..::Dieta Plaż Południowych - część VI ::..

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez paprak

Cykado wlasnie nadrabiam zaleglosci w czytaniu watku i natrafilam na twoj post dotyczacy plotkowania o Gotowch na wszystko 5. Nawet mi nie mow o rozczarowaniu ( Susan i ten obrzydliwy gosc tak mnie wkurzyli, ze nie wiem czy bede dalej ogladac. Kurcze. Mike to dla mnie najfajniejszy facet w tym serialu Masakra

Jak dla mnie to Susan zejdzie sie z Mikiem, nie ma innej opcji. Tak samo widać że Gabi juz wraca do formy.
Ogladaj dalej bo po ostatnim odcinku wydaje mi sie ze seria sie rozkręci.
Jest watek na plotkowym o tym sezonie: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=273993&page=8
Mozemy tam obgadać wszystkich zeby tu nie spamowac

Napisane przez Madzialenka12344321

Dzis po tygodniu plażowania mój TZ wszedł na wagę i.. schudł 3,5 kg az sam nie wierzył przed nim jeszcze tydzien pierwszej fazy. powiem wam, ze musiał juz sobie dorobic w pasku nawet 2 dziurki bo mu podnie lekko spadały

pogratuluj TZ

Napisane przez DarkChocolateWithChilli

Mam jeszcze takie pytanko . Na pewnej stronie znalazłam listę rzeczy dozwolonych na I fazie i był tam taki zapis: "Orzechy: orzeszki ziemne 20 szt, pekanowe 15 szt, pistacje 30 sztuk" Czyli, że np jeśli już zjem powiedzmy 20 orzeszków ziemnych to już nie mogę pistacji ? Czy mogę sobie taką mieszankę orzechową zrobić typu: 20 ziemnych + 30 pistacji i potraktować jako np przekąskę czy drugie śniadanie ?

Jezeli chcesz sie trzymać sztywno zasad to limit orzeszków powinnaś traktować jako max. ilośc sztuk jednego lub drugiego rodzaju. Albo np 1/2 jednego i 1/2 drugiego.
Ja nawet w swoich "złotych czasach SB" orzechów nie odliczałam, jadłam po prostu garść lub dwie i tyle Problem polega na tym czy potrafisz pozostać przy garsci

[virtual_reality]

Od 1.11 wracam na diete, poki co jestem po powikłaniach grypowych wiec odczekam troche. Chcialabym sie do wiosny odtluscic nieco, przyznam ze marzy mi sie nabranie masy tu i ówdzie
Jak myslicie bedzie ciezej w zimie? Mniej świezych warzyw bedzie
Acha i mam zamiar kupic przewodnik, bo w ksiazke to czysta teoria z tego co pamietam
Pozdrawiam plazowiczki, przygarniecie mnie ?

[Lynn]

Napisane przez DarkChocolateWithChilli

Lynn i Seszen5 : Gratuluję zrzuconych kilogramów

U mnie też dzisiaj było ważenie. Po dwóch dniach diety z 64 kg spadło mi do 62,5 kg. Nie wiem czy to nie za szybko troszkę. Jak myślicie ? Bądź co bądź zadowolona jestem, łatwo kilogramy lecą w dół. A w nagrodę zrobiłam sobie latte Oczywiście z chudym mlekiem i bez cukru... Ale wcale mnie do tego cukru nie ciągnie.

Pozdrawiam !

Dzięki, ja również Tobie gratuluję!Też bym tyle chciałą schudnąć

Napisane przez asiol

Lynn grunt, że się nie poddajesz, brawo

Dziękuję

Napisane przez Madzialenka12344321

Dzis po tygodniu plażowania mój TZ wszedł na wagę i.. schudł 3,5 kg az sam nie wierzył przed nim jeszcze tydzien pierwszej fazy. powiem wam, ze musiał juz sobie dorobic w pasku nawet 2 dziurki bo mu podnie lekko spadały

Wow, pogratuluj mu!!

Ja sobie tak mysle, że moze za szybko nie chudne, że woda mi sie zatrzymała, bo okres dzisiaj dostałam..

[Madzialenka12344321]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;9479634]

pogratuluj TZ
[/quote]

Napisane przez Lynn

Wow, pogratuluj mu!!

dzieki dziewczyny
a wiecie jakiej on teraz motywacji dostał do tej diety hehe

[pysiamn]

Basiulka cudnie wyglądasz

Dziewczyny sorki, za głupie pytannie, ale nie znalazłam tego w przepisach...
Co to jest wieśniak ???

[paprak]

Napisane przez Ska

Maju więc Twoim zdaniem też powinnam podnosić bilans kcal? dziewczyny pisały, że co tydzień po 100.
ja nie liczę kcal, ale tak mniej więcej wiem ile mi wychodzi (kiedyś znałam kaloryczność każdej potrawy).
ok, mogę jeść więcej, ale tylko zdrowo

paprak z tego co parę razy widziałam Twoje menu też nie przekracza 1200-1300kcal. nie boisz się, że zahamowałaś przemianę materii?
w ogóle gdzie jesteś kochana?

paooolka23 bardzo ładnie oby tak dalej

Ska a tak sie podziewam bo mam sporo problemow na glowie i zaganiana jestem. Nie wiem jak u mnie z bilansem kalorycznym ale ja mam juz przekroczona 30-stke i nie pracuje. W ogole nie mam ruchu bo jezdze samochodem, nawet do sklepu osiedlowego.Wstyd sie przyznac ale tak jest. Ostatnio zarzucilam cwiczaenia i powiem ci, ze to co jem to i tak za duzo jak na mnie. Tak czuje bo ciagle chodze objedzona i z braku czasu wcinam sporo chleba zamiast warzywa. Musze wrocic koniecznie do cwiczen.
Buziaki

[DarkChocolateWithChilli]

Napisane przez pysiamn

Basiulka cudnie wyglądasz

Dziewczyny sorki, za głupie pytannie, ale nie znalazłam tego w przepisach...
Co to jest wieśniak ???

Wieśniak to po prostu serek wiejski

[asiol]

no i kolejny dzien za mna

mojj jadlospis dzisiejszy:
- twarożek (ser biały chudy - kostka, tuńczyk- puszka, 2xjajko na twardo,2 łyżki jogurtu naturalnego, szczypiorek, łyżeczka majonezu, sos sojowy-- podzilelima na 4 porcje) nadziałam sobie nim kawałek papryki i część porcji zjadłam bez niczego
- 7 pistacji
- sałatka grecka
-ryba usmazona saute, na łyżce oleju rzepakowego + kiszona kapusta
-porcja twarożku ze sniadania + resztki sałatki greckiej
-jajko na twardo

[seszen5]

Napisane przez zielonamorelka

nono gratuluje
wazysz sie codziennie?

dzięki
Przez ostanie 3 dni waże się codziennie, wcześniej jakos tak co mi sie przypomniało

Napisane przez DarkChocolateWithChilli

Witam wszystkich w niedzielny poranek

Lynn i Seszen5 : Gratuluję zrzuconych kilogramów

dzięki Ciesze się bardzo, choć mam dziwne wrażenie, ze jakoś za szybko mi to idzie...może i powinnam się cieszyć ale 4 kg przez 10 dni to w sumie sporo i troszke osłabiona jestem. Ale nie będe narzekać

Dziewczyny, a można jeść dynie na 1 fazie SB ???? kupiłam dziś w markecie, takie to tanie ale nie myślałam za bardzo nad tym czy moge i teraz mam problem ... IG wynosi koło 75 chyba...a książki i poradnika do SB niestty nie posiadam.

[bassienkaw]

Hej kochane, jutro ruszam z SB... narazie zaplanowałam sobie 4 posiłki i jeszcze myślę nad piątym...
Rano średni pomidorek plus papryka zielona (połowa dużej) z rozbełtanymi 3 jajkami
W pracy pierwsza przekąska 15 pistacji
Drugi posiłek dwa płaty mintajta w kosteczkę podsmażone i do tego ogórek zielony, z bazylią i oliwą z oliwek
W domu sałatka z piersi z kurczaka, groszku zielonego, drugiej połowy papryki, małego pomidorka i rozpuszczonej fety
no i na ostatni posiłek myślałam o dwóch jajkach na twardo

czy takie menu jest dobre? Czy nie bardzo? A dziewczyny jak to jest na I fazie ze śledziami? Czy jakieś są dozwolone? Makrela wędzona i inne rybki jak?

[zielonamorelka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dzis po tygodniu plażowania mój TZ wszedł na wagę i.. schudł 3,5 kg az sam nie wierzył przed nim jeszcze tydzien pierwszej fazy. powiem wam, ze musiał juz sobie dorobic w pasku nawet 2 dziurki bo mu podnie lekko spadały

no to koniecznie mu pogratuluj.juz widze jaka ma teraz motywacje

Napisane przez Wiolka525

Witam Wszystkich po małej przerwie. Ale nasza plaża coraz bardziej zaludniona, tyle nowych twarzyczek
Ciagle walcze z przeziebieniem, został mi kaszel, to już miesiac czasu. Organizm osłabiony, włosy potwornie leca w świat.
Z dietką raz lepiej raz gorzej chociaż przyznaję, ze wiecej tego drugiego...Robie obiadek: pierś z kurczaka, cukinia, cebulka, kasza jęczmienna, wszystko uduszone na oliwce z oliwek.
Buzialeńki:cm ok:

zdrowiej

Napisane przez DarkChocolateWithChilli

Dziękuje Mam nadzieje że dalej tak łatwo waga będzie spadać



Pogratuluj TŻtowi =)

Mam jeszcze takie pytanko . Na pewnej stronie znalazłam listę rzeczy dozwolonych na I fazie i był tam taki zapis: "Orzechy: orzeszki ziemne 20 szt, pekanowe 15 szt, pistacje 30 sztuk" Czyli, że np jeśli już zjem powiedzmy 20 orzeszków ziemnych to już nie mogę pistacji ? Czy mogę sobie taką mieszankę orzechową zrobić typu: 20 ziemnych + 30 pistacji i potraktować jako np przekąskę czy drugie śniadanie ?

na moj gust to chodzi o to ze np 30 pistacji to gorna granica orzechow i innego rodzaju juz sie wtedy nie je
a teraz tak sie zastanawiam czy jak zjem 20 ziemnych to moge jeszcze zjesc 2 lyzeczki slonecznika?no bo to tez jest tluszcz ale nie wiem czy tak to sie liczy jakby to byly orzechy

Napisane przez virtual_reality

Od 1.11 wracam na diete, poki co jestem po powikłaniach grypowych wiec odczekam troche. Chcialabym sie do wiosny odtluscic nieco, przyznam ze marzy mi sie nabranie masy tu i ówdzie
Jak myslicie bedzie ciezej w zimie? Mniej świezych warzyw bedzie
Acha i mam zamiar kupic przewodnik, bo w ksiazke to czysta teoria z tego co pamietam
Pozdrawiam plazowiczki, przygarniecie mnie ?

milo poznac powodzenia

Napisane przez pysiamn

Basiulka cudnie wyglądasz

Dziewczyny sorki, za głupie pytannie, ale nie znalazłam tego w przepisach...
Co to jest wieśniak ???

jak juz wczesniej ktos napisal to jest serek wiejski

moj dzisiejszy jadlospis to prawie glodowka
1-ok 3 lyzek kisz got kapusty
2-4 lyzki jog natur +pol lyzeczki kakao
3-2,5 got kisz kapusty
4-reszta jogurtu[ok 6 lyzeczek]+3 male listki salaty
woooooda

tylko nie krzycznie ale nie mialam nic innego dietetycznego do jedzenia a pozatym caly dzien bylam a to na spacerze ze znajomymi [kusily napojem energet i chipsami]a to u cioci[ta kusila ciastem i cukierkami]pozniej znow spacer ze znaojmymi[tu kusili chipsami i paluszkami]

[fruity]

U mnie dzisiaj calkowicie nie SB. Nie bylismy na zakupach, wiec jedlismy to co bylo, czyli pierogi i krokiety od babci w zamrazalce.
Od jutra bedzie lepiej.

Cykado nie dziw sie jak zobaczysz tyle wiadomosci odemnie..forum mi cos nie dzialalo i nie chcialo nic wysylac, wiec probowalam pozniej i teraz patrze, a tu wszystko wyslane.

bassienkaw moje jedno udo jest grubsze od drugiego, tego pewnie nie zmienie, ale chcialabym roznice troszke zmniejszyc no i potrenowac pupe, bo mam plaska. No i w ogole chce byc bardziej umiesniona wszedzie.

[DarkChocolateWithChilli]

Napisane przez seszen5

dzięki Ciesze się bardzo, choć mam dziwne wrażenie, ze jakoś za szybko mi to idzie...może i powinnam się cieszyć ale 4 kg przez 10 dni to w sumie sporo i troszke osłabiona jestem. Ale nie będe narzekać

Właśnie też się zastanawiałam w moim przypadku czy nie za szybko... Ale z drugiej strony im szybciej zrzucę zbędne kilogramy, tym szybciej będę się cieszyć ze swojego wyglądu i wprowadzać do jadłospisu coraz to nowe pokarmy Trzymam kciuki za dalsze spadki wagi

Moje dzisiejsze menu było bardzo , bardzo podobne do wczorajszego. A to z tego względu, że został mi i kurczaczek, i brokuł ... Więc hop siup do garnuszka i ugotowałam. Był również omlet, wieśniak, twarożek (tym razem bez kakao ) i pistacje.
Dzisiaj były u mnie na obiad pierogi mojej babci . Inni jedli, ja się nie skusiłam i jestem dumna Ćwiczę silną wolę. =)

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez fruity

U mnie dzisiaj calkowicie nie SB. Nie bylismy na zakupach, wiec jedlismy to co bylo, czyli pierogi i krokiety od babci w zamrazalce.
Od jutra bedzie lepiej.

Cykado nie dziw sie jak zobaczysz tyle wiadomosci odemnie..forum mi cos nie dzialalo i nie chcialo nic wysylac, wiec probowalam pozniej i teraz patrze, a tu wszystko wyslane.

bassienkaw moje jedno udo jest grubsze od drugiego, tego pewnie nie zmienie, ale chcialabym roznice troszke zmniejszyc no i potrenowac pupe, bo mam plaska. No i w ogole chce byc bardziej umiesniona wszedzie.

Nie zdziwilam sie bo sama mialam dzis problemy z zalogowaniem sie na wizazu

Napisane przez DarkChocolateWithChilli

Właśnie też się zastanawiałam w moim przypadku czy nie za szybko... Ale z drugiej strony im szybciej zrzucę zbędne kilogramy, tym szybciej będę się cieszyć ze swojego wyglądu i wprowadzać do jadłospisu coraz to nowe pokarmy Trzymam kciuki za dalsze spadki wagi

Moje dzisiejsze menu było bardzo , bardzo podobne do wczorajszego. A to z tego względu, że został mi i kurczaczek, i brokuł ... Więc hop siup do garnuszka i ugotowałam. Był również omlet, wieśniak, twarożek (tym razem bez kakao ) i pistacje.
Dzisiaj były u mnie na obiad pierogi mojej babci . Inni jedli, ja się nie skusiłam i jestem dumna Ćwiczę silną wolę. =)

Lepiej zrzucać kilogramy wolniej, wolniej wtedy wracają

[bassienkaw]

Napisane przez bassienkaw

Hej kochane, jutro ruszam z SB... narazie zaplanowałam sobie 4 posiłki i jeszcze myślę nad piątym...
*Rano średni pomidorek plus papryka zielona (połowa dużej) z rozbełtanymi 3 jajkami
*W pracy pierwsza przekąska 15 pistacji
*Drugi posiłek dwa płaty mintajta w kosteczkę podsmażone i do tego ogórek zielony, z bazylią i oliwą z oliwek
*W domu sałatka z piersi z kurczaka, groszku zielonego, drugiej połowy papryki, małego pomidorka i rozpuszczonej fety
*no i na ostatni posiłek myślałam o dwóch jajkach na twardo

czy takie menu jest dobre? Czy nie bardzo? A dziewczyny jak to jest na I fazie ze śledziami? Czy jakieś są dozwolone? Makrela wędzona i inne rybki jak?

Kochane zerkniecie? powiedzcie czy tak może być czy nie bardzo, co tu zmienić, co nie tak... czy ok? bo ja nie wiem, to dopiero będzie pierwszy dzień pierwszej fazy... potrzebuję więc nakierowania i pomocy

[Madzialenka12344321]

dziewczyny mam takie pytanie, czy jak sie przejdzie juz na ten 2 etap SB to od razu mozna zacząc wcinac owoce, chleb (ten odpowiedni) itp. czy raczej tak stopniowo, tozn jak zjesz kanapki z chlebkiem to juz bez owoców?? czy jak??

[fruity]

bassienkaw:

*Rano średni pomidorek plus papryka zielona (połowa dużej) z rozbełtanymi 3 jajkami ok, ale czemu 1 sredni pomidorek, moga byc i 2
*W pracy pierwsza przekąska 15 pistacji ja dodalabym jogurt naturalny lub serek homo
*Drugi posiłek dwa płaty mintajta w kosteczkę podsmażone i do tego ogórek zielony, z bazylią i oliwą z oliwek ok, dodaj moze jakas salatke zielona, roszponke itp.
*W domu sałatka z piersi z kurczaka, groszku zielonego, drugiej połowy papryki, małego pomidorka i rozpuszczonej fety ok
*no i na ostatni posiłek myślałam o dwóch jajkach na twardo jesli to krotko przed spaniem, to ok. a tak to dodalabym cos do tego
Acha zapomnialabym, 5 jajek w 1 dzien..wiem, ze niby jako max dozwolone, ale ja bym nie jadla takiej ilosci codziennie.

Sledzie mozesz, najlepiej jak sama zrobisz je z octem i olejem, bo wtedy beda bez cukru. W ogole wszystkie ryby sa dozwolone a nawet wskazane, bo baaardzo zdrowe. Ja jem duze ilosci ryb jak robie. Makrele lub lososia wedzonego mam zawsze w lodowce, no i jakies filety w zamrazalce. Oprocz dzisiaj, bo nie bylismy na zakupach, ale jutro juz beda.

madzialenka ja jadlam od razu i chlebek i owoc, a pozniej podwyzszalam ilosc, choc nie zwracalam na to uwagi jak szybko to dodaje.
Tak jak jadlam przez cala II faze, tak jadlam juz po paru dniach na jejpoczatku.

paprak fajnie, ze zagladnelas do nas! U mnie tez az wstyd sie przyznac jak to teraz z ruchem wyglada. Ale koniecznie musze znowu zaczac, a nie tylko narzekac. Wiadomo jak ciezko jest znowu zaczac jak sie mialo prawie 2 tygodnie przerwy. Juz sie ciesze na te zakwasy co mnie czekaja.

[bassienkaw]

dzięki za pomoc... no to może wieczorem zamiast jajek zjem coś innego. Omlecik przepysny był, wrzuciłam jeszcze do niego kilka mini kawałków łososia wędzonego... o 9 będa pistacje, a o 12 mintaj z ogóreczkiem i bazylia... niestety sałaty nie dodam, bo nie miałam na stanie w lodówce

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Wpadłam sie tylko przywitać
Zaraz zbieram sie na pociąg i pojawie sie w domu dopiero jutro późno wieczorem. Na droge wziełam sobie kutaka zawinietego w sałaci i sok pomidorowy.

Stanęłam wczoraj z głupa na wage i wcale nie spodobała mi się cyfreka którą zobaczyłam, najlepsze jest to że nie pasuje mi ona do luzów w spodniach Wg nich powinno być mniej, to dowód na to ze lepszy metr od wagi

[bassienkaw]

Potrzebuję pomocy kupiłam ser ricotta, bo wiem, że jest dozwolony w pierwszej fazie i nie miałam go nigdy... nie wiem co i jak, z czym, do czego... itd może ktoś się orientuje

[paprak]

Napisane przez bassienkaw

Potrzebuję pomocy kupiłam ser ricotta, bo wiem, że jest dozwolony w pierwszej fazie i nie miałam go nigdy... nie wiem co i jak, z czym, do czego... itd może ktoś się orientuje

ja z ricotty robie sos do makaronu. Np. podsmazam cebulke lub czosnek, papryczke ostra i mieszam z ricotta i z makaronem. Ale wszelkie inne odmiany sosu mozna robic

[Djana]

Czesc Dziewuszki

Basiu witaj, fajnie Cie tu widziec a ja dalej przy swojej startowej wadze ;/ a Ty juz 20kg do przodu gratuluje

Ja dalej chora jestem, w sumie to czuje sie bardziej chora niz w tamtym tygodniu, w zwiazku z czym zdecydowalam ze odstawiam diete, a wlasciwie tylko 1faze. Potrzebuje sily zeby wyzdrowiec, nie moge wciaz chorowac albo na L4 wyladowac. W ogole sie tym bardzo stresuje ze chora jestem i kaszle i w ogole zle mi z tym. Dlatego wlaczylam odrobine wegli do diety. Troche miodku, pol bulki, troche makaronu... musze organizmowi troche energii dostarczyc. A pozatym te syropy ktore mi lekarz przepisal sa slodkie jak ulipki wiec nie oszukujmy sie ta 1 faza i tak by byla z mocnym przymrozeniem oka. Jak sie wykuruje odrazu wracam na 1 faze i bede bardzo dzielna. A dzis wazylam sie na swojej wadze i wedlug niej cos mi spadlo, ale zobaczymy co powie waga-wyrocznia w srode

Spokojnego i milego dnia

[bambi1311]

Witam wszystkie plażowiczki po weekendzie,
bardzo milym. bo u rodziców, mamusia dzieci rozpieszczala, takze bez pokus u mnie sie nie obyło, troche lodzików, coca cola, jakis drink.
Ale za to namowilam ja na pyszny obiad wg SB, spagetti z makaronu orkiszowego, z mieskiem z indyka, pomidorkami z ziolami posypane swieża bazylia i wszyscy sie baaardzo zajadalinie trzeba sie naprawde mocno wysilac, zeby zdrowo sie odżywiać i dbać o linie. i sniadanka tez byly zgodnie z nasza dietka, tylko zabarkło regularnosci, bo to trzeba było po sklepikach pociekac i na jedzonko zabrakła czasu.Ciekawe co na to moja waga wlasnie najbardziej lubie sie wazyc na wadze rodziców, bo ona zawsze wskazuje mniej, bylo 67stara dobra wysłużona waga!!!!
Djana, wracaj szybko do zdrówka!!!
BAsienkaw, powodzenia na ! fazie

[Madzialenka12344321]

witam
mysle co zrobic na obiad na 1F. rozmrazam piers z kurczaka ale jakos nie mam pomysłu co z nia dalej zrobic codziennie staram sie wymyslic cos nowgo i juz mi sie pomysły koncza.

edit:
jakis czes temu była tu mowa o przepisie na chickensy. gdzie jest na nie przepis?? bo jak patrzylam na wątek z przepisami SB to go nie widziałam

[bassienkaw]

Napisane przez Madzialenka12344321

witam
mysle co zrobic na obiad na 1F. rozmrazam piers z kurczaka ale jakos nie mam pomysłu co z nia dalej zrobic codziennie staram sie wymyslic cos nowgo i juz mi sie pomysły koncza.

edit:
jakis czes temu była tu mowa o przepisie na chickensy. gdzie jest na nie przepis?? bo jak patrzylam na wątek z przepisami SB to go nie widziałam

Kochana ja dzisiaj robie z piersi z kurczaka, podsmazam ją, w kosteczke pokrojona... przerzucam do miski, dodaje groszek konserwowy, papryke, pomidora (w kosteczke oczywiscie), ogorek konserwowy to samo, fasola czerwona i do tego dodaje fety... mieszam mieszam mieszam az feta sie rozpusci w tym
przepyszne

Djana:
witam witam i zdrowia zycze... dziekuje za mile slowa

Bambi:
dziekuje za przywitanie

[Madzialenka12344321]

Napisane przez bassienkaw

Kochana ja dzisiaj robie z piersi z kurczaka, podsmazam ją, w kosteczke pokrojona... przerzucam do miski, dodaje groszek konserwowy, papryke, pomidora (w kosteczke oczywiscie), ogorek konserwowy to samo, fasola czerwona i do tego dodaje fety... mieszam mieszam mieszam az feta sie rozpusci w tym
przepyszne

dzieki za pomysł

a cos aby wykorzystac brokuły, cebulkę, paprykę, ogórek konserwowowy +piers jakis pomysł??
myslalam aby piers rozbic a w srodku papryka+ ogórek (hm.. nie mam jajek - wiec chyba tak samo sie nie usmazy co bez optyczenia jej w jajku??)

albo tez cos z tymi brokulami ale nie wiem co

[bassienkaw]

a ja bym wszystko wrzucila na patelnie po prostu, podsmazyla, poddusila i doprawila co nieco i tak zjadla...

Dziewczyny a jak jest z serkami waniliowymi homogenizowanymi? są dozwolone na pierwszej fazie? a ser żółty jaki najlepiej? Wędlina drobiowa? Kurde ale mi się pytań powoli rodzi... no i śledzie jeszcze... wiem, że mozna, ale najlepiej własnej roboty,a na to raczej nie mam czasu... czy kupne jakies szczegolnie polecacie? a koncentrat pomidorowy jest dozwolony?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez bassienkaw

a ja bym wszystko wrzucila na patelnie po prostu, podsmazyla, poddusila i doprawila co nieco i tak zjadla...

czyli bez udziwnien hehe, najprostsze rozwiązanie. ja to zawsze potrafie sobie zycie utrudnic

a czy brokuły trzeba najpierw ugotowac?? czy na patelni sie zrobią?? i czy do tego jakis sosik moze byc np. ten czosnkowy (czosnek+majonez+ sół+ musztarda dijon) z czyms to jeszcze podac??
jak z patelni to chyba juz bez tego ogóraska co??

[hihi]

Napisane przez bassienkaw

a ja bym wszystko wrzucila na patelnie po prostu, podsmazyla, poddusila i doprawila co nieco i tak zjadla...

Ty tak, ale Madzia dla faceta robi, a faceci to maja zazwyczaj tajk, że codziennie co innego chcą i do tego ma byc smaczne, z czyms dobrym, ciekawe, a jak nie jest to marudzą Odchudzałas kiedyś faceta?

Napisane przez bassienkaw

Dziewczyny a jak jest z serkami waniliowymi homogenizowanymi? są dozwolone na pierwszej fazie? a ser żółty jaki najlepiej? Wędlina drobiowa? Kurde ale mi się pytań powoli rodzi... no i śledzie jeszcze... wiem, że mozna, ale najlepiej własnej roboty,a na to raczej nie mam czasu... czy kupne jakies szczegolnie polecacie? a koncentrat pomidorowy jest dozwolony?

waniliowe homo to prawie same węglowodany, więc zdecydowanie odpadają
Ser rółty to jest jakiś z biedronki chyba, nie wiem sama, bo nie jadłam AS wędliny to najlepiej chudą pierś z indyka itd.

Koncentrtat jeśli bez cukru to tez raczej można

[bassienkaw]

wiesz co ja bym najpierw brokuły ugotowala, rozdrobnila i na patelnie... ogorka bym nie podsmazala... potem bym dodala po wszystkim drobno w kosteczke pokrojonego.... a sos czosnkowy rewelacja pomysl do tego... mysle,ze bedzie przepyszny obiadek

a jaki to koncentrat bez cukru? jest z jakiejs konkretnej firmy? wie ktos?
tak samo o ten ser żółty proszę o info...
co do serka waniliowego to tak myślałam, ale wolałam zapytać... kurde najgorsze jest to,ze ja nie lubie wieśniaka... a dobrze by bylo np na kolacje go zjadac... co polecacie na kolacje? patrzylam po waszym menu i nie wiem....