2020-05-19, 13:50 | #181 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87860295]Chęć przysposobienia dzieci zmarłej siostry jako najwyższy wymiar egoizmu
To już się nadaje na internetowego mema [/QUOTE] Jak najbardziej. Autorka je weźmie z egoistycznych pobudek, żeby nie musieć znosić wyrzutów sumienia, które by miała, gdyby ich nie wzięła. To jest jak najbardziej egoistyczna pobudka. ---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ---------- Cytat:
Ja zachęcam autorkę. Zachęcam do porządnego zastanowienia się. Inna sprawa, że jeżeli autorka jest pewna swojej decyzji i jest ona ugruntowana poważną rozmową z mężem i dogłębnym przemyśleniem sprawy, to pięć obcych bab, które ją zachęcają do przemyślenia sytuacji jeszcze raz, krzywdy jej nie zrobi, a jej zdania nie zmieni. Tak samo pisanie, że dzieci to są obowiązki (jak na przykład zaznacza xfrida) też jej nie przestraszy, bo skoro przemyślała sprawę, to doskonale o tym wie. Bardziej mnie zastanawia ta loża przytakujących. Nie dajecie autorce ani grama do myślenia, tylko ją popieracie bezmyślnie i bez żadnego ugruntowania w realizmie. Jak można komuś tak łatwo doradzać coś takiego, kiedy się go nawet nie zna. Przez myśl by mi nie przyszło zasugerować tego najbliższej osobie, którą znam, żeby nie wywierać na niej presji, a co dopiero obcej przez Internet.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2020-05-19, 16:46 | #182 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
Jak ktos chce całe zycie pracować i podróżować i z dziećmi mu nie po drodze to niech ich nie bierze, tylko po co dorabiać do tego teorie jakim to się jest wielce szlachetnym oddając dzieci do domu dziecka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-19, 17:01 | #183 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87862616]Ta tak tak, juz te mądrości tez słyszałam egoizm etyczny połączony z relatywizmem moralnym tak wypacza obraz sytuacji ze nawet oddanie krwii staje się postawą egoistyczna bo osoba ja oddająca czerpie przeciez radość z pomagania Dobrze ze to tylko terie nie mające odzwierciedlenia w realiach społecznych.
Jak ktos chce całe zycie pracować i podróżować i z dziećmi mu nie po drodze to niech ich nie bierze, tylko po co dorabiać do tego teorie jakim to się jest wielce szlachetnym oddając dzieci do domu dziecka. [/QUOTE]Nikt tu nie dorabia ideologii, tylko nazywa pewne zjawiska po imieniu. Tak, oddawanie krwi z powodu poczucia radości po fakcie też jest pobudką egoistyczną, nawet jeśli ktoś z tego potem skorzysta. Występowanie pozytywnych konsekwencji nie sprawia, że dany czyn przestaje być egoistyczny. To ty tutaj przypisujesz egoizmowi jakieś pejoratywne znaczenie. |
2020-05-19, 17:12 | #184 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
|
|
2020-05-19, 17:36 | #185 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
Branie dzieci z powodu moralnego obowiązku nie jest dobra pobudką szczególnie jeśli nie chciało się mieć dzieci ,moim zdaniem grozi to krzywdą dla tych dzieci i samej autorki |
|
2020-05-19, 23:22 | #186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87862765]Autorka napisała że czuje taki moralny obowiązek żeby wziąć te dzieci i pyta jak my widzimy tą sytuację to jej odpowiadamy jak widzimy
Branie dzieci z powodu moralnego obowiązku nie jest dobra pobudką szczególnie jeśli nie chciało się mieć dzieci ,moim zdaniem grozi to krzywdą dla tych dzieci i samej autorki[/QUOTE] A jaka pobudka dla osoby - która nigdy nie chciała mieć dzieci - byłaby dobra i właściwa? Czy nawet osoba, która chciałaby mieć dzieci, ale swoje, byłaby zachwycona, że nagle musi się zająć dwójką nieswoich dzieci? I jakie jest idealne rozwiązanie takiej sytuacji - abstrahując od tego, czy wątek jest prawdziwy? Autorka nie opisuje sytuacji tak, jakby była w Disneylandzie. Zdaje sobie sprawę, że może być trudno. I pewnie będzie. Ale z drugiej strony kiedy umiera ktoś bliski, to dla mnie naturalnym odruchem jest wypełnienie woli tej osoby - i choć tutaj taka wola nie była wyrażona, to skoro siostry były blisko, to można przypuszczać, że zmarła siostra chciałaby jak najlepszej opieki nad swoim dzieckiem. Takiej opieki nie gwarantuje dom dziecka czy rodzina zastępcza, gdzie dochodzi do różnych zaniedbań czy patologii; takie przykłady można mnożyć. Nawet jeśli Autorka nie będzie idealną opieką, to nadal lepszą. Niewłaściwie też, kiedy dzieci spotkała tragedia, wydaje mi się przepychanie ich między sobą, szukanie kozła ofiarnego, żeby ktoś po prostu je wziął i rozwiązał ten niewygodny problem. Autorka może się też dziećmi zajmować na spółkę z dziadkami, bo wiadomo że starszemu dziecku nikt już nie zastąpi rodziców. Do tego naiwne jest z mojej strony stwierdzenie, że na pewno wzięłabym cudze dzieci, ale równie naiwne jest stwierdzenie, że w życiu by się tego nie zrobiło; trudno po prostu stanąć wobec wizji, że ktoś bliski umarł i jego dzieci mają wylądować w domu dziecka. Także jeśli Autorka chce, zależało jej na siostrze, to wierzę, że zapewni tym dzieciom dobrą opiekę, choć może nie być łatwo. |
2020-05-20, 00:07 | #187 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
A nie JA sobie nie wyobrażam, jak JA bym się czuła, JA nie mogę tych dzieci nie wziąć. To jest podejście od *upy strony.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2020-05-20, 06:34 | #188 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-20, 07:09 | #189 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
Dodatkowo emocjonalność nie wyklucza przemyślenia sytuacji. Pobudek może być co najmniej kilka. Edytowane przez sublips Czas edycji: 2020-05-20 o 07:12 |
|
2020-05-20, 07:16 | #190 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
To zależy od faktów znanych tylko autorce. To ona ma możliwość sprawdzić kto jeszcze z rodziny (ale nie tylko) miałby warunki i chęci wziąć te dzieci i zapewnić im opiekę lepszą niż ona.
|
2020-05-20, 08:30 | #191 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Teraz juz wydaje mi sie, ze jest za późno na powiedzenie, a nie sorry jednak nie wezme tych dzieci.
Dzieci są sierotami. Przebywają u dziadków. Chcąc uregulowac ich sytuację prawną trzeba złożyć wniosek do sądu. Jezeli ktos z najblizszych chce sie dziecmi zająć to od razu we wniosku podaje, ze ta i ta osoba ma chęci, warunki i w ogole do przejecia opieki nad dziećmi. Sąd wtedy to rozpatruje poprzez zlecenie przeprowadzenia wywiadu kuratorowi rodzinnemu. Wiec jezeli autorka juz ma "postanowione" ze bedzie wychowywac te dzieci to tak sad bedzie rozpatrywał. Chyba ze nagle okaze sie ze autrka to patologia i nie kwalifikuje sie. To wtedy sąd bedzie szukał najpierw kogos innego z rodziny, a potem wsrod zawodowych rodzin zastępczych.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-05-20, 14:37 | #192 | |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
|
|
2020-05-20, 16:14 | #193 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
to że znalazła się w sytuacji podbramkowej nie znaczy że traktuje dzieci wyłącznie jako ciężar więc po co usilnie jej to usiłujecie wmawiać. Trudno żeby na lightcie i bez żadnych obaw nie podchodziła do faktu że z dnia na dzien zaczyna matkować dwójce dzieci. Siostra nie była dla niej obcym człowiekiem, przypadkowo wpisanym w nazwisko rodowe. Podjęła decyzję o opiece licząc na to że zżyje się z dziećmi i bycie rodziną zastępczą jej również zrekompensuje niedogodności związane z tym. Ona to robi dlatego że miała więź z siostrą, znała siostrę na tyle żeby wiedzieć że w krytycznej sytuacji ta by jej nie zostawiła na lodzie w imię wygody i nie chce by te dzieci zniknęły z życiorysu jej rodziny.
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2020-05-20 o 16:17 |
2020-05-20, 17:19 | #194 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-20, 19:00 | #195 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 312
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87865617]Traktując dziecko jak przedmiot bez uczuć rzeczywiscie mozna jako główny wyznacznik przyjąć jakość opieki. Natomiast ze wzgledu na fakt ze dziecko sie jednak w jakiejs rodzinie już urodziło i w pewien sposob się z nią utożsamia w pierwszej kolejnosci poszukuje sie opiekunów zastępczych wśród bliższej i dalszej rodziny. Większa trauma dla dziecka jest ograbienie go z poczucia bezpieczeństwa i prznaleznosci do rodziny niż to że ciocia moze mu zapewnić np o jedne zajęcia muzyczne mniej niz obca Pani.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] 1. NIe chodzi o zajęcia muzyczne. Chodzi i emocjonalna gotowość, otwartość i bezwarunkowa milosc która jest dzieciom potrzebna żeby wyrosnąć na zdrowych dorosłych. Jelsi autorka będzie czuła jakiekolwiek poczucie krzywdy ze jej Zycie wyglada jak wyglada (co nie jest niczym zlym) to nie będzie w stanie dać dzieciom emocjonalnego i uczuciowego wsparcia które potrzebują. ROdzina zastępcza może im to dać. 2. Dzieci maja 4 i 6 lat. Maja jeszcze kilkanaście do przeżycia z opiekunami. I maja traumę do przepracowania. Dojrzali i stabilni emocjonalnie opiekunowie to podstawa. 3. Skąd wiesz jaka jest większą trauma dla tych dzieci...?? I przecież autorka nie zniknie z ich życia - będzie, tak jak była - bliska ciocia |
2020-05-20, 23:25 | #196 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
Skąd masz pewność że rodzice adopcyjni życzyć sobie będą obecności autorki w życiu tych dzieci? Autorka nie ma do nich żadnych praw i ewentualne spotkania musiałaby ustalac z nowymi rodzicami, ktorzy wcale nie muszą się na nie zgadzać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-21, 08:19 | #197 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
|
|
2020-05-21, 08:31 | #198 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-21, 08:35 | #199 | |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87865617]Traktując dziecko jak przedmiot bez uczuć rzeczywiscie mozna jako główny wyznacznik przyjąć jakość opieki. Natomiast ze wzgledu na fakt ze dziecko sie jednak w jakiejs rodzinie już urodziło i w pewien sposob się z nią utożsamia w pierwszej kolejnosci poszukuje sie opiekunów zastępczych wśród bliższej i dalszej rodziny. Większa trauma dla dziecka jest ograbienie go z poczucia bezpieczeństwa i prznaleznosci do rodziny niż to że ciocia moze mu zapewnić np o jedne zajęcia muzyczne mniej niz obca Pani. [/QUOTE] Te dzieci już przeżyły traumę, już zostały ograbione poczucia bezpieczeństwa w najgorszy możliwy sposób. Teraz najlepsze co możemy zrobić, to zapewnić im kilkanaście lat wśród ludzi, którzy je kochają, wspierają, i pragną ich obecności w swoim życiu. Jeśli autorka jest w stanie im to dać, super—ale niech najpierw zada sobie to pytanie, zamiast z góry zakładać, że u rodziny zastępczej te dzieci z założenia będą cierpieć bardziej niż u niej. |
|
2020-05-21, 14:21 | #200 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 43
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Pytacie ciągle o to, czy ta decyzja jest dlatego,że chce, czy dlatego,że sumienie nie daje mi postąpić inaczej.Dla mnie to ma dużo wspólnego ponieważ w sytuacji kiedy czuje taką potrzebę automatycznie tego chce i to ma związek jedno z drugim.Zakładam, że nawet jeśli jakoś super się w tej roli nie sprawdzę, to i tak będzie lepiej niż w domu dziecka.Tam na prawdę jest nieciekawie i osoby zainteresowane doskonale o ty wiedzą.
Jestem po ślubie także to nie jest przeszkoda, bo ktoś tutaj napisał, że bez ślubu może być problem.Rodzice na dłuższą metę raczej nie dali by rady się nimi zająć.Poza tym już dużo w życiu przeszli i chce aby mieli spokojną starość bez jakiś poważnych obowiązków u nie widzę w tym nic złego. Dzieci powinny być chciane i kochane i zgoda ale ta sytuacja nie jest łatwa i teraz się liczy aby im zapewnić warunki i stabilizację.Nie wiem, czy krzywdą można nazwać przebywanie takich dzieci w domu gdzie mają warunki dobre są szanowanie lubiane i widzą,że się o nie dba.Ja tutaj teraz nie zakładam, że ich nie pokochamy, tylko przytaczam hipotetyczną sytuacje. |
2020-05-21, 14:48 | #201 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-21, 17:19 | #202 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 32
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
Jakbym się dowiedziała, że mnie najbliższa dalsza rodzina, która nie ma problemów w życiu, oddała dalej, to chyba by mi serce pękło. |
|
2020-05-21, 18:21 | #203 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Cytat:
ja swoje mam i wiem ze cudzego jak swojego bym nie pokochala ale jak nie masz porownania do swojego to moze ci sie wydawac (mozesz byc przekonana)ze kochasz jak swoje |
|
2020-05-21, 22:32 | #204 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Przyznanie opieki nad dziećmi siostry
Z 2 strony nie mając porównania nie zna też tego uczucia jak to jest rzekomo* nieziemsko kochać dziecko bo własne tęcze jednorozce a może kochac dziecko może mniej bezwarunkową ale stabilną stateczną miłością. Jak ze związkiem kiedy pada że och dopóki go nie poznałam nie wiedziałam że można tak kochać i pac rozwód z bieżącym mężem i fru do kochanka. Ludzie się po prostu do siebie przywiązują, dają sobie nawzajem ciepło i wsparcie i chcą siebie w swoim życiu.
*Rzekomo bo są rodzice którzy nie odnajdują się w roli i wcale tak super jako rodzice się jednak nie czują. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:58.