Obniżenie libido u kobiety

[kalanchoe_]

.

[lady666macbeth]

zacznij brać pigułki anty, Twoje libido opadnie .

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez lady666macbeth

zacznij brać pigułki anty, Twoje libido opadnie .

Albo nie opadnie. Na libido wpływa mnóstwo czynników, a na to, że branie tabletek powoduje obniżenie libido, do tej pory nie znaleziono dowodów.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;83343226]Albo nie opadnie. Na libido wpływa mnóstwo czynników, a na to, że branie tabletek powoduje obniżenie libido, do tej pory nie znaleziono dowodów.[/QUOTE]
Skoro hormony reguluja poped wiec logiczne, ze zminy hormonalne lub branie hormonow bedzie mialo wplyw.
Bralam tabletki i mialam wrecz zanik libida, w ulotkach rowniez jest to zapisane jako skutek uboczny

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8334607 6]Skoro hormony reguluja poped wiec logiczne, ze zminy hormonalne lub branie hormonow bedzie mialo wplyw.
Bralam tabletki i mialam wrecz zanik libida, w ulotkach rowniez jest to zapisane jako skutek uboczny[/QUOTE]
I znajdziesz pełno kobiet, które nie brały tabletek, a też miały zanik libido. Przecież pojęcia nie masz, czy u ciebie przyczyną były tabletki.

[Cytokina]

Jak to zostało zauważone spadek libido przy tabletkach antykoncepcyjnych jest działaniem niepożądanym. Jednym z wielu. A nie czymś co wynika z założenia stosowania leku. Które może, ale nie musi wystąpić. Każdy lek ma jakieś działania niepożądane, ale to czy one wystąpią jest zupełnym przypadkiem, a liczenie, że się pojawią - loterią.
Tak mi się skojarzyło, że "leczenie" wysokiego libido tabletkami anty jest tak samo logiczne w założeniach jak leczenie nimi anoreksji, bo w końcu też się po nich tyje. Niby jakaś pokrętna logika w tym jest, ale no nie o to chodzi.

Autorko, znam ten "ból". Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że odpowiedni partner działa cuda To, co bez niego było męczące, zwłaszcza w okolicy owulacji, teraz jest ogromnym plusem. A i codzienne funkcjonowanie stało się łatwiejsze.
Może spróbuj z różnymi sprzętami żeby się lepiej "wyżyć"?

[MeganEagle]

Napisane przez kalanchoe_

Cześć! Na wstępie chciałabym przeprosić za nowe konto, niemniej udzielam się trochę na forum i mimo wszystko nie chciałabym zostać zidentyfikowana
Mam pytanie w związku ze sposobami na obniżenie libido. Mam 22 lata, wprawdzie nie mam dużego doświadczenia z facetami niemniej to czego już doświadczyłam skutecznie zniechęca mnie do dalszego odkrywania (dwóch partnerów, żaden nie mógł przy mnie dojść) niestety libido mam chyba raczej z tych wyższych.
Stąd moje pytanie - czy ktoś zna jakieś metody mniej lub bardziej naturalne, które obniżą libido? Wiem, że tabletki anty mają często taki efekt uboczny niemniej mam pewne opory przed podjęciem takiego kroku. Masturbacja pomaga na parę godzin.
Nie ukrywam, że sprawa jest dla mnie poważna z racji tego, że "niewyżycie" powoduje we mnie frustrację, która czasami przeszkadza mi w życiu codziennym.
Ktoś, coś?

Mi się wydaje że Ty potrzebujesz po prostu normalnego zdrowego partnera, który nie ma problemu z potencją i seksem

Jak będziesz sobie obrzydzać seks, to spowoduje u Ciebie wieksza frustrację, bo seks jest rzecza naturalną, a Ty jestes dodatkowo w sprzyjającym wieku

Izolowanie się od seksu i sztuczne obniżanie libido, podziała tylko na krótko. Takie srodki działaja tylko uśmieżająco, a ta energia seksualna i tak w Tobie pozostaje i jest przyczyną frustracji

A już branie tabletek z tego powodu to głupota.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;83347216]I znajdziesz pełno kobiet, które nie brały tabletek, a też miały zanik libido. Przecież pojęcia nie masz, czy u ciebie przyczyną były tabletki.[/QUOTE]
Owszem, tabletki, poniewaz akurat pod czas ich brania zaczelo zanikac mi libido, a po odstawieniu magicznie wrocilo. Tak samo bylo pod czas 7 dniowych przerw, gdzie libido zaczynalo wzrastac.

[karolowanka]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8334937 1]Owszem, tabletki, poniewaz akurat pod czas ich brania zaczelo zanikac mi libido, a po odstawieniu magicznie wrocilo. Tak samo bylo pod czas 7 dniowych przerw, gdzie libido zaczynalo wzrastac.[/QUOTE]

ale to jest skutek NIEPOŻĄDANY, tak samo jak np. tycie. Jeśli coś takiego się pojawia w czasie brania tabletek, to trzeba je zmienić i szukać takich, które nie wywołują problemów

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez kalanchoe_

Mam 22 lata, wprawdzie nie mam dużego doświadczenia z facetami niemniej to czego już doświadczyłam skutecznie zniechęca mnie do dalszego odkrywania (dwóch partnerów, żaden nie mógł przy mnie dojść)

Dobrze rozumiem samą chęć wyzbycia się ciężaru ale dlaczego to jest powód? Są różne blokady, problemy siedzące w psychice, stres. Facetom też się zdarzają kłopoty z dojściem. Nie ma tu ani Twojej winy, ani winy tych mężczyzn nie widzę.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez karolowanka

ale to jest skutek NIEPOŻĄDANY, tak samo jak np. tycie. Jeśli coś takiego się pojawia w czasie brania tabletek, to trzeba je zmienić i szukać takich, które nie wywołują problemów

Napisalas to co ja w pierwszym poscie. Jest to skutek uboczny.
Mi sie nie chcialo zmieniac tabletek i szukac takich, ktore nie zanizalby mi libida. Po za tym mam migreny.

[kalanchoe_]

.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez kalanchoe_

Właśnie odizolowanie się od tego jest poniekąd moim celem nie mam już ochoty brania udziału w tej sferze życia bo po prostu to nie jest dla mnie.

No to zostaje ci masturbacja.

Wiem, że są blokady ale fakt, że miałam w życiu tylko tych dwóch partnerów i oboje trafili się tacy a nie inni... tzn. żadnego z nich nie kochałam i z założenia miał być to czysty seks więc poniekąd obwiniam siebie bo kiedy coś takiego zdarza się dwa razy to domyślam się, że też jest w tym moja wina i to ja mam jakieś braki. Dla mnie było to poniekąd upokarzające i niekoniecznie chcę przeżywać to jeszcze raz.

Dwie osoby to nie jest żadna miarodajna próba. Gdyby ci się to zdarzyło 100 razy, to można by było wysnuć takie wnioski. Teraz to równie dobrze może być przypadek. Tutaj raczej wychodzą twoje braki w samoocenie, a nie w predyspozycjach do udanego życia seksualnego.

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Napisane przez lady666macbeth

zacznij brać pigułki anty, Twoje libido opadnie .

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8334607 6]Skoro hormony reguluja poped wiec logiczne, ze zminy hormonalne lub branie hormonow bedzie mialo wplyw.
Bralam tabletki i mialam wrecz zanik libida, w ulotkach rowniez jest to zapisane jako skutek uboczny[/QUOTE]

Bardzo dziwna rada. Ja na przykład przy braniu pigułek mam bardzo wysokie libido, jak wiele innych kobiet biorących pigułki anty - także sugerowanie autorce, że to magicznie rozwiąże jej "problem" jest dziwne i co więcej bardzo prawdopodobne, że nie skuteczne.


Autorkę z kolei muszę rozczarować. Czasem to może być trudne, psujące nastrój, nieprzyjemne - ale jest to naturalne i będziesz musiała się z tym męczyć.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez dmuchawcelatawce

Bardzo dziwna rada. Ja na przykład przy braniu pigułek mam bardzo wysokie libido, jak wiele innych kobiet biorących pigułki anty - także sugerowanie autorce, że to magicznie rozwiąże jej "problem" jest dziwne i co więcej bardzo prawdopodobne, że nie skuteczne.


Autorkę z kolei muszę rozczarować. Czasem to może być trudne, psujące nastrój, nieprzyjemne - ale jest to naturalne i będziesz musiała się z tym męczyć.

Ja rady nie dalam, tylko odnioslam sie do postu Lisabeth.
Obnizenie libido przy tabletkach to skutek uboczny, wiec moze sie nie pojawic.
Ja zamiast wysylac autorke do ginekologa po tabletki na oblizenie libido radze jej pojsc do seksuologa, bo przez rozczarowanie nabrala wstretu to tej sfery zycia.

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez kalanchoe_

Wiem, że są blokady ale fakt, że miałam w życiu tylko tych dwóch partnerów i oboje trafili się tacy a nie inni... tzn. żadnego z nich nie kochałam i z założenia miał być to czysty seks więc poniekąd obwiniam siebie bo kiedy coś takiego zdarza się dwa razy to domyślam się, że też jest w tym moja wina i to ja mam jakieś braki. Dla mnie było to poniekąd upokarzające i niekoniecznie chcę przeżywać to jeszcze raz.

Nie jest to w żadnym wypadku Twoja wina. Z tego co się czyta, u kobiet jest z tym zazwyczaj więcej problemów. Wiele z nich nie potrafi dojść, ma blokady, standardem zdaje się że nie dochodzą pochwowo. Radziłabyś wszystkim mężczyzną kopnąć je w tyłek i ze smutkiem popaść w kompleksy, nigdy nawet już nie próbując?

Napisane przez kalanchoe_

Kwestia znalezienia "normalnego" partnera w moim życiu nie jest taka łatwa bo generalnie mam w życiu co robić bo praca+studia+moje pasje dosyć mocno wypełniają mi czas, ale mimo wszystko nie odwracają mojej uwagi od innych aspektów wystarczająco mocno
Stąd też determinacja ku eliminacji problemu.

To rozumiem. Mi też przydałby się święty spokój od tego ale mam za dużo obaw z tym związanych, determinacji u mnie brak. Jak poczytam o jakimś środku to mi się odechciewa.

[heavyduty]

Napisane przez kalanchoe_

Cześć! Na wstępie chciałabym przeprosić za nowe konto, niemniej udzielam się trochę na forum i mimo wszystko nie chciałabym zostać zidentyfikowana
Mam pytanie w związku ze sposobami na obniżenie libido. Mam 22 lata, wprawdzie nie mam dużego doświadczenia z facetami niemniej to czego już doświadczyłam skutecznie zniechęca mnie do dalszego odkrywania (dwóch partnerów, żaden nie mógł przy mnie dojść) niestety libido mam chyba raczej z tych wyższych.
Stąd moje pytanie - czy ktoś zna jakieś metody mniej lub bardziej naturalne, które obniżą libido? Wiem, że tabletki anty mają często taki efekt uboczny niemniej mam pewne opory przed podjęciem takiego kroku. Masturbacja pomaga na parę godzin.
Nie ukrywam, że sprawa jest dla mnie poważna z racji tego, że "niewyżycie" powoduje we mnie frustrację, która czasami przeszkadza mi w życiu codziennym.
Ktoś, coś?

Dziewczyno, nie rób tego! Nie kombinuj ze swoim libido, bo możesz przekombinować! Znacząca przewaga pań pisze tu z dokładnie odwrotnym problemem. Tzn. uważają swój popęd za zbyt niski. Drugą naprawdę dużą grupą są kobiety, które narzekają, że ich partnerzy nie są w stanie sprostać pożądanej przez nie częstości zbliżeń.
Patrząc od drugiej strony po świecie chodzi cała masa facetów, którzy śnią o tym aby mieć u boku taką chętną kochankę. Wszystko, a przynajmniej bardzo dużo jest kwestią dopasowania temperamentów

Przede wszystkim spróbuj zupełnie tak ,,na chłodno" przeanalizować co mogło być przyczyną tego, ze ci obaj partnerzy nie mogli dojść". Przyczyn mogło być pewnie co najmniej kilka. Takie pierwsze z brzegu, które się nasuwają to:

1. Brak doświadczenia (ich, Twojego lub jedno i drugie)

2. Brak zaangażowania (obie próby takie ,,na odczepnego" na zasadzie ,,a może wyjdzie") co może wynikać z braku uczucia o czym sama piszesz.

3. Panowie byli: zestresowani, uzależnieni od porno, nieśmiali etc.

Spokojnie, zaczekaj, młoda jesteś, masz jeszcze multum czasu. Może za 6, 7, 10 razem trafisz na kogoś z kim będziesz dopasowana tak, że choćby wokół się waliło i paliło nic nie będzie przeszkadzało Wam dojść. Cierpliwości!

[nora_ela]

Tabletki antykoncepcyjne służą do zapobiegania ciąży. Jeśli ktoś je stosuje w celu uśmierzenia bólu przed okresem lub zmniejszenia krwawienia, to jeszcze jest zrozumiałe. Rzeczywiście lekarze dają pigułki kobietom, które przed okresem przeżywają tortury. Mnie pomogły też w walce z anemią, bo strasznie krwawiłam.

Ale nie są to cudowne środki na powiększenie piersi, zmniejszenie libido i przybranie dodatkowych kilogramów. Nie wiadomo bowiem, czy pojawią się te skutki uboczne.

Co do libido, to u mnie przy YAZ wzrosło. Kiedyś tylko w II połowie cyklu, począwszy od owulacji, miałam chętkę. A teraz mam kilka razy dziennie, nawet podczas krwawienia z odstawienia.

Wysokie libido to nic złego. Sama piszesz, że nie masz czasu na szukanie kogoś do związku, to znajdź sobie kogoś do bezpiecznego seksu Ci dwaj nie doszli, bo może za dużo się masturbują. Trafisz na trzeciego, czwartego lub piątego partnera i będzie wow W ogóle możesz mi nie wierzyć, ale też kiedyś nie byłam do końca zadowolona z seksu. Przy moim byłym chłopaku, rówieśniku nigdy nie umiałam dojść. Po studiach byłam z kolesiem, z którym nie było mi dobrze, bo miał za grubego. A teraz jest cudownie, bo TŻ ma podobne potrzeby jak ja, odpowiedni temperament i anatomicznie też jesteśmy zgrani. Czasem trzeba trochę popróbować, by się zgrać. Jeśli nie masz czasu na związek, to tym lepiej. Będziesz mogła sobie testować różne konfiguracje z różnymi mężczyznami. Coś nie styka, łatwo się rozstać po pierwszej wspólnej nocy i szukać dalej. Podstawa to tylko dobre prezerwatywy, żeby się niczym nie zarazić

[enema]

Z tym libido to jest różnie,faktycznie każda kobieta ma inaczej.Ja nie mogę narzekać ,gdyż przy zażywaniu moich pigułek,libido nie zmalało,miesiączki stały się mniej bolesne,nie muszę już zażywać masy tabletek uśmierzających ból,ponadto owłosienie na twarzy stało się rzadsze,co mnie niezmiernie cieszy.

[nora_ela]

Napisane przez enema

Z tym libido to jest różnie,faktycznie każda kobieta ma inaczej.Ja nie mogę narzekać ,gdyż przy zażywaniu moich pigułek,libido nie zmalało,miesiączki stały się mniej bolesne,nie muszę już zażywać masy tabletek uśmierzających ból,ponadto owłosienie na twarzy stało się rzadsze,co mnie niezmiernie cieszy.

Ja też mam same zalety - nie odczuwam bólu przed okresem, krew mi nie leci jakoś mocno, cera się poprawiła, delikatny wąsik stał się jeszcze słabiej widoczny, włosy nie wypadają. Libido wzrosło, humor ustabilizował. Już nie jestem płaczliwa na tydzień przed okresem

Ale to nie jest regułą. Biorąc pigułki na mniejsze libido, można go nie obniżyć, a zwiększyć i zafundować sobie huśtawkę nastroju.

[enema]

Możliwe ,ja jednak tego nie doświadczyłam. Wybierając moje pigułki bardzo się obawiałam skutków ubocznych,jednak od momentu kiedy je zażywam ,tak jak pisałam powyżej wszystko jest ok.

[Afojack]

Napisane przez nora_ela

Ja też mam same zalety - nie odczuwam bólu przed okresem, krew mi nie leci jakoś mocno, cera się poprawiła, delikatny wąsik stał się jeszcze słabiej widoczny, włosy nie wypadają. Libido wzrosło, humor ustabilizował. Już nie jestem płaczliwa na tydzień przed okresem

Ale to nie jest regułą. Biorąc pigułki na mniejsze libido, można go nie obniżyć, a zwiększyć i zafundować sobie huśtawkę nastroju.

libido Ci wzrosło po tabletkach? nie wiedziałam że to może tak działać

[rajwolas]

Napisane przez enema

Możliwe ,ja jednak tego nie doświadczyłam. Wybierając moje pigułki bardzo się obawiałam skutków ubocznych,jednak od momentu kiedy je zażywam ,tak jak pisałam powyżej wszystko jest ok.

A jakie ty bierzesz pigułki? Ja muszę zmienić moje, a nie za bardzo wiem na jakie?

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Częściowo rozumiem autorkę - czasem sama czuję, że mam dość i libido się nade mną znęca.


Z drugiej strony autorko - naprawdę nie ma co się tak całkiem obrażać na życie seksualne - tych dwóch mężczyzn Cię zawiodło, ale z innymi mogłoby zadziałać, wydarzyć się coś świetnego...

[holgath]

Napisane przez kalanchoe_

....Mam 22 lata, wprawdzie nie mam dużego doświadczenia z facetami niemniej to czego już doświadczyłam skutecznie zniechęca mnie do dalszego odkrywania (dwóch partnerów, żaden nie mógł przy mnie dojść) niestety libido mam chyba raczej z tych wyższych. .....

Jakbym nie doznał podobnego doświadczenia, to bym myślał, że to jakiś absurd. W podobnym wieku, miałem romans z dziewczyną, z którą udawało mi się dochodzić, tak może 1 na 3 próby. No to rozstaliśmy się. Jako, że miałem dość swobodne towarzystwo, to dziewczynę przejął mój przyjaciel i jak już była ex, nas obu, to przy piwku się zgadało, że obaj mieliśmy ten problem. Potem przejął kolega kolegi i dalszych już informacji doszło, że tego problemu już nie miał.

To teraz mam pewien taki pomysł, żeby nie brać prochów i innego dziwactwa.
Spróbuj dać się poderwać facetowi, który ciebie podrywa, ale dla ciebie nie jest, tak do końca atrakcyjny. Tak na przykład podrywa dwóch, to wybierz tego drugiego, a może i trzeciego.
Może wtedy się lepiej spasujecie temperamentami w łóżku.

Pomysł na pewno kontrowersyjny, ale może istnieje jakaś analogia do problemu niepłodności - ale zastrzegam, to tylko takie coś, co strzeliło mi do łba.

Jeden mój kumpel jest specjalistą w temacie i mówi tak, że z tą niepłodnością, to jest tak, że u przeważającej liczby par z tym problemem występują pewne upośledzenia płodności, zarówno u faceta jak i u kobiety. To znaczy, że jak kobieta lub facet byliby w parze z kim innym, to nie było by problemu z płodnością.
Czyli istnieje grupa kobiet i facetów którzy jak się spotkają, to będą stanowić parę niepłodną, a zatem istnieje prawdopodobieństwo, że coś takiego wystąpi.
I teraz ciekawostka. Ze statystyki wynika, że tych par (niepłodnych) jest znacznie więcej, niżby to wynikało, z rachunku tego prawdopodobieństwa !!!! A z tego wynika, że osoby o obniżonej płodności muszą być dla siebie bardziej pociągające !!!

Per analogiam, może jest coś podobnego w dopasowaniu temperamentów. Dlatego poddaje pod rozwagę ten kontrowersyjny pomysł

[kalanchoe_]

.

[holgath]

Napisane przez kalanchoe_

Pomysł niezły, ale niestety u mnie nie wypali, bo niestety ale nikt nigdy w życiu mnie nie podrywał (believe me or not)

No ale, żeby zaraz chemiczna kastracja ?!?!?!
Kup sobie 220v vibe.
Jeśli nie dla siebie rób to dla kraju !

[imieninka]

Ja miałam jakiś czas temu odwrotną sytuację. Libido na poziomie zerowym... Mało co mnie cieszyło, ale zaczęłam sobie je podnosić czytając erotyczneopowiadania pl i muszę przyznać że jak poczytałam takie erotyki, szybko mi wróciła ochota..

[kalanchoe_]

.

[bibi1234]

Może zainstaluj na telefonie tindera, czy jakąs podobną aplikację.