Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II

[Gaya_oo]

Napisane przez Gosiakol

Swietnie, nie ma to jak kolezanka z wyczuciem..niech mnie wszystkie sily chronia przed takimi zyczliwymi ludzmi Przeciez chyba dlatego wlasnie z czasem stronimy od innych, bo sie boimy, ze pomysla o nas z politowaniem i przerazeniem. Ja na pewno w kazdym razie. Tym bardziej jesli jakos juz udalo Ci sie pozbierac i przekonac sama siebie, ze nie jest tak zle to wcale sie nie dziwie, ze po takim tekscie nie mozesz sie pozbierac. Nie wiem jak ludzie moga byc tak beznadziejni. Moze jak sama kiedys zacznie lysiec to zrozumie.
Kochana, oeanobiol wystawilam za cene dosc wygorowana, a tak, na probe, zeby zobaczyc czy jest zainteresowanie w ogole..I natychmiast zostal sprzedany Tak wiec zainteresowanie jest na pewno..Moze jeszcze kilka kupie ? Bo w ten sposob moja kuracja mi sie zwraca, przyznam bezczelnie. Druga strona tez zadowolona, ze w ogole zdolala kupic, wiec wszyscy happy. Troche mnie przerazilo to co napisalas o drugim miesiacu brania oenobiolu..Nie ma mozliwosci, ze to po czyms innym tak wypadly ? Przejrzalam inne zeznania w necie i szczerze mowiac nikt nie pisze, ze wypadanie sie nasililo, ewentualnie, ze wcale nie pomoglo, ale zeby polowa wlosow wypadla ? Przeciez to nie loxon

Gosia, ja nie wiem czy po oenobiolu tak poleciały. Jeśli nawet to postrzegam to jako pozytywny objaw - coś się ruszyło i pobudziło wypadanie aby zrobić miejsce nowym Tak sobie tłumaczę W sumie po tych 3 miesiącach wydaje mi się, że na pewno gorzej nie jest, a nawet śmiem twierdzić, że troszkę lepiej niż przed rokiem. A co do koleżanki - brak słów. Już się i po niej pozbierałam i dostrzegam to, co pozytywne i nie martwię się. Trudno, mam problem z włosami i już. Ale było jeszcze gorzej. I ważne jest, że mogę mimo wszystko jeszcze uśmiechać się patrząc na swoje włosy - czego i Wam serdecznie życzę Jesteśmy zdrowe, sprawne i to jest najważniejsze Głowa do góry, dziewczyny!

[alutkamm]

Dziewczyny, gdzie można kupić oenobiol ( podobno kiedyś był w aptekach, ale go wycofano),nie chce kupować na allegro, wolałabym aptekę internetową. Jeszcze tego nie stosowałam, a to podobno dobry lek, pisze o nim wiele osób nie tylko na tym forum. Czy ktoś stosował też Quinoral firmy Klorane , jakie były efekty? Będę wdzięczna za odpowiedz .
Alutkamm

[monci85]

Napisane przez Antuanetta

Gaya kochana od kiedy ścięłam włosy nie używam nanogenu, jakoś tak się układają, że skóra głowy zakryta, a co inni myślą to nie wiem, niektórzy pewnie, że jestem fanem krótkich fryzur. Wiele bym dała, za włosy do brody ale cóż dobrze, że cos na głowie zostało. Po osoczu wypadanie troszkę się rozkręca, nie są to mega ilości ale jak pociągnę to zawsze coś w ręku zostanie. Oby odrost ruszył i moje cierpienie nie poszło na marne

Antuanetta naprawdę po osoczu zauważyłaś większe wypadanie? Bo ja też zauważyłam w ostatnim miesiącu intensywne wypadanie, ale zwalam to na loxon (już 3 miesiac wcieram), a nie na osocze.... a dzisiaj byłam na 3-ciej, ostatniej mezoterapii osoczem. mam nadzieję, że za 3 miesiące zobaczę nowe włoski.....

[empressofshadows]

monci85
W jakich odstępach czasu miałaś robione osocze?Bo z tego co kojarzę drugi zabieg robi się po około 3 miesiącach(gdzieś czytałam ,że po 6 tyg.) ,a trzeci po roku.

[MM-1968]

Napisane przez alutkamm

Dziewczyny, gdzie można kupić oenobiol ( podobno kiedyś był w aptekach, ale go wycofano),nie chce kupować na allegro, wolałabym aptekę internetową. Jeszcze tego nie stosowałam, a to podobno dobry lek, pisze o nim wiele osób nie tylko na tym forum. Czy ktoś stosował też Quinoral firmy Klorane , jakie były efekty? Będę wdzięczna za odpowiedz .
Alutkamm

No niestety tak jak piszesz został wycofany, pozostaje alledrogo, lub na ebay'u -z Francji lub Hiszpanii

[monci85]

Napisane przez empressofshadows

monci85
W jakich odstępach czasu miałaś robione osocze?Bo z tego co kojarzę drugi zabieg robi się po około 3 miesiącach(gdzieś czytałam ,że po 6 tyg.) ,a trzeci po roku.

to pewnie zależy jakim stężeniem robisz, ja robie regeneris
2-gi zabieg miałam po 2 tygodniach, a 3-ci zabieg po 3 tygodniach od drugiego. wg. mojego lekarza regeneris trzeba zrobić 3 razy w odstępach 2-3 tygodni i pozniej ewentualnie po 3 miesiacach jeszcze jeden. a Ty zdecydowałaś się na angel?

[Gosiakol]

Nie no, Gaya, jesli stwierdzasz, ze pomimo wszystko jest lepiej niz przed rokiem to jest to mega pozytyw i oznacza,ze moze byc jeszcze lepiej. Ja tez na pewno juz spokojniej do tego podchodze. Zbieram te wlosy, zwijam w klebek, zyje przez kolejne 10 minut czyms innym, potem zauwazam nowe wlosy cebulka do dolu, znowu zwijam i tak w kolko. To tak jak ze wszystkim ,jestem juz tak przyzwyczajona do wiecznej walki i utrapienia, ze to po prostu juz nie sa te same emocje co kiedys. Poki co.
Czytalam jedna z opinii franc o oenobiolu, ze efektu na krotka mete moze nie bylo, ale po roku jednak przeswity sa duzo mniej widoczne, wiec jednak wytrwalosc moze sie oplacic. Wiekszosc rzuca po trzech miesiacach, jesli nic sie nie poprawilo.

[empressofshadows]

monci
Wiesz ja chciałam Regeneris i powiem Ci,ze na różnych stronach są przeróżne informacje.Raz jest napisane ,że starczą trzy zabiegi (po około 6 tyg, potem po roku)raz ,że ciąg zabiegów ,jak w typowej mezoterapii,więc skołowana jestem,a na stronach nie podają jakiej są koncentracji
A zdecydowałam,ze będę robić osocze albo w Bydgoszczy albo Poznaniu,u mnie za mały wybór,że już o cenie nie wspomnę,a i tak bardziej opłaca mi się dojechać do jakiegoś innego miasta,niż u siebie na miejscu robić.

[_wieloryb]

Napisane przez Gosiakol

Wielorybek, zeby miec stwierdzone PCOS trzeba miec dwa na trzy objawy : pecherzyki na jajnikach, podwyzszone androgeny, zaburzony stosunek LH do FSH (no i objawy zewnetrzne). Jestes ewenementem, bo masz androgeny w normie majac wiele objawow androgenow podwyzszonych, ale poniewaz widac pecherzyki na jajnikach to sa spore szanse, ze jednak masz to pcos. Czytalam swego czasu sporo o tym schorzeniu i zazwyczaj mozna znalezc info, ze problemy z insulino czy cukrem dotycza zaledwie polowy pcowiczek i z tej polowy okolo jedna czwarta jeszcze nawet sie nie zorientuje, bo pozostanie szczupla. Takie artykuly , pomimo ze w necie , sa oparte jednak na wywiadach z lekrzami, wiec chyba z palca tego nie wyssali. No i tak jak mowie : ja sama tez sie z tym bujam po lekarzach i nigdy nie slyszalam od nich o krzywej cukrowej. To oznacza tylko tyle, ze po prostu nie nalezy slepo wierzyc w to co Ci lekarz mowi, bo od kazdego mozesz uslyszec co innego. Teoretycznie nie masz czego leczyc, bo co z tego, ze masz pecherzyki, skoro nie powoduja nadprodukcji hormonow ? Pytanie tylko, czy Twoje problemy z wlosami rzeczywiscie maja z tymi pecherzykami cokolwiek wspolnego. Mozliwe, ze pomimo,ze masz androgeny w normie to jest to za duzo dla Twoich mieszkow, ktore sa nadwrazliwe. Estrogeny w pigulce pozwolilyby przedluzyc faze wzrostu wlosa, anagen, wiec o tyle moglyby Ci pomoc. Jesli masz tez tradzik i owlosienie to bez wzgledu na wyniki androgenow od lekarza we Francji dostalabys androcur. To czy to jest problem czy nie zalezy od tego jak to odczuwasz. Zawsze sie znajdzie ktos kto ma gorzej co nie oznacza, ze Twoja sytuacja jest normalna. Ja bym Ci polecala 1/4 tabletki androcuru na poczatek , choc na lysienie wedlug lekarki z ''mojego'' forum powinno sie brac 1 cala tabletke i Etylo Estrogen pol tabletki - sam estrogen . Branie zwyklej pigulki do androcuru jest bez sensu, bo ten gestagen z tabsa nie jest juz wtedy do niczego potrzebny. Androcur nie jest tylko na obnizenie androgenow, ale przede wszystkim blokuje ich przemiane w mieszkach, wiec pomaga rowniez na nadwrazliwosc. Ta sama lekarka przepisuje androcur od 30 lat o ma pacjentki, ktore od tyluz lat go biora i nigdy nic zlego sie zadnej z nich nie przytrafilo. Wiecej ryzyka niesie ze soba estrogen w tabsach ale i tu powiada, ze wieksza mamy szanse wpasc pod samochod za kazdym razem jak przechodzimy przez ulice niz ze cokolwiek zlego stanie nam sie na skutek brania pigulki. Obawiam sie, ze na nature nie masz co liczyc, jesli mowimy o lysieniu. Jesli niezbyt jasno sie wyrazilam to pytaj dalej. Ja ide sobie dzisiaj kupic oenobiol . Kupie 3 packa w promocji i zjem jedno opakowanie na probe. Reszte zawioze do Polski za 3 tygodnie i wystawie na allegro, jesli ktos jest zainteresowany?

Gosiu Bardzo Dziękuję Ci za tak wyczerpująca odpowiedź

Tak rzeczywiście..dobrze piszesz-jaki to początek PCOS skoro już od dawna wypadają mi włosy..

Bardzo ciekawe jest to, co napisałaś, zastanawiam się jednak jeszcze na kilkoma kwestiami...

Co to znaczy: 'zaburzony stosunek LH do FSH' ?? Z tego co pamiętam moja endo rzuciła mimowolnie,że mam niskie LH i FSH (z tego co ja pamiętam oczywiście).

A co to jest ten 'Etylo Estrogen'? Masz na myśli jakieś konkretne tabletki Gosiu?Jeśli tak-to jakie?

Będę wdzięczna za odp.

[Antuanetta]

Monci, no wydaje mi się, że po osoczu, bo nic innego nie wdrożyłam. Jakis tydzień po zabiegu się zaczęło, nie są to setki włosów ale wypadanie się zwiększyło, mam króciutkie włosy, więc trudno to dokładnie ocenić.

Rozmawiałam z Rakowską i tą lekarką, która robi mi osocze o schemacie ostrzykiwania i są różne ale obie były zgodne, że nie ma potrzeby częściej niż co 4-6 tygodni. Dermatolog kazała zrobić mi 2 sesje co 6 tygodni i kolejna za pół roku, lekarka w gabinecie była skłonna robić osocze co miesiąc tak co najmniej 3 razy

Dermatologa nie interesowało jakim systemem zrobię, pytała tylko o ilość pobranej krwi czyli im więcej pobiorą tym lepiej. Mi pobrali 40 ml czyli średni zestaw, maxymalny zestaw to 60 ml krwi, regeneris zazwyczaj mieści się w 20 ml czyli jest "małym zestawem"

[_wieloryb]

Napisane przez Gosiakol

Czytalam jedna z opinii franc o oenobiolu, ze efektu na krotka mete moze nie bylo, ale po roku jednak przeswity sa duzo mniej widoczne, wiec jednak wytrwalosc moze sie oplacic. Wiekszosc rzuca po trzech miesiacach, jesli nic sie nie poprawilo.

Dziewczyny a może zastanówmy się dlaczego ten Oenobiol tak fajnie działa?(jeśli to już było to sory)

Znalazłam skład: 'produkt zawiera 5 alfa-reductol oraz witaminy: B1, B2, B3, B5, B6 i B8"-Dziewczyny które posiadają Oenobiol(Gosia ) -czy faktycznie zgadza się ze skałdem na opakowaniu?

Pewnie najkorzystniej wpływa na nasze włosy 5 alfa-reductol , a przecież alfa-reductol zawiera olej z pestek dyni,czy tak?
Dlaczego więc olej z dyni nie działa jak Oenobiol?

Jesteście kumate Kobiety powiedzcie mi na czym to zależy..

A ile zażywa się Oenobiolu? 2 kapsułki dziennie? Jakie sa proporcje składników w jeden tabletce,hymm?(Gosia możesz sprawdzić? )

[Maria221]

Chyba odkryłam ...... placek na głowie, nie wiem, tak mi się wydaje. Mam skronie porośnięte gęsto poloxonowymi włoskami (czoło mi zarasta) i na tej skroni odkryłam jakby placek wielkości 1 grosza, normalnie łysa skóra. Mama mi to obejrzała, a nie jest osobą skłonną do przesady, i sama się zaniepokoiła. Czyżbym miała plackowate? np. wersję rolaną? Niby rzadka, ale nie niemożliwa.

[monci85]

Napisane przez Antuanetta

Monci, no wydaje mi się, że po osoczu, bo nic innego nie wdrożyłam. Jakis tydzień po zabiegu się zaczęło, nie są to setki włosów ale wypadanie się zwiększyło, mam króciutkie włosy, więc trudno to dokładnie ocenić.

Rozmawiałam z Rakowską i tą lekarką, która robi mi osocze o schemacie ostrzykiwania i są różne ale obie były zgodne, że nie ma potrzeby częściej niż co 4-6 tygodni. Dermatolog kazała zrobić mi 2 sesje co 6 tygodni i kolejna za pół roku, lekarka w gabinecie była skłonna robić osocze co miesiąc tak co najmniej 3 razy

Dermatologa nie interesowało jakim systemem zrobię, pytała tylko o ilość pobranej krwi czyli im więcej pobiorą tym lepiej. Mi pobrali 40 ml czyli średni zestaw, maxymalny zestaw to 60 ml krwi, regeneris zazwyczaj mieści się w 20 ml czyli jest "małym zestawem"

może właśnie dlatego, że regeneris jest małym zestawem to trzeba wykonać kilka zabiegów w krótszych odstępach

[biannie]

Napisane przez Maria221

Chyba odkryłam ...... placek na głowie, nie wiem, tak mi się wydaje. Mam skronie porośnięte gęsto poloxonowymi włoskami (czoło mi zarasta) i na tej skroni odkryłam jakby placek wielkości 1 grosza, normalnie łysa skóra. Mama mi to obejrzała, a nie jest osobą skłonną do przesady, i sama się zaniepokoiła. Czyżbym miała plackowate? np. wersję rolaną? Niby rzadka, ale nie niemożliwa.

Ja miałam takie podejrzenie, bo mam placek z tyłu ,ale wielkości conajmniej złotówki.Ciężko mni go maskować.Ścięłam włosy i jest minimalna poprawa jeśli chodzi o wizualny efekt tylko i wyłącznie,ale odrostu brak,Masza kiedyś mi sugerowała plackowate.Teraz zaczęłam się zastanawiać, czy nie mam dwóch na raz typów łysienia,ale znając moje "szczęście", to jest możliwe...

[Maria221]

Biannie --> a może masz plackowate rozlane? też takie cuś jest i nie zawsze wygląda, jak klasyczne plackowate np. brak włosów wykrzyknikowych, wtedy wygląda, jak ostry telogen (alopecia areata incognita), ale bywa,że wersji rozlanej towarzyszy 1/2 placki.

[biannie]

Napisane przez Maria221

Biannie --> a może masz plackowate rozlane? też takie cuś jest i nie zawsze wygląda, jak klasyczne plackowate np. brak włosów wykrzyknikowych, wtedy wygląda, jak ostry telogen (alopecia areata incognita), ale bywa,że wersji rozlanej towarzyszy 1/2 placki.

Może tak jest kochanie, ale dermatolog się nie poznała, tzn generalnie najbardziej zależało jej na wizycie w celu przeprowadzenia na mnie wielokrotnych i jakże kosztownych zabiegów mezterapii,Maszkunia wpadła na to, ze mogę mieć ten problem...Ogólnie myślę żeby do niej napisać,żeby chociaż powiedziała co słychać.No i ile dobrze kojarzę, to powiedziała też,że plackowate tego typu nie jest nieodwracalne i że lepiej mieć łysienie typu plackowatego niż hormonalnego.U mnie znalazłam tylko równo po środku tyłu głowy tak jak się kończy przedziałek....

[Maria221]

Biannie --> no Masza by się przydała, poradziła co i jak... A możesz idź do innego dermatologa?

Maszka miała rację, lepiej plackowate, niż AGA, do tego przy plackowatym rozlanym nigdy nie traci się włosów z całej skóry glowy, nie ma alopecia totalis/universalis, chiociaż katastrofa może być.

[biannie]

Napisane przez Maria221

Biannie --> no Masza by się przydała, poradziła co i jak... A możesz idź do innego dermatologa?

Maszka miała rację, lepiej plackowate, niż AGA, do tego przy plackowatym rozlanym nigdy nie traci się włosów z całej skóry glowy, nie ma alopecia totalis/universalis, chiociaż katastrofa może być.

Czyli potwierdza się, to co mi ona mówiła.W pewnym momencie plackowatego może być odost.Nie wiadomo kiedy,ale szansa jest.Gorzej z hormonami,Ja mam za sobą pierwsze opakowanie yasmin i czekam na efekty.Odrostu brak, ale tak nie wypadają..Nie wiem czy to nie skutki działania antyków.Maria, co powiesz o olejku rycynowym?Bo jak ścinałam włoski, to moja fryzjerka mi go poleciła.Aż przeklęła nawet zabawne trochę to było, bo ona jest taka bardzo bezpośrednia babka i mówi do mnie "Co jest , że k...a, ze te twoje włosy tak się przerzedziły??|"Wcieraj rycynę powiedziała!Więc posusznie wcieramDopieo dwa razy mam za sobą

[Maria221]

Biannie --> kurcze, ja daaawno temu wcierałam olej rycynowy i naftę,ale nie widziałam odrostu po tym, tylko że ja mam wiele problemów i biorę różne leki i pewnie one utrudniają odrost. Mnie po olejach b. włosy lecą, zatem nie stosuję ich, ale jeśli Tobie pomaga, to stosuj. Wielu dziewczynom pomaga olejek rycynowy, jest chyba nawet wątek na wizażu - musisz poszukać. Może warto podgrzać ten olejek i na pewno nie powinno się stosować go w 100 % stężeniu, trzeba z czymś mieszać. A słuchaj, a moze olej z pestek dyni + ekstrakt z palmy sabałowej + rycyna? To i tak są oleje.

Ja wcieram loxon i jestem obsypana mutkimi włoskami, tylko nie wiem, czy się cieszyć, czy nie, bo linienie trwa. Ok. 70-100 włosów na mycie leci, martwię się tym. Ile to cholerne linienie może trwać. Dziewczyny, poradźcie, co robić?

U mnie chyba się jakaś nadrważliwość na minoxidil wykształciła, bo nowe włoski miałam już 4 tyg. po rozpoczęciu kuracji, a nie wcieram codziennie.

[biannie]

Spróbuję.Dziękuję za podpowiedź.
U mnie linienie po loxonie trwało ok pół roku a gdy zrobiłam od niego przerwę i później wróciłam do tego specyfiku, to też było linienie , ale troszkę mniejsze...Najgorsze, że ja nie widzę efektów po nim do końca, ale boję się odstawiać.Mam ten 2 % i psikam co drugi dzień.

[Antuanetta]

Biannie, plackowate rozlane nie powoduje placków na całej głowie, włosy są przerzedzone równo po całości. Tylko biopsja potrafi je wyeliminować, choć Rakowska już po trichoskopii w 80% stwierdziła, że jej obawy się nie potwierdziły.
Co do antykoncepcji pewnie za pół roku ruszy odrost, miesiąc to jeszcze bardzo mało, choć zmiany w liczbie wypadających włosów są namacalne.

Marysia, zazdroszczę ci tego loxonu, mam na niego wielka ochotę ale boję się tego linienia, czekam na odrost po osoczu, pod koniec miesiąca kolejny zabieg.

[MM-1968]

Dziewczyny, pamiętacie jak po powrocie z urlopu pisałam, że na wyjeździe straciłam masę włosów? W tej chwili mam całkiem spory odrost, postaram się później wrzucić fotkę. Jeśli chodzi o wypadanie, to też odrobinę się zmniejszyło, a pamiętacie, że niczym nie mogłam tego zahamować.
Od powrotu raz na dwa tygodnie chodzę na terapię metodą biorezonansu, pomyślałam sobie, że skoro ludzie po tej terapii rzucają palenie (w tym i ja 10 lat temu) to czemu nie spróbować, skoro mają programy na porost i wypadanie włosów, uregulowanie hormonów, poprawiające wchłanianie witamin a nawet zwalczające candidę, a mam to praktycznie w zasięgu ręki bo przyjeżdżają z aparaturą do ośrodka zdrowia w moim mieście. Wiem to brzmi zbyt cudownie, ale staram się o tym nie myśleć, nawet gdyby to tylko działało na zasadzie placebo, ważne, że w końcu coś się ruszyło. Skoro medycyna konwencjonalna nie pomaga to może spróbować metodą niekonwencjonalną....

I po raz pierwszy zaczęłam odczuwać mrowienie na skórze głowy...całkiem fajne uczucie

A i nadal żadnych wcierek, tylko od dwóch tygodni co drugi dzień na czubek głowy pantostin, ale tu za wcześnie na jakiś efekt

[Maria221]

MM-1968 --> to wspaniale kochana!, jestem z Ciebie dumna , a znasz przyczynę wypadania? Miałaś robić badania, skoro wtedy pomógł Ci spironol, to może to sprawa hormonów, a nie nadrwrażliwosci. Kiedy na badania?

Łykasz coś wewnętrznie?

Antuanetta --> odrost jest bardzo fajny, ale dosłownie milimetrowy, sporo czasu upłynie, zanim się przerodzi w kilku cm. włoski. Niestety, z powodu loxonu jest gorzej w "starym" włosostanie, obejrzałam wczoraj górę przy pomocy lusterka, jest kiepsko.

Ja czytałam, że przy plackowatym rozlanym, jest możliwe ognisko plackowate, nie zawsze, ale czasami się zdarza.

Biannie --> obadaj sprawę plackowateo, może to jest to i można to leczyć u Ciebie?

[MM-1968]

Napisane przez Maria221

MM-1968 --> to wspaniale kochana!, jestem z Ciebie dumna , a znasz przyczynę wypadania? Miałaś robić badania, skoro wtedy pomógł Ci spironol, to może to sprawa hormonów, a nie nadrwrażliwosci. Kiedy na badania?
Łykasz coś wewnętrznie?

Na badania nie pojechałam....bo nie mam urlopu....muszę czekać do Nowego Roku. Ponadto na tym biorezonansie stwierdziła, że to nie sprawa hormonów .....Nie wiem czy spironol mi pomógł?, czy było to co innego-to był krótki epizod, brałam go może pół roku i nie biorę go już co najmniej od pół roku. Wewnętrznie wszystko jak w podpisie oprócz koniczyny bo mi się skończyła.
Acha włosy myję biokapem, na początku mi nie służył, ale zaczęłam go mieszać w proporcji 1:1 z szamponem alverde i jest super.

Tak trochę to mam obawy, bo zawsze jak na forum napiszę, że jest lepiej, to za chwile zaraz zaczyna być gorzej :-(

[monci85]

Napisane przez biannie

Spróbuję.Dziękuję za podpowiedź.
U mnie linienie po loxonie trwało ok pół roku a gdy zrobiłam od niego przerwę i później wróciłam do tego specyfiku, to też było linienie , ale troszkę mniejsze...Najgorsze, że ja nie widzę efektów po nim do końca, ale boję się odstawiać.Mam ten 2 % i psikam co drugi dzień.

pół roku??! to strasznie długo... ja już od miesiąca mam mocne linienie, myślę że od loxonu (a nie po mezo osoczem, mam nadzieję) i serce mi wali jak myję włosy, rozczesuję, czasem zdarza mi się płakać nad umywalką jak widzę co się dzieje, za każdym przeczesaniem potrafię jednorazowo wyciągnąć pasemka po kilkanaście włosów, jak suszę to włosy latają wokół mnie, są na meblach, na ubraniach, wszędzie
to jest niesamowite, zostało tak mało włosów na głowie a jeszcze tyle potrafi wypaść, nie wyobrażam sobie żeby to trwało kolejne kilka miesięcy

[biannie]

Napisane przez monci85

pół roku??! to strasznie długo... ja już od miesiąca mam mocne linienie, myślę że od loxonu (a nie po mezo osoczem, mam nadzieję) i serce mi wali jak myję włosy, rozczesuję, czasem zdarza mi się płakać nad umywalką jak widzę co się dzieje, za każdym przeczesaniem potrafię jednorazowo wyciągnąć pasemka po kilkanaście włosów, jak suszę to włosy latają wokół mnie, są na meblach, na ubraniach, wszędzie
to jest niesamowite, zostało tak mało włosów na głowie a jeszcze tyle potrafi wypaść, nie wyobrażam sobie żeby to trwało kolejne kilka miesięcy

Monci,kochana , nie łam się bo może u Ciebie nie będzie aż tak długo trwało.Ja zaczynałam od 5 % Loxonu i wtedy trwało to ok 5 piesięcy a przy 2 % krócej.Weź pod uwagęże w fazie linienia wkracza też faza odrostu włosków i to się równoważyPonadto każdy organizm jest inny.

[monci85]

Napisane przez biannie

Monci,kochana , nie łam się bo może u Ciebie nie będzie aż tak długo trwało.Ja zaczynałam od 5 % Loxonu i wtedy trwało to ok 5 piesięcy a przy 2 % krócej.Weź pod uwagęże w fazie linienia wkracza też faza odrostu włosków i to się równoważyPonadto każdy organizm jest inny.

dzięki biannie za otuchę na pewno nie odstawię loxonu, bo to byłoby głupie posunięcie w tym momencie...tylko już mi nerwy puszczają, ale będę się starać spokojnie czekać i obserwować. może po tym osoczu też się coś poprawi
swoją drogą to myślę że jak najbardziej można mieć 2 typy łysienia, także wytrwałości w dochodzeniu biannie!

[biannie]

Napisane przez monci85

dzięki biannie za otuchę na pewno nie odstawię loxonu, bo to byłoby głupie posunięcie w tym momencie...tylko już mi nerwy puszczają, ale będę się starać spokojnie czekać i obserwować. może po tym osoczu też się coś poprawi
swoją drogą to myślę że jak najbardziej można mieć 2 typy łysienia, także wytrwałości w dochodzeniu biannie!

DziękujęJa mimo tego,że jst źle, to cały czas mam nadzieję, wiecie?Czuję się z jednej strony przegrana, ale nadzieji do końca nie tracę.Monci, Loxonu nie odstawiajczekamy, czekamy!Aż coś się ruszyJaki macie fryzurki?Pytam, bo po ścięciu włosków mój problem stał się troszkę mniej widoczny.Mam krótsze niż do ramion, ale korci mnie, by obciąć do połowy szyi, ale wtedy problem ze spinaniem

[Gaya_oo]

Ciągle jeszcze rozważam mezoterapię osoczem - Angel. Odwlekam w czasie gdyż nie uśmiecha mi się wydatek ponad 2 tys. zł z niewielką (o ile nie znikomą) szansą na jakiś odrost. Czytam, szukam, pytam i nie spotkałam się dotychczas z ani jedną pozytywną wypowiedzią odnośnie odrostu po tej metodzie... No i na bieżąco czytam Wasze opinie o regeneris A nuż coś wreszcie ruszy i zmotywuje...

[Elizabeth314]

[QUOTE=Gosiakol;43533719]
Elizabeth 1°Masz za duzo testosteronui juz, winowajca znaleziony. Testosteron calkowity nic nie znaczy nie wazne, ze jest w normie. Wolnego jest za duzo i tu jest pies pogrzebany. Nie wazne ile jest tescia tylko jak i w co sie przemienia. U Ciebie przemienia sie za duzo. Po raz nty powatarzam - nie ma sensu badac tescia calkowitego.
2° androgeny mozna badac kiedy sie chce, ale tescia wolnego dobrze na poczatku cyklu, bo on skacze! na poczatku jest najwyzszy i wtedy wychodzi szydlo z worka, wiec nie jest obojetne kiedy sie bada. Oczywiscie z wyjatkiem sytuacji, kiedy ktos ma tak przekroczona norme, ze zawsze wyjdzie za duzo, nawet w srodku, ale wiekszosc z nas chyba balansuje na krawedzi normy, wiec lepiej go zbadac wtedy kiedy wiadomo, ze gorzej byc nie moze. u mnie sie to wielokrotnie potwierdzilo zreszta wiem to od ordynatora szpitala, w ktorym bylam na badaniach. Szlag by trafil tych lekarzy , ze kazdy gada co innego.
Do deratologa nie ma po co chodzic, strata czasu i kasy. Nikomu tu jeszcze dermatolog nie pomogl. Zaczynajcie wizyty od GIN ENDO w jednym.
QUOTE]
Dzięki Gosia za info. Miałam wcześniej badany wolny testo w 6dc. Wyszło koło górnej granicy, ale nie był przekroczony. Można powiedzieć, że początek cyklu. byłam w zeszłym teg. u dermy. Po loxon 5%. Powiedziałam jej że nabyłam pantostin, że to to samo co alpicort E, tylko nie ma w sobie sterydu. A ta do mnie, że alpicort E to nie steryd, tylko że on zawiera w sobie estradiol, czyli niby hormon steroidowy, a ludzie myślą, że to steryd. Ale wyraźnie pisze, że alpicort zawiera prednizolon, glikokortykosteroid, I wielu mówi, że to steryd. Więc jak to jest właściwie?
Powiedziała, że pantostin czy alpicort, nie stosuje się codziennie, tylko 2 razy w tygodniu, niby jako kuracja podtrzymująca. Ja wcierałam codziennie, zresztą na ulotce pisze, że można stosować codziennie, a jak się poprawi to 2 razy w tyg. Zastanawiam się nad swoją kuracją. może zamiast loxa 5% trzeba było kupić 2%. I wcierać np. codziennie.
Siostrze mojej wypadły włosy po narkozie I kupiła sobie w Niemczech regain 2%, I jej koleżanka też. Miała ona 15 operacji na kręgosłup I przerzedzone włosy w związku z tym, teraz rozmawiały kilka dni temu I tej koleżance po miesiącu stosowania wyrósł kilumilimetrowy mech na całej głowie. Tylko jak ktoś nie ma adro to może to I tyk spektakularnie działa. Mojej siostrze włochy lecą ze stresu, więc tragedii nie ma odrosną. Zobaczymy jak to będzie u niej. I tak sobie myślaąam, że może wcierań codziennie loxa 2% zamiast 5% I 2x w tyg. pantostin. Trochę się bojej tej 5% codziennie. Już miałam kiedyś wypad , ale przy co drugim dniu. Efekt dał dopiero pantostin teraz.
Co o tym myżlicie, doradzcie coś proszę. U mnie jest ich generalnie mało wszędzie ale z naciskiem na zakola, tam rosną ale w mniejszej ilości no I oczywiście czubek głowy. teraz zrobiłam sobie grzywkę I wygląda to lepiej niż wczeżniej jak zaczesywałam wszystko do gory.

Sailor - ten twój lekarz to gin-endo? Ile trzeba czekać na wizytę, jakie leczenie u ciebie wdrożył, w związku z włosami, masz też hashi?

Ja jeżdzę do wro ale wizyta 200, do tego dojazd, więc prawie 300 stówki, do autostrady mam blisko. Więc 3 godz I jestem w katowicach.
Zastanawiam się, czy tam nie uderzyć, tutaj nie mam do końca przekonania. Ale muszę to jeszcze przemyśleć. jeśli możesz to napisz jakieś info. pozdrawiam wszystkich.