2019-05-16, 10:45 | #1021 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
No na razie tematy są ale dopiero maj.
A co do roli. Mi się wydaje, że to głównie aktor kreuje postać. Scenariusz też, ale od aktora zależy jaka ona będzie. Fajnie to widać jak sie chodzi parę razy na te same spektakle z różnymi obsadami. Dwie czasem trzy osoby na zmianę grają tą samą postać i przez każdego aktora jest ona zagrana inaczej. Podobne bo scenariusz nie pozwala na wielką kreatywność, ale każda jest inna. No i co najważniejsze czasme dobry aktor nawet beznadziejna postac zagra tak, że się bardzo dobrze ją ogląda. |
2019-05-16, 11:16 | #1022 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Cytat:
Tak? A ja zawsze myślałam, że to działa bardziej w ten sposób, że jak postać już na kartach scenariusza jest słaba i ma jakieś bzdurne perypetie, to nawet i najlepszy aktor jej nie wyratuje, bo po prostu nie będzie miał za bardzo czego ratować. O, znalazłam kolejny temat do obgadania. Wiesz co mnie dziwi? Postać Piotra. I to tak od początku do końca. Bo wyobraźmy sobie taką oto sytuację: zostajemy oskarżeni i trafiamy do więzienia za coś czego tak naprawdę nie zrobiliśmy. Nikt nie wierzy w naszą niewinność, nawet nasi najbliżsi. Siedzimy w tym więzieniu kilka lat, cały czas grozi nam niebezpieczeństwo ze strony współwięźniów. W końcu uciekamy i jakoś udaje nam się dotrzeć do osoby, która potencjalnie może nam wcale nie pomóc, a zawiadomić o miejscu naszego pobytu odpowiednie służby. Jesteśmy ciężko ranni. Osoba, u której się ukryliśmy, decyduje się nam pomóc. Musimy cały czas uważać, aby nikt nie zauważył, że jesteśmy w tym miejscu. W końcu uciekamy, żeby nie narażać tej osoby, która nam pomogła na nieprzyjemności. Znów się ukrywamy, tym razem gdzieś indziej. Jakimś cudem udaje nam się udowodnić naszą niewinność. I co? Zaczynamy sobie żyć zupełnie normalnie, jakbyśmy po prostu wrócili z jakichś dłuższych wakacji? Normalnie pracujemy, zakochujemy się? Nie mamy żadnej traumy? Potrafimy się odnaleźć w społeczeństwie tak bezproblemowo? Przecież to jest niemożliwe. |
|
2019-05-16, 12:22 | #1023 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
W sumie o Piotrze jako samym Piotrze jest mało. Bardziej jest pokazany w kontekście problemów Marii (oczywiście jej pomaga) lub już tych kryminalnych spraw. No i chyba miał problemy by sie jakoś pozbierać, raz coś Marii o tym mówił. A z pracą też miał problem, gdyby nie Siedlecki to pewnie by go nie przywrócili do policji tak szybko. Więc tu w sumie w miarę realnie to pokazali. Wydaje mi się, ze osoby po takich przejściach czasem potrafią i muszą wrócić do normalności. Szczególnie, że on jako policjant miał już kontakt z takim światem jak ten w więzieniu.
|
2019-05-16, 13:11 | #1024 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Cytat:
I nagle jeden wątek i to jeszcze ten najmniej ciekawy staje się filarem całego sezonu tylko po to, aby w zasadzie urwać się w połowie, bo Marysia już nie ma problemów z narkotykami, a Beniamin zniknął w przestrzeni i niby można stwierdzić, że pewnie został zamknięty w szpitalu psychiatrycznym, ale to się wszystko działo poza naszymi oczami. |
|
2019-05-16, 14:42 | #1025 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Chyba przez to ta jej postać stała się 5 razy gorsza niż we wcześniejszych odcinkach. Ponad połowa pierwszego sezonu się kręciła wokół jej traumy. Jeszcze tak denerwująco przedstawionej.
|
2019-05-16, 14:58 | #1026 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
A teraz pomyśl co by się działo, gdyby on ją przetrzymywał w tamtym domu przez kilka dni, tygodni, zmuszał do seksu, a takie sytuacje też się jednak zdarzają. Przecież to wcale nie musiało się skończyć tak szybko, co nie?
|
2019-05-16, 15:51 | #1027 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Cytat:
Wtedy pewnie by przeżywała przez 2 sezony . A tak szybko skończyło się tylko i wyłącznie dzięki Adamowi, który od razu wymusił poszukiwanie i w nich uczestniczył. No ale co tam, to nie ważne. |
|
2019-05-16, 16:11 | #1028 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Wiesz, to też nie jest tak, że ja uważam, że ona absolutnie nie miała prawa tego w jakikolwiek sposób przeżywać i najlepiej to powinna udawać, że kompletnie nic się nie stało. To, że się bała, było zupełnie normalne. Szczególnie, że Beniamin uciekł. Ale jej na serio miał kto pomóc, ona nie została z tą sytuacją tak zupełnie sama. A jeżeli już czuła, że tak kompletnie nie radzi sobie ze swoim strachem, a nie chciała tym obarczać najbliższych, mogła się umówić na rozmowę z psychologiem. To nie, koniecznie musiała brać narkotyki.
|
2019-05-16, 17:35 | #1029 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Każdy by po takim czymś się bał. Nawet właśnie zaczął brać narkotyki czy zamknął się w sobie. Tylko, że u Marii to było takie śmieszne głównie temu, że ona obraziła się na Adama i na cały świat, po za Piotrem. Miała traumę przez jednego faceta, a od razu zaczęła chodzić za kolejnym. Jedyny facet, z którym miała problem to jej "miłość życia".A jeszcze Zychowi się oberwało.
|
2019-05-16, 18:20 | #1030 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Cytat:
Powiem ci, że to faktycznie jest śmieszne, że Maria niby cały czas twierdziła, że to właśnie Adam jest jej "miłością życia", a w momencie kiedy właśnie to na nim powinna się najbardziej oprzeć i to od niego dostałaby największe wsparcie, nie tyle, że go olała. Ona go autentycznie zupełnie odtrąciła i właśnie zaczęła się kręcić koło Piotra. Oj, ja to lubię roztrząsać zachowania różnych bohaterów pod kątem psychologicznej konstrukcji. Pewnie nieraz piszę przy tym jakieś głupoty, ale są to dla mnie zawsze tak strasznie ciekawe zagadnienia, że nie mogę się powstrzymać i tak sobie próbuję odpowiadać na pytanie "Czy jego/jej zachowanie jest wytłumaczalne i sensowne pod kątem tego co on/ona właśnie przeżywa w serialu?" |
|
2019-05-16, 20:04 | #1031 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Cytat:
Ja też lubię tak patrzeć na bohaterów . Wiem, że to tylko serial, film lub książka ale jednak lubię patrzeć na te postaci jak na kogoś, kto potencjalnie mógłby być realną postacią. Temu mnie denerwuję gdy scenarzyści w celu uatrakcyjneinia jakiejś postaci robią z nich kogoś całkiem nie realnego np. młodą kobietę mającą po 10 partnerów. A co do Marii to ona już będąc z Adamem w ogóle nie miała skrupułów flirtować z Beniaminem. Jakoś jak się jest zakochanym w jakimś facecie, to chociażby z szacunku do niego się tego nie robi. Szczególnie, że Adamowi wyraźnie nie podobało się jego zachowanie. |
|
2019-05-16, 20:31 | #1032 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Cytat:
|
|
2019-05-16, 21:59 | #1033 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Słabe to było. W ogóle temu związek Weroniki i Andrzej czy Ewy i Szarka o wiele bardziej mi się podoba. Bo jest w nich taka energia, jakaś nowość - a nie rozmowy o jedzeniu, dziecku, wprowadzaniu psa itp. Andrzej i Weronika w żadnej pokazanej scenie nie przypominali takiej pary. Tak samo Ewa i Szarek. Pewnie głównie przez to tak fajnie się ich razem oglądało. No i jak nie chciałabym by Ewa i Szarek po ślubie (o ile do niego jakoś szybko dojdzie) od razu mieli dziecko...bo wtedy na pewno, właśnie taką parą się staną. Zero spontaniczność, jakiś wyjść, randek itd. Podobnie było ze związkiem Weroniki i Adama - póki nie mieli problemów z Grześkiem było ok. A gdy Adam stał się ojcem pełnoetatowym to już było gorzej.
|
2019-05-16, 22:19 | #1034 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Cytat:
Wiesz co jeszcze mnie zastanawia (w końcu mi się przypomniało, bo wpadłam na to wcześniej, ale zapomniałam)? Wiemy, zresztą właśnie na przykładach wątków Wera-Andrzej i Ewa-Szarek, że scenarzyści są w stanie wymyślić coś oryginalnego. Przecież nawet ten Andrzej i jego żona- początkowo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na to, że on będzie z tą żoną sypiał i zdradzał Weronikę. Ale twórcy jakoś z tego wybrnęli i to nawet, moim zdaniem, całkiem zgrabnie. Szarek i Ewa od samego początku byli inni, niesztampowi i zaskakujący. Czasami wyglądało to lepiej, czasami gorzej, ale ogólnie cały czas oglądało się ich bardzo miło. Więc dlaczego nie postarali się, aby to zbliżające się rozstanie Adama i Marysi pokazać jakoś inaczej, podać nam jakiekolwiek inne powody rozdzielenia tej pary, a nie znowu romanse i to po obu stronach? |
|
2019-05-17, 06:27 | #1035 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Po obu stronach i w tym samym czasie. To samo zrobili z Weronika i Adamem. Gdy Wera po rozstaniu poszla do Andrzeja to Adam w tym samym czasie poszedł na randkę z Maria zorganizowaną przez Grześka.
Mi się wydaje, ze tamte pary są lepsze bo mjiej gadaja o swoich uczuciach a więcej je pokazują. Najlepszy jest Andrzej po nim widac to uczucie i tak samo było widać, że z żoną jest bo musi. Później po rozstaniu z Weronika też było widać, że on to przeżywa. A Adam nic ...od razu poszedł do Marii. Teraz miał już na oku Helenę. Bo o Marii nawet nie wspominam. |
2019-05-17, 15:40 | #1036 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Cytat:
A to akurat prawda. Bo, faktycznie. Andrzej nie musi ciągle powtarzać, że Weronikę kocha. Wystarczy sobie przeanalizować jego zachowanie, żeby to wiedzieć. Gdyby jego uczucia nie były tak zupełnie szczere, w życiu nie zadeklarowałby, że chce wychowywać dziecko Wery i Adama, nie przejmowałby się tym, że jej mogłoby coś zagrozić ze strony mafii, nie opiekowałby się nią tak po postrzale i poronieniu. Szarek to samo. To jak on bezgranicznie Ewie ufa, że nie dał się wkręcić w tę intrygę swojej matki, to jak próbował zdobyć jej uczucie, aż do skutku, pomimo tego, że początkowo szło mu tak pokracznie i opornie. Właśnie tak to powinno wyglądać. Nie poddajemy się (nawet jeżeli pierwsza randka będzie totalną katastrofą, to zawsze jest szansa, że druga pójdzie lepiej) i nie pozwalamy, aby osoby postronne sprzedawały nam jakieś dziwne informacje na temat naszego partnera. A Adam i Marysia? U nich to wygląda tak, że niby jest bardzo dużo słów o miłości, ale tak naprawdę to za tymi słowami niewiele idzie. Poza tym i jedna strona i druga jakby cały czas rozglądała się za kimś lepszym. Maria flirtowała z Beniaminem, teraz z Piotrem, Adam z Heleną coś tam kręcił. Edytowane przez mdusia123 Czas edycji: 2019-05-17 o 16:26 |
|
2019-05-17, 23:58 | #1037 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Maria zaraz z Piotrem będzie tak samo beznadziejna. Mam nadzieje, ze jednak pogodzą Maryśke i Adama i zrobią im jakaś lepsza akcje lub ogranicza ich udział. A nie, że teraz innych bohaterów będą psuć by na siłę połączyć ich z tą dwójka. Bo Wera bez Adama radzi sobie świetnie i jest o wiele bardziej lubiana niż jak z nim byla ...Tak samo Piotr. Jak by już nie było w Kazimierzu innej dziewczyny wolnej tylko Maryśka.
|
2019-05-18, 10:33 | #1038 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Cytat:
Adam jako Adam to może się gdzieś tam w serialu plątać, nie mówię nie. Żeby tylko Marysi nie było już, aż tyle. No i warto byłoby poświęcić trochę uwagi innym bohaterom. Na przykład relacja Roberta i Agnieszki: wszystko wskazywało na to, że to będzie jeden z ważniejszych wątków tego sezonu, pojawili się nawet na tym zdjęciu promocyjnym, a ledwie coś zaczęło się między nimi dziać, już się zakończyło, był ten jej wyjazd i dopiero teraz wróciła. To mówię przecież, że Weronice związek z Adamem i w ogóle jakiekolwiek bliższe kontakty z nim są potrzebne jak ta przysłowiowa dziura w moście. Zwłaszcza, że z Andrzejem naprawdę dobrze jej idzie. Z nią to generalnie chyba jest tak, że to jest na tyle fajna postać, że chcemy, żeby faktycznie zaczęło jej się dobrze dziać w życiu prywatnym, ale też...ja mam takie poczucie, że nawet jakby ona miała zostać sama, bo z Siedleckim coś by jednak nie wyszło, to i tak doskonale sobie poradzi. W sensie, że to nie jest ten typ bohaterki, który na siłę chce z kimś być, walczy o byłego wszelkimi dostępnymi sposobami. To jest bardziej typ, który po rozstaniu pocierpi chwilę, a potem stwierdzi "Trudno, widocznie tak miało być." i będzie żyć dalej, nie panikując, że "Boże, muszę mieć faceta, muszę koniecznie odzyskać byłego.". I to jest o wiele bardziej prawdziwa postać niż te wszystkie wredne byłe, które tylko knują, aby odzyskać mężczyznę, który po rozstaniu zdążył się związać z kimś innym. Właśnie, czy on na serio nie mógł sobie poszukać jakiejś dziewczyny, która nie byłaby w stałym związku? Choćby nawet teraz w pracy poznać jakiejś koleżanki? Nie dało się tak zrobić? Edytowane przez mdusia123 Czas edycji: 2019-05-18 o 10:35 |
|
2019-05-18, 16:39 | #1039 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Na pewno szybko by sie znudziła. Marysia bo Piotr był by wierniejszy. Tak samo jak Adam. Zaczął z tą Heleną, bo Maria na prawdę już przesadzala.
Też myślałam, że z Agą i Robertem będzie coś więcej. A nie 2 odcinki na początku i 2 na końcu sezonu. Już więcej Szarka i Ewy było. Weronika świetnie sobie radzi sama czy z kim. Mam tylko wrażenie, że jak jest z Andrzejem to jej postać jest lepsza. Bardziej na pierwszym planie i w ogóle chyba dopiero po jej rozstaniu z Adamem zaczęła być lubiana przez większą liczbę osób. A z Adamem jak była to była bardziej jego pomocą, bo to on rozwiązywal wszystkie sprawy itd. |
2019-05-18, 17:12 | #1040 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Cytat:
Co nie? To prędzej oni powinni się znaleźć na tamtym zdjęciu promocyjnym. Dokładnie. Czy ona będzie z Andrzejem, czy jednak nie będzie, to i tak da sobie doskonale radę. I jeszcze pokazano nam, że potrafi oddzielić życie prywatne od zawodowego i jakoś współpracować z byłym bez wielkich dramatów i cyrków. A przecież była przekonana, że on ją zdradzał. W ogóle to ja już wiem dlaczego Szarek zakochał się właśnie w Ewie, a wcześniej coś tam czuł do Weroniki, a nie, tak jak prawie każdy facet w serialu, latał za Marysią. Wydaje mi się, że to chodzi o to, że Ewa ma nieco podobny charakter do Weroniki. Przynajmniej pod pewnymi względami. Obie są zdecydowane, niezależne, nie dają sobie w kaszę dmuchać. Jeżeli moja teoria nie jest kompletną bzdurą, to scenarzyści naprawdę fajnie i spójnie skonstruowali postać Szarka, że podoba mu się jakiś konkretny typ kobiet, nie tyle pod względem wyglądu, ale właśnie pewnych cech charakteru. |
|
2019-05-18, 17:48 | #1041 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
W sumie racja, obie pod tym wzgledem są podobne. Jedynie wizualnie są przeciwieństwem.
A co myślisz o tych wątkach pobocznych w serialu? Dawniej był jeden w każdym odcinku. W tym najnowszym sezonie było ich już zdecydowanie mniej. |
2019-05-18, 18:03 | #1042 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Cytat:
W sumie to jakoś nie mam zdania na ten temat. |
|
2019-05-18, 18:11 | #1043 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Już myślałam, że tylko mi są one obojętne.
Marii by żaden nie rozruszał. To jest rola co się nie nadaje na główną bohaterkę. Ewentualnie takie wątki poboczne. |
2019-05-18, 18:31 | #1044 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Cytat:
A spójrzmy na wątek Weroniki i Andrzeja. On się na serio bardzo intrygująco zaczął. My tak naprawdę dostaliśmy tylko taki delikatny sygnał, że kiedyś coś tam ich łączyło, jedno wypowiedziane przez Weronikę zdanie. I wtedy nie dało się przewidzieć, że to się potoczy w tę stronę, w którą się potoczyło. Ewa i Szarek to samo. Oni do pewnego momentu nawet nie mieli wspólnych scen, więc też nikt się nie spodziewał, że tutaj się coś poważniejszego zacznie dziać. Ich taka pierwsza, duża interakcja to była, zdaje się, sprzeczka. |
|
2019-05-18, 19:11 | #1045 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Oba też te związki nie zapowiadały się na coś poważniejszego. Szczególnie Andrzeja i Wery. Raczej pochodziła do niego dość sceptycznie. Później dopiero zaczął się wykazywać i Weroniki stosunek do niego się zmienił. Teraz wydaje mi się, że jest między nimi więcej chemii niż było między Adamem a Wera.
Tak samo u Szarka. Ja to po tych pierwszych jego oświadczynach czy akcji z czekoladkami myślałam, że raczej nic z tego nie będzie. Chociaż mistrzostwami to i tak była ta randka na rybach. Jedyne sceny w jakich mi się Maria jakoś podobała to były sceny w przychodni z Ewą. Szkoda, ze zrobili z niej lekarza. |
2019-05-18, 19:37 | #1046 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Cytat:
Uuu...aż tak? Ej, no co chcesz? Randka na rybach to bardzo oryginalny pomysł jest. Chociaż też bym chyba nie chciała. Myślę, że Ewa dawała Szarkowi kolejne i kolejne szanse, bo od początku coś ją w nim musiało ująć. No i pewnie mimo wszystko czuła, że to jego zachowanie wynika z tego, że on się po prostu stara (czasami nawet, aż trochę za bardzo) o jej względy, a nie chce ją jakoś obrazić, czy coś w ten deseń. |
|
2019-05-18, 21:01 | #1047 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Te ryby to były śmieszne. Szczególnie, że Ewa na coś innego się nastawiła.
|
2019-05-18, 21:12 | #1048 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Hmm, na logikę to chyba każda kobieta nastawiłaby się na coś innego. Jakiś spacer, romantyczną kolację może. Ewentualnie kino. W sumie to mnie to też zdziwiło, że on wpadł na coś takiego. Ja wiem, że to chodziło o to, żeby było zabawnie, ale...serio, Szarek? Łowienie ryb na pierwszej randce? A na drugiej oświadczyny? Tak trochę z jednej skrajności w drugą, nie?
|
2019-05-19, 18:12 | #1049 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Tak patrząc na to normalnie to były to bardzo słabe początki. Fajnie, że mimo to udało im się dojść na trochę wyższy poziom związku . Oby w kolejnym sezonie doszło do ślubu.
|
2019-05-19, 18:18 | #1050 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: W rytmie serca - serial Polsatu
Oj, tam słabe. Po prostu...nietypowe . Grunt, że właśnie udało im się w końcu jakoś spotkać w połowie drogi i Ewa Szarka jakimś cudem nie ukatrupiła po drodze. Na jej miejscu pewnie parę razy miałabym na to ochotę.
|
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:00.