2018-05-09, 20:16 | #451 |
Sens.
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 470
|
Dot.: Psy- cz. VI
Powiedzcie mi tak z ciekawości dajecie tylko swoim psinką karmę tylko wylacznie dla nich przeznaczoną?. Tyle sie teraz mówi o BARFIE , o tym że gotowanie dla psa jest złe , że smaki tylko własnoręcznie robione, że chrupki to też nienajlepsze jedzie. Juz zgłupialam .. czuję, że wzgledem suni jestem jak wyrodna matka ha. A jak u Was wygląda karmienie?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Z próżnego nie nalejesz bez większego trudu, Bez marzeń, wyobrażeń, działań, nie oczekuj cudu." |
2018-05-09, 20:42 | #452 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Moi rodzice mieli psa, którego karmili słonymi kielbasami, salcesonami, dostawal ludzkie słodycze, resztki z obiadu, czasem najgorszego rodzaju chrupki i żył sobie spokojnie bez zadnych rewolucji 15 lat. Ja swojemu psu gotuje bez przypraw mieso z warzywami i dodatkami jako glowny pokarm od małego, czasem rybe, dostaje suche karmy średniej jakości, czasem jakas parowka się przewinie czy ludzki smakołyk, nie zaprzeczam. Żyje krócej, dlaczego ma w tym swoim życiu nie spróbowac? Oczywiście bez przegiec, żeby jej tego zycia tym nie skracać. Gdyby byly jakieś ekscesy zoladkowe pewnie bym zaprzestała, ale nigdy sie to nie zdarzyło. Jest zdrowym, wesołym, bardzo silnym psem jak na swoje rozmiary i "nie ma grama tłuszczu".
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." |
|
2018-05-09, 21:05 | #453 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2018-05-09, 21:32 | #454 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
Wedlug ciebie wiecej psu zostanie z parowki niz z suchej karmy?
|
2018-05-09, 21:39 | #455 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8347496 6]Wedlug ciebie wiecej psu zostanie z parowki niz z suchej karmy?[/QUOTE]
A znasz skład parówki? ---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ---------- Poza tym jedna parówka jak się ma do karmy którą pies dostaje na cały dzień? |
2018-05-09, 21:40 | #456 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
Oczywiscie parowka 100% miesa bez konserwantow .
|
2018-05-09, 21:42 | #457 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8347512 6]Oczywiscie parowka 100% miesa bez konserwantow .[/QUOTE]
Nie ma takich parówek ani mięsa w sklepach zresztą też |
2018-05-09, 21:46 | #458 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;83475146]Nie ma takich parówek ani mięsa w sklepach zresztą też[/QUOTE]
Pytalas o sklad wiec zalozylam, ze musi byc super. My mielismy dlugo przeboje z roznymi karmami, przez jakis czas karmilam gotowanym, ale pies tego juz tez nie chce jesc. Surowego tez nie rusza. Odrzuca go od wielu rzeczy. Teraz mamy karme sucha i mokra z takiej manufaktury, ktora sporzadza karme na podstawie profilu psa, nam wyszly skladniki, ktorych nie ma czesto w karmach, byc moze dzieki temu dobrze na nie reaguje. Sklad obu karm jest bardzo krotki a pies przede wszystkim je zjada i powoli nabiera na nowo ciala. Mam nadzieje, ze tak juz zostanie. |
2018-05-09, 21:57 | #459 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8347522 1]Pytalas o sklad wiec zalozylam, ze musi byc super.
My mielismy dlugo przeboje z roznymi karmami, przez jakis czas karmilam gotowanym, ale pies tego juz tez nie chce jesc. Surowego tez nie rusza. Odrzuca go od wielu rzeczy. Teraz mamy karme sucha i mokra z takiej manufaktury, ktora sporzadza karme na podstawie profilu psa, nam wyszly skladniki, ktorych nie ma czesto w karmach, byc moze dzieki temu dobrze na nie reaguje. Sklad obu karm jest bardzo krotki a pies przede wszystkim je zjada i powoli nabiera na nowo ciala. Mam nadzieje, ze tak juz zostanie.[/QUOTE] Nie ma parówek o super składzie, ale i tak uważam że kupuję dobre i są lepsze od każdej innej suchej przeciętnej sklepowej karmy. Kolega pracuje w zakładach mięsnych i mi mówił co idzie z uboju do psich karm. Manufaktura zawsze jest w cenie Na szczęście mam szczęście do psów bez alergii i problemów żywieniowych. Edytowane przez 523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 Czas edycji: 2018-05-09 o 21:58 |
2018-05-10, 04:17 | #460 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
|
Dot.: Psy- cz. VI
A ja karmię suchym od poczatku. Pies wcale nie kupczy duzo, robi Max 2-3 kupy dziennie. Surowego sie brzydzi, gotować mu nie mam czasu i mozliwosci (ale jak jest okazja to sie zdarza), po kościach rzyga. Kiedyś kupiłam mu smakołyki za 10 dolarów ze sto procent wołowiny z krów wypasanych na irlandzkich pastwiskach to powąchał i grinował na nie jak mu podsuwałam pod nos :p byłam wściekła, musiałam oddać sąsiadowi. ale niech mi spadnie popcorn na ziemie to jest pierwszy i ślini sie do samej ziemi. Ogolnie to nie dokarmiam go poza posiłkami, czasem dostanie jakies smakołyki typu suszone fileciki z kurczaka albo denta stixy albo jakiś domowy wyrób dla smaku. wyglada Ok, nie ma problemow zdrowotnych (poza tym ze atopik No ale to nie ma zwiazku z dietą tylko porami roku). Skoro wszystko jest Ok to nie bede narazie kombinować.
P.S. Dzieki za miłe słowa i wsparcie Peanut ma sie super, rana po jajkach sie praktycznie zagoiła juz opuchlizna sie zmniejszyła o ok polowe na łapce myśle ze jeszcze pare dni i bede mogła go puścić ze smyczy juz teraz ma wiecej energii, widzę ze nie boli juz tak bardzo, ciągnie na spacerach i wraca do życia
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014 wracam do naturalek od I 2015 |
2018-05-10, 08:37 | #461 |
Sens.
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 470
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;83474341]W suchą karmę nie wierzę, jak dla mnie jest to zapychacz żołądka - ile pies zje tyle wydali, dlatego mój jest karmiony gotowanym. Z rana daję mu parówkę lub trochę twarożku/żółtko jajka w zależności co tam mam w lodówce. W południe po spacerze dostaje michę: mięso + warzywa + trochę ryżu lub np. makaronu jak mi zostanie z obiadu z poprzedniego dnia. Czasami dosmaczam mu gotowym mięsnym żarełkiem - ale sporadycznie. Jak w danym dniu gotuję sobie zupę na obiad to psiur dostaje dodatkowo "mięsny wkład" i czasami z kością. Na kolację dostaje trochę gotowanego indyka (zazwyczaj z golonka) z warzywami.[/QUOTE]
Ale ryż to też zapychacz Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Z próżnego nie nalejesz bez większego trudu, Bez marzeń, wyobrażeń, działań, nie oczekuj cudu." |
2018-05-10, 08:43 | #462 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
to nie jest tak, ze tylko naturalnie karmiony pies przeżyje, bo na pewno każdy zna przynajmniej parę psów karmionych śmieciami i te zwierzęta żyją, można by powiedzieć, ze mają się całkiem dobrze. chodzi o to, co w ogólnie jest lepsze dla psa. można nadal karmić pufi z biedry zaprawianym kośćmi z obiadu, tylko nie powinno się wtedy upierać przy tym, że to super dieta dla psa to tak samo jak z ludźmi. wiadomo, ze jedzenie śmieciowego żarcia jest niezdrowe i lepiej zjeść marchewkę niż wafelka. jak ktoś chce wafelka to niech sobie go zjada, tylko niech nie tłumaczy innym, że to takie samo jedzenie jak marchewka i jest jeszcze jeden ważny aspekt: pies nie ma wyboru, zjada to, co daje mu właściciel. i o ile człowiek może sobie wybrać tego wafelka zamiast marchewki to już z psem sprawa ma się totalnie inaczej. |
|
2018-05-10, 10:37 | #463 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dziewczyny czy wasze psy po kastracju zaczely dluzej spac? Od kiedy pamietam pies meczy mnie o spacer o 6 rano obojetnie o ltorej byl wieczorem, jak sie ubieram to szczeka, a po spacerze spi godzinke i znowu jest w pelni sil na pol dnia... Od kilku dni to ja budze sie pierwsza, jak sie ubieram to czeka grzecznie, a po spacerze spi jeszcze do 11-12...
2 tygodnie i 2 dni temu zrobilismy zastrzyk kastracyjny, dzialanie mialo sie zaczac do 3-4 tygodni pi zastrzyku. To moze byc to? |
2018-05-10, 20:57 | #464 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Cytat:
Mój na gotowanym robi jedną kupę dziennie Poprzedni pies na początku był na karmie to też robił co spacer kupę czyli 3 razy dziennie i to był dla mnie sygnał że karma jest mało przyswajana przez psa. Zdecydowana większość jest wydalana więc mało co idzie na budulec, na organizm organizm. Super że twój Psiurek ma się już lepiej [1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;8347988 1]ja przerabiałam i karmienie suchym i mieszanie z puszkami i samymi puszkami i gotowane, doszłam do BARfa i żałuję, że tak późno. wcześniej dostawał różne różności, nie patrzyłam bardzo na składy, ale im więcej wiem tym bardziej jestem zdania, że podstawą jednak powinno być jedzenie jak najmniej przetworzone. i tyczy się to nie tylko pożywienia podstawowego, ale też smaczków czy innych gryzaków. to nie jest tak, ze tylko naturalnie karmiony pies przeżyje, bo na pewno każdy zna przynajmniej parę psów karmionych śmieciami i te zwierzęta żyją, można by powiedzieć, ze mają się całkiem dobrze. chodzi o to, co w ogólnie jest lepsze dla psa. można nadal karmić pufi z biedry zaprawianym kośćmi z obiadu, tylko nie powinno się wtedy upierać przy tym, że to super dieta dla psa to tak samo jak z ludźmi. wiadomo, ze jedzenie śmieciowego żarcia jest niezdrowe i lepiej zjeść marchewkę niż wafelka. jak ktoś chce wafelka to niech sobie go zjada, tylko niech nie tłumaczy innym, że to takie samo jedzenie jak marchewka i jest jeszcze jeden ważny aspekt: pies nie ma wyboru, zjada to, co daje mu właściciel. i o ile człowiek może sobie wybrać tego wafelka zamiast marchewki to już z psem sprawa ma się totalnie inaczej.[/QUOTE] Też przerabiałam różne rodzaje karmienia swoich psów: aktualnego i poprzedniego. Był Barf, gotowane, karma sucha, karma mokra, mieszanie karmy suchej z mokrą. Akurat każdy z nich najlepiej przyswajał Barfa, potem gotowane a najgorzej przyswajały karmę suchą. Miałam wrażenie że co zjadły to wydaliły i ciągle chodziły głodne. Aktualny pies też ostatnio dostawał Barfa ale jakoś po tygodniu zaczął z mniejszym entuzjazmem podchodzić do jedzenia i tyle było naszego Barfowania i wróciłam do podawania gotowanego. Znam psy które tylko karmę wcinają bo gotowane im szkodzi - mają biegunki itp. i odwrotnie wiele znajomych psiurów dostaje Barfa czy gotowane bo karma im szkodzi, bo biegunki. [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8348277 1]Dziewczyny czy wasze psy po kastracju zaczely dluzej spac? Od kiedy pamietam pies meczy mnie o spacer o 6 rano obojetnie o ltorej byl wieczorem, jak sie ubieram to szczeka, a po spacerze spi godzinke i znowu jest w pelni sil na pol dnia... Od kilku dni to ja budze sie pierwsza, jak sie ubieram to czeka grzecznie, a po spacerze spi jeszcze do 11-12... 2 tygodnie i 2 dni temu zrobilismy zastrzyk kastracyjny, dzialanie mialo sie zaczac do 3-4 tygodni pi zastrzyku. To moze byc to?[/QUOTE] Mój po kastracji śpi tyle co zawsze, czyli sporo. |
||
2018-05-11, 15:43 | #465 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8348277 1]Dziewczyny czy wasze psy po kastracju zaczely dluzej spac? Od kiedy pamietam pies meczy mnie o spacer o 6 rano obojetnie o ltorej byl wieczorem, jak sie ubieram to szczeka, a po spacerze spi godzinke i znowu jest w pelni sil na pol dnia... Od kilku dni to ja budze sie pierwsza, jak sie ubieram to czeka grzecznie, a po spacerze spi jeszcze do 11-12...
2 tygodnie i 2 dni temu zrobilismy zastrzyk kastracyjny, dzialanie mialo sie zaczac do 3-4 tygodni pi zastrzyku. To moze byc to?[/QUOTE] u mojego na szczęście zachowanie się nie zmieniło, ale możliwe, że u Twojego to wynik zastrzyku. |
2018-05-11, 20:11 | #466 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dzieki Dziewczyny. To chyba faktycznie ten zastrzyk. Pies dluzej spi i potrafi dluzej sie zajac sam soba, ale w miedzyczasie jest energiczny i chce sie bawic, wiec nie jest chory. Po prostu troche jakby sie ''unormowal''. Ja pracuje w domu przed komputerem i zazwyczaj co pol godziny mnie zaczepial i najchetniej chcial na spacer, teraz daje mi 2 godziny popracowac w ciagu, wiec super.
Z innych zachowan to juz nie siusia 20 razy na spacerze, tylko 2-3. |
2018-05-12, 03:43 | #467 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Jak na razie niestety nie mogę powiedzieć jednak czy nam służy, bo moj pies od czasu, kiedy pojawiły mu się problemy z kręgosłupem, ma ciągle luźne kupy, nieważne czy je puszki czy mięso. Ale widzę już zmianę w sierści, wreszcie zaczęła mu się błyszczeć i ładnie pachnie psu z pyszczka Cytat:
Poczytaj o kamizelkach uciskowych albo o bandażowaniu. Fajny jest też masaż t-touch, nam bardzo pomógł z przełamaniem wielu lęków. Do tego fajnie byłoby zrobić psu jakiś bezpieczny kat - szafa, kennel. I najważniejsze - w czase burzy nie użalaj się nad psem, nie jojcz, nie mów jaki jest biedy głaszcząc go i poklepując Mozesz oczywiście koło niego usiąść, pomiziać uspokajająco (długie, wolne ruchy), ale zachowuj się normalnie, jakby nic sę nie działo. Czytałam kiedyś o pewnej behawiorystce, która skojarzyła psu burzę z żarciem. Za każdym razem, jak szła burza to wyciągała specjalne smaczki ze specjalnej szuflady I po pewnym czasie, jak szła burza, to pies się cieszył i czekał przy szufladzie na żarcie Edytowane przez karolowanka Czas edycji: 2018-05-12 o 03:48 |
||
2018-05-12, 10:49 | #468 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Na szczęście mój psiak się nie boi burzy, ale wiele znajomych psiaków w trakcie burz i sylwestra jest na lekach uspakajających bo tak się boją. Wczoraj grzmiało i błyskało a psiur spał w najlepsze. |
|
2018-05-12, 15:49 | #469 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
|
Dot.: Psy- cz. VI
Potwierdzam ze odczulanie duzo daje, z tym ze nie wiem jak to jest z juz dorosłymi i zalęknionym psami. Moj tez sie nie boi ani burzy ani fajerwerków bo wzięliśmy go w okresie świat bożego narodzenia jako szczeniaka i puszczalam mu odgłosy burzy z YouTube, pózniej w nowy rok przeszedł fajerwerki a następnie był okres burz i huraganów (raz sie nawet z nami musiał ewakuować bo mieliśmy male tornado) i sie odczulil w młodym wieku. W tym momencie w trakcie burzy potrafi spac na krytym tarasie i nawet nie drgnąć jak walą pioruny. Ale znam psy (myśliwskie w dodatku, kto by pomyślał :p ) ktore na dźwięk jakichkolwiek wystrzałów/grzmotów dostają zapaści :p
P.S. Wiem mi to wątek psi ale nie mogę sie powstrzymać :p chciałam wam pokazać kto dzisiaj sie pojawił za moim domem juz go wczesniej widywałam ale jakos nigdy nie miałam pod ręką aparatu :p na stawie w lesie jest duzo tych pływających żółwi ale zawsze sie chowają jak chce zeobic fotkę, ten podszedł zbyt blisko zeby uciekać wiec pozostało mu siedziec i czekać aż sobie pójdę :p
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014 wracam do naturalek od I 2015 Edytowane przez sledziczeek Czas edycji: 2018-05-12 o 18:39 |
2018-05-12, 21:35 | #470 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." |
2018-05-13, 02:23 | #471 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
|
Dot.: Psy- cz. VI
Po południu znowu wpadł, tym razem centralnie na podwórko gdzie maz podlewał roślinki, chyba szukał wody. Podejrzewamy ze to samica ktora szuka miejsca zeby złożyć jajka. Zdążyłam zrobic jeszcze fotkę z bliska
l
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014 wracam do naturalek od I 2015 |
2018-05-13, 09:19 | #472 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Urokliwy ten żółw
Może wystaw jakiś pojemnik z wodą, jak nie będzie dla żółwia to ptaki skorzystają i inni goście którzy pewnie się pojawiają na twoim terenie |
2018-05-13, 10:28 | #473 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;83546636]Urokliwy ten żółw
Może wystaw jakiś pojemnik z wodą, jak nie będzie dla żółwia to ptaki skorzystają i inni goście którzy pewnie się pojawiają na twoim terenie [/QUOTE] Dokladnie, pszczoly, ptaki, bardzo potrzebuja dostepu do wody latem. |
2018-05-13, 15:58 | #474 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dla ptaszków i Peanuta mamy całe wiadro non stop napełnione, do tego maz zrasza rośliny co pare godzin bo od tygodnia jets ponad 30 stopni. A żółw podejrzewam ze zabłądził. Za domem od razu mamy las w którym jest bajoro błotno wodne i one tam mieszkają, taki klimat. W głębi lasu jest pełno takich bajor, w co większych mieszkają aligatory.
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014 wracam do naturalek od I 2015 |
2018-05-13, 16:09 | #475 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
O kurcze, to moze niech sie jednak nie zadomawiaja, chyba bym... w sumie nie wiem, co bym zrobila, jakbym na podworku zobaczyla aligatora; podejrzewam, ze musialabym zmienic spodnie na czyste.
---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ---------- Wczoraj po powrocie ze spaceru ochlapalam psa letnia woda (tak kilka sekund pod prysznicem, byl mokry, ale bez szamponu) po powrocie ze spaceru, zeby sie ochlodzil, a dzisiaj zlapal nas chwile deszcz, jakies 4 minuty. Czy moge dzisiaj go zakropic kroplami frontline na kleszcze? Trzeba odczekac 48 h przed i po aplikacji z KAPIELA. Czy zmoczenie to kapiel? |
2018-05-13, 17:10 | #476 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8355231 1]O kurcze, to moze niech sie jednak nie zadomawiaja, chyba bym... w sumie nie wiem, co bym zrobila, jakbym na podworku zobaczyla aligatora; podejrzewam, ze musialabym zmienic spodnie na czyste.
---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ---------- Wczoraj po powrocie ze spaceru ochlapalam psa letnia woda (tak kilka sekund pod prysznicem, byl mokry, ale bez szamponu) po powrocie ze spaceru, zeby sie ochlodzil, a dzisiaj zlapal nas chwile deszcz, jakies 4 minuty. Czy moge dzisiaj go zakropic kroplami frontline na kleszcze? Trzeba odczekac 48 h przed i po aplikacji z KAPIELA. Czy zmoczenie to kapiel?[/QUOTE] Lepiej żeby po aplikacji nie miał kontaktu z wodą w żaden sposób. Jeśli pies jest suchy to zaaplikowałabym mu kropelki, jednak potem trzeba pilnować te 48 godzin żeby nie zmókł, nie zraszaj go też pod prysznicem bo aplikacja będzie bez sensu. |
2018-05-13, 17:18 | #477 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;83553191]Lepiej żeby po aplikacji nie miał kontaktu z wodą w żaden sposób. Jeśli pies jest suchy to zaaplikowałabym mu kropelki, jednak potem trzeba pilnować te 48 godzin żeby nie zmókł, nie zraszaj go też pod prysznicem bo aplikacja będzie bez sensu.[/QUOTE]
Dzieki, po aplikacji bede go pilnowac, chodzilo tylko o to co bylo przed aplikacja. Poczekam do jutra dla pewnosci. |
2018-05-13, 17:23 | #478 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Sierść zazwyczaj długo schnie. Zależy jaką sierść ma twój psiak (sierść, czy sierść z podszerstkiem czy ma włosy) i jak mocno zmoczyłaś go pod prysznicem i jak mocno zmókł
Edytowane przez 523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 Czas edycji: 2018-05-13 o 17:24 |
2018-05-13, 17:32 | #479 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;83553401]Sierść zazwyczaj długo schnie. Zależy jaką sierść ma twój psiak (sierść, czy sierść z podszerstkiem czy ma włosy) i jak mocno zmoczyłaś go pod prysznicem i jak mocno zmókł [/QUOTE]
Ma wlosy, jest calkowicie suchy. Myslalam, ze to chodzi o warstwe talku, ktora tworzy sie na skorze i ze dlatego nie moze byc kontaktu z woda. Jesli chodzi tylko o to, czy wlosy sa suche, to luzik. |
2018-05-13, 17:49 | #480 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8355354 1]Ma wlosy, jest calkowicie suchy.
Myslalam, ze to chodzi o warstwe talku, ktora tworzy sie na skorze i ze dlatego nie moze byc kontaktu z woda. Jesli chodzi tylko o to, czy wlosy sa suche, to luzik. [/QUOTE] Chodzi właśnie o tą warstwę ochronną/tłuszczową psa. Poczekałabym jednak co najmniej do jutra. Musisz ocenić jak mocno był mokry wczoraj/dzisiaj. Psiak ma włosy więc woda zapewne dotarła do samej skóry i naruszyła warstwę ochronną psa. Mój psiak ma sierść z podszerstkiem i musi mocno zmoknąć aby woda dotarła do samej skóry. |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:55.