metamorfoza małej czarnej :)

[mala-czarna]

A co mi tam - ujawnię swe oblicze - może mi coś fajnego doradzicie. [img]icons/icon7.gif[/img]

Pierwsze zdjęcie jest bez makijażu, po przebudzeniu. [img]icons/icon12.gif[/img]
Resztę próbowałam wybrać tak, by były w miarę z bliska i dobrze oświetlone.
Choć może za bardzo je zmniejszyłam...? [img]icons/icon9.gif[/img]

W mojej szafie króluje styl luźno-elegancki w porywach do elegancko-sportowego.
Zimą noszę wyłącznie zestawienia czerwieni, czerni i szarości - również w makijażu dominują wtedy te kolory.
Okres od wiosny do jesieni to u mnie okres totalnego luzu - pastelowe kolory, różowości, śliwki, fiolety, dużo naturalnych odcieni - zieleń, oliwka, brązy, beże, piaski - zarówno w ubraniu jak i w makijażu.
To również czas, kiedy wszystko wolno - czyli poeksperymentować róznież. [img]icons/icon12.gif[/img]
Często moszę okulary, choć latem (najczęściej ze wszystkich pór roku) zakładam chętnie kolorowe soczewki.
Zastanawiam się od jakiegoś czasu nad mocniejszym wycieniowaniem i skróceniem włosów - najaktualniejsze zdjęcia to 1, 2 i 3.
Myślałam również o zasłonięciu czoła - jest wysokie i ogólnie kiepsko wyglądam z "łysym" czołem, choć może niekoniecznie klasyczna grzywka tylko jeszcze trochę gęstsza skośna?

A jak Wy to widzicie z boku?
Co mi doradzicie - poza zrzuceniem 15kg? [img]icons/icon12.gif[/img]

[Agentka]

ooo [img]icons/icon7.gif[/img] Mała [img]icons/icon7.gif[/img] a ja wpadłam na uno momento na wizaz, zeby szamponik Bielendy zgłosic, a to TY [img]icons/icon7.gif[/img] kochaniutką masz buziunie [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/1cmok.gif[/img] obiecuje pomyslec, jesli chcesz posłuchac, a teraz jak boss nie gapi mi sie na pazury poklikam w KW [img]icons/icon7.gif[/img] obiecuje z Małą-czarną poszalec w wekeend [img]icons/icon7.gif[/img]

[img]icons/icon29.gif[/img] no nie moge, taka fajniusia jestes, moja kumpele mi przypominasz [img]icons/icon7.gif[/img] i jakie piegi slodkie i kolorek oczek , fiuuuuuu [img]icons/icon7.gif[/img] miodzio [img]icons/icon7.gif[/img]

[img]icons/icon40.gif[/img] tymczasem se smigam na Kw , bo zaniedabałam je straszliwie [img]icons/icon10.gif[/img]

[noa]

A ja deklaruję wenę poniedzielnikową, bo teraz jestem w amoku badania ludzi + szukania teoretycznych uzasadnień + sama nie wiem co, bo pracę mam wysłać do 16 a oglądam TV [img]icons/icon23.gif[/img]
Buziaki [img]icons/icon7.gif[/img]
Noa

[mala-czarna]

Pewnie, że chcę posłuchać. [img]icons/1ehem.gif[/img]
Albo poczytać. [img]icons/icon12.gif[/img]
I jestem w stanie poczekać do weekendu. [img]icons/icon10.gif[/img]
Kurczę!
Niemal każda spotykana osoba mówi mi, że kogoś jej przypominam.
Strasznie typowa i pospolita jestem. [img]icons/icon10.gif[/img]

I aż z wrażenia tu weszłam, żeby się własnym zdjęciom przytrzeć, bo nie wierzę [img]icons/icon23.gif[/img] -
JA MAM PIEGI???!!! [img]icons/icon24.gif[/img]


No, może rzeczywiście...:p
Kurczę! Żyję ze sobą 23 lata a piegów nie zauważyłam! [img]icons/icon32.gif[/img] [img]icons/icon41.gif[/img]
Pewnie dlatego, że mam strasznie czerwoną twarz, która nie pozwala dominować piegusom. [img]icons/icon10.gif[/img]

[niusia]

mala-czarna napisał(a):
> Zimą noszę wyłącznie zestawienia czerwieni, czerni i szarości - również w makijażu dominują wtedy te kolory.
Jak to przezcytałam, to pomyślałam - nieeee musi być dużo jaśniej!
> Okres od wiosny do jesieni to u mnie okres totalnego luzu - pastelowe kolory, różowości, śliwki, fiolety, dużo naturalnych odcieni - zieleń, oliwka, brązy, beże, piaski - zarówno w ubraniu jak i w makijażu.
No to mnie trochę uspokoiło. Choć do zimy, całe szczęście daleko, to już teraz ci mówię, że powinnaś pomyśleć o jakimś jasnym sweterku. W tym roku bardzo modne były w stylu alpejskim. Myślę, że w takim, zwłaszcza z golfem, byłoby ci fajne. Co będzie modne w tym roku, jeszcze nie wiem. Ale wełniany sweterek zawsze będzie pasował.
Skoro wiosną i latem ubierasz się na jasno, to dobrze. Nic to nie zmieniam. Sama mówisz o tych 15 kg, więc nie boję się tego poruszać [img]icons/icon7.gif[/img] Otóż w związku z nimi pomyśl o tunikach, typ daleko-wschodni. Wiesz: taki komplecik typu lużne spodnie i dopasowana do nich tunika. Na gorące ni proponuję, żeby była bez rękawków. Wtedy stworzy się pionowa linia i wysmukli cie to.

> Myślałam również o zasłonięciu czoła - jest wysokie i ogólnie kiepsko wyglądam z "łysym" czołem, choć może niekoniecznie klasyczna grzywka tylko jeszcze trochę gęstsza skośna?
Zdecydowanie grzywka. Jak dla mnie to taka gęsta i nachodząca na brwi. Włosków nie świnaj. Takie do ramion, proste lub wymodelowane, usmuklają buźkę. Kolor jak dla mnie dowolny. Myślę, że ładnie ci w ciemnych i w jasnych. Jak masz ochotę być blondynką, nie widzę przeciwskazań. Oczywiście w ciepłej tonacji blondu. Jeśli natomiast boisz się tak dużej zmiany, to pozostań przy naturalnym kolorze. Mam na myśli ten co teraz, bo nie napisałaś, czy to twój naturalny.
A zapomniałabym. Nie piszesz ile masz wzrosku. Nick mała-czarna sugeryje niski wzrost. Jeśli tak, to nigdy! nie wkładaj rybaczek. Nawet do obcasów. A te z kolei powinnaś polubić, jeśli tak nie jest.
Na koniec kilka słów o makijażu. Na kilku zdjęciach widzę rozszerzone pory. Może lepiej dobieraj podkład. Puder i podkład powinny być w ciepłym odcieniu. Za mocno depilujesz brwi. Troszkę je uzupełnij. I jeszcze jedno: pomyśl o różu i podkreśleniu kości policzkowych. Tylko przy malowaniu pędelek powinień iść po linii od skroni do ust. Chodzi mi, że ukośnie a nie poziomo.
Pozdrawiam serdecznie życząc skucesów w metamorfozie!
>
> A jak Wy to widzicie z boku?
> Co mi doradzicie - poza zrzuceniem 15kg? [img]icons/icon12.gif[/img]

[AgaZ]

Hej Mała-Czarna [img]icons/icon7.gif[/img]
A co myślisz o zmianie kolorku z czarnej ??? Jak dla mnie to trochę za ciemne masz włoski. Super wyglądasz w tym makijażu na 3 zdjęciu, ale na czwartym to mam nadzieję, że ta żółć jest wynikiem oświetlenia??

A tak poza tym to z tego co piszesz i co widze masz świetny gust co do kolorków [img]icons/icon7.gif[/img]

Więcej napiszę Ci jeszcze troszke później, ze zdjęciami i kolorem włosów [img]icons/icon7.gif[/img]

Cmoczki [img]icons/icon7.gif[/img]
[img]icons/1cmok.gif[/img]

AgaZ

[Agentka]

znaczy mała, ze mi komp swiruje z tymi piegusiami [img]icons/icon10.gif[/img] ja je WIDZE kurna [img]icons/icon10.gif[/img] hyhy.. jakis gupi komp [img]icons/icon10.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img] na razie spadam [img]icons/icon7.gif[/img]

[mala-czarna]

Dzięki, Niusia, za dużą dawkę porad. [img]icons/1cmok.gif[/img]

Golfy noszę namiętnie i w zasadzie chyba nawet nie mam innego sweterka - jednak tak jak pisałam - wszystkie są czarne, szare i czerwone. No, może ze dwa kremowe by się znalazły. [img]icons/icon7.gif[/img]
Pomyślę nad tym do zimy.

Jeśli chodzi o tuniki, to niedawno coś takiego przymierzałam - nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że one mnie jeszcze bardziej "skracają". [img]icons/icon9.gif[/img]
Mam 165cm wzrostu a w takiej tunice wyglądam na 10 cm niższą.
Jak to w ogóle możliwe???
A luźne spodnie lubię bardzo. [img]icons/icon7.gif[/img]
Za to góry węższe, nawet ceciutko opięte i zwykle jasne.

Zawsze nosiłam długie lub za ramiona, proste włosy.
Jakiś rok temu dałam się namówić fryzjerce na znaczne skrócenie - ścięła tuż przed linią brody - i byłam bardzo zadowolona.
Może zaokrągliło to dodatkowo buzię, ale nadało takiego wesołego, młodego wyglądu.
No i grzywkę miałam wtedy bardziej zaznaczoną, choć nie wiem, czy dam się skusić na pełną.
Mam awersję - zawsze wyglądałam w takiej (w dzieciństwie) jak chłopak. [img]icons/icon9.gif[/img]
Mój naturalny kolor to jaśniutki brąz, może nawet ciemny blond, ale mam sporo siwych włosów, więc farbowanie jest zdecydowanie i tak konieczne.
A w czarnych mi chyba najlepiej.
(załączę zdjęcie w wersji rudej - same zobaczycie, że koszmar)

Rybaczek nie noszę. [img]icons/icon7.gif[/img]
Noszę za to klapki - i to bardzo namiętnie, najchętniej nosiłabym je przez cały rok.
Lubię te na grubszej podeszwie - dodają centymetrów i dobrze wyglądają na moich nogach.
W malutkich, drobnych butkach wyglądam jak słonica, hyhyhy. [img]icons/icon10.gif[/img]

Mam bardzo różową twarz, choć może nie widać tego na zdjęciach i wszelkie ciepłe odcienie wyglądają na mnie bardzo sztucznie.
Dlatego lubię tak przez Was odrzucane różowawe odcienie podkładów.
Różu używam, choć często właśnie "wjedzie" mi za wysoko na policzek i efekt jest fatalny.
Co do brwi - sama nie wiem.
Zawsze depiluje mi kosmetyczka i wydawało mi się, że są ok?
Muszę się im baczniej przyjrzeć.

Jeszcze raz - dzięki, Niusia! [img]icons/1cmok.gif[/img]

[mala-czarna]

Tak, zdecydowanie na czwartym i ósmym to wina oświetlenia. [img]icons/icon9.gif[/img]
Bo ja generalnie jestem różowiutka. [img]icons/icon7.gif[/img]
I to tak dziwnie, czerwonawo i tylko na twarzy - odcina się to od reszty ciała. [img]icons/icon9.gif[/img]
Czy to może być wina rozszerzonych naczynek (ale na całej twarzy nie mam przecież rozszerzonych!)?
Ta czerwoność pojawiła się niedawno - może zbyt często zmieniam kosmetyki do pielęgnacji?
A może to wina nowej szafki i zmiany oświetlenia w łazience? [img]icons/icon10.gif[/img]
Żartowałam oczywiście. [img]icons/icon12.gif[/img]

czekam cierpliwie, Agnieszko. [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/1cmok.gif[/img]

[lila12]

Witaj,
Po pierwsze popracowałabym nad fryzurą, która zmieniłaby troszkę twarz: czoło przydałoby się przykryć aby nie tworzyło poziomej linii z włosami - zaproponowałabym skośną grzywkę z przedziałkiem z boku, opadającą na twarz. Podobają mi się takie zupełnie proste włosy, długość też, ale możnaby je odrobinę wycieniować od spodu, aby lepiej się układały ( może geometryczne cięcia?). Jeśli chodzi o kolor to przełamałabym tę czerń, zgadzam się z Agą Z.że jest troszkę zbyt ciemno. Jakiś delikatny balejaż?
Kolorki poprawnie, tylko brakuje mi troszkę koloru na ustach, aby dodać twarzy żywotności.
Co do stroju to bardzo podoba mi się propozycja niusi a propos kreacji orientalnych ze spodniami.
Zaraz wyszperam jakieś zdjęcia fryzur.
Pozdrówka
Lila

[mala-czarna]

Załączam małą-RUDĄ i jeszcze coś, co znalazłam w przepastnych czeluściach mojego kompa.
Hyhyhy. [img]icons/icon10.gif[/img]
Tak, to też JA. [img]icons/icon7.gif[/img]

[ivka]

witaj mała-czarna [img]icons/icon40.gif[/img]
ja na poczatek radziłabym ci jak sama zauwazyłas zakryć troszkę czółko (fajny pomysł z ukośna grzywką )i wypuścic wiecej lużnych kosmyków po bokach co pozwoli wyszczuplić ci twarz [img]icons/icon7.gif[/img] zreszta poogladasz sobie fryzury które załączam na zdjęciach [img]icons/icon7.gif[/img] Co do koloru to ja widze Cię w wersji ciemnego blondu lub jasnego brązu bardzo chetnie z pasemkami ale w tym mam nadzieje pomoze Ci profesjonalnie AgaZ. [img]icons/icon10.gif[/img]
Co do makijażu to bardzo podobasz mi sie na trzecim zdjeciu, jest super te pastelowe kolory...achhhh...bardzo ci w nich do twarzy pasują do oczek....a tak a porpo to Twój naturalny kolor? [img]icons/icon7.gif[/img]
ja natomiast polecam Ci:
1. [img]icons/icon7.gif[/img] Zauważyłam że masz jasną karnację o lekko różowawym odcieniu. Pamietaj wszystkie kosmetyki do makijażu muszą mieć chłodne i nieco przydymione barwy. Podkład powinien być lekko różowawy, aby nie kontrastował z naturalnym odcieniem skóry.
2. Co do oczu to polecam taki oto makijaż [img]icons/icon7.gif[/img]
- Aplikatorem nałóż wzdłuż linii brwi brązowy cień do powiek.
- Na całą górną powiekę, aż do linii jej załamania, nanieś jasny popielatoniebieski cień, zdecydowanie mocniej akcentując zewnętrzny kącik oka.
- Tym samym cieniem pomaluj delikatnie dolną powiekę.
- Rzęsy dwa razy pociągnij czarnym tuszem. [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img]
3. Policzki [img]icons/icon7.gif[/img]
- Wokół kości policzkowych nanieś małe owalne plamki jasnego różu.
4. Usta
- Namaluj kontur ust kredką w kolorze cielistego różu i rozetrzyj go do wewnątrz.
- Pociągnij usta jasnoróżową pomadką.
- Na środek dolnej wargi nałóż odrobinę błyszczyku. [img]icons/icon7.gif[/img]

Kolory które pasuja mi do ciebie to:

Włosy: przygaszone lub popielate odcienie blondu
Podkład: cielisty, beżowy róż, beż naturalny
Róż: jasny róż, cyklamenowy, śliwkowy
Cienie do powiek: jasny róż, szary błękit, ciemny błękit
Szminka: beżowy róż, malinowy róż, śliwkowy

[mala-czarna]

Kolorki na ustach zwykle są, ale akurat na tych zdjęciach zdążyłam je pozjadać. [img]icons/icon7.gif[/img]
Najczęściej są to chłodne, "brudne" róże łamane beżem.

A ten balejaż to na czarnych mógłby być?
I jaki kolor?
Gorzka czekolada?
Kasztan?
Czy coś kontrastowego - czerwnień? rudawy? kawa z mlekiem?

[mala-czarna]

Dzięki, Ivka! [img]icons/1cmok.gif[/img]
Bardzo podobają mi się fryzurki na zdj. 2, 3 i 4.
Makijaż też mniej więcej oprócz tego niebieskiego na powiekach.
NIE ZNOSZĘ.
W ogóle niebieski nie istnieje w moim słowniku - ani w makijażu, ani w szafie.
Przejadł mi się w liceum i nie mogę na niego patrzeć. [img]icons/icon9.gif[/img]

[sarenka]

grzywka by sie przydała, ale taka całkiem "równa" zaokrągli buzię. może taka by Ci się podobała

[lila12]

Ten balejaż zrobiłabym albo w kolorach kasztanowych, zimnych brązach, cienkie pasemka. Druga wersja to kontrast. Jeśli lubisz czerwony to super by były nieco grubsze pasemka, to się chyba nazywa high-tech, w zdecydowanym kolorze czerwieni, takiej mocnej, czystej, bez cienia rudości (bo w tych rudych włoskach to chyba nie). Takie profesjonalne czerwienie ma w swojej linii Goldwell seria Elumen. Ja sama mam czarne włosy i fioletowy balejaż robiony gamą Elumen. Uwielbiam ten kolor!
Fajne te trzy fryzurki, które Ci się spodobały od ivki.

[Kira01]

Rzeczywiście,pierwszą rzeczą ktorą powinnaś zrobić jest zmina koloru włosów.Raczej nieciekawie Ci w czarnych.W rudych o wiele lepiej.Pomyśl nad oczechwym blondem albo jasnym orzechem.Masz na czarne włosy zbyt jasną cere i oczy,wygląda to mało naturalnie.Co do wzrostu to nie martw się,165cm to standard-najlepszy wzrost)Możesz się dowartościować ja mam 156 cm [img]icons/icon7.gif[/img]

Co do włosów to radzę je wydłużyć,nie ścinać

[mala-czarna]

W zasadzie mogłabym zdecydować się na pasemka.
Na czerwone od pół roku namawia mnie mąż, więc może się skuszę. [img]icons/icon12.gif[/img]
Tylko jak to potem będzie grało w oliwkowo-beżowym ubraniem?
Bleh. [img]icons/icon30.gif[/img]
Więc może nie.
Z drugiej strony wszelkie odcienie brązu - nawet bardzo ciemne - gryzą mi się z czerwnienią ubrań - i kółko się zamyka.
Nie podoba mi się w czerwonym nikt, kto nie ma włosów czarnych lub jasno-blond. I kropka.
Dlatego jestem wieran czerni - zawsze dobrze wygląda, [img]icons/icon12.gif[/img]
Te jasnoniebieskie oczy to moje naturalne.
Czasem zmieniam na brąz, głęboki błękit, jaśniutką, ale mocną zieleń lub lekki fiolet.

[Kira01]

Jeżeli nie chcesz brazów to zrób sobie jasny blond.Będzie wyglądal naturalnie bo brwi masz bardzo jasne,oczy też(widać,że naturalnie)karnacja będzie pasować do jasnych włosów.Zastanów się nad tym,doda Ci to wiele uroku i naturalności.Co do ciemnych ubran to na 100% bedą pasować do blondu.

[lejka]

Ja jak wiadomo powszechnie się nie znam na metamorfozach, ale musze dopisać - miałam to zrobić wcześniej, ale, SZTUCZNA inteligencja [img]icons/icon12.gif[/img] - że super jesteś, nikogo mi nie przypominasz akurat, ale tak sobie Cię wyobrażałam. A jak wyglądasz w małej czarnej? [img]icons/icon10.gif[/img]

Aaa, piegi widze, ale może to rzeczywiście wina kompa i zdjęcia, w końcu to Mala zyje ze soba tyle lat i codziennie ogląda buzie w lusterku. [img]icons/icon7.gif[/img]

[Iwonalodz]

[img]icons/icon40.gif[/img]
Ja cię widzę w kolorze włosków zimna, gorzka czekolada [img]icons/icon7.gif[/img] I pasować będzie do wszystkiego bo to wygląda jak czerń tylko o pół tonu lżejszy i nie jest taki ostry jak czarny [img]icons/icon7.gif[/img] Rozumiem, że niebieskiego nie lubisz a malowałaś kiedyś oczka cieniami Bourjois Pastel Lumiere o nazwie Bleu Zephir 88 [img]icons/icon7.gif[/img] Jest stworzony dla Ciebie moim skromnym zdaniem [img]icons/icon7.gif[/img] Ale zanim go ocenisz to wypróbuj sobie bo on opalizuje w zimnych odcieniach [img]icons/icon7.gif[/img]
A tak w ogóle to jesteś tak sympatyczna i masz takie podejście do siebie, że nic tylko [img]icons/1cmok.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img]

[mala-czarna]

Aktualnie jestem w trakcie stopniowego przechodzenia na kolor "ciemny brąz" - taka właśnie gorzka czekoladka (pasuje jeszcze do czerwieni [img]icons/icon7.gif[/img], który w rzeczywistości w naturalnym i sztucznym świetle jest prawie czarny a tylko w słońcu ma brązowe refleksy.
Dzięki temu nie muszę dekoloryzować włosów, które i tak ostatnio są bardzo osłabione i wypadają garściami, i farbuję tylko odrosty.
Co miesiąc mam więcej brązowo-czarnych i mniej kruczoczarnych włosów. [img]icons/icon7.gif[/img]

Szczerze mówiąc nie wiem, o co Ci chodziło z tym podejściem do siebie, ale jedno jest pewne - kocham siebie najbardziej na świecie i akceptuję w 100%. [img]icons/icon10.gif[/img]
Co wcale nie oznacza głębokiego egoizmu.

Tylko leciutki taki... [img]icons/icon12.gif[/img]

A cień wypróbuję - jeśli jest jaśniutki, taki rozbielony i ma pastelowy odcień - to chyba go znam i kiedyś nawet używałam.
Dobrze mi w takim i w granatowej maskarze.
Ale [img]icons/icon30.gif[/img] mam już dość tych odcieni.
Chociaż może mi przejdzie...? [img]icons/icon12.gif[/img]

Dzięki za rady. [img]icons/1cmok.gif[/img]

[mala-czarna]

No kto wie...
Ale żeby zaraz BLOND???
Pomyślę, dzięki. [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/1cmok.gif[/img]

[mala-czarna]

No właśnie!
Ja się baczniej im przyjrzałam - i rzeczywiście: SĄ.
Piegi znaczy się.
Ale ukryte w czerwonościach mojej skóry. [img]icons/icon9.gif[/img]
A szkoda, bo lubię i chciałabym, by były widoczne.
Może wiecie, jak je "wyłowić" spod czerwieni???

Mój mąż mi właśnie powiedział, że latem one się namnażają!
Podobno zaraz po pierwszym pobycie na słonku mam piegowaty nos i czoło. [img]icons/icon10.gif[/img]
Że też wcześniej tego nie wiedziałam! [img]icons/icon10.gif[/img]
W tym roku będę je śledzić. [img]icons/icon12.gif[/img]

To, że ktoś wyobrażał mnie sobie dokładnie tak, jak wyglądam, też słyszę dość często. [img]icons/icon7.gif[/img]
Zwłaszcza w znajomościach netowych.
Nie wiem dlaczego. [img]icons/icon9.gif[/img]
U mnie jest różnie - albo ktoś rzeczywiście wygląda jota w jotę tak, jak w moich wyobrażeniach, albo jest absolutnym zaprzeczeniem.

Ja widać jakaś mało tajemnicza jestem i wylewam swój wygląd w literkach. [img]icons/icon12.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img] 4 Lejka.

[AgaZ]

No mogę w końcu coś napisać [img]icons/icon10.gif[/img]
Mała Czarna, zmieniamy więc trochę sposób uczesania, robimy grzywkę [img]icons/icon7.gif[/img] Masz duże pole do popisu i w wielu fryzurkach naprawdę będzie Ci super. Ja bym tylko unikała bardzo krótkich i bardzo długich fryzurek - moim zdaniem tak maks do ramion.

Jeśli chodzi o kolor włosów, to mam następującą propozycję. Zaczynasz malować odrosty czerwoną farbą [img]icons/icon7.gif[/img] I na koniec po zabarwieniu już odrostów ( na sam koniec malowania) nakładasz tę farbę na całe włosy. Zobaczysz jaki fajny efekt osiągniesz. Masz swoje naturalne włosy dość jasne, więc ładnie wezmą kolorek, a tą szaroburą czerń bardzo ładnie złamiesz leciutkim czerwonym połyskiem [img]icons/icon7.gif[/img]

Moim zdaniem będzie to wyglądało super i o wiele bardziej oryginalnie niż pasemka.

W jasnym popielatym blond też było by Ci super, ale nie uda Ci się do takiego koloru zajść na pomalowanych na czarno włosach. Będziesz nawet po dekoloryzacji pomarańczowa, a w najlepszym wypadku kurczakowa. Nie wspomnę już o zniszczeniu włosów [img]icons/icon9.gif[/img]

Także blond odpada z powodu technicznych trudności.

Makijaż jak widzę potrafisz zrobić sobie sama [img]icons/icon7.gif[/img] Kładź może tylko trochę większy nacisk na cieniowanie buzi i malując się ostrą czerwoną szminką, odrobinkę powiększaj górną wargę. Taki dodatkowy mały trick - to na środek górne wargi połóż jeszcze dodatkowo błyszczyk albo perłowy blask.

Kształt i wielkość brwi jak dla mnie są super. Bardzo ładnie otwierają Ci oczko. Jak nosisz okularki, to wyciągaj jeszcze w górę ciemniejszy cień tak aby pokryć nim więcej powieki. Lepiej żeby to były maty, bo masz lekko opadającą powiekę. I możesz ten cień z powodzeniem wyciągać skośnie w górę w kierunku skroni, zaczynając aż od dolnej powieki, oczka będą jeszcze większe [img]icons/icon7.gif[/img]

Cmoczki [img]icons/1cmok.gif[/img]

I jak masz jeszcze jakieś pytanka to pytaj [img]icons/icon7.gif[/img]

PS. Na zdjęciu tym z rudymi wloskami wyglądasz jak Sinead O’Connor

[mala-czarna]

Pytania zasadnicze mam dwa:
1. gdzie mogę kupić czerwoną farbę?
2. gdzie mogę znaleźć na tyle sprawdzonego fryzjera, by móc oddać się w jego ręce ze spokojną duszą?
Wizażanki! Polećcie mi jakiegoś naprawdę dobrego człowieka od strzyżenia - nie musi być na Śląsku - jestem mobilna i lubię wycieczki w Polskę. [img]icons/icon12.gif[/img]

Podobają mi się fryzurki: 1, 2 i 5, choć szczerze mówiąc planowałam skrócenie - coś bardziej w stronę nr 5 właśnie i dekoloryzację + zafarbowanie na czerwono samych końcówek - łącznie z końcówką grzywki.
Ale chyba zafarbuję odrosty - mniej zachodu. [img]icons/icon7.gif[/img]

Co mam zrobić, gdy tej czerwieni będę miała do połowy włosów?
Albo więcej niż czerni? [img]icons/icon7.gif[/img]
Czy wtedy łatwiej przejść na blond?
Ciężko mi wyobrazić sobie siebie jako blondynkę, ale spróbować mogę. [img]icons/icon10.gif[/img]
Czy popielaty blond to traki, jaki nosi pani na zdjęciu nr 5? [img]icons/icon7.gif[/img]

Z cieniami mam zawsze problem - maluję powieki aż po brwi - nieruchomą część i przy nosie jasnym kolorem, wnętrze ruchomej części powieki troszkę ciemniejszym a od zewnętrznego kącika do środka - najciemniejszym i wszelkie inne eksperymenty z wyjeżdżaniem poza powiekę kończą się co najmniej kiepsko. [img]icons/icon9.gif[/img]

A z tą Sinead to bym się kłóciła. [img]icons/icon12.gif[/img]
Jedna dziewczyna - wizażanka zresztą, choć ukrywająca się - powiedziała kiedyś, że wyglądam na nim jak Kasia Stankiewicz na początku kariery. [img]icons/icon9.gif[/img]
Podejrzewam, że chyba miał być to komplement ku pokrzepieniu serca, ale wyszło kiepskawo... [img]icons/icon10.gif[/img]

[AgaZ]

Fryzjera niestety Ci nie polecę, bo moja ukochana fryzjerka mieszka w Chełmie [img]icons/icon9.gif[/img] a to naprawdę daleko. Dla mnie samej do fryzjera to cala wyprawa [img]icons/icon7.gif[/img]

Ale najlepiej jak będziesz wybierała takiego, który ma w swojej palecie kolorów czerwoną farbę. Powinien wtedy umieć się nią odpowiednio posugiwać. Tobie za pierwszym razem odradzam eksperymentowanie na włąsną rękę.

Jeśli chodzi o odrosty, to jest wygodne pod tym względem, że zawsze możesz je znowu pomalować na ciemniejszy kolor. Niestey z czerwieni będzie Ci równie trudno przejść w blond. Jedyne wyjście, to je już teraz radykalnie odbarwiać, obcinać i czekać aż kolor zacznie w końcu nabierać chłodniejszych odcieni. Na długich włosakach niestety to trwa dość długo [img]icons/icon9.gif[/img] bo radykalne ścięcie nie wchodzi w rachubę. Na piątym to taki słomiany blond, ale też chłodny i bardzo twarzowy.

Jeśli chodzi o cienie to spróbuj mocno je ukośnie wyciągnąć prawie pod samą brew i paluszkiem, gąbeczką albo patyczkiem higienicznym stopniowo ściągaj jego nadmiar. W ten sposób ładnie go rozetrzesz i wycieniujesz. Może tak Ci będzie łatwiej je nakładać. A na ruchomą część powieki nakładaj jaśniejszy cień, może być nawet perłowy [img]icons/icon7.gif[/img]

Pozdrowionka [img]icons/icon7.gif[/img]

AgaZ

[mala-czarna]

To jeszcze trzy ostatnie, krótkie pytania:
1. czy zamiast czerwonych odrostów i blond całości mogłyby te włosy być gorzko-czekoladowe (no taki ciemny, chłodny brąz) z jasnym balejażem?
2. skoro na ruchomej ma być jasno a poza w stronę brwi ciemno, to rozumiem, że ten ciemny cień ma być również powyżej lini załamania powieki? Na nieruchomej części, ale nie pod samą brew, tylko tak troszeczkę, cieniutko? I ciemne cienie tzn. konkretnie jakie? Czy moje śliwki, fioleciki, róże, szarości i beże mogą zostać?
3. gdy mam więcej czasu staram się cieniować twarz, tak jak pisałaś, ale tak naprawdę nie wiem, czy robię to dobrze - przyciemniam boki nosa i policzki pod kościami policzkowymi. Róż nakładam na kości policzkowe i lekko na skronie oraz nasadę włosów. Mocno rozświetlające pudery tylko punktowo - nad kościami policzkowymi, na skroniach i leciutko pionowo przez środek twarzy - czoło, nos, broda. Czy coś robię źle?

I to chyba będzie wszystko. [img]icons/icon7.gif[/img]
Biorę się do dzieła. [img]icons/icon10.gif[/img]
Dziękuję za rady, Agnieszko. [img]icons/1cmok.gif[/img]

[mala-czarna]

[img]icons/icon10.gif[/img]

[AgaZ]

mala-czarna napisał(a):
> To jeszcze trzy ostatnie, krótkie pytania:

Proszę bardzo już odpowiadam [img]icons/icon7.gif[/img]

> 1. czy zamiast czerwonych odrostów i blond całości mogłyby te włosy być gorzko-czekoladowe (no taki ciemny, chłodny brąz) z jasnym balejażem?

gorzka czekolada, również byłaby ładna, jeszcze ciekawy byłby bakłażan ( jego zasadniczą wadą jest konieczność odświeżania koloru co 4-6 tygodni, bo dość szybko się wypłukuje);

> 2. skoro na ruchomej ma być jasno a poza w stronę brwi ciemno, to rozumiem, że ten ciemny cień ma być również powyżej lini załamania powieki? Na nieruchomej części, ale nie pod samą brew, tylko tak troszeczkę, cieniutko? I ciemne cienie tzn. konkretnie jakie? Czy moje śliwki, fioleciki, róże, szarości i beże mogą zostać?

Jak najbardziej te kolory powinny zostać [img]icons/icon7.gif[/img] I tak masz malować jak właśnie opisałaś. Musisz sama ocenić gdzie powinien być ten ciemniejszy cień, czy równo na całej powiece, czy tylko przy zewnętrznym kąciku oka. I takie ścieranie stopniowe cienia, tak opisałam daje naprawdę fajne efekty [img]icons/icon7.gif[/img]

> 3. gdy mam więcej czasu staram się cieniować twarz, tak jak pisałaś, ale tak naprawdę nie wiem, czy robię to dobrze - przyciemniam boki nosa i policzki pod kościami policzkowymi. Róż nakładam na kości policzkowe i lekko na skronie oraz nasadę włosów. Mocno rozświetlające puder
tylko punktowo - nad kościmi policzkowymi, na skroniach i leciutko pionowo przez środek twarzy - czoło, nos, broda. Czy coś robię źle?
>

Robisz to bardzo dobrze [img]icons/icon7.gif[/img] Ważne aby próbować cieniem nadać buzi jak najbardziej owalny kształt. Dodatkowo dla podkreślenia na przykład kości policzkowych możesz położyć na nie odrobinę rozświetlacza, a ciemniejszym podkładem delikatnie przeciągnąć linię pod policzkami w kierunku ust.
> I to chyba będzie wszystko. [img]icons/icon7.gif[/img]
> Biorę się do dzieła. [img]icons/icon10.gif[/img]
> Dziękuję za rady, Agnieszko. [img]icons/1cmok.gif[/img]

Nie ma za co Czarnulko [img]icons/icon7.gif[/img]

Cmoczki [img]icons/1cmok.gif[/img]

AgaZ