Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-01-17, 09:36   #301
Sheika
Przyczajenie
 
Avatar Sheika
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 12
Dot.: Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki

Ja w ten weekend planuje przewietrzenie szafy. Patrząc na jej stan, obstawiam że dwa duze wori pójdą weg
Sheika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-17, 10:23   #302
cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 852
Dot.: Minimalizm w zyciu

Ja wietrzę szafę mniej więcej raz do roku i zawsze wyrzucam kilka worków ubrań. Nawet jak nic nie kupiłam w międzyczasie. W tym roku pierwszy raz od dawna kupiłam sobie sporo rzeczy i są w ciągłym użytku.

Butów też mam bardzo mało, bo po ciąży zmienił się rozmiar i wyrzuciłam wszystkie za małe. Zostały mi botki, adidasy, baleriny, szmaciaki i sandały. Wszystkiego po jednej sztuce kupiłabym bym jeszcze jakieś, ale nic nie pasuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-17, 12:32   #303
aprilrain
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 542
Dot.: Minimalizm w zyciu

Zaczynam Was podczytywać, bo bardzo chcę ograniczyć ilość rzeczy w moim domu. Największym motywatorem jest dla mnie fakt, że niedługo planuję przeprowadzkę i mieszkanie będzie dużo mniejsze od domu w którym obecnie mieszkam.

Generalnie mam problem z kupowaniem - kupuję dużo kosmetyków, ciuchów. Jedzenie staram się kupować rozsądnie, ale nie zawsze to mi wychodzi (nie lubię częstego biegania po sklepach spożywczych, więc kupuje na zapas, a wtedy zawsze się kupi za dużo).

No i jak większość ludzi na tym świecie mam problem z wyrzucaniem ale staram się jak mogę nabrać nowych, dobrych nawyków.
aprilrain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-17, 13:02   #304
pingwin2
Zakorzenienie
 
Avatar pingwin2
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 21 806
Dot.: Minimalizm w zyciu

A ja mam pytanie: co to dla was znaczy, że np. Ubranie jest potrzebne, jak często trzeba je nosić. Czy jak ubiorę coś np. 5 razy w roku to jest mi potrzebne czy nie. Idea minimalizmu jest mi obca, bo ja nie mam problemu z nadmiarem tzn. mam dużo ubrań, butòw itp., ale dlatego, że tyle mi do życia potrzebne i one mnie nie przytłaczają i nie widzę powodu żeby to na siłę zmieniać. Jedzenia nie wyrzucam od lat, chyba, że np. na drugi dzień od kupienia coś mi spleśnieje ( co się czasem zdarza przy warzywach eko).
__________________
Całkowite lekceważenie wszelkich zagrożeń sprawiało jakoś, że zagrożenia zniechęcały się, rezygnowały i znikały.Terry Pratchett
Doświadczenie jest szkołą, w której lekcje drogo kosztują


Fuksjowa Roma S. Pilewicz szuka nowego domu
Tous Rosa karmel i pomarańcz też szukają nowego domu




pingwin2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-17, 13:27   #305
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Minimalizm w zyciu

Cytat:
Napisane przez pingwin2 Pokaż wiadomość
A ja mam pytanie: co to dla was znaczy, że np. Ubranie jest potrzebne, jak często trzeba je nosić. Czy jak ubiorę coś np. 5 razy w roku to jest mi potrzebne czy nie. Idea minimalizmu jest mi obca, bo ja nie mam problemu z nadmiarem tzn. mam dużo ubrań, butòw itp., ale dlatego, że tyle mi do życia potrzebne i one mnie nie przytłaczają i nie widzę powodu żeby to na siłę zmieniać. Jedzenia nie wyrzucam od lat, chyba, że np. na drugi dzień od kupienia coś mi spleśnieje ( co się czasem zdarza przy warzywach eko).
No to zależy. Jeśli mam szpilki - choćbym zakładała je 3 razu do roku to i tak uważam je za potrzebne, bo niektóre okazje ich wymagają. Jeśli mam małą czarną i zakładam ją 2 razy do roku - taka sama sytuacja, bo są okazję, na które nie założę dżinsów. Ale już jeśli mam bluzkę i zakładam ją 5 razy do roku, to według mnie to bardzo rzadko, bo to jest ciuch w założeniu "codzienny".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-17, 13:30   #306
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Minimalizm w zyciu

Cytat:
Napisane przez pingwin2 Pokaż wiadomość
A ja mam pytanie: co to dla was znaczy, że np. Ubranie jest potrzebne, jak często trzeba je nosić. Czy jak ubiorę coś np. 5 razy w roku to jest mi potrzebne czy nie. Idea minimalizmu jest mi obca, bo ja nie mam problemu z nadmiarem tzn. mam dużo ubrań, butòw itp., ale dlatego, że tyle mi do życia potrzebne i one mnie nie przytłaczają i nie widzę powodu żeby to na siłę zmieniać. Jedzenia nie wyrzucam od lat, chyba, że np. na drugi dzień od kupienia coś mi spleśnieje ( co się czasem zdarza przy warzywach eko).
U mnie kwestia potrzebności jest ściśle powiązana z dopasowaniem. Więc to nie chodzi na pierwszym miejscu o to, jak często coś noszę. To działa raczej w drugą stronę: jeśli coś nie do końca dobrze leży, kolor mi nie służy, albo nie pasuje do reszty garderoby, to wtedy rzadko to noszę i "potrzebność" tej rzeczy stoi wtedy pod znakiem zapytania. Czegoś tej rzeczy po prostu brakuje.

Czuję się niekomfortowo, kiedy mam wokół siebie rzeczy, z których nie korzystam, jestem przeczulona na punkcie zbieractwa i nigdy nie mogłam zrozumieć np kobiet, które nie noszą w ogóle szpilek, ale je kupują, bo są takie śliczne.

Wyjątkiem są dla mnie ciuchy użytkowe, wspomniane już kostiumy kąpielowe, buty trekkingowe. Nie czuję się z tym źle, jak przez dłuższy czas ich nie noszę, bo wiem, że kiedyś będę.

No ale jak ktoś ma duży dom, garderobę w osobnym pomieszczeniu, dużo kasy, to pewnie problemu z za dużą ilością ciuchów mieć nie będzie i jest to dla mnie zrozumiałe.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-17, 18:05   #307
Czarna2000
Inez
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
Dot.: Minimalizm w zyciu

Podczytuje was od początku. Uważam, że małymi kroczkami można bardzo dużo zmienić, więc warto się inspirować.
Na co dzień raczej nie jestem sobą zero waste, z jednym wyjątkiem: jedzeniem. Jakoś tak zostałam nauczona, że jedzenia się nie wyrzuca i już. Nic u mnie się nie marnuje, no może czasami resztka chleba. Staram się zawsze planować posiłki i kupuję dokładnie tyle ile potrzebuję. Więc jeśli trzeba mi ser żółty tylko na dwa śniadania dla mnie, to poproszę panią w sklepie o pięć plasterków. Piszę o tym, bo spotykam wiele osób, które dziwi kupowanie tak małych ilości. No a po co robić zapas i potem to wyrzucać? Zawsze kupuję też połówki chleba.
W przypadku ubrań i butów jest trochę gorzej. Nie wyobrażam sobie mieć trzech par spodni, pięciu koszulek i na tym koniec. Przywiązuję jakąś tam uwagę do wyglądu, lubię się ładnie ubrać. Nie mam tego wcale jakoś strasznie dużo, ale na pewno nie jestem też minimalistą. Mam w szafie sporo rzeczy, których niby już nie noszę, ale wciąż nadają się do założenia, więc szkoda mi się ich pozbyć. W ten sposób koszulki na "luźne dni" stanowią chyba najbardziej liczną grupę w mojej szafie, a większości z nich nie miałam na sobie od bardzo dawna. Na plus na pewno jest to, że moje zakupy są zwykle przemyślane i nie ma tak, żeby rzeczy z metką wisiały w szafie po kilka miesięcy. Widzę czego mi brakuje, co się zużyło i na zakupach skupiam się na poszukiwaniu tego. Staram się zachować ciągłość, żeby wszystkie te zakupy były rozłożone w czasie.
Niestety, nie zawsze mogę sobie pozwolić na zakup drogiej rzeczy na lata. Jestem młodą osobą, mój portfel raczej nie pęka w szwach, więc wydanie >1000 zł nawet na bardzo porządny płaszcz jest dla mnie abstrakcją. Zwłaszcza, że drugi sezon chodzę w płaszczu z orsaya za dwie stówy, noszę go wszędzie namiętnie i póki co wszystko z nim w porządku.
Staram się jak najbardziej ograniczyć zużycie reklamówek, a te które do mnie trafiają mają wiele żyć.
Kosmetyków mam mało. Maluje się, ale nie robię jakiś zapasów. Oczywiście, jeśli mam jeszcze pół butelki podkładu, ale akurat mój jest w super promocji, to wezmę. Ale znam osoby, które mają po pięć sztuk w zapasie. Po co? Chyba nigdy tego nie ogarnę. Nowy tusz do rzęs też otwieram dopiero jak skończę poprzedni. Nie używam milionów żeli, olejków, balsamów w tysiącach plastikowych butelek. Lubię produkty wielofunkcyjne, zawsze mam otwarte po jednej sztuce.
O! Wydaje mi się że spoko jest to, że zmieniłam soczewki jednodniowe na miesięczne. Każda soczewka jednodniowa była zapakowana w osobny, plastikowy pojemniczek, więc siłą rzeczy trochę się tego zbierało.

Co do roku bez zakupów. Zabrakło by mi kosmetyków i środków higieny. Mycie toalety octem mnie nie przekonuje, a nie mam zapasów domestosa. Jeśli chodzi o ubrania, to spokojnie dałabym radę nawet i dwa lata. Tylko... Po co? Teraz normalnie uzupełniam stopniowo to, czego mi brakuje czy co się zużyło. Dwa lata przeżyje, bo mam płaszcz na zimę, kurtkę sportową, coś wiosennego, podstawowe buty, strój na eleganckie okazje i bazę ubrań na co dzień. Tylko po tych dwóch latach będę musiała zrobić wielkie zakupy, żeby uzupełnić wszystko, co się zniszczyło. Czy to ma sens? Wątpię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czarna2000 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-01-17, 20:07   #308
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki

Jeszcze co do szafy, to dla mnie optymalny stan posiadania to tak z grubsza na porę roku (lato, zima, wiosna-lato razem): 5 spódnic, 5 sukienek, 5 par spodni, 10 bazowych t-shirtow, 5 bluzek koszulowych, 2-3 pary butów, 2-3 okrycia wierzchnie, 2-3 swetry rozpinane, 2-3 torebki.
Niektóre ciuchy mogą być na większość roku, zależy od grubości materiału i aktualnie panującej pogody.
Nie wliczam ciuchów sportowych, skarpetek, majtek itd, ciuchów po domu, bo mam osobne.
Nie mam tyle, co wyliczyłam, moja szafa jest naprawdę mała.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-17, 20:16   #309
sunshinebutterfly
Zadomowienie
 
Avatar sunshinebutterfly
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
Dot.: Minimalizm w zyciu

Kilka lat temu bylam niezla zakupocholiczka. Na zakupy chodzilam srednio co tydzien, dwa, caly czas dokupywalam a to kosmetyki a to ubrania. Wiecznie wydawalo mi sie, ze mam za malo.

Z wiekiem mi sie to zmuenilo.

Po pierwsze, stalam sie fanatyczka rzeczy wysokiej jakosci.

Po drugie, nie mam juz absolutnie czasu na zakupy tak jak kiedys.

Po trzecie, mam dobre nawyki zakupowe. Nigdy nie kupuje pod wplywem impulsu. Mam zasade, ze jak cos mi sie podoba to najpierw po przymierzeniu musze sie z czyms przespac I zastanowic i dopiero wtedy kupuje. Od lat dzieki temu nie zdarzylo mi sie, zebym zalowala jakiegos zakupu czy stwierdzila, ze wyrzucilam pieniadze w bloto. Takie rzeczy mi sie juz nie zdarzaja.

Po czwarte, kupuje madrze i robie madre zapasy. Uwazam, ze minimalizm minimalizm, ale we wszystkim trzeba znalezc zloty srodek I ja wole byc zawsze gotowa na kazda ewentualnosc. Dzieki temu nigdy nie mam problemów jak powiedzmy na nastepny dzien wyskoczy mi wesele czy jakis bal gdzie obowiazuje dress code typu dluga suknia. Nie rozumiem np kobiet, ktore jak wyskoczy im nieoczekiwanie wesele czy jakies duze wyjscie to nagle na kilka dni przed leca po sukienke oczywiscie oczywiscie niezle wtedy przeplacajac. Dla mnie taka postawa to strata przede wszystkim czasu i pieniedzy.

Ja na przyklad takie kreacje typu na wesela kupuje jak sa duze okazje zeby miec na zapas.

Ostatnio np kupilam sobie kilka kreacji typowo na wyjscia bo byla jednodniowa okazja - 70 %. Nie powiem jaka to satysfakcja kupowac np dlugie suknie na eleganckie wyjscia za 500,600 PLN przeczenione na - 70%

Robienie wlasnie takich madrych zapasow to tak jak wspominala tez duza oszczednosc czasu I nerwow.

W mojej szafie mam ubrania na kazda ewentualnosc. Komplety biznesowe, sukienki eleganckie, kreacje balowe I na wesela i oczywiscie rzeczy sportowe i na co dzien.

Dzieki temu nie czuje potrzeby kupowania niepotrzebnych rzeczy.

Wole kupowac rzeczy dobre jakosciowo i porzadne.

Nie mam kompletnie potrzeby kupowac sobie np nastepny podklad skoro wiem, ze juz mam 2 bardzo dobre z wyzszej polki.

Dlatego uwazam, ze lepiej kupowac rzeczy lepsze i troche drozsze bo wtedy ta pokusa zakupow tez jest o niebo mniejsza jak sie ma swiadomosc, ze ma sie juz dobre i trwale rzeczy.

Wtedy latwiej o minimalizm
sunshinebutterfly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-17, 20:40   #310
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Minimalizm w zyciu

Cytat:
Napisane przez sunshinebutterfly Pokaż wiadomość
Nie rozumiem np kobiet, ktore jak wyskoczy im nieoczekiwanie wesele czy jakies duze wyjscie to nagle na kilka dni przed leca po sukienke oczywiscie oczywiscie niezle wtedy przeplacajac. Dla mnie taka postawa to strata przede wszystkim czasu i pieniedzy.

Ja na przyklad takie kreacje typu na wesela kupuje jak sa duze okazje zeby miec na zapas.
Wtedy latwiej o minimalizm
Widzę dwa wyjaśnienia takiej sytuacji. Pierwsze: ktoś rzadko "bywa", więc nie potrzebuje przez długi czas żądnych ciuchów na specjalne okazje. Ja na przykład przez 10 lat nie byłam na żadnym weselu i nie potrzebowałam sukienki koktajlowej, więc nie miałam potrzeby jej szukac, bo może za 7 lat pójdę na jakieś wesele.
Drugie: ktoś owszem, "bywa", ale nie chce zakładać tej samej kreacji.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-08, 20:44   #311
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
Dot.: Minimalizm w zyciu

Cytat:
Napisane przez Czarna2000 Pokaż wiadomość
Kosmetyków mam mało. Maluje się, ale nie robię jakiś zapasów. Oczywiście, jeśli mam jeszcze pół butelki podkładu, ale akurat mój jest w super promocji, to wezmę. Ale znam osoby, które mają po pięć sztuk w zapasie. Po co? Chyba nigdy tego nie ogarnę. Nowy tusz do rzęs też otwieram dopiero jak skończę poprzedni. Nie używam milionów żeli, olejków, balsamów w tysiącach plastikowych butelek.
Nie wiem, czy odnosisz się tylko do kolorówki, a nawet jeśli, to w jakimś stopniu odpowiem na Twoje pytanie. Moim zdaniem ludzie różnie pojmują minimalizm - dla jednej osoby będzie to przykładowo posiadanie 3 kosmetyków w szafce, bo chodzi o to, żeby mieć mało, a inna uważa, że używanie 3 kosmetyków to minimalizm, podczas gdy każdego z nich ma w zapasie po kilka sztuk. Ja nie widzę w tym nic złego - ani w jednej, ani w drugiej opcji. Osobiście staram się używać jak najmniej kosmetyków, ale mam je w zapasie. W osobnej szufladzie mam zapas żeli pod prysznic, szamponów czy odżywek, które używam stale i jeśli jest promocja, to kupuję kilka sztuk na zapas. To samo jeśli zamawiam przez internet (a większe zamówienie to niższy koszt wysyłki, mniej opakowań itd). Mój TŻ np. zużywa bardzo szybko żel pod prysznic, więc jak jest -40% na te produkty, to biorę spory zapas. Czym innym jest kupowanie dla samego posiadania i gromadzenia, czym innym zapas z zamiarem zużycia. Kolejny zapas robię, jak poprzedni się kończy, nie kiedy znajdę coś w sklepie i stwierdzę, że muszę to mieć.
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-02-14, 22:17   #312
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki

Idea minimalizmu jest mi bliska bo nie mam natury zbieracza. Męczy mnie zbyt duzo przedmiotow wokol. Dotyczy to nawet kosmetykow ktore przeciez uwielbiam.

Cytat:
Napisane przez lightangel Pokaż wiadomość
Znajoma w USA może pójść do marketu, oddać wszystkie swoje pojemniki do zważenia na wejściu i nasypać do nich co chce. Kupuje tak płatki śniadaniowe, słodycze, suszone nasiona strączkowe a nawet najróżniejsze mąki i przyprawy. Jak dożyję czegoś takiego u nas to będę bardzo szczęśliwa.
Kupujemy tak na rynku. Zabieramy własne pojemniki, różne: plastikowe i szklane. Owoce, zwlaszcza te male w lecie jak jagody czy agrest, kasze, ser bialy i wiele wiele innych w ten sposob pakujemy. Jablka czy inne takie ląduja w torbach materialowych bez foliowek.


[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86377469]Najczęściej mydła w kostce jak do reszty ciała. Nigdy nie używam specjalnych kosmetyków dedykowanych do higieny intymnej.[/QUOTE]

Ja uzywam tego samego zelu ktory stosuje do reszty ciala. I chyba nigdy nie mialam infekcji intymnej wlaczajac w to 2 ciaze kiedy podobno sklonnosc do infekcji jest wieksza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2019-02-15 o 06:21
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-19, 22:25   #313
emmmm
Rozeznanie
 
Avatar emmmm
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 872
Dot.: Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki

To i ja cos dorzucę. Z minimalizmem „znamy się” od kilku ładnych lat (kiedyś udzielałam się w wątku o minimalizmie). W ogóle dodam, że bywanie na wizażu zaczęłam od wątku o odwyku od zakupów kosmetycznych – miałam wtedy kilkaset sztuk kosmetyków i postanowiłam się ogarnąć. Teraz mam kilkanaście łącznie z kolorówką i pielęgnacją. Czasami zaglądam z ciekawości na tamten wątek i jak widzę, że po 5 latach dalej udzielają się tam te same osoby, to cieszę się, że w miarę szybko wyszłam z tego zakupoholizmu i nie utknęłam na dobre w czarnej…


Wracając do tematu to minimalizm musiał w końcu przełożyć się na myślenie o zero/less waste. Z moich sposobów:
- Wielkorazowa siatka i woreczki na zakupy
- W moim eko sklepie mogę kupić masło/twaróg/wędlinę itd. na wagę do swoich pojemników
- Unikanie zakupów w marketach, bo tam wszystko w plastiku
- Jajka kupuję zawsze ze swoją wytłaczanką (niby karton, a nie plastik, ale po co marnować)
- Zakup metalowych puszek na różne herbaty i kawę, z którymi chodzę do sklepu z herbatą/kawą na wagę i kupowanie od razu do puszek
- Gotowanie od podstaw zamiast kupowania przetworzonych produktów
- do smażenia używam masła klarowanego w słoiku zamiast oleju w butelce
- jak mam ochotę na „coś słodkiego” do picia, to kupuję wodę kokosową w szkle (te w plastikach i tak smakują obrzydliwie)
- proszek do prania kupuję mały w kartoniku, a nie duży w workach
- zastąpiłam tonik do twarzy wodą różaną w szklanej butelce
- kupuję półprodukty, masła i oleje w szkle i sama robię część kosmetyków albo używam nieprzetworzonych surowców
- wkładki wielorazowe i podpaski organiczne biodegradowalne
- mam zestaw ok 25 małych ręczniczków do wycierania twarzy do myciu, akurat na raz i jak się nazbiera to lecą do pralki.
- Ze względów zdrowotnych (tarczyca) pozbyłam się niemal całego plastiku z kuchni – zamieniłam plastikowe deski do krojenia na drewniane, słomki na metalowe, może z plastikowymi rączkami na całe stalowe, plastikową ręczną wyciskarkę d ocytrusów na szklaną, plastikowe przybory kuchenne na drewniane, pudełka do przechowywania w jedzenia lodówce też zamieniłam na szklane, plastikowe pudełka na mąki, kasze itd. zastąpiłam szkłem itd. itd.
- zamiast peelingów kosmetycznych do twarzy kupiłam gumowy płatek peelingujący, peeling ciala robię naturalną myjką
- wycięłam niezapisane strony ze starych kalendarzy i niewykorzystanych do końca zeszytów, pocięłam na małe „bloczki”, spięłam „żabką” i z tego udało mi się zrobić sporo takich „notesów”. Jeden mam zawsze na biurku na podręczne notatki
- kupiłam czysty żel aloesowy i używam go zamiast kremu pod oczy i zabezpieczenia na końcówki włosów, ma też kilka innych zastosowań, więc to taki multikosmetyk zamiast kilku innych
- masło shea szklanym pojemniku – jako balsam do ust, balsam do ciała i krem do rąk
- zamieniłam długopisy na ołówki
To tak na szybko, co przyszło mi do głowy, a w sumie mogłabym jeszcze wymieniać i wymieniać, bo zmian wprowadziłam multum.


Ale tak mnie ostatnio naszła refleksja, że jak np. ja nie kupię szamponu w plastikowej butelce czy jogurtu w plastikowym kubku, to w sumie i tak nie przyczyni się to do zmniejszenia ilości plastikowych śmieci na świecie. Bo przecież jak dany produkt się nie sprzeda, a upłynie jego termin, to i tak finalnie wyląduje w koszu – bez względu na to, czy ktoś go kupi czy nie. A prawda jest taka, że producent nawet nie odczuje tego, że kilka osób zrezygnowało z ich produktu bo są w plastiku, bo na ich miejsce może przyjść drugie tyle nowych klientów, którzy np. właśnie złapali pierwszą pracę i zachłysnęli się konsumpcjonizmem, albo studenci, którzy w końcu wyrwali się z domu, mają swoją kasę i mogą szaleć. Może takim myśleniem próbuję usprawiedliwiać to, że kupuję te nieszczęsne szampony, odżywki, tusze i jogurty w plastiku, bo nie znalazłam dla nich eko alternatywy. Jakoś ostatnio mam sporo dylematów moralnych. Z jednej strony czasami aż się palę z entuzjazmu, a innego dnia gapie się w ścianę i zastanawiam, czy to wszystko ma sens, bo człowiek się stara zrobić coś dobrego dla środowiska i innych, a właśnie ci inni patrzą na ciebie jak na psychola i świra. Ja pewnie nie dożyję czasów, kiedy zabraknie wody pitnej i wielu surowców, dzieci też nie planuję, więc nie „skażę” ich na życie w takim świecie (podobno zasobów wystarczy jeszcze na 1-2 pokolenia). I tak czasami myślę – dla kogo i po co… Chyba jedynie dla własnej satysfakcji?
__________________

emmmm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 04:03   #314
pingwin2
Zakorzenienie
 
Avatar pingwin2
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 21 806
Dot.: Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki

Nie chce nikogo obrazić, ale dla mnie wkładka, podpaska wielorazową to obrzydlistwo. Przepraszam, bo nie miło to zabrzmiało. Kupiłam papierowe słomki, cenę pomijam, bo to zdzierstwo i wszystko dziwnie smakuje, trudno się mi przekonać do tego rozwiązania.
__________________
Całkowite lekceważenie wszelkich zagrożeń sprawiało jakoś, że zagrożenia zniechęcały się, rezygnowały i znikały.Terry Pratchett
Doświadczenie jest szkołą, w której lekcje drogo kosztują


Fuksjowa Roma S. Pilewicz szuka nowego domu
Tous Rosa karmel i pomarańcz też szukają nowego domu




pingwin2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 07:55   #315
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Dot.: Minimalizm w zyciu

Ja od kiedy kupiłam takie słomki innych już nie używam, polecam. Załącznik 7664262Załącznik 7664263
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 08:09   #316
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Minimalizm w zyciu

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;86518054]Ja od kiedy kupiłam takie słomki innych już nie używam, polecam. Załącznik 7664262Załącznik 7664263[/QUOTE]

Gdzie je kupowałaś? Muszę sobie sprawić.
I jeszcze zestaw takich składanych plastikowych sztuccow, zeby miec do jedzenia na miescie, kiedys widziałam, a ostatnio mi zniknęły
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 08:11   #317
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Dot.: Minimalizm w zyciu

Cytat:
Napisane przez stotek Pokaż wiadomość
Gdzie je kupowałaś? Muszę sobie sprawić.

I jeszcze zestaw takich składanych plastikowych sztuccow, zeby miec do jedzenia na miescie, kiedys widziałam, a ostatnio mi zniknęły


Ja akurat kupiłam na ebay ale są tez nawet na alie, w fajnych kolorach
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 08:20   #318
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Minimalizm w zyciu

To są metalowe?
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 08:28   #319
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Dot.: Minimalizm w zyciu

Cytat:
Napisane przez stotek Pokaż wiadomość
To są metalowe?


Tak Załącznik 7664267


Sztućców nie używam poza domem plastikowych w sumie ale ostatnio często widzę bambusowe, nie wiem na ile są praktyczne.
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-02-20, 08:36   #320
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Minimalizm w zyciu

Dzięki! Już upatrzyłam na allegro szklane i metalowe - zamówię na próbę i jak będą ok, to większa ilosc (o ile bede potrzebować) ogarnę przez aliexpress Takie składane sztućće znalazłam - Sistema je robi - plastikowe są co prawda, ale fajnie przemyślane (jednocześnie są pałeczki, lyzka, widelec, noz - tylko sie koncowki zmienia), a zdarza mi się jesc "w biegu".
Szukam jeszcze szklanych lunchboxów z przegródkami, ale albo nie ma, albo cena zabija.

W tym miesiacu zamwilam tez kubeczek menstruacyjny i planuje zaczac stosować.
__________________
. . .

Edytowane przez stotek
Czas edycji: 2019-02-20 o 08:38
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 08:47   #321
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Dot.: Minimalizm w zyciu

Ja używam już od kilku lat i jestem zadowolona mam nadzieje tez będziesz
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 08:53   #322
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki

Cytat:
Napisane przez pingwin2 Pokaż wiadomość
Nie chce nikogo obrazić, ale dla mnie wkładka, podpaska wielorazową to obrzydlistwo. Przepraszam, bo nie miło to zabrzmiało. Kupiłam papierowe słomki, cenę pomijam, bo to zdzierstwo i wszystko dziwnie smakuje, trudno się mi przekonać do tego rozwiązania.
Mnie to nawet trochę kubeczek obrzydzał. Pomimo higieny to ta zmiana koloru nie wyglądała dobrze. Obecnie go nie używam.

Testowałam już eko tampony i wkładki no i szukam dalej.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 08:54   #323
pingwin2
Zakorzenienie
 
Avatar pingwin2
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 21 806
Dot.: Minimalizm w zyciu

Metalowe są gorsze niż te papierowe i jeszcze nie higieniczne. Niestety pomimo pròb nie ma zastępnika dla plastikowych.
__________________
Całkowite lekceważenie wszelkich zagrożeń sprawiało jakoś, że zagrożenia zniechęcały się, rezygnowały i znikały.Terry Pratchett
Doświadczenie jest szkołą, w której lekcje drogo kosztują


Fuksjowa Roma S. Pilewicz szuka nowego domu
Tous Rosa karmel i pomarańcz też szukają nowego domu




pingwin2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 08:57   #324
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Minimalizm w zyciu

Cytat:
Napisane przez pingwin2 Pokaż wiadomość
Metalowe są gorsze niż te papierowe i jeszcze nie higieniczne. Niestety pomimo pròb nie ma zastępnika dla plastikowych.
Dlaczego są gorsze? I dlaczego niehigieniczne? Przeciez tak samo jak np. szklane, myje się je specjalnym czyścikiem czy metalowe garnki też są niehigieniczne?

Znalazłam jeszcze bambusowe
__________________
. . .

Edytowane przez stotek
Czas edycji: 2019-02-20 o 09:03
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 09:23   #325
dominikahh
Wtajemniczenie
 
Avatar dominikahh
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 651
Dot.: Minimalizm w zyciu

Cytat:
Napisane przez pingwin2 Pokaż wiadomość
Metalowe są gorsze niż te papierowe i jeszcze nie higieniczne. Niestety pomimo pròb nie ma zastępnika dla plastikowych.
Chodzi o słomki? Dlaczego są gorsze?

Ja mam kubeczek menstruacyjny, ale nie umiem go stosować - albo przecieka albo boli
__________________
i'm in the middle of nothing and it's where i want to be.
dominikahh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 09:29   #326
pingwin2
Zakorzenienie
 
Avatar pingwin2
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 21 806
Dot.: Minimalizm w zyciu

Cytat:
Napisane przez stotek Pokaż wiadomość
Dlaczego są gorsze? I dlaczego niehigieniczne? Przeciez tak samo jak np. szklane, myje się je specjalnym czyścikiem czy metalowe garnki też są niehigieniczne?

Znalazłam jeszcze bambusowe
Moim zdaniem nie da się ich domyć i wszystko dziwnie smakuje. Tak po prostu uważam i tyle w temacie.
__________________
Całkowite lekceważenie wszelkich zagrożeń sprawiało jakoś, że zagrożenia zniechęcały się, rezygnowały i znikały.Terry Pratchett
Doświadczenie jest szkołą, w której lekcje drogo kosztują


Fuksjowa Roma S. Pilewicz szuka nowego domu
Tous Rosa karmel i pomarańcz też szukają nowego domu




pingwin2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 09:33   #327
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki

Są do nich dołączone zazwyczaj te szczoteczki co są pokazane na zdjęciu i nimi się spoko myje. Używam swoich od roku, nie zauważyłam zmiany smaku osobiście, może to kwestia przyzwyczajenia, każdy musi sam spróbować
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 09:40   #328
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki

Wiecie co mi siostra uświadomiła?
Te plastikowe pojemniki wielorazowe, mają swoja określona ilość użytkowania.
I np. ona mi pokazała, ze na jej pojemniku plastikowym jest na dnie wytłoczone oznaczenie, ze można go uzyć 5 (pięć!) razy a następnie należy go chyba... wyrzucić.
Idę o zakład, ze to jakieś z doopy kolejne zarządzenie unijne, skoro jest ogólnie obowiązujący znak na to (trójkąt z cyfrą w środku)
Ot i ekologia po europejsku. Robią nas w jajco gdzie tylko popadnie.

Przecież z takiej ilości plastiku jak na 1 taki pojemnik, zrobi się pewnie z rolkę cienkich woreczków (ze 100 szt minimum)





Nie miałam jeszcze czasu sprawdzić swoich, ale normalnie oniemiałam.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2019-02-20 o 18:41 Powód: Przywrócenie usuniętego posta.
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 09:42   #329
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Minimalizm w zyciu

Trójkąt z cyfrą w środku to oznakowanie materiału, z jakiego produkt został wyprodukowany....
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-20, 09:44   #330
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Minimalizm w zyciu

5 oznacza, że pudełko jest wykonane z polipropylenu, a nie, że można go użyć 5 razy. Załącznik 7664281
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-01-12 11:28:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:08.