|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2018-06-19, 16:51 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 4
|
Kolega...
W pracy poznałam kolegę, który na samym wstępie powiedział mi, że bardzo lubi towarzystwo kobiet. Od początku był dla mnie bardzo miły i nie stwarzał żadnego dystansu. Często chciał, abym wąchała jego nowe perfumy, często mnie rozśmieszał stawał blisko mnie, rano zawsze za sprawą jego robił się gwar jak na targowisku, a ja myślałam, że ma taki sposób bycia (wystarczyło, że nie byłam z nim na zmianie, a mogłam zauważyć jak się zachowuje...Na codzień jest zrzędą albo jest nieobecny)...nie on się tak zachowywał tylko przy mnie.
Nawet był moment kiedy pomyślałam czy on nie próbuje poderwać? Bardzo często zwracał uwagę na mój wygląd. Zawsze był dla mnie słodki, zdrabniał moje imię. Skrócił dystans, który zawsze panuje pomiędzy pracownikami do minimum. Świetne się przy nim czułam i prawdę mówiąc tylko jego obecność sprawiała, że czas spędzony w pracy szybko mijał. Często zauważyłam, że jak tylko koło mnie przechodził musiał dotknąć całą dłonią mojego dolnego odcinka pleców. Dlatego pomyślałam, że jest otwarty to ja też mogę się tak zachowywać wobec niego. W żartach dotknęłam jego ręki i karku, a on to chyba zrozumiał jako podryw z mojej strony bo na drugi dzień zaczął się inaczej zachowywać. Nazwał mnie niegrzeczną dziewczynką i a następnego dnia zapytał czy może mnie ukarać klapsami w pupę (cieszę się, że nikt tego nie słyszał), parę dni później też o to pytał. W żartach odmówiłam mu, nie był natarczywe Yves ani złośliwy później. Nigdy nie miał przy mnie złego humoru, przy innych już tak, zawsze z uśmiechem mówiliśmy sobie część i kończąc pracę. Zauważyłam za to, że często się na mnie patrzy, bez skrępowania ogląda mnie, gdy jestem do niego odwrócona plecami, a jak przechodzę obok niego to się odwraca w moim kierunku. Kiedyś coś wspomniał o tym, że ma żonę i dziecko, nigdy na nią nie narzekał tylko na pracę, częściej zdarzyło mu się mówić na temat synka, o swojej żonie wspomniał przy mnie tylko raz jak mówił coś do kolegi. Kiedy mnie umowa się już skończyła to bardzo to przerywał, mówił, że będzie tęsknił, chciał abym wróciła. Wiedząc, że to mój ostatni raz w tej pracy delikatnie podał mi swoją dłoń, przyciągnął mnie do siebie zdecydowanym ruchem i objął mnie w talii. Moje piersi wcisnął mi w swoją twardą klatkę piersiową. Nigdy w pracy nikt mnie w ten sposób nie pożegnał. Nadal mamy ze sobą dobry kontakt czasami zdarza mi się wstąpić do supermarketu, w którym pracowałam. Czy spotkałyście się kiedyś z tego typu zachowaniem że strony kolegi z pracy? Jakbyście takie zachowanie interpretowały będąc na moim miejscu? |
2018-06-19, 18:10 | #2 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Kolega...
Jak bym zinterpretowała to zachowanie?
Pomyślałabym, że kolega ma bardzo lepkie ręce, skoro jest w związku małżeńskim i ma syna a nie umie tych rak trzymać przy sobie. Być może chodzi o flirt a byc może o coś więcej niż tylko flirt, skoro kolega lubi damskie towarzystwo. Poniekąd dziwi mnie Twoje zdziwienie bo niejako dawałaś mu swoim zachowaniem przyzwolenie do flirtu. Teraz zapewne nastąpi święte oburzenie, że wcale nie.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2018-06-19, 18:43 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Kolega...
Przyszłam tutaj, żeby napisać to co napisała Mijanou. Najwyraźniej flirciarz albo może i babiarz, może szuka przygody, a ty mu wysłałaś sygnały że jesteś zainteresowana.
Jeśli nie chcesz, żeby koleś w pracy cię dotykał, to nie odwzajemniaj tego dotyku, matko bosko. A już teksty o niegrzecznych dziewczynkach i klapsach w pupę to dramat, fuj.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-06-19, 18:44 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Kolega...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2018-06-19, 19:13 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Kolega...
Cytat:
Ale jak ci się nudzi i lubisz sobie popisać opowiadanka, to są na to odpowiedniejsze strony. |
|
2018-06-20, 08:29 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
|
Dot.: Kolega...
Na szczęście nie spotkałam się z takimi kolegami w pracy, mam najwyraźniej tutaj normalnych. Takich, którzy będąc w związkach a szczególnie w zestawie żona+dziecko nie kleją się do koleżanek, nie flirtują i ewidentnie nie pokazują, że mają ochotę na coś więcej.
|
2018-06-20, 11:04 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Kolega...
Toz to jakiś zwyczajny oblech
|
2018-06-20, 11:56 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Kolega...
Cytat:
|
|
2018-06-20, 12:24 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Kolega...
1/10
|
2018-06-20, 12:50 | #10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kolega...
Cytat:
Ale z jego strony po co był ten tekst? Chciał ze mną uprawiać seks w pracy? Pomijając moralny fakt, że należał on już do innej itd. to w pracy nie było na to warunków. |
|
2018-06-20, 12:59 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Kolega...
A co cię to tak naprawdę interesuje co on chciał? Może chciał pomiziac cie po kolanach zamiast seksu, spytaj, on na pewno będzie wiedział.
|
2018-06-20, 13:00 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Kolega...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2018-06-20, 13:09 | #13 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Kolega...
Tez nie rozumiem. Jeśli nie chcesz romansu, to raczej nieistotne jest, czego on chciał.
__________________
|
2018-06-22, 12:30 | #14 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Kolega...
Ja na Twoim miejscu interpretowałabym to w taki sposób: przede mną było wiele i po mnie będzie ich jeszcze więcej. On pewnie nawet seksu nie chciał, ot lubi macanki jako przerywnik w pracy. Znałam kiedyś takiego. Kochał wszystkie kobiety i wszystkie mu się podobały, ale do romansu się nie posuwał, bo bał się żony. Jemu chyba wystarczało to adorowanie koleżanek z pracy.
Usuń go z głowy, nie warto o takim myśleć a tym bardziej szukać kontaktu i wracać do tego sklepu.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
2018-06-24, 20:29 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Kolega...
Treść usunięta
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:22.