Zestaw startowy

[kavvka]

Napisane przez byliczka

Dzięki Kavka, dobrze wiedzieć, ja się raz nacięłam na taki zakup, nie związany z paznokciami i byłam kilka stów w plecy :/

Dobrze mieć TŻa który ma pojęcie o prawie i mnie oświecił w tych sprawach
Nas oszukano z samochodem...ja myslałam ze bedziemy właśnie kilka tys.zł w plecy...
a tu się okazało że skoro w chwili zakupu nie wiedzieliśmy o wadzie(i nie ważne że sprzedawca też nie wiedział-tak się tłumaczył w co nie chciało mi się wierzyc)...możemy żądać rozwiązania umowy,czyli my oddajemy samochód a gościu nam pieniądze. Nie było łatwo,ale postraszyliśmy sądem i pieniazki szybko dostaliśmy. Na używaną rzecz 1 rok rękojmi,na nową 2 lata... Na nową rzecz dostaje sie też często gwarancję producenta, 2...,3 miesiące czy rok,a oprócz tego rękojmia u sprzedawcy

[MiciaKicia]

Napisane przez Adziullenna

OHHHHH! już lecę kupić!!!
a certyfikat też dostanę?

A wiesz, że nawet do płyt certyfikaty dodają?
http://allegro.pl/item664905265_kurs...ertyfikat.html
http://allegro.pl/item662321389_kurs...ertyfikat.html

Wiecie co... świat schodzi na psy

[Michonska]

Witam, Od pewnego czasu dojrzewa we mnie chęć zostania stylistką paznokci. Po przeczytaniu caaaałego tego tematu, wszystkich mniejszych i większych sporów oraz dosadnych (negatywnych) komentarzy na temay PSEUDOsytlistek dotarło do mnie, że nawet dziewczyna z pasją musi przejść przez ręce dobrego stylisty-trenera. I nie może żałować czasu i pieniędzy, jeżeli jej plany mają rozrosnąć się na więcej dłoni niż jej same.

Kilka miłych kobitek z forum zamieściło najbardziej podstawowy zestaw do robienia tipsów(żelowych) wraz z przypuszczalnymi cenami. Wielki nacisk na tym forum (albo przynajmniej w tym temacie) kładziecie na ostrożność w robieniu zdobień. I nie szczędzicie dobrych rad, nie żałujecie swojej wiedzy dla innych, czyż nie...?

Jest to jeden z głównych powodów dla których postanowiłam nie zostać Pseudostylistką. Wasze wypowiedzi dały mi jasno do zrozumienia, jak znikoma ilość takich osób robi paznokcie chociaż dobrze.

Od siebie dodam tylko jedno. Być kobietą z pasja do robienia pięknych paznokci i nie posiadać kursu to wcale nie jest tragedia. Praca takiej kobiety będzie się mieścić w granicach normy. Ale z drugiej strony być kobietą po licznych kursach, tych z najwyższej półki, i nie posiadać serca do tej pracy to chyba jeszcze większa krzywda i dla klientek i dla innych pań po fachu prawda??

Czyli najlepsza rada dla Pań intersujących się tipsami powina brzmieć: jeśli robisz coś z sercem i chcesz to robić jak najlepiej to zainwestuj w siebie. A jeśli bierzesz sie za coś, bo jest to modne/nie fizyczne/ łądne /ect./ to najlepiej sobie odpuść.

Dobrze zrozumiałam...?

[byliczka]

Ładnie to ujęłaś

[Michonska]

Tylko nasuwa mi się pytanie... Co mają zrobić dziewczyny z pasją, które nie mają środków na profesjonalne kształcenie swoich umiejętności...? Czy to znaczy ze skoro ich nie stać, to nie powinny się za to brać, bo nie przeszły żadnego kursu i mogą popełnić jakieś błędy podczas wykonywania zabiegu...? Czy brak funduszy powinien je wykluczyć z tej branży? Zadaję to pytanie, ponieważ wiele z Was bulwersują właśnie takie żółtodzioby, które próbują pozyskać klientów nie mając kursu, lecz posiadając zapał, wiarę i trochę wiedzy oraz jakieś umiejętności. Czy jedynie papierek określa i pomaga wyszlifować rzemiosło na tyle by móc obsługiwać klientów...?

Kilka pań odesłało pytających do googli w sprawie bodajże dobrych firm żelów i lamp... A wystarczyłoby podać nazwę, Wy, bardziej doświadczone mogłybyście pomóc komuś nie popełnić błędu typu " kupię za 20 zł żel, no bo po co mam wydawać kupę kasy na nie swoje paznokcie?". Bo w innym wypadku te dziewczyny was posłuchają. Zajrzą w wyszukiwarkę, znajdą jakoś tam firmę, kupią jakieś tam produkty, a później będą nienaumyślnie krzywdzić klientów odpadającym tipsem, kruszącym się żelem, a Wy nazwiecie je pseudostylistkami. Jeśli nie stać ich na kurs u profesjonalistów, to chociaż nie żałujmy takim dziewczynom rad, was to nic nie kosztuje, a im może bardzo pomóc. Bardziej niż "wujek google".

Tak mi się wydaje

[byliczka]

Jeśli się nie ma funduszy to urzędy pracy finalizują kursy, dla chcącego nic trudnego.
A jeśli o produkty chodzi w zasadzie w co 2 wątku ględzimy i tłuczemyo produktach i-nails od dobrej rady, bardzo fajne, TANIE żele...

Nas te rady nic nie kosztują? Wybacz ale mnie te rady kosztowały sporo i każdą inną dziewczynę również. Nie ukończyłyśmy tych kursów za ładne oczy tylko za ciężkie pieniądze.

[MiciaKicia]

Apropo tych kursów z urzędu pracy... Ja się właśnie na taki wybieram bo zapisy są już w sierpniu bo nie stać mnie narazie na kurs gdzie trzeba dużo zapłacic.. Powiedzcie mi jakie kryterium obierają sobie Ci co organizują ten kurs? Bo u nas jest 8 miejsc.. a chętnych pewnie bedzie duuużo .. Więc kto ma największe szanse dostania się?

[Michonska]

Nie, rady nie kosztują Was nic. Wiedza was kosztowała, ale danie rady teraz was nie kosztuje nic. Taka mała różnica. I uwierz mi, UP nie zawsze są skore sfinansować kurs w całości, w Szczecinie przynajmniej stwarzają problemy na każdym kroku. Masz racje, są inne tematy w których dajecie rady, więc może tam byście odsyłali takie "zbłąkane owieczki", a nie na google.... Przecież to nawet nie jest pomoc wtedy. No ale nie ważne Nie chcę offtopować. W sumie najważniejsze jest żeby nie żałować drugiemu dobrej, drobnej rady. Bo jeśli nie po to są takie fora no to po co?

[byliczka]

Tylko gdyby nie ciężka kasa wydana na szkolenia to nie wiedziały byśmy jakie rady dawać, a te rady to wiedza z kursów między innymi. Ja nie widze różnicy.

MiciaKicia nie mam zielonego pojęcia bo nigdy nie korzystałam z tego..

[mysiak]

Napisane przez Michonska

Tylko nasuwa mi się pytanie... Co mają zrobić dziewczyny z pasją, które nie mają środków na profesjonalne kształcenie swoich umiejętności...? Czy to znaczy ze skoro ich nie stać, to nie powinny się za to brać, bo nie przeszły żadnego kursu i mogą popełnić jakieś błędy podczas wykonywania zabiegu...? Czy brak funduszy powinien je wykluczyć z tej branży?

Nie, brak funduszy nikogo nie wyklucza.
Po pierwsze jest opcja zasponsorowania szkolenia przez UP, o czym było wyżej, więc nie będę się powtarzać
Po drugie, to nie jest kwestia jakichś niewyobrażalnych pieniędzy, których normalny człowiek nie może uzbierać. Dobry kurs można zrobić już za 500-600zł, więc jeśli kogoś naprawdę to pasjonuje, to może przez parę miesięcy odkładać, przez ten czas zdobywać wiedzę teoretyczną. Nic nie stoi na przeszkodzie
Ja sama nie jestem w super kondycji finansowej. Studiuję na dwóch kierunkach a jako 5-ta najlepsza studentka na roku dostaję od UW... 245zł, no śmiech na sali Na szkolenie u Paulikrk, na które wybieram się za 3 tygodnie zbierałam parę miesięcy, ściubiąc po 100-150zł miesięcznie. Oczywiście mogłam ten 1000zł przeznaczyć na 20 tanich żeli, czy 300 słoiczków ozdób

Napisane przez Michonska

Zadaję to pytanie, ponieważ wiele z Was bulwersują właśnie takie żółtodzioby, które próbują pozyskać klientów nie mając kursu, lecz posiadając zapał, wiarę i trochę wiedzy oraz jakieś umiejętności. Czy jedynie papierek określa i pomaga wyszlifować rzemiosło na tyle by móc obsługiwać klientów...?

Oczywiście, że papierek nie jest najważniejszy. Ale on daje więcej niż nadzieję na to, że taka osoba zna nie tylko ładne zdobienia, ale i podstawy BHP. Że jej koleżanki, czy obce klientki chcąc oszczędzić trochę pieniędzy, nie wrócą do domu z jakąś paskudną chorobą
Parafrazując pewną kampanię bilbordową:

Żelowy french - 35 zł, grzybica gratis...

Oczywiście, samouk też może mieć taką wiedzę Ale odkąd jestem na tym forum (prawie 3 lata) nie widziałam ani jednej dziewczyny, która pisała że jest samoukiem i chce przedłużać pazurki w związku z czym prosi o wskazówki na temat higieny pracy, sterylizacji narzędzi, czy płynów odkażających. A ile było kilkupostowych Wizażanek bez kursu, proszących (czasem żądających) o instrukcje przedłużania krok po kroku, rady w sprawie tanich żeli? Nie policzę

Napisane przez Michonska

Kilka pań odesłało pytających do googli w sprawie bodajże dobrych firm żelów i lamp... A wystarczyłoby podać nazwę, Wy, bardziej doświadczone mogłybyście pomóc komuś nie popełnić błędu typu " kupię za 20 zł żel, no bo po co mam wydawać kupę kasy na nie swoje paznokcie?".

Nie, Michonsko, po to są wątki (przyklejone!) w których są gotowe odpowiedzi na każde z tych pytań, żeby je czytać. Moderatorki nie porządkują ich i nie przylepiają sobie a muzom, forumki nie piszą żeby zaspokoić potrzebę wygadania się. Wiele z nich to szalenie użyteczne ściągi. Trzeba tylko wykazać się odrobiną dobrej woli i je przeczytać, zamiast żądać odpowiedzi na tacy

Napisane przez Michonska

Bo w innym wypadku te dziewczyny was posłuchają. Zajrzą w wyszukiwarkę, znajdą jakoś tam firmę, kupią jakieś tam produkty, a później będą nienaumyślnie krzywdzić klientów odpadającym tipsem, kruszącym się żelem, a Wy nazwiecie je pseudostylistkami.

Nawet najlepszy żel nie pomoże, gdy wiedzy (!) brak. Mając do dyspozycji trufle, źródlaną wodę i najlepsze masło nie wyczarujesz świetnego dania, jeśli nie znasz przepisu. Nawet jeśli kupisz najlepsze egzotyczne drewno, nie zrobisz dobrego parkietu, jeśli nie wiesz jak go ułożyć i zabezpieczyć przed zniszczeniem.

Napisane przez Michonska

Jeśli nie stać ich na kurs u profesjonalistów, to chociaż nie żałujmy takim dziewczynom rad, was to nic nie kosztuje, a im może bardzo pomóc.

To może z pewnością kojąco wpłynąć na ich samopoczucie, ale czy pomóc? Polemizowałabym... A pomyśl jeszcze o ich klientkach...

[MiciaKicia]

Dzieki Byliczka za odpowiedź w sumie to samo pytanie już zadałam w odpowiednim temacie o szkoleniach z UE

[Michonska]

Zgadzam się, że bez odrobiny chęci wiedzy te dziewczyny ( w tym ja ) nie poradzą sobie. No ale czasem warto być dobrym samerytaninem i zamiast mówić " tam jest tabliczka, przeczytaj i się dowiesz w którą stronę iść" wystarczyło by krótkie " tędy ( i wskazanie)". Chyba

a tak zmieniając temat: co sądzicie o tym zestawie?

http://www.allegro.pl/item654648304_..._klej_hit.html

[Albertyna]

Odradzam.

[Michonska]

OK. Zastosuję się z pewnością. A co z tym:

http://www.allegro.pl/item658852920_...30_ml_zel.html


??

Tani nie jest, ale z drugiej strony ... o jakieś 200 zł mniej niż w normalnych hurtowniach...

[Albertyna]

Powiem to tak- w stylizacji paznokci, jakośc idzie w parze z ceną.
Taniutkie jak barszcz zestawy z Allegro, są równiez niskiej jakości.

[Michonska]

Czyli nie warto kupować na allegro, lub tez przynajmniej nie warto kupować zestawów "dużo i tanio bo w promocji" ?

[Albertyna]

Nie warto.

[byliczka]

Na allegro opłaca się kupić takie smaczki jak np używanych 10 akrylków Ez w zasadzie pełnych za 34 zł
Ale zestawy: ODPADAJĄ!

[MiciaKicia]

Oj.. wiem coś o tym.. Bo ok 2 lata temu kupiłam sobie taki zestaw bo niby wiem jak pazurki robic i kupilam płytę z Allegro. Dziewczyny to był jeden z najwiekszych moich błędów prawie 200zł zapłaciłam, to do dziś z tego zestawu mam tylko... lampę... żele wywaliłam po pierwszym użyciu bo były baaardzo złej jakości.. Zresztą bardzo mi teraz zależy żeby zrobić porządny kurs a dopiero później robić pazurki Na te zestawy z Allegro nawet nie patrzcie! No chyba, że na ozdóbki hehe Jak na taki zestaw umiecie nazbierać to włączcie cierpliwość i uzbierajcie jeszcze troche a napewno nazbiera sie na kurs a później jeszcze na DOBREJ JAKOŚCI produkty Trzymam za Was kciuki.

[Wena90]

Jeśli już zamawiać to tylko Dobra Rada.

[Michonska]

A czy są jakieś marki, które możecie polecić? Właśnie postanowiłam pojść na kursik. Z tego co się orientuję im mniejsza grupa, tym lepiej Czyli lepiej wybrać grupe do 5 osób lub nawet indywidualnie. I co po takim kursie? Ćwiczenia na sztucznym palcu rozumiem...? I później co? kolejne kursy, czy może praca na znajomych...? Czy jeden kurs wystarczy do przyswojenie całej potrzebnej mi wiedzy...? Przynajmniej w teorii...? I czy praktyka na takich kursach jest wystarczająco długa ażeby się czegokolwiek nauczyć...? I przede wszystkim: co jest mi potrzebne ( jakie przyrządy? ) abym mogła po kursie zacząć ćwiczenia...? I ile powinien taki kurs trwać...? 20 czy może 50 h....?

[Albertyna]

Odradzam grupowe. Nawet, jezeli ta grupa ma liczyć 5 osób.
Sama jestem instruktorką parę lat już szkoląca i wiem, że to noie najlepszy pomysł.
U nas szkolenia sa indywidualne- jedna kursantka- jedna instruktorka ( w wyjątkowych przypadkach są dwie kursantki, ale to zazwyczaj konsultujemy ze wszystkimi zainteresowanymi ). Dzięki temu moja uwaga jest w 100% skupiona na pracującej dziewczynie. Wylapuje kazdy fałszywy ruch pilnika, czy pędzelka, cały czas moge kontrolowac prace i pomagac.
Gdybym miała "pod soba" 5 dziewczyn kazdej z nichmogłabym poświęcić 1/5 tego samego czasu.....

Co po kursie. Praktyka. Na sobie, mamie, siostrze, na chłopaku, przyjaciółkach itp... Z czasem, gdy Twoi bliscy bedą zadowoleni z wykonywanychprzez Ciebie paznokci i z ich trwałości, możesz ruszyc na poszukiwanie pracy i "prawdziwych" klientek

No i ciągle sie szkolić. Bo warto- stylizacja paznokci dynamicznie sie rozwija (choć juz nie tak błyskawicznie jak ze 3-4 lata temu ...), warto poznawac nowe trendy inne techniki pracy itp...

Liczba godzin sie nie sugeruj. Jezeli pracujesz w grupie wtedyrzeczywiscie liczba godzin rośnie, bo przez połowę czasu nic nie robisz ijesteś modelką dla drugiej kursantki... Na szkoleniu indywidualnym, nie ma tego problemu- cały czas sama pracujesz i dzieki temu w dwa dni jesteś w stanie ogarenąc np podstawowy kurs z akrylu

Zaświadczam to moim doświadczeniem, oraz faktem, ze przez te pare lat wyszkoliłam dziewczynyu pracujące w salonach nie tylko w Polsce, ale i za granica, a jedna z moich kursantek w tej chwili jest moja pracownica

[Michonska]

Na kursie z metody żelowej poznam podstawy higieny i jako takie obchodzenie się z dłonią klientki, przygotowanie do stylizacji ale i tak wypadałoby później zrobić kurs na manicure prawda...?

[Albertyna]

Zalezy jaki kurs wybierzesz. Przeczytaj program. wiedza o higienie jest OBOWIĄZKOWA, a kursy żel, czy akryl podstawowy zazwyczaj zawierają równiez manicure, ale to musisz dowiedzieć sie w centrum szkoleniowym, do którego chcesz sie wybrac.
Codo kursu z pedicure, raczej idź na osobny. Wbrew pozorom- nie jest on tak łatwy jak manicure (na rekach nie masz modzeli, nagniotków itp... )

A tak w ogole, to WIELKIE GRATULACJE!!! Jesteś jedną z niewielu osób, która juz na początku wykazuje zainteresowanie higiena, a to mega wazne i niestey.... niezbyt przestrzegane w wielu miejscach...

[Michonska]

Dziękuję za uznanie, choć ono bardziej należy się pewnej pseudostylistce z mojego miasta, która ma zwyczaj dezynfekować przyrządy wodą, i nie zwraca uwagi na to, gdzie je kładzie. Ja nie jestem osobą czepialską, ale zwróciłąm na to uwagę i trochę mi było nieswoją gdy sięgałą do moich skórek tymi "czystymi" narzędziami. Sama nie chce takimi pomyłkami ( karygodnymi z resztą;/ ) odstraszać przyszłej klienteli

Czy są jakieś szczegóły, na które powinnam zwrócić uwagę podczas kursu...? Bo wiem, że kurs kursowi nie równy. Czy jest coś co muszę wiedzieć, a czego nie zawsze mogę się dowiedzieć na kursie. Dodam, że - choć nie pracuję i nie pobieram zasiłków- nie mam zamiaru liczyć się z pieniędzmi na kurs, sądze, że często jesgo cena chodzi w parze z jakością ( niestety), jednak wiadomo, że kurs kursowi nie równy.

[Albertyna]

Napisane przez Michonska

Czy są jakieś szczegóły, na które powinnam zwrócić uwagę podczas kursu...? Bo wiem, że kurs kursowi nie równy. Czy jest coś co muszę wiedzieć, a czego nie zawsze mogę się dowiedzieć na kursie. Dodam, że - choć nie pracuję i nie pobieram zasiłków- nie mam zamiaru liczyć się z pieniędzmi na kurs, sądze, że często jesgo cena chodzi w parze z jakością ( niestety), jednak wiadomo, że kurs kursowi nie równy.

Powiem to tak- w tej chwili w Polsce masz mase ośrodków szkoleniowych i kupe instruktorów...
Sa super szkolenia i sa... kiepściuteńkie.
Ktoś tu na wizazu mądrze napisał, że teraz wybiera sie instruktorkę, a nie markę czy centrum szkoleniowe i ja sie z tym zgadzam
Jedno wiem na pewno- indywidualne!
A teraz ide spac, bo jutro pracowity dzień.... Ech.. mając własną firmę nie ma sie zbyt dużo wolnego czasu

[Michonska]

dzięki i dobranoc Ja "idę" pobuszować w tematach a nóż, widelec znajdę odpowiedni wątek

[MiciaKicia]

Noo ja też poszukam jakiegoś fajnego kursu choć u mnie to raczej nic ciekawego nie znajde... (Rybnik, Żory, Jastrzębie) Chociaz do Katowic w sumie mogłabym dojechać.. te 40 km tam jest ale to nie jest problem.

[Wena90]

Ja miałam kurs indywidualny. W zasadzie jeszcze go kończę i już będę miała egzamin. Który kończę trzema międzynarodowymi certyfikatami.
Miałam teorie, dostałam potrzebne materiały, manicure, zabieg parafinowy, później akrylowanie i zdobienie. Siedziałam tam kilka godzin, aż się wyrabiałam ze wszystkim co miałam zadane na dany dzień. Ogólnie to trafiłam dobrze, bo wiadomo jakie szopki są z tymi kursami. Najlepiej jest popytać kogoś o dany kurs i dopiero się decydować.

Co do produktów mogę polecić EzFlow.

[Michonska]

U mnie w Szczecinie takie indywidualne kursy są w cenach 1500 zł za 20h, a do wyboru mam jakies 3-4 kursy.

Sun Flowers
Imperium Urody Lorena
Beautyco
Ocean Urody
Jest jeszcze ta osławiona Fruta, której tipsami zachwycały się Panie z wizażu.
z tego co właśnie zobaczyłam to p. Fruta robi na produktach Charisma nail innovation. b.dobre produkty ale potrafią zniszczyć kieszeń. Czy któraś z pań na nich robi?

I mam dylemat, bo szczerze nic nie wiem o tych kursach.
Czy któraś z was miała jakąś styczność z w/w ??