Prezerwatywy- naprawdę SKUTECZNA metoda antykoncepcji, cz. II

[minka-80]

I przyszedł @, nie mógł poczekać do niedzieli, tż ma nocki seksu zero a jak teraz jest możliwość to plany pokrzyżował wujaszek.
Życie bywa czasem niesprawiedliwe, z drugiej strony zawsze będzie można nadrobić później
A taki zapas gumek mamy

[JossStone]

U mnie też się zbliża wujaszek, czuję po cyckach :P
Chociaż wstyd się przyznać, ale sama nie wiem kiedy go dostanę i czy prawidłowo czy nie :/ Takie miałam zamieszanie w życiu, że chyba już z pół roku w ogóle nie zapisuję kiedy przychodzi

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Obiecałam (chyba Wontrubce), że napisze jak się czuję po tabsach. no więc:
1. Wieczny PMS, płaczę z byle powodu 3razy dziennie i wszystko mnie wkurza.
2. Plamienia, wieczne ciemnobrązowe skrzepy.
3. Przytyłam min. 2kg w niecałe 2tyg (jadłam ciut więcej np. o jedną więcej kanapkę, ale też dużo więcej się ruszałam m.in. codzienne 10km spacerki).
4. Z prezerwatywami jest dużo czyściej, po seksie nie mam siły się ruszać i wtedy wszędzie naokoło robi się różowo.
5. W związku z powyższym też nie ma większej spontaniczności, jako to rożnica zabrać prezerwatywę czy chusteczki nawilżane.
6. Nie czuje dużo więcej.

Wniosek: Jeżeli podczas brania 3 opakowania się nie przyzwyczaje to wracam to gumek.

[raita]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;42682678]Obiecałam (chyba Wontrubce), że napisze jak się czuję po tabsach. no więc:
1. Wieczny PMS, płaczę z byle powodu 3razy dziennie i wszystko mnie wkurza.
2. Plamienia, wieczne ciemnobrązowe skrzepy.
3. Przytyłam min. 2kg w niecałe 2tyg (jadłam ciut więcej np. o jedną więcej kanapkę, ale też dużo więcej się ruszałam m.in. codzienne 10km spacerki).
4. Z prezerwatywami jest dużo czyściej, po seksie nie mam siły się ruszać i wtedy wszędzie naokoło robi się różowo.
5. W związku z powyższym też nie ma większej spontaniczności, jako to rożnica zabrać prezerwatywę czy chusteczki nawilżane.
6. Nie czuje dużo więcej.

Wniosek: Jeżeli podczas brania 3 opakowania się nie przyzwyczaje to wracam to gumek.[/QUOTE]
Ojeju. To faktycznie masz nieciekawie...

Ja po braniu tabletek nic nie przytyłam. Nie miałam spadków humoru ani nic takiego. Seks był przyjemniejszy dla mnie, chociaż faktycznie z gumką trochę czyściej, bo wszystko pozostaje w niej.
Jedynym minusem było to, że brakowało mi sluzu nawet w momencie podniecenia i trzeba się było wspomagać żelami.
Każda reaguję inaczej.

[wontrubka]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;42682678]Obiecałam (chyba Wontrubce), że napisze jak się czuję po tabsach. no więc:
1. Wieczny PMS, płaczę z byle powodu 3razy dziennie i wszystko mnie wkurza.
2. Plamienia, wieczne ciemnobrązowe skrzepy.
3. Przytyłam min. 2kg w niecałe 2tyg (jadłam ciut więcej np. o jedną więcej kanapkę, ale też dużo więcej się ruszałam m.in. codzienne 10km spacerki).
4. Z prezerwatywami jest dużo czyściej, po seksie nie mam siły się ruszać i wtedy wszędzie naokoło robi się różowo.
5. W związku z powyższym też nie ma większej spontaniczności, jako to rożnica zabrać prezerwatywę czy chusteczki nawilżane.
6. Nie czuje dużo więcej.

Wniosek: Jeżeli podczas brania 3 opakowania się nie przyzwyczaje to wracam to gumek.[/QUOTE] noo dzięki za relację ... szkoda tylko, że tak beznadziejnie się czujesz na nich może źle dobrane ? poczekaj jeszcze troszkę. Ja odczuwam dużą różnicę w gumie i bez... wiadomo, że wyciekająca przez dwa dni sperma, to nie jest nic komfortowego, ale ta bliskość podczas seksu... ale co kto lubi, ja na gumy nie narzekam, bo faktycznie higieniczniej jakoś. Mam nadzieję, że coś tam się jeszcze u Ciebie poprawi

[Jacqueline__]

dziewczynki !

wpadłam się pożegnać , bo pakuje się własnie i jutro koło 7 wyjeżdżamy do Zakopca także proszę mi tu życzyć dogadania się z Tż i mega bezpiecznego seksu

będę tęskniła, trzymajcie się i ' do zobaczenia' za tydzień w poniedziałek

[minka-80]

Napisane przez Jacqueline__

dziewczynki !

wpadłam się pożegnać , bo pakuje się własnie i jutro koło 7 wyjeżdżamy do Zakopca także proszę mi tu życzyć dogadania się z Tż i mega bezpiecznego seksu

będę tęskniła, trzymajcie się i ' do zobaczenia' za tydzień w poniedziałek

Całujcie się, przytulajcie, bawcie bezpiecznie i możecie też trochę pozwiedzać i połazić tak jak starczy czasu między całowaniem i innymi rzeczami
I wracajcie tylko we dwoje

[PoziomkowaGalaretka]

bezpiecznego i namiętnego

Nie wiem czemu, jak zbliża się jesień to przesiaduję częściej na wizażowych forach. Jakoś ta pora mnie nastraja do kubka herbaty i plotek

[raita]

Napisane przez Jacqueline__

dziewczynki !

wpadłam się pożegnać , bo pakuje się własnie i jutro koło 7 wyjeżdżamy do Zakopca także proszę mi tu życzyć dogadania się z Tż i mega bezpiecznego seksu

będę tęskniła, trzymajcie się i ' do zobaczenia' za tydzień w poniedziałek

MIŁEGO wyjazdu
Żebyście tam łóżka nie połamali

[karolinuuusia]

co do połamania łóżka to nam się kiedyś zdarzyło hahaha byłam wtedy u TŻ-a, jeszcze wtedy nie mieszkaliśmy razem, a on z kolegą wynajmował i przy jego kolegi dziewczynie kochaliśmy się
ona niby spała

[PoziomkowaGalaretka]

Karolina grubo

[Eneajla]

Hej laski Można się przyłączyć i wyżalić? Potrzebuję wsparcia i silnej energii do przysłania do mnie priorytetem @, dziś 48 dc i pusto Dodam, że mam problemy hormonalne i zwykle miałam nieregularną, prawie 2 lata bralam tabsy na uregulowanie, ale od ok. 2 miesięcy nic już nie biorę(tak kazała pani gin) i jak widać jest klops. Jak coś z chłopakiem była guma, no ale strach i tak jest. Pocieszcie mnie jakoś

[PoziomkowaGalaretka]

zrób test dla pewności, ale to pewnie ma związek z Twoimi hormonami i z tym, że ledwo co odstawiłaś, a po tabsach - wierz mi, właśnie to przechodzę - organizm szaleje jak głupi. Ja borykam się z problemami skórnymi (i nie jest to tylko trądzik) właśnie po odstawieniu, więc wiem co mówię. I nie stresuj się, a najlepiej odwiedź lekarza bo te nasze po-tabletkowe zawirowania powinny być pod kontrolą

[Eneajla]

Mam własnie zamiar, ale sama gin kazała mi po skończeniu tabletek poczekać na okres bez hormonów i zrobić badania, tylko że wcześniej dostałam okres w 28 dniu( ale jeszcze w tamtym cyklu brałam tabsy) i dopiero ten cykl jest już w pełni bez tabletek. Boję się, że te tabletki nic nie uregulowały i jest tak jak było przed ich braniem... a to jest naprawde uciążliwe, bo i włosy lecą dodatkowo i stres.

[raita]

Napisane przez karolinuuusia

co do połamania łóżka to nam się kiedyś zdarzyło hahaha byłam wtedy u TŻ-a, jeszcze wtedy nie mieszkaliśmy razem, a on z kolegą wynajmował i przy jego kolegi dziewczynie kochaliśmy się
ona niby spała

No proszę jakiego mamy perwersika na naszym wątku

Eneajla, skoro jesteś pod opieką lekarza to nie stresuj się i czekaj, bo skoro teraz okres powinien przyjść "bez wspomagaczy" to nic nie poradzisz.
W każdym bądź razie wysyłam Ci pozytywne fluidy... OMM MMMMOMOOM

[Eneajla]

raita- Dzięki , ale ja to mam serdeczne dosyć tego czekania i chyba pójdę do mojej gin wcześniej żeby dała coś na wywołanie... i powstrzymała jakoś wypadanie wlosów, jak brałam hormony to wcale nie leciały, a teraz chyba straciłam z 1cm w obwodzie kucyka przez 2 miesiące!

[tija93]

Napisane przez Eneajla

raita- Dzięki , ale ja to mam serdeczne dosyć tego czekania i chyba pójdę do mojej gin wcześniej żeby dała coś na wywołanie... i powstrzymała jakoś wypadanie wlosów, jak brałam hormony to wcale nie leciały, a teraz chyba straciłam z 1cm w obwodzie kucyka przez 2 miesiące!

Zauważyłam, że kobiety po odstawianiu często sie skarżą na wypadanie włośów. Mnie też to dotkneło. Włosy cienkie, klapnięte Idź do gina, bo mimo wszystko i tak już za długo nie masz okresu. Warto zajrzeć co tam sie dzieje i mieć spokój

[raita]

Napisane przez Eneajla

raita- Dzięki , ale ja to mam serdeczne dosyć tego czekania i chyba pójdę do mojej gin wcześniej żeby dała coś na wywołanie... i powstrzymała jakoś wypadanie wlosów, jak brałam hormony to wcale nie leciały, a teraz chyba straciłam z 1cm w obwodzie kucyka przez 2 miesiące!

Spróbuj może coś na wzmocnienie? Jakieś witaminy czy coś?
Przecież nie będziesz brać hormonów tylko ze względu na włosy. Zresztą organizm musi się przestawić.

[Eneajla]

Napisane przez raita

Spróbuj może coś na wzmocnienie? Jakieś witaminy czy coś?
Przecież nie będziesz brać hormonów tylko ze względu na włosy. Zresztą organizm musi się przestawić.

Wypadanie włosów to taki "gratis", głownie mi chodzi o uregulowanie cykli. Mam nadzieje, że wpadnie do mnie mój okres, może zabłądził tylko

[ann_s2]

błądzi, błądzi ale w końcu odnajdzie właściwą drogę, nie ma się co martwić

a ja w weekend nie zaglądałam do Was, bo tż teraz w delegacje jeździ, więc weekend to nasz czas a dzisiaj znowu było się trzeba na tydzień pożegnać, jakoś ciężko mi się przyzwyczaić do tego.

[karolinuuusia]

dziewczyny zmieniamy mieszkanie i mamy dylemat, czy lepiej lepsze mieszkanie i 500metrów do przystanku, średnio oświetlonymi ulicami czy słabsze a przystanek pod blokiem, okolica taka sama bo to jest kwestia jednego przystanku i wracam po 20-21 zazwyczaj, co byście wybrały, jest czego się bać ?

[Akcila]

Napisane przez karolinuuusia

dziewczyny zmieniamy mieszkanie i mamy dylemat, czy lepiej lepsze mieszkanie i 500metrów do przystanku, średnio oświetlonymi ulicami czy słabsze a przystanek pod blokiem, okolica taka sama bo to jest kwestia jednego przystanku i wracam po 20-21 zazwyczaj, co byście wybrały, jest czego się bać ?

Lepsze 500 m od przystanku Ja bym tak wybrała, chociaż ta późna pora wracania trochę lipa, ale osiedle jest spokojne czy raczej pełne pijaków i dresów? Bo to też dużo zmienia.

[karolinuuusia]

Napisane przez Akcila

Lepsze 500 m od przystanku Ja bym tak wybrała, chociaż ta późna pora wracania trochę lipa, ale osiedle jest spokojne czy raczej pełne pijaków i dresów? Bo to też dużo zmienia.

właśnie nei wiem zbytnio jakie jest te osiedle, raczej spokojne mówią, ale cho_lera tam wie

[karolinuuusia]

gdzie mój wujaszek

[Monichulaa]

Napisane przez karolinuuusia

gdzie mój wujaszek

Już go oddaję --------> @

[karolinuuusia]

Napisane przez Monichulaa

Już go oddaję --------> @

wczoraj powinien być już

[raita]

Napisane przez karolinuuusia

dziewczyny zmieniamy mieszkanie i mamy dylemat, czy lepiej lepsze mieszkanie i 500metrów do przystanku, średnio oświetlonymi ulicami czy słabsze a przystanek pod blokiem, okolica taka sama bo to jest kwestia jednego przystanku i wracam po 20-21 zazwyczaj, co byście wybrały, jest czego się bać ?

Ja bym wybrała to z przystankiem dalej.
Pomyśl, że to kwestia dojścia do mieszkania, ale to w mieszkaniu będziesz spędzać większość czasu, a nie na przystanku czy pod blokiem
Zresztą mam wrażenie, że coraz mniej jest takich blokersów co to Ci w☠☠☠☠☠☠☠ą za "ładne" oczy.

[karolinuuusia]

Napisane przez raita

Ja bym wybrała to z przystankiem dalej.
Pomyśl, że to kwestia dojścia do mieszkania, ale to w mieszkaniu będziesz spędzać większość czasu, a nie na przystanku czy pod blokiem
Zresztą mam wrażenie, że coraz mniej jest takich blokersów co to Ci w☠☠☠☠☠☠☠ą za "ładne" oczy.

też jesteśmy za tym ładniejszym i właściciel jest mega spoko

[tija93]

Też bym wybrała to dalsze mieszkanie 500m to prawie co nic, w kilka minut to przejdziesz. A o 20-21 jeszcze całkiem sporo osób wraca z pracy, z uczelni wiec nie ma sie co bać

Tak po ciuchu Wam mogę powiedzieć, że zdałam egzamin z fizjologii poprawkowy bo dali to samo co w czerwcu To jeszcze mi zostało 3 tygodnie nicnierobienia niestety są już przecieki nowego planu zajęć i nie zapowiada sie lepiej niż rok temu

[karolinuuusia]

Napisane przez tija93

Też bym wybrała to dalsze mieszkanie 500m to prawie co nic, w kilka minut to przejdziesz. A o 20-21 jeszcze całkiem sporo osób wraca z pracy, z uczelni wiec nie ma sie co bać

Tak po ciuchu Wam mogę powiedzieć, że zdałam egzamin z fizjologii poprawkowy bo dali to samo co w czerwcu To jeszcze mi zostało 3 tygodnie nicnierobienia niestety są już przecieki nowego planu zajęć i nie zapowiada sie lepiej niż rok temu

gratulacje

ja mam z higieny produkcji żywności w następną środę