Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :) - Strona 21 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-02, 22:45   #601
olivia86
Zakorzenienie
 
Avatar olivia86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 797
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

hejo
już po FF..
i mam straszny niedosyt
Myszowata ogladałas??
ja na tym watku nic wiecej pisac nie bede bo was zaspamuje moimi odczuciami na temat meczow..

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

nie bede pisac dlatego, ze was to nie jara tak jak mnie
o to mi chodziło
a co tu taka cisza od dwoch dni??
__________________
setki serc, jedno bicie
ASSECO RESOVIA
miłość na całe życie

Nie ma ideałów, ale są anioły, które spotyka się tylko raz w życiu.

Bo masz w oczach niebo, moje osobiste niebo. To spojrzenie, które daje wiarę w lepsze jutro

ban na zakupy kosmetyczne
40 dni czas start - koniec 25.08.2013
olivia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-03, 00:52   #602
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez olivia86 Pokaż wiadomość
hejo
już po FF..
i mam straszny niedosyt
Myszowata ogladałas??
ja na tym watku nic wiecej pisac nie bede bo was zaspamuje moimi odczuciami na temat meczow..

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

nie bede pisac dlatego, ze was to nie jara tak jak mnie
o to mi chodziło
a co tu taka cisza od dwoch dni??
Też się zastanawiam co tak cicho. Może dziewczyny mają jakieś ciekawe zajęcia na majówkę i nie siedzą przed kompem.
Ja to już normalnie wysiadam, cały weekend siedzę i usiłuję napisać pracę roczną i nijak mi nie idzie A muszę to oddać, bo potem będzie sesja i nauka od zaliczeń, co jest równoznaczne z brakiem jakiejkolwiek weny do pisania.

Oliwio - jak chcesz się wygadać i rozładować trochę pozytywnych emocji po kibicowaniu to się nie krępuj - pewnie i tak większość z nas nie kojarzy o co chodzi z tą całą siatkówką (na czele ze mną), ale chętnie poczytam o twoich emocjach - takie zboczenie zawodowe

Wracam do feministycznej interpretacji Królewny Śnieżki, 500stronnicowa książka po angielsku nie przeczyta się sama
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-03, 02:18   #603
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Aloha wszystkim : ) Kłania się z tej strony 21latka, studentka grafiki też snująca (się) Stały związek od 3,5 lat.
Dla mnie wszystko toczy się za wolno, zbyt mało intensywnie Chciałabym podróżować, spotykać ludzi innych kultur (tu: moje wymarzone Peru), ale studia dziennie mnie uziemiły i nawet nie mam kasy żeby gdzieś się ruszyć
Na razie jestem w trakcie zakładania własnej działalności usługowo-handlowej bo już wiem, ze pracy pewnie nie znajdę w zawodzie

Przed oczyma mam studio graficzne/foto na poddaszu a na dole przytulna knajpka z ciemnym wnętrzem, świecami, gdzie każda kanapa jest inna Marzy mi się też własna galeria gdzie mogłabym promować młodych artystów Koniecznie poddasze (może przy tym nieszczęsnym studio? ), duże okna i ściany w cegle. Więc jak widać - bardzo wyraziste i określone marzenia
Ale życie mnie już chyba trochę nauczyło że nie dostaje się zwykle tego co się chce..
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-03, 02:58   #604
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
Aloha wszystkim : ) Kłania się z tej strony 21latka, studentka grafiki też snująca (się) Stały związek od 3,5 lat.
Dla mnie wszystko toczy się za wolno, zbyt mało intensywnie Chciałabym podróżować, spotykać ludzi innych kultur (tu: moje wymarzone Peru), ale studia dziennie mnie uziemiły i nawet nie mam kasy żeby gdzieś się ruszyć
Na razie jestem w trakcie zakładania własnej działalności usługowo-handlowej bo już wiem, ze pracy pewnie nie znajdę w zawodzie

Przed oczyma mam studio graficzne/foto na poddaszu a na dole przytulna knajpka z ciemnym wnętrzem, świecami, gdzie każda kanapa jest inna Marzy mi się też własna galeria gdzie mogłabym promować młodych artystów Koniecznie poddasze (może przy tym nieszczęsnym studio? ), duże okna i ściany w cegle. Więc jak widać - bardzo wyraziste i określone marzenia
Ale życie mnie już chyba trochę nauczyło że nie dostaje się zwykle tego co się chce..
Witamy
Kurcze, poważne masz plany Ale to dobrze, grunt to wiedzieć czego się chce.

Co do podkreślinego - mam identycznie! Już nie mogę się doczekać aż skończę studia, a wtedy... fruuuu w szeroki świat Także bardzo dobrze Cię rozumiem. I fajnie, że ciągnie Cię do Ameryki Pd. - to kontynent z dużym potencjałem. A znasz hiszpański?
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-03, 15:46   #605
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Witamy
Kurcze, poważne masz plany Ale to dobrze, grunt to wiedzieć czego się chce.
Co do podkreślinego - mam identycznie! Już nie mogę się doczekać aż skończę studia, a wtedy... fruuuu w szeroki świat Także bardzo dobrze Cię rozumiem. I fajnie, że ciągnie Cię do Ameryki Pd. - to kontynent z dużym potencjałem. A znasz hiszpański?
Cześć abraxas Haha, ja mam tak, że jak cały miesiąc siedzę w mieście w którym studiuję to mnie nosić zaczyna Hiszpańskiego uczyłam się w liceum, a teraz leży odłogiem
Ja też nie mogę się doczekać kiedy skończę studia Nie obraziłabym się, gdyby wygrała w totolotka coby spokojnie sobie ten świat zwiedzać. Problem polega na tym, że mój TŻ jest raczej domatorem a mnie wyrywa naprzód. Cóż, najwyżej będę jeździć sama
A co studiujesz?
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-03, 15:56   #606
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
Cześć abraxas Haha, ja mam tak, że jak cały miesiąc siedzę w mieście w którym studiuję to mnie nosić zaczyna Hiszpańskiego uczyłam się w liceum, a teraz leży odłogiem
Ja też nie mogę się doczekać kiedy skończę studia Nie obraziłabym się, gdyby wygrała w totolotka coby spokojnie sobie ten świat zwiedzać. Problem polega na tym, że mój TŻ jest raczej domatorem a mnie wyrywa naprzód. Cóż, najwyżej będę jeździć sama
A co studiujesz?
Noo, skąd ja to znam. A jeszcze na majówkę nie mogłam nigdzie wyjechać to już wogóle Najbardziej zabija mnie brak mobilności - bo na studiach nie mam samochodu i nie wyjadę sobie w wekkend chociaż do jakiegoś lasu za miastem, bo nie mam czym, grrr. Widać obie cierpimy na klasyczny przypadek "choroby horyzontu".

Wiesz, ja za totka też bym się nie obraziła

A studiuję psychologię na UW, już to zresztą pisałam w tym wątku
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-03, 19:26   #607
maalwiinkaa2
Zakorzenienie
 
Avatar maalwiinkaa2
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 182
GG do maalwiinkaa2
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

uf uf uf musiałam sobie parę spraw uporządkować, no ale już jestem
jutro idę jeszcze do lekarza z wynikami krwi i bardzo możliwe że już nie mam anemii


Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
Aloha wszystkim : ) Kłania się z tej strony 21latka, studentka grafiki też snująca (się) Stały związek od 3,5 lat.
Dla mnie wszystko toczy się za wolno, zbyt mało intensywnie Chciałabym podróżować, spotykać ludzi innych kultur (tu: moje wymarzone Peru), ale studia dziennie mnie uziemiły i nawet nie mam kasy żeby gdzieś się ruszyć
Na razie jestem w trakcie zakładania własnej działalności usługowo-handlowej bo już wiem, ze pracy pewnie nie znajdę w zawodzie

Przed oczyma mam studio graficzne/foto na poddaszu a na dole przytulna knajpka z ciemnym wnętrzem, świecami, gdzie każda kanapa jest inna Marzy mi się też własna galeria gdzie mogłabym promować młodych artystów Koniecznie poddasze (może przy tym nieszczęsnym studio? ), duże okna i ściany w cegle. Więc jak widać - bardzo wyraziste i określone marzenia
Ale życie mnie już chyba trochę nauczyło że nie dostaje się zwykle tego co się chce..
aaa! też kiedyś marzyłam o galerii! z dużymi oknami! cegłówki nie obrobione albo takiej w piwniczce żeby było przyciemnione achhhh

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
Cześć abraxas Haha, ja mam tak, że jak cały miesiąc siedzę w mieście w którym studiuję to mnie nosić zaczyna Hiszpańskiego uczyłam się w liceum, a teraz leży odłogiem
Ja też nie mogę się doczekać kiedy skończę studia Nie obraziłabym się, gdyby wygrała w totolotka coby spokojnie sobie ten świat zwiedzać. Problem polega na tym, że mój TŻ jest raczej domatorem a mnie wyrywa naprzód. Cóż, najwyżej będę jeździć sama
A co studiujesz?
ja się uczyłam w gimnazjum... ale od października zaczynam znowu przygodę z tym językiem bo muszę wybrać między nim a niemieckim jako drugi język obcy na kierunku
__________________


start: 70,8
teraz: 59/60
cel 1. : 60
cel 2. : 57
maalwiinkaa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-03, 20:49   #608
olivia86
Zakorzenienie
 
Avatar olivia86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 797
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Oliwio - jak chcesz się wygadać i rozładować trochę pozytywnych emocji po kibicowaniu to się nie krępuj - pewnie i tak większość z nas nie kojarzy o co chodzi z tą całą siatkówką (na czele ze mną), ale chętnie poczytam o twoich emocjach - takie zboczenie zawodowe

Wracam do feministycznej interpretacji Królewny Śnieżki, 500stronnicowa książka po angielsku nie przeczyta się sama
a więc to czuje i czułam bezposrednio po meczu po ogromny niedosyt
owszem zajelismy 3 miejsce..i to jest ligia mistrzów i to 3 miejsce cieszy chociaz to nie jest druzyna ktora skradła mi serducho
Pierwszy set?Mogłoby sie wydawac rewelacja..gralismy, wygralismy ale dlatego ze Dynamo nie mogło sie obudzic..w 2 secie sie obudzili i w połowie tego seta Skrzaty chociaz prowadzili 1:0 mieli takie miny jakby ten mecz przegrali, duzo nerwowości, duzo błedów, mało usmiechów
dobrze, że był Mariusz który zaskakujaco szybko wrócił do formy po kontuzji, ale sam MAriusz meczy nie wygra..
no i przegralismy 1:3
w drugim meczu o 3 miejsce?gralismy lepiej, właczył sie Winiar i Kurek
Mariusz?gra na najwyzszym poziomie
ale w tym meczu był moment, w którym obawiałam sie ze bedzie powtorka z rozrywki i ze znowu ten cały stres ich "zeżre"

za to mecz finałowy?Trento pokazło klase..oj pokazło ta ich gra, te piłki z predkoscią kosmiczna ojoj bylo na co popatrzec..tyle ze tym razem Dynamo miało gorszy dzien
nalezy sie cieszyc bo w szeregach Trento mamy Polaka, Łukasza Żygadło i zdobył on z druzyna złoto
pieknie rozgrywał

obawiam się, że skra gdyby nie to ze dostli awans do 4 nie zagraliby w nim, gdyby musieli to sami wywalczyc

a najgorsze to patrzenie na miny chłopaków na zdjeciach, na których widac w ich oczach: mogło byc srebro..oj mogło chłopaki, mogło
i te wywiady..wykonalismy plan minimum..
dla mnie tylko minimum

za to we wtorek pierwszy mecz o zwyciestwo w +lidze, gra Skra z jastrzabkami
a w srode? moja Sovia powalczy w pierwszym meczu o 3 miejsce z Zaksą

Abrax to by było na tyle wygadałam sie

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

i z tego wszystkiego zapomniałam napisac, ze bardzo ciekawie przedstawia sie ta Twoja ksiązka..
Królewna Śnieżka wg interpretacji feministek? ekhem
__________________
setki serc, jedno bicie
ASSECO RESOVIA
miłość na całe życie

Nie ma ideałów, ale są anioły, które spotyka się tylko raz w życiu.

Bo masz w oczach niebo, moje osobiste niebo. To spojrzenie, które daje wiarę w lepsze jutro

ban na zakupy kosmetyczne
40 dni czas start - koniec 25.08.2013
olivia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-03, 21:17   #609
justine_
Raczkowanie
 
Avatar justine_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 347
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Ale w następnym semestrze zapisuję się na zajęcia z programu do analizy, więc może jakoś sobie sama poradzę. Trza się będzie przyłożyć do nauki
A Ty o czym piszesz?
Wogóle to współczuję pracy, chociaż weekendy mogłabyś mieć wolne.
Chodzi o SPSS? my uzywamy juz od pierwszego semestru (czyli juz 2lata) dlatego statystki sie nie boje Prace pisze (tak w skrocie) o wyplywie wagi na jakos zycia. Badania zrobie w Polsce i Angli. A praca.. no tak to juz jest ze weekendy mam bardzo zadko wolne.. Zazwyczaj pracuje caly pt, sb i nd...

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Ja to już normalnie wysiadam, cały weekend siedzę i usiłuję napisać pracę roczną i nijak mi nie idzie A muszę to oddać, bo potem będzie sesja i nauka od zaliczeń, co jest równoznaczne z brakiem jakiejkolwiek weny do pisania.
Jak poszlo pisanie pracy?

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
Chciałabym podróżować, spotykać ludzi innych kultur (tu: moje wymarzone Peru), ale studia dziennie mnie uziemiły i nawet nie mam kasy żeby gdzieś się ruszyć
Ach.. ja tez kocham podroze Jak mieszkalam w polsce to tez niestety nie mialam zadnych pieniedzy, pomimo tego ze tez pracowalam... Teraz naszczescie duzo duzo latwiej moge spelniac swoje marzenia i podrozowac Wakacji to sie juz nie moge doczekac!

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Już nie mogę się doczekać aż skończę studia, a wtedy... fruuuu w szeroki świat
Gdzie chcialabys sie wybrac?


A jutro mam rozmowe kwalifikacyjna w szpitalu zwiazku z wolontariatem mam nadzieje ze wszystko pujdzie dobrze
justine_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-03, 22:39   #610
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez olivia86 Pokaż wiadomość
Abrax to by było na tyle wygadałam sie

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

i z tego wszystkiego zapomniałam napisac, ze bardzo ciekawie przedstawia sie ta Twoja ksiązka..
Królewna Śnieżka wg interpretacji feministek? ekhem
Brawo - masz niezłe gadane. Widać, że kręci Cię to mniej więcej tak jak mnie Królewna Śnieżka A sama też grasz? czy tylko kibicujesz?
A co do Śnieżki - to jest jakiś odlot normalnie - książka to "The Madwoman in the Attic" - o XIX wiecznej prozie kobiecej. Ale są tam różne wstawki, właśnie typu interpretacja Snieżki - wiecie, że głos z lustra interpretuje się jako opresje partiarchatu szczującą na siebie kobiety? O, i jest jeszcze o tym, że tak na prawdę bajka nie powinna się nazywać "Królewna śnieżka i 7 krasnolódków" a "Snow White and her Wicked Stepmother" - a uzasadnienie tego to po prostu cudeńko (daruję wam ten wywód)
Cytat:
Napisane przez justine_ Pokaż wiadomość
Chodzi o SPSS? my uzywamy juz od pierwszego semestru (czyli juz 2lata) dlatego statystki sie nie boje Prace pisze (tak w skrocie) o wyplywie wagi na jakos zycia. Badania zrobie w Polsce i Angli. A praca.. no tak to juz jest ze weekendy mam bardzo zadko wolne.. Zazwyczaj pracuje caly pt, sb i nd...


Jak poszlo pisanie pracy?

Ach.. ja tez kocham podroze Jak mieszkalam w polsce to tez niestety nie mialam zadnych pieniedzy, pomimo tego ze tez pracowalam... Teraz naszczescie duzo duzo latwiej moge spelniac swoje marzenia i podrozowac Wakacji to sie juz nie moge doczekac!


Gdzie chcialabys sie wybrac?


A jutro mam rozmowe kwalifikacyjna w szpitalu zwiazku z wolontariatem mam nadzieje ze wszystko pujdzie dobrze
Tak, też mamy SPSS. Teoretycznie od początku 2 roku, ale ja jakoś olałam informatykę i teraz będę to musiała nadrabiać. Moja wina

A temat pracy masz fajny

No i koniecznie opowiadaj, gdzie chcesz się wybrać w wakacje!
Ja to chcę mieszkać gdzeiś na końcu świata - na przykład na Nowej Zelandii. To ma być taka moja spokojna przystań, do której będę mogła wracać po podróżach. A chcę bardzo do Ameryki Pd. (Argentyna, urugwaj, no i dla kontrastu Brazylia), potem do Afryki - ale nie do Egiptu, raczej do portugalskiej części Afryki (Mozambik i Angola - kocham muzykę stamtąd), zachaczyłabym jeszcze o azjatyckie, dawne repubiki Związku Radzieckiego (Turkmenistan to moje marzenie). No i oczywiście Europa obowiązkowo - całe południe i zachód, bo niestety niewiele stamtąd widziałam. Aha, no i Indie, jeśli kiedyś się odważę. Ale na razie to marzenia...

Co do szpitala - podwarszawski szpital w Konstancinie podobno baaaardzo chętnie bierze na wolontariat studentów psychologii (ale na płatny staż to już niestety nie...) W razie czego przyjeżdżaj
Wogóle to powodzenia na rozmowie - napisz czy wszystko poszło ok! A tak z ciekawości - wolontariat jako psycholog-rehabilitant, tak?
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 10:00   #611
justine_
Raczkowanie
 
Avatar justine_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 347
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
No i koniecznie opowiadaj, gdzie chcesz się wybrać w wakacje!
Ja to chcę mieszkać gdzeiś na końcu świata - na przykład na Nowej Zelandii. To ma być taka moja spokojna przystań, do której będę mogła wracać po podróżach. A chcę bardzo do Ameryki Pd. (Argentyna, urugwaj, no i dla kontrastu Brazylia), potem do Afryki - ale nie do Egiptu, raczej do portugalskiej części Afryki (Mozambik i Angola - kocham muzykę stamtąd), zachaczyłabym jeszcze o azjatyckie, dawne repubiki Związku Radzieckiego (Turkmenistan to moje marzenie). No i oczywiście Europa obowiązkowo - całe południe i zachód, bo niestety niewiele stamtąd widziałam. Aha, no i Indie, jeśli kiedyś się odważę. Ale na razie to marzenia...

Co do szpitala - podwarszawski szpital w Konstancinie podobno baaaardzo chętnie bierze na wolontariat studentów psychologii (ale na płatny staż to już niestety nie...) W razie czego przyjeżdżaj
Wogóle to powodzenia na rozmowie - napisz czy wszystko poszło ok! A tak z ciekawości - wolontariat jako psycholog-rehabilitant, tak?
A wiec na wakacje jedziemy do Tajlandi. Chcemy tez wybrac sie do Wietnamu, a po drodze pewnie zachaczymy o Kambodze. Jedziemy na 5 tygodni Narazie powiem szczerze o tym nie mysle bo mam duzo na glowie, ale niedlugo zaczniemy aplikowac o wizy. Bilety juz dawno kupione udalo nam sie je kupic calkiem tanio

Wiesz ja tez zanim wyjechalam z Polski mialam w planach mieszkac gdzies 'na koncu swiata' ale powiem ci ze tesknota robi swoje i rodzice tez sie mlodsi nie staja.. Teraz wiem, ze nie potrafilabym tak daleko mieszkac od rodziny na stale. Ale na wakacje to i owszem

Co do podrozy to my tez na poczatku myslelismy o Ameryce Poludniowej, ale doszlismy do wniosku ze jest zbyt duza na nasze 5tygodniowe wakacje i do tego dochodza zbyt duze wachania temeratur (mase roznorodnych ubran musielibysmy ze soba wziac) Ale kiedys.. kto wie A czemu nie wiesz czy odwazysz sie kiedys pojechac do Indi? Ja bylam w Indiach na 4tygodnie i musze przyznac ze bylo niesamowicie, kazdemu polecam!!

A marzenia sa po to zeby je spelniac
justine_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-04, 20:15   #612
rock_and_roll_queen
Raczkowanie
 
Avatar rock_and_roll_queen
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 172
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Olivia86 - może powinnaś pisać jakieś relacje sportowe?
Tzn ja nawet nie wiem o czym Ty piszesz, bo jestem totalnym laikiem,ale widać, że masz wenę
rock_and_roll_queen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 20:29   #613
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez justine_ Pokaż wiadomość
A wiec na wakacje jedziemy do Tajlandi. Chcemy tez wybrac sie do Wietnamu, a po drodze pewnie zachaczymy o Kambodze. Jedziemy na 5 tygodni Narazie powiem szczerze o tym nie mysle bo mam duzo na glowie, ale niedlugo zaczniemy aplikowac o wizy. Bilety juz dawno kupione udalo nam sie je kupic calkiem tanio

Wiesz ja tez zanim wyjechalam z Polski mialam w planach mieszkac gdzies 'na koncu swiata' ale powiem ci ze tesknota robi swoje i rodzice tez sie mlodsi nie staja.. Teraz wiem, ze nie potrafilabym tak daleko mieszkac od rodziny na stale. Ale na wakacje to i owszem

Co do podrozy to my tez na poczatku myslelismy o Ameryce Poludniowej, ale doszlismy do wniosku ze jest zbyt duza na nasze 5tygodniowe wakacje i do tego dochodza zbyt duze wachania temeratur (mase roznorodnych ubran musielibysmy ze soba wziac) Ale kiedys.. kto wie A czemu nie wiesz czy odwazysz sie kiedys pojechac do Indi? Ja bylam w Indiach na 4tygodnie i musze przyznac ze bylo niesamowicie, kazdemu polecam!!

A marzenia sa po to zeby je spelniac
Jejku, nawet sobie nie wyobrażasz jak ja Ci zazdroszczę! I to jeszcze 5 tygodni...Łał
Mówisz, że Indie fajne? W sumie to może i tak, nie wiem czemu, ale pokutuje we mnie strszenie stereotypowa wizja Indii (typu martwe krowy na ulicach i woda z Gangesu) - Pewnie dlatego, że nasłuchałam się od znajomych, którzy tam byli właśnie takich smaczków, a nie najważniejszych wrażeń.
I masz racje, marzenia są po to, żeby je spełniać - i zamierzam to zrobić, ale rozsądnie, a nie byle jak - więc najpierw muszę skończyć studia

Justine - a tak z ciekawości - na jakim uniwerku w Anglii studiujesz? Oxford, Cambridge czy jakiś troszkę mniejszego formatu?
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 20:50   #614
justine_
Raczkowanie
 
Avatar justine_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 347
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Troszke mniejszego formatu jednak Studiuje na uniwerku w Leeds. (polnoc Angli) A i dzis mialam moja rozmowe kwalifikacyjna i sie udalo Troche to jednak zajmie zanim skompletuje dokumenty i przejde wszystkie potrzebne szkolenia ale mysle ze bedzie warto Praca bedzie wlasciwie polegac na spedzaniu czasu, rozmawianiu z pacjentami i prowadzeniu z nimi roznych zajec. W dodatku mam do wyboru conajmniej kilka placowek, bede oprowadzona po kazdej z nich zanim podejme decyzje - zebym byla przekonana ze to wlasciwe miejsce Nie moge sie doczekac

Co do Indi to martwych krow na ulicach nie widzialam Za to 'zywe' krowy byly wlasciwie wszedzie nawet slonia widzialam na autostradzie Nie ma sie co oszukiwac, zycie tam toczy sie zupelnie innym torem.. i jest to zupelnie inne zycie... ja sie tam odnalazlam, pobyt w Indiach jeszcze bardziej zmotywowal mnie do podrozy Ach po powrocie dlugo dochodzilam do siebie bo nie umialam wrocic do rzeczywistosci Byly tez nieciekawe momenty, wiec rozumiem twoich znajomych ale pozytywy zdecydowanie przebijaja Ja tam pojechalam jako wolontariuszka, pracowalam z dziecmi w slumsach wiec mialam mozliwosc zyc ich zyciem i zobaczyc jak to wszystko wyglada od wewnatrz Achh moglabym tak godzinami o tym wszystkim opowiadac Zdecydowanie polecam

Dziewczyny jak wam minal dzisiaj dzien, i jakie plany na jutro?
justine_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 20:58   #615
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez justine_ Pokaż wiadomość
Troszke mniejszego formatu jednak Studiuje na uniwerku w Leeds. (polnoc Angli) A i dzis mialam moja rozmowe kwalifikacyjna i sie udalo Troche to jednak zajmie zanim skompletuje dokumenty i przejde wszystkie potrzebne szkolenia ale mysle ze bedzie warto Praca bedzie wlasciwie polegac na spedzaniu czasu, rozmawianiu z pacjentami i prowadzeniu z nimi roznych zajec. W dodatku mam do wyboru conajmniej kilka placowek, bede oprowadzona po kazdej z nich zanim podejme decyzje - zebym byla przekonana ze to wlasciwe miejsce Nie moge sie doczekac

Co do Indi to martwych krow na ulicach nie widzialam Za to 'zywe' krowy byly wlasciwie wszedzie nawet slonia widzialam na autostradzie Nie ma sie co oszukiwac, zycie tam toczy sie zupelnie innym torem.. i jest to zupelnie inne zycie... ja sie tam odnalazlam, pobyt w Indiach jeszcze bardziej zmotywowal mnie do podrozy Ach po powrocie dlugo dochodzilam do siebie bo nie umialam wrocic do rzeczywistosci Byly tez nieciekawe momenty, wiec rozumiem twoich znajomych ale pozytywy zdecydowanie przebijaja Ja tam pojechalam jako wolontariuszka, pracowalam z dziecmi w slumsach wiec mialam mozliwosc zyc ich zyciem i zobaczyc jak to wszystko wyglada od wewnatrz Achh moglabym tak godzinami o tym wszystkim opowiadac Zdecydowanie polecam

Dziewczyny jak wam minal dzisiaj dzien, i jakie plany na jutro?
Gratuluję wolontariatu - fajnie tam macie, że tak możecie sobie wybierać między placówkami, u nas nie ma tak dobrze

A ja bym mogła godzinami słuchać - szkoda, że nie mieszkasz w Polsce, wyciągnęłąbym Cię w końcu na jakąś kawę i przekonała do opowiadania.

Swoją drogą, odważna jesteś - ja nie wiem czy porywałabym się na pracę z dziećmi w slumsach, bałabym się, że nie zdzierżę tego psychicznie

Ah! No, zapomniałam się pochwalić - w tym tygodniu czeka mnie 4-dniowy weekend W piątek juwenalia, więc wolne, a w poniedziałek odwołali mi zajęcia - więc mam tylko 3-dniowy tydzień

Edytowane przez abraxas2871
Czas edycji: 2010-05-04 o 21:04
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 21:13   #616
justine_
Raczkowanie
 
Avatar justine_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 347
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Gratuluję wolontariatu - fajnie tam macie, że tak możecie sobie wybierać między placówkami, u nas nie ma tak dobrze

A ja bym mogła godzinami słuchać - szkoda, że nie mieszkasz w Polsce, wyciągnęłąbym Cię w końcu na jakąś kawę i przekonała do opowiadania.

Swoją drogą, odważna jesteś - ja nie wiem czy porywałabym się na pracę z dziećmi w slumsach, bałabym się, że nie zdzierżę tego psychicznie
Jak chcesz to ci wysle jutro zdjecia na priva, bo mam zaladowana stronke i wiesz co, ja od zawsze chcialam cos takiego zrobic. W liceum sie chlopcy ze mnie smiali ze do czegos takiego mnie ciagnie, ale sie udalo. :P A psychicznie to nie jest wcale taka ciezka praca, wiadomo ze czasami nie bylo latwo, ale dzieci byly wspaniale i one tak naprawde nie znaja innego zycia... Mieszkalismy w osrodku z dziecmi z wirusem HIV i AIDS i smutne bylo to ze tam juz takie malutkie dzieci byly chore.. a wiadomo ze o lekarstwa ciezko.. W pierwszy dzien kiedy oprowadzali nas po osrodku, widzielismy kilkutygodniowego noworodka - okazalo sie ze jego mama umiera w szpitalu.. a jego wyniki testow jeszcze nie przyszly wiec nie wiadomo czy ma wirusa czy nie...

A co do samego wyjazdu i odwagi to powiem ci przed wyjazdem nie mialam nawet jednej obawy, nawet na sekunde nic negatywnego nie wpadlo mi do glowy... dziwne to, bo ze mnie taka troche pesymistka
justine_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 21:23   #617
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez justine_ Pokaż wiadomość
Jak chcesz to ci wysle jutro zdjecia na priva, bo mam zaladowana stronke i wiesz co, ja od zawsze chcialam cos takiego zrobic. W liceum sie chlopcy ze mnie smiali ze do czegos takiego mnie ciagnie, ale sie udalo. :P A psychicznie to nie jest wcale taka ciezka praca, wiadomo ze czasami nie bylo latwo, ale dzieci byly wspaniale i one tak naprawde nie znaja innego zycia... Mieszkalismy w osrodku z dziecmi z wirusem HIV i AIDS i smutne bylo to ze tam juz takie malutkie dzieci byly chore.. a wiadomo ze o lekarstwa ciezko.. W pierwszy dzien kiedy oprowadzali nas po osrodku, widzielismy kilkutygodniowego noworodka - okazalo sie ze jego mama umiera w szpitalu.. a jego wyniki testow jeszcze nie przyszly wiec nie wiadomo czy ma wirusa czy nie...

A co do samego wyjazdu i odwagi to powiem ci przed wyjazdem nie mialam nawet jednej obawy, nawet na sekunde nic negatywnego nie wpadlo mi do glowy... dziwne to, bo ze mnie taka troche pesymistka
Chcę, chcę! Ślij koniecznie
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 22:36   #618
olivia86
Zakorzenienie
 
Avatar olivia86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 797
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez rock_and_roll_queen Pokaż wiadomość
Olivia86 - może powinnaś pisać jakieś relacje sportowe?
Tzn ja nawet nie wiem o czym Ty piszesz, bo jestem totalnym laikiem,ale widać, że masz wenę
haha, a dziekuje tylko musze sie wybrac na 2 kierunek, dziennikarstwo..swoją drogą ciekawe połączenie..chemia+dzienn ikarstwo
w taki prosty sposób ujawnia się moja pasja..uwielbiam, kocham siatkowke..niech sie wali cały swiat - ja i tak oglądne mecz musze!

Abrax mam na tyle gadane, ze czasem widze po minach znajomych kiedy mam przestac nie no tak w kółko ich nie drecze..chyba ze dzien wczesniej był dobry mecz

a moj codzienny rytuał na uczelni jest następujący: ide do naszego PAna, ktory prowadzi bufecik, kupuje kawusie i..przeglądam gazety od ostaniej strony w poszukiwaniu nowych info

jakos mi ta siatkówka skradłą serce i duszę taka moja odskocznia od rzeczywistosci..
ale nie gram..ogladam i podziwiam
__________________
setki serc, jedno bicie
ASSECO RESOVIA
miłość na całe życie

Nie ma ideałów, ale są anioły, które spotyka się tylko raz w życiu.

Bo masz w oczach niebo, moje osobiste niebo. To spojrzenie, które daje wiarę w lepsze jutro

ban na zakupy kosmetyczne
40 dni czas start - koniec 25.08.2013
olivia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-05, 19:02   #619
rock_and_roll_queen
Raczkowanie
 
Avatar rock_and_roll_queen
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 172
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Justine...wow-zaimponowałaś mi
rock_and_roll_queen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-05, 19:33   #620
jelonek1985
Zakorzenienie
 
Avatar jelonek1985
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: ~Noord Holland~
Wiadomości: 62 381
GG do jelonek1985
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cześć dziewczyny.
Ja mam 25 lat, od dekady jestem w stałym związku i 4 września br. bierzemy ślub cywilny. Ślub kościelny i wesele może później jak wrócimy do Polski na stałe.
__________________


"Idź własną drogą

Bo w tym cały sens istnienia
Żeby umieć żyć
Bez znieczulenia
Bez niepotrzebnych niespełnienia
Myśli złych
"



22.10 - 4.11
jelonek1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-05, 19:36   #621
justine_
Raczkowanie
 
Avatar justine_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 347
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez rock_and_roll_queen Pokaż wiadomość
Justine...wow-zaimponowałaś mi
hehe nie ma czym kazdy by przeciez chcial spelniac swoje marzenia

Dzisiaj dostalam telefon ze szkoly specjalnej i tam tez moze pracowac jako wolontariuszka. Ciesze sie, bo wakacje sie zblizaja i przynajmniej bede miala cos konstruktywnego do roboty oprocz pracy No jutro ide do okulisty bo chyba znowu mam zapalenie rogowki I za eseje sie nie moge zabrac... jestem ostatnio taka leniwa ze szok!!

hej Jelonek, milo cie poznac Jak dlugo juz mieszkasz za granica?
justine_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-05, 21:00   #622
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez justine_ Pokaż wiadomość
hehe nie ma czym kazdy by przeciez chcial spelniac swoje marzenia

Dzisiaj dostalam telefon ze szkoly specjalnej i tam tez moze pracowac jako wolontariuszka. Ciesze sie, bo wakacje sie zblizaja i przynajmniej bede miala cos konstruktywnego do roboty oprocz pracy No jutro ide do okulisty bo chyba znowu mam zapalenie rogowki I za eseje sie nie moge zabrac... jestem ostatnio taka leniwa ze szok!!

hej Jelonek, milo cie poznac Jak dlugo juz mieszkasz za granica?
Czekaj, czekaj... dwa wolontariaty, praca, 5-tygodniowa podróż w egzotykę... A nie myślałaś, żeby przy okazji odpocząć trochę w te wakacje?

jelonek1985 - Witaj Gratuluję ślubu. No i podziwiam stałość związku - od dekady, czyli jesteście razem od kiedy masz 15 lat. Łał, imponujące
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-05, 21:22   #623
justine_
Raczkowanie
 
Avatar justine_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 347
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Czekaj, czekaj... dwa wolontariaty, praca, 5-tygodniowa podróż w egzotykę... A nie myślałaś, żeby przy okazji odpocząć trochę w te wakacje?
Heheh, ta moja 5tyg podroz to bedzie odpoczynek A tak szczerze mowiac to takich dlugich szkolnych/studenckich wakacji to ja juz od dawna nie mialam. Pracowac zaczelam jak mialam 16 lat - bylam hostessa. W ciagu roku szkolnego pracowalam w weekendy, a na wakacjach kilka razy w tygodniu. Po maturze zaraz zaczelam pracowac jako kelnerka w restauracji, potem pierwszy rok studiow, praca w miedzyczasie, potem wyjazd do angli..i od trzech lat praca, nauka, praca, nauka i tak w kolko

A jak u ciebie? Masz jeszcze zajecia? bo widze ze na wizazu jestes tylko wieczorem z czego masz egzaminy w tym semstrze? I wogule jestes w zwiazku czy cos przegapilam?

edit: a zdjecia jak sie podobaly?
justine_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-05, 22:36   #624
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez justine_ Pokaż wiadomość
Heheh, ta moja 5tyg podroz to bedzie odpoczynek A tak szczerze mowiac to takich dlugich szkolnych/studenckich wakacji to ja juz od dawna nie mialam. Pracowac zaczelam jak mialam 16 lat - bylam hostessa. W ciagu roku szkolnego pracowalam w weekendy, a na wakacjach kilka razy w tygodniu. Po maturze zaraz zaczelam pracowac jako kelnerka w restauracji, potem pierwszy rok studiow, praca w miedzyczasie, potem wyjazd do angli..i od trzech lat praca, nauka, praca, nauka i tak w kolko

A jak u ciebie? Masz jeszcze zajecia? bo widze ze na wizazu jestes tylko wieczorem z czego masz egzaminy w tym semstrze? I wogule jestes w zwiazku czy cos przegapilam?

edit: a zdjecia jak sie podobaly?
Oj, mam niestety. Sesja zaczyna się u mnie 7 czerwca i trwa jakoś do końca miesiąca. Ale już za 2 tygodnie zaczynają mi się zaliczenia ćwiczeń i fakultetów, a muszę jeszcze popisać jakieś prace, przygotować jeden referat-wystąpienie... napisać pracę roczną. Aż mi się niedobrze robi jak o tym myślę Ale nie mam tak źle w tym semestrze - tylko 4 egzaminy i 6 zaliczeń na ocenę. W tamtym półroczu miałam 19 wszystkiego razem (przy 2-tygodniowej sesji, a nie miesięcznej jak teraz)

Ja w związku? No co ty Mnie faceci omijają na kilomert - chyba jestem jakąś straszną hydrą (chociaż taka brzydka nie jestem - no troszkę może zbyt pulchna).

Podziwiam, że tak długo już pracujesz - musisz być bardzo zaradna. Wstyd się przyznać, ale ja nigdy nie pracowałam. Rodzice twierdzili, że jeszcze się napracuję, od gimanzjum ciągla mam jakieś stypendia za osiągnięcia naukowe więc jakąś tam "swoją" kasę zawsze miałam i lenistwo też swoje zrobiło... Ale w końcu będę musiała zacząć coś robić poza nauką i pewnie będzie to dla mnie bolesne zetknięcie się z rzeczywistością.

A zdjęcia - cudowne. Znaczy, poza Tadż Mahal, trudno je znawać pięknymi, ale są takie prawdziwe ( w znaczeniu "nie turystyczne") a ja bardzo lubię patrzeć na "prawdę życia", na to jak rzeczywiście wygląda gdzieś codzienna egzystencja. Ujęło mnie jedno z ostatnich -to z hinduską siedzącą po turecku i trzymającą na kolanach dziecko.

Dzięki, że się podzieliłaś tymi zdjęciami Mam nadzieję, że mogę liczyć na kolejną porcję z Twojej tegorocznej wyprawy?
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-06, 10:36   #625
jelonek1985
Zakorzenienie
 
Avatar jelonek1985
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: ~Noord Holland~
Wiadomości: 62 381
GG do jelonek1985
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Czekaj, czekaj... dwa wolontariaty, praca, 5-tygodniowa podróż w egzotykę... A nie myślałaś, żeby przy okazji odpocząć trochę w te wakacje?

jelonek1985 - Witaj Gratuluję ślubu. No i podziwiam stałość związku - od dekady, czyli jesteście razem od kiedy masz 15 lat. Łał, imponujące
Każdy jest w szoku jak słyszy, że 10 lat razem. Koleżanki już dawno szczęśliwe matki i żony a my po prostu mieliśmy trochę inne priorytety i dlatego tak długo w wolnym związku żyliśmy. O dzieciach jednak nie myślimy. Nie dlatego, że nie chcemy, bo chcemy ale dopiero jak na stałe wrócimy do kraju.
__________________


"Idź własną drogą

Bo w tym cały sens istnienia
Żeby umieć żyć
Bez znieczulenia
Bez niepotrzebnych niespełnienia
Myśli złych
"



22.10 - 4.11
jelonek1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-06, 11:05   #626
justine_
Raczkowanie
 
Avatar justine_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 347
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Oj, mam niestety. Sesja zaczyna się u mnie 7 czerwca i trwa jakoś do końca miesiąca. Ale już za 2 tygodnie zaczynają mi się zaliczenia ćwiczeń i fakultetów, a muszę jeszcze popisać jakieś prace, przygotować jeden referat-wystąpienie... napisać pracę roczną. Aż mi się niedobrze robi jak o tym myślę Ale nie mam tak źle w tym semestrze - tylko 4 egzaminy i 6 zaliczeń na ocenę. W tamtym półroczu miałam 19 wszystkiego razem (przy 2-tygodniowej sesji, a nie miesięcznej jak teraz)

Ja w związku? No co ty Mnie faceci omijają na kilomert - chyba jestem jakąś straszną hydrą (chociaż taka brzydka nie jestem - no troszkę może zbyt pulchna).

Podziwiam, że tak długo już pracujesz - musisz być bardzo zaradna. Wstyd się przyznać, ale ja nigdy nie pracowałam. Rodzice twierdzili, że jeszcze się napracuję, od gimanzjum ciągla mam jakieś stypendia za osiągnięcia naukowe więc jakąś tam "swoją" kasę zawsze miałam i lenistwo też swoje zrobiło... Ale w końcu będę musiała zacząć coś robić poza nauką i pewnie będzie to dla mnie bolesne zetknięcie się z rzeczywistością.

A zdjęcia - cudowne. Znaczy, poza Tadż Mahal, trudno je znawać pięknymi, ale są takie prawdziwe ( w znaczeniu "nie turystyczne") a ja bardzo lubię patrzeć na "prawdę życia", na to jak rzeczywiście wygląda gdzieś codzienna egzystencja. Ujęło mnie jedno z ostatnich -to z hinduską siedzącą po turecku i trzymającą na kolanach dziecko.

Dzięki, że się podzieliłaś tymi zdjęciami Mam nadzieję, że mogę liczyć na kolejną porcję z Twojej tegorocznej wyprawy?
Przedwszystkim wspolczuje tylu zaliczen, egzaminow!! Trzymam kciuki zeby wszystko poszlo dobrze, dobrze ze u nas czegos takiego nie ma i ze to wszystko jest w miare normalne! Ale jestem pewna ze sobie swietnie poradzisz

Woow, widze ze ty od poczatku sie tak dobrze uczylas i zdobywalas stypendia Podziwiam!! Ja to w podstawowce, gimnazjum wogule sie nie uczylam (oprocz 3klasy gimnazjum bo wiedzialam ze to sie przyda) A w liceum to tez bylo ciezko... z angielskiego to w pierwszej i drugiej klasie prawie nie zdalam :P W sumie dobiero w 3klasie zaczelam sie uczyc angielskiego ale to bardzo bardzo intensywnie. Poznalam wtedy obcokrajowca i kompletnie nie moglam sie dogadac... no i tak sie jakos zawzielam ze po 2 latach zaczelam studiowac w Angli Moj nauczyciel angielskiego powiedzial, ze jestem najlepszym dowodem na to, ze jak sie chce to mozna wszystko A co do pracy, to rodzice maja racje - jeszcze sie napracujesz

Ja tam uwazam ze pulchne dziewczyny sa atrakcyjne

Co do zdjec to oczywiscie ze mozesz liczyc na kolejna porcje. Ach nie moge sie doczekac moim wakacji

Cytat:
Napisane przez jelonek1985 Pokaż wiadomość
Każdy jest w szoku jak słyszy, że 10 lat razem. Koleżanki już dawno szczęśliwe matki i żony a my po prostu mieliśmy trochę inne priorytety i dlatego tak długo w wolnym związku żyliśmy. O dzieciach jednak nie myślimy. Nie dlatego, że nie chcemy, bo chcemy ale dopiero jak na stałe wrócimy do kraju.
A jak dlugo jestescie juz za granica? I kiedy planujecie wrocic?
justine_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-06, 11:56   #627
jelonek1985
Zakorzenienie
 
Avatar jelonek1985
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: ~Noord Holland~
Wiadomości: 62 381
GG do jelonek1985
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez justine_ Pokaż wiadomość
A jak dlugo jestescie juz za granica? I kiedy planujecie wrocic?
Chłopak jest ponad 3 lata a ja 2. Chcemy zostać jeszcze ok. 5 lat ale wiadomo, nie ma co planować, bo życie jest różne. Nigdy nie wiadomo jak wszystko się potoczy. Rozważamy nawet pobyt stały. Mamy problemy z rodziną dlatego nie robimy wesela i nie wykluczamy, że nie wrócimy do kraju na stałe
__________________


"Idź własną drogą

Bo w tym cały sens istnienia
Żeby umieć żyć
Bez znieczulenia
Bez niepotrzebnych niespełnienia
Myśli złych
"



22.10 - 4.11
jelonek1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-06, 17:31   #628
19monisia89
Zakorzenienie
 
Avatar 19monisia89
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: rf / piaseczno
Wiadomości: 4 823
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

hej kurde, zaniedbałam Was ostatnio.. ale jestem zalatana, na nic nie mam czasu
Dzieciaki dają mi trochę w kość, teraz jestem przeziębiona :|
co u Was?
__________________
Dla takich chwil warto żyć!

04.01.2014r.




19monisia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 20:58   #629
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Cytat:
Napisane przez 19monisia89 Pokaż wiadomość
hej kurde, zaniedbałam Was ostatnio.. ale jestem zalatana, na nic nie mam czasu
Dzieciaki dają mi trochę w kość, teraz jestem przeziębiona :|
co u Was?
Zawsze mówiłam, że dzieci to małe potwory Współczuje przeziębienia, chociaż w taką pogodę to nie dziwne. Mamy maj a tu takie coś, bleee.

Co tu tak cicho ostatnio?

Na uw są teraz juwenalia, na innych uczelniach też? Szalejecie?

Ooo, Jelonek - masz nowego avatarka? Zawsze marzyłam o takim cudnym, złoto-czekoladowym kolorze skóry, jaki ma ta pani na zdjęciu. Ale niestety - ze mnie jest smok bladawiec opalający się na świńsko-różowo.

Edytowane przez abraxas2871
Czas edycji: 2010-05-07 o 21:02
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 09:23   #630
rock_and_roll_queen
Raczkowanie
 
Avatar rock_and_roll_queen
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 172
Dot.: Dziewczyny 20-25 lat snujące plany na przyszłość :)

Jaka tutaj cisza

Ja dzisiaj jedząc śniadanko spanikowałam. Spojrzałam na kalendarz- kurczę, jakieś 2 miesiące i chyba się wyprowadzę do mojego, aaaaa! <panika>. Najprawdopodobniej nasze gniazdko jeszcze nie będzie wykończone, więc czeka mnie tymczasowe zadomowienie się w pokoju TŻta i mieszkanie z jego rodzicami, z którymi mimo wszystko dogaduję się na chwilę obecną fajnie. No i mam w sobie takie dwa głosy wewnętrzne:

1- huuura! w końcu zamieszkamy razem, ale super W sumie to i dobrze, bo w domu czasem rodzeństwo czy ogólnie rodzinka potrafi mnie wkurzyć. Będę się z moim widzieć codziennie i nie będę musiała stale jeździć pociągami w tą i z powrotem. Nie no , super Różowe okulary i te sprawy.

2- cholerka, no niby fajnie, ALE...jak się nie dogadamy to co? -wyrzuci mnie? Albo całe otoczenie- jego rodzice, brak zapewne kasy, brak znajomych w tamtych rejonach. Totalnie ułożenie życia na nowo. Będę tęsknić za domem i znajomymi. Co jak mu się nagle znudzę?

Dopadła mnie totalna schiza Założę się, że nie tylko ja tak mam. W sumie mój też się trochę boi, mimo, że jest straszy ode mnie, ale do tej pory był jedynakiem i większość czasu spędzał jakby nie patrzeć sam;] a tu nagle jakieś stworzenie będzie za nim łazić cały czas;] Ale z drugiej strony też zdaje sobie sprawę, że co to za związek jak się widzi co 2-tygodnie, czasem częściej jak wypadnie jakieś święto- trzeba spróbować.

Ale się boję. Czy ktoś zrobi mi psychoanalizę lub chociaż mnie trochę podniesie na duchu?
rock_and_roll_queen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:21.