Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012. - Strona 43 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-23, 11:53   #1261
Angelika_26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 274
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Mijus mi też się wydaje,że dużo nie przytyłam.
Lucy gratulacje, że nie wyhodowałaś paciorka
Angelika_26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 11:54   #1262
kasikzaki
Zadomowienie
 
Avatar kasikzaki
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tullamore Ireland
Wiadomości: 1 250
Send a message via Skype™ to kasikzaki
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez klaurencja Pokaż wiadomość
Uska, ja tak samo jak kasik podaje espumisan dla dzieci. Jak idziemy spac o 20 to wstajemy o polnocy, o 4 i potem tak gdziesz 6-7 ale ja nie wiem czy nie za rzadko mu daje wrocilam do karmienia piersia.
U mnie jest całkiem podobnie z tym spaniem
Cytat:
Napisane przez MartuNiunia87 Pokaż wiadomość
Dziś mam wizytę o 16:15 więc proszę o kciukaski - może mi powie, że coś się święci już???
kasikzaki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 11:58   #1263
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Haaaaloooooo Mamusie, Synusie, Corusie i Brzusie

Noc znowu kiepawa, dlatego pobudka dopiero ok.12. Tz przygotowal nam sniadanko, wiec tylko herbatke musialam sobie dorobic i dalej lozeczko Korzystam z ostatnich chwil leniuchowania. Ciekawe, czy mozna sie wylenic na zapas ?

Paula, dziekuje za odpwoiedz w sprawie jedzonka Skopiowalam sobie juz do swojego folderu "dobre rady"

Czubasku
, jak mnie zaczynaja bolec plecy, to zmieniam pozycje na poduszce - kojcu motherhood. Czasem porobie troche kocie grzbiety no i zatrudniam tzta do masowania. Aaa...ciepla kapiel tez jest git.
Co do strzykania w brzuchu, chodzi Ci o rozpychajaca sie dzidzie? Bo moja kilka razy tak mi zawalila po zebrach, ze az wlasnie to uslyszalam

Kamciurka, super sie czyta, jaka jestes szczesliwa i ze tz taki zakochany w Malcu mam nadzieje, ze szybko Was wypuszcza i bedziecie mogli kontynuowac te milosci w domku

MartuNiunia, za wizyte

Mijus, milego lazenia po miescie

Klaurencja
, Twoj syn z tym namawianiem na slodycze ma taki sam wplyw na Ciebie, jak moja Niespodzianka na mnie... Ciekawe, czy po ciazy mi przejdzie? Przed zajsciem slodycze mogly dla mnie nie istniec...

Aaa....Dochodze do wniosku, ze strasznie sie ciesze, ze jestem niby Mamuska lutowa (niby, bo jeszcze wszystko moze sie zdarzyc). Po cichutku zbieram sobie Wasze doswiadczenia i mam nadzieje, ze dzieki temu bedzie mi latwiej w opiece nad swoja Niunka
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 12:03   #1264
kasikzaki
Zadomowienie
 
Avatar kasikzaki
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tullamore Ireland
Wiadomości: 1 250
Send a message via Skype™ to kasikzaki
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Był poruszany temat monitorów oddechu. Nie wiem czy pamiętacie ale ja bardzo chciałam mieć ten zestaw angelcare 3w1 (mata+Niania+kam). Jakies 2 mieś temu moi rodzice mi mówią ze tato ma jakieś nianie które pożycza znajomym i wyślą mi ją w paczce (te co wysyłali z Pl). Jak paczka przyszła to nie mogłam uwierzyc własnym oczom......nie wiem czy to te pokolenie czy co ale mój tato za nianie uważa zestaw monitoringu(kamera+ odbiornik czyli mały telewizor). Nie można tego przenosić ani nic, normalnie masakra. Delikatnie rodzicom wytłumaczyłam ze to nie niania
Zdecydowaliśmy sie z tżtem na samą nianię TT. A monitor oddechu mieliśmy zakupić w razie jakis komplikacji, problemów małej z oddychaniem czy też jesli ja bym za bardzo zchizowała
I w sumie nie zamierzamy kupić bo myślałam że będę co 5 minut sprawdzać czy Mili oddycha ale ona co chwilę wydaje z siebie jakieś dźwięki i to mi wystarczy przez ta nianie super słychać a jak dłużej jest cicho to wtedy to niej idę
kasikzaki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 12:04   #1265
snesha
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 643
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Hejka. Wpadam na chwilę zanim zacznę nadrabiać.
Gratulację dla AgaMili i Marcelka.
Wczorajsze moje KTG ok - żadnych skurczybyków. Niestety trwało strasznie długo, bo Mały akurat spał - po 20 min jak przyszła położna to go obudziła i musiałam siedzieć jeszcze kolejne 20 min
Ponieważ kilka dziewczyn pytało o mój fotel bujany - wklejam link to tego sprzedawcy u którego kupiłam. Akurat ma identyczny tylko jaśniejszy w bardzo dobrej cenie:
http://allegro.pl/fotel-bujany-drewn...073392937.html
Polecam
snesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 12:06   #1266
NataliaM1103
Rozeznanie
 
Avatar NataliaM1103
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gostyń
Wiadomości: 889
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Witam Mamuski
Wczoraj wrociliśmy z Bartusiem do domu
Niestety pierwsza noc była koszmarna,Bartuś płakał i płakał...

Karmię Maluszka z sztucznym mlekiem,mimo to odciągam pokarm bo nie może zlapac brodawki i jak narazie jest go niewiele...

Poród hmmm,bardzo cieszę się ,że nie zdecydowalismy sie z Tżetem na rodzinny,bo w moich oczach był ciężki...

2 dni przed porodem maluszek 3600 a urodził sie 4140
Nacinano mnie i do tej pory dręczą mnie szwy.. no i nie moglam urodzic ło0żyska,okazało sie ze nie odkleiło sie i musili czyścic macice,1 położna dusiła na brzuch a lekarz narzędziami czyścił i wyciągał = bolałoooo

Ogólnie Bartuś jest ślicznym chlopcem i kocham go jak nikt nikogo na świecie

Mój synuś niel ubi butelki avent ,pije z toomer tippy

Kupie dzisiaj nakładki na brodawki,spróbujemy -tylko pewnie i ak nic z tego nie wyjdzie...

Edytowane przez NataliaM1103
Czas edycji: 2012-01-23 o 12:16
NataliaM1103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 12:18   #1267
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Czubasku[/B], jak mnie zaczynaja bolec plecy, to zmieniam pozycje na poduszce - kojcu motherhood. Czasem porobie troche kocie grzbiety no i zatrudniam tzta do masowania. Aaa...ciepla kapiel tez jest git.
Co do strzykania w brzuchu, chodzi Ci o rozpychajaca sie dzidzie? Bo moja kilka razy tak mi zawalila po zebrach, ze az wlasnie to uslyszalam
Ja dziś robiłam kocie grzbiety a tz mnie masował bo rady sobie nie mogłam dać.
Nie wiem czy to harcująca dzidzia ale siedzę sobie i czuje takie strzykania albo dźwięki podobne do pęknięcia balona


zaraz będę miała bliskie spotkanie z wątróbką ale mus to mus byle do czwartku a potem odstawiam to świństwo
__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z

Edytowane przez czubasek20
Czas edycji: 2012-01-23 o 12:22
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-23, 12:24   #1268
kasikzaki
Zadomowienie
 
Avatar kasikzaki
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tullamore Ireland
Wiadomości: 1 250
Send a message via Skype™ to kasikzaki
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Oluska mi wczoraj napisała na priv wymiary do listy swojego Mikołajka, duży chłopak z niego "waga 3.960 59 cm." Pisała że wyszli wczoraj do domu a Inutilek ma ponoć wyjść dzisiaj
kasikzaki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 12:26   #1269
NataliaM1103
Rozeznanie
 
Avatar NataliaM1103
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gostyń
Wiadomości: 889
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

i mam pytanie do dziewczyn ,które już urodziły,czy znowu puchna wam słopy,bo mi od wczoraj znowu,czy to normalne?jak łagodzic?
NataliaM1103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 12:30   #1270
kasikzaki
Zadomowienie
 
Avatar kasikzaki
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tullamore Ireland
Wiadomości: 1 250
Send a message via Skype™ to kasikzaki
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
Witam Mamuski
Wczoraj wrociliśmy z Bartusiem do domu
Niestety pierwsza noc była koszmarna,Bartuś płakał i płakał...

Karmię Maluszka z sztucznym mlekiem,mimo to odciągam pokarm bo nie może zlapac brodawki i jak narazie jest go niewiele...

Poród hmmm,bardzo cieszę się ,że nie zdecydowalismy sie z Tżetem na rodzinny,bo w moich oczach był ciężki...

2 dni przed porodem maluszek 3600 a urodził sie 4140
Nacinano mnie i do tej pory dręczą mnie szwy.. no i nie moglam urodzic ło0żyska,okazało sie ze nie odkleiło sie i musili czyścic macice,1 położna dusiła na brzuch a lekarz narzędziami czyścił i wyciągał = bolałoooo

Ogólnie Bartuś jest ślicznym chlopcem i kocham go jak nikt nikogo na świecie

Mój synuś niel ubi butelki avent ,pije z toomer tippy

Kupie dzisiaj nakładki na brodawki,spróbujemy -tylko pewnie i ak nic z tego nie wyjdzie...
Te butelki to chodzi Ci o Tommee Tippee??

Moja pije z takich butelek i nakładki tez mam takie ale są rózne rodzaje i ja dostałam takie 2w1 na sutki i na butelki więc sa identyczne jak smoczek od butelki i mała też je ssała. Ale problem jest taki że na moje już poranione brodawki mało pomogły bo i tak bolało. Szkoda ze ich od razu nie zakupiłam.

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
i mam pytanie do dziewczyn ,które już urodziły,czy znowu puchna wam słopy,bo mi od wczoraj znowu,czy to normalne?jak łagodzic?
Ja miała opuchcięte bardzo do ok 6tej doby. Nie mam pojecia dlaczego. Używałam tych pończoch uciskowych z sholla na upuchlizny co już kiedys polecałam.
kasikzaki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 12:34   #1271
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 976
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Hej dziewczynki

Ja po dzisiejszym KTG mam chodzić już codziennie do kontroli, bo mało wód i mały się mało rusza.

Wczoraj odszedł mi CZOP, ale skurczy nadal zero.
Lekarka mówi że najlepiej jakbym urodziła do końca tygodnia. A szansa jest bo mam rozwarcie na "luźny palec" jak to określiła i może się zacząć w każdej chwiili.
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-23, 12:48   #1272
siobhan1
Zadomowienie
 
Avatar siobhan1
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 103
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość
A dużo by ich trzeba kupić żeby wystarczyło? czytałam gdzieś że 12-15 ale to mi się wydaje jakoś mało, skoro nasze mamy miały 30-60 tetrowych...
Zastanawiałam się za to czy nie kupić starszemu (2latka równo) zestawu takich pieluch - ciągle siusia w pieluchy jeszcze, ale już by umiał wołać w sumie - bo i umie wstrzymać i wie kiedy mu się chce, tylko nie chce wołać... może by mu pomogły się odzwyczaić?? potem mogłabym je wykorzystać dla córeczki jak trochę podrośnie... Tylko czytałam też że to niekoniecznie przyspiesza odpieluchowanie
te 12-15 to wystarczy ci na całe pieluchowanie, ale im massz więcej tym jest wygodniej. Mnie się udało odkupić kilka od koleżanek i miałam kilka po synu, więc teraz mam całą kolekcję Tetry przy synu miałam 40 szt i przy praniu co 2 dzień wystarczyło.
Mimo iż był pieluchowany wielo odnocnikowany został w 2,5 roku bo szedł do przedszkola i nie było bata, musiał przstać siusiać. Teraz zdarza mu się czasami w nocy, ale zakładam mu pieluszkę.

Cytat:
Napisane przez bambusiek Pokaż wiadomość
Poza tym wczoraj weszłam na wagę... jestem na zero

Mam pytanko: jakiego mleka modyfikowanego używacie i czy to lekarz musi zalecić, czy mogę wybrać dowolne, np. Bebilon???
Zazdroszczę wagi Mnie pewnie ze 4 -6 kilo min zostanie.
Co do mleczka, to takie sklepowe to wybierasz sama, albo raczej maluszek, które mu bardziej podchodzi. Choć zawsze można poradzić się pediatry lub położnej.

Wklejam zdjęcia naszej kolekcji pieluszkowej i moich zabaw z maszyną
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1230004.jpg (97,6 KB, 71 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1230006.jpg (60,2 KB, 43 załadowań)
siobhan1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 12:53   #1273
Dark lady
Zakorzenienie
 
Avatar Dark lady
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6 099
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cześć.

Cytat:
Napisane przez MartuNiunia87 Pokaż wiadomość
WITAN I GRATULUJĘ KOLEJNYM ROZPAKOWANYM ja też jestem z mamuś lutowych ale nie obraziłabym się gdybym rozpakowała się jeszcze w styczniuale to chyba nie tylko ja jak widzę

Dziś mam wizytę o 16:15 więc proszę o kciukaski - może mi powie, że coś się święci już???
Ja teraz jak istnieje taka możliwość to wcale nie chcę w styczniu

Trzymam kciuki.

Cytat:
Napisane przez Angelika_26 Pokaż wiadomość
Witam mamusie i dzieciaczki po weekendzie

U mnie weekend w szkole spędzony. Troche wpisów udało mi się uzyskać, za 2 tyg kolejne. Mam nadzieje, że się nie rozpakuje przed czasem
W piątek byłam po zwolnienie u gina i dostałam ochrzan ,że za dużo przytyłam w przeciągu 2 tyg i dieta. Zero owoców, jedynie jedno kiwi dziennie zero soków, chlebek tylko razowy, zero zimniorów. Warzywa , nabiał i chude mięsko. No , ale jakoś przeżyje. Dam rade. W sumie w ciąży przytyłam 14kg.

Dziś 35tyg ciąży w sumie to 35/36. Ojej jak pomysle , że to juz bliżej niż dalej to mam lekkiego stresika.

W sobote w sklepie spotkałam koleżanke też w ciąży , nawet o tym nie wiedziałam i co się okazało to podobny termin porodu mamy

Wszystkiego dobrego dla nowych dzieciaczków i mamuś.
Ech, to praktycznie nic nie przytyłaś, nie masz się czym martwić, a jak lekarz pączek to niech na siebie spojrzy. On ma kontrolę nad swoją wagą, a w ciąży czasem nie wiadomo skąd te kg.

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
nic nie daje poduszka. Spię na lewym boku z poduszką miedzy nogami a jak sie rano budze to mam wrażenie że urodzę. Plecy bolą , brzuch ciagnie, kłuje w pochwie. Masakra jakaś ale chyba taki mój urok
Może pomoże poduszka ale pod brzuch? Mi tak pomagała, ale teraz już mi tylko przeszkadza więc śpię bez niej.

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Haaaaloooooo Mamusie, Synusie, Corusie i Brzusie

Noc znowu kiepawa, dlatego pobudka dopiero ok.12. Tz przygotowal nam sniadanko, wiec tylko herbatke musialam sobie dorobic i dalej lozeczko Korzystam z ostatnich chwil leniuchowania. Ciekawe, czy mozna sie wylenic na zapas ?

Aaa....Dochodze do wniosku, ze strasznie sie ciesze, ze jestem niby Mamuska lutowa (niby, bo jeszcze wszystko moze sie zdarzyc). Po cichutku zbieram sobie Wasze doswiadczenia i mam nadzieje, ze dzieki temu bedzie mi latwiej w opiece nad swoja Niunka
Też się lenię na zapas

A mnie trochę dziewczyny przerażają. Tzn. jak są w domu i widać to szczęście to też chcę, ale niektóre uwagi co do porodów itd. to powalają mnie na kolana ze strachu , a ostatnio coś bardzo się tego porodu boję. Ale dobrze że piszecie przynajmniej coś można sobie wyobrazić No i rady jak najbardziej się przydadzą

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
Nacinano mnie i do tej pory dręczą mnie szwy.. no i nie moglam urodzic ło0żyska,okazało sie ze nie odkleiło sie i musili czyścic macice,1 położna dusiła na brzuch a lekarz narzędziami czyścił i wyciągał = bolałoooo
Teraz się booooję
Super że już w domku jesteście.

Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
Oluska mi wczoraj napisała na priv wymiary do listy swojego Mikołajka, duży chłopak z niego "waga 3.960 59 cm." Pisała że wyszli wczoraj do domu a Inutilek ma ponoć wyjść dzisiaj
Rzeczywiście duży chłop

Cytat:
Napisane przez Małgosia:) Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki

Ja po dzisiejszym KTG mam chodzić już codziennie do kontroli, bo mało wód i mały się mało rusza.

Wczoraj odszedł mi CZOP, ale skurczy nadal zero.
Lekarka mówi że najlepiej jakbym urodziła do końca tygodnia. A szansa jest bo mam rozwarcie na "luźny palec" jak to określiła i może się zacząć w każdej chwiili.
Trzymam kciuki

Ja dziś już po badaniach morfologia, mocz, cukier, po 15 mają być wyniki. Czekam i je odbieram a potem telefon do lekarza bo moje ciśnienie jest szalone skurczowe waha się od 115 do nawet 148! A rozkurczowe 95 - 105. Czytałam że niebezpiecznie robi się tak powyżej 160/110. Poza tym malec dużo się rusza (zaczęłam na wszelki wypadek liczyć ilość serii ruchów na 12h). Zobaczymy co lekarz powie, także dziewczyny trzymajcie kciuki, bo chciałabym żeby Mateuszek dotrwał jeszcze do przyszłego czwartku (koniec 37 tygodnia).

A dziewczyny które już rodziły, jak to jest z tym RMUA? Właśnie dostałam to płacone w grudniu (wystawione w styczniu), następne dostanę ok. 20 lutego a to już może być po porodzie. Czy uznają mi to z tego miesiąca, czy będę musiała dowozić.

Likas dzięki za info o położnej, pytałam bo myślałam że może gdzieś obok mnie, bo wiem że nie tak daleko mieszkasz. No ale dziś się porozumiałam z jedną przychodnią, bo takto wszystkim było za daleko łazić. Tylko teraz zastanawiam się czy to że jest z NZOZ to może oznaczać że będę musiała za jej wizyty płacić?
__________________
I był ślub

kochanie


No i jesteś

Dark lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 13:08   #1274
kropeczka1984
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 983
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Gratulacje dla nowych mamuś

Cytat:
Napisane przez ania_1988 Pokaż wiadomość
dziewczyny a masowałyście/wyciągałyście sutki w ciąży ? mi koleżanka radziła żebym tak robiła bo ona jak zaczęła karmić to strasznie jej popękały i krwawiły aż... ja smaruję lanoliną z ziajki ale nie wiem czy nie za krótko
Ja nie masuję, bo boję się wywołać skurczy. Poza tym tak jak MartuNiunia uważam, że sutki bolą raczej od złego przystawiania. Ale to wyczytałam, bo jeszcze nie karmiłam

Monika, biedny ten Twój Michałek. Oby szybko wyzdrowiał

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Dzień doberek
Dziś obudzil mnie straszny ból pleców ale zaczynam sie do niego przyzwyczajać Dziewczyny ok 37 tyg , spiące na lewym boku czy wy tez budząc sie macie taki ból w plecach ?
Ja nie.

Cytat:
Napisane przez Angelika_26 Pokaż wiadomość
W piątek byłam po zwolnienie u gina i dostałam ochrzan ,że za dużo przytyłam w przeciągu 2 tyg i dieta. Zero owoców, jedynie jedno kiwi dziennie zero soków, chlebek tylko razowy, zero zimniorów. Warzywa , nabiał i chude mięsko. No , ale jakoś przeżyje. Dam rade. W sumie w ciąży przytyłam 14kg.
Też mnie kiedyś gin ochrzanił, jak w ciągu miesiąca przytyłam prawie 3 kg. Ale to faktycznie nie chodzi o to, ile się przytyje w ciągu całej ciąży, ale ile się tyje np. na tydzień. Ja wtedy zrezygnowałam ze słodyczy, ale lekarz mówił też o sokach i owocach

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
odebrałam wyniki na paciorka - bakterii nie wyhodowano (tzn. nie jestem nosicielem?)
Nie jesteś

Natalia super, że już jesteście w domku Trzymam kciuki, żeby maluch zaczął jeść z piersi

Cytat:
Napisane przez siobhan1 Pokaż wiadomość
te 12-15 to wystarczy ci na całe pieluchowanie, ale im massz więcej tym jest wygodniej. Mnie się udało odkupić kilka od koleżanek i miałam kilka po synu, więc teraz mam całą kolekcję Tetry przy synu miałam 40 szt i przy praniu co 2 dzień wystarczyło.
A powiedz, czy np. w żłobku respektują to, że ktoś używa wielorazowych pieluch, czy trzeba mieć jednorazowe?
kropeczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 13:23   #1275
raqla
Raczkowanie
 
Avatar raqla
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 127
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Dzień dobry!
AgaMili Gratuluję Marcelka!

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Dzień doberek
Dziś obudzil mnie straszny ból pleców ale zaczynam sie do niego przyzwyczajać Dziewczyny ok 37 tyg , spiące na lewym boku czy wy tez budząc sie macie taki ból w plecach ?
I czy wam też tak ''strzyka'' w brzuchu?
Mnie akurat plecy nie bolą, ale za to bolą biodra i muszę ciągle się przekręcać (a z przerzucaniem brzucha jest coraz trudniej). W brzuchu raczej nie strzyka, chociaż ostatnio często słyszę tam głośne bulgoty

Cytat:
Napisane przez Katerina_00 Pokaż wiadomość
cos jeszcze komus mialam odpisac i zgubilam,jak wy robicie kilka cytatów w jednym poscie?
Na dole postu, po prawej masz 3 ikonki: środkowa (fioletowa z taką karteczką) to "Wielo-Cytuj ten post". Klikasz, jeśli chcesz cytować i czytasz dalej. Przy następnej chęci cytowania innego postu też klikasz tę ikonkę i tak dalej. Jak już chcesz odpowiadać na zaznaczone posty, to klikasz ikonkę "Odpowiedz" (fioletowa z karteczką, po lewej stronie). I tyle.
raqla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 13:29   #1276
dph
Rozeznanie
 
Avatar dph
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 987
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
Był poruszany temat monitorów oddechu. Nie wiem czy pamiętacie ale ja bardzo chciałam mieć ten zestaw angelcare 3w1 (mata+Niania+kam). Jakies 2 mieś temu moi rodzice mi mówią ze tato ma jakieś nianie które pożycza znajomym i wyślą mi ją w paczce (te co wysyłali z Pl). Jak paczka przyszła to nie mogłam uwierzyc własnym oczom......nie wiem czy to te pokolenie czy co ale mój tato za nianie uważa zestaw monitoringu(kamera+ odbiornik czyli mały telewizor). Nie można tego przenosić ani nic, normalnie masakra. Delikatnie rodzicom wytłumaczyłam ze to nie niania
Zdecydowaliśmy sie z tżtem na samą nianię TT. A monitor oddechu mieliśmy zakupić w razie jakis komplikacji, problemów małej z oddychaniem czy też jesli ja bym za bardzo zchizowała
I w sumie nie zamierzamy kupić bo myślałam że będę co 5 minut sprawdzać czy Mili oddycha ale ona co chwilę wydaje z siebie jakieś dźwięki i to mi wystarczy przez ta nianie super słychać a jak dłużej jest cicho to wtedy to niej idę
kasik po co Ci monitor jak Ci rodzice przysłali profesjonalny sprzęt

A ja jestem jakaś inna bo chętnie bym w tej ciąży pochodziła jak najdłużej zwłaszcza że nic mi się nie dzieje tzn czuję się jak wieloryb, bolą mnie plecy i mam czasami zgagę ale poza tym nic więcej
__________________
dph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 13:35   #1277
ultraradiola
Wtajemniczenie
 
Avatar ultraradiola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :D
Wiadomości: 2 567
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

HELLOŁŁŁ

Zabieram się za nadrabianie
__________________
Wiktorek
25.01.2012 godz. 7.05
3 kg - 56 cm szczęścia


14.08.2010 MAŁŻEŃSTWO


ultraradiola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 14:00   #1278
likas
Raczkowanie
 
Avatar likas
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 252
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Dark lady Pokaż wiadomość

A dziewczyny które już rodziły, jak to jest z tym RMUA? Właśnie dostałam to płacone w grudniu (wystawione w styczniu), następne dostanę ok. 20 lutego a to już może być po porodzie. Czy uznają mi to z tego miesiąca, czy będę musiała dowozić.

Likas dzięki za info o położnej, pytałam bo myślałam że może gdzieś obok mnie, bo wiem że nie tak daleko mieszkasz. No ale dziś się porozumiałam z jedną przychodnią, bo takto wszystkim było za daleko łazić. Tylko teraz zastanawiam się czy to że jest z NZOZ to może oznaczać że będę musiała za jej wizyty płacić?
Co do RMUA ja miałam wystawione w grudniu (czyli za listopad) i miałam przywieźć - tylko mi się upiekło, bo sekretarka w szpitalu miała wolne i ta w zastępstwie nie wołała nowego U mnie w pracy mam szanse na nowe zawsze po 10.

co do drugiego to jak NZOZ ma podpisana umowę z funduszem to nic nie płacisz - przychodzi do Ciebie normalnie jak z państwowej przychodni
likas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 14:27   #1279
bybella
Wtajemniczenie
 
Avatar bybella
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Angelika_26 Pokaż wiadomość
Jemu bardziej chyba chodziło o to , że w przeciągu 2 tyg przybrałam 1,5kg. Ze za dużo,że ciśnienia się mogę dorobić. Nawet zmierzył odrazu i był pewien ,że będę miała wyższe, a tu 138/80 to chyba normalne nie?? Bo nic nie powiedział potem.
aha, no ale i tak chyba przesadnie zareagował wydaje mi się
Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Noc znowu kiepawa, dlatego pobudka dopiero ok.12. Tz przygotowal nam sniadanko, wiec tylko herbatke musialam sobie dorobic i dalej lozeczko Korzystam z ostatnich chwil leniuchowania. Ciekawe, czy mozna sie wylenic na zapas ?
obawiam się, ze to raczej niemożliwe
Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość

2 dni przed porodem maluszek 3600 a urodził sie 4140
Nacinano mnie i do tej pory dręczą mnie szwy.. no i nie moglam urodzic ło0żyska,okazało sie ze nie odkleiło sie i musili czyścic macice,1 położna dusiła na brzuch a lekarz narzędziami czyścił i wyciągał = bolałoooo
.
ojej współczuje Ci przeżyć
ja w ogóle boję sie najbardziej tego rodzenia łożyska, jak to będzie

widzę , ze nie tylko mnie do słodyczy ciągnie, co raczej wcześniej nie miało miejsca wiec nie ma co się dziwić, że tyle kg przybyło oby po porodzie mi przeszło bo inaczej to nigdy nie schudnę... i mówią, że jak się ma ochotę na słodkie to na bank będzie dziewczynka, taaa akurat, ja jajca widziałam
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png
Jestem mamą
bybella jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-23, 14:47   #1280
Misienka23
Raczkowanie
 
Avatar Misienka23
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 264
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Małgosia:) Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki

Ja po dzisiejszym KTG mam chodzić już codziennie do kontroli, bo mało wód i mały się mało rusza.

Wczoraj odszedł mi CZOP, ale skurczy nadal zero.
Lekarka mówi że najlepiej jakbym urodziła do końca tygodnia. A szansa jest bo mam rozwarcie na "luźny palec" jak to określiła i może się zacząć w każdej chwiili.
tylko pozzazdroscic my czekamy
__________________
Najszczęśliwsza pod słońcem
Mój kochany Jasiu



Misienka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 15:02   #1281
Oluska1988
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 173
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cześć mamusie
Bardzo dziękujemy z Mikołajem za gratulacje i te pierwsze i te drugie

Nie ma szans żebym Was nadrobiła dlatego gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusią a za te z brzuszkiem trzymamy z Mikusiem kciuki

Postaram się wrzucic w najbliższym czasie opis porodu narazie powiem tylko ze w 100% zgadzam się z tym co mówią ze jak maluch już wyskoczy to zapomina się o bólu
Oluska1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 15:37   #1282
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Heloooooł

nie no, nie nadrabam, bo to jest nie do ogarnięcia, zołzy

Na początku dziękuję Wam wszystkim za smsy, słowa otuchy i transmisję na żywo
Odnośnie laktacji to samo dziękuję, jest o wiele lepiej.

Dziś była położna, naprowadziła mnie, mała z cyca pociągnęła dziś tak
(a miałam kamloty i chyba mam rozmiar D ) i od razu cyc odpuścił, normalnie ssanie nie z tej ziemi drugiego opróżniła przy położnej... uff, ulga!!!

Co do laktatora, który kupiłam- makabra wolno szło, A. kupił gruchę zwykłą (uska ) z której ładnie leciało. Trochę odciągnęłam, a teraz zamierzam tylko cycem karmić jak tylko będą obrzmiałe. Jak mi dziś cycki opróżniła, to tak napierało podbrzusze, bo przecież się obkurcza Cieszę się, że wszystko idzie w dobrym kierunku bo już miałam myśli nie powiem jakie bo mnie złoicie

Krótko (mam nadzieję) relacja z porodu:
(opis tylko dla odważnych!!!!! Czytasz na własną odpowiedzialność )

Podjechałam swoją limuzyną pod szpital 13.01 i się wypakowałam, przyjęli mnie, srele morele, stały zestaw pytań i śmiechów, że znów 4 raz tam jestem. Modliłam się o dobry pokój tylko. Więc trafiłam na salę nr. 3- no, bo przecież zaliczyłam 1,2,4 to trza lukę wypełnić i na trójeczkę trafić Laski fajne, przyjazne, było dużo śmiechu. Oczywiście spać nie mogłam, bo co 2 h badanie tętna 24/24 Spałam mało w nocy, koło 2-4 h, w dzień nie mogłam, bo za głośno
Schodki i spacerki znacie, oraz wjeżdżanie na 6 piętro (a co ja tam się będę pier.olic ) se wjadę, a zejdę aż do piwnicy co by siłą ciążenia zmusić maleństwo do wyjścia Na 15.01 doprosiłam się sexy doktorka od Bybelli o oxytocynę, po której mnie ruszyło.... ale na chwilę wielkie góry były - a ich nie czułam niby skurcz był... Dali mi prawie 3 kroplówy i leżałam tam 4 h ostatnie 1,5 h miałam skurcze jak na okres, bolesne... a one się zapisywały jako maaaaałe górki po odłączeniu stałam się senna, zmęczona i w ogóle załamana że dupa blada. W pon się pytałam o balonik, we wt sprawdzili rozwarcie- 1,5 cm- wow! schody i spacery po piwnicach pomogły trochę bo przyjechałam z zerowym rozwarciem Ale 'pozwolili' się sytuacji samej rozkręcić i balonik wstawić mi w środę w razie co.

Na zmianę poranną we worek była moja położna- sprawdziła jeszcze raz rozwarcie- jej zdaniem były 2 cm, po czym masowała mi szyjkę co było b. bolesne ale PODZIAŁAŁO Zaczęłam krwawić- plamić, schodził czop. W środę rano o koło 9 założyli mi balonik. Nie bolało, ale był dyskomfort. Koleżance też założyli, chodziłysmy razem co by poszło rozwarcie i żeby sam wypadł balon (ponoć wtedy jest 4cm i oddają ciężarną na porodówkę) ale niestety- po 1,5 h sam pękł przy koleżance 'pyk' usłyszałam i zalały mnie wody z balona myślałam, że to moje wody- ale niet, nic z tego

Krótko po tym dostałam silnych skurczy jak na okres, co 10-12 min, (zaczęłam liczyć przed 12.00) leżałam w wyru, bo się nasilały i nie zanikały po zmianie pozycji... Leżałam praktycznie non stop przez 7 h...
Pytałam czy mog sprawdzić rozwarcie czy coś, a oni nie, bo to tylko 'przepowiadające' Po jakiś 3 h skurcze co 7-8 min, potem co 6. Znów prosiłam się połoznej o ktg koło 17-18 ale po co przecież to nic nie znaczy, że się męczę i syczę z bólu, a na skurczu stawałam nieruchomo, całe ciało... Pomyślałam: " a pier...le was, czekam na swoją położną, będzie o 19 stej na swojej zmianie"- i z niecierpliwością zerkałam na zegarek... Od razu o 19stej zadzwoniłam, żeby podeszła do mnie bo ja co chwila skurcza miałam- przyszła, dotykała brzuch - mówiła, że czuje twardnienie (ja nie- tylko czułam ból jak na okres... z 40-50 sek bardzo bolesny, a potem powoli schodziło do 1,5 min) wzięła mnie od razu na porodówkę sprawdzić rozwarcie- mówi, że mam 4 cm i mnie od razu bierze poszła do tej piz.y położnej i wymusiła na niej ktg, od razu się zajęła szmata skurcze nie z tej ziemii, syczałam z bólu... poleżałam trochę, koleżanki odwiedzały, wspierały, spakowały mnie super, że obce osoby, a tyle dają... Na sali porodowej ( w sali 5- chyba najlepszej ) byłam o 20stej.



__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 15:37   #1283
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

C.D:

Rozmasowała mi znów szyjkę, zrobiła zastrzyk na szybsze rozwarcie, jakąś kroplówkę na nawodnienie i jeszcze coś, chyba znieczulenie w pipce poszłam pod prysznic, postałam z 30 min, położna mnie wytarła, pomagała... potem skakanko na piłce, rozmowa między skurczami i obserwacja malucha podpiętego pod ktg, co by tętno sprawdzać. "No jak się pani dziś postara to jeszcze dziś urodzimy!" Wlazłam na łóżko, ta masowała mi szyjkę dalej podczas partych i było to lepsze niż samo parcie bez masowania Przez 1,5-2 h miałam non stop zamknięte oczy, ze zmęczenia... W ostatnich fazach parcia prosiłam o cesarkę, że ja nie dam rady, że ja już chcę mieć to za sobą i płakałam strasznie Ona do mnie, że daje sobie dobrze radę, jeszcze 2 parte i malec będzie na świecie bo już główka w kanale rodnym- myślałam, że mi rozsadzi

Prosiłam o nacięcie, bo wolałam to niż popękanie- zrobiła tak Nie czułam nacięcia w ogóle, a wychodzenie główki tym bardziej
W końcu wyciągnęli małą, całą białawą, szara pępowinka i cipkę mi pokazują z tego progu bólu wszystko mi było jedno, oby mieć tylko to za sobą ehh coś czułam, że tak będzie, bo jak ktoś bardzo chce, to idzie na odwrót

Pod koniec porodu otworzyłam oczy co by zobaczyć, co się dzieje, a tam chyba z 4 osoby

1. moja położna
2. lekarka dyżurująca (akurat z elity)
3. babka która trzymała mi głowę podczas parcia- wyglądała na sprzataczke
4. i jeszcze ktoś ale nie pamiętam dokładnie kto chyba jakaś położna co spisywała mi papiery na początku

"Pani przecina pępowinę"
- ale mi się nie chce... Nie mam siły...
"no przetnie pani"
- no dooobra nooo.... (otworzyłam oczy i obłąkana pytam "gdzie??") ciach, dwa razy i koniec


Nawet nie urodziłam łożyska (albo nie pamiętam ) tylko wyciągnęli je ze mnie. Aaa no i szycie dosyć nie przyjemne, znieczulenie szybko puściło i na koniec czułam wbijanie igły i przeciąganie nitki "długo jeszcze??" a ona "tak" czekałam na zszycie do końca jak na zmiłowanie... poleżałyśmy same 2 h, w między czasie słyszałam krzyki innych kobit, a ja się cieszyłam, że mam to za sobą.... moja położna nas podglądała co jakiś czas, a potem wio do pokoju matki z dzieckiem- o masarnia wstać po szyciu i porodzie na inne łóżko to w ogóle jakiś kosmos

Na sali porodowej byłam 3,5 h, a skurcze miałam przed 12stą, także mój poród trwał w sumie 12 h
...

A potem 3 dni w szpitalu w pokoju i czuwanie, karmienie to i tamto to też odjazd na maksa, wysokie łóżka miałam problem z zejściem, wejściem ehh... jak tu wejść, co by nie rozerwało


Mała coś niespokojna dzisiaj, nie śpi od 3 h, dostała jeść, pampers czysty i o... wyrodnia matka dała smoka podziałało, 'na razie' ale nie wiem na ile wystarczy to.... JAK POZNAĆ, ŻE PRZEZ MLEKO MATKI- ZJEDZONE KIWI, MANDARYNKĘ, BANANA I JOGURTY COŚ JEST NIE TAK?? Źle dobrane jedzenie- czy wtedy dziecko jakoś 'inaczej' się zachowuje? wierzga nóżkami czy co?? bo ja nie wiem co jej jest. Jeszcze nie wiedziałam, że cytrusów nie można i w ogóle dieta w ciąży to jakaś katorga boję się cokolwiek zjeść!

Sorry za taki opis, ale jestem w dalszym ciągu w szoku, wzrok się pogorszył, zęby się ruszały w ogóle nie wiem co to laptop i internet, jak to się robiło nie mogę się wysłowić, nie pamiętam słów, w ogóle obłęd jakiś, też tak miałyście??

WCZORAJ SIĘ WAŻYŁAM- Z MOJEGO 21 KG = 78 KG ZROBIŁO SIĘ 68 10 kg poszło ze mnie
__________________



Edytowane przez *Agatek*
Czas edycji: 2012-01-23 o 15:40
*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 15:49   #1284
staraupa
Raczkowanie
 
Avatar staraupa
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 189
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

AGATEK witaj w domu opis genialny, ale JA NIE CHCE TAK!!!!!!!

jak ja zazdroszczę tym co już PO ja dziś termin i co.....D.U.P.A normalnie ani jednego skurczyka na ktg zwariować można
AGAMILI GRATULACJE!! uprzedziłaś mnie ale dobrze że już po i wszytko gra
ech depresyjne jest przeterminowanie:mur :
staraupa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 15:54   #1285
Anulka_86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 259
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez dolores181 Pokaż wiadomość
WŁASNIE JAK WY LICZYCIE TE TYGODNIE CIĄŻY??? BO JA JUŻ ZGLUPIAŁAM JESLI OSTATNIĄ MIESIĄCZKĘ MIAŁAM 22 MAJA W NIEDZIELĘ TO TERMIN WYPADAŁBY MI PO 40 TYG CIĄZY NA 26 LUTY A JAK LEKARZ LICZYŁ TO WYLICZYŁ 29 LUTY CZYLI OD MIESIĄCZKI BY WYCHODZIŁO 40 TYGODNI I 3 DNI , TO JA WCZORAJ ZACZĘŁAM 36 TYDZIEŃ CZY DOPIERO ZACZNĘ W CZWARTEK?????>?????: mur:: mur:
też do końca tego nie rozumiem.
Ja miałam ostatni okres 25 maja. Termin porodu mam wpisany 1.03 ( niby 29.02 - ale rok przestępny i dlatego wpisała mi babka 1.03 ) u mnie zgadzało się z pierwszym USG - ta data , czyli z wielkością wtedy fasolki.
A jak byłam w 33 tygodniu to dziecko było już w 34 tygodniu po wielkości dziecka i z USG wyszło już 20 luty.
Trzeba wziąć pod uwagę też długość cyklu. Ja nigdy nie miałam regularnie, tzn. jeśli już wypadał powiedzmy co miesiąc to od 33 dni do... no właśnie, czasem duzo. Taka średnia to 36 dni.
Wg niektórych kalkulatorów w internecie przy cyklu 36 dni wypada mi 8 marca... i baz tu mądry????
Ale dziecko jest już "okazałe" czyli raczej urodze w lutym- na koniec; pomimo tego ,że nie mam na razie żadnych objawów aby rodzic wczesniej.... tylko ze jak za duzo biegam po schodach na uczelni, w domu z odkurzaczem itp to potem czuję plecy..

GRATULACJE DLA NOWYCH RODZICÓW

co do tycia to ja jestem w 35 tygodniu i przytyłam 9 kg ... po mnie nie widać za dużo a jak już mam płaszcz i ręce w kieszeni to tym bardziej. U mnie tam gdzie mieszkam ludzie np w sklepie sie teraz mnie pytaja kiedy będe rodzic na wiosne???? a ja im mowie ze pod koniec lutego to takie oczy robią....dopiero co zauważyli niektórzy..

Edytowane przez Anulka_86
Czas edycji: 2012-01-23 o 16:00
Anulka_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 15:56   #1286
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
Witam Mamuski
Wczoraj wrociliśmy z Bartusiem do domu
Niestety pierwsza noc była koszmarna,Bartuś płakał i płakał...

Karmię Maluszka z sztucznym mlekiem,mimo to odciągam pokarm bo nie może zlapac brodawki i jak narazie jest go niewiele...

Poród hmmm,bardzo cieszę się ,że nie zdecydowalismy sie z Tżetem na rodzinny,bo w moich oczach był ciężki...

2 dni przed porodem maluszek 3600 a urodził sie 4140
Nacinano mnie i do tej pory dręczą mnie szwy.. no i nie moglam urodzic ło0żyska,okazało sie ze nie odkleiło sie i musili czyścic macice,1 położna dusiła na brzuch a lekarz narzędziami czyścił i wyciągał = bolałoooo

Ogólnie Bartuś jest ślicznym chlopcem i kocham go jak nikt nikogo na świecie

Mój synuś niel ubi butelki avent ,pije z toomer tippy

Kupie dzisiaj nakładki na brodawki,spróbujemy -tylko pewnie i ak nic z tego nie wyjdzie...
hej Natalia, całkiem pokaźny te twój synio witaj więc w klubie
jeszcze raz gratuluję
Mój je z aventa bo tommy mnie wkur.wia
Polecam nakładki, ja mam medeli i czasem jak chcemy się przytulić to nakładam je i się 'bawimy' bo on taki niecierpliwy i nie ssie dobrze więc dostaje butlę z moim. Przyzwyczaiłam się i w sumie chyba tak do końca zostanie

Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
Oluska mi wczoraj napisała na priv wymiary do listy swojego Mikołajka, duży chłopak z niego "waga 3.960 59 cm." Pisała że wyszli wczoraj do domu a Inutilek ma ponoć wyjść dzisiaj
ooo to Mikołajek podobny wagowo/wzrostowo do mojego synia
super, że Inutil już wychodzi

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
i mam pytanie do dziewczyn ,które już urodziły,czy znowu puchna wam słopy,bo mi od wczoraj znowu,czy to normalne?jak łagodzic?
tak, zaczęły mi puchnąć dwa dni po porodzie i tak naprawde opuchlizna zeszła dwa dni temu, jeszcze nie całkowicie ale przynajmniej nie wyglądają jak u słonia. Pytałam się gina na obchodzie to powiedział że po porodzie do 2tyg tak możesz mieć ja nie miałam w czym wyjść ze szpitala bo nawet eumupodobne buty mi nie wchodziły na stopy

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Heloooooł


hej hej witaj z powrotem
współczuje ci tego umęczenia ale najawazniejsze że poród masz za sobą, w domu śliczną i zdrową córunię, i to się liczy najbardziej o wszystkim co złe szybko się zapomina widząc swoje szczęście

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość

WCZORAJ SIĘ WAŻYŁAM- Z MOJEGO 21 KG = 78 KG ZROBIŁO SIĘ 68 10 kg poszło ze mnie

u mnie - 12kg dopiero dziś, po 2 tyg.... więc nie mam za bardzo czym się chwalić... bo u ciebie to migiem poszło!
więc tak jak ty mam jeszcze 11kg
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 16:01   #1287
mala_stopka
Zadomowienie
 
Avatar mala_stopka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiadomości: 1 217
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

witam

GRATULACJE DLA WSZYSTKICH NOWYCH MAMUSIEK!!!!
tyle dzieciaczków się pojawiło, że już się pogubiłam


Cytat:
Napisane przez magda1804 Pokaż wiadomość
Co do tego usypiania- czasami rece mi opadaja, bo jest najedzona do tego stopnia, ze wypycha jezykiem, przebrana pieluszka, a ona placze, a wrecz wrzeszczy. Kiedy biore ja na rece i przytulam- jest cichutko, jak reka odja zero krzyku. Mam wrazenie, ze moje dziecko czegos sie boi i nie chce zostac samo. Jak ja teraz usypialam polozylam sie obok niej, dalam jej smoczka i poglaskalam. Kiedy usnela wstalam delikatnie a ona az podskoczyla
moja tez woli na rączkach... takie z tych maluchów przytulasy

Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość



[B]czy tylko moje dziecko tak masakrycznie marznie?
moja tez zmarzluch, prawie cały czas ma zimne łapki, a jak śpi dłużej i nie ma rączek przykrytych to sa wręcz lodowate...
no chyba że jest przytulona do mnie albo tż-ta wtedy jest cieplutka cała...
ja pod kocyk przy brzuszku wkładam jej ciepły termofor i trochę pomogło i jest jej cieplej i na brzuszku tez lepiej, mniej sie pręży i stęka

Cytat:
Napisane przez ania_1988 Pokaż wiadomość
Mam pytanie od kiedy wychodziłyście albo macie zamiar wychodzić na spacerki z dzidzią? bo nie mam jeszcze wózka i się zastanawiam czy mogę kupić dopiero jak urodze bo myślę, że przez jakiś czas to na pewno nie będę wychodzić tylko na balkonie dzidzię wietrzyć
ja wyszłam jak mała miała 2 tygodnie na pół godzinki, bez werandowania


Cytat:
Napisane przez kaczuszka81 Pokaż wiadomość
Dzień doberek kochane
Jestem już przeterminowana, dzwoniłam jeszcze dziś na oddział położniczy no i niestety idę dziś do szpitala.
i powodzenia!!

Dph – super, że z tatą ok
Monia – synuś boski i zdróweczka życzę
Boroo – trzymaj się dzielnie kochana
Pearl – super ze będziecie mieli sesje
Bambusiek – fajnie, że wszystko u Was w porządku
Agatek – trzymaj się dzielnie kochana!
poczatki z karmieniem zawsze są trudne... nie poddawaj się, a jak trzeba to dokarm małą mm, dla niej najważniejssze jest żeby mama była szczęśliwa i wypoczęta
Cieżaroweczka – powodzenia i kciuki mocno zaciśnięte


dzisiaj rano wyprawiłam starsza córcię do przedszkola, męza do pracy, nakarmiłam Majeczkę i ok. 8:30 poszłyśmy dalej spać i wstałyśmy o 11:30 he he dawno tak późno nie wstawałam...a na śniadanie jadłam spagetti, bo zanim się ogarnęłam ze wszystkim to zrobiła sie 13....

u nas u małej dzień zaczyna się o 21... i tak do 24 to oczka jak 5 zł, zwiedza, robi kupy, pojada... a ja wolałabym w tym czasie pospać sobie, tym bardziej, że starsza córa akurat już tez śpi... ehhhh
trudno będzie małą przestawic....

chciałam jeszcze coś naskrobać, ale to później...
lece bo Głodomorra się odzywa
mala_stopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 16:08   #1288
agacia_cz
Zadomowienie
 
Avatar agacia_cz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 423
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

u nas 38tc i nic nie słychać...
byłam dziś u gina i na badaniach morfo rewelacja w moczu liczne bakterie przepisał mi furaginum
strasznie się wkurzyłam u gina zapytał tylko jak się czuję i przez 30sec posłuchał serduszka, już 6tyg mnie nie zbadał totalna zlewka
skąd mam wiedzieć czy mi się czasem szyjka nie skraca? kazał przyjść za 2 tyg i tyle
czubasek ja też słysze czasem takie pykanie z brzucha zastanawiałam się o co chodzi?
agacia_cz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 16:18   #1289
siobhan1
Zadomowienie
 
Avatar siobhan1
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 103
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
A powiedz, czy np. w żłobku respektują to, że ktoś używa wielorazowych pieluch, czy trzeba mieć jednorazowe?
W żłobku nie wiem, bo mój młody poszedł od razu do przedszkola i wymagane było by był samodzielny - sam latał na WC i sam jadł. Ubierać już się nauczył tam
siobhan1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-23, 16:34   #1290
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Ja dziś robiłam kocie grzbiety a tz mnie masował bo rady sobie nie mogłam dać.
Nie wiem czy to harcująca dzidzia ale siedzę sobie i czuje takie strzykania albo dźwięki podobne do pęknięcia balona
ja na sto procent wiem,ze to dzidzia, bo te strzykania z polaczone z zaje.istym bolem i ruchami Nietopka

Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
Oluska mi wczoraj napisała na priv wymiary do listy swojego Mikołajka, duży chłopak z niego "waga 3.960 59 cm." Pisała że wyszli wczoraj do domu a Inutilek ma ponoć wyjść dzisiaj

a z Mikolajka kawal chlopaka

Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość
kasik po co Ci monitor jak Ci rodzice przysłali profesjonalny sprzęt

chcialam zapytac o to samo
Cytat:
Napisane przez Dph
A ja jestem jakaś inna bo chętnie bym w tej ciąży pochodziła jak najdłużej zwłaszcza że nic mi się nie dzieje tzn czuję się jak wieloryb, bolą mnie plecy i mam czasami zgagę ale poza tym nic więcej
to jestesmy dwie inne
u mnie zgagi brak, ale za to nadrabiam bolem pipki, jednak mimo wszystko chcialabym jak najdluzej byz w dwupaku

Cytat:
Napisane przez bybella Pokaż wiadomość
obawiam się, ze to raczej niemożliwe
nie zaszkodzi sprobowac

Cytat:
Napisane przez Bybella
widzę , ze nie tylko mnie do słodyczy ciągnie, co raczej wcześniej nie miało miejsca wiec nie ma co się dziwić, że tyle kg przybyło oby po porodzie mi przeszło bo inaczej to nigdy nie schudnę... i mówią, że jak się ma ochotę na słodkie to na bank będzie dziewczynka, taaa akurat, ja jajca widziałam
ja tez slodkie moglabym jesc non stop
tyle ze u mnie sie chyba sprawdzi, bo najprawdopodobniej w brzuniu dziewucha
ale np. moja ciotka ma syna i core i slodkie jadla kilogramami przy chlopaku
to samo tesciowa


Agatku
Ciesze sie, ze z laktacja lepiej. Dzieki Tobie sama sie tylu rzeczy dowiedzialam

MalaStopko, no to Majeczka jest slodziakiem, ze tak daje wypoczac a spaghetti na sniadanie dobra rzecz

Dziewczyny, PRZYSZLA "MOJA" KOLDERKA
trzy tygodnie na nia czekalam
Mam nadzieje, ze Nietopek nie widzial, bo mu mowilam wiele razy, ze ma nie wychodzic, dopoki kolderka nie przyjdzie
i teraz moje pytanie:
PRALYSCIE OCHRANIACZ NA LOZECZKO???

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

a i mam wyniki cytologii i jest tam napisane, ze nie mam grzybicy, wiec zaczynam wpierniczac slodkie
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:28.