|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2021-02-26, 09:39 | #2821 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Cytat:
Tak samo na rower lubię chodzić sama. Nawet na fitnessy wolałam sama niż się umawiać z koleżanką - najpierw wspólnie wybrać zajęcia, a potem czasami jedna musiała na drugą czekać, zawiadamiać, jak coś wypadło, nieee. Edytowane przez 695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 Czas edycji: 2021-02-26 o 09:41 |
|
2021-02-26, 09:52 | #2822 |
BAN stały
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Moj problem na dzis: testuje nowy tusz do rzes i wkurza mnie, jak mi sie rzesy na kazdym oku inaczej ukladaja Na jednym oku mam zewnetrzne rzesy fajnie podkrecone do gory, a na drugim stercza na wprost, wrecz lekko opadaja w dol I nie jest to kwestia tuszu, bo niepomalowane tez tak wygladaja
|
2021-02-26, 10:05 | #2823 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-02-26, 10:17 | #2824 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Cytat:
To jest normalne, nie? Na jednym oku wydaje mi się, ze mam w ogóle więcej rzęs, prawe zawsze pięknie się prezentuje, a na lewej powiece jakieś prześwity. W dodatku mam jedna rzese (po lewej, a jakże) która rośnie sobie w dół i muszę ja wyrywać co jakiś czas. Zawsze odrasta tak samo. Boli ze nie wiem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-02-26, 10:21 | #2825 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Niestety lekarz nie mial dla mnie dobrych wiesci, planuje zasiegnac drugiej opinii w innej klinice.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-02-26, 10:22 | #2826 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Cytat:
Cytat:
Mało kroków, bo mieszkam na wsi i po wszystkie zakupy jadę samochodem. Nie mam w pobliżu 5 km żadnego dobrego sklepu, w którym można zrobić zakupy na cały tydzień. Ale i tak myślałam, że mi się więcej uzbiera z samego chodzenia po Biedronce, niestety nic z tego. Ja po prostu nie mam szans zrobienia 2 km, jeśli celowo nie wyjdę z domu po to, żeby spacerować. Cytat:
Mnie tak samo. Wypad do galerii ma dla mnie sens tylko wtedy, kiedy można go zakończyć kawą albo obiadem zjedzonym normalnie przy stoliku. Obiecałam sobie, że nie pójdę do żadnego centrum handlowego dopóki nie otworzą gastronomii i słowa dotrzymuję. ---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ---------- Cytat:
Trzymam kciuki, żeby jednak udało się ogarnąć zabieg! |
||||
2021-02-26, 10:23 | #2827 | |
BAN stały
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Cytat:
|
|
2021-02-26, 10:30 | #2828 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88540020]
Tak samo na rower lubię chodzić sama. Nawet na fitnessy wolałam sama niż się umawiać z koleżanką - najpierw wspólnie wybrać zajęcia, a potem czasami jedna musiała na drugą czekać, zawiadamiać, jak coś wypadło, nieee. [/QUOTE]O dokładnie. Kiedyś jeździłam na siłownię z koleżanką jej samochodem, bo mieszkamy praktycznie obok siebie. I wkurzało mnie, że musimy się umówić na konkretną godzinę i że np ja skończyłam trening i najchętniej bym już poszła, a jej zostały jeszcze 2 serie albo kardio. I że jestem od niej zależna. Wolę jechać sama, bo po prostu wsiadam w samochód i jadę, kiedy chcę. I tak samo wracam kiedy chcę. ---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- Cytat:
|
|
2021-02-26, 10:36 | #2829 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-02-26, 10:37 | #2830 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Cytat:
Dziekuje za kciuki, podejrzewam, ze jesli uslysze znowu to samo, to pewnie sobie odpuszcze, bo konsultacje kosztuja przewaznie kolo $400 (a zabieg to kilkanascie tysiecy), troche to bez sensu by bylo.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2021-02-26, 10:43 | #2831 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
W markecie 4km zrobić? Dobrze Ci to mierzy kasztanka? i 2,5 km w drodze na obiad? 2,5 km to jest dla mnie jakieś 30 minut drogi dość szybkim krokiem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-02-26, 10:54 | #2832 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88540284]W markecie 4km zrobić? Dobrze Ci to mierzy kasztanka? i 2,5 km w drodze na obiad? 2,5 km to jest dla mnie jakieś 30 minut drogi dość szybkim krokiem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] 4 km w ciagu calego dnia, nie tylko w markecie. Ale bylam tylko na badaniach (gdzie zaparkowalismy kawalek od kliniki, z 5 min pieszo) i w markecie. A na lunch chodze tez kawalek, bo mam swoje ulubione miejsce z sushi na glownej ulicy i to jest jakies 10 min pieszo w jedna strone, ale nic blizej mi az tak nie smakuje
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-02-26, 11:14 | #2833 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
A u mnie gorsze oko jest zmienne - kilka tygodni jedno, potem drugie i znów
|
2021-02-26, 11:28 | #2834 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
U mnie gorsze lewe. Prawa rzęsa ładnie wywinięta, długa, super, a lewa włoski proste, krotsze i w ogóle lipne jakieś. Dobrze wiedzieć, ze nie tylko ja mam taki ppś
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-02-26, 13:04 | #2835 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Cytat:
Kasztanka strasznie mi przykro, ale trzymam kciuki za następną konsultację! Kuźwa jaki mam PPŚ dzisiaj. Po pracy chłopaka ruszamy na drugi koniec Polski, miałam w sam raz czasu żeby pohennować włosy. Wszystko przygotowane, łazienka zabezpieczona, mieszanki odstane od wczoraj i co... zgubiłam grzebień. Zniknął. Przepadł. Nie ma. Nawet listu nie zostawił. Więc pojadę wyglądając jak piorun w rabarbar, bo nawet nie mogę ich umyć, ze sfilcowanymi włosami stojącymi do góry, z paskudnymi odrostami. Muszę przelać hennę do słoików i zabrać ją do rodziców. Fantastycznie. :ddd |
|
2021-02-26, 13:15 | #2836 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;88540774]Omg no, ja bardzo długo myślałam, że zawsze źle maluję jedno oko i mi się sklejają rzęsy, zanim ogarnęłam, że mam tam dziurę po prostu.
Kasztanka strasznie mi przykro, ale trzymam kciuki za następną konsultację! Kuźwa jaki mam PPŚ dzisiaj. Po pracy chłopaka ruszamy na drugi koniec Polski, miałam w sam raz czasu żeby pohennować włosy. Wszystko przygotowane, łazienka zabezpieczona, mieszanki odstane od wczoraj i co... zgubiłam grzebień. Zniknął. Przepadł. Nie ma. Nawet listu nie zostawił. Więc pojadę wyglądając jak piorun w rabarbar, bo nawet nie mogę ich umyć, ze sfilcowanymi włosami stojącymi do góry, z paskudnymi odrostami. Muszę przelać hennę do słoików i zabrać ją do rodziców. Fantastycznie. :ddd[/QUOTE] Dziekuje za kciuki. A PPS wspolczuje, ale przynajmniej jedziesz do rodzicow i mozesz sie tam czuc komfortowo nawet ze sfilcowanymi wlosami. A grzebien pewnie sie odnajdzie po Twoim powrocie, tak to juz z nimi bywa
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-02-26, 13:41 | #2837 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 141
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Ja zawsze tak znajduję rzeczy xD Zawsze diabeł gdzieś ogonem zakryje jak się spieszę a jak już mam luzik to wtedy nagle wszystko się znajdzie xD
|
2021-02-26, 13:44 | #2838 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Cytat:
|
|
2021-02-26, 13:58 | #2839 |
BAN stały
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88540903]ja m.in. przez taką asymetrię w rzęsach przestałam używać tuszu do rzęs.[/QUOTE]
Bez tuszu mam to samo plus wyglądam jak po chemioterapii, więc już wolę malować Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-02-26, 14:02 | #2840 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
|
2021-02-26, 16:29 | #2841 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88540284]W markecie 4km zrobić? Dobrze Ci to mierzy kasztanka? i 2,5 km w drodze na obiad? 2,5 km to jest dla mnie jakieś 30 minut drogi dość szybkim krokiem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] No ja tak wyrabiam kilometry, chyba że mi telefon przekłamuje? Ale do Lidla mam np. kilometr, jak jeszcze pochodzę po sklepie, wracam dłuższą trasą, to spokojnie 4 kilometry wskoczą. Ostatnio byłam na badaniach i jak czekałam na lekarza medycyny pracy, to też skoczyłam na kawę itd. Ale ja ogólnie nie lubię tkwić w jednym miejscu, drażni mnie to. |
2021-02-26, 16:42 | #2842 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Cytat:
Wow, to już konkretny ruch. U mnie kilometr to jakieś 10 minut chodzenia i naprawdę rzadko muszę tyle przejść, jeśli nie jest to intencjonalne chodzenie. |
|
2021-02-26, 17:21 | #2843 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Ja ja właśnie też żeby przejść kilometr to muszę iść pieszo do sklepu czy na spacer, tak w mieście to nie bardzo, bo jak? Mam być w pracy - podjezdzam na parking przed firma i jestem. Mam jechać na zakupy - podjezdzam na parking przed kidlem i jestem, zakupy 20-30 minut. Siadam do samochodu i wysiadam pod domem No nie ma jak. Już więcej po domu kroków narobie jak muszę chodzić tam i z powrotem jak na przykład sprzątam. Ja nigdy nie parkuje daleko od miejsca docelowego, chyba, że po prostu żywcem nie ma żadnego miejsca.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-02-26, 18:09 | #2844 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Cytat:
Ja dzisiaj zaszalałam i wyszło mi na 17 000. O 17, już po wyjściu z psami, miałam 5000. Poszłam do weterynarza po leki - 40 minut w jedną stronę i przy okazji zboczyłam do Biedronki. Jak wróciłam do domu, to miałam 15 000. A potem poszłam jeszcze do paczkomatu i wpadły 2 000. Stwierdzam, że jestem zmęczona. Kiedyś mogłam dużo więcej się ruszać i się tak nie męczyć, ale jednak niedoczynność tarczycy, hashimoto i IO robią swoje. |
|
2021-02-26, 18:46 | #2845 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;88540774]Omg no, ja bardzo długo myślałam, że zawsze źle maluję jedno oko i mi się sklejają rzęsy, zanim ogarnęłam, że mam tam dziurę po prostu.
Kasztanka strasznie mi przykro, ale trzymam kciuki za następną konsultację! Kuźwa jaki mam PPŚ dzisiaj. Po pracy chłopaka ruszamy na drugi koniec Polski, miałam w sam raz czasu żeby pohennować włosy. Wszystko przygotowane, łazienka zabezpieczona, mieszanki odstane od wczoraj i co... zgubiłam grzebień. Zniknął. Przepadł. Nie ma. Nawet listu nie zostawił. Więc pojadę wyglądając jak piorun w rabarbar, bo nawet nie mogę ich umyć, ze sfilcowanymi włosami stojącymi do góry, z paskudnymi odrostami. Muszę przelać hennę do słoików i zabrać ją do rodziców. Fantastycznie. :ddd[/QUOTE] Dlatego ja mam kilka grzebieni, to faktycznie pojawia sie i znika. |
2021-02-26, 21:04 | #2846 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Moja instruktorka zumby napisała, że w marcu kontynuujemy online. Czyli siłownia się nie otworzy... Dlaczego inne (tzn w innych miastach) działają, a u mnie nic? Ja się normalnie zastrzelę
|
2021-02-26, 22:38 | #2847 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Mój ppś to praca zdalna, którą mam zagwarantowaną do końca września. Dzisiaj dowiedziałam się, że minister podpisał takie rozporządzenie i nie ma szans, żeby otworzyli uniwersytety. Mam dość gadania do kamerki, studenci też dużo tracą na tym Niedługo minie rok jak stałam się online'owym wykładowcą i szczerze tego nie znoszę. A zawsze swoją pracę lubiłam
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-26, 23:01 | #2848 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88541444]Ja ja właśnie też żeby przejść kilometr to muszę iść pieszo do sklepu czy na spacer, tak w mieście to nie bardzo, bo jak? Mam być w pracy - podjezdzam na parking przed firma i jestem. Mam jechać na zakupy - podjezdzam na parking przed kidlem i jestem, zakupy 20-30 minut. Siadam do samochodu i wysiadam pod domem No nie ma jak. Już więcej po domu kroków narobie jak muszę chodzić tam i z powrotem jak na przykład sprzątam. Ja nigdy nie parkuje daleko od miejsca docelowego, chyba, że po prostu żywcem nie ma żadnego miejsca.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] No to moze warto pojsc pieszo albo autobusem, skoro nie mozesz wyrobic tych krokow? |
2021-02-26, 23:04 | #2849 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88541444] Ja nigdy nie parkuje daleko od miejsca docelowego, chyba, że po prostu żywcem nie ma żadnego miejsca.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Ja np parkuję pod pracą najdalej jak tylko się da |
2021-02-26, 23:40 | #2850 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88542026]No to moze warto pojsc pieszo albo autobusem, skoro nie mozesz wyrobic tych krokow?[/QUOTE]
Ale ja nie narzekam, po prostu pisze, ze nie jestem w stanie normalnym funkcjonowaniem wyrobić. Ale chodzę na jakieś tam spacery, staram się codziennie czy co drugi dzień przejść. Nie przemieszczam się autobusem i nie mam zamiaru, a do sklepu na pieszo też nie bardzo, bo potem co z zakupami? Tachanie ich kilometr czy 1,5 z powrotem? No można jak ktoś lubi, ale ja nie chce sobie życia utrudniać. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ---------- No ale my mamy normalnie parking przed firma to dojście do budynku zajmuje w porywach minutę Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:38.