Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 15

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Na maxa się cieszę z tych bluz, mam tylko małe ukłucie w sercu, bo były też czerwone pajacyki i bodziaki z tym samym motywem... Dziewczynki miałyby w święta prawie 2mce...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[ParoleParole]

Napisane przez Angel7891

O boże co za terminy .
Poszalała któraś na black friday?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zamówiłam skarpety i maski do włosów na Hebe.


Gryzelda piękne bluzy.





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Angel7891]

Spadł u mnie śnieg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez Angel7891

Spadł u mnie śnieg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas mróz z rana i oszronione dachy

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

U nas tylko mróz. Śniegu w tym roku nie było, aż dziwne bo zawsze gdzieś w listopadzie już był pierwszy śnieg



Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87379493]Na maxa się cieszę z tych bluz, mam tylko małe ukłucie w sercu, bo były też czerwone pajacyki i bodziaki z tym samym motywem... Dziewczynki miałyby w święta prawie 2mce...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Jakiego mam dzisiaj kaca to się w głowie nie mieści Andrzejki były na bogato niby tylko smakowe piwo piłam, ale taka ilość to się musiało źle skończyć i jeszcze powrót do domu o 2

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

Dzień dobry. Ja chyba przyszłam się pożegnać
Dziękuję za ten czas jaki miałam przyjemność z wami spędzić. Szkoda że nie udało mi się spełnić jednego z dwóch marzeń - najprawdopodobniej drugiego też się nie uda.
Rok kończy się fatalnie.

Życzę powodzenia innym dziewczynom by spełniły swoje marzenia i ujrzały upragnione 2 kreski Powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez MrsSeductive

Dzień dobry. Ja chyba przyszłam się pożegnać
Dziękuję za ten czas jaki miałam przyjemność z wami spędzić. Szkoda że nie udało mi się spełnić jednego z dwóch marzeń - najprawdopodobniej drugiego też się nie uda.
Rok kończy się fatalnie.

Życzę powodzenia innym dziewczynom by spełniły swoje marzenia i ujrzały upragnione 2 kreski Powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co się dzieje? Czemu uciekasz? [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87381103]Jakiego mam dzisiaj kaca to się w głowie nie mieści Andrzejki były na bogato niby tylko smakowe piwo piłam, ale taka ilość to się musiało źle skończyć i jeszcze powrót do domu o 2

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]My wróciliśmy po północy

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[PatiPee]

LaLoca przykro mi, ze tak sie czujesz echh....
Gryzia, piękne sweterki! Ja z moimi gabarytami wygladam jak Ferdek w swetrach ;D wiec ich unikam
Mrs no cos Ty, zostan....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez Nemmireth_

Co się dzieje? Czemu uciekasz? My wróciliśmy po północy

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

Zostałam z problemem sama. Do tego chcieliśmy szukać domu każdy mi mówi (wraz z mężem) jak mamy żyć. Nikt nie słucha co mam do powiedzenia a jak zaczynam mówić to wsadzają mi w usta rzeczy których nie mówiłam. Jestem zaszczuta.

Mieszkamy w mieszkaniu z grzybem gdzie wszystko jest ruina a mój mąż ma to w tyłku bo jemu to nie przeszkadza bo właściwie go nie ma.

Popadłam w depresję a starania o dziecko przechyliły czarę goryczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

I nie mam z kim o tym wszystkim porozmawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Napisane przez MrsSeductive

Zostałam z problemem sama. Do tego chcieliśmy szukać domu każdy mi mówi (wraz z mężem) jak mamy żyć. Nikt nie słucha co mam do powiedzenia a jak zaczynam mówić to wsadzają mi w usta rzeczy których nie mówiłam. Jestem zaszczuta.

Mieszkamy w mieszkaniu z grzybem gdzie wszystko jest ruina a mój mąż ma to w tyłku bo jemu to nie przeszkadza bo właściwie go nie ma.

Popadłam w depresję a starania o dziecko przechyliły czarę goryczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

I nie mam z kim o tym wszystkim porozmawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykro to czytac
Ale tym bardziej zostan, zawsze mozesz sie tu wygadac przeciez.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Sed

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87381298]Sed

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Napisane przez milawo

Przykro to czytac
Ale tym bardziej zostan, zawsze mozesz sie tu wygadac przeciez.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co innego jest pogadać na forum a co innego iść się spotkać wypić kawę i popłakać w rękaw.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez MrsSeductive

Co innego jest pogadać na forum a co innego iść się spotkać wypić kawę i popłakać w rękaw.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, rozumiem to. Ja mam kilka osób, którym mogę się wypłakać na miejscu i wiem, że nic tego nie zastąpi...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[dorotka1066]

Napisane przez MrsSeductive

Dzień dobry. Ja chyba przyszłam się pożegnać
Dziękuję za ten czas jaki miałam przyjemność z wami spędzić. Szkoda że nie udało mi się spełnić jednego z dwóch marzeń - najprawdopodobniej drugiego też się nie uda.
Rok kończy się fatalnie.

Życzę powodzenia innym dziewczynom by spełniły swoje marzenia i ujrzały upragnione 2 kreski Powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mrs pamiętaj że nie jesteś sama w tym gó*nie. Jest nas więcej i zapewniam Cię że każda z nas ma jakieś problemy, większe lub mniejsze. Ja bym wiele dała, żeby mieszkać nawet w kiepskich warunkach, ale tylko z mężem. Nie raz jest mi ciężko, ale po dniu totalnej rozsypki przychodzi dzień kiedy wierzę, że dam radę. Ty też dasz. Nawet jeśli zawieszacie starania zostań z nami. Nikt nie zrozumie twojego położenia tak jak osoby w takiej samej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87381424]Wiem, rozumiem to. Ja mam kilka osób, którym mogę się wypłakać na miejscu i wiem, że nic tego nie zastąpi...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja nie mam z kim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez dorotka1066

Mrs pamiętaj że nie jesteś sama w tym gó*nie. Jest nas więcej i zapewniam Cię że każda z nas ma jakieś problemy, większe lub mniejsze. Ja bym wiele dała, żeby mieszkać nawet w kiepskich warunkach, ale tylko z mężem. Nie raz jest mi ciężko, ale po dniu totalnej rozsypki przychodzi dzień kiedy wierzę, że dam radę. Ty też dasz. Nawet jeśli zawieszacie starania zostań z nami. Nikt nie zrozumie twojego położenia tak jak osoby w takiej samej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zawieszamy po prostu przestanę chodzić po lekarzach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia1221]

Napisane przez Angel7891

Spadł u mnie śnieg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie wczoraj padał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez MrsSeductive

Zostałam z problemem sama. Do tego chcieliśmy szukać domu każdy mi mówi (wraz z mężem) jak mamy żyć. Nikt nie słucha co mam do powiedzenia a jak zaczynam mówić to wsadzają mi w usta rzeczy których nie mówiłam. Jestem zaszczuta.

Mieszkamy w mieszkaniu z grzybem gdzie wszystko jest ruina a mój mąż ma to w tyłku bo jemu to nie przeszkadza bo właściwie go nie ma.

Popadłam w depresję a starania o dziecko przechyliły czarę goryczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

I nie mam z kim o tym wszystkim porozmawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tym bardziej nie opuszczaj nas. Zawsze Cię tu wysłuchamy o może coś doradzimy. Bądź silna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez MrsSeductive

Dzień dobry. Ja chyba przyszłam się pożegnać
Dziękuję za ten czas jaki miałam przyjemność z wami spędzić. Szkoda że nie udało mi się spełnić jednego z dwóch marzeń - najprawdopodobniej drugiego też się nie uda.
Rok kończy się fatalnie.

Życzę powodzenia innym dziewczynom by spełniły swoje marzenia i ujrzały upragnione 2 kreski Powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez MrsSeductive

Zostałam z problemem sama. Do tego chcieliśmy szukać domu każdy mi mówi (wraz z mężem) jak mamy żyć. Nikt nie słucha co mam do powiedzenia a jak zaczynam mówić to wsadzają mi w usta rzeczy których nie mówiłam. Jestem zaszczuta.

Mieszkamy w mieszkaniu z grzybem gdzie wszystko jest ruina a mój mąż ma to w tyłku bo jemu to nie przeszkadza bo właściwie go nie ma.

Popadłam w depresję a starania o dziecko przechyliły czarę goryczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

I nie mam z kim o tym wszystkim porozmawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mrs przykro czytać ze nie masz wsparcia w nikim bliskim. Ale jak dziewczyny piszą zostań z nami, choć tu się wygadasz

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[dorotka1066]

Napisane przez MrsSeductive

Ja nie mam z kim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Nie zawieszamy po prostu przestanę chodzić po lekarzach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skoro dalej będziesz się starać to nas nie opuszczaj wiem jakie to uczucie kiedy nie masz z kim pogadać. Tym bardziej że mało osób jest w stanie zrozumieć naszą sytuację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Napisane przez MrsSeductive

Ja nie mam z kim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Nie zawieszamy po prostu przestanę chodzić po lekarzach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też nie mam z kim o tym pogadać. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorotka1066]

Napisane przez cichazabka

Też nie mam z kim o tym pogadać. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w sumie to mało kto wie o problemie. Nie chcę żeby wszyscy patrzyli na mnie z politowaniem i współczuciem. Nie chcę być "tą co nie może zajść w ciążę". Wiedzą tylko 2 koleżanki, które wiedziały o staraniach, a co za tym idzie domyśliły się że jest problem skoro tyle to trwa. Starają się pocieszać na ile potrafią, ale nie są w stanie mnie zrozumieć, bo obie mają dzieci, nawet po jednym nieplanowanym. Także o czym mowa... Bardzo mi brakuje takiej bratniej duszy, której można by popłakać w rękaw jak pisała Sed. Jestem zapisana do 2 grup na fb i wiem, że tam dziewczyny znajdują osoby w podobnej sytuacji ze swoich okolic. Co jakiś czas organizowane są spotkania. Niestety ja mieszkam na takim wygwizdowie, że ciężko znaleźć kogoś z kim mogłabym nawiązać kontakt. W listopadzie miałam taki kryzys, że już szukałam psychologa, ale boję się, że terapia nie spełni moich oczekiwań, a pieniądze na nią wydane mogłabym zainwestować w leczenie ginekologiczne.
Wiem jak wam ciężko, ale przecież nie może być cały czas źle. W końcu i dla nas zaświeci słońce.

[PatiPee]

Bo to tak troszkę jest,ze najedzony glodnego nie zrozumie. Niby moze sobie wyobrazic ale ciezko... ja sama gdy staralam sie o 1 dziecko widzialam ,ze nikt nie kuma o czym mowie. Bo w kolo same nieplanowane ciaze lub pyk i 2 kreski.
A najgorsze byly komentarze- to ja mam wam pokazać jak to sie robi? Yyyyhhhh.... ja mam duzo empatii przez to co przeszlam zachodzac w 1 ciaze, ale jak ktos ma dziecko na zawolanie nigdy nie zrozumie kogos z problemem .

Z 2 dzieckiem zaszlam od razu. W 1 cyklu staran mialam ciaze biochem. W kolejnym juz normalna zdrowa. I w zyciu bym nie uwierzyła po tym co przeszlam za 1 razem, ze da sie tak by zajść od razu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudnika]

Napisane przez PatiPee

Bo to tak troszkę jest,ze najedzony glodnego nie zrozumie. Niby moze sobie wyobrazic ale ciezko... ja sama gdy staralam sie o 1 dziecko widzialam ,ze nikt nie kuma o czym mowie. Bo w kolo same nieplanowane ciaze lub pyk i 2 kreski.
A najgorsze byly komentarze- to ja mam wam pokazać jak to sie robi? Yyyyhhhh.... ja mam duzo empatii przez to co przeszlam zachodzac w 1 ciaze, ale jak ktos ma dziecko na zawolanie nigdy nie zrozumie kogos z problemem .

Z 2 dzieckiem zaszlam od razu. W 1 cyklu staran mialam ciaze biochem. W kolejnym juz normalna zdrowa. I w zyciu bym nie uwierzyła po tym co przeszlam za 1 razem, ze da sie tak by zajść od razu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak mam że siedzimy z tz cicho i nikt nic nie wie. W jego rodzinie dzieci to się 'sypią' nieplanowane i ciągle pytania kiedy mi. Wiem że nikt by tego nie zrozumiał. U mnie wie mama tylko ze względu na problemu z praca musiałam się jej poradzić więc powiedziałam. A tak to nie mam z kim porozmawiać zresztą nawet z mama nie dzielę się wszystkimi szczegółami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorotka1066]

Napisane przez PatiPee

Bo to tak troszkę jest,ze najedzony glodnego nie zrozumie. Niby moze sobie wyobrazic ale ciezko... ja sama gdy staralam sie o 1 dziecko widzialam ,ze nikt nie kuma o czym mowie. Bo w kolo same nieplanowane ciaze lub pyk i 2 kreski.
A najgorsze byly komentarze- to ja mam wam pokazać jak to sie robi? Yyyyhhhh.... ja mam duzo empatii przez to co przeszlam zachodzac w 1 ciaze, ale jak ktos ma dziecko na zawolanie nigdy nie zrozumie kogos z problemem .

Z 2 dzieckiem zaszlam od razu. W 1 cyklu staran mialam ciaze biochem. W kolejnym juz normalna zdrowa. I w zyciu bym nie uwierzyła po tym co przeszlam za 1 razem, ze da sie tak by zajść od razu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie totalnie rozlożyła koleżanka, która zaszła w 2 ciążę (tzw. Małżeńska wpadka) w czasie kiedy my też już się staraliśmy. Powiedziała mi, że najbardziej bała się powiedzieć o ciąży mnie, bo wiedziała, że będzie mi przykro. A wiedziała stąd, bo starając się o pierwszą ciążę było jej tak strasznie przykro, że ktoś inny zszedł w ciążę, a ona nie. I tak strasznie to przeżywała. Dodam tylko, że udało im się w 3cs. Czujecie to? Wiem, że chciała dobrze, ale gdybym ja przez te 2 lata miała się załamywać na każdą wieść o czyjejś ciąży to bym chyba była już w psychiatryku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Napisane przez rudnika

Też tak mam że siedzimy z tz cicho i nikt nic nie wie. W jego rodzinie dzieci to się 'sypią' nieplanowane i ciągle pytania kiedy mi. Wiem że nikt by tego nie zrozumiał. U mnie wie mama tylko ze względu na problemu z praca musiałam się jej poradzić więc powiedziałam. A tak to nie mam z kim porozmawiać zresztą nawet z mama nie dzielę się wszystkimi szczegółami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No my też nie rozpowiadamy, wiedzą moje dwie najbliższe koleżanki. Wczoraj mój brat z mężem gadali o zdalnie sterowanych samochodzikach i koparkach (lata temu wymyślili sobie, że jak jeden będzie miał dziecko - najpierw był syn, teraz wszystko jedno - to drugi kupuje dwa samochody "dla dziecka") i brat zapytał czy nie jestem może w ciąży, bo widział takie fajne.
No i niedługo święta, sezon na "życzymy powiększenia rodziny"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorotka1066]

Napisane przez cichazabka

No my też nie rozpowiadamy, wiedzą moje dwie najbliższe koleżanki. Wczoraj mój brat z mężem gadali o zdalnie sterowanych samochodzikach i koparkach (lata temu wymyślili sobie, że jak jeden będzie miał dziecko - najpierw był syn, teraz wszystko jedno - to drugi kupuje dwa samochody "dla dziecka") i brat zapytał czy nie jestem może w ciąży, bo widział takie fajne.
No i niedługo święta, sezon na "życzymy powiększenia rodziny"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo tak, u mnie już 3 święta z kolei...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Napisane przez dorotka1066

Ooo tak, u mnie już 3 święta z kolei...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas zaczęło się rok temu, pierwsze święta po ślubie więc jeszcze niewiele. Ale teraz będzie gorzej, bo poprzednio tylko z jego strony, a teraz może być też z mojej. Moi wiedzą, że od kilku miesięcy lepiej nam się powodzi, więc siłą rzeczy "czas na potomka" :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez MrsSeductive

Zostałam z problemem sama. Do tego chcieliśmy szukać domu każdy mi mówi (wraz z mężem) jak mamy żyć. Nikt nie słucha co mam do powiedzenia a jak zaczynam mówić to wsadzają mi w usta rzeczy których nie mówiłam. Jestem zaszczuta.

Mieszkamy w mieszkaniu z grzybem gdzie wszystko jest ruina a mój mąż ma to w tyłku bo jemu to nie przeszkadza bo właściwie go nie ma.

Popadłam w depresję a starania o dziecko przechyliły czarę goryczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

I nie mam z kim o tym wszystkim porozmawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eh nie wiem co mam Ci powiedzieć. Co to znaczy że zostałaś sama? Co mąż na to? Nie chce się j już starać?

Napisane przez MrsSeductive

Co innego jest pogadać na forum a co innego iść się spotkać wypić kawę i popłakać w rękaw.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem. Też nie miałam i nie mam nikogo komu bym mogła o tym opowiedzieć. O staraniach, ale i tak nie o wszystkim co przeszliśmy wiedziała moja jedna koleżanka. I Wy...

I tak najlepsza była moja teściowa, po pierwszym poronieniu uraczyla mnie komentarzem że zaraz znajdę w drugą ciąże i będę miała dziecko. Albo życzenia na święta "dziecka" gdy wiedzieli o jednej stracie

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez dorotka1066

Ooo tak, u mnie już 3 święta z kolei...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja słyszałam to 4 razy na święta BN... A w zeszłym roku (8dni po porodzie) życzyli drugiego

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[AnnLady]

Ja nie wiem że ludzie wstydu nie mają i zadają pytania zamiast się w głupi jęzor ugryźć.
Ja, choć mnie temat nie dotyczy, gryzę jak słyszę takie pytania. Nas w sumie bardzo nikt nie pytał po ślubie bo wszyscy wiedzieli, że TŻ bierze leki przy których nie można się starać. I że dopiero jak przestanie i doczekamy tyle ile trzeba to będzie można.
Raz tylko ciotka przyjechała i do mnie z wejścia "ja myślałam, że ty z brzuchem już będziesz...", a teraz się okazało że jej córka ma problem z zajściem w ciążę. Niby wszystko ok, a ciąży nie ma.

Ale ludzie będą zawsze pytać. Ja urodziłam w grudniu, a w lutym były pytania kiedy następne.
Masz córkę - czas na syna.
Masz syna - czas na córkę.
Masz jedno - kiedy następne.
Itd.

I nie zdają sobie sprawy, że sprawiają tym ból komuś. Bo to hop siup pewnie jest.
Trzeba wymyślić wredna odzywkę i spławiać takie towarzystwo.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Dosialala]

O masz babo placek znowu mnie wieki nie było.... Ale w jakimś mocnym niedoczasie jestem ostatnio. Jeszcze w ten weekend miałam wolne ale nic nie odpoczęłam bo malowaliśmy nasz pokój z TŻtem. Ale wyszło pięknie <3 Więc warto było nie odpoczywać

Mrs jak ja Cię rozumiem... U mnie na chwilę obecną z TŻtem niby lepiej ale nie tak jakbym chciała. Ewidentnie widzę, że zmienia coś tylko na gruncie który mu odpowiada. W dodatku mamy już grudzień a ja się zarzekałam, że jak do końca listopada się nie ogarnie to wypad. Najgorzej, że któregoś dnia wylałam smutki znajomym więc spodziewam się zaraz komentarzy "Hahaha miałaś się z nim rozstać i co?" A pogadać no oczywiście nie ma z kim.... I tak duszę to w sobie i nie wiem co zrobić. Także Mrs może nas nie opuszczaj... Ja widzisz rzadziej się udzielam ale podczytuje troszkę mnie to trzyma przy życiu - dobre słowo od nas albo jakaś gadka-szmatka o pupie Maryni, która tu się odbywa Oczywiście zrobisz to co czujesz, że będzie najlepsze. Bez względu na to co postanowisz to życzę powodzenia i trzymam za Ciebie kciukasy


Starania olałam totalnie. Nie biorę żadnych witamin, TŻtowi też już nic nie kupuje. Mam to gdzieś. Wiadomo są jakieś seksy, ale na razie przez tą całą niejasność między nami już mi tak nie zależy nie mam takiego ciśnienia.

Widziałam, że długo wałkowałyście temat imion
Tżtowi bardzo podobał się Żanklod miał ubaw po pachy z kolei mama chyba bardziej za Fifążem

Ja swojego imienia osobiście nie lubię. Jest długie i w ogóle jakoś mi nie leży aczkolwiek wolę już Dominika co przeforsował mój brat niż Becie którą chciał mój ojciec. Wtedy nie dość, że imię słabe to miałabym urodziny, imieniny i jeszcze dzień kobiet w jednym. Zacnie. Aaa no i oczywiście kocham swoje imię za cudny rym - Nem chyba wiesz o jaki chodzi .. Dominika w majtki sika. Ileż ja się tego nasłuchałam...

Kamila ta Twoja córa to jest dobry gagatek! Czas leci zdecydowanie za szybko.

Nem właśnie widziałam na insta jak Werka spacerowała. Super! Teraz już szykuj się do biegu przełajowego

Czy któraś wie co u Krychulca? Jak te jej badania?

Angel już połowa? A ty przypadkiem nie pędzisz za bardzo??

Boże obiecuję już na bieżąco ogarniać wątek bo potem czytam srylion postów na raz i nie pamiętam do czego miałam się odnieść Także jak pominęłam coś ważnego - a czuję, ze tak to wybaczcie