Kolejny tłuszczak?

[Saori89]

Dzisiaj myjąc się odkryłam malutki guzek znajdujący się dokładnie na zgięciu w pachwinie, w kroku ;/ Mało tego znajduje się on tuż nad kością.
Od jakiegoś czasu miałam wrażenie, że uwiera mnie bielizna, dzisiaj jednak niestety dowiedziałam się dlaczego. Ponieważ guzek znajduje się w naprawdę bardzo newralgicznym miejscu.

Jako, że guzek jest malutki, da się go przesuwać i nie boli przy ściskaniu (podrażniona jest skóra bo cały czas uwiera ja gumka od bielizny) od razu skojarzył mi się z tłuszczakiem.
Jednego zdiagnozowanego tłuszczaka mam pod biustem, na żebrach (ok. 3cm).

Czy któraś z Was się orientuje jakie są szanse, że to kolejny tłuszczak? A jeżeli to nie on, to co? Chociaż coś czuję, że jeżeli głębiej zacznę grzebać w necie to wyczytam, że to nieuleczalny rak i na dniach będę umierać o_O Jak to zwykle z 'internetami' bywa.

[ellish]

Mozna mieć mnóstwo tłuszczaków. Ale warto aby lekarz na to spojrzał. Guzki zawsze należy zdiagnozować.

Pomyślałam też o węźle chłonnym.

W pachwinach często kobiety mają powiększone tam węzły ze względu na stany zapalne. Ale to też trzeba zdiagnozować. Tylko ze to w pachwinach a nie wiem dokładnie czy to tam masz guzek.

[klempaa]

Ja tez bym raczej węzeł chłonny obstawa la.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Może być różnie, ja bym wolała usłyszeć opinię lekarza, nie forumowiczów w necie