Mam faceta, ale kręci mnie inny... - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-05, 14:12   #91
FacetBezTwarzy
Raczkowanie
 
Avatar FacetBezTwarzy
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 152
Dot.: Mam faceta, ale kręci mnie inny...

Kręcą wam faceci inni niż wasi TŻ czy raczej do nich podobni?
Bardziej ich styl bycia czy ich fizyczność?
Np. chodzicie z facetem który ma 180cm i podoba wam się facet, który ma 213cm bo jest wysoki?

Big Cass Z WWE NXT ma własnie 213cm wzrostu
https://instagram.com/p/0G-k2kLXlw/
FacetBezTwarzy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-06, 10:04   #92
Moni302
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 368
Dot.: Mam faceta, ale kręci mnie inny...

Cytat:
Napisane przez FacetBezTwarzy Pokaż wiadomość
Kręcą wam faceci inni niż wasi TŻ czy raczej do nich podobni?
Bardziej ich styl bycia czy ich fizyczność?
Np. chodzicie z facetem który ma 180cm i podoba wam się facet, który ma 213cm bo jest wysoki?

Big Cass Z WWE NXT ma własnie 213cm wzrostu
https://instagram.com/p/0G-k2kLXlw/
Dla mnie to i to jest ważne, musi mieć poprostu to "coś", żebym musiała zwrócić na niego uwagę.
Moni302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-06, 12:20   #93
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Mam faceta, ale kręci mnie inny...

Tak, ale jak zobaczę mężczyznę o wzroście 214cm, to natychmiast zostawię tego kurdupla 213cm. Litości
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-06, 14:32   #94
BlondePearl
Raczkowanie
 
Avatar BlondePearl
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Hamburg
Wiadomości: 404
Dot.: Mam faceta, ale kręci mnie inny...

Każda z nas kobiet musi czasem porozmawiać z innym facetem,ładnie się uśmiechnąć,czy nawet troszkę poflirtować... Tak jesteśmy skonstruowane. Z resztą w sumie tak samo jest z mężczyznami. Muszą uśmiechnąć się do innej kobiety i kiedy ta odwzajemni uśmiech,oni dowartościowują się,podnoszą swoje ego. To normalne. Ja akurat pracuje w miejscu,gdzie bywają sami mężczyźni,rzadko kobiety. Mam bardzo przenikliwe spojrzenie,przez co faceci czasem podchodzą,zagadują. Mój facet też jest niewątpliwie bardzo przystojny,często baby ślinią się na jego widok na siłowni,ale ja nie odczuwam jakiejś zazdrości,on też nie odczuwa. Oboje wiemy,że należymy do siebie. Nigdy niczego przed sobą nie ukrywamy. Obiecaliśmy sobie,że jak kiedykolwiek,którekolwiek z nas myślałoby o jakimś skoku w bok,to byśmy sobie o tym powiedzieli. Mój TŻ poszedł raz na imprezę beze mnie,na zdjęciach z imprezy zauważyłam,że tańczył z jakąś blondynką,jak dla mnie nie była ona ładna,ale ja akurat stawiam wysoko poprzeczkę ewentualnym rywalkom , zapytałam kto to jest i wtedy się zmieszał... Powiedział,że tańczyli razem,później ona chciała go pocałować,ale on ją odepchnął. Nie chciało mi się wierzyć,ale fart był taki,że fotografem na imprezie był mój kolega z dawnej szkoły,który widział całą sytuację i faktycznie tak było. TŻ wtedy powiedział mi,że gdyby doszło do czegoś takiego,po prostu odszedłby ode mnie bez słowa,a wytłumaczył mi wszystko później. Ja swojemu zawsze mówię,jeśli podoba mi się jakiś facet. Ostatnio rozmawialiśmy o naszym znajomym i wprost powiedziałam,że podoba mi się on jako mężczyzna. On też mi mówi,kiedy podoba mu się jakaś kobieta. Moim zdaniem takie rozmowy są fajne. Jesteśmy wobec siebie szczerzy,nic przed sobą nie ukrywamy,ja nigdy nie złoszczę się,kiedy odwzajemni uśmiech jakiejś kobiety-nie ma w nas takiej typowo niezdrowej zazdrości. Staramy się być doskonali dla siebie nawzajem,ale też atrakcyjni dla otoczenia. Mój TŻ zwrócił mi kiedyś uwagę,że zbyt odważnie się ubieram.Ja tylko na niego spojrzałam i się uśmiechnęłam. Po chwili dodał,że z drugiej strony to fajne,że faceci się ze mną oglądają,a w rzeczywistości tylko on mnie może mieć. Ja też uwielbiam na zawodach sportów walki ten tabun śliniących się na mojego faceta panienek,które mogą się tylko ślinić,a ja podchodzę po walce,przytulam go i daje mu buziaka. To taka ot moja historia...
A dla Ciebie autorko mała rada... Może spróbuj coś w sobie zmienić? Pójdź do fryzjera,zmień kolor włosów,zacznij się malować,albo po prostu malować inaczej,zrób się na taką typową suczkę,czuj na sobie wzrok wszystkich facetów idąc ze swoim TŻ przez miasto. Czasem takie coś bardzo pomaga,a wtedy na pewno i Twój facet zacznie dbać o swój wygląd,może rozpali na nowo cały ogień w związku? Takie rzeczy są może i błahe,ale często wiele zmieniają. Kiedy podnosi się atrakcyjność obojga partnerów,coś jakby się odnawia,oboje dążycie do perfekcji,widać wtedy,ze wam nawzajem zależy.
BlondePearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-06, 14:42   #95
FacetBezTwarzy
Raczkowanie
 
Avatar FacetBezTwarzy
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 152
Dot.: Mam faceta, ale kręci mnie inny...

Kiedyś chodziłem na zajęcia z dziewczyną mojego kumpla i pewnego dnia jak byliśmy sam na sam ona mnie zapytała:

"Dlaczego podrywasz inne dziewczyny, a mnie nie?"
Zdziwiony jej powiedziałem "no wiesz, ty masz..."

A ona na to "To, że mam faceta nie znaczy, ze nie chce być podrywana przez innych facetów"

O tej pory flirtuje też z tzw. zajętymi kobietami, chyba że same mi zwrócą uwagę, że sobie tego nie życzą, albo gdy boje się ich facetów.
FacetBezTwarzy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-06, 15:11   #96
BlondePearl
Raczkowanie
 
Avatar BlondePearl
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Hamburg
Wiadomości: 404
Dot.: Mam faceta, ale kręci mnie inny...

No to jest normalne,obydwie strony lubią być podrywane. Chyba nie jesteśmy Adamami i Ewami,już nigdy nikt nie będzie. Flirt flirtem,ale nic poza tym w związku.
BlondePearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-06, 16:21   #97
Nemesis_Nave
Raczkowanie
 
Avatar Nemesis_Nave
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 161
Dot.: Mam faceta, ale kręci mnie inny...

Cytat:
Napisane przez FacetBezTwarzy Pokaż wiadomość
Kiedyś chodziłem na zajęcia z dziewczyną mojego kumpla i pewnego dnia jak byliśmy sam na sam ona mnie zapytała:

"Dlaczego podrywasz inne dziewczyny, a mnie nie?"
Zdziwiony jej powiedziałem "no wiesz, ty masz..."

A ona na to "To, że mam faceta nie znaczy, ze nie chce być podrywana przez innych facetów"

O tej pory flirtuje też z tzw. zajętymi kobietami, chyba że same mi zwrócą uwagę, że sobie tego nie życzą, albo gdy boje się ich facetów.
No nie wiem, mnie w sumie nie dziwi, że znajomi TŻa mnie nie podrywają - kumpel to kumpel.
__________________
Anarchitektka

"Poświęcaj tyle czasu na ulepszanie siebie, byś nie miał go na krytykę innych."
- C.D.Larson
Nemesis_Nave jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-06 17:21:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:48.