Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+ - Strona 35 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-06-08, 14:46   #1021
zabuzabu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Kate nie martw się, przy takich wynikach napewno wszystko jest ok. Objawy pewnie jeszcze przyjdą i będziesz nam tu narzekać Albo jesteś jedną z tych szczęściar, które bezproblemowo przechodzą ciążę 16 czerwca już pewnie będzie serduszko?

Inez mam nadzieję, że córa szybko wyzdrowieje. Taki zabieg to zawsze nerwy. Z drugiej strony lepiej zrobić to teraz i mieć z głowy niż później jak będzie już maluszek na świecie.

W górach bylismy w okolicach Wisły, dużo spacerowaliśmy ale lajtowo, bez jakiś ambitnych tras górskich bo my nie mamy super kondycji a córka nie przepada za długim chodzeniem. Były więc spacerki, basen i rowery. Tak sobie myślę, że skoro Inez ma termin na listopad a Kate na luty to dla mnie wypadnie na maj
zabuzabu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-08, 17:04   #1022
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Zabuzabu tak! Szykuj się na maj! My Ci tu z Inez sypniemy pyłu dzidziusiowego i damy radę! A później będziemy organizować spotkanie z bobasami z trzech różnych krajów.

16 czerwca to będzie jescze końcówka 6 tygodnia, może jeszcze chyba nie być, chociaż nie wiem. Staram się nie nastawić żeby się nie rozczarować. Co mnie dziwi to to, że nie będziemy już robić bety. Z jednej strony skoro już lecimy z usg to może nie ma takiej potrzeby, ale tyle się naczytałam w innych wątkach, że mi tego brakuje. Zobaczymy co lekarka powie w przyszłym tygodniu. A co do braku objawów - coś tam jednak mam. Brzuch mnie boli. Myślałam że już się uspokoił bo rano w sumie nic nie było, ale teraz boli. To dla mnie żadna uciążliwość, taki ból to nie ból. Wręcz się cieszę że boli bo wiem że sezamek działa w brzuchu.

Z moich obserwacji ta ciąża dla męża jest nie do ogarnięcia. Widzę że się cieszy, ale brzucha nie dotknie. Chyba muszę mu dac trochę czasu żeby uwierzył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-09, 12:36   #1023
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej, to narazie u córki będzie badanie pod narkozą a później dopiero powiedzą co dalej, najgorzej że to niedługo przed wakacjami. Jak dadzą okulary to niby w wakacje będę mogła ją pilnować aby nosiła.

Zabuzabu ,maj to bardzo dobra opcja,od razu można ruszać na spacerki,a my będziemy pewnie sporo czasu jednak w domu siedzieć po porodzie.

Kate to u was szybko przydzielają położną,ja dopiero po porodzie dostałam namiary i była chyba ze trzy razy. Na pierwszej wizycie jak miałam chatę ogarniętą i ciasto upieczone do kawy to stwierdziła że nie ma co u mnie robić. Później zaczęły się problemy z brzuszkiem to trochę podpowiedziała co robić i zawsze zważyła córkę . Następnie tu się przechodzi pod opiekę kind gezin i to jest za darmo, przychodzi też do domu dziewczyna nauczyć wiązać chustę i podpowiada jak rozszerzać dietę. Na szczepienie się do nich jeździ i kontrolę robią czy dziecko dobrze się rozwija, ogólnie szczepienia bezpłatne są,tylko na rotawirusy dokupywalismy ale też nie drogo wyszło.
Oj objawy to pewnie się u ciebie pokażą oby nie męczyły za mocno,ja już mam swoich dość, zęby myję na szybko oby trochę bo grozi zrzutem. Cola już musi być w domu bo chociaż na trochę pomaga przy mdłościach. Teraz mi smakują czereśnie, dobrze że już tanieją. To u ciebie szybko wizyta USG, ja dopiero w 7 tygodniu, wcześniej tylko krew mi sprawdzali czy przyrost dobry. W 7 to już od razu serduszko zobaczyłam,po 6 tygodniu zazwyczaj jest. Mąż u mnie to bardzo ostrożnie się cieszy, ale bardziej się stara przejmować opiekę nad córką żebym odpoczęła i biedny musi ciągle gotować bo mi zapachy przeszkadzają, więc czasami pozwalamy sobie na pizzę.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-10, 08:38   #1024
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Ach, to badanie dopiero! No to w takim razie miejmy nadzieje, ze obejdzie sie bez zabiegu, ze jakies inne metody sa.

U nas wlasnie poloznej nie przydzielaja, samemu trzeba zawalczyc. Nie wiem jak to w innych krajach (w tym w Polsce) dziala, ale tu kasa chorych placi za taka polozna od samego poczatku ciazy. Ona przychodzi, pomaga, odpowiada na pytania itd. Dla nowicjusza jak ja to skarb. Ta moja jest mloda, ma 25 lat, biore to za plus, bo pewnie nie trzyma sie zasad sprzed 30 lat. No i ta bliskosc mnie cieszy, bo co to sa 3 km? Ale tez nie ma obowiazku miec poloznej, mozna sobie radzic samemu. A i czesto po prostu nie ma dostepnych i zwyczajnie nie mozna nikogo znalezc.

Ale u Was tez sa ciekawe propozycje, jak chocby ta nauka wiazania chusty. Ja bym bardzo chciala chustowac, miec wolne rece i nie musiec ciagle z wozkiem biegac.

Inez, ale juz drugi trymestr i nadal Cie meczy biedaku? Nie zazdroszcze.
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-10, 23:29   #1025
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej ja muszę się pewnie przemęczyc do porodu tak,z córką też tak było. Dziś wzielam wodę z cytryną do pracy,pod koniec dnia już mi na samą myśl jej picia było nie dobrze,a po porodzie na spacerki zawsze z taką wodą chodziłam i zawsze smakowała. Przynajmniej nie grozi mi że dużo przytyję. Mi też się podoba chustoszenie, może tym razem zakupię, poprzednim razem córeczka była malutka po urodzeniu i trochę się bałam że coś źle umotam. I teraz będzie dłuższa zima u mnie.Z córką w marcu to już niezłe spacery robiłam, ona prawie zaraz zasypiała jak wychodziłam to mogłam iść zrobić zakupy gdzie się chciało.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-14, 14:09   #1026
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej ja dziś po wizycie, wszystko dobrze. Na usg też widać że to chłopak, można już coś kupować. Wymiary takie jak na 16 tydzień, chociaż mój mąż mówi że ciągle mi mało brzuch widać.Spokojnie mogę jechać na wakacje.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-14, 17:45   #1027
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej dziewczyny, mało się odzywam bo jestem w stresie. Prawie nie mam objawów oprócz trochę wrażliwych piersi i czasem coś mnie w brzuchu pociągnie. Żadnej zgagi, mdłości, większego głodu. Coraz ciężej mi być pozytywnie nastawiona. Wizyta już albo dopiero w środę i nie wiem czy oprócz usg coś jeszcze będzie robione.

Inez, super że u Ciebie szybko dobrze, też to już musi być dobrze. Żeby tylko Ci mdłości dopuściły to już w ogóle super by było. Gdzie się wybieracie na urlop? Nie pamiętam czy pisałaś.

Dzisiaj mi się śniło, że miałam cesarskie cięcie bo trojaczki. I chłopiec nie przeżył, a dziewczynki tak. A tak w ogóle to od transferu schudłam 2,5 kg bez mdłości, bez niczego. Nie wiem co się dzieje i jak wcześniej chciałam schudnąć tak teraz nie wiem co o tym myśleć. Jak widać u mnie "pozytywnie".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-06-15, 06:59   #1028
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej spokojnie już jutro zobaczysz że wszystko ok, wiadomo przed każdą wizytą jest stres i obawa. Ja wczoraj do męża nie mogłam się dodzwonić po wizycie.Okazało się że telefon zostawił w swoim samochodzie a później już jechał firmowym, to mówił że bał się włączyć telefon czy nie będzie złych wieści.Mąż ciągle uważa że za mały mam brzuch ale maleństwo jakoś się mieści i rośnie wymiarowo, wód też mam wystarczająco,bo trochę bałam się że mało piję. U mnie objawy większe mogły być bo byłam faszerowana hormonami, teraz już będę odstawiać,tylko zastrzyk i tabletki na rozrzedzenie krwi zostaną. W niedzielę byliśmy nad morzem, fajnie córka wybawiła się przy wodzie,my tylko tu sobie pojeździmy nad morze. Na wakacje jedziemy do Polski do domu i tam będę trochę ogród ogarniać i czasami gdzieś się wyskoczy.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-15, 08:26   #1029
zabuzabu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Inez zazdroszczę morza, ja mam z Krakowa daleko nad morze, zostają tylko wyjazdy wakacyjne. Fajnie, że masz mały brzuszek, nie rozciągnie Ci się skóra za bardzo. A w pierwszej ciąży też tak miałaś?

Kate wyluzuj, wiem, że zawsze przed wizytą jest stres, ale naprawdę wiele kobiet nie ma objawów a ciąża rozwija się prawidłowo. U mnie w pierwszej (szczęśliwej) ciąży jedynym objawem na początku był metaliczny posmak w ustach. Ale miałam normalnie apetyt, nie odrzucało mnie od kawy ani zapachów i zero mdłości. Dopiero od 9 tygodnia zaczęło się coś dziać. I też trochę schudłam na początku.
zabuzabu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-16, 08:40   #1030
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej Kate trzymam kciuki za wizytę i czekam na dobre wiadomości.
U mnie w poprzedniej ciąży też długo nie było widać brzucha bo najpierw schudłam chyba ze 4 kg, więc tym bardziej. Teraz wydaje mi się że i tak już wcześniej zaczął mi się pokazywać, szczególnie wieczorem. Wiadomo ktoś kto nie wie może pomyśleć że trochę mi się przytyło,ja też opiętych rzeczy nie noszę, bo nie lubię. Jeszcze nawet nie kupiłam balsamu na brzuszek,tylko olejkiem migdałowym po kąpieli się smaruje, ale już na wakacje kupię. Rozstępów nie miałam w poprzedniej ciąży to liczę że dobre geny się trafiły.
Nad morzem fajnie szczególnie jak grzeje tak jak teraz a tam się tego tak nie odczuwa, chociaż ja wolę aktywny wypoczynek i góry mi się bardzo podobają to narazie jednak trzeba poleniuchować nad morzem, szybciej się robię zmęczona więc leżenie akurat dla mnie.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-16, 19:18   #1031
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Dziewczyny, dzięki Wam za dobre słowa. Powiem Wam, że ta wizyta to były nerwy jakich już dawno nie miałam. Strach taki, że po badaniu dostałam okropnego bólu podbrzusza. Jest jedno maleństwo, ale jeszcze praktycznie nic nie było widać. Za tydzień kolejny termin na usg. To jest fajne w klinice, że 3 tygodnie pod rząd będzie kontrola, więc czuje się zaopiekowana. Pobrali mi też krew żeby zobaczyć jak hcg i tsh bo tak chudne. Lekarka miała dzwonić między 13 a 15 jeśli coś byłoby nie ok. Ale nie zadzwoniła.

Inez, Twój mąż widać się denerwuje. Dobrze że Ty jesteś spokojna. Czyli niebawem ruszasz z balsamem? Zastanawiałam się kiedy zacząć bo ja już mam brzuszek.

Zabuzabu, ale za to masz blisko w góry. To są piękne widoki, zazdroszczę bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-16, 20:18   #1032
zabuzabu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Kate gratuluję 👍 był już zarodek czy narazie pęcherzyk widać? Najważniejsze że beta hcg rośnie prawidłowo. Za tydzień już zobaczysz serduszko 💙 Mąż się cieszy?
zabuzabu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-16, 20:22   #1033
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej super że wszystko ok, czekałam na te wiadomość. To teraz będziesz częściej badana to i spokojniejsza będziesz. Za tydzień pewnie już będzie serduszko.
Ja to swoją lekarkę to zobaczę dopiero pod koniec sierpnia ,w międzyczasie połówkowe w Polsce, wybrałam w Białymstoku klinikę.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-19, 05:51   #1034
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cześć kochane, dopiero się zebrałam. Przez te upały mało do czego mogę się zmusić. Jest po prostu okropnie gorąco, do 34 stopni u nas. Nie mogę praktycznie wyjść z domu, bo mi zwyczajnie za ciepło. Teraz od 6.30 siedzę sobie na tarasie z wodą z lodem i książkami i cieszę się, że póki co mamy tylko 21 stopni.

Na badaniu widać było tylko pęcherzyk. Według lekarki to w porządku na taki wczesny etap. Według mojej aplikacji powinno być już widać więcej. Nie wiem czy w ciąży rzeczywiście może być kilkudniowe opóźnienie mimo znanej daty zapłodnienia?

Mąż chyba nadal nie wierzy. Nadal ani razu nie dotknął brzucha. Ale dba o mnie niesamowicie. Wczoraj wieczorem w łóżku obkładał mnie mokrymi szmatkami i robił żelowe okłady chyba z pół godziny.

W czwartek mam kolejne usg, tydzień później jeszcze jedno i później wizyta dopiero pod koniec lipca. Cały sierpień mój ginekolog ma urlop, a ja muszę porobić badania, bo koniec lipca to już będzie 12 tydzień. To mnie trochę stresuje, ale w razie co musi przecież mieć jakieś zastępstwo. Myślę jeszcze w Polsce iść sobie na usg prywatnie, może nawet jakieś badania zrobić.

A co tam u Was słychać? Jak pogoda? Samopoczucie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-19, 10:37   #1035
zabuzabu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Myślę, że opóźnienie jest możliwe bo nie wiadomo kiedy dokładnie maluch się zagnieździł a każda ciąża rozwija się trochę inaczej. Na tym etapie to jest nieraz kwestia dni albo nawet godzin kiedy w pęcherzyku pojawia się widoczny zarodek. Będzie dobrze, lekarka wie co mówi bo już tysiące ciąż widziała Myślę, że spokojnie możesz wybrać się w Polsce na wizytę z usg, powiesz, że chcesz sprawdzić czy wszystko ok z ciążą. Jeśli nie masz namiaru na jakiegoś gina to skorzystaj ze strony znanylekarz.pl Wpisujesz miasto, specjalizację i możesz przeglądać opinie, informacje, niektórzy lekarze mają też opcję umówienia na wizytę, wtedy od razu widzisz jakie są dostępne terminy.

U nas też straszny upał ale ja jestem ciepłolubna więc tak bardzo mi to nie przeszkadza. W tym cyklu nici ze starań, mąż wyjechał na delegację w kluczowych dniach...
zabuzabu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-19, 17:44   #1036
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej Kate spokojnie poczekaj do czwartku, napewno już będzie widać serduszko,u mnie dopiero w 7 tygodniu zrobili USG. Upały trochę dokuczają ale u nas już dziś pochmurnie i mają burzę przyjść. Ja dziś z córką na zakupy pojechałam, przygotowania do wakacji,po sukience sobie kupiłysmy i buty bo córki już nieźle zdarte,a miesiąca nie mają. W drodze powrotnej do McDonald's bo wiedziałam że mi zaśnie niedługo to chociaż najedzona będzie.
U mnie trochę spanie i zmęczenie przechodzi, schodzę też stopniowo z utrogestanu, jeszcze tydzień i całkiem odstawie.
Na FB widziałam kobietę co w 14 tygodniu już ładne zdjęcie z brzuszkiem zrobiła a u mnie prawie 17 tydzień i tylko wieczorem więcej widać.
Zabuzabu przed wami jeszcze wakacje nad morzem,wtedy korzystać można z bycia razem. U mnie mąż zaczyna chyba już wierzyć że będzie miał syna, trochę to trwało. Ja zaczynam chyba czasami czuć lekkie ruchy, więc niedługo to będzie moje uspokojenie.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-19, 19:57   #1037
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Zabuzabu, dziękuję za podpowiedź w kwestii lekarza. Byłam na stronie i znalazłam kilku z rewelacyjnymi opiniami, ale choroba co jeden to mlodszy, nie wiem jak to zniosę. A Wy w takim razie musicie za miesiąc sobie odbić i od razu złoty strzał. Moje kciuki niezmiennie masz!

Inez, jak przyjdą burze to może i ochłodzenie. Też już czekam mocno na jutrzejsze zapowiadane opady. Podziwiam, że dałaś radę na zakupy pojechać przy tej pogodzie, twarda kobitka z Ciebie.
Co do brzuszka to ja obserwuję tu kilka grup przyszłych mam i są ogromne rozbieżności. U Ciebie to bym myślała że szybko pójdzie bo druga ciąża, a tu jednak nie.

A mnie się coś zaczyna z głowa robić. Np. dzisiaj po zakupach w Rossmannie rozpakowuję kosmetyki w domu i szukam w torbie odżywki do włosów i nie ma. Myślę sobie zapomniałam ze sklepu. Okazało się, że trzymałam ją w ręce. Pan Hilary. Ostatnio mąż robił sobie tosty. Siedzimy na kanapie i ja nagle to pytam czy te tosty mu się nie spalą, a on patrzy na mnie jak na głupka i mówi: Ty, ja właśnie zjadłem te tosty przed Twoim nosem. Tak że ten dziewczyny, myślenie poziom zero.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-20, 08:12   #1038
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej u nas już w sobotę to nie było upału, córce to kurtkę wzięłam na rower a sama lekki sweterek narzuciłam bo już chłodniej było i deszcz był spodziewany ale dopiero w nocy się rozpadało,na koniec meczu z Polską. Jak wróciłam do domu ze śpiącą córką na rowerze to ona miała lodowate nogi.
Kate to już u ciebie zaczął się ten stan roztargnienia,jest to dość uciążliwe i niestety cała ciąża zazwyczaj trwa,ja jak lubię mieć wszystko pod kontrolą i pamiętam o wszystkim, tak teraz mam wszystko już zapisywane,aby żadnego umówienia nie przegapić tym bardziej że niedługo będę mieć gości, dwie córki brata przyjadą by po skończeniu szkoły mojej córeczki ją popilnowac a przy okazji coś zobaczą.
Zastanawiam się nad sesją fotograficzną w wakacje w ciąży więc mam nadzieję że już będzie coś widać ��. Mojemu mężowi przeczytałam imiona chłopców jakie nadają bo był taki post na fb, propozycje imion dla chłopca,nic mu się nie podobało, więc jak narazie moja pierwsza propozycja jest czyli Oliwier.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-23, 22:39   #1039
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej Kate trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę aby już było widać serduszko. Ja wczoraj miałam drugą szczepionkę, trochę się obawiałam że będę chora ale nie najgorzej się dziś czułam,na wszelkie wypadek wzięłam dziś sobię wolne.
Oczywiście troche obawa była czy napewno szczepionka nie zaszkodzi dzidzi ale już ostatnio zaczęłam czuć ruchy i dziś już też były więc jestem spokojniejsza. Mogę ściągnąć sobie już paszport covidowy, wolę mieć bo nie wiadomo jeszcze co z tym nowym wariantem korona delta,dla turystów z Anglii już zaostrzenia ogłoszone a my jeszcze dwa tygodnie do wakacji to może się coś zmienić.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-24, 20:37   #1040
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cześć dziewczyny. Inez, dziękuję za pamięć.

Serduszka nie ma. Już 6+5, a nawet zarodka tak naprawdę nie było widać. Zdaniem lekarki właśnie dokładnie to widzi przy drugiej wizycie plus kropek jest wysoko, a z jej kiepskim sprzętem musiała by mnie bardzo wymęczyć żeby lepsze ujęcie zrobić. Nie wiem... Martwię się... Chciałam coś zobaczyć, mieć jakiś bardziej konkretny obraz, np ale znów się nie udało. Beta przysłała elegancko, w zeszłym tygodniu (5+6) było 7800, progesteron bardzo wysoki. Ehhh... Teraz muszę znów do piątku czekać z nadzieją, ze tym razem to małe serduszko będzie pikać.

Inez, w wakacje nie będzie trochę wcześnie na ładny brzuszek? Ja bym chciała Świąteczną sesję czyli trochę mniej niż 2 miesiące przed terminem. Choć naturalnie póki co nic nie planuje.

Zazdroszczę szczepionki, jak się teraz po niej czujesz? Będziesz jakieś konkretne badania teraz robić? I jeśli już jakieś miałaś to jakie? Ja mam się umówić w przyszłym tygodniu na sierpień na NIPT. 500 eur wołają... A gdzie jeszcze usg genetyczne? Chociaż lekarka wspominała coś, że to pakiet jest i wszystko będzie widać łącznie z ewentualnymi wadami w budowie. Zobaczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-25, 06:58   #1041
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej skoro wyniki dobre to myślę że albo stary trochę sprzęt ma lekarz albo serduszko akurat na dniach się pojawi. Widocznie u mnie dlatego wcześniej nie robili USG jak po 7 tygodniu żeby napewno było serduszko widać.
Zobaczymy z tą sesją właśnie jak ten brzuszek będzie widać,mi się letnie sesję podobają wśród kwiatów i zieleni. Ostatnio siostra męża przez kamerkę chciała żeby pokazać brzuszek ale to jeszcze nie było co pokazywać.
To w tym badaniu NIPT wykluczą te najczęściej występujące choroby genetyczne, mi wtedy też płeć podali. To takie ceny u was jak w Polsce.
Ja z badań na początku miałam badany mocz i krew,ale teraz już tylko USG co wizyta czy dobrze rośnie, w sierpniu badanie na cukrzycę w ciąży będę mieć.
U mnie najważniejsze aby przepływy były dobre, miesiąc temu na badaniu były już na granicy i zwiększyli mi wtedy o jedną tabletkę lek na rozrzedzenie krwi.
Mi po szczepieniu nie było źle tylko ta ręka dosyć mocno bolała ale zastrzyk bolał od razu wcześniej prawie nie poczułam, powiedziałam to tej co robiła a ona że igły malutkie się skończyły i teraz mają większe i to dlatego.
Córki brata już są to tego dnia były u mnie bo narazie mieszkają u mojej siostry, szwagier już na emeryturze to im trochę miasto pokazuje. Moja córka przeciągnęła nas przez 3 place zabaw, ledwo na mecz polski do domu doszlysmy,ale tak się zmęczyła moja że zaraz zasnęła.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-25, 10:56   #1042
zabuzabu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Kate skoro beta pięknie rośnie a lekarka twierdzi, że jest to prawidłowy obraz na tym etapie to nie ma powodu do obaw. Pewnie zarodek też już jest tylko jeszcze niewidoczny. Rzeczywiście dużo zależy od sprzętu. A masz możliwość wybrać się na usg na lepszym sprzęcie? Tak dla uspokojenia

Ja akurat nie przepadam za zdjęciami i sesjami ciążowymi. Lubię ślubne, noworodkowe ale ciążowe jakoś mnie odrzucają. Nie lubię oglądać ani tym bardziej sama mieć takiej sesji. W ciąży nie pozwalałam mężowi się fotografować. Nie wiem sama dlaczego tak mam.
zabuzabu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-26, 07:16   #1043
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cześć dziewczyny. U mnie pojawia się coś w rodzaju mdłości, choć nie wiem jak to zakwalifikować. Zawsze myślałam, że mdłości są jak człowiek wisi nad toaletą i ledwo żyje, a u mnie to raczej coś jak dyskomfort. Brakuje mi powietrza, każde jedzenie mnie odpycha, jest mi nieprzyjemnie. Ale czy to mdłości? Nie wiem.

Dziękuję za dobre słowo, staram się nie zwariować bo i tak nic nie zmienię. Znów muszę swój tydzień odczekać i następna wizyta w piątek, to będzie 7+6 i wtedy nawet na kiepskim sprzęcie powinno być coś widać.

Inez, to prawda, że letnie sesje są piękne, jak wszystko wokół kwitnie i jest kolorowe. Mam nadzieję, że zimowe też dają radę, bo na inną nie ma szans. Jak się bada przepływy?

Zazdroszczę szczepienia, teraz będziesz spokojniejsza. Ja to mam już jakąś paranoję z powodu covida, dzisiaj nie jadę na imprezę urodzinową bo się boję. Kto wie co mi tam ktoś może sprzedać z bakterii czy wirusów.

Zabuzabu, myślę nad wizyta w Polsce u lekarza z dobrymi opiniami. Mąż mówi, że powinnam dać spokój, bo wszystko będzie dobrze. Ale ja bym chciała od razu wszystko widzieć i wiedzieć jak jest. Czy częste usg mogą zaszkodzić maleństwu?

Co do sesji to dla mnie to nic dziwnego, że Ci się nie podobają. W końcu niekoniecznie wygląda się dobrze. Ja też planować planuje, ale jak będę wyglądać jak szafa trzydrzwiowa to nie wiem czy się zdecyduje. Moi rodzice te 36 lat temu mieli taka mała prywatną sesję i muszę powiedzieć, że to fajne uczucie spojrzeć na to zdjęcie i pomyśleć, że w tym brzuszku siedzę ja. Moja koleżanka miała przepiękna sesję. Sama jest fotografem i nie brakuje jej pomysłów ani znajomych, którzy mogliby je zrealizować. Widziałam jedno zdjęcie w wannie. Ona jest ubrana na biało, ma zdaje się na głowie wianek. Leży bokiem w wannie pełnej mleka i wokół niej unoszą się kwiaty. Magia. Nigdy bym na to nie wpadła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-26, 09:37   #1044
zabuzabu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. U mnie pojawia się coś w rodzaju mdłości, choć nie wiem jak to zakwalifikować. Zawsze myślałam, że mdłości są jak człowiek wisi nad toaletą i ledwo żyje, a u mnie to raczej coś jak dyskomfort. Brakuje mi powietrza, każde jedzenie mnie odpycha, jest mi nieprzyjemnie. Ale czy to mdłości? Nie wiem.

Dziękuję za dobre słowo, staram się nie zwariować bo i tak nic nie zmienię. Znów muszę swój tydzień odczekać i następna wizyta w piątek, to będzie 7+6 i wtedy nawet na kiepskim sprzęcie powinno być coś widać.

Inez, to prawda, że letnie sesje są piękne, jak wszystko wokół kwitnie i jest kolorowe. Mam nadzieję, że zimowe też dają radę, bo na inną nie ma szans. Jak się bada przepływy?

Zazdroszczę szczepienia, teraz będziesz spokojniejsza. Ja to mam już jakąś paranoję z powodu covida, dzisiaj nie jadę na imprezę urodzinową bo się boję. Kto wie co mi tam ktoś może sprzedać z bakterii czy wirusów.

Zabuzabu, myślę nad wizyta w Polsce u lekarza z dobrymi opiniami. Mąż mówi, że powinnam dać spokój, bo wszystko będzie dobrze. Ale ja bym chciała od razu wszystko widzieć i wiedzieć jak jest. Czy częste usg mogą zaszkodzić maleństwu?

Co do sesji to dla mnie to nic dziwnego, że Ci się nie podobają. W końcu niekoniecznie wygląda się dobrze. Ja też planować planuje, ale jak będę wyglądać jak szafa trzydrzwiowa to nie wiem czy się zdecyduje. Moi rodzice te 36 lat temu mieli taka mała prywatną sesję i muszę powiedzieć, że to fajne uczucie spojrzeć na to zdjęcie i pomyśleć, że w tym brzuszku siedzę ja. Moja koleżanka miała przepiękna sesję. Sama jest fotografem i nie brakuje jej pomysłów ani znajomych, którzy mogliby je zrealizować. Widziałam jedno zdjęcie w wannie. Ona jest ubrana na biało, ma zdaje się na głowie wianek. Leży bokiem w wannie pełnej mleka i wokół niej unoszą się kwiaty. Magia. Nigdy bym na to nie wpadła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O nie mam odruch wymiotny jak wyobrażę sobie opisane przez Ciebie zdjęcie w wannie Ale cóż, nie moja bajka...
Brak apetytu i takie nieprzyjemne uczucie ze strony układu pokarmowego są jak najbardziej ciążowym objawem Trzymam kciuki za Kropka, niech rośnie zdrowo Nie dziwię się, że obawiasz się Covida, to naprawdę poważna infekcja i nie wiadomo czy i jak wpływa na ciążę. Dbaj o siebie. Bierzesz odpowiednią dawkę witaminy D? W ciąży zwiększa się zapotrzebowanie, dodatkowo chroni właśnie przed Covidem.
zabuzabu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-26, 09:50   #1045
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Zabuzabu, no szkoda że nie mam zdjęcia to bym Ci podeslala. Żarcik.

Dziś wstałam z tymi pseudo mdlosciami, ale za to wiedziałam co chce zjeść - pasztet z pomidorami. Mięsa za bardzo nie mogę, a tu taka zachcianka. Więc szybko do piekarni po świeże bułki i sobie pojadlam.

Co do covida to gdzieś wyczytałam, że przy zarażeniu w ciąży wzrasta ryzyko poronienia o 80%... Stąd ten strach. Tu i ówdzie można poczytać o kobietach, które zmarły w ciąży. No jest o czym myśleć.
Witaminę D biorę, jest w mojej mieszance ciążowej ale i dodatkowo jeszcze biorę.

A jak tam u Ciebie sytuacja? W tym cyklu pisałaś, że nie da rady, dobrze pamiętam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-27, 08:00   #1046
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej Kate to są mdłości w całej swojej urodzie, albo nie wiesz co zjeść bo wszystko ble albo masz konkretną ochotę na coś i to nie najgorzej. U mnie ryzykowne jest czasami dojedzenie jogurtu po córce bo grozi zwrotem,a już mycie zębów to wysokie ryzyko.
Przepływy bada się jak już jest łożysko i chodzi o to żeby były dobre przepływy bo ono dostarcza wszystkie odżywcze składniki wraz z krwią.
Ja również czytałam o śmierci kobiet w ciąży,tu już ze trzy zmarły przez koronę w ciąży. W Polsce część z rodziny się szczepi a część nie więc jak tam będę to pewnie i tak się ze wszystkimi spotkamy.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-27, 12:35   #1047
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Inez, a Ty masz mdłości codziennie czy czasem Ci odpuszcza? Ja aż tak nie mam żeby rzeczywiście zwracać, ale wczoraj dopiero zaczęłam 8 tydzień, więc jeszcze wszystko przede mną.

Ja też cały czas myślę co zrobić z rodziną. Najbliżsi są zaszczepieni, ale jedziemy na wieś z nimi i tam jest sporo dalszej rodziny. Dzisiaj się zastanawiałam jak odmówić spotkania, co jest trudne bo jesteśmy tam raz na rok jak nie rzadziej, oni mieszkają 1 km od naszego domu i prawie codziennie się widujemy. Mąż mówi żeby powiedzieć o ciąży i nie kręcić bo co innego byłoby dobrą wymówką? I chyba tak będzie trzeba zrobić... Choć nie podoba mi się ta myśl.

Poszłam dziś pielić do ogrodu, bo róż zza trawy nie widać i przesadziłam. Jak wróciłam do domu to myślałam, że zemdleję albo co najmniej wyląduję nad toaletą. Muszę bardziej uważać na siebie, przeceniłam swoje siły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-27, 16:54   #1048
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej z wysiłkiem fizycznym trzeba uważać,tak jak gwałtowne ruchy bo niestety jesteśmy słabsze i może się w głowie zakręcić.
Nadal muszę uważać w nocy przy przekręcaniu bo ścięgna jak zabolą to dech zapiera. Cały czas muszę pamiętać by jeść bo wtedy jak za długo nie zjem to już jest ciężko. Zęby myję do momentu kiedy nie podbija mi. Męża siostra też w ciąży,8 tydzień i pisze że już mdłości jej minęły. U mnie co tydzień co innego smakuję,zjem dwa,trzy razy co mi smakuje a potem już nie daje. Już przywykłam, owoce zawsze na szczęście smakują.
Z rodziną niestety jedni mogą nawet nas wyśmiać że jesteśmy tacy ostrożni,ja tylko nie chcę się witać,bo jednak nigdy nie wiadomo.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-27, 18:24   #1049
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez Inez03 Pokaż wiadomość
Cały czas muszę pamiętać by jeść bo wtedy jak za długo nie zjem to już jest ciężko.
Podpisuje sie pod tym. Dzisiaj zjadlam porzadne sniadanie, pozniej kolo 13 padlam i spalam do 17. Jak wstalam to juz bylo mi slabo, bo za dlugo nie jadlam.

Cytat:
Napisane przez Inez03 Pokaż wiadomość
Męża siostra też w ciąży,8 tydzień i pisze że już mdłości jej minęły. U mnie co tydzień co innego smakuję,zjem dwa,trzy razy co mi smakuje a potem już nie daje. Już przywykłam, owoce zawsze na szczęście smakują.
8 tydzien i minely jej mdlosci? Wow. Ja 8 i sie zaczynaja. A co do tych smakow to znow moge sie pod tym podpisac. Na nic nie mam ochoty, znajde jedna rzecz, smakuje, zjem kilka razy i koniec, nie moge wiecej i musze nastepnej szukac.

Wlasnie siedze przed komputerem i robie dla przyszlych Babci, Dziadka i Wujka niespodzianki. Ciekawa jestem co mi wyjdzie.
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-28, 14:51   #1050
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej to jakieś kartki tworzysz?
Tu po urodzeniu daję się kartki z wiadomością że się dziecko urodziło,i jakie prezenty rodzice dla dziecka by chcieli lub poprostu podane jest konto bankowe na wpłaty, daję się również upominek od dziecka przy wizycie kogoś.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-05-03 09:40:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:51.