2021-07-16, 07:32 | #271 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Cytat:
No ale nie tylko tacy podrywają. Mówię o ludziach zrównoważonych psychicznie |
|
2021-07-16, 07:44 | #272 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 611
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88810956]No ale nie tylko tacy podrywają. Mówię o ludziach zrównoważonych psychicznie [/QUOTE]
Problem w tym, ze większość zachowuje się jakby właśnie zrównoważona psychicznie nie była. Ja np w 98% przypadków, jak ktoś mnie zaczepia na ulicy, muszę powtarzać po 10tys razy, ze nie, nie dostanie mojego numeru telefonu. Tylko na tym nigdy się nie kończy, no bo jak nie nr tel, to przecież mogę dać instagrama albo fejsa. Ci faceci nie rozumieją znaczenia słowa nie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
(...)There's no life, emotion Or warmth, but just garbage language A desolately rolling meadow Loneliness adds as the days go by We have to be humans Because we get scars |
2021-07-16, 08:02 | #273 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Cytat:
No to nie o takich sytuacjach mówię. Bo nie tylko takie się zdarzają. Na takich nachalnych to już się chyba policję wzywa i ucieka bez gadania, gdzie tu jeszcze numer telefonu wymyślać. |
|
2021-07-16, 08:09 | #274 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Cytat:
Dlatego "nie" mówiłam raz. Jeśli wymagało powtórzenia - forma była zdecydowanie ostrzejsza. ---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ---------- A, i chyba najgorszy typ, to ci zagadujący "na żebraka" / "na turystę", czyli najpierw, żeby cię zatrzymać, pada pytanie "która godzina", "jak dojść do...", a potem jakieś męczenie. |
|
2021-07-16, 08:12 | #275 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 611
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88810991]No to nie o takich sytuacjach mówię. Bo nie tylko takie się zdarzają.
Na takich nachalnych to już się chyba policję wzywa i ucieka bez gadania, gdzie tu jeszcze numer telefonu wymyślać.[/QUOTE] Innych nie znam niestety . Pisze z doświadczenia. Jeszcze mi się nie trafiła normalna zaczepka na ulicy. Coś ze mną jest nie tak, bo tylko takich przyciągam Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
(...)There's no life, emotion Or warmth, but just garbage language A desolately rolling meadow Loneliness adds as the days go by We have to be humans Because we get scars |
2021-07-16, 08:15 | #276 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2021-07-16, 08:33 | #277 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Do mnie często zagadują "przepraszam, mogę tylko o coś zapytać?" Jak to słyszę, to na 99% wiem, że będzie problem i jedno "nie" nie wystarczy.
|
2021-07-16, 08:33 | #278 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88810943]
Natomiast uważam, że chamskie traktowanie faceta który zagaduje, dawanie mu jakiegoś z tyłka numeru telefonu, bo on nam akurat nie pasuje, jest szczytem buractwa i wiochy. Tak trudno niektórym księżniczkom powiedzieć 'dzięki za propozycję, ale nie jestem zainteresowana znajomością'. Żenada.[/QUOTE] Chamskie to jest napastowanie ludzi na ulicy o numer, a nie próby wymigania się od tego. Jakby ci faceci po prostu akceptowali "wiesz, co, nie chcę" i od razu się zmywali to by nie dostawali fałszywych numerów. Jak ktoś na to narzeka to znaczy, że naciskał na tyle, że druga osoba poczuła potrzebę ratowania się w ten sposób. Zazwyczaj taka wymiana wygląda tak: - Daj mi proszę swój nr. - Wiesz co, nie czuję się z tym komfortowo. - Ale czemu nie, hehe, ja jestem taki miły facet, o co chodzi? Przecież go źle nie wykorzystam, co nie, hehe. Chciałem tylko kontakt do ciebie. - No po prostu nie. - Ale czemu dokładnie, boisz się mnie? O co chodzi? A fejsa podasz? A masz instagrama? No weź podaj. Ale czemu nie chcesz? Ale podaj konkretny powód. No serio, mnie się boisz? Przecież widać, że ja bym muchy nie skrzywdził. No ale weź no. I tak nawija ci makaron na uszy przez kilka minut, blokując wyjście albo łażąc za tobą krok w krok. Wcale mnie nie dziwi, że większość kobiet zamiast wzywać policję na miłego, ale nachalnego pana woli już w końcu podać cokolwiek żeby się odwalił. Zwłaszcza, że oni często chyba specjalnie celują w dziewczyny dość nieśmiałe i zahukane, nie wiem czy to jakaś rada z pua (taka się będzie bała zadzwonić na policję, celuj w takie!), ale tak to czasem wygląda. Aczkolwiek sama nie polecam, bo miałam raz czy dwa sytuację, gdzie żeby w końcu zwiać podałam zły numer, a oni przy mnie dzwonili żeby się upewnić, że jest prawdziwy A potem dalej drążyli, że czemu to zrobiłam, no podaj prawdziwy. Mogłoby się wydawać, że podanie złego numeru to ostateczny dowód, że nie byłam zainteresowana i warto odpuścić, ale gdzie tam |
2021-07-16, 11:00 | #279 | ||
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Cytat:
Cytat:
A czasami wystarczyłoby jedno spojrzenie żeby wiedzieć, żeby się wycofać. |
||
2021-07-16, 11:08 | #280 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Cytat:
Dla przykładu - u mnie słuchawki to w dużej mierze bariera od ludzi, bo bywa że w słuchawkach cisza, ale nie zdejmuję. |
|
2021-07-16, 11:38 | #281 | |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Cytat:
Kiedyś notorycznie zagadywał mnie pracownik jednego sklepu, gdzie często robiłam zakupy przed pracą. Zawsze mówiłam, że się śpieszę, odwracałam wzrok, odpowiadałam półsłówkami. Typ był na to zupełnie ślepy. W końcu przestałam tam chodzić. Niedawno był tu wątek, gdzie jakaś laska wolała udawać że wsiada do innego tramwaju czy coś takiego, żeby nie spotkać się z autorem. I było: jak to tak, czemu robić takie manewry i udawać? No właśnie TEMU Edytowane przez this_witch Czas edycji: 2021-07-16 o 11:41 |
|
2021-07-16, 12:05 | #282 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;88810757]Pogrubione: trzymaj autorze prawdę objawioną:
Kobiety 30+ zazwyczaj są świadome własnej wartości i wiedzą, że mają do zaoferowania więcej niż młody wygląd. Plus często nauczyły się już żyć same i jeśli szukają faceta, to takiego, który wniesie coś wartościowego do ich życia, a nie po prostu sobie będzie. [/QUOTE] Ba! Teraz 30+ bardziej dbają o wygląd niż 20+. Stać je na droższe zabiegi (a nie tylko dermabrazja na okrągło) i są w stanie więcej zainwestować w kosmetyki niż znacznie młodsze koleżanki. Poza tym, już wiedzą, czego chcą |
2021-07-16, 12:27 | #283 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Cytat:
Zalecano, że nie wolno jej szarpać, tylko lekkim dotykiem ramienia zasugerować, że jest się obok, poczekać, aż osoba zdejmie słuchawki, zapytać czego słucha, a potem można poruszyć inne tematy. Całkowity odlot i to na trzeźwo |
|
2021-07-16, 12:41 | #284 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 611
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88811692]Kiedyś słuchałam wykładu dotyczącego asertywności, i to akurat spotkanie było poświęcone temu, jak nawiązać kontakt z osobą w słuchawkach
Zalecano, że nie wolno jej szarpać, tylko lekkim dotykiem ramienia zasugerować, że jest się obok, poczekać, aż osoba zdejmie słuchawki, zapytać czego słucha, a potem można poruszyć inne tematy. Całkowity odlot i to na trzeźwo [/QUOTE] Jakby mnie ktoś obcy zaczepił, żeby się zapytać czego słucham, to nawet już nie udawałabym miłej Kosmos. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
(...)There's no life, emotion Or warmth, but just garbage language A desolately rolling meadow Loneliness adds as the days go by We have to be humans Because we get scars |
2021-07-16, 12:57 | #285 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88811692]Kiedyś słuchałam wykładu dotyczącego asertywności, i to akurat spotkanie było poświęcone temu, jak nawiązać kontakt z osobą w słuchawkach
Zalecano, że nie wolno jej szarpać, tylko lekkim dotykiem ramienia zasugerować, że jest się obok, poczekać, aż osoba zdejmie słuchawki, zapytać czego słucha, a potem można poruszyć inne tematy. Całkowity odlot i to na trzeźwo [/QUOTE] To był chyba wykład pua a nie dotyczący asertywności |
2021-07-16, 13:13 | #286 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 770
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Nie, nie lubię być zaczepiana, chyba, że SAMA daję facetowi ewidentny sygnał, że wpadł mi w oko. Kobiety to nie są bezwolne owieczki i na prawdę wzrokiem czy postawą są w stanie dać sygnał, że chcą kontaktu.
Generalnie ja korzystałam z apek randkowych i Tobie też polecam. Tam są ludzie w dwóch celach - seks lub związek. A na ulicy? Nawet nie wiesz, czy któraś jest wolna. Dla mnie takie skreślanie aplikacji na zasadzie "bo mi się nie podoba" jest bez sensu, bo prędzej tam będzie sukces, niż przy regale z mlekiem I teraz po kolei: Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale dalej, popatrz na pierwszy akapit w mojej odpowiedzi - kobiety potrafią dać znać, że chcą kontaktu. Moim zdaniem, robiąc takie polowania wychodzisz zwyczajnie na nachalnego desperata. PS. Jeśli jesteś psiolubny to kup sobie psa, serio. Przynajmniej nie będziesz tak głupio wyglądać samotnie przemierzając miasto, a też wiele kobiet zagaduje na zasadzie "jaki ładny piesek". Tylko nie pitbulla... Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2021-07-16 o 13:19 |
|||||
2021-07-16, 13:15 | #287 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
|
2021-07-16, 13:22 | #288 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 611
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88811829]Nie, to było dla młodzieży i dotyczyło raczej zawierania przyjaźni.[/QUOTE]
Nie wiem co ktoś miał w głowie wykładając to, ale jak na moje, to zawracanie komuś wyraźnie mało chętnemu do rozmów tyłka, to słaby wstęp do zawierania znajomosci Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
(...)There's no life, emotion Or warmth, but just garbage language A desolately rolling meadow Loneliness adds as the days go by We have to be humans Because we get scars |
2021-07-16, 13:25 | #289 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
|
2021-07-16, 13:26 | #290 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 611
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88811858]No to raczej oczywiste jest [/QUOTE]
Jak widać, nie dla każdego . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
(...)There's no life, emotion Or warmth, but just garbage language A desolately rolling meadow Loneliness adds as the days go by We have to be humans Because we get scars |
2021-07-16, 17:06 | #291 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 350
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Wiecie co... Dwa tygodnie mam Badoo i tinder. Setki lajków, dziesiątki machy, kilka nieudanych randek. W międzyczasie kilku spoko gości, z którymi mogłam dłużej pogadać - spotkanych gdzieś na spacerach, bo ja codziennie 1-3 godziny łażę z psem i ciągle gadam z obcymi ludźmi. Pytanie o numer usłyszałam raz, po chwili rozmowy nie zainicjowanej przez typa, wymieniliśmy się. Tylko ten mój kolega nie ma cienia problemów jakie ma autor tematu. ;P
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Magrru Czas edycji: 2021-07-16 o 17:07 |
2021-07-16, 17:35 | #292 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 71
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Ale między wami była jakaś rozmowa. A autor zagaduje randomowe laski. Znam kolesia, który też zagaduje do lasek na ulicy ,,Cześć, poznajmy sie" i ma pretensje do kobiet, że nie chcą go poznać i każą mu spadać.
|
2021-07-16, 18:00 | #293 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 350
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
No tak, taki creep i nr telefonu 🤣 po prostu gdzieś było że łatwiej na appce randkowej niż na ulicy, może większości tak, mi z appkami nie idzie kompletnie, o wiele łatwiej dosłownie wyjść z domu. I uśmiechać się do miło wyglądających ludzi
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-16, 20:22 | #294 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 01:41 |
2021-07-16, 20:38 | #295 | |||
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Cytat:
Cytat:
Bo co innego pogadać z dziewczyną, która Ci się podoba faktycznie na tej siłowni, w klubie, albo na koncercie, w pubie, a nie po prostu na ulicy... Szczerze? Jeśli o mnie chodzi nie musiałbyś rzucać żadnych seksualnych tekstów, żeby poderwać bo olałabym ciepłym m#czem, albo chamsko Ci odpowiedziała tak samo gdyby seksualne teksty od Ciebie leciały, a wszystko dlatego, że podrywasz na ulicy. Jak to nie podrywasz? No przecież założyłeś o tym wątek. Zagadywanie do obcej dziewczyny/kobiety na inne tematy niż ''która godzina?'' , pytanie o drogę czy pytania o jakąś konkretną nazwę czegoś tam jest zagadywaniem czy nawet podrywem. Cytat:
Dziwisz się? Bo ja nie. Ja się nie dziwię. Zastanów się dlaczego odpowiadają Ci chamsko. Ode mnie mała podpowiedź - +1 masz ją w tym poście. Też kiedyś spotykałam się przez pół roku z facetem 5 lat starszym ode mnie i też podrywał dziewczyny, kobiety (potrafił to robić) w sklepie, gdzieś w miejscu publicznym. Raz pamiętam zrobił to w mojej obecności w jednym sklepie 24/7 i ta kobieta powiedziała w moją stronę patrząc się na mnie i wskazując jeszcze na moją osobę, ''na miejscu tej Pani dałabym Panu w pysk'' i w sumie kobieta tak powiedziała mi, że powinnam mu dać po ryjcu. Uznałam, że nie warto. Koleś miał niskie poczucie własnej wartości, przemawiały przez niego jego kompleksy. Był snobem, uczył się podobno dla siebie, ale też, żeby popisywać się przed płcią przeciwną i podrywać je. Taki intelektualista.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2021-07-16 o 20:40 |
|||
2021-07-16, 20:47 | #296 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
prośba do moderacji.
Czy można byłoby połączyć wątki skoro jest to standardem na forum? Gdzieś tu jest wątek krissssssa o tej samej tematyce. Nie znalazłam mimo użycia wyszukiwarki. Trzymam kciuki za modki żeby znalazły. |
2021-07-16, 21:17 | #297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
Treść usunięta
|
2021-07-16, 22:31 | #298 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 140
|
Dot.: Facet po 30stce - atrakcyjność
Ja duże powodzenie zacząłem mieć po 29 roku życia. Z wieku powodów.
Wiec uważam ze wiek do pewnego pułapu nie jest problemem a to co za tym wiekiem idzie - moze być plusem |
2021-07-17, 11:58 | #299 | |||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 56
|
Dot.: Czy kobiety lubią być w ogóle zagadywane, podrywane w codziennych sytuacjach?
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88810504]W ogóle chyba takie zaczepianie jest polecane przez tych mistrzów podrywu czy jak to się tam nazywa?
Kiedyś coś mi takiego mignęło, że facet pisał o tym, jak podchodził do kobiet i brał od nich numery telefony, robił to w ramach ćwiczenia na jakimś kursie podrywu [/QUOTE] Tak, ale mistrzowie podrywu każą wychodzić specjalnie z domu na podryw tylko w tym celu i w dodatku mistrzowie podrywu każą zagadywać pędzące kobiety na ulicach, galeriach handlowych czy przystankach autobusowych. Ja takich rzeczy nie robię bo uważam to za słabe. Po pierwsze nie wychodzę z domu specjalnie żeby podrywać, zawsze ten podryw jest przy okazji gdy naprawdę dziewczyna mi się spodoba, nie każde wyjście z domu kończy się podrywem. Po drugie - nie traktuję dziewczyn jak worków treningowych i nie testuję żadnych sztuczek, tylko rozmawiam normalnie jak ze znajomymi. Po trzecie - staram się podchodzić w miejscach, gdzie kobieta nie pędzi, nie spieszy się i jest czas i miejsce, żeby spokojnie porozmawiać. Parki, puby, kluby, koncerty, siłownie, sklepy - które teraz sobie odpuszczę. Cytat:
[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;88810757] Plus często nauczyły się już żyć same i jeśli szukają faceta, to takiego, który wniesie coś wartościowego do ich życia, a nie po prostu sobie będzie. I raczej nie takiego, który zakłada, że nie potrafią logicznie myśleć tylko dlatego, że nie mają penisa między nogami [/QUOTE] No jeśli chodzi o mnie to uwierz mi lub nie, ale do zaoferowania mam wiele. Zarówno od strony finansowej, ogarnięcia życiowego, mam dość dobrą pozycję zawodową i raczej odstaję na plus względem rówieśników. Również mam wiele różnych zainteresowań i nie jestem typem kanapowca. Lubię wychodzić do ludzi, ale żeby wyjść do ludzi to trzeba mieć z kim wyjść, bo niestety wychodząc samemu w Polsce często dostaje się łatkę creepa czy dziwaka, podczas gdy zagranicą jest to całkowicie normalne i nikt nikogo nie piętnuje przez to. No jeszcze trzeba kilka lat poczekać aż ludziom zmieni się mentalność, bo trendy z zachodu zawsze przychodzą do nas z opóźnieniem. No ale niestety 99% moich znajomych już tylko dom, rodzina, dzieci, kredyty i jak raz na rok się spotkamy to i tak sukces. A ja nie zakładam, że każda kobieta ma problemy z logicznym myśleniem, tylko w tym wątku jest kilka takich. [1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88810768] Ja tobie człowieku nie wróżę udanego pożycia z takim podejściem. I niestety będzie ci coraz trudniej znaleźć kogoś sensownego, do wspólnego związku, bo im kobieta starsza, tym częściej zwraca uwagę na sprawność intelektualną i podejście do życia potencjalnego partnera.[/QUOTE] To się nazywa realizm. Jeżeli z wiekem kobieta dalej szuka ideału to coś jest z nią nie tak. Też gdy byłem młodszy to sobie przebierałem i wybrzydzałem - ale wtedy byłem atrakcyjniejszy fizycznie i powodziło mi się znacznie lepiej od rówieśników na innych polach, więc mogłem sobie na to pozwolić. Teraz powoli granica się zaciera, atrakcyjność spada i człowiek zaczyna zwracać uwagę na inne rzeczy. Z wiekiem człowiek dojrzewa i wie, że za ładnym opakowaniem musi stać coś więcej. Wcale nie zauważyłem, aby starsze kobiety zwracały większą uwagę na intelekt niż młodsze. Tak się składa, że pracuję umysłowo i mam wiele sukcesów zawodowych na koncie i wcale nie zauważyłem, aby starsze reagowały jakoś bardziej pozytywnie niż młodsze. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dlatego przeważnie chodzę sam. Po barach, klubach, pubach, siłownia, baseny, korty tenisowe, kino, cokolwiek mi wpadnie do głowy. Jakieś wydarzenia czy koncert, który mi się podoba - idę sam. Próbuje na miejscu zagadywać inne osoby i nie zawsze podrywam, bo fajnie byłoby też poznać znajomych, ale w moim wieku 33 lat znalezienie nowych znajomych to już nie lada wyzwanie. Zresztą tam ludzie przychodzą swoimi grupami i nie chcą jakichś randomów poznawać. Cytat:
Nie znam się na znakach. Jak byłem młodszy i miałem ok 25 lat to wtedy kobiety uśmiechały się, same nieraz zagadywały i zapraszały, wypytywały moich znajomych o mnie itd. Teraz raczej nie wzbudzam sympatii, nie pamiętam aby jakaś się uśmiechnęła, popatrzyła zalotnie czy zagadała. Wiek robi swoje, mimo ćwiczeń i diety sylwetka przyzwoita, ale twarz i kontuzja włosów nie jest najlepsza :/ [1=d3564ca2e162810dc13a4c8 d708236e18b6f1b90_615b87c 3c232c;88812232]Ale między wami była jakaś rozmowa. A autor zagaduje randomowe laski. Znam kolesia, który też zagaduje do lasek na ulicy i ma pretensje do kobiet, że nie chcą go poznać i każą mu spadać.[/QUOTE] Powinnaś bana dostać za brak czytania ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałęm, że zagaduje do lasek na ulicy i ,,Cześć, poznajmy sie". Wyraźnie napisałem, że wychodzę w różne miejsca w danym celu, jak idę na siłownie to idę poćwiczyć, jak idę do spożywczego to idę po zakupy i jak kątem oka zobaczę atrakcyjną niewiastę to dopiero wtedy zagaduję. Więc nie wymyślał głupot kochana. [1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88812483]Treść usunięta[/QUOTE] U mnie przeciwnie - na studiach miałem duże powodzenie i częściej kobiety mnie zaczepiały, byłem atrakcyjny fizycznie, ale miałem tez sporo kompleksów. Potem związki, kompleksy przepracowałem, ale zbrzydłem, zestarzałem się mocno mimo ćwiczeń i dobrej diety, obecnie powodzenie bardzo niskie. Facet starzeje się jak mleko, do 30 jeszcze w miarę dobrze się trzymamy, ale po 30 to praktycznie większość łysi, z zakolami, pomarszczeni, brzuszki itd. Tu akurat kobietom zazdroszczę, bo nie raz kobiety po 30 wyglądają lepiej niż mając 20+ lat, tyle tych zabiegów macie że jak chcecie i kasa pozwala to nawet do 40 możecie być atrakcyjne. U faceta to nie takie proste, brzuszek można zrzucić, zmarszczki trochę poprawić, uzębienie, ale np: z włosami jest tragedia. Na zakola można zrobić przeszczep, ale nie zawsze się przyjmuje, często potem są dziury na głowie z miejsca pobranych włosów, albo te zakola po 2-3 latach wracają. Na łysienie najlepszy środek to z kolei środek głowy. Jak ktoś miał fajną bujną fryzurę i trochę mięśni to mógł wyglądać atrakcyjnie, gorzej jak potem taki facet musi golić się na zero i wyglądać jak osiedlowy osiłek |
|||||||
2021-07-17, 14:49 | #300 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Facet po 30stce - atrakcyjność
Jesteś niesamowicie męczący już w krótkim kontakcie na forum. Nie myślałeś, że może to jest źródłem porażki, a nie nagła utrata warunków fizycznych? Prosta obserwacja otaczającej rzeczywistości sugeruje, że nawet nieszczególnie atrakcyjne fizycznie osoby są w stanie "poderwać" partnera/partnerkę i zbudować trwałą relację.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:38.