wprost, a nie lawirować jak żuk gnojak w zagajniku. Ewentualnie jeśli wie, że autorka na coś takiego nigdy nie pójdzie to odejść i stworzyć związek z osobą, która jest bardziej otwarta na takie rzeczy. Ciche przesuwanie granicy i zmienianie wcześniejszych ustaleń, wiedząc, że druga osoba nie czuje się z tym dobrze, ale nie ma wyboru, bo jest całkowicie zależna, nie jest w porządku.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-06-15, 17:10   #98
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez kotyksiazki Pokaż wiadomość
Bez urazy anonimko, ale kojarzę Cię od lat z wątku o nerwicy. Jestes mocno zaburzona i toksyczna, zapewne stąd chęć wyrwania się Twojego partnera. Ludzie tu piszą marsz po leki, ale leki w zaburzeniach osobowości tylko wspomagają i stanowią ochronę przed bardzo ciezimi objawami, ale nic poza tym. Sama mam zaburzenia i wiem, że to głównie problem psychologiczny, wystarczy, że ktoś powie coś nieprzyjemnego, a od razu mam ochotę się zabijac. A jestem na porządnych lekach i w sporych dawkach.



Od ilu lat się leczysz? Czy zauważasz jakąkolwiek poprawę?



PS. Nawet jeśli jesteś mocno chora, to twój mąż nie powinien zachowywać się jak taki burak.



A czemu nie możesz pracować?
Niby mogę pracować, ale nie mam kwalifikacji, doświadczenia, cierpię na przewlekłe bóle, czasami zdarza się, że nie śpię po 60 godzin w ciągu i ledwo chodzę. A jakie leki zażywasz? Ja w zasadzie leczę się od niedawna, ale tylko u psychiatry, nie psychoterapeuty.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Cytat:
Napisane przez olennnkaaaa Pokaż wiadomość
Mnie się wydaje, że faktycznie facet coś kręci, znudził się, być może zmęczył, bo nie jesteś dla niego "wyzwaniem", jedyną kobietą, o której myśli i której utraty się boi.

Oczywiście mogę się mylić, ale, przeglądając Twoje wątki, widzę kogoś trochę podobnego do mnie - zakompleksioną kobietę, bez osiągnięć, piszesz nawet o braku choćby mało wymagającej pracy, cierpisz na przewlekły ból (ja mam migreny, wprawdzie nie codziennie, ale często i też jestem z tego powodu jęczybułą), masz do tego zdiagnozowaną chorobę o podłożu psychicznym (nie mam diagnozy, ale podejrzewam u siebie dystymię).

Wydaje mi się, że kluczem do pozostania atrakcyjną partnerką jest bycie atrakcyjną, pewną siebie, pogodną, niezależną i zaradną kobietą. Z pracą, hobby, gronem znajomych, taką, co wzbudzi czasem zazdrość mimowolnie, bo jest atrakcyjną partią, nawet jeśli nie jest pięknością.

Co z tym zrobić - macie dziecko, jesteście małżeństwem, wiec nie wiem, ale w bardziej luźnym związku ja bym odeszła, bo by te nowe zasady "otwarcia" relacji nie pasowały. I nieważne, że na razie nie ma mowy o zdradzie (raczej). Ma prawo to Ci nie pasować. W sumie można docenić szczerość partnera, ale to chyba dlatego, że jesteś od niego zależna i domyśla się, że nie odejdziesz. Mój ex się krył z szukaniem innej, chyba dlatego, żebym go z mojego mieszkania nie wyprowadziła.

Jeszcze dodam, że ja byłam taką niewinną koleżanką faceta w długim związku za przyzwoleniem jego narzeczonej, o czym on mnie zapewniał. Byłam singielką, nie mam znajomych, więc cieszyło mnie, że mam z kim wyjść na kawę, pogadać, byliśmy też na delegacji. Komplementował mnie, co mi pochlebiało, ale jak rzucił żartem, że chciałby być ze mną w pokoju, to już przestało być fajne. Jak pomyślałam, że mój chłopak miałby tak się zachowywać, to poczułam niesmak i rozluźniłam tę relację. Koleżanki, które się podobają, to śliski temat, nawet jak nie mają złych zamiarów, nie dochodzi do zdrady, to jakieś to takie przykre jest. Jakie musi być miejsce partnerki w jego głowie, skoro nawiązuje flirt z innymi kobietami? Raczej mierne.
Z tego co mówił nie nawiązuje flirtu z innymi kobietami, na samym początku mówił ogólnie, że chciałby mieć jakąś koleżankę do pogadania. A potem zeszło na temat zdrad. Jeszcze powiedział, że sam flirt to nic złego, flirt to jeszcze nie jest zdrada. Mam już tak namieszane w głowie, że nie wiem co zrobić, u mnie jest ten problem że jak kogoś kocham to na zabój i bezgranicznie. Ja nie umiem tak po prostu odejść.
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 17:12   #99
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Ile wy się w ogóle znacie? Ile jesteście małżeństwem? W jakim wieku jest wasze dziecko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 17:13   #100
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88759774]Powiedzieć wprost, a nie lawirować jak żuk gnojak w zagajniku. Ewentualnie jeśli wie, że autorka na coś takiego nigdy nie pójdzie to odejść i stworzyć związek z osobą, która jest bardziej otwarta na takie rzeczy. Ciche przesuwanie granicy i zmienianie wcześniejszych ustaleń, wiedząc, że druga osoba nie czuje się z tym dobrze, ale nie ma wyboru, bo jest całkowicie zależna, nie jest w porządku.[/QUOTE]

Mówił, że według niego taki"półotwarty" związek to nic złego - chodziło głównie o posiadanie koleżanki, dopiero potem zeszło na temat zdrad

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88760167]Ile wy się w ogóle znacie? Ile jesteście małżeństwem? W jakim wieku jest wasze dziecko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Znamy się może z 15 lat, razem jesteśmy 14 (w małżeństwie 13), a córka ma 13.
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 17:17   #101
kotyksiazki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 402
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Wiem coś o tym kochana, bo też cierpię masakrycznie. Najlepiej weź się za siebie, zacznij od terapii, bo to serio podstawa przy zaburzeniach osobowości. Ja wcześniej brałam faxolet i pregabaline, teraz Zoloft, na noc Trazodon i Pregabalina. Ale nie rozwiązuj się tak do leków, bo one cudów u nas nie uczynią.

Też tak mam z bezsennościa, poczuciem niezaradności. Ja dodatkowo choruje na reumatoidalnyle zapalenie stawów, niedawno wyszłam ze szpitala, więc wierz mi wiem czym są bóle. Przewlekła bezsenność też. Mimo wszystko pracuje i nie wyobrażam sobie aż takiej zależności od kogoś, bo to niezdrowe. Zacznij od czegoś banalnego, nawet na pół etatu, albo stażu, ale cokolwiek. I koniecznie terapia (ja uczęszczam na psychodynamiczna, ale inne też są zapewne ok) u kogoś porządnego.
kotyksiazki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-15, 17:26   #102
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

A wcześniej kontrolowałaś jego znajomości? Miałaś w przeszłości problem z tym żeby miał koleżanki? Żeby spotykał się bez Ciebie z osobami płci przeciwnej?
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 17:29   #103
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez kotyksiazki Pokaż wiadomość
Wiem coś o tym kochana, bo też cierpię masakrycznie. Najlepiej weź się za siebie, zacznij od terapii, bo to serio podstawa przy zaburzeniach osobowości. Ja wcześniej brałam faxolet i pregabaline, teraz Zoloft, na noc Trazodon i Pregabalina. Ale nie rozwiązuj się tak do leków, bo one cudów u nas nie uczynią.

Też tak mam z bezsennościa, poczuciem niezaradności. Ja dodatkowo choruje na reumatoidalnyle zapalenie stawów, niedawno wyszłam ze szpitala, więc wierz mi wiem czym są bóle. Przewlekła bezsenność też. Mimo wszystko pracuje i nie wyobrażam sobie aż takiej zależności od kogoś, bo to niezdrowe. Zacznij od czegoś banalnego, nawet na pół etatu, albo stażu, ale cokolwiek. I koniecznie terapia (ja uczęszczam na psychodynamiczna, ale inne też są zapewne ok) u kogoś porządnego.
Dziękuję i przyznaję Ci rację - powinnam się wziąć za siebie i spróbować coś zrobić w kierunku zawodowym. Wcześniej nie wspominałam o tym, ale mam również fobię społeczną, po prostu boję się ludzi i to jest aż na tak intensywnym poziomie , że niejednokrotnie boję się wyjść z domu, rozmawiać z obcymi, dlatego tez szukanie pracy to dla mnie spore wyzwanie.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
A wcześniej kontrolowałaś jego znajomości? Miałaś w przeszłości problem z tym żeby miał koleżanki? Żeby spotykał się bez Ciebie z osobami płci przeciwnej?
Wcześniej dogadywaliśmy się w ten sposób, że nie będziemy mieć znajomych płci przeciwnej i oboje tego chcieliśmy, nie było żadnych przymusów.
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 17:34   #104
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość

Wcześniej dogadywaliśmy się w ten sposób, że nie będziemy mieć znajomych płci przeciwnej i oboje tego chcieliśmy, nie było żadnych przymusów.
Moim zdaniem to toksyczne i po tylu latach ograniczeń chyba każdy by pękł. Może nagadał Ci o tych zdradach po złości, bo nie chce być dłużej kontrolowany, a może miłość z jego strony się skończyła i coś jest na rzeczy.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 17:42   #105
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to toksyczne i po tylu latach ograniczeń chyba każdy by pękł. Może nagadał Ci o tych zdradach po złości, bo nie chce być dłużej kontrolowany, a może miłość z jego strony się skończyła i coś jest na rzeczy.
Ale myślisz, że po tylu latach otwarty związek jest w porządku?
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 17:47   #106
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Ale myślisz, że po tylu latach otwarty związek jest w porządku?
Tu nie ma znaczenia długoś związku tylko preferencje osób w niego zaangażowanych. Czułabyś się dobrze z tym, że twój mąż uprawia seks i/lub angażuje się emocjonalnie w romantyczne relacje z innymi kobietami? Jeśli nie, to nie powinnaś się zgadzać na żaden otwarty związek, a on powinien to uszanować albo odejść.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 17:50   #107
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Ale myślisz, że po tylu latach otwarty związek jest w porządku?
Nie ma uniwersalnego w porządku czy nie w porządku. Każdy ma prawo zmienić zdanie i albo zmieniacie ustalenia albo się rozstajecie.
Czy posiadanie koleżanek to też dla Ciebie otwarty związek? Bo o ile rozumiem, że zabolało Cię co mąż mówił o zdradach, to mam wrażenie że ciągle wrzucasz wszystko do jednego worka. Przemyśl to, nawet w kontekście ewentualnego kolejnego związku, zakazy, ograniczenia, zaborczość, kontrola nigdy nie wychodzą na dobre.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 17:53   #108
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to toksyczne i po tylu latach ograniczeń chyba każdy by pękł. Może nagadał Ci o tych zdradach po złości, bo nie chce być dłużej kontrolowany, a może miłość z jego strony się skończyła i coś jest na rzeczy.
Moim zdaniem to nie jest toksyczne. Co innego jakieś znajome ze szkoły czy z pracy, które mają własne życie i z którymi można iść na piwo/ kawę samemu albo w gronie innych znajomych, a nawet z partnerką, a co innego "koleżanka" do intymnych rozmów i flirtu. No, halo!

Powiedziałaś mu, że nie akceptujesz tej jego wizji związku i w takim razie chcesz się rozstać?

Edytowane przez olennnkaaaa
Czas edycji: 2021-06-15 o 18:00
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 17:56   #109
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez olennnkaaaa Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to nie jest toksyczne. Co innego jakieś znajome ze szkoły czy z pracy, które mają własne życie i z którymi można iść na piwo/ kawę samemu albo w gronie innych znajomych, a nawet z partnerką, a co innego "koleżanka" do intymnych rozmów i flirtu. No, halo!
Ale oni się umawiali, że w ogóle tych znajomych przeciwnej płci nie będzie, a to jest toksyczne.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-15, 17:59   #110
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Nie ma uniwersalnego w porządku czy nie w porządku. Każdy ma prawo zmienić zdanie i albo zmieniacie ustalenia albo się rozstajecie.
Czy posiadanie koleżanek to też dla Ciebie otwarty związek? Bo o ile rozumiem, że zabolało Cię co mąż mówił o zdradach, to mam wrażenie że ciągle wrzucasz wszystko do jednego worka. Przemyśl to, nawet w kontekście ewentualnego kolejnego związku, zakazy, ograniczenia, zaborczość, kontrola nigdy nie wychodzą na dobre.
Na samym początku mówił o posiadaniu koleżanki na rozmowy o życiu/spotkania przy kawie/wycieczki, ale jak potem się dopytałam szczegółów, to dowiedziałam się, że lekki flirt czy uśmiech to nie zdrada.. a im dalej się rozmowa toczyła, tym było tylko gorzej.

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Ale oni się umawiali, że w ogóle tych znajomych przeciwnej płci nie będzie, a to jest toksyczne.
Ale to nie miały być znajome z pracy, tylko specjalnie szukana przez internet dziewczyna, która najlepiej żeby też fizycznie się podobała, bo przecież nie jest gejem.
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 18:01   #111
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Na samym początku mówił o posiadaniu koleżanki na rozmowy o życiu/spotkania przy kawie/wycieczki, ale jak potem się dopytałam szczegółów, to dowiedziałam się, że lekki flirt czy uśmiech to nie zdrada.. a im dalej się rozmowa toczyła, tym było tylko gorzej.
No bo lekki flirt czy uśmiech to dla większości ludzi nie jest jeszcze zdrada. Dał Ci wyraźny sygnał, że nie jest zadowolony obecnie z waszego związku, pytanie co chcesz z tym zrobić? Zakazami i trzepaniem telefonu trzymać go w ryzach? Ani to nie jest fair wobec niego, ani wobec Ciebie, tylko się będziecie nawzajem dręczyć i dziecko oberwie rykoszetem.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 18:02   #112
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Jestem załamana, pomóżcie - mąż a koleżanka/potencjalna zdrada

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Witajcie,
Wczorajsza rozmowa z mężem rozwaliła mi życie, jestem tak załamana, że mam ochotę nie żyć.
Na samym początku przyznaję, że jestem osobą z zaburzoną osobowością BPD oraz osobowością zależną, oprócz tego mam nerwicę. Zatem wszystkie moje reakcje są trochę przesadzone, jestem mega wrażliwa. Jestem w związku z mężem już 13 lat, mamy córkę i wiele razy zapewniał mnie, umawialiśmy się za obopólną zgodą, że nie będziemy się umawiać na pozamałżeńskie znajomości z płcią przeciwną. Otrzymywałam wiele razy gorące zapewnienia, że tylko ja się liczę i zawsze będę jedyna/najważniejsza.
Nagle wczoraj mąż powiedział, że odczuwa dużo potrzebę wolności (w sensie pobycia razem z sobą raz na jakiś czas, samodzielne wypady i wycieczki), ale także chciałby mieć koleżankę z którą mógłby pogadać o życiu. Byłam w szoku, bo tyle lat mówił co innego. Wpadłam w rozpacz, a potem mąż powiedział, że nie będzie się przeze mnie ograniczał. Okej rozmowa koleżanka to może nic złego, pomyślałam. Ale potem wyszło na to, że ta "koleżanka" mogłaby mu się podobać fizycznie. To byłaby niby tylko rozmowa, ale nie rozumiem czemu wygląd koleżanki miałby mieć dla niego znaczenie, jeśli to tylko rozmowa o życiu? Wczoraj w kłótni powiedział że "raczej by mnie nie zdradził", ale nie uważa aby zdrada była czymś niemoralnym. Dodatkowo uśmiech flirt i dotyk z inną osobą to nie jest dla niego zdrada. Ja uważam zupełnie inaczej, nigdy bym nikogo nie zdradziła, nawet nie patrzę na innych facetów, to jest dla mnie obrzydliwe i haniebne. Kiedy mu o tym powiedziałam, odpowiedziałam że jego zachowanie mnie krzywdzi , powiedział że jestem drętwa. Powiedział że nie ma nic przeciwko temu żebym miała jakiegoś kolegę bliskiego, ale ja nie chcę, ja chcę być wierna. Przyciśnięty do muru odpowiedział , że często ma ochotę na uprawianie seksu z innymi kobietami, ale nic nie zrobi, bo nie chce, żeby nie było mi przykro. Czyli chciałby ma ochotę, ale nie zrobi ze względu na mnie, a nie względu na swoją moralność i że jest to niewłaściwie/krzywdzące...
Po tej rozmowie tak bardzo się załamałam, płaczę cały dzień, naprawdę mam myśli samobójcze, nie wiem co robić. Czy moje podejście jest chore (pewnie tak, zdaję sobie sprawę, że przesadzam), czy takie zachowania są normalne? Błagam pomóżcie, biorę nawet teraz leki na uspokojenie/depresję ale jestem w takie traumie, że to nie pomaga?
To co powiedział Ci mąż jest obrzydliwe bo on szuka nie tylko pretekstu do posuwania drugiej na boku. On chce żebyś dała mu przyzwolenie na sypianie z innymi kobietami, chce jakby Twojej zgody. Także Twoje podejście nie jest chore, Ty jedynie źle zrobiłaś jak pisałaś w początkowym wątku, że szpiegujesz jego rzeczy osobiste, prywatne na przykład komputer, o ile nie jest waszą wspólną własnością to z jednej strony ma prawo do prywatności i dla wielu takie zachowanie zwiastuje koniec związku/małżeństwa, ale z drugiej jeśli przeczuwałaś, że on może chodzić na prostytutki czy spotykać się z jakimiś kobietami, albo gdyby właśnie on w dwuznaczny sposób komentował mijające go kobiety na ulicach czy nawet wypowiadał się w ten sposób o kobietach grających w porno, które ogląda i miałaś ku temu jakieś solidne i mocne dowody (nie przypuszczenia), to oczywiście miałaś prawo go sprawdzić i wg mnie miałaś prawo mieć to wybaczone ponieważ to może być uniknięcie rysowania przez Ciebie rogów po sufit, aczkolwiek nie musi bo Twój mąż może planować dopuścić się do zdrady bądź obecnie już to robi.

Z drugiej znów strony, on mógł być zmęczony Twoją sobą w tym sensie, że chorujesz pod kątem psychicznym, cierpisz na nerwicę i bordeline, to są poważne zaburzenia, poważne choroby jednak to, że chorujesz i do końca życia będziesz się z tym mierzyć, nie może być argumentem przemawiającym za skokiem w bok. No sorry. Tworzycie małżeństwo monogamiczne, nie poligamiczne i w trakcie trwania związku, a potem małżeństwa umawialiście się na coś innego. W trakcie trwania związku/małżeństwa można zauroczy się czy też zakochać(?) w innej osobie, nie wiem czy jest to normalne, ale takie przypadki dzieją się w naturze, w życiu i tyle. Jeżeli przestał Cię kochać ze względu na chorobę, osobowość i na wiele innych czynników, to powinien mieć jaja i odejść (a jak widać ten ''Pan'' jaj nie ma), a nie mamić Cię, urabiać, żebyś zgadzała się na trójkąty czy na zdradę kontrolowaną, że on prosi żonkę łaskawie o pozwolenie...

A zanim weszliście w związek i zanim on Cię poznał, przecież wiedział na co chorujesz bo mu powiedziałaś, że cierpisz na bordeline i masz nerwicę. Nie wierzę, że zachorowałaś w trakcie Waszego związku. Takie choroby raczej wychodzą szybko. Nie jesteś ubezwłasnowolniona bo inaczej byś nie mogła wstąpić w związek małżeński. Typ wiedział w co wchodzi, na co się pisze, z jakim człowiekiem ma do czynienia i wziął z całym dobrodziejstwem inwentarza więc to co robi jest po pierwsze obrzydliwe bo Cię krzywdzi słownie, emocjonalnie mówiąc Ci wprost, że on z chęcią posuwałby inne na boku i niemoralne bo jesteście małżeństwem monogamicznym, nie umawialiście się na poligamię.

Nie wiem jak kwestia mieszkania, czy jest jego własnością, czy Ty figurujesz jako współwłaściciel jego mieszkania czy też mieszkanie jest wasze, to niezależnie od własności tej nieruchomości powinnaś wyprowadzić się od tego pseudo gościa mężusia, zabrać dziecko i na razie wyprowadzić się do rodziców, o ile nie są zaborczy, kontrolujący i toksyczni, a później stanąć na nogi. Najgorzej jest być zależną od innej osoby. Ty taka jesteś od męża, nie pracujesz bo piszesz, że nie możesz bo chorujesz więc jesteś zależna emocjonalnie i finansowo od niego. Finansowo obecnie, zrób wszystko aby to zmienić - naprawdę nie możesz pracować chociażby na 0,5 etatu, albo dorywczo? Liczy się każdy zarobiony pieniądz, a masz na utrzymaniu dziecko, nie jesteś samotną singielką czy bezdzietną żoną tylko masz dziecko i powinnaś o nim myśleć w pierwszej kolejności i razem z nią, też siebie gdzieś postawić. Powinnaś iść do psychiatry, a jak trzeba to na terapię, brać leki, jeśli nie pomagają, to ich zmiana, chociaż wierzę, że pewnie nie działają tak jak trzeba. Ratuj się póki jeszcze masz czas i siły na to wszystko.

PS. Oczywiście zabranianie posiadania kolegów u kobiety czy koleżanek u faceta w związkach/małżeństwach jest toksyczne to prawda, ale jeśli tam pojawia się dwuznaczność to jak najbardziej takiej koleżanki/kolegi u małżonków nie powinno być. Co innego posiadać koleżankę/kolegę gdzie nie ma fizycznego pociągu, żadnych aluzji, dwuznaczności, flirtów...
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.

Edytowane przez MsN
Czas edycji: 2021-06-15 o 18:07
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 18:04   #113
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Ale oni się umawiali, że w ogóle tych znajomych przeciwnej płci nie będzie, a to jest toksyczne.
Myślę, że tu nie chodzi o to, że mężowi brakuje znajomych, bo jakoś mu nie przeszkadzała taka umowa i nie protestował, że przecież ma fajne znajome i nie zerwie kontaktu i mogą się z nimi też razem spotykać. Teraz, po latach, to po prostu ma być nowa dziewczyna, na którą przekieruje uwagę, znaleziona przez internet, czyli zapewne wolna, do spędzania czasu sam na sam.
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 18:12   #114
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-12-08 o 00:09
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 18:13   #115
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Jestem załamana, pomóżcie - mąż a koleżanka/potencjalna zdrada

Cytat:
Napisane przez MsN Pokaż wiadomość
To co powiedział Ci mąż jest obrzydliwe bo on szuka nie tylko pretekstu do posuwania drugiej na boku. On chce żebyś dała mu przyzwolenie na sypianie z innymi kobietami, chce jakby Twojej zgody. Także Twoje podejście nie jest chore, Ty jedynie źle zrobiłaś jak pisałaś w początkowym wątku, że szpiegujesz jego rzeczy osobiste, prywatne na przykład komputer, o ile nie jest waszą wspólną własnością to z jednej strony ma prawo do prywatności i dla wielu takie zachowanie zwiastuje koniec związku/małżeństwa, ale z drugiej jeśli przeczuwałaś, że on może chodzić na prostytutki czy spotykać się z jakimiś kobietami, albo gdyby właśnie on w dwuznaczny sposób komentował mijające go kobiety na ulicach czy nawet wypowiadał się w ten sposób o kobietach grających w porno, które ogląda i miałaś ku temu jakieś solidne i mocne dowody (nie przypuszczenia), to oczywiście miałaś prawo go sprawdzić i wg mnie miałaś prawo mieć to wybaczone ponieważ to może być uniknięcie rysowania przez Ciebie rogów po sufit, aczkolwiek nie musi bo Twój mąż może planować dopuścić się do zdrady bądź obecnie już to robi.

Z drugiej znów strony, on mógł być zmęczony Twoją sobą w tym sensie, że chorujesz pod kątem psychicznym, cierpisz na nerwicę i bordeline, to są poważne zaburzenia, poważne choroby jednak to, że chorujesz i do końca życia będziesz się z tym mierzyć, nie może być argumentem przemawiającym za skokiem w bok. No sorry. Tworzycie małżeństwo monogamiczne, nie poligamiczne i w trakcie trwania związku, a potem małżeństwa umawialiście się na coś innego. W trakcie trwania związku/małżeństwa można zauroczy się czy też zakochać(?) w innej osobie, nie wiem czy jest to normalne, ale takie przypadki dzieją się w naturze, w życiu i tyle. Jeżeli przestał Cię kochać ze względu na chorobę, osobowość i na wiele innych czynników, to powinien mieć jaja i odejść (a jak widać ten ''Pan'' jaj nie ma), a nie mamić Cię, urabiać, żebyś zgadzała się na trójkąty czy na zdradę kontrolowaną, że on prosi żonkę łaskawie o pozwolenie...

A zanim weszliście w związek i zanim on Cię poznał, przecież wiedział na co chorujesz bo mu powiedziałaś, że cierpisz na bordeline i masz nerwicę. Nie wierzę, że zachorowałaś w trakcie Waszego związku. Takie choroby raczej wychodzą szybko. Nie jestś ubezwłasnowolniona bo inaczej byś nie mogła wstąpić w związek małżeński. Typ wiedział w co wchodzi, na co się pisze, z jakim człowiekiem ma do czynienia i wziął z całym dobrodziejstwem inwentarza więc to co robi jest po pierwsze obrzydliwe bo Cię krzywdzi słownie, emocjonalnie mówiąc Ci wprost, że on z chęcią posuwałby inne na boku i niemoralne bo jesteście małżeństwem monogamicznym, nie umawialiście się na poligamię.

Nie wiem jak kwestia mieszkania, czy jest jego własnością, czy Ty figurujesz jako współwłaściciel jego mieszkania czy też mieszkanie jest wasze, to niezależnie od własności tej nieruchomości powinnaś wyprowadzić się od tego pseudo gościa mężusia, zabrać dziecko i na razie wyprowadzić się do rodziców, o ile nie są zaborczy, kontrolujący i toksyczni, a później stanąć na nogi. Najgorzej jest być zależną od innej osoby. Ty taka jesteś od męża, nie pracujesz bo piszesz, że nie możesz bo chorujesz więc jesteś zależna emocjonalnie i finansowo od niego. Finansowo obecnie, zrób wszystko aby to zmienić - naprawdę nie możesz pracować chociażby na 0,5 etatu, albo dorywczo? Liczy się każdy zarobiony pieniądz, a masz na utrzymaniu dziecko, nie jesteś samotną singielką czy bezdzietną żoną tylko masz dziecko i powinnaś o nim myśleć w pierwszej kolejności i razem z nią, też siebie gdzieś postawić. Powinnaś iść do psychiatry, a jak trzeba to na terapię, brać leki, jeśli nie pomagają, to ich zmiana, chociaż wierzę, że pewnie nie działają tak jak trzeba. Ratuj się póki jeszcze masz czas i siły na to wszystko.
No puszczał czasami dwuznaczne teksty o innych kobietach, zdarzało się, ale to raczej w formie żartu. Parę lat temu korzystałam z naszego zagranicznego wspólnego telefonu i zupełnie przypadkowo zobaczyłam (akurat był wtedy przy mnie), że szukał przez google jakichś dziewczyn, ale to było raczej niewinne, bez żadnych szczegółów, pisania, itp. Na początku się tego wypierał, ale potem przyznał, że tylko zerkał na zdjęcia innych dziewczyn, ale to wszystko. Od tej pory nie ufam mu już tak zupełnie. Komputer był nasz wspólny, nie grzebię mu w telefonie, ani nic takiego.

Co do moich problemów psychicznych to faktycznie wiedział o tym wcześniej, ale moje problemy zdrowotne pogorszyły też te psychiczne, więc można powiedzieć że były zdecydowanie gorzej niż wcześniej. Wiele razy czułam się tak źle, że myślałam o samobójstwie, może on po prostu jest tym zmęczony już ,moimi wiecznymi problemami psychicznymi. Teraz leczę się u psychiatry, ale dopiero od niedawna na razie bez efektów
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 18:20   #116
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Anonimko, weź się porządnie za terapię i szukanie czegoś swojego w życiu, tak jak wspominał ktoś wyżej, chociażby stażu, hobby, dorabiania sobie, no czegokolwiek. Chociażby dla swojej córki. Żeby dzięki Tobie mogła wyrosnąć na zaradną, ogarniętą kobietę.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Czemu dopiero od niedawna podjęłaś leczenie u psychiatry? Rozumiem, że diagnozę miałaś postawioną już wcześniej?
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 18:22   #117
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Czego w takim razie oczekujesz, poza wygadaniem się?
Oznajmiłaś mężowi, że nie akceptujesz jego propozycji i wolisz się rozstać? Rozpacz, mówienie mu o myślach samobójczych nie pomoże. Wyjścia masz dwa: albo akceptujesz stan rzeczy i żyjecie obok siebie, on po swojemu, albo się z nim rozstajesz. Możesz też poczekać na rozwój wydarzeń i zebrać dowody zdrady, a potem wnieść o rozwód z orzeczeniem o winie i alimentami również dla Ciebie (mojej znajomej się to udało, mimo że rozkład pożycia był niejako jej "winą"). Tylko wtedy musisz mu oświadczyć jasno, że na żadne relacje poza małżeństwem nie wyrażasz zgody. Czytałam gdzieś, że już samo założenie profilu na portalu randkowym to wg sądu podstawa do rozwodu z winy tej osoby.

Edytowane przez olennnkaaaa
Czas edycji: 2021-06-15 o 18:28
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 18:29   #118
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez karawanna Pokaż wiadomość
Anonimko, weź się porządnie za terapię i szukanie czegoś swojego w życiu, tak jak wspominał ktoś wyżej, chociażby stażu, hobby, dorabiania sobie, no czegokolwiek. Chociażby dla swojej córki. Żeby dzięki Tobie mogła wyrosnąć na zaradną, ogarniętą kobietę.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Czemu dopiero od niedawna podjęłaś leczenie u psychiatry? Rozumiem, że diagnozę miałaś postawioną już wcześniej?
Bo nie chcialam brac leków, bałam się skutków ubocznych

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Cytat:
Napisane przez olennnkaaaa Pokaż wiadomość
Czego w takim razie oczekujesz, poza wygadaniem się?
Oznajmiłaś mężowi, że nie akceptujesz jego propozycji i wolisz się rozstać? Rozpacz, mówienie mu o myślach samobójczych nie pomoże. Wyjścia masz dwa: albo akceptujesz stan rzeczy i żyjecie obok siebie, on po swojemu, albo się z nim rozstajesz. Możesz też poczekać na rozwój wydarzeń i zebrać dowody zdrady, a potem wnieść o rozwód z orzeczeniem o winie i alimentami również dla Ciebie (mojej znajomej się to udało, mimo że rozkład pożycia był niejako jej "winą"). Tylko wtedy musisz mu oświadczyć jasno, że na żadne relacje poza małżeństwem nie wyrażasz zgody.
Mówiłam mu, że nie chcę się rozstać, ale też nie akceptuję żadnych dwuznacznych znajomości. Na razie poczekam, ale przez tą całą sytuacje psychika tak mi się posypała, że nie wiem ile wytrzymam
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 18:29   #119
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Jestem załamana, pomóżcie - mąż a koleżanka/potencjalna zdrada

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
No puszczał czasami dwuznaczne teksty o innych kobietach, zdarzało się, ale to raczej w formie żartu.
"Raczej" w formie zartu, "raczej" nie zdradzi.

Pozartuj i ty. Rezultat cie (nie) zaskoczy. Raczej.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 18:37   #120
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Skasowana historia z Google Chrome przez ukochanego

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Mówiłam mu, że nie chcę się rozstać, ale też nie akceptuję żadnych dwuznacznych znajomości. Na razie poczekam, ale przez tą całą sytuacje psychika tak mi się posypała, że nie wiem ile wytrzymam
I co on odpowiedział? Masz trudną sytuację, bo jesteś od niego zależna. Nie masz rodziny, do której mogłabyś się przenieść? Podstawa to znalezienie pracy, obojętnie czy z nim, czy bez niego. Praca podniesie Ci samoocenę, poznasz ludzi. Pracowałaś w ogóle kiedyś?
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-10-22 22:41:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:19.