2023-02-07, 09:47 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 2
|
Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Cześć Dziewczyny,
Zakładam ten wątek, ponieważ chciałam się poradzić kogoś obiektywnego, kto będzie w stanie spojrzec na moja sytuację z zewnątrz. Kilka miesięcy temu zakończyłam długi związek i powoli wracam do randkowania. Przez aplikację randkową w grudniu poznałam faceta, w tamtym okresie miałam dużo luzu w pracy i w domu, więc tak naprawdę mogliśmy rozmawiać codziennie całymi wieczorami. Było naprawdę super, bardzo dobrze rozumieliśmy się i wydawało mi się, że coś z tego może być. Jedyne co rzuciło mi się w tamtym okresie w oczy, to to, że ten facet bardzo poważnie podchodził do tej znajomości, powiedział mi, że jak zaczyna z kimś pisać i się poznawać, to nie pisze wtedy z nikim innym, bo byłoby to według niego niefair (uważałam, że to trochę na wyrost, bo chyba jeszcze nie ma w tym nic złego że rozmawia się nawet z kilkoma osobami, skoro to jeszcze nie żadne randki ani związek, prawda?). Po około 3 tygodniach spotkaliśmy się po raz pierwszy i było całkiem w porządku - rozmawiało nam się tak samo dobrze jak przez internet, może nie spodobał mi się AŻ TAK jak na zdjęciach, ale mimo wszystko był całkiem fajny i cała randka wypadła naprawdę okej. Jedynym 'minusem' jaki zauwazyłam było to, że na małą wzmiankę o jakimś innym chłopaku (np. zażartowałam raz z tego jak niektórzy faceci podrywają na takich aplikacjach internetowych) strasznie się spiął i zaczął pytać czy teraz też takie wiadomości dostaję (odebralam to trochę jako zarzut, że dalej sprawdzam tą aplikację, i że ewentualnie jeszcze z kimś wymieniam wiadomości). Po 1-wszym spotkaniu rozmawialiśmy jak dotychczas, a po dwóch tygodniach mieliśmy drugą randkę (jest między nami około 100 km odległości) i mimo, że spotkanie było w porządku, i nawet się pocałowaliśmy na pożegnanie, to jakoś tak wewnętrznie nie byłam zadowolona i przy pocałunku nic właściwie nie czułam (chociaż u mnie to raczej normalne, bo potrzebuję czasu żeby się do kogoś przyzwyczaić, oswoić i zacząć emocjonalnie reagować na taką bliskość - z moim ex było podobnie i też nie od razu zaskoczylo). Po 2-giej randce tak się złożyło teraz, że mam dużo więcej pracy, i w moim domu też dużo się dzieje dlatego automatycznie tego czasu na rozmowy całymi wieczorami mam sporo mniej. Problem polega na tym, że mam wrażenie, że on reaguje alergicznie kiedy ja teraz mam mniej czasu, albo gdzieś wychodzę sama i wracam później (nie imprezuję, ale mam grupę znajomych z którymi spotkam się raz w tygodniu, miałam też imprezę w pracy ostatnio na przykład). Pyta co, jak i gdzie, o której wrócę, a jak wracam za późno niż się spodziewał, to widać po nim, że ma focha z tego powodu. Niby udaje, że wszystko okej i mu to nie przeszkadza, ale po prostu da się wyczuć z jego wiadomości, że to nie do końca prawda (no chyba, że ja jestem przewrażliwiona i źle to odczytuję, nie wiem). Czuję, że muszę się bardzo tłumaczyć dlaczego nie mam dla niego czasu, ostatnio też zauważyłam, że jeżeli danego dnia pogadamy mniej, to następnego jest zawsze jakiś wielki problem - jest chory, źle się czuję, coś się stało i ogólnie zawsze ma strasznie zły dzień - nie wiem czy to tylko przypadek, czy taka trochę manipulacja z jego strony, że odbija sobie na mnie to, że nie miałam dla niego tyle czasu dzień wcześniej i taką postawą ofiary coś chce ugrać dla siebie. Sama nie wiem, może to ja przesadzam (mam trochę złych doświadczeń z facetami i nadinterpretuję jego zachowania) i może to po prostu taki opiekuńczy facet, który pyta, bo się tylko martwi żebym wrócila bezpiecznie do domu i tak dalej, a po prostu przyzwyczaił się że miałam dla niego mnóstwo czasu wcześniej a teraz jednak mniej... A może rzeczywiście chce kontrolować i manipulować, i mu nie na rękę, że mam swoje życie oprócz niego. Osobiście mam teraz do niego takie bardzo mieszane uczucia i nie wiem czy chcę kontynuować tą znajomość tak szczerze - skoro jest jak jest ledwo po 2 spotkaniach i kilku tygodniach znajomości, to nie wiem jak może być jeżeli naprawdę byśmy byli parą. Jeżeli to ktoś taki, kto uważa że w związku powinno się być razem 24h/dobę, to ja nie chcę czegoś takiego - bo ja lubię też swoje towarzystwo sama i potrzebuję mieć też czas taki tylko dla siebie, nawet na głupoty. Dajcie znać co Wy sądzicie na ten temat i gdzie jest taka granica pomiędzy troską i opiekuńczością a kontrolowaniem i niezdrową zazdrością? To chyba normalne, że każdy potrzebuje czasu dla siebie i niekoniecznie muszę wychodzić z domu żeby nie móc z nim pogadać - równie dobrze chyba wolno mi mieć leniwy wieczór dla siebie pod kołderką i z serialem na przyklad bez tlumaczenia co robię, dlaczego chcę już iść i tak dalej? Dodam, że nigdy nie dałam mu jakiś powodów do wielkiej zazdrości, z nikim innym się nie spotykam aktualnie ani nic w tym stylu. Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi! |
2023-02-07, 10:38 | #2 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Autorko, myślę, że sama sobie odpowiedziałaś na pytanie i brawo za czujność - jeśli to złe samopoczucie i nieudany dzień są nagminne po tym, jak coś mu nie pasuje to tak, bardzo duża szansa, że jest to manipulacja. Albo on faktycznie tak to przeżywa, co też jest znakiem, by uciekać. Napisałaś też, że nie imprezujesz - a nawet gdyby, to jaki to problem w zasadzie? Nie musisz się z niczego tłumaczyć. Dopiero się poznajecie lepiej, a Ty już brzmisz, jakbyś czuła się osaczona. Zastanów się, co byś doradziła przyjaciółce na Twoim miejscu. Ja bym doradzała uciekać, bo z reguły taki misiaczek nie zmienia się na lepsze, tylko nakręca jeszcze bardziej, by w efekcie zamknąć Cię w domu przed światem zewnętrznym. A wtedy dużo trudniej się uwolnić.
Trzymaj się, autorko. Nie ma nic złego w potrzebie niezależności, również uważam to za bardzo zdrowe i potrzebne. Nie pakuj się w relację z typem, który na dzień dobry machał czerwonymi flagami Sent from my M2101K6G using Tapatalk |
2023-02-07, 10:44 | #3 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Dla mnie jego zachowania są red flags i wiałabym z prędkością światła.
Mam alergię na zazdrośników i control freaków. Od razu dostaję wysypki i kataru siennego.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2023-02-07, 10:50 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Oj nie, ten przypadek az krzyczy, że to dopiero minimum tego, na co go będzie stać jak się rozkręci. Nie szłabym w to będąc na Twoim miejscu. Mnie zawsze tacy mężczyźni bardzo do siebie zrażali, od razu mi się nie chciało kontynuować znajomosci i po prostu ją urywalam, nawet jeśli chodziło o jakieś mniej zobowiązujące relacje.
To jest po prostu u Ciebie ten moment, kiedy można jeszcze zareagować i uratować sobie tyłek nie pakując się w to. Sent from my iPhone using Tapatalk |
2023-02-07, 11:25 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-02-07, 11:41 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 395
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Też bym w to nie szła, już pomijając czy jego zachowanie jest ok, to wy do siebie po prostu nie będziecie pasować. On to raczej z tych bluszczowatych, więc się nie dogadacie.
|
2023-02-07, 11:44 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 71
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
A mi sie wydaje ze po prostu jemu zalezy duzo bardziej niz Tobie.
Ty wydaje sie ze podchodzisz do tej relacji bardziej na luzie, a widac ze on by chcial czeos innego. W sumie dobrze ze to od razu wyszlo, przynajmniej wiesz ze wam nie po drodze. |
2023-02-07, 11:46 | #8 | |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Cytat:
Sent from my M2101K6G using Tapatalk |
|
2023-02-07, 11:49 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Treść usunięta
|
2023-02-07, 12:09 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 131
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Też na takie rzeczy reaguje alergicznie. Jak facet by mi się kazał tłumaczyć dokładnie gdzie, o której, z kim to byłby bardziej nadopiekuńczy niż moja mama 😅 Wydaje mi się to toksyczne, żeby od dorosłej osoby z którą się nawet nie mieszka, wymagać takiego drobiazgowego tłumaczenia się. Poza tym z tego co piszesz, z twojej strony jakoś specjalnie w ogóle nie zaiskrzyło, więc chyba lepiej uciąć to teraz.
|
2023-02-07, 12:12 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Moim zdaniem gość ma toksyczne zapędy, ale i randkowanie tak rzadko nie ma chyba sensu.
|
2023-02-07, 13:53 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
uiekaj od razu zanim wpadniesz w zwiazek na odleglosc z zaborzym toksykem. po jego zahcowaniu widac, ze zaraz zacznie sie powolne gotowanie zaby, prawdziwe jazdy "przez odleglosc" az bedziesz musiala przeprowadzic sie do jego miasta zeby sie uspokoil i bedzie mu tam latwiej Ciebie kontrolowac w nowym srodowisku i bez znajomych. albo na odwrot, przeprowadzi sie do Ciebie i bedzie absorbowal cale Twoje zycie, bo on tak sie poswiecil, nikogo tu nie zna i jestes mu to winna
|
2023-02-07, 14:15 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Dobrze się nawet nie znacie, a facet od razu wysyła czerwone flagi. Warto słuchać swoich przeczuć.
---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ---------- Cytat:
Może mu bardziej zależeć ( co w sumie też jest nieco dziwne, bo ledwo się poznali), ale to nie jest równoznaczne z jakimiś foszkami i zazdrosnymi sugestiami. |
|
2023-02-07, 15:36 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 71
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89493127]
Może mu bardziej zależeć ( co w sumie też jest nieco dziwne, bo ledwo się poznali), ale to nie jest równoznaczne z jakimiś foszkami i zazdrosnymi sugestiami.[/QUOTE] Ale tez nie wiemy do konca jak to jest. Mi sie wydaje ze oni sie po prostu nie dobrali. Dla niej, pisanie (czy moze nawet spotykanie sie) z innymi na poczatku jest okay, dla niego nie. No jakby mi sie ktos spodobal, a wiedzialabym ze musze jeszcze "konkurowac" z kilkoma innymi to tez pewnie srednio bym sie poczula. Z jego perspektywy tez to moze srednio wygladac, bo zauwazcie ze na poczatku zwiazku spedzali duzo czasu rozmawiajac itd, teraz z roznych powodow tego czasu jest mniej. Moze i jest toksykiem, a moze ma lekowy styl przywiazania i zmiana czestotliwosci kontaktow plus jej czeste wychodzenie kosztem rozwijania kontaktu z nim ma taki efekt jaki ma. Mi sie wydaje ze jej na nim nie zalezy w takim stopniu jak jemu i on to czuje. No kazdy ma inne podejscie, wazne zeby sie dobrac, a tu mi sie wydaje ze tego nie ma. Edytowane przez nvm0990 Czas edycji: 2023-02-07 o 15:41 |
2023-02-07, 15:51 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Wielka wyjąca syrena alarmowa. Tak jak piszesz, on się tak zachowuje dopiero po dwóch spotkaniach, co będzie potem?
Az mi się przypomniała moja nadopiekuńcza matka, która do mnie tak pisała, gdzie wychodzę, a kiedy wracam, a czy już wróciłam. Dopóki tego nie ukróciłam. Nawet nieważne, czy to opiekuńczość czy nie, takie kontrolowanie dorosłej osoby jest toksyczne i nienawidzę takiego czegoś. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-02-07, 16:12 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 71
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89493207]
Az mi się przypomniała moja nadopiekuńcza matka, która do mnie tak pisała, gdzie wychodzę, a kiedy wracam, a czy już wróciłam. Dopóki tego nie ukróciłam. Nawet nieważne, czy to opiekuńczość czy nie, takie kontrolowanie dorosłej osoby jest toksyczne i nienawidzę takiego czegoś. [/QUOTE] No widzisz, a ja np zawsze pisze swojemu facetowi gdy np wychodze ze znajomymi albo ze wrocilam z imprezy. I dla mnie to nie jest kontrola, bardziej kwestia bezpieczenstwa. |
2023-02-07, 16:28 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-02-07, 16:39 | #18 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Cytat:
Oni nie są parą, nie są w związku. Są na etapie bardzo początkowych randek. I przede wszystkim, bezpieczeństwo, czy kontrola? Skoro gość " jak wracam za późno niż się spodziewał, to widać po nim, że ma focha z tego powodu" obraża się jak małe dziecko, bo autorka wróciła później niż planowała to nie ma mowy o bezpieczeństwie, tylko ma ból tyłka, że dziewczyna dobrze się bawiła. ---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ---------- Cytat:
Pytanie o jakiej konkurencji mowa, gdy piszę z człowiekiem, którego na oczy nie widziałam. Czy to nie logiczne, ze stukanie w klawiaturę zwykle zobowiązujące nie jest? |
||
2023-02-07, 17:50 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Cytat:
---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ---------- Twój facet robi ci jakieś wąty o wychodzenie ze znajomymi albo za późne według niego wracanie? |
|
2023-02-07, 18:24 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Moim zdaniem jak już na etapie dwóch spotkań czujesz się niekomfortowo i masz spore zarzuty do jego osoby to nie ma co się męczyć i trzeba ukrócić tę znajomość.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-02-07, 18:27 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Cytat:
Nie, jego zachowanie nie jest normalnym zachowaniem osoby, której zależy. Nie wprowadzaj, proszę, nikogo w poczucie winy, bo prawidłowo widzi i ocenia czerwone flagi w relacjach międzyludzkich.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2023-02-07, 19:47 | #22 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 269
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Cytat:
Intuicja bardzo dobrze Ci podpowiada, że to nie jest w porządku. On teraz chce się Tobie przypodobać i Cię zaangażować, więc pewnie trochę się hamuje. Jak uzna, że już Cię "ma" to pewnie dopiero się rozkręci... Cytat:
To manipulacja, w dodatku bardzo niebezpieczna. Cytat:
Tak! Jeśli ktoś tego nie rozumie w dorosłym życiu to już nie wytłumaczysz. Szkoda Twojego czasu i zdrowia. Sugeruję uciekać. |
|||
2023-02-07, 21:36 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2023-01
Wiadomości: 29
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Wiej!
|
2023-02-08, 09:42 | #24 |
(=^‥^=)
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89493207]Wielka wyjąca syrena alarmowa. Tak jak piszesz, on się tak zachowuje dopiero po dwóch spotkaniach, co będzie potem?
Az mi się przypomniała moja nadopiekuńcza matka, która do mnie tak pisała, gdzie wychodzę, a kiedy wracam, a czy już wróciłam. Dopóki tego nie ukróciłam. Nawet nieważne, czy to opiekuńczość czy nie, takie kontrolowanie dorosłej osoby jest toksyczne i nienawidzę takiego czegoś. [/QUOTE] A ja to postrzegam trochę inaczej. Lubię historie true crime, więc może mam inne spojrzenie na takie rzeczy. Uważam, że gdzie idziemy, z kim i o której możemy wrócić to takie potrzebne info w razie gdyby coś się wydarzyło. Załóżmy, doszłoby do zaginięcia i niestety, ale nikt nie byłby w stanie udzielić żadnej informacji odnośnie mojej osoby skoro bym miała zasadę, że wszystko u mnie jest tajemnicą i nic nikomu nie mówię, bo jestem dorosła. Moim zdaniem to nie jest nadopiekuńczość czy kontrola, tylko dbanie o czyjeś bezpieczeństwo. Oczywiście nie odnoszę się do wątku samego w sobie, bo tutaj mamy sytuację, że facet w sumie jest nikim w życiu autorki i spotkali się dopiero dwa razy. |
2023-02-08, 09:44 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2023-02-08 o 09:46 |
2023-02-08, 09:47 | #26 | |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Cytat:
No i udostępniam znajomym lokalizację swojego telefonu, 24/7, 3 zaufane osoby mają do tego dostęp, a ja widzę ich. Czy w razie czego to pomoże? Nie wiem, ale czuję się trochę bezpieczniej ze świadomością, że przynajmniej 3 osoby będą mogły szybko sprawdzić ostatnią lokalizację telefonu (przynajmniej zanim zostanie wyłączny czy coś) Sent from my M2101K6G using Tapatalk |
|
2023-02-08, 09:49 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Cytat:
No oczywiście, masz rację , tylko jak sama napisałaś, w tym wypadku to już inna sytuacja, dodatkowo gosc strzela jakieś fochy, tu w ogóle nie ma żadnych wątpliwości, ze to typowa toksyna Moja znajoma ostatnio dostała prace i typ, z którym się trochę spotykała się obraził i 2 dni nie odzywał. „Bo ona spełnia swoje marzenia i nie ma czasu dla niego” z tym mi się to skojarzyło xd Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2023-02-08, 11:58 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 127
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Jeżeli facet odwala takie rzeczy na etapie randkowania to dla mnie jest totalnie do zaorania, chyba że chcesz spędzić resztę zycia pod stałym monitoringiem i w klatce.
|
2023-02-08, 12:13 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Odpuscilabym sobie ta znajomosc przedewszystkim z powodu odleglosci
Wiidzieliscie sie 2 razy raptem ty masz mniej czasu dla niego facet czuje pewnie ze nie znaczy dla ciebie tyle co ty dla niego,pewnie sie zauroczyl I jest zazdrosny ze ty nie czujesz tego co on ,zamiast myslec o pogawędkach z nim wolisz spędzić czas z innymi ludzmi Jak dla mnie to jeszcze nie red flags ale widac ze wam nie po drodze wiec radze zakonczyc znajomość bo to sensu nie ma |
2023-02-08, 12:57 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kontrolujący i zazdrosny chłopak? Czy ja przesadzam?
Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi!
Dziś coś mi się na jego temat jeszcze przypomniało... Pewnego dnia poopowiadaliśmy sobie trochę o poprzednich związkach i wspomniał mi, że z ostatnią dziewczyną był zaledwie 2 miesiące, ale go 'okłamywała i kręciła za jego plecami z innymi'. W tamtym momencie pomyślałam, że doszło do jakiejś zdrady, ale teraz tak sobie myślę, że to chyba dość dziwne, żeby dziewczyna skoczyła na bok ledwie po 2 miesiącach związku (oczywiście może się zdarzyć, ale przecież pierwsze miesiące to zazwyczaj ten okres fascynacji i zauroczenia i raczej inne osoby nam nie w głowie, a do zdrad najczęściej dochodzi w dłuższych związkach). I tak sobie dodałam dwa do dwóch, i chyba wychodzi na to, że ten 'dwumiesięczny związek' to byly po prostu początku randkowania (coś jak nasza sytuacja) - spotkali się może kilka razy, on już był jej pewien tak na wyłączność, a ona może jeszcze się nie zdeklarowała i wymiała wiadomości/spotkała się z kimś innym, co on uznał za 'kłamstwa i zdradę'. Tak mi się przynajmniej na tą chwilę wydaje - gdyby myślał, że ja piszę albo spotkałam się z kimś innym, to też już pewnie nazwałby mnie kłamcą i zdrajcą... |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:29.