Pm 2020.

[olalaczynska]

Hej dziewczyny, macie jakieś opinie o Hotelu Grafit w Kostomłotach Pierwszych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pelargonie]

Nadrobilam zaległości. Co do mierzenia sukni... Byłam z mamą w kwietniu, żeby się po prostu rozejrzeć w czym mi dobrze, bo chodzi mi po głowie szycie. Jak Pani usłyszała, że za rok, to po prostu czułam się jakbym za karę tam była, tragedia!
Poza tym, widzę że zamawiacie już próbki. Możecie mi polecić strony jakieś przystępne? Wesele mam w złocie, z dodatkiem kwiatów cappuccino, chcę, żeby było elegancko. Wszystkie zaproszenia ze złotym jakoś wyglądają... Starodawnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Ja zamawiałam próbki ze stronawesela.
A dziś załatwiłam godzinę ślubu! I już ten dzień stał się bardziej realny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_PinkLips]

Napisane przez angeegna

Ja zamawiałam próbki ze stronawesela.
A dziś załatwiłam godzinę ślubu! I już ten dzień stał się bardziej realny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaką godzine wybraliście?


My w przyszłym tygodniu mamy spotkanie z dj. Mam nadzieje ze wszystko nam spasuje i podpiszemy umowę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Napisane przez _PinkLips

Jaką godzine wybraliście?


My w przyszłym tygodniu mamy spotkanie z dj. Mam nadzieje ze wszystko nam spasuje i podpiszemy umowę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chciałam 15, ale ksiądz zaproponował 14:45, żeby były stosowne przerwy pomiędzy ewentualnymi innymi ślubami.
Powiedział, że może mi to zmienić trzy miesiące przed, gdyby nie było innych ślubów, a ja mu mówię, że wtedy to już zaproszenia będą rozdane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Dziewczyny, u mnie dziś rok do ślubu! Zestresowałam się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_PinkLips]

Napisane przez angeegna

Dziewczyny, u mnie dziś rok do ślubu! Zestresowałam się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale fajnie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez angeegna

Dziewczyny, u mnie dziś rok do ślubu! Zestresowałam się

Super U mnie dziś 450

W poniedziałek idziemy na rozmowę w sprawie naszego przyjęcia do innej restauracji. I raczej się na nią zdecydujemy
Tam, gdzie początkowo chcieliśmy, za samo głupie szkło do alkoholu, cytrynę, limonkę, miętę i lód chcieli 300 zł...
Zdecydujemy się więc pewnie na lokal, gdzie swoje przyjęcie w tym roku robi moja przyjaciółka. Wtedy za dwa ciepłe dania, zimne przekąski i napoje wyjdzie nas 90 zł/osobę.

Poza tym to kupiliśmy w tamtym tygodniu alkohol na nasze przyjęcie Mam nadzieję, że nie wypijemy go do przyszłego roku

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez Mocny Akcent

Dziewczyny proszę doradzcie,bo już zgłupiałam. Czy naprawdę koniecznie trzeba zamawiać dekoratorke lub florystke? Ja planuję minimum zbędnych wydatków.

Ja nie biorę.

Sala w naszym USC może nie powala urodą, ale jakoś przeżyjemy te 20 minut A w restauracji będą już kwiaty na stołach, więc wystarczy.
Restauracja jest ładna sama w sobie i ma bardzo charakterystyczny, retro styl.

Napisane przez Mocny Akcent

No i kwestia prezencikow dla gości. Czy tylko ja nie mam zamiaru zamawiac i wydawać pieniędzy na głupoty? Goście otrzymają po kawałku ciasta jak będą wychodzić.

Prezentów i prezencików dla gości u nas też nie będzie To dla mnie zbędny wydatek i często problem dla gości, którzy np. niekoniecznie chcą mieć zdjęcie pary młodej w formie magnesu na lodówkę
Szczerze mówiąc, to zastanawiam się nad pudełkami z ciastem dla gości ,,na odchodne". Ciasta pewnie wszystkie nie pójdą, a szkoda, żeby się zmarnowały, więc pewnie rozdamy.
Natomiast alkoholu nie rozdajemy Co zostanie, to dla nas ...

Napisane przez _PinkLips

Dziewczyny będziecie zapraszać ludzi z pracy? Szefostwo? I tylko na ślub czy na wesele też?

Kolega z pracy tżta będzie jego świadkiem, ale poza nim- ani ja, ani tż nie zapraszamy nikogo z pracy. Może postawię jakieś ciasto na radzie pedagogicznej po naszym ślubie a z tymi bliższymi koleżankami pójdę na piwo

[vilka1]

Ja planuję iść rozejrzeć się za sukniami w styczniu, lutym. Ślub we wrześniu. To chyba optymalnie? Czy za późno?
Wierzę, że do tego czasu zrzucę 6 kg i będzie petarda
Ja najbliższych 5 koleżanek z pracy na ślub na pewno zaproszę, zastanawiam się jeszcze czy nie zaprosić ich na wesele. Resztę, czyli pozostałe 12 osób pewnie zaproszę i tak tylko na ślub. Mój Narzeczony to nie wiem na ślub pewnie swój zespół zaprosi (jest managerem).

[justka89]

Ja jutro będę przymierzać tą co chciałabym odkupić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Dziewczyny, a orientujecie się, ile jest przymiarek przy szyciu w salonie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justka89]

Przymierzyłam dzisiaj tą co chce odkupić. Szyta jak na mnie. Rewelacyjnie się w niej czuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Abhishrek123]

Nadrobiłam. Nie jestem za dobra w cytowaniu, więc po prostu odniosę się do tego o czym wspomniałyście

_PinkLips, mój TŻ chce zaprosić przełożonego z rodziną. Mają bardzo fajny kontakt, więc czemu nie Ja jeszcze się zastanawiam. Jako że mamy ślub i wesele wyjazdowe, raczej musiałabym zaprosić jak coś znajomych z pracy na całość, przecież nikt na sam ślub nie będzie jechał ponad 3 godziny (w jedną stronę) W ogóle jeszcze raz musimy zrobić listę naszych gości. Pierwszy raz ją robiliśmy żeby wstępnie wiedzieć jak dużej sali mamy szukać, ale teraz coś czuję że trochę ją zmodyfikujemy...

olalaczynska, szukając sali brałam pod uwagę różne miejsca, w tym i Hotel Grafit w Kostomłotach. Jednak porównując ofertę lokali ta od nich wyglądała (i z tego co widzę dalej wygląda) dość ubogo. Na stronie podają przedział cenowy 160-200 zł, z czego wyższa cena = bardziej "wykwintne" menu. Nie ma ciast, dekoracji, słodkości, wiejskiego stołu, tortu. Dlatego nawet tam nie pojechaliśmy i nie obejrzeliśmy. Ale jeśli Ci się podoba i oferta też jest odpowiednia dla Was to warto pojechać i zrobić rozeznanie

vilka1, podobno powinno się zamówić suknię najpóźniej do pół roku przed ślubem. Myślę że to w dużej mierze zależy od samego salonu i gdzie dokładnie suknia się szyje. Podobnie z przymiarkami. Koleżanka miała ślub we wrześniu właśnie, zamówiła suknię w połowie grudnia. Właścicielka salonu powiedziała, że najpóźniej do końca miesiąca musi się zdecydować bo to już ostatni dzwonek. Więc nie ma co się sugerować innymi. Najlepiej pójść do salonu który Cię interesuje i zapytać w jakim terminie oni realizują zamówienia. Ta sama koleżanka miała aż 3 przymiarki + na 4 wizycie odbierała gotową suknię, znów na jednej fejsowej grupie dziewczyna pisała że miała tylko jedną przymiarkę także tego...

Lottie69, jak remont? theali, jak rozmowa kwalifikacyjna?

Dziewczyny, potrzebuję rady. Mam nadzieję że pomożecie.

Od samego początku nie planowaliśmy z TŻem poprawin na sali, tylko śniadanie dla osób przyjezdnych. Jedyne co chcieliśmy zrobić to (przy ładnej pogodzie) grilla w domu rodzinnym TŻa. Wyłącznie dla najbliższych osób, tj. rodziców, rodzeństwa i dziadków. Od samego początku mamie TŻa nie podobała się ta opcja, widać było że wolałaby, abyśmy mieli poprawiny na sali. Kilka dni temu rozmawiałam z nią i wprost powiedziała że oni (w sensie rodzice TŻa) zapłacą za poprawiny. Argumentowała to tym, że 1. nie chce aby ktoś jej się po domu plątał po weselu, 2. nie chce biegać dookoła gości, 3. rodzina TŻa "nie przyjmie do wiadomości że nie ma poprawin, i tak przyjadą do domu" + 4. "w ich okolicach wesele trwa nawet 3-4 dni" Szczerze przyznam że mnie totalnie zaskoczyła i nie wiedziałam co odpowiedzieć. Wspomniałam tylko że nie planowaliśmy standardowych poprawin, ale miała tego świadomość od samego początku.
Jest to dla mnie zrozumiałe że może nie mieć ochoty robić następnego dnia grilla w swoim domu, jednak mam mieszane uczucia co do poprawin. Przyznam że ta opcja kusi, ale tylko jako zwykły obiad dla weselnych gości - bez DJa, bez siedzenia do samego wieczora, bez dalszego picia. Godzina - dwie i goście do domu. No jakby na to nie patrzeć my też na pewno będziemy zmęczeni po całonocnej imprezie, więc w niedzielę chcielibyśmy się przespać, odpocząć i trochę się odstresować po tym całym szaleństwie przygotowań. Już teraz wiem że nie będę mieć ochoty, po kilku godzinach snu, jak zombie szykować się do drugiej rundy długiego świętowania. Nie spodobała mi się forma w jakiej mama TŻa mi to przedstawiła - nie zapytała co o tym myślę, tylko oznajmiła że tak będzie Próbowałam o tym porozmawiać z TŻem, jednak on (przynajmniej na razie) "nie ma zdania". Poczekam kilka dni i spróbuję znowu zagadać.

Pytanie, co Wy byście zrobiły w podobnej sytuacji? Łatwo komuś doradzać, ale w swojej własnej sprawie totalnie zgłupiałam Zgodzić się na wizję przyszłej teściowej? Zgodzić się na poprawiny, ale na moich (naszych) warunkach? Zupełnie zrezygnować nawet z tego grilla? Nie chcę wyjść na zbyt roszczeniową ani zbyt uległą.

[theali]

Napisane przez Abhishrek123

theali, jak rozmowa kwalifikacyjna?

Dobrze W poniedziałek lecę do medycyny pracy, w piątek zaczynam. Na razie na pół etatu.

[angeegna]

Abhishrek, ostatnio widzę, że po poprawinach ludzie się rozchodzą dość szybko, nikomu się nie chce siedzieć, zresztą sporo osób w poniedziałek do pracy. Kiedyś to było tak, że poprawiny były do białego rana, ale czasy się zmieniają i mało kto w ogóle nastawia się na poprawiny
Jak chcą płacić, to może nie ma co się upierać przy swoim? Ja akurat jestem zwolenniczką kompromisów w kwestii wesela, żeby nie było niepotrzebnych kłótni. Chyba, że dana sprawa bardzo się kłóci z wyobrażeniem i światopoglądem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olalaczynska]

Napisane przez Abhishrek123

Nadrobiłam. Nie jestem za dobra w cytowaniu, więc po prostu odniosę się do tego o czym wspomniałyście

_PinkLips, mój TŻ chce zaprosić przełożonego z rodziną. Mają bardzo fajny kontakt, więc czemu nie Ja jeszcze się zastanawiam. Jako że mamy ślub i wesele wyjazdowe, raczej musiałabym zaprosić jak coś znajomych z pracy na całość, przecież nikt na sam ślub nie będzie jechał ponad 3 godziny (w jedną stronę) W ogóle jeszcze raz musimy zrobić listę naszych gości. Pierwszy raz ją robiliśmy żeby wstępnie wiedzieć jak dużej sali mamy szukać, ale teraz coś czuję że trochę ją zmodyfikujemy...

olalaczynska, szukając sali brałam pod uwagę różne miejsca, w tym i Hotel Grafit w Kostomłotach. Jednak porównując ofertę lokali ta od nich wyglądała (i z tego co widzę dalej wygląda) dość ubogo. Na stronie podają przedział cenowy 160-200 zł, z czego wyższa cena = bardziej "wykwintne" menu. Nie ma ciast, dekoracji, słodkości, wiejskiego stołu, tortu. Dlatego nawet tam nie pojechaliśmy i nie obejrzeliśmy. Ale jeśli Ci się podoba i oferta też jest odpowiednia dla Was to warto pojechać i zrobić rozeznanie

vilka1, podobno powinno się zamówić suknię najpóźniej do pół roku przed ślubem. Myślę że to w dużej mierze zależy od samego salonu i gdzie dokładnie suknia się szyje. Podobnie z przymiarkami. Koleżanka miała ślub we wrześniu właśnie, zamówiła suknię w połowie grudnia. Właścicielka salonu powiedziała, że najpóźniej do końca miesiąca musi się zdecydować bo to już ostatni dzwonek. Więc nie ma co się sugerować innymi. Najlepiej pójść do salonu który Cię interesuje i zapytać w jakim terminie oni realizują zamówienia. Ta sama koleżanka miała aż 3 przymiarki + na 4 wizycie odbierała gotową suknię, znów na jednej fejsowej grupie dziewczyna pisała że miała tylko jedną przymiarkę także tego...

Lottie69, jak remont? theali, jak rozmowa kwalifikacyjna?

Dziewczyny, potrzebuję rady. Mam nadzieję że pomożecie.

Od samego początku nie planowaliśmy z TŻem poprawin na sali, tylko śniadanie dla osób przyjezdnych. Jedyne co chcieliśmy zrobić to (przy ładnej pogodzie) grilla w domu rodzinnym TŻa. Wyłącznie dla najbliższych osób, tj. rodziców, rodzeństwa i dziadków. Od samego początku mamie TŻa nie podobała się ta opcja, widać było że wolałaby, abyśmy mieli poprawiny na sali. Kilka dni temu rozmawiałam z nią i wprost powiedziała że oni (w sensie rodzice TŻa) zapłacą za poprawiny. Argumentowała to tym, że 1. nie chce aby ktoś jej się po domu plątał po weselu, 2. nie chce biegać dookoła gości, 3. rodzina TŻa "nie przyjmie do wiadomości że nie ma poprawin, i tak przyjadą do domu" + 4. "w ich okolicach wesele trwa nawet 3-4 dni" Szczerze przyznam że mnie totalnie zaskoczyła i nie wiedziałam co odpowiedzieć. Wspomniałam tylko że nie planowaliśmy standardowych poprawin, ale miała tego świadomość od samego początku.
Jest to dla mnie zrozumiałe że może nie mieć ochoty robić następnego dnia grilla w swoim domu, jednak mam mieszane uczucia co do poprawin. Przyznam że ta opcja kusi, ale tylko jako zwykły obiad dla weselnych gości - bez DJa, bez siedzenia do samego wieczora, bez dalszego picia. Godzina - dwie i goście do domu. No jakby na to nie patrzeć my też na pewno będziemy zmęczeni po całonocnej imprezie, więc w niedzielę chcielibyśmy się przespać, odpocząć i trochę się odstresować po tym całym szaleństwie przygotowań. Już teraz wiem że nie będę mieć ochoty, po kilku godzinach snu, jak zombie szykować się do drugiej rundy długiego świętowania. Nie spodobała mi się forma w jakiej mama TŻa mi to przedstawiła - nie zapytała co o tym myślę, tylko oznajmiła że tak będzie Próbowałam o tym porozmawiać z TŻem, jednak on (przynajmniej na razie) "nie ma zdania". Poczekam kilka dni i spróbuję znowu zagadać.

Pytanie, co Wy byście zrobiły w podobnej sytuacji? Łatwo komuś doradzać, ale w swojej własnej sprawie totalnie zgłupiałam Zgodzić się na wizję przyszłej teściowej? Zgodzić się na poprawiny, ale na moich (naszych) warunkach? Zupełnie zrezygnować nawet z tego grilla? Nie chcę wyjść na zbyt roszczeniową ani zbyt uległą.

A powiedz mi gdzie wy będziecie robić wesele? Jeżeli chodzi o ciasta ja powiem że jestem szczęśliwa że ich nie ma, bo jak już są to jest ich tak mała ilość że po 3 godzinach żadnego ciasta już nie. A z tego co wiem to wiejskiego stołu w cenie nie ma chyba w żadnej sali

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Dzięki, że pytasz. Główne rzeczy już skończone i mieszkamy już normalnie, jutro przycinamy listwy, a w tygodniu malujemy drzwi po pracy. Nie jest cudownie, bo wszystko robione samemu, ale lepiej niż było

Ja bym nie poszła na ustępstwa, póki ktoś mnie by nie poprosił, zamiast stawiać przed faktem dokonanym. Gdyby ktoś mi zaczął stawiać wymagania zamiast kulturalnie rozmawiać, to już definitywnie byłabym na nie.
My nie robimy poprawin, mało kto już robi i sens według mnie znikomy. Każdy chce już odpocząć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vilka1]

Napisane przez Abhishrek123

Nadrobiłam. Nie jestem za dobra w cytowaniu, więc po prostu odniosę się do tego o czym wspomniałyście

_PinkLips, mój TŻ chce zaprosić przełożonego z rodziną. Mają bardzo fajny kontakt, więc czemu nie Ja jeszcze się zastanawiam. Jako że mamy ślub i wesele wyjazdowe, raczej musiałabym zaprosić jak coś znajomych z pracy na całość, przecież nikt na sam ślub nie będzie jechał ponad 3 godziny (w jedną stronę) W ogóle jeszcze raz musimy zrobić listę naszych gości. Pierwszy raz ją robiliśmy żeby wstępnie wiedzieć jak dużej sali mamy szukać, ale teraz coś czuję że trochę ją zmodyfikujemy...

olalaczynska, szukając sali brałam pod uwagę różne miejsca, w tym i Hotel Grafit w Kostomłotach. Jednak porównując ofertę lokali ta od nich wyglądała (i z tego co widzę dalej wygląda) dość ubogo. Na stronie podają przedział cenowy 160-200 zł, z czego wyższa cena = bardziej "wykwintne" menu. Nie ma ciast, dekoracji, słodkości, wiejskiego stołu, tortu. Dlatego nawet tam nie pojechaliśmy i nie obejrzeliśmy. Ale jeśli Ci się podoba i oferta też jest odpowiednia dla Was to warto pojechać i zrobić rozeznanie

vilka1, podobno powinno się zamówić suknię najpóźniej do pół roku przed ślubem. Myślę że to w dużej mierze zależy od samego salonu i gdzie dokładnie suknia się szyje. Podobnie z przymiarkami. Koleżanka miała ślub we wrześniu właśnie, zamówiła suknię w połowie grudnia. Właścicielka salonu powiedziała, że najpóźniej do końca miesiąca musi się zdecydować bo to już ostatni dzwonek. Więc nie ma co się sugerować innymi. Najlepiej pójść do salonu który Cię interesuje i zapytać w jakim terminie oni realizują zamówienia. Ta sama koleżanka miała aż 3 przymiarki + na 4 wizycie odbierała gotową suknię, znów na jednej fejsowej grupie dziewczyna pisała że miała tylko jedną przymiarkę także tego...

Lottie69, jak remont? theali, jak rozmowa kwalifikacyjna?

Dziewczyny, potrzebuję rady. Mam nadzieję że pomożecie.

Od samego początku nie planowaliśmy z TŻem poprawin na sali, tylko śniadanie dla osób przyjezdnych. Jedyne co chcieliśmy zrobić to (przy ładnej pogodzie) grilla w domu rodzinnym TŻa. Wyłącznie dla najbliższych osób, tj. rodziców, rodzeństwa i dziadków. Od samego początku mamie TŻa nie podobała się ta opcja, widać było że wolałaby, abyśmy mieli poprawiny na sali. Kilka dni temu rozmawiałam z nią i wprost powiedziała że oni (w sensie rodzice TŻa) zapłacą za poprawiny. Argumentowała to tym, że 1. nie chce aby ktoś jej się po domu plątał po weselu, 2. nie chce biegać dookoła gości, 3. rodzina TŻa "nie przyjmie do wiadomości że nie ma poprawin, i tak przyjadą do domu" + 4. "w ich okolicach wesele trwa nawet 3-4 dni" Szczerze przyznam że mnie totalnie zaskoczyła i nie wiedziałam co odpowiedzieć. Wspomniałam tylko że nie planowaliśmy standardowych poprawin, ale miała tego świadomość od samego początku.
Jest to dla mnie zrozumiałe że może nie mieć ochoty robić następnego dnia grilla w swoim domu, jednak mam mieszane uczucia co do poprawin. Przyznam że ta opcja kusi, ale tylko jako zwykły obiad dla weselnych gości - bez DJa, bez siedzenia do samego wieczora, bez dalszego picia. Godzina - dwie i goście do domu. No jakby na to nie patrzeć my też na pewno będziemy zmęczeni po całonocnej imprezie, więc w niedzielę chcielibyśmy się przespać, odpocząć i trochę się odstresować po tym całym szaleństwie przygotowań. Już teraz wiem że nie będę mieć ochoty, po kilku godzinach snu, jak zombie szykować się do drugiej rundy długiego świętowania. Nie spodobała mi się forma w jakiej mama TŻa mi to przedstawiła - nie zapytała co o tym myślę, tylko oznajmiła że tak będzie Próbowałam o tym porozmawiać z TŻem, jednak on (przynajmniej na razie) "nie ma zdania". Poczekam kilka dni i spróbuję znowu zagadać.

Pytanie, co Wy byście zrobiły w podobnej sytuacji? Łatwo komuś doradzać, ale w swojej własnej sprawie totalnie zgłupiałam Zgodzić się na wizję przyszłej teściowej? Zgodzić się na poprawiny, ale na moich (naszych) warunkach? Zupełnie zrezygnować nawet z tego grilla? Nie chcę wyjść na zbyt roszczeniową ani zbyt uległą.

My mamy poprawiny, bo na naszej sali przyjmują tylko wesela z poprawinami. Ostatnio byliśmy na weselu z poprawinami (od 15:00 ) i byliśmy bardzo zmęczeni, dlatego zaczęłam się zastanawiać nad sensem poprawin, no ale fakt jest taki, że u nas będą- z tym, że na pewno nie od godziny 15 Z drugiej strony mój Narzeczony ostatnio powiedział, że on się cieszy, że dwa dni będzie mógł świętować, że został moim mężem i nawet jak będzie zmęczoy to da radę. Myślę, że poprawiny to fajna sprawa. U nas rodzina jest z okolicy (max w promieniu 20 km) i myślę, że się pojawią i będzie można spokojnie sobie porozmawiać. W Twoim przypadku podjęłabym tą decyzję wspólnie z Narzeczonym, a nie sugerowała się opinią teściowej. Nie wyobrażam sobie poprawin w domu TŻ- to Wasi goście, chcielibyście biegać i ich obsługiwać, zmywać itd? Jeśli Narzeczonemu też na tym zależy, to na Twoim miejscu zrobiłabym poprawiny na sali.

[justka89]

My będziemy mieć poprawiny jeżeli przyjadą goście z Małopolski. Będę wtedy spać w hotelu. Śniadanie w cenie noclegu, a wtedy dla reszty obiad, kawa, kolacja i koniec. Za poprawiny biorą 30 zł od osoby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angellka]

Uff nadrobiłam zaległości

Napisane przez Mocny Akcent

Dziewczyny proszę doradzcie,bo już zgłupiałam. Czy naprawdę koniecznie trzeba zamawiać dekoratorke lub florystke? Ja planuję minimum zbędnych wydatków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Mocny Akcent

Też o tym właśnie myślałam. Że zamówię sama kwiaty jeśli już. Sala sama w sobie jest dekoracyjna.

No i kwestia prezencikow dla gości. Czy tylko ja nie mam zamiaru zamawiac i wydawać pieniędzy na głupoty? Goście otrzymają po kawałku ciasta jak będą wychodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie zamawiam dekoratorki, nasza sala jest dość ładna.Przy dekoracji pomoże mi bratowa i kuzynka. Planuje na stoły małe bukieciki z kwiatów może goździki, eustomy lub bzy, gipsówka, wieksza dekoracja na nasz stół i ścianka z woalu ze światełkami. Myśle że można zrobić to samemu niewielkim kosztem zwłaszcza że bratowa jest po kursach florystycznych, myśle że bukiet też mi będzie robić.
Ostatnio nawet sprawdzałam ceny kwiatów w hurtowni.

Specjalnych prezencików dla gości nie przewiduje chyba, że ciasto . I być może spersonalizowane krówki lub ostatnio spatkałam się z ciateczkami z wróżbą położonym na talerzach i też uważam to za fajny pomysł.

Napisane przez gosiulam185

Nas cały wystroj wyjdzie około 1000 zł. Florystka bierze 50 zł za kompozycje na stojak, 100 zł na prezydialny, 100 zł kompozycja przed ołtarz, bukiet ślubny 100 zł, butonierki po 20 zł. Resztę robimy sami i w te koszty wchodza- materiały na stojaki, tiule, wstążki, butla z helem, balony, woal, kurtyna LED, ruskus do dekoracji, sztalugi na tablice przed wejście, ozdoby na samochód itp.

Znajoma bierze ślub w tym roku i płaci 2800 zł za sale i 800-1000 zł za kościół. Bukiet, samochód i butonierki płatne dodatkowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nie dużo was wychodzi. Jak ja się orientowałam to ceny są ok 3000 zł za salę.

Napisane przez angeegna

Serio najwyższy czas? Ja w połowie maja i planuję dopiero wrzesień-październik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też tak planuje, ślub 02.05.2020

Napisane przez priscilla_

melduję się! dziś nam się udało znaleźć termin na ostatnią sobotę sierpnia 2020

Super Przygotowania czas zacząć

Napisane przez _PinkLips

Dziewczyny będziecie zapraszać ludzi z pracy? Szefostwo? I tylko na ślub czy na wesele też?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zaproszę szefa imiennie na ślub i w biurze powieszę zawiadomienie, a pracuje w innym miejscu niż jest biuro i z pracy bezpośredniej zaproszę parę osób z którymi mam kontakt nie tylko w pracy.

Napisane przez angeegna

Ja zamawiałam próbki ze stronawesela.
A dziś załatwiłam godzinę ślubu! I już ten dzień stał się bardziej realny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja byłam u księdza w zeszłym tyg, ale kazał mi przyjść w lipcu bo jeszcze nie ma zeszystu na 2020 rok

Napisane przez Abhishrek123

Pytanie, co Wy byście zrobiły w podobnej sytuacji? Łatwo komuś doradzać, ale w swojej własnej sprawie totalnie zgłupiałam Zgodzić się na wizję przyszłej teściowej? Zgodzić się na poprawiny, ale na moich (naszych) warunkach? Zupełnie zrezygnować nawet z tego grilla? Nie chcę wyjść na zbyt roszczeniową ani zbyt uległą.

Ja bym się zgodziła, ale na swoich warunkach. Spoko nich będą na sali, ale ich formę i czas bym sama ustaliła. Chcesz tylko obiad bez Dj. Ewentualnie jeśli chcesz możesz sie zgodzić na muzykę z kompa, jak by ktoś chciał tańczyć. Możesz też zapowiedzieć teściowej że przychodzicie na poprawiny na dwie godziny na obiad,a potem jedziecie odpoczywać, a oni jak chca to niech zabawiają gości do nocy.

My poprawin nie robimy, dla mnie to zbędny wydatek. W ostatnim czasie jak byliśmy na poprawinach to zjedliśmy obiad i wracaliśmy do domu zmęczeni. Teraz coraz mniej osob robi poprawiny.
U nas dla gości nocujacych w hotelu bedzie poźne śniadanie.

Ja mam problem z fotografem i kamerzystą. Jakiś czas temu wybrałam fotografa - zdjecia super choć droga. Miało nie być u nas kamerzysty, ale Tż troche marudzi że może warto mieć jakiś niedługi film z wesela, że może kiedyś bedziemy chcieli powspominać. Wysałam zapytania ofertowe do paru firm Video ale bardzo się cenią, min 3-4 tyś za film. Koszt filmu i wczesnej wybranego fotografa wychodzi bardzo duży Znalazłam też przez przypadek jedną firmę która robi film + foto w pakiecie, zdjęcia ładne filmy też spoko, cenowo też ok, ale jak zadzwoniłam to okazało się że mają do nas prawie 500km, ale powiedzieli że do jadą bez problemu. Czy zdecydowałybyście się na tak odległą firmę ?

Możecie jeszcze raz napisać ile płacicie za foto, video i czy macie ich osobno czy w pakiecie.

[Ashya_]

Napisane przez angellka

Uff nadrobiłam zaległości



Ja nie zamawiam dekoratorki, nasza sala jest dość ładna.Przy dekoracji pomoże mi bratowa i kuzynka. Planuje na stoły małe bukieciki z kwiatów może goździki, eustomy lub bzy, gipsówka, wieksza dekoracja na nasz stół i ścianka z woalu ze światełkami. Myśle że można zrobić to samemu niewielkim kosztem zwłaszcza że bratowa jest po kursach florystycznych, myśle że bukiet też mi będzie robić.
Ostatnio nawet sprawdzałam ceny kwiatów w hurtowni.

Specjalnych prezencików dla gości nie przewiduje chyba, że ciasto . I być może spersonalizowane krówki lub ostatnio spatkałam się z ciateczkami z wróżbą położonym na talerzach i też uważam to za fajny pomysł.


To nie dużo was wychodzi. Jak ja się orientowałam to ceny są ok 3000 zł za salę.


Ja też tak planuje, ślub 02.05.2020

Super Przygotowania czas zacząć



Ja zaproszę szefa imiennie na ślub i w biurze powieszę zawiadomienie, a pracuje w innym miejscu niż jest biuro i z pracy bezpośredniej zaproszę parę osób z którymi mam kontakt nie tylko w pracy.


Ja byłam u księdza w zeszłym tyg, ale kazał mi przyjść w lipcu bo jeszcze nie ma zeszystu na 2020 rok



Ja bym się zgodziła, ale na swoich warunkach. Spoko nich będą na sali, ale ich formę i czas bym sama ustaliła. Chcesz tylko obiad bez Dj. Ewentualnie jeśli chcesz możesz sie zgodzić na muzykę z kompa, jak by ktoś chciał tańczyć. Możesz też zapowiedzieć teściowej że przychodzicie na poprawiny na dwie godziny na obiad,a potem jedziecie odpoczywać, a oni jak chca to niech zabawiają gości do nocy.

My poprawin nie robimy, dla mnie to zbędny wydatek. W ostatnim czasie jak byliśmy na poprawinach to zjedliśmy obiad i wracaliśmy do domu zmęczeni. Teraz coraz mniej osob robi poprawiny.
U nas dla gości nocujacych w hotelu bedzie poźne śniadanie.

Ja mam problem z fotografem i kamerzystą. Jakiś czas temu wybrałam fotografa - zdjecia super choć droga. Miało nie być u nas kamerzysty, ale Tż troche marudzi że może warto mieć jakiś niedługi film z wesela, że może kiedyś bedziemy chcieli powspominać. Wysałam zapytania ofertowe do paru firm Video ale bardzo się cenią, min 3-4 tyś za film. Koszt filmu i wczesnej wybranego fotografa wychodzi bardzo duży Znalazłam też przez przypadek jedną firmę która robi film + foto w pakiecie, zdjęcia ładne filmy też spoko, cenowo też ok, ale jak zadzwoniłam to okazało się że mają do nas prawie 500km, ale powiedzieli że do jadą bez problemu. Czy zdecydowałybyście się na tak odległą firmę ?

Możecie jeszcze raz napisać ile płacicie za foto, video i czy macie ich osobno czy w pakiecie.

My kamerzysty nie bierzemy, szkoda mi wydać 3 - 4 tys za coś co obejrzę z 2 razy i się będzie kurzyc. Za fotografa mamy 2900zl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

My nie bierzemy kamerzysty, mam takie samo zdanie jak Ashya.
Fotograf - 3400zł, w cenie oprócz dnia ślubu mamy też sesję przed- i poślubną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Myszkaa20]

My za foto płacimy 3 tys w tym sesja poślubna, zdjęcia, pendrive itd. Co do foto zdanie jak wyżej pisala1 Ashya

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_PinkLips]

My nie chcemy kamerzysty. Za fotografa płacimy 3000. Mamy w tym sesję ślubną, a wcześniej narzeczenska. Dodatkowo filmik 10minutowy i to nam wystarczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justka89]

My mamy kamerzystę i fotografa. Jutro podpisujemy umowę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_PinkLips]

My dzis byliśmy na spotkaniu z DJ. Raczej sie zdecydujemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Myszkaa20]

Dziewczyny biorące ślub kościelny macie już w kościele zaklepaną datę i godzinę ? Mamy październikową date i nie wiem kiedy iść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashya_]

Napisane przez Myszkaa20

Dziewczyny biorące ślub kościelny macie już w kościele zaklepaną datę i godzinę ? Mamy październikową date i nie wiem kiedy iść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też październik i jeszcze nie na razie zalatwilismy bierzmowanie tż ale to totalnie inny ksiądz i parafia i myślałam jakoś w wakacje może po się przejść tak trochę ponad rok przed

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Myszkaa20]

Napisane przez Ashya_

Ja też październik i jeszcze nie na razie zalatwilismy bierzmowanie tż ale to totalnie inny ksiądz i parafia i myślałam jakoś w wakacje może po się przejść tak trochę ponad rok przed

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie ja się boję czy będzie wolna ta godzina którą chcemy, ale w sumie to już jest po tym gorącym sezonie to może nie będzie problemów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashya_]

Napisane przez Myszkaa20

No właśnie ja się boję czy będzie wolna ta godzina którą chcemy, ale w sumie to już jest po tym gorącym sezonie to może nie będzie problemów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A o tym to nie pomyslalam bardziej o tym że mi ksiądz powie babo oszalałas jeszcze 1,5 roku hahaha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz