2019-12-29, 20:07 | #3601 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Planujecie coś na Sylwestra? Ja ostatnio uświadomiłam sobie, że jak starsza miała 15 miesięcy to pojechaliśmy na Sylwestra do znajomych do miasta obok i ja nie piłam, ale wróciłam dopiero ok. 4 rano (mała byłą z teściową). Mąż balował chyba do 9 A teraz uznaliśmy zgodnie, że nikomu byśmy nie zrobili tej "przyjemności", żeby zostawić N. z nim na prawie całą noc, no bo nie da się po prostu
Tym samym siedzimy w domu, moooooże przyjdą do nas kuzyni z dziećmi, ale tylko posiedzieć wieczorem. |
2019-12-29, 21:27 | #3602 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Młoda mi dzisiaj pospała do 8.30 i byłam szczęśliwa, ale z drzemką był problem i wieczorem też lipa, a jutro trzeba wstać do żłobka... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-12-29, 21:38 | #3603 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
My też przed córkami jeździliśmy co roku ze znajomymi w góry, na pewno też przynajmniej z 5 lat pod rząd. Kilka dni zabawy, narty, snowboard. Fajne czasy "Na sali" nie byliśmy nigdy, nie widzę się na takich imprezach, ale za takim wyjazdem z najbliższymi przyjaciółmi, bez dzieci już mi trochę tęskno.
My pewnie przyszykujemy coś fajnego do jedzienia, coś do wypicia i zaczniemy od filmu. Lubię Sylwestry ogólnie |
2019-12-30, 09:30 | #3604 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Współczuję nocek U nas dojrzałam trzy kolejne zęby już na wyjściu, ale noce spokojnie dzięki Bogu.
My wybawiliśmy się na weselu w ten weekend, wszystko mnie dziś boli, mam taaakie zakwasy bo szaleliśmy na parkiecie do samego końca pierwszego i drugiego dnia, ale było super. Na sylwestra mamy wyjątkowo w tym roku opcję żeby iść, ale Mąż chciał na salę, ja na domówkę do rodziny i chyba po prostu zostaniemy w domu
__________________
Jestem mamą! |
2019-12-30, 10:04 | #3605 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
my idziemy na tzw. białą salę czyli spać nigdy mnie nie podniecał sylwester i zbytnio go nigdy nie planowaliśmy, raz byliśmy na domówce u siostry męża, 2x byli u nas znajomi a reszty nie pamiętam, więc i teraz nie odczuwamy straty ani potrzeby
tym bardziej że się pochorowałam trochę i nie czuję się na siłach nawet robić obiad, a nie mam wyboru rano jeździłam w te i spowrotem, bo mała wyrosła z dwóch zapasowych kurtek i została jej tylko beżowa kurtka w której zepsuł się zamek. nawet jak go naprawimy to trzeba ją tak często prać, że musze mieć zapas jakiś... byłam na lumpeksie ale finalnie kupiłam w reserved - https://www.reserved.com/pl/pl/wd891-03x , niestety nie było 80 i musiałam kupić 86 ale wystarczyło podwinąć rękawy. żółtej niestety nie było w sklepie i wypadło na różową. potem jeszcze biedronka i aż mi szumi w głowie bo najchętniej leżałabym odłogiem i piła herbatę. noc u nas spoko ze strony Poli, ale niestety nie spałam za dobrze bo strasznie mnie bolało gardło i przeszkadzał katar. |
2019-12-30, 12:56 | #3606 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
A co do nocowania, to moja siostra pierwszą córkę zostawila na noc mamie zdaje sie jak miała mniej niż rok. Drugą później o kilka mies. Bo była mamin cyckiem. A u nas 16 msc. I nie ma nawet widoków na nocowanie u babci, bo ciągle ząbkuje... jak za pół roku ją zostawimy to będzie dobrze...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-30, 13:18 | #3607 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Witajcie po Świętach!
Zdrówka dla dzieciaczków i ich mam 🙂 U nas lepiej, wyszliśmy z chorób, teraz liczę na chwilę oddechu, bo w sobotę jedziemy w góry 🙂 Święta w porządku, trochę marudne przez chorobę, ale nie było źle. Młody dostał trochę ubranek, drewniane puzzle, samochód z pilotem taki dla mniejszych dzieci, garaż dla autek, interaktywny samolot i konika jezdzika. Trochę tego się uzbierało. Ale najbardziej polubił pianino siostry, ciągle gada po swojemu do mikrofonu 😀😀 Młody też ma chwilowo jakiś bunt, pieluchę zmieniamy na stojąco, bo inaczej się nie da, denerwuje się i krzyczy jak coś mu nie wychodzi, albo jak czegoś nie dostaje. Siostrę dalej gryzie i uderza po głowie. Ubierać też się nie chce, jest protest. I najgorsze to wyslizgiwanie się z rąk, jak go bierzemy na ręce, to on podnosi rączki do góry i się wyślizguje, oczywiście jak mu coś nie pasuje. Jak wracam z pracy razem z córką mają na mnie fazę, chodzą za mną, chcą się tulić, i jedno drugie odpycha, krzyczy, szturcha, no ciężko jest wtedy pogodzić towarzystwo 😏 Sylwestera spędzamy w domu z dziećmi, babcie się rozjechały, zresztą siedzą tyle z małym, że aż wstyd by mi było prosić 😏 zaprosiliśmy znajomych z dziećmi na wieczór, coś porobimy, a jak pójdą z mężem coś obejrzymy. Ja.tez nie przepadam za balem na sali, zwykle też gdzieś wyjeżdżaliśmy albo chodziliśmy na domówki 🙂 |
2019-12-30, 16:23 | #3608 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Kasza kupiłam takie pianinko Poli w sierpniu jak była chora i pierwsze co zrobiła to krzyczała do mikrofonu oczywiście najpierw jej pokazałam, że można.
Fajnie że wszyscy już zdrowi... śmiać mi się chce jak czytam, że synek podnosi ręce. skąd dzieci biorą te pomysły i to w podobnym wieku? Pola nam tak robi od tygodnia i dziś myślałam u rodziców że jej nie podniose i nie ubiore |
2019-12-30, 19:00 | #3609 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
może się Wam przyda, mamy żłobkowiczów https://pantabletka.pl/jak-madrze-wzmacniac-odpornosc/
|
2019-12-30, 21:34 | #3610 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Kasza- jak czytam o Twoich dzieciach i ich relacjach konfliktowych, to jakbym widziała swoje. Cieszę się, że nie tylko u mnie to tak wygląda, bo moja mama ostatnio zaczęła mi głowę suszyć, żebym z kimś mądrym (np. psychologiem) pogadała, bo np. jej dzieci się tak nigdy nie zachowywały i w ogóle ona się dziwi, że moje dziewczyny są o siebie tak zazdrosne i że powinnam coś z tym zrobić. A jak Ty do tego podchodzisz?
|
2019-12-31, 08:12 | #3611 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Tak z tymi rękoma to jakaś masakra, tak się wyślizguje nam jak wąż, że aż czasem ledwo go dam radę złapać 😏
Acidka też zastanawiałam się nad psychologiem, szczególnie w odniesieniu do starszej córki, która tą swoją zazdrość mocniej akcentuje i okazuje, a jest świadoma, tęgo co robi. Rozmawiałam póki co z koleżanką, która pracuje z małymi dziećmi, ona poleciła jeszcze się wstrzymać. Synek jest na takim etapie, że wielu rzeczy jeszcze nie rozumie, a to czego chce czy co mu się nie podoba okazuje krzykiem i gryzieniem, kopaniem, choć nie wie jeszcze, że to komuś sprawia ból. Narazie mówi, żeby tłumaczyć, starać się dzielić czas i angażować tatę, żeby móc poświęcać więcej czasu córce. Ale jak się nic nie poprawi, te agresywne zachowania będa częstsze czy też bardziej niebezpiecznie zacznie się robić, to skorzystam z porady psychologa dziecięcego. Moja mama mówi, że też za czasów mojego dzieciństwa takie rzeczy nie miały miejsca, a mam siostrę starszą 1,5 roku. Oczywiście były wyścigi do Mamy, ale to na zasadzie zabawy się odbywało, nie było w tym rywalizacji czy agresji. Nie wiem czy to kwestia takiej różnicy wieku, u nas 3,5 roku? Gosiu, Pszczoua, a może Wy coś poradzicie, jako Mamy większej gromadki? |
2019-12-31, 11:53 | #3612 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-01-01, 03:10 | #3613 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-01-01, 08:14 | #3614 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Wszystkiego dobrego w nowym roku
Jak nocka? U nas było bardzo głośno prawie przez 1h po północy, ale miala niemożliwe spanie i nawet się nie ruszała cały ten czas. Strzelali nam za oknem a ona nic. Zjadła dopiero o 4:30 i spała do 7. Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app |
2020-01-01, 10:13 | #3615 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Witam w Nowym Roku u nas nocka zadziwiająco dobrze. Usnęła przed 20, koło 21 był jakiś mały problem, mąż ogarnął 5 minut i potem dopiero o 4 wstała, 10 minut musiałam jej rękę trzymać, a właściwie ona mnie i poszła spać dalej i wstała wyspana o 7, więc na moje dziecko takie dwie pobudki to nic chyba się wyspała bo ma dzisiaj dobry humor. Wczoraj też miała drzemkę 2g 40min więc ogólnie coś odsypia
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-01, 11:25 | #3616 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-01-01, 12:09 | #3617 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Najlepszego w Nowym Roku 🙂
U nas nocka dobra. Goście poszli około 21, położyliśmy dzieci około 21.30. Córka chciała zobaczyć ognie, ale uznała, że sen lepszy 😀 synuś przebudził się raz na smoczka około 2, później mleko koło 6 i pospal do 7.40😄 Strzelali u nas też z godzinę po północy, było głośno, ale dzieciom najwyraźniej to nie przeszkadzało😀 Dziś wizyta u dziadków 🙂 |
2020-01-03, 10:24 | #3618 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
hej, jak po nowym roku? u mnie co rano zamieszanie i jazda w tę i z powrotem między sklepami, urzędami, przychodnią itd. brakuje mi na wszystko czasu kiedy Pola jest u mamy.
z kolei młoda obudziła się w takim humorze, że nie dało się z nią nic zrobić... o wszystko walka, ciągle jęczała i płakała. myślę, że mogła się nie wyspać. od jakiegoś czasu nad ranem pojękiwała pewnie głodna, ale jak zapytałam czy chce mleko to przemilczała, więc musiała spać. zjadła dopiero przed 6 i już nie zasnęła. o dziwo od kilku dni ma całkiem fajne noce, śpi tak +/- od 22 do 5, wcześniej ma pobudki ale bez jedzenia tylko marudzi. |
2020-01-04, 11:34 | #3619 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Kasza, u nas jest 2l9msc różnicy, więc podobnie. U nas jest tak, jak piszesz, że N. (młodsza) często reaguje złością, krzykiem, gryzieniem itp. Rozumiem, że ona nie ma innej możliwości przekazania swoich emocji Starsza widzę, że nie do końca potrafi się przed tym bronić, albo zaczyna płakać, albo od razu bierze odwet ze zdwojoną siłą. I w sumie ani nie powinnam oczekiwać, że mała tak nie będzie robić ani że starsza będzie się wycofywać/uciekać, no bo też chcę, żeby umiała się bronić (ale nie wiem też w jaki inny sposób niby by miała to robić. No i klops).
No właśnie, dziewczyny - Gosia, Pszczoua - miałyście takie akcje między dziećmi? Jak sobie radziłyście? My mam od 1 do 6 urlop, więc wypoczywamy. Z gór zrezygnowaliśmy, podobno są dzikie tłumy. I tak jakoś leci czas trochę niemrawo. |
2020-01-04, 12:08 | #3620 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Moze nie trzeba od razu di psychologa. Np u mnie w miescie są wykłady o tzw. Pozytywnej dyscyplinie i odbywaja sie cyklicznie. Moze cos tego typu, jakies zajecia wyklady warsztaty sie organizuje u was?
Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app |
2020-01-05, 22:40 | #3621 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja tak z doskoku. Słuchajcie, dla mnie to totalnie normalne zachowanie wobec siebie rodzeństwa. Nie wymagajmy żeby dzieci potrafiły utrzymać emocje na wodzy. Nam, dorosłym czasem ciężko a co dopiero dzieciom które muszą jeszcze nauczyć sobie radzić ze złością. U nas najgorzej jest między starszakami. Taka totalna rywalizacja, kłótnie, robienie na złość sobie nawzajem. Między nimi jest też dość mała różnica - rok i 8 mcy. Ale przy tym wszystkim całkiem fajnie potrafią się ze sobą bawić.
M ma dobrze, jest najmłodszy, rozpieszczają go, bawią się z nim. Mały czasem okazuje zazdrość względem średniaka i bije go jak ten tylko do mnie podchodzi. Tłumacze spokojnie lecz stanowczo że bić nie można, bo to boli. Może za 100 razem poskutkuje A w kwestii rozwiązywania konfliktów między rodzeństwem, jak z nimi rozmawiać, aby żadne nie czuło się poszkodowane polecam książkę "self reg, opowieści dla dzieci". Jest tam zbiór opowiadań z komentarzami dla rodziców. Dla mnie rewelacja. Jedna z najfajniejszych książek o wychowaniu w duchu rodzicielstwa bliskosci jaka czytałam Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-06, 07:46 | #3622 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Zgodzę się z pszczouą, choć nie mam jeszcze rodzeństwa w opiece, to wiem jak to jest u mojej siostry. Córki super wychowane, do rany przyłóż a też się biją i gryzą między chwilami czułości i zabawy. Moja siostra dużo czyta książek nt. Dzieci od tych pisanych przez psychologów, po te od fizjoterapeutów i zawsze powtarza że dzieci nie potrafią radzić sobie z emocjami, a potem ich okazać. Choć jest to na pewno ciężkie dla rodzicow
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-06, 10:53 | #3623 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Tak psycholog to już taka ostateczność, ale nie dla dziecka, tylko wizyta dla rodziców, żeby lepiej pomóc dziecku rozwiązywać konflikty, to raczej właśnie takie warsztaty dla.rodzicow są.
Trzeba przetrwać zatem i rozmawiać z dzieckiem, tłumaczyć etc. My od soboty w górach 🙂 śniegu nasypało, córka poszła z tatą na stok, a my się szwedamy po lesie 🙂 pogoda super, śnieg, mróz i słońce 🙂 |
2020-01-06, 13:28 | #3624 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U mnie od zawsze był problem z najstarszym synem, sama byłam 2 razy porozmawiać z psychologami dziecięcymi, różnymi żeby mieć różne opinie. Obie panie utwierdziły mnie w przekonaniu że takie zachowania dzieci są całkowicie naturalne, poradziły jak rozmawiać i pochwaliły za odpowiednie podejście. Od jednej z nich dostałam też książkę o której pisałam. Serio polecam bo też do tej pory mnóstwo przeczytałam tego a ona radzi jak postępować w określonych sytuacjach z życia codziennego.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-06, 20:17 | #3625 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Dzięki, na pewno się zaopatrze 🙂
|
2020-01-06, 21:41 | #3626 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Dzięki za wsparcie, pszczoua
|
2020-01-07, 18:26 | #3627 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Dziewczyny jak powrot do rzeczywistosci po tych wszystkich świętach? Ja wiem, ze wiekszosc ludzi pracuje miedzy świętami, ale mimo wszystko nastawienie psychiczne było pewnie inne przed wszystkimi długimi weekendami
Ja bardzo doceniam to, że mąż faktycznie nie pracował w nowy rok czy wczoraj, bo nie było to wcale takie pewne... dzięki temu trochę odpoczęłam psychicznie i mam więcej werwy i zapału do zabawiania małej. Z kolei mąż od rana bez weny do opieki, może przez to a może nie, mała miała dzis mocną mamozę choć dopiero co się w duchu cieszyłam, że jej minął ten okres po odstawieniu od kp mało mi ją zmęczył przed kąpielą (ja robilam ciasto i sprzątałam więc całe zamieszanie miał przejąć on) więc jestem i tak szczesliwa ze mi w 40min. Padła i nie skakała po łóżku. Chyba zaczynają w koncu wychodzić dwojki. Juz ze 2 tygodnie budzi sie wczesnie i choc lezy nadal w łóżku, to sie strasznie wierci, kopie itd. To samo miala ok 1h w nocy po karmieniu;/ dlatego mąż dziś taki jak osa, bo się nie wyspał Jutro w południe mam prenatalne. Zaczynam sie stresować, ale z krwi wyniki chyba dobre... trzymajcie kciuki. Idę degustować ciasto. Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app |
2020-01-07, 18:45 | #3628 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-01-08, 07:21 | #3629 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Dziewczyny wy też tak macie że zawsze jak musicie być w okreslonym miejscu w okreslonej porze, to dziecko kryzuje plany żeby nie było za latwo? Pola od 4 do 6 co chwile plakala przez zęby. I wlasnie slysze jak sie budzi- 8:20. Na 12 mam prenatalne o akurat jak zostawię ją z mamą będzie już zmęczona i trzeba by usypiać
Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app |
2020-01-08, 07:24 | #3630 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja pracowałam w kratkę, więc powrót nie był taki zły. 😁Mała w żłobku bez problemu. Dobija mnie tylko że od ostatniej choroby w listopadzie ciągle kaszle i ma nieustający katar. Byliśmy już od tej pory trzy razy u niezależnych pediatrów (prywatnych) i osłuchowo jest ok, ale kaszle :/ codziennie ją inhaluje y i nic to nie daje, poza tym ciągle słyszę sprzeczne opinie co do inhalacji czy lepiej nosem czy buzią i sama już nie wiem co robić.
Ja dzisiaj taką gage strzeliła z parkowaniem, że musiałam z młodą 300m lecieć na rękach zamiast 5...jestem na siebie taka wściekła, że coś niesamowitego... Chwiliwo mam taką awersję do samochodu, że zamierzam jutro iść z buta pomimo, że mam auto do dyspozycji 😐 wiem, głupia jestem ale taki błąd a mnie tyle kosztował nerwów Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:13.