Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-26, 15:11   #1
Podmuch_Wiosny
Zadomowienie
 
Avatar Podmuch_Wiosny
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 1 260

Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(


Hej dziewczyny, sprawa jest świeża, jeszcze się trzęsę...
Dziś rano przyleciała do mnie sąsiadka, mówiąc że właśnie odgoniła wielkiego psa sąsiada, który dorwał się do mojego kilkunastoletniego kota przy mojej posesji od razu pobiegłam w to miejsce, kotek jeszcze żył, widać było że cierpi... zadzwoniłam do weterynarza, kazał go przywieźć, ale gdy podeszłam po 5 minutach drugi raz żeby go zabrać, już nie żył ;(
byłam z nim od dziecka, był już stary i nawet nie oddalał się od domu, tak bardzo chciałam żeby umarł szczęśliwy, przy nas w domu, a nie był rozszarpany przez psa...
chcę zgłosić to na policję, ten pies nie od dziś biega po ulicy, a jest naprawdę wielki, nikt na to z sąsiadów nigdy nie zareagował
moja mama nie chce się kłócić z tym sąsiadem i zabroniła mi iść na policję, mówi że wystarczy do niego iść i go upomnieć, bo nie chce się kłócić.
nie wiem co mam zrobić zgłosić to? lepiej zadzwonić czy osobiście iść na policję?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=764220

WYMIENIAM SIĘ ---> CZERWIEC
Podmuch_Wiosny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 15:22   #2
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez Podmuch_Wiosny Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, sprawa jest świeża, jeszcze się trzęsę...
Dziś rano przyleciała do mnie sąsiadka, mówiąc że właśnie odgoniła wielkiego psa sąsiada, który dorwał się do mojego kilkunastoletniego kota przy mojej posesji od razu pobiegłam w to miejsce, kotek jeszcze żył, widać było że cierpi... zadzwoniłam do weterynarza, kazał go przywieźć, ale gdy podeszłam po 5 minutach drugi raz żeby go zabrać, już nie żył ;(
byłam z nim od dziecka, był już stary i nawet nie oddalał się od domu, tak bardzo chciałam żeby umarł szczęśliwy, przy nas w domu, a nie był rozszarpany przez psa...
chcę zgłosić to na policję, ten pies nie od dziś biega po ulicy, a jest naprawdę wielki, nikt na to z sąsiadów nigdy nie zareagował
moja mama nie chce się kłócić z tym sąsiadem i zabroniła mi iść na policję, mówi że wystarczy do niego iść i go upomnieć, bo nie chce się kłócić.
nie wiem co mam zrobić zgłosić to? lepiej zadzwonić czy osobiście iść na policję?
Jeżeli pies biega swobodnie po ulicy - sąsiadowi grozi mandat. Symboliczny, pewnie z 50zł, ale za zagryzienie kota raczej nic mu nie zrobią...
Szkoda kota ... Kot był na Twojej posesji, czy za płotem?
kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 15:34   #3
Podmuch_Wiosny
Zadomowienie
 
Avatar Podmuch_Wiosny
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 1 260
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Pod moim płotem zdążyłam go jeszcze pogłaskać zanim umarł 45 minut przy nim siedziałam zanim byłam w stanie go wsadzić do pudełka i przenieść na ogród... nie mogę się z tym pogodzić...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=764220

WYMIENIAM SIĘ ---> CZERWIEC
Podmuch_Wiosny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 15:48   #4
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

bardzo ci współczuję, ja bym dzwoniła na policję i straż miejską gdyby groźny pies biegał luzem w okolicy i miałabym w nosie, że sąsiad się będzie denerwował
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 16:41   #5
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

zrób zdjęcia, że pies biega luzem i dzwoń na policję. Zajrzyj sobie tu https://www.facebook.com/fundacjaviv...18647488226704 Akcja Ratuj- Reaguj.
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 17:28   #6
7808db1bb82aa4847b78eb7501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3aac83c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 835
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Dzwoń na policję. Najpierw kot, a później pies może zaatakować czyjeś dziecko.
Warto się także dowiedzieć czy pies był szczepiony.
7808db1bb82aa4847b78eb7501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3aac83c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 18:29   #7
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Tez bym poszla na policje! No do czego to podobne,zeby agresywny pies biegal luzem! Bardzo ci wspolczuje.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-26, 19:46   #8
musisz
Rozeznanie
 
Avatar musisz
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 530
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Bardzo współczuję... Zwłaszcza, że znam Twój ból - kilka lat temu na moją posesję wpadły psy sąsiada i zagryzły mojego kochanego kundelka. Sprawa została zgłoszona na policję, ale nikt nawet nie pokwapił się o sprawdzenie czy psy należały do sąsiada. Właściwie to policja nie zrobiła kompletnie nic oprócz wysłania pisma po kilku miesiącach, że "sprawcy nie zostali odnalezieni" (tak nasi policjanci to ujęli... ). Sąsiad pieski pochował kiedy do niego przyszliśmy i powiedział, że on psów nie ma w ogóle...
Najgorsze jest to, że najpierw cierpi niewinne zwierzę, a później może być to dziecko.
__________________
Zdam to prawko!
musisz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 21:46   #9
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Podmuchu, przykro mi Jeśli chcesz to zgłosić, musisz mieć dowód. Zdjęć obrażeń kota już nie zrobisz, ale możesz udokumentować wolne bieganie psa.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 08:57   #10
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

To wcale nie jest takie proste, jak piszecie. Jeśli pies biega luzem, to właściciel raczej ma go w , nie? W nosie ma to, że np. psu może się coś stać. Chyba, że myśli, że jak pies duży to nic mu nie będzie, że się przed innymi psami obroni itd.

A jak już pisałam, niektórzy są tacy, że mogą zrobić coś psu. Albo się facet przestraszy policją , albo po zgłoszeniu może psa krzywdzić. Będzie go bił lub go uśmierci. A jak same wiecie, czy ktoś mu to by udowodnił?


Właścicielko, mogę tylko napisać, że przykro mi z powodu kota, on też miał prawo sobie wolno chodzić.

Nienawidzę takich sytuacji
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 11:41   #11
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
To wcale nie jest takie proste, jak piszecie. Jeśli pies biega luzem, to właściciel raczej ma go w , nie? W nosie ma to, że np. psu może się coś stać. Chyba, że myśli, że jak pies duży to nic mu nie będzie, że się przed innymi psami obroni itd.

A jak już pisałam, niektórzy są tacy, że mogą zrobić coś psu. Albo się facet przestraszy policją , albo po zgłoszeniu może psa krzywdzić. Będzie go bił lub go uśmierci. A jak same wiecie, czy ktoś mu to by udowodnił?

Tak tak, lepiej nie reagować, jak mąż żonę bije, bo będzie ją bił mocniej. Na przemoc względem dzieci również lepiej policji nie wołać - w końcu rodzice i tak je koniec końców skatują ponownie. Na dresików pod blokiem też lepiej nie, bo sie odegrają. A i tak im nikt nic nie udowodni.

Najlepiej na nic nie reagować, bo przecież może byc gorzej.



Matko, jak mnie w☠☠☠☠ia takie podejście
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-27, 11:50   #12
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
To wcale nie jest takie proste, jak piszecie. Jeśli pies biega luzem, to właściciel raczej ma go w , nie? W nosie ma to, że np. psu może się coś stać. Chyba, że myśli, że jak pies duży to nic mu nie będzie, że się przed innymi psami obroni itd.

A jak już pisałam, niektórzy są tacy, że mogą zrobić coś psu. Albo się facet przestraszy policją , albo po zgłoszeniu może psa krzywdzić. Będzie go bił lub go uśmierci. A jak same wiecie, czy ktoś mu to by udowodnił?


Właścicielko, mogę tylko napisać, że przykro mi z powodu kota, on też miał prawo sobie wolno chodzić.

Nienawidzę takich sytuacji
Skąd pewność że coś psu zrobi?

Kiedyś na ulicy (ślepej) gdzie mieszka moja babcia, biegało mnóstwo psów (wszystkie należały do mieszkańców). Przyjechała straż miejska, wlepiła mandaty najpierw po 50zł, potem przyjechała jeszcze raz - jeszcze wyższe mandaty, i teraz pieski siedzą grzecznie za płotem. Nikt im krzywdy nie zrobił. Jednak da się egzekwować przepisy.

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Tak tak, lepiej nie reagować, jak mąż żonę bije, bo będzie ją bił mocniej. Na przemoc względem dzieci również lepiej policji nie wołać - w końcu rodzice i tak je koniec końców skatują ponownie. Na dresików pod blokiem też lepiej nie, bo sie odegrają. A i tak im nikt nic nie udowodni.

Najlepiej na nic nie reagować, bo przecież może byc gorzej.



Matko, jak mnie w☠☠☠☠ia takie podejście

Zgadzam się
kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 12:26   #13
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Tak tak, lepiej nie reagować, jak mąż żonę bije, bo będzie ją bił mocniej. Na przemoc względem dzieci również lepiej policji nie wołać - w końcu rodzice i tak je koniec końców skatują ponownie. Na dresików pod blokiem też lepiej nie, bo sie odegrają. A i tak im nikt nic nie udowodni.

Najlepiej na nic nie reagować, bo przecież może byc gorzej.



Matko, jak mnie w☠☠☠☠ia takie podejście
Ja również się zgadzam. Nie reagując przyzwalamy na takie traktowanie,jesteśmy współwinni.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 18:51   #14
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Tak tak, lepiej nie reagować, jak mąż żonę bije, bo będzie ją bił mocniej. Na przemoc względem dzieci również lepiej policji nie wołać - w końcu rodzice i tak je koniec końców skatują ponownie. Na dresików pod blokiem też lepiej nie, bo sie odegrają. A i tak im nikt nic nie udowodni.

Najlepiej na nic nie reagować, bo przecież może byc gorzej.



Matko, jak mnie w☠☠☠☠ia takie podejście
Cytat:
Napisane przez kawa_zmlekiem Pokaż wiadomość
Skąd pewność że coś psu zrobi?

Kiedyś na ulicy (ślepej) gdzie mieszka moja babcia, biegało mnóstwo psów (wszystkie należały do mieszkańców). Przyjechała straż miejska, wlepiła mandaty najpierw po 50zł, potem przyjechała jeszcze raz - jeszcze wyższe mandaty, i teraz pieski siedzą grzecznie za płotem. Nikt im krzywdy nie zrobił. Jednak da się egzekwować przepisy.
Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ja również się zgadzam. Nie reagując przyzwalamy na takie traktowanie,jesteśmy współwinni.
Może byście zmieniły zdanie widząc, jak sąsiad wiesza psa...

Nie życzę nikomu takiego widoku...
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 18:52   #15
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

nie, nie zmieniłabym
kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 18:57   #16
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez kawa_zmlekiem Pokaż wiadomość
nie, nie zmieniłabym
A jakby sąsiad czy facet, któremu byś zwróciła uwagę odnośnie jego psa rzucił aluzję, żebyś się nie wtrącała, bo Twojemu może się coś stać, albo powiedziałby Ci, że zrobi coś z psem (jego)- z naciskiem na 'coś', jaka by była Twoja reakcja?
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 19:01   #17
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
A jakby sąsiad czy facet, któremu byś zwróciła uwagę odnośnie jego psa rzucił aluzję, żebyś się nie wtrącała, bo Twojemu może się coś stać, albo powiedziałby Ci, że zrobi coś z psem (jego)- z naciskiem na 'coś', jaka by była Twoja reakcja?
zgłosiłabym to na policję, z wyraźnym uwzględnieniem tej groźby
nie rozumiem problemu
miałabym dać się zastraszyć?
kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 19:04   #18
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Może byście zmieniły zdanie widząc, jak sąsiad wiesza psa...

Nie życzę nikomu takiego widoku...

Nie zmieniłabym. Wręcz przeciwnie - tym bardziej zgłaszałabym takie rzeczy na policję.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 19:22   #19
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez kawa_zmlekiem Pokaż wiadomość
zgłosiłabym to na policję, z wyraźnym uwzględnieniem tej groźby
nie rozumiem problemu
miałabym dać się zastraszyć?
Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Nie zmieniłabym. Wręcz przeciwnie - tym bardziej zgłaszałabym takie rzeczy na policję.
A zgłaszałyście już coś takiego? Jakieś podejrzenia o znęcanie się, psy biegające luzem itd? Jaka była reakcja?

klempaa - jeśli rozmawiamy o zwierzętach, nie podawaj mi przykładów ludzi...
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-27, 19:25   #20
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Tak, zgłaszałam psy sąsiada (wilczury) które spuszczał na noc do lasu. Wlepili mu mandat, nie wiem ile dokładnie, ale już ich nie wypuszcza.
kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 19:33   #21
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 502
GG do czarna_maciejka
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Strasznie ci wspolczuje, ja bym sie chyba po czyms takim zaplakala
Mysle, ze powinnas powiedziec mamie o tym, co powiedziala jedna z wizazanek-dzis ten pies zagryzl twojego kota, a jutro moze zaatakowac przeciez np. jakies dziecko!
Ja jezdzac na rowerze czesto jestem goniona przez takie psy, ktore widac, ze sa czyjes i trzymaja sie podworka, a jednak furtka otwarta i moga biegac po ulicy, atakowac.
Kotu zycia nie wrocisz, ale ja mimo wszystko zglosilabym to.
Najlepiej by bylo gdyby sasiadka potwierdzila to co ten pies zrobil z twoim kotem, ale znajac zycie nie bedzie sie chciala mieszac. Mimo wszystko moze chociaz pies bedzie pilnowany... nie zagryzie innego kota i nie zaatakuje nikogo.
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 19:36   #22
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
A zgłaszałyście już coś takiego? Jakieś podejrzenia o znęcanie się, psy biegające luzem itd? Jaka była reakcja?

klempaa - jeśli rozmawiamy o zwierzętach, nie podawaj mi przykładów ludzi...

Tak, zgłaszałam kilkukrotnie. Były mandaty + 1 pies trafił najpierw do schroniska, a potem do nowej rodziny

Znieczulica (choćby najpiękniej usprawiedliwiana) to znieczulica - niezaleznie kogo czy czego dotyczy
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 19:38   #23
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez kawa_zmlekiem Pokaż wiadomość
Tak, zgłaszałam psy sąsiada (wilczury) które spuszczał na noc do lasu. Wlepili mu mandat, nie wiem ile dokładnie, ale już ich nie wypuszcza.
Ale psy siedzą na posesji - tzn. na terenie zamkniętym , na łańcuchach czy nie wiesz?

Parę lat temu miałam taką sytuację, że szłam z Majlem (nie miał jeszcze roku) do koleżanki. Przed sklepem zaczął rzucać się do mnie rottweiler (lub pseudorottweiler) , którego czasem głaskałam. Majlo zaczął warczeć, schowałam go pod kurtkę. Próbowałam tego psa odgonić, ale on bardziej się rzucał. Załapał mnie za nogawkę i szarpał. Uciekłam do sklepu i bałam się wyjść. Pan sklepowy pogonił tego psa. Przeszłam kawałek, pies leciał za mną i zaczął rzucać się do takiego pana z żoną. Ten pan jest policjantem . Wiem, że była wtedy jakaś reakcja, ale już nie pamiętam co zrobili.

W drodze powrotnej poszłam do tego właściciela i powiedziałam mu o tym psie. Twierdził, że pies od tygodnia (!) siedzi w stodole (jak do faceta zaszłam, to siedział ) Jak twierdziłam, że nie, to zaczął się drzeć, rzucać do mnie i grozić, że mnie psem poszczuje. Gdyby nie Majlo, to bym nie odpuściła.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 19:40   #24
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Normalnie na posesji je trzyma, ewentualnie w kojcu - a noc wypuszczał za bramę do lasu.
kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 19:45   #25
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez kawa_zmlekiem Pokaż wiadomość
Normalnie na posesji je trzyma, ewentualnie w kojcu - a noc wypuszczał za bramę do lasu.
Ja np. zareagowałam wtedy , jak ten kopał tego szczeniaka, co zawiozłam go do schroniska.

Mam tak wrednych i podłych sąsiadów, że nie zostawiam psów samych na ogródku, bo się boję.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 20:08   #26
Podmuch_Wiosny
Zadomowienie
 
Avatar Podmuch_Wiosny
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 1 260
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny dzisiaj pochowałam kotka rozmawialam z tym sąsiadem, był w szoku że jego psy są w stanie zrobić coś takiego i powiedział że W TAKIM RAZIE musi je zamykać -.- ale pogadałam z innymi sąsiadami i ponoć już były osoby które próbowały wpłynąć na tego od psów. mam jeszcze 2 koty i strasznie się o nie martwię...
jeśli zobaczę że te kundle znowu biegają po ulicy, bede nagrywac je telefonem i to zgłoszę...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=764220

WYMIENIAM SIĘ ---> CZERWIEC
Podmuch_Wiosny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 20:24   #27
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Może byście zmieniły zdanie widząc, jak sąsiad wiesza psa...

Nie życzę nikomu takiego widoku...
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
A jakby sąsiad czy facet, któremu byś zwróciła uwagę odnośnie jego psa rzucił aluzję, żebyś się nie wtrącała, bo Twojemu może się coś stać, albo powiedziałby Ci, że zrobi coś z psem (jego)- z naciskiem na 'coś', jaka by była Twoja reakcja?

Boze gdzie ty mieszkasz??

U mnie na szczescie nie blakaja sie psy,w ogole zreszta nie ma bezdomnych zwierzat i takich ktore blakaja sie bezpansko. Na szczescie.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-28, 08:43   #28
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Boze gdzie ty mieszkasz??

U mnie na szczescie nie blakaja sie psy,w ogole zreszta nie ma bezdomnych zwierzat i takich ktore blakaja sie bezpansko. Na szczescie.
Mieszkam w pięknej, turystycznej wsi z dużą ilością zabytków ( co się z tym wiąże przyjeżdża dużo gości zagranicznych itd). Kamienica 8 rodzinna. Nie mieszkam w jakiś slumsach czy jak to określić, chociaż wiem, czasem tak to brzmi.
Sielankę burzy właśnie jeden z sąsiadów, który nienawidzi zwierząt.
Reszta sąsiadów jest w porządku jeśli chodzi o zwierzęta, czepiają się czasem o niesprzątanie po psach, o długość smyczy -tak, tak itp, ale nie rzucają kamieniami i nie kopią , bo bezpański

Nie mogę powiedzieć, że wszystkie psy błąkające się na moim podwórku są bezpańskie, bo niektóre przylatują ze wsi do suk, inne latają luzem itd.

2 psy zawiozłam do schroniska, bo były bezdomne (szczeniak i pekińczyk). Jednego psa rodzice zawieźli do babci , taki w typie beagla.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 16:47   #29
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Art. 431.
§ 1. Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
§ 2. Chociażby osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje, nie była odpowiedzialna według przepisów paragrafu poprzedzającego, poszkodowany może od niej żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i tej osoby, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.

w zależności od tego jak działają u Ciebie służby u mnie w mieście nie ma szans na to aby cokolwiek z opiekunem/właścicielem psa zrobili. No chyba, że umarłoby dziecko. jestem w podobnej sytuacji z tą różnicą, że kot bezdomny (ja się nim tylko opiekuję, obecnie jest u mnie w domu) i nie umarł (ale traci łapkę) - leczenie takiego kota pochłania krocie, których nie mam dosłownie. Nie idzie tej kasy ani od nikogo odzyskać ani jakkolwiek zdobyć bo gmina uważa, że skoro kot jest u mnie to już jest mój.

Polska :/ niestety to nie brzmi dumnie.
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-01, 17:09   #30
pyati
Kocia mama
 
Avatar pyati
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 4 031
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(

Przykra sprawa Ja bym też zgłosiła na policje.
__________________
Kociara




pyati jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-18 02:49:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:45.