Polecamy:

**Ingrid80** · 2019-11-16, 14:37

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87337861]No to widocznie jesteś Ingrid (a raczej Twoja córka) tym wyjątkiem.[/QUOTE]Nie o to mi chodziło. Mamy całą klasę 6 latkow i nie ma żadnych problemów. A poszły jako 6 latki właśnie dlatego, że w trakcie ich zerówki kolejny raz został zmieniony wiek rozpoczęcia szkoły i nie chcieliśmy, żeby chodzili dwa lata do zerówki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wika82 · 2019-11-16, 14:38

Cytat:

Napisane przez Linka25

Kaloryfery ruszy pełną parą, TZ mówi, ze to suche powietrze.
Jak sprawdzić wilgotnosc? Są specjalne urządzenia ale to trzeba kupić bądź wypożyczyć? Jest coś łatwo dostępnego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Są bardzo niedrogie, ja kupiłam termometr z pomiarem wilgotności, można kupić od razu że stacją pogodową, ale musisz mieć kabelek na zewnątrz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

madziara_07 · 2019-11-16, 14:57

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87337436]4latki o ile dobrze kojarzę po dzieciach koleżanki, natomiast tamtejsza szkoła a nasza to przepaść. Zarówno jeśli chodzi o dostosowanie programu do możliwosci dzieci, jak i wyposażenia, a nawet samego systemu pracy.[/QUOTE]

Szkola zaczyna sie w wieku lat 5 owszem ale 4latki juz zaczynaja obawiazkowa zerowke oraz wszystkie 3 latki (no z wyjatkami jak ktos bardzo nie chce) juz chodza do przedszkola. Co do programu to nie wiem czy przepasc. Moja czterolatka juz w najlepsze uczy sie pisac i czytac bo liczyc umiala juz duzo wczesniej, ale to i tak glownie nauka przez zabawe.

Perse dzieki za opis co po zakladaniu drenow, rzeczywiscie nic skomplikowanego

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-11-16, 15:10

Cytat:

Napisane przez wika82

Są bardzo niedrogie, ja kupiłam termometr z pomiarem wilgotności, można kupić od razu że stacją pogodową, ale musisz mieć kabelek na zewnątrz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie mam kabla na zewnątrz. Mam na balkonie taką malutka skrzyneczkę, a w domu stację, na której są wartości temperatury, wilgotności i ciśnienia. Dla mnie nieoceniona rzecz. Tż kupił chyba w Aldiku za jakieś 80 zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ridja devojka · 2019-11-16, 15:29

Dziewczyny macie doświadczenie z nauką angielskiego małych dzieci? Jakieś książki, kursy, kanały na YT, plansze, karty? Zależy mi żeby córka dość szybko się nauczyła a sama jestem lewa z angielskiego. Widzialam jakieś zestawy z kapitan nauka i krótkie filmiki na YT takie 2 minutowe do nauki ale nie wiem czy to jest coś warte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

I żeby było jasne nie chodzi mi o to żeby mój bombelek był najmadrzejszy z całego przedszkola i zaczął studia na sorbonie za 5 lat, młoda ma dziadka brytyjczyka i o ile jak miała rok czy dwa to porozumiewali się bez problemów to teraz jak ma 4 lich komunikacja jest niemal zerowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ninquelote · 2019-11-16, 16:58

5 latki w zerowce realizuja przecież program dla 5 latkow nie dla 6. U mnie wszystkie grupy są mieszane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Linka25 · 2019-11-16, 17:08

Cytat:

Napisane przez Ninquelote

5 latki w zerowce realizuja przecież program dla 5 latkow nie dla 6. U mnie wszystkie grupy są mieszane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A tak, faktycznie. Wszystko jedno

Ten zerowkowy program jest żaden.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Cytat:

Napisane przez wika82

Są bardzo niedrogie, ja kupiłam termometr z pomiarem wilgotności, można kupić od razu że stacją pogodową, ale musisz mieć kabelek na zewnątrz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki. Muszę kupić.
Dziś była 4 godziny na dworze i teraz cisza. Może nawilzyla śluzówki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Ingrid80** · 2019-11-16, 17:12

Cytat:

Napisane przez Ninquelote

5 latki w zerowce realizuja przecież program dla 5 latkow nie dla 6. U mnie wszystkie grupy są mieszane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja przerabiala zerowke dla 6 latkow idących do szkoły. W grudniu zmienili wiek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ninquelote · 2019-11-16, 17:20

6 latki poznaja litery. Te podreczniki mają takie same tematy tylko troche trudniejsze dla starszych. Nie sądzę, żeby przeciętny 5latek miał problem z nauką w zerowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wika82 · 2019-11-16, 17:40

Cytat:

Napisane przez Ninquelote

6 latki poznaja litery. Te podreczniki mają takie same tematy tylko troche trudniejsze dla starszych. Nie sądzę, żeby przeciętny 5latek miał problem z nauką w zerowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Boję się po prostu, że dyrektorka nie będzie chciała się zgodzić, bo ma swoją wizję, bla bla.

Ale powiem, że byłam z dzieckiem u psychologa i mamy kategoryczny nakaz zmiany grupy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ninquelote · 2019-11-16, 18:01

Możliwe, że nie będzie chciała bo w innej grupie nie ma miejsca albo zaczęła by sie pielgrzymka rodziców chcących zmienic grupę dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Linka25 · 2019-11-16, 18:38

Cytat:

Napisane przez Ninquelote

Nie sądzę, żeby przeciętny 5latek miał problem z nauką w zerowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

precious_81 · 2019-11-16, 19:15

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87337097]Cieszę się, że znalazłaś rozwiązanie.

U mojego kuzyna w poprzednim roku szkolnym były takie problemy z nieradzeniem sobie z uczniami w trudnej klasie (3/4 chłopców, agresja, przemoc, mocno średnie wyniki w nauce), że zmieniono wychowawcę (po roku-IV klasa) i połowę nauczycieli- na bardziej stanowczych i wymagających, ale też z większymi umiejętnościami merytorycznymi i lepszym podejściem do uczniów. Znaczna poprawa.

I tym bardziej doceniam naszą szkołę z wpisanym do statutu brakiem akceptacji dla przemocy i agresji.
Wbrew różnym, w tym wizażowym "mądrościom", odnośnie oswajania dziecka "z prawdziwym życiem" i wystawiania na traumatyczne doświadczenia w wieku 6-7 lat, uważam to za zbyteczne i szkodliwe dla dziecka.

Córka bardzo lubi szkołę, sama chce zostawać jak najdłużej na świetlicy, a konflikty (wiadomo,że dzieci to nie anioły) są na miarę jej możliwości ich rozwiązywania. Był czas, kiedy wracała do tematu wzrostu, że nie chce być najwyższa w klasie (były jakieś docinki), ale minęło. Ma przyjaciółkę, ze 3 bliskie koleżanki (i rodziców

)- wystarczające oparcie. Jest ogólnie lubiana, nie musi być bardzo lubiana przez wszystkich-już to rozumie.[/QUOTE]
Dokładnie, konflikty między dziećmi zawsze będą. Grunt, żeby dzieci się tym nie przejmowały.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87337861]No to widocznie jesteś Ingrid (a raczej Twoja córka) tym wyjątkiem.[/QUOTE]
Nie wiem czy jest takim wyjątkiem, cały rocznik mojej starszej córki poszedł jako 6-latki i problemów nie było. U młodszej - z racji możliwości wyboru - część klasy to 6-latki a część 7-latki i poziom jest wyrównany, na pewno młodsze nie odbiegają w zachowaniu i nauce od tych starszych

Jak 7-latki idą do szkoły to są bezproblemowe?

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Nie o to mi chodziło. Mamy całą klasę 6 latkow i nie ma żadnych problemów. A poszły jako 6 latki właśnie dlatego, że w trakcie ich zerówki kolejny raz został zmieniony wiek rozpoczęcia szkoły i nie chcieliśmy, żeby chodzili dwa lata do zerówki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas tak samo

Cytat:

Napisane przez Ninquelote

5 latki w zerowce realizuja przecież program dla 5 latkow nie dla 6. U mnie wszystkie grupy są mieszane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja jako 5-latka realizowała w zerówce już program 6-latków

może dlatego że od 1 grupy przedszkola szła z rocznikiem o rok starszym.

Cytat:

Napisane przez Ninquelote

Możliwe, że nie będzie chciała bo w innej grupie nie ma miejsca albo zaczęła by sie pielgrzymka rodziców chcących zmienic grupę dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, pewnie kwestia dobrej woli ale też kwestie organizacyjne wpływają na takie decyzje.

wika82 · 2019-11-16, 19:24

Cytat:

Napisane przez Ninquelote

Możliwe, że nie będzie chciała bo w innej grupie nie ma miejsca albo zaczęła by sie pielgrzymka rodziców chcących zmienic grupę dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie mnie to nie obchodzi, to prywatna placówka. Inne dzieci nie są ofiarą takiego dręczenia.

Szczerze mówiąc, jeśli nie pójdzie nam na rękę, zmienię pkole, z bólem serca, ale to zrobię. I zabiorę dwoje dzieci, w tym jedno na które pkole dostaje dotację w wysokości 2000 zł miesięcznie oprócz czesnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kamisha · 2019-11-16, 19:29

Cytat:

Napisane przez wika82

W sumie mnie to nie obchodzi, to prywatna placówka. Inne dzieci nie są ofiarą takiego dręczenia.

Szczerze mówiąc, jeśli nie pójdzie nam na rękę, zmienię pkole, z bólem serca, ale to zrobię. I zabiorę dwoje dzieci, w tym jedno na które pkole dostaje dotację w wysokości 2000 zł miesięcznie oprócz czesnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też bym tak zrobiła, moim zdaniem dobra decyzja ze zmianą grupy

Najważniejsze jest to żeby mały był zadowolony

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

AsiaW** · 2019-11-16, 19:43

Cytat:

Napisane przez wika82

W sumie mnie to nie obchodzi, to prywatna placówka. Inne dzieci nie są ofiarą takiego dręczenia.

Szczerze mówiąc, jeśli nie pójdzie nam na rękę, zmienię pkole, z bólem serca, ale to zrobię. I zabiorę dwoje dzieci, w tym jedno na które pkole dostaje dotację w wysokości 2000 zł miesięcznie oprócz czesnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki żeby sie zgodziła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

precious_81 · 2019-11-16, 20:00

Cytat:

Napisane przez wika82

W sumie mnie to nie obchodzi, to prywatna placówka. Inne dzieci nie są ofiarą takiego dręczenia.

Szczerze mówiąc, jeśli nie pójdzie nam na rękę, zmienię pkole, z bólem serca, ale to zrobię. I zabiorę dwoje dzieci, w tym jedno na które pkole dostaje dotację w wysokości 2000 zł miesięcznie oprócz czesnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wika, ale za rok i tak wrócicie do tej obecnej grupy?

wika82 · 2019-11-16, 20:10

Cytat:

Napisane przez precious_81

Wika, ale za rok i tak wrócicie do tej obecnej grupy?

Niekoniecznie, myślę o zerówce szkolnej z kilku powodów.

Igi musi chodzić do kameralnej szkoły, mam upatrzoną z jedną klasa w roczniku, jest tam kilka świetlic, co jest dla nas też kluczowe, że nie jest to zbiorczy moloch.

Żeby tam się dostać trzeba już chodzić do zerówki. Rodzeństwo ma pierwszeństwo, więc z Julkiem miałabym problem z głowy.

To szkoła społeczna z wysokim poziomem, cudownie położona przy samym lesie, niskie czesne.
I jest po drodze do obecnego pkola, co ułatwia sprawę z dojazdami przez dwa lata.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-11-16, 20:11

Cytat:

Napisane przez wika82

Niekoniecznie, myślę o zerówce szkolnej z kilku powodów.

Igi musi chodzić do kameralnej szkoły, mam upatrzoną z jedną klasa w roczniku, jest tam kilka świetlic, co Jet dla nas też kluczowe, że nie jest to zbiorczy moloch.

Żeby tam się dostać trzeba już chodzić do zerówki. Rodzeństwo ma pierwszeństwo, więc z Julkiem miałabym problem z głowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Artek chodzi do zerówki przyszkolnej i chociaż nie obywa się bez problemów, to myślę, że to była dobra decyzja.
Może dla wszystkich bardziej ogarniętych, samodzielnych, ułożonych i niewychuchanych dzieci tak nie jest, ale dla nas to był jednak ogromny przeskok. I cieszę się, że nie jest od razu wrzucony do ławki, tylko się na razie oswaja z tym miejscem na zasadach przedszkola.

precious_81 · 2019-11-16, 20:16

Cytat:

Napisane przez wika82

Niekoniecznie, myślę o zerówce szkolnej z kilku powodów.

Igi musi chodzić do kameralnej szkoły, mam upatrzoną z jedną klasa w roczniku, jest tam kilka świetlic, co jest dla nas też kluczowe, że nie jest to zbiorczy moloch.

Żeby tam się dostać trzeba już chodzić do zerówki. Rodzeństwo ma pierwszeństwo, więc z Julkiem miałabym problem z głowy.

To szkoła społeczna z wysokim poziomem, cudownie położona przy samym lesie, niskie czesne.
I jest po drodze do obecnego pkola, co ułatwia sprawę z dojazdami przez dwa lata.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak macie taką możliwość to super rozwiązanie.

Bo zabranie z obecnej grupy i powrót do niej za rok nie byłby raczej dobrym rozwiązaniem.

**95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad** · 2019-11-16, 22:02

Cytat:

Napisane przez wika82

Raczej alergia.

U nas ten suchy kaszel jest pochodną kaszlu krtaniowego.

Robię teraz testy alergiczne z krwi, pod koniec listopada idziemy z wynikami do alergologa.

Linka, sprawdź też wilgotność w mieszkaniu, jeśli jest za sucho, może się pojawić suchy kaszel.

Od razu zapytam: czy przy testach z krwi wyjdzie ewentualna alergia na gluten?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W panelu pokarmowym z krwi są alergeny zbóż glutenowych np. jako pszenica i żyto oddzielnie albo ogólnie zboża (mix glutenowych).

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Doskonały pomysł!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Ja mam odmienne doświadczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

No tak, ale dwa lata w zerowce to moim zdaniem marnowanie czasu i zdolności... dwa razy to samo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mojej córki zerówka przedszkolna i szkolna to były dwie różne zerówki: praca z innymi podręcznikami i inne wymagania- oczywiście na korzyść tej szkolnej, w której pani od razu zapowiedziała, że po zerówce dzieci będą czytać.

W ogóle dziecko w zerówce szkolnej uczy się na luzie, bez presji ocen i nadrabiania nieobecności w razie choroby, a jednocześnie wdraża się w obowiązki szkolne, poznaje system- potem o wiele mu łatwiej w I klasie.

Cytat:

Napisane przez wika82

Niekoniecznie, myślę o zerówce szkolnej z kilku powodów.

Igi musi chodzić do kameralnej szkoły, mam upatrzoną z jedną klasa w roczniku, jest tam kilka świetlic, co jest dla nas też kluczowe, że nie jest to zbiorczy moloch.

Żeby tam się dostać trzeba już chodzić do zerówki. Rodzeństwo ma pierwszeństwo, więc z Julkiem miałabym problem z głowy.

To szkoła społeczna z wysokim poziomem, cudownie położona przy samym lesie, niskie czesne.
I jest po drodze do obecnego pkola, co ułatwia sprawę z dojazdami przez dwa lata.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas identycznie, z tym, że po 2 klasy w roczniku, a w klasie córki jest 18 uczennic. Poziom nauczania bardzo dobry, więcej godzin lekcyjnych. I mimo oceniania, że 1 błąd to obniżenie oceny o 1 punkt, córka ze średnią 5.5 jest nieco poniżej średniej klasowej

Nasza szkoła też ładnie położona na pagórku, sporo starych drzew przed i prowadzi do szkoły własna droga dojazdowa też nimi obsadzona- nie ma dużego ruchu, smogu jak w niżej położonej części miasta.
Teraz mam dylemat, czy kupić dom w okolicy

_vixen_ · 2019-11-17, 07:15

Akurat średnia nie jest żadnym wyznacznikiem poziomu szkoły, wręcz podejrzane sa tak wygórowane średnie. Potem dzieci pójdą do liceum z naprawdę dużymi wymaganiami typu na szóstkę umie pan Bóg, a na 5 nauczyciel, gdzie ledwo na trójkę wyciągną i przyzwyczajone do piątek i szostek nie poradzą sobie z tymi trójkami psychicznie.

**95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad** · 2019-11-17, 09:02

Ocenianie jest takie: bezbłędnie to 6, 1 błąd-5, 2 błędy-4, 3-błędy 3 itd.
Nie sądzę, żeby to było ulgowe traktowanie w klasach I-III, kiedy wiadomo, że dzieci dopiero uczą się np. ortografii i trudno nie zrobić żadnego błędu.

Z tego co wiem, dzieci poprawiają złe oceny i piszą ponownie.
Ocen jest ponad 200 w roku szkolnym.

madziara_07 · 2019-11-17, 09:13

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87339022]

U mojej córki zerówka przedszkolna i szkolna to były dwie różne zerówki: praca z innymi podręcznikami i inne wymagania- oczywiście na korzyść tej szkolnej, w której pani od razu zapowiedziała, że po zerówce dzieci będą czytać.

W ogóle dziecko w zerówce szkolnej uczy się na luzie, bez presji ocen i nadrabiania nieobecności w razie choroby, a jednocześnie wdraża się w obowiązki szkolne, poznaje system- potem o wiele mu łatwiej w I klasie.
[/QUOTE]

U mojej corki tak samo. Jest w zerowce szkolnej, tak samo jak i chodzila tam do przedszkola, 90% dzieci z przedszkola przeszlo tam, oraz kilka pan wiec ma latwiej. Ucza sie juz w najlepsze pisac i czytac, maja juz swoje torby szkolne, mundurki i rutyne przebierania na zajecia sportowe, wybieraja samodzielnie juz menu na obiad i musza zglaszac potrzebe wyjscia do toalety (w przedszkolu chodzily same) poniewaz toalety sa na korytarzu. Znajomej corka chodzi do zerowki przedszkolnej i dzieci sie tam w dalszym ciagu bawia. Czytanie, pisanie moze pozniej jakies elementy.

_vixen_ · 2019-11-17, 09:28

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87339508]Ocenianie jest takie: bezbłędnie to 6, 1 błąd-5, 2 błędy-4, 3-błędy 3 itd.
Nie sądzę, żeby to było ulgowe traktowanie w klasach I-III, kiedy wiadomo, że dzieci dopiero uczą się np. ortografii i trudno nie zrobić żadnego błędu.

Z tego co wiem, dzieci poprawiają złe oceny i piszą ponownie.
Ocen jest ponad 200 w roku szkolnym.[/QUOTE]

U mojej corki w szkole w początkowych klasach nie ma ocen, jest co jakiś czas test, wyniki poznają tylko rodzice, jest średnia dziecka, średnia klasy. Po teście dziecko dostaje opinie o mocnych stronach i nad czym musi popracować.

Dla mnie ten system jest ok, bo w ten sposób mojego dziecka nie interesuje, kto jaka dostał ocenę, nie porownuje sie od najmłodszych lat z innymi, nie wie, kto jaka ma średnia, a rodzic i nauczyciel wiedza, w czym dziecko jest dobre, a w czym słabsze i nad tym sie pracuje.

To jest zreszta specyficzna szkoła, nie nastawiona na rankingi, średnie, konkursy.

I nam ten system sie podoba, bo uważam, ze nie we wszystkim mozna być super i nie przyzwyczaja tez sie dzieci do ocen, zabiegania o nie i rywalizacji, kto ma wyższa średnia.

wika82 · 2019-11-17, 09:34

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87339022]W panelu pokarmowym z krwi są alergeny zbóż glutenowych np. jako pszenica i żyto oddzielnie albo ogólnie zboża (mix glutenowych).

U mojej córki zerówka przedszkolna i szkolna to były dwie różne zerówki: praca z innymi podręcznikami i inne wymagania- oczywiście na korzyść tej szkolnej, w której pani od razu zapowiedziała, że po zerówce dzieci będą czytać.

W ogóle dziecko w zerówce szkolnej uczy się na luzie, bez presji ocen i nadrabiania nieobecności w razie choroby, a jednocześnie wdraża się w obowiązki szkolne, poznaje system- potem o wiele mu łatwiej w I klasie.

U nas identycznie, z tym, że po 2 klasy w roczniku, a w klasie córki jest 18 uczennic. Poziom nauczania bardzo dobry, więcej godzin lekcyjnych. I mimo oceniania, że 1 błąd to obniżenie oceny o 1 punkt, córka ze średnią 5.5 jest nieco poniżej średniej klasowej

Nasza szkoła też ładnie położona na pagórku, sporo starych drzew przed i prowadzi do szkoły własna droga dojazdowa też nimi obsadzona- nie ma dużego ruchu, smogu jak w niżej położonej części miasta.
Teraz mam dylemat, czy kupić dom w okolicy

[/QUOTE]Zupełnie nie wiem nad czym się zastanawiasz..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2019-11-17, 10:28

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Nie o to mi chodziło. Mamy całą klasę 6 latkow i nie ma żadnych problemów. A poszły jako 6 latki właśnie dlatego, że w trakcie ich zerówki kolejny raz został zmieniony wiek rozpoczęcia szkoły i nie chcieliśmy, żeby chodzili dwa lata do zerówki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja młodsza 2 rok zerówkę robi - inne dzieci, inne panie, inne książki. Umiejętnościowo - poradziłaby sobie i rok temu w szkole, emocjonalnie nawet teraz nie. Nie widziałam sensu pchania do szkoły.

Cytat:

Napisane przez madziara_07

Szkola zaczyna sie w wieku lat 5 owszem ale 4latki juz zaczynaja obawiazkowa zerowke oraz wszystkie 3 latki (no z wyjatkami jak ktos bardzo nie chce) juz chodza do przedszkola. Co do programu to nie wiem czy przepasc. Moja czterolatka juz w najlepsze uczy sie pisac i czytac bo liczyc umiala juz duzo wczesniej, ale to i tak glownie nauka przez zabawe.

Perse dzieki za opis co po zakladaniu drenow, rzeczywiscie nic skomplikowanego

No i to właśnie jest ta przepaść.

Zresztą doświadczyłam osobiście - przyjechało do 2 klasy z UK dziecko, nie wiem, czy tak jest w UK wszędzie, ale w jego szkole przez 3 lata pisał wyłącznie na tablecie (zdrowe dziecko), nie miał umiejętności w ogóle pisania ręcznego, jakiś kosmos w ogóle

Cytat:

Napisane przez ridja devojka

Dziewczyny macie doświadczenie z nauką angielskiego małych dzieci? Jakieś książki, kursy, kanały na YT, plansze, karty? Zależy mi żeby córka dość szybko się nauczyła a sama jestem lewa z angielskiego. Widzialam jakieś zestawy z kapitan nauka i krótkie filmiki na YT takie 2 minutowe do nauki ale nie wiem czy to jest coś warte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

I żeby było jasne nie chodzi mi o to żeby mój bombelek był najmadrzejszy z całego przedszkola i zaczął studia na sorbonie za 5 lat, młoda ma dziadka brytyjczyka i o ile jak miała rok czy dwa to porozumiewali się bez problemów to teraz jak ma 4 lich komunikacja jest niemal zerowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a może opcja by dziadek rozmawiał i uczył ją przez skype'a? czy jakiś inny komunikator?

Cytat:

Napisane przez _vixen_

U mojej corki w szkole w początkowych klasach nie ma ocen, jest co jakiś czas test, wyniki poznają tylko rodzice, jest średnia dziecka, średnia klasy. Po teście dziecko dostaje opinie o mocnych stronach i nad czym musi popracować.

Dla mnie ten system jest ok, bo w ten sposób mojego dziecka nie interesuje, kto jaka dostał ocenę, nie porownuje sie od najmłodszych lat z innymi, nie wie, kto jaka ma średnia, a rodzic i nauczyciel wiedza, w czym dziecko jest dobre, a w czym słabsze i nad tym sie pracuje.

To jest zreszta specyficzna szkoła, nie nastawiona na rankingi, średnie, konkursy.

I nam ten system sie podoba, bo uważam, ze nie we wszystkim mozna być super i nie przyzwyczaja tez sie dzieci do ocen, zabiegania o nie i rywalizacji, kto ma wyższa średnia.

Więc tak naprawdę nie masz oglądu na to, co się dzieje w większości masówek. Macie specyficzną szkołę, mega specyficzne podejście dyrektora i zupełnie inny świat.

madziara_07 · 2019-11-17, 10:38

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87339790]
No i to właśnie jest ta przepaść.

Zresztą doświadczyłam osobiście - przyjechało do 2 klasy z UK dziecko, nie wiem, czy tak jest w UK wszędzie, ale w jego szkole przez 3 lata pisał wyłącznie na tablecie (zdrowe dziecko), nie miał umiejętności w ogóle pisania ręcznego, jakiś kosmos w ogóle

[/QUOTE]
dla mnie tez. nie wierze ze np nie rysowal, zreszta podpisywac sie recznie oczywiscie ucza sie juz trzylatki. Moja czterolatka w zerowce pisze glownie mazakiem na takich plastikowych podkladkach, ktore mozna wytrzec (oszczednosc papieru) co nie znaczy ze nie przynosi do domu kartek z rysunkami krzywo podpisanymi "cat", "dog" itp zreszta w domu tez pisze i rysuje na papierze. mamy kilka papierowych ksiazek z cwieczeniami dla dzieciakow wlasnie ktore uwielbia roziwazywac. No ale szkoly i rodzice sa rozni

_vixen_ · 2019-11-17, 10:39

To prawda, wiem tyle, ile słyszę od rodziców w państwowych szkołach.

Mnie sie podoba podejście na zasadzie: dajemy dzieciom możliwości nauki, zaangażowanych nauczycieli, zajęcia dodatkowe, wyjazdy i wiele innych, ale jak ktoś sie naprawdę nie chce uczyć, do nauki nie zmuszamy za wszelka cenę, nie tworzymy klas wyselekcjonowanych geniuszy, bo w końcu oceny nie sa najważniejsze i nie sa gwarancja życiowego sukcesu.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-11-17, 11:34

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87339790]Umiejętnościowo - poradziłaby sobie i rok temu w szkole, emocjonalnie nawet teraz nie. Nie widziałam sensu pchania do szkoły.
[/QUOTE]

U mnie identycznie.
Intelektualnie - bez żadnego problemu (słowa psychologa i nauczycielek, nie tylko matki wychuchanego jedynaka). Emocjonalnie - ciężko pracujemy, żeby za rok nie był aż tak ciężko

2019-11-16, 14:37	#2701
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87337861]No to widocznie jesteś Ingrid (a raczej Twoja córka) tym wyjątkiem.[/QUOTE]Nie o to mi chodziło. Mamy całą klasę 6 latkow i nie ma żadnych problemów. A poszły jako 6 latki właśnie dlatego, że w trakcie ich zerówki kolejny raz został zmieniony wiek rozpoczęcia szkoły i nie chcieliśmy, żeby chodzili dwa lata do zerówki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-11-16, 14:57	#2703
madziara_07 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-01 Lokalizacja: west yorkshire Wiadomości: 1 176	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87337436]4latki o ile dobrze kojarzę po dzieciach koleżanki, natomiast tamtejsza szkoła a nasza to przepaść. Zarówno jeśli chodzi o dostosowanie programu do możliwosci dzieci, jak i wyposażenia, a nawet samego systemu pracy.[/QUOTE] Szkola zaczyna sie w wieku lat 5 owszem ale 4latki juz zaczynaja obawiazkowa zerowke oraz wszystkie 3 latki (no z wyjatkami jak ktos bardzo nie chce) juz chodza do przedszkola. Co do programu to nie wiem czy przepasc. Moja czterolatka juz w najlepsze uczy sie pisac i czytac bo liczyc umiala juz duzo wczesniej, ale to i tak glownie nauka przez zabawe. Perse dzieki za opis co po zakladaniu drenow, rzeczywiscie nic skomplikowanego __________________ "Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat." T. Pratchettt Edytowane przez madziara_07 Czas edycji: 2019-11-16 o 15:00

2019-11-16, 15:29	#2705
ridja devojka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 14 671	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Dziewczyny macie doświadczenie z nauką angielskiego małych dzieci? Jakieś książki, kursy, kanały na YT, plansze, karty? Zależy mi żeby córka dość szybko się nauczyła a sama jestem lewa z angielskiego. Widzialam jakieś zestawy z kapitan nauka i krótkie filmiki na YT takie 2 minutowe do nauki ale nie wiem czy to jest coś warte. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ---------- I żeby było jasne nie chodzi mi o to żeby mój bombelek był najmadrzejszy z całego przedszkola i zaczął studia na sorbonie za 5 lat, młoda ma dziadka brytyjczyka i o ile jak miała rok czy dwa to porozumiewali się bez problemów to teraz jak ma 4 lich komunikacja jest niemal zerowa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________

2019-11-16, 16:58	#2706
Ninquelote Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 2 316	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 5 latki w zerowce realizuja przecież program dla 5 latkow nie dla 6. U mnie wszystkie grupy są mieszane. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem

2019-11-16, 17:20	#2709
Ninquelote Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 2 316	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 6 latki poznaja litery. Te podreczniki mają takie same tematy tylko troche trudniejsze dla starszych. Nie sądzę, żeby przeciętny 5latek miał problem z nauką w zerowe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem

2019-11-16, 18:01	#2711
Ninquelote Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 2 316	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Możliwe, że nie będzie chciała bo w innej grupie nie ma miejsca albo zaczęła by sie pielgrzymka rodziców chcących zmienic grupę dziecku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem

2019-11-17, 07:15	#2722
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Akurat średnia nie jest żadnym wyznacznikiem poziomu szkoły, wręcz podejrzane sa tak wygórowane średnie. Potem dzieci pójdą do liceum z naprawdę dużymi wymaganiami typu na szóstkę umie pan Bóg, a na 5 nauczyciel, gdzie ledwo na trójkę wyciągną i przyzwyczajone do piątek i szostek nie poradzą sobie z tymi trójkami psychicznie.

2019-11-17, 09:02	#2723
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 3 474	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 Ocenianie jest takie: bezbłędnie to 6, 1 błąd-5, 2 błędy-4, 3-błędy 3 itd. Nie sądzę, żeby to było ulgowe traktowanie w klasach I-III, kiedy wiadomo, że dzieci dopiero uczą się np. ortografii i trudno nie zrobić żadnego błędu. Z tego co wiem, dzieci poprawiają złe oceny i piszą ponownie. Ocen jest ponad 200 w roku szkolnym. Edytowane przez 95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad Czas edycji: 2019-11-17 o 09:03

2019-11-17, 09:13	#2724
madziara_07 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-01 Lokalizacja: west yorkshire Wiadomości: 1 176	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 [1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87339022] U mojej córki zerówka przedszkolna i szkolna to były dwie różne zerówki: praca z innymi podręcznikami i inne wymagania- oczywiście na korzyść tej szkolnej, w której pani od razu zapowiedziała, że po zerówce dzieci będą czytać. W ogóle dziecko w zerówce szkolnej uczy się na luzie, bez presji ocen i nadrabiania nieobecności w razie choroby, a jednocześnie wdraża się w obowiązki szkolne, poznaje system- potem o wiele mu łatwiej w I klasie. [/QUOTE] U mojej corki tak samo. Jest w zerowce szkolnej, tak samo jak i chodzila tam do przedszkola, 90% dzieci z przedszkola przeszlo tam, oraz kilka pan wiec ma latwiej. Ucza sie juz w najlepsze pisac i czytac, maja juz swoje torby szkolne, mundurki i rutyne przebierania na zajecia sportowe, wybieraja samodzielnie juz menu na obiad i musza zglaszac potrzebe wyjscia do toalety (w przedszkolu chodzily same) poniewaz toalety sa na korytarzu. Znajomej corka chodzi do zerowki przedszkolnej i dzieci sie tam w dalszym ciagu bawia. Czytanie, pisanie moze pozniej jakies elementy. __________________ "Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat." T. Pratchettt

2019-11-17, 09:28	#2725
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 [1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87339508]Ocenianie jest takie: bezbłędnie to 6, 1 błąd-5, 2 błędy-4, 3-błędy 3 itd. Nie sądzę, żeby to było ulgowe traktowanie w klasach I-III, kiedy wiadomo, że dzieci dopiero uczą się np. ortografii i trudno nie zrobić żadnego błędu. Z tego co wiem, dzieci poprawiają złe oceny i piszą ponownie. Ocen jest ponad 200 w roku szkolnym.[/QUOTE] U mojej corki w szkole w początkowych klasach nie ma ocen, jest co jakiś czas test, wyniki poznają tylko rodzice, jest średnia dziecka, średnia klasy. Po teście dziecko dostaje opinie o mocnych stronach i nad czym musi popracować. Dla mnie ten system jest ok, bo w ten sposób mojego dziecka nie interesuje, kto jaka dostał ocenę, nie porownuje sie od najmłodszych lat z innymi, nie wie, kto jaka ma średnia, a rodzic i nauczyciel wiedza, w czym dziecko jest dobre, a w czym słabsze i nad tym sie pracuje. To jest zreszta specyficzna szkoła, nie nastawiona na rankingi, średnie, konkursy. I nam ten system sie podoba, bo uważam, ze nie we wszystkim mozna być super i nie przyzwyczaja tez sie dzieci do ocen, zabiegania o nie i rywalizacji, kto ma wyższa średnia.

2019-11-17, 09:34	#2726
wika82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 16 184	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 [1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87339022]W panelu pokarmowym z krwi są alergeny zbóż glutenowych np. jako pszenica i żyto oddzielnie albo ogólnie zboża (mix glutenowych). U mojej córki zerówka przedszkolna i szkolna to były dwie różne zerówki: praca z innymi podręcznikami i inne wymagania- oczywiście na korzyść tej szkolnej, w której pani od razu zapowiedziała, że po zerówce dzieci będą czytać. W ogóle dziecko w zerówce szkolnej uczy się na luzie, bez presji ocen i nadrabiania nieobecności w razie choroby, a jednocześnie wdraża się w obowiązki szkolne, poznaje system- potem o wiele mu łatwiej w I klasie. U nas identycznie, z tym, że po 2 klasy w roczniku, a w klasie córki jest 18 uczennic. Poziom nauczania bardzo dobry, więcej godzin lekcyjnych. I mimo oceniania, że 1 błąd to obniżenie oceny o 1 punkt, córka ze średnią 5.5 jest nieco poniżej średniej klasowej Nasza szkoła też ładnie położona na pagórku, sporo starych drzew przed i prowadzi do szkoły własna droga dojazdowa też nimi obsadzona- nie ma dużego ruchu, smogu jak w niżej położonej części miasta. Teraz mam dylemat, czy kupić dom w okolicy [/QUOTE]Zupełnie nie wiem nad czym się zastanawiasz.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ *najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia..*.

2019-11-17, 10:38	#2728
madziara_07 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-01 Lokalizacja: west yorkshire Wiadomości: 1 176	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87339790] No i to właśnie jest ta przepaść. Zresztą doświadczyłam osobiście - przyjechało do 2 klasy z UK dziecko, nie wiem, czy tak jest w UK wszędzie, ale w jego szkole przez 3 lata pisał wyłącznie na tablecie (zdrowe dziecko), nie miał umiejętności w ogóle pisania ręcznego, jakiś kosmos w ogóle [/QUOTE] dla mnie tez. nie wierze ze np nie rysowal, zreszta podpisywac sie recznie oczywiscie ucza sie juz trzylatki. Moja czterolatka w zerowce pisze glownie mazakiem na takich plastikowych podkladkach, ktore mozna wytrzec (oszczednosc papieru) co nie znaczy ze nie przynosi do domu kartek z rysunkami krzywo podpisanymi "cat", "dog" itp zreszta w domu tez pisze i rysuje na papierze. mamy kilka papierowych ksiazek z cwieczeniami dla dzieciakow wlasnie ktore uwielbia roziwazywac. No ale szkoly i rodzice sa rozni __________________ "Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat." T. Pratchettt

2019-11-17, 10:39	#2729
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 To prawda, wiem tyle, ile słyszę od rodziców w państwowych szkołach. Mnie sie podoba podejście na zasadzie: dajemy dzieciom możliwości nauki, zaangażowanych nauczycieli, zajęcia dodatkowe, wyjazdy i wiele innych, ale jak ktoś sie naprawdę nie chce uczyć, do nauki nie zmuszamy za wszelka cenę, nie tworzymy klas wyselekcjonowanych geniuszy, bo w końcu oceny nie sa najważniejsze i nie sa gwarancja życiowego sukcesu.

2019-11-17, 11:34	#2730
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5 [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87339790]Umiejętnościowo - poradziłaby sobie i rok temu w szkole, emocjonalnie nawet teraz nie. Nie widziałam sensu pchania do szkoły. [/QUOTE] U mnie identycznie. Intelektualnie - bez żadnego problemu (słowa psychologa i nauczycielek, nie tylko matki wychuchanego jedynaka). Emocjonalnie - ciężko pracujemy, żeby za rok nie był aż tak ciężko

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)