Polecamy:

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2018-05-04, 19:37

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

A, te flustracje to był specjalny, przemyślany smaczek dla samotnego t. Miałyśmy tu już innego smutnego wizażanka który użył tejże pisowni i bardzo mi się to spodobało w odniesieniu do męskich internetowych smutów.

Pamietam

I ten jego samozachwyt jakich to on szych w pracy nie spotyka i jak duzo zarabia.

niepewny123 · 2018-05-04, 20:14

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8336488 6]Pamietam

I ten jego samozachwyt jakich to on szych w pracy nie spotyka i jak duzo zarabia.[/QUOTE]

Proszę się śmiać dalej. Ja jestem doktorantem w trudnej dziedzinie (jeszcze nie jest to formalne "doktoranctwo" - tak już jest, że czasami magistranci są już nieformalnie doktorantami), mam kontakt z ludźmi nauki. Oni mają takie same poglądy na ten temat, dlatego wobec tych poglądów nie można przejść obojętnie, bo mają je ludzie nauki.

Raz jeszcze podkreślam. Szanujcie to co mają do powiedzenia (na tematy ogólne) ludzie zajmujący się nauką. Dlaczego? Tego raczej nie trzeba tłumaczyć. Ci ludzie mają zawsze wiele do powiedzenia, ich punkt widzenia jest najczęściej trafny (gdyby było inaczej nie byliby zaangażowani w naukę).

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2018-05-04, 20:18

Cytat:

Napisane przez niepewny123

Proszę się śmiać dalej. Ja jestem doktorantem w trudnej dziedzinie (jeszcze nie jest to formalne "doktoranctwo" - tak już jest, że czasami magistranci są już nieformalnie doktorantami), mam kontakt z ludźmi nauki. Oni mają takie same poglądy na ten temat, dlatego wobec tych poglądów nie można przejść obojętnie, bo mają je ludzie nauki.

Raz jeszcze podkreślam. Szanujcie to co mają do powiedzenia (na tematy ogólne) ludzie zajmujący się nauką. Dlaczego? Tego raczej nie trzeba tłumaczyć. Ci ludzie mają zawsze wiele do powiedzenia, ich punkt widzenia jest najczęściej trafny (gdyby było inaczej nie byliby zaangażowani w naukę).

Jeżeli zajmuję się nauką to będziesz szanował mój punkt widzenia, bo jest trafny? A jeśli ktoś zajmował się nauką kiedyś, a w pewnym momencie odszedł 'do biznseu' to się liczy, czy nie? No i co jeśli IQ nie-akademika jest wyższe niż IQ akademika? Czyj punkt widzenia jest trafny, kogo należy bardziej szanować?

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2018-05-04, 20:18

Cytat:

Napisane przez niepewny123

Proszę się śmiać dalej. Ja jestem doktorantem w trudnej dziedzinie (jeszcze nie jest to formalne "doktoranctwo" - tak już jest, że czasami magistranci są już nieformalnie doktorantami), mam kontakt z ludźmi nauki. Oni mają takie same poglądy na ten temat, dlatego wobec tych poglądów nie można przejść obojętnie, bo mają je ludzie nauki.

Raz jeszcze podkreślam. Szanujcie to co mają do powiedzenia (na tematy ogólne) ludzie zajmujący się nauką. Dlaczego? Tego raczej nie trzeba tłumaczyć. Ci ludzie mają zawsze wiele do powiedzenia, ich punkt widzenia jest najczęściej trafny (gdyby było inaczej nie byliby zaangażowani w naukę).

Made me day
Krystyna Pawlowicz to rowniez czlowiek nauki

Tak samo pan Radziwiłł, a jakos nie mam ochoty sluchac co maja do powiedznia

**0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0** · 2018-05-04, 20:22

Treść usunięta

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2018-05-04, 20:22

Cytat:

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Moze maly ban?

**Mijanou** · 2018-05-04, 20:23

A ja proszę o powrót do tematu wątku

O, Neyro, dziękuję.

**0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0** · 2018-05-04, 20:23

Treść usunięta

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2018-05-04, 20:24

Cytat:

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Juz nie moderujesz?
Na aplikacji tego nie widac, wiec wybacz

**0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0** · 2018-05-04, 20:26

Treść usunięta

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2018-05-04, 20:45

[1=0c9dec15d168143c28a66a2 bad325754db8706ea_612c117 28937e;83360051]

Jak już wspomniałam nie wiem czy jest mną zainteresowany jak również nie wiem jak miałabym zacząć działać w tym kierunku.
[/QUOTE]

To po co kminisz jaki jest w łóżku i jakie - statystycznie - może mieć ograniczenia w związku, kiedy to ledwo znajomy

Myślałam, że on też zainteresowanie wykazuje, niepotrzebnie się produkowałam tutaj

**1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303** · 2018-05-04, 21:34

Ja też się wyłamię.
Rozumiem Cię autorko, też mi się podobają starsi mężczyźni. Rekordzista miał 57 lat, kiedy ja miałam 24. Ale to była tylko platoniczna fascynacja, więc technicznych wskazówek nie udzielę

Powiem tak: jeśli ty będziesz chciała, on będzie chciał, nie będzie żadnych osób trzecich, które by na tym ucierpiały, to czemu nie spróbować?
Nie widzę powodu, żeby przy każdej relacji od razu na wstępie się zastanawiać, czy będzie miała sens za 10 lat.

**0c9dec15d168143c28a66a2bad325754db8706ea_612c11728937e** · 2018-05-04, 21:46

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8336662 1]To po co kminisz jaki jest w łóżku i jakie - statystycznie - może mieć ograniczenia w związku, kiedy to ledwo znajomy

Myślałam, że on też zainteresowanie wykazuje, niepotrzebnie się produkowałam tutaj

[/QUOTE]

Przecie jak byk stoi w punkcie nr 1) jak wygląda status tejże znajomości

ruda_beksa,

dzięki za wypowiedz, tak prawdę mówiąc jestem w stanie bardziej wyobrazić sobie znajomość typu małżeństwo + dzieci z dojrzałym facetem niż romans, więc ten Twój opis dla mnie nie brzmi zaskakująco,
może mnie jest trudno tak dużą różnicę wieku odnieść do siebie, bo ja raczej o małżeństwie i dzieciach nie myślę, jestem bardzo temperamentna, wciąż niedojrzała, a związki preferuję gorące i namiętne,

myślę, że to również powód dla którego czuję taki wielki dystans między mną a tym facetem

Cytat:

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Chyba umarłabym ze wstydu, nie wiem jak zabrać się za taką rozmowę.

wiekanka · 2018-05-04, 22:11

Powiedz mu, zeby ci dal swoje zdjecie

https://www.youtube.com/watch?v=-sQjGn_e2Vg

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2018-05-04, 23:22

[1=0c9dec15d168143c28a66a2 bad325754db8706ea_612c117 28937e;83367811]Przecie jak byk stoi w punkcie nr 1) jak wygląda status tejże znajomości

[/QUOTE]

No nie wiem, jakoś uznałam, że to bardziej dynamiczna sprawa, a nie czysto teoretyczne rozważania

CharlotteSometimes · 2018-05-08, 11:33

Oj można,można.. ;D

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2018-05-08, 17:40

Cytat:

Napisane przez CharlotteSometimes

Oj można,można.. ;D

A to przykład na co ?
Jak dla mnie: nie strasz.

golgie · 2018-05-08, 19:11

Koleżanka z poprzedniej pracy jest żoną faceta po 60-tce, mają 6-letnie dziecko i wydają się szczęśliwi. Ona ma teraz dopiero 30 lat. Jest to możliwe, ale nie zawsze wychodzi i spotyka się raczej ze zdziwieniem.

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2018-05-08, 20:01

Cytat:

Napisane przez golgie

Koleżanka z poprzedniej pracy jest żoną faceta po 60-tce, mają 6-letnie dziecko i wydają się szczęśliwi. Ona ma teraz dopiero 30 lat. Jest to możliwe, ale nie zawsze wychodzi i spotyka się raczej ze zdziwieniem.

Przecież związki z równolatkami też nie zawsze wychodzą. Zawsze bawi mnie ten argument.

lola23 · 2018-05-09, 10:17

Kompletnie cię nie rozumiem
Zwróciłaś uwagę na tego faceta, coś ci się w nim podoba, na coś liczysz,kręci cię. A ty pytasz nasz, czy warto? Mamy cię przekonać, zachęcić, zakazać?? Przecież tylko ty możesz wiedzieć co dalej, bo tylko ty go widzisz, słyszysz. Myśl, obserwuj i podejmij decyzję .

golgie · 2018-05-09, 17:40

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8344575 6]Przecież związki z równolatkami też nie zawsze wychodzą. Zawsze bawi mnie ten argument.[/QUOTE]
Oczywiście, ale równolatkom jest łatwiej pod wieloma względami, więc jednak większą szansę mają takie związki na przetrwanie.

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2018-05-09, 18:02

Patrząc na to ile związków w ogóle się rozpada, ten argument jakoś mnie nie przekonuje. Ludzie mają najróżniejsze oczekiwania i preferencje. Wiek to tylko jedna z wielu kwestii. Ciekawa by była analiza statystyk, o ile takowe istnieją. Bardzo bym się zdziwiła gdyby odsetek rozstań był w tej grupie znacznie wyższy niż w grupie równolatków.

**0c9dec15d168143c28a66a2bad325754db8706ea_612c11728937e** · 2018-09-18, 00:07

Dodane po kilku miesiącach, a w poście pierwszym dodatkowo edit

Słuchajcie, mam niedługo dłuższe spotkanie z owym facetem - oczywiście na gruncie formalnym, ale będzie to spotkanie w 4 oczy i potem będzie chwilę czasu żeby pogadać.

Chcę mu jakoś dać do zrozumienia, że mi się podoba, ale boję się, że się ośmieszę kompletnie.
Jak to zrobić w delikatny sposób? Czuję się jakbym miała 15 lat i próbowała poderwać dorosłego mężczyznę, nie mam pojęcia jak się za to zabrać.

Oczywiście nic nie zmieniło się przez ten czas, dodatkowo musiałam wyjechać w sprawach zawodowych i nie mieliśmy kontaktu.

persefona1234 · 2018-09-18, 01:12

Ja spotykałam się z 26 lat starszym facetem po 50 i to był niewypał. Facet był zadbany, inteligenty na poziomie, no ale nie nauczony życia z kobietą i już nie w jurnym okresie, w którym by mu się chciało. Nigdy więcej.

Co do zagadania. U mnie podziałały delikatne aluzje, jaki to ,,on nie fajny i jak to się na pewno opędzić nie może". Podchwycił moje zainteresowanie.

**Mijanou** · 2018-09-18, 06:23

Cytat:

Napisane przez niepewny123

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8336488 6]Pamietam

I ten jego samozachwyt jakich to on szych w pracy nie spotyka i jak duzo zarabia.

Cytat:

Proszę się śmiać dalej. Ja jestem doktorantem w trudnej dziedzinie (jeszcze nie jest to formalne "doktoranctwo" - tak już jest, że czasami magistranci są już nieformalnie doktorantami), mam kontakt z ludźmi nauki. Oni mają takie same poglądy na ten temat, dlatego wobec tych poglądów nie można przejść obojętnie, bo mają je ludzie nauki.

Raz jeszcze podkreślam. Szanujcie to co mają do powiedzenia (na tematy ogólne) ludzie zajmujący się nauką. Dlaczego? Tego raczej nie trzeba tłumaczyć. Ci ludzie mają zawsze wiele do powiedzenia, ich punkt widzenia jest najczęściej trafny (gdyby było inaczej nie byliby zaangażowani w naukę).

No, wiesz... ja też jestem doktorantem (i to na ukończeniu). Nie wiem jednak, co "doktoranctwo" ma wspolnego ze słusznoscią poglądów. Jestem doktorantką, wiec moje poglądy są bardziej słuszne, niż kogoś, kto nie jest doktorantem? I po co zaznaczać w co drugim poście, że "jestem doktorantem", skoro to Twoja i moja prywatna sprawa i nikogo to na forum ani nie obchodzi, ani niczego nie udowadnia?

Nic nie rozumiem.

**patusiaa23** · 2018-09-18, 07:37

Jedni cały czas piszą o swoim wykształceniu, bo może są z niego dumni, inni cały czas piszą o swoim kolorze włosów, co dopiero jest dziwne, bo to wyłącznie loteria genetyczna

**Mijanou** · 2018-09-18, 20:01

Cytat:

Napisane przez patusiaa23

Jedni cały czas piszą o swoim wykształceniu, bo może są z niego dumni, inni cały czas piszą o swoim kolorze włosów, co dopiero jest dziwne, bo to wyłącznie loteria genetyczna

Nie rozumiem, co ma piernik do wiatraka.
Skoro jestem ruda to moje poglądy są słuszniejsze, niż poglądy blondynki/brunetki/szatynki?

**Hultaj** · 2018-09-18, 22:07

Nie wiem czemu mając lat 30 nie 15 boisz się ośmieszenia? Jeśli jest inteligentny czy na poziomie to na fakt że ci się spodobał zareaguje raczej z sympatią nawet jeśli cię odrzuci, niekoniecznie cię pożre. Nie wiem co masz do stracenia, dorosła jesteś.

Może być w stanie utrzymać seksualną formę, w zależności od kondycji, potrzeb, pomaga także farmakologia. Czy będzie równie wydajnym kochankiem (jesli w ogóle kiedykolwiek był dobry w tych sprawach) w porównaniu do siebie sprzed lat, tego ci nikt nie powie.

Poza tym jego popęd, czy istnieje i jaki jest, jest jego indywidualną sprawą.

**0c9dec15d168143c28a66a2bad325754db8706ea_612c11728937e** · 2018-09-19, 00:52

Cytat:

Napisane przez Hultaj

Nie wiem czemu mając lat 30 nie 15 boisz się ośmieszenia?

No boję się po prostu. Ten strach nie jest chyba zależny od wieku, nawet nie umiem sobie wyobrazić kosza w takiej dziwnej sytuacji.
Pomijam już nawet to, że nie mam pojęcia jak miałabym zainicjować tę rozmowę. Niestety nas nie łączą w tej chwili prywatne relacje a do tego gigantyczna różnica wieku.

Cytat:

Napisane przez Hultaj

Jeśli jest inteligentny czy na poziomie to na fakt że ci się spodobał zareaguje raczej z sympatią nawet jeśli cię odrzuci, niekoniecznie cię pożre. Nie wiem co masz do stracenia, dorosła jesteś.

No chociażby to, że powie komuś i pójdzie jakaś plota. Będę się czuła cholernie skrępowana i zawstydzona. Ja tam być może zostanę kolejnych parę lat i chyba zwariowałabym w takiej atmosferze.
Nie chcę śmiechów czy plotek za plecami.

rosemary90 · 2018-09-19, 01:07

[1=0c9dec15d168143c28a66a2 bad325754db8706ea_612c117 28937e;85882261]No boję się po prostu. Ten strach nie jest chyba zależny od wieku, nawet nie umiem sobie wyobrazić kosza w takiej dziwnej sytuacji.
Pomijam już nawet to, że nie mam pojęcia jak miałabym zainicjować tę rozmowę. Niestety nas nie łączą w tej chwili prywatne relacje a do tego gigantyczna różnica wieku.

No chociażby to, że powie komuś i pójdzie jakaś plota. Będę się czuła cholernie skrępowana i zawstydzona. Ja tam być może zostanę kolejnych parę lat i chyba zwariowałabym w takiej atmosferze.
Nie chcę śmiechów czy plotek za plecami.[/QUOTE]
no a wiesz coś nim czym się interesuje?
może da się to obrócić żeby nie do końca było na początku wiadomo o co dokładnie Ci chodzi?
może jakaś prośba o pomoc?

2018-05-04, 20:14	#32
niepewny123 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-11 Wiadomości: 251	Dot.: Facet po 60. [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8336488 6]Pamietam I ten jego samozachwyt jakich to on szych w pracy nie spotyka i jak duzo zarabia.[/QUOTE] Proszę się śmiać dalej. Ja jestem doktorantem w trudnej dziedzinie (jeszcze nie jest to formalne "doktoranctwo" - tak już jest, że czasami magistranci są już nieformalnie doktorantami), mam kontakt z ludźmi nauki. Oni mają takie same poglądy na ten temat, dlatego wobec tych poglądów nie można przejść obojętnie, bo mają je ludzie nauki. Raz jeszcze podkreślam. Szanujcie to co mają do powiedzenia (na tematy ogólne) ludzie zajmujący się nauką. Dlaczego? Tego raczej nie trzeba tłumaczyć. Ci ludzie mają zawsze wiele do powiedzenia, ich punkt widzenia jest najczęściej trafny (gdyby było inaczej nie byliby zaangażowani w naukę).

2018-05-04, 20:22	#35
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 14 051	Dot.: Facet po 60. Treść usunięta Edytowane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Czas edycji: 2018-05-04 o 20:27

2018-05-04, 20:23	#37
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 529	Dot.: Facet po 60. A ja proszę o powrót do tematu wątku O, Neyro, dziękuję. __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! mikroREKLAMA Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

2018-05-04, 20:23	#38
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 14 051	Dot.: Facet po 60. Treść usunięta

2018-05-04, 20:26	#40
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 14 051	Dot.: Facet po 60. Treść usunięta Edytowane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Czas edycji: 2018-05-04 o 20:28

2018-05-04, 20:45	#41
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 831	Dot.: Facet po 60. [1=0c9dec15d168143c28a66a2 bad325754db8706ea_612c117 28937e;83360051] Jak już wspomniałam nie wiem czy jest mną zainteresowany jak również nie wiem jak miałabym zacząć działać w tym kierunku. [/QUOTE] To po co kminisz jaki jest w łóżku i jakie - statystycznie - może mieć ograniczenia w związku, kiedy to ledwo znajomy Myślałam, że on też zainteresowanie wykazuje, niepotrzebnie się produkowałam tutaj

2018-05-04, 21:34	#42
1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-02 Wiadomości: 688	Dot.: Facet po 60. Ja też się wyłamię. Rozumiem Cię autorko, też mi się podobają starsi mężczyźni. Rekordzista miał 57 lat, kiedy ja miałam 24. Ale to była tylko platoniczna fascynacja, więc technicznych wskazówek nie udzielę Powiem tak: jeśli ty będziesz chciała, on będzie chciał, nie będzie żadnych osób trzecich, które by na tym ucierpiały, to czemu nie spróbować? Nie widzę powodu, żeby przy każdej relacji od razu na wstępie się zastanawiać, czy będzie miała sens za 10 lat.

2018-05-04, 22:11	#44
wiekanka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 4 063	Dot.: Facet po 60. Powiedz mu, zeby ci dal swoje zdjecie https://www.youtube.com/watch?v=-sQjGn_e2Vg

2018-05-04, 23:22	#45
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 831	Dot.: Facet po 60. [1=0c9dec15d168143c28a66a2 bad325754db8706ea_612c117 28937e;83367811]Przecie jak byk stoi w punkcie nr 1) jak wygląda status tejże znajomości [/QUOTE] No nie wiem, jakoś uznałam, że to bardziej dynamiczna sprawa, a nie czysto teoretyczne rozważania

2018-05-08, 19:11	#48
golgie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Wroclaw Wiadomości: 11 146	Dot.: Facet po 60. Koleżanka z poprzedniej pracy jest żoną faceta po 60-tce, mają 6-letnie dziecko i wydają się szczęśliwi. Ona ma teraz dopiero 30 lat. Jest to możliwe, ale nie zawsze wychodzi i spotyka się raczej ze zdziwieniem. __________________ teraz szczęścia mam(y) dwa: JULIA MARCIN Moja fragrantica WYMIANA

2018-05-09, 10:17	#50
lola23 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-04 Wiadomości: 2 522	Dot.: Facet po 60. Kompletnie cię nie rozumiem Zwróciłaś uwagę na tego faceta, coś ci się w nim podoba, na coś liczysz,kręci cię. A ty pytasz nasz, czy warto? Mamy cię przekonać, zachęcić, zakazać?? Przecież tylko ty możesz wiedzieć co dalej, bo tylko ty go widzisz, słyszysz. Myśl, obserwuj i podejmij decyzję . __________________ targowisko: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=211273

2018-05-09, 17:40	#51
golgie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Wroclaw Wiadomości: 11 146	Dot.: Facet po 60. ,ale jednak rónolatkom jest łatwiej pod wieloma względami, więc i [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8344575 6]Przecież związki z równolatkami też nie zawsze wychodzą. Zawsze bawi mnie ten argument.[/QUOTE] Oczywiście, ale równolatkom jest łatwiej pod wieloma względami, więc jednak większą szansę mają takie związki na przetrwanie. __________________ teraz szczęścia mam(y) dwa: JULIA MARCIN Moja fragrantica WYMIANA

2018-05-09, 18:02	#52
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 219	Dot.: Facet po 60. Patrząc na to ile związków w ogóle się rozpada, ten argument jakoś mnie nie przekonuje. Ludzie mają najróżniejsze oczekiwania i preferencje. Wiek to tylko jedna z wielu kwestii. Ciekawa by była analiza statystyk, o ile takowe istnieją. Bardzo bym się zdziwiła gdyby odsetek rozstań był w tej grupie znacznie wyższy niż w grupie równolatków.

2018-09-18, 00:07	#53
0c9dec15d168143c28a66a2bad325754db8706ea_612c11728937e Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-05 Wiadomości: 20	Dot.: Facet po 60. Dodane po kilku miesiącach, a w poście pierwszym dodatkowo edit Słuchajcie, mam niedługo dłuższe spotkanie z owym facetem - oczywiście na gruncie formalnym, ale będzie to spotkanie w 4 oczy i potem będzie chwilę czasu żeby pogadać. Chcę mu jakoś dać do zrozumienia, że mi się podoba, ale boję się, że się ośmieszę kompletnie. Jak to zrobić w delikatny sposób? Czuję się jakbym miała 15 lat i próbowała poderwać dorosłego mężczyznę, nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Oczywiście nic nie zmieniło się przez ten czas, dodatkowo musiałam wyjechać w sprawach zawodowych i nie mieliśmy kontaktu. Edytowane przez 0c9dec15d168143c28a66a2bad325754db8706ea_612c11728937e Czas edycji: 2018-09-18 o 01:48

2018-09-18, 01:12	#54
persefona1234 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-08 Wiadomości: 10	Dot.: Facet po 60. Ja spotykałam się z 26 lat starszym facetem po 50 i to był niewypał. Facet był zadbany, inteligenty na poziomie, no ale nie nauczony życia z kobietą i już nie w jurnym okresie, w którym by mu się chciało. Nigdy więcej. Co do zagadania. U mnie podziałały delikatne aluzje, jaki to ,,on nie fajny i jak to się na pewno opędzić nie może". Podchwycił moje zainteresowanie.

2018-09-18, 07:37	#56
patusiaa23 BAN stały Zarejestrowany: 2017-02 Wiadomości: 3 713	Dot.: Facet po 60. Jedni cały czas piszą o swoim wykształceniu, bo może są z niego dumni, inni cały czas piszą o swoim kolorze włosów, co dopiero jest dziwne, bo to wyłącznie loteria genetyczna

2018-09-18, 22:07	#58
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: Facet po 60. Nie wiem czemu mając lat 30 nie 15 boisz się ośmieszenia? Jeśli jest inteligentny czy na poziomie to na fakt że ci się spodobał zareaguje raczej z sympatią nawet jeśli cię odrzuci, niekoniecznie cię pożre. Nie wiem co masz do stracenia, dorosła jesteś. Może być w stanie utrzymać seksualną formę, w zależności od kondycji, potrzeb, pomaga także farmakologia. Czy będzie równie wydajnym kochankiem (jesli w ogóle kiedykolwiek był dobry w tych sprawach) w porównaniu do siebie sprzed lat, tego ci nikt nie powie. Poza tym jego popęd, czy istnieje i jaki jest, jest jego indywidualną sprawą. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-09-18 o 22:08

2018-09-19, 01:07	#60
rosemary90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 128	Dot.: Facet po 60. [1=0c9dec15d168143c28a66a2 bad325754db8706ea_612c117 28937e;85882261]No boję się po prostu. Ten strach nie jest chyba zależny od wieku, nawet nie umiem sobie wyobrazić kosza w takiej dziwnej sytuacji. Pomijam już nawet to, że nie mam pojęcia jak miałabym zainicjować tę rozmowę. Niestety nas nie łączą w tej chwili prywatne relacje a do tego gigantyczna różnica wieku. No chociażby to, że powie komuś i pójdzie jakaś plota. Będę się czuła cholernie skrępowana i zawstydzona. Ja tam być może zostanę kolejnych parę lat i chyba zwariowałabym w takiej atmosferze. Nie chcę śmiechów czy plotek za plecami.[/QUOTE] no a wiesz coś nim czym się interesuje? może da się to obrócić żeby nie do końca było na początku wiadomo o co dokładnie Ci chodzi? może jakaś prośba o pomoc?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)