Insulinooporność, hiperinsulinemia - czy któraś z Was to ma? jak sobie radzicie?

[Luzia]

Napisane przez malenka92_

Dziwne. Ja mialam normalnie zlecone to badanie przez gina. Nic mi sie nie działo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

trzeba mieć na nie skierowanie u mnie nie da się też zrobić krzywej z obciązeniem glukozą bez skierowania.

[malenka92_]

To, to tak. Trzeba miec skierowanie. No ale skoro jest pod opieka lekarzy to moze ich poprosic o skierowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malenka92_]

Jak tam się czujecie dziewczyny?
zauważyłam, że odkąd biore leki nie mam takich spadków energii. Jakoś nie identyfikowałam tego z hiperinsulinemią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Mnie od kilku dni kreci w brzuchu, ale tak to okej zbadalam ostatnio ta prolaktyne i tym razem wyszla równo po środku norm takze to nie ona chyba odpowiada ze moje widmowe okresy.

[malenka92_]

Ja mam inny problem. Kombinuje jak tu to napisac w jak najjasniejszym kokorze i cos mi nie wychodzi :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acrk]

Cześćmam problem z zajściem w ciąże.Staramy się 3 lata. Lekarz do którego chodzę mówi że nie ma przyczyny i że czasami tak jest i proponuje invitro. Znajoma dietetyczka poradziła abym zrobiła badanie glukozy i insuliny. Moje wyniki to: na czczo-95 mg/dl, po obciążeniu 75glukozy-149mg/dl. Insulina na czczo 12,30,po odciążeniu 75glukozy-134,9.Nie mam pojęcia czy te wyniki są dobre czy nie.Czy insulinooporność ma duży wpływ na zachodzenie w ciąże???

[Luzia]

Napisane przez acrk

Cześćmam problem z zajściem w ciąże.Staramy się 3 lata. Lekarz do którego chodzę mówi że nie ma przyczyny i że czasami tak jest i proponuje invitro. Znajoma dietetyczka poradziła abym zrobiła badanie glukozy i insuliny. Moje wyniki to: na czczo-95 mg/dl, po obciążeniu 75glukozy-149mg/dl. Insulina na czczo 12,30,po odciążeniu 75glukozy-134,9.Nie mam pojęcia czy te wyniki są dobre czy nie.Czy insulinooporność ma duży wpływ na zachodzenie w ciąże???

Poszukaj sobie w necie kalkulatorów żeby sprawdzić ten wynik po obciążeniu. Najlepszy wynik insulinny na czczo to jednocyfrowy.

Tak, insulinoopornosc blokuje często możliwość zajscia w ciaze. Trzeba pilnować diety, uprawiac sport i przyjmować metformine.

[blue3]

Ja miałam insulinę na czczo w normie (górnej granicy normy), ale gazometrię miałam całkowicie skopaną i na tej podstawie dostałam metforminę. Biorę ją trzeci miesiąc i czuję się jak inny człowiek.

[acrk]

Luzia dziękuję za odp.znalazłam w necie jakiś wskaźnik HOMA-IR mój wynik to 2,89 niby to wskazuje na isulinooporność. Nic nie mogę znajść na temat insuliny po obciążeniu. Nie wiem czy pokazać to lekarzowi bo się wkurzy że robię jakieś badania na własną rękę.Chyba muszę iść do jakiegoś innego lekarza. Mam nadzieje że to może to jest przyczyną.

[zaksy]

Napisane przez acrk

Cześćmam problem z zajściem w ciąże.Staramy się 3 lata. Lekarz do którego chodzę mówi że nie ma przyczyny i że czasami tak jest i proponuje invitro. Znajoma dietetyczka poradziła abym zrobiła badanie glukozy i insuliny. Moje wyniki to: na czczo-95 mg/dl, po obciążeniu 75glukozy-149mg/dl. Insulina na czczo 12,30,po odciążeniu 75glukozy-134,9.Nie mam pojęcia czy te wyniki są dobre czy nie.Czy insulinooporność ma duży wpływ na zachodzenie w ciąże???

Insulinoodporność jest jedną z przyczyn problemu z zajściem w ciążę. Często idzie w parze z PCOS, niedoczynnością tarczycy i innymi zaburzeniami hormonalnymi, które również mają wpływ na płodność. Piszesz, że starasz się już 3 lata, a byłaś z tym u endokrynologa? Badałaś tarczycę? Prolaktynę? Robiłaś może usg jajników (czy nie ma tam może pęcharzyków?). Czy masz regularne @? Jak z owulacją?

[Luzia]

Napisane przez acrk

Luzia dziękuję za odp.znalazłam w necie jakiś wskaźnik HOMA-IR mój wynik to 2,89 niby to wskazuje na isulinooporność. Nic nie mogę znajść na temat insuliny po obciążeniu. Nie wiem czy pokazać to lekarzowi bo się wkurzy że robię jakieś badania na własną rękę.Chyba muszę iść do jakiegoś innego lekarza. Mam nadzieje że to może to jest przyczyną.

Koniecznie lekarz i dieta. Badalas tsh?

[acrk]

Prolaktynę badałam wynik to 213,90mIU/l po obciążeniu MCP 4038,00mIU/l.Lekarz mówi że tylko ta nie po obciążeniu jest ważna.Leczę się na niedoczynność tarczycy biorę eutyrox 150 TSH mam 1,25. Podobno jak w normie TSH to nie przeszkadza w zajściu w ciąże.Miałam laporoskopie wszystko ok. Przez rok na clo i owulacja potwierdzona monitoringiem.

[Emilia 25]

Napisane przez acrk

Prolaktynę badałam wynik to 213,90mIU/l po obciążeniu MCP 4038,00mIU/l.Lekarz mówi że tylko ta nie po obciążeniu jest ważna.Leczę się na niedoczynność tarczycy biorę eutyrox 150 TSH mam 1,25. Podobno jak w normie TSH to nie przeszkadza w zajściu w ciąże.Miałam laporoskopie wszystko ok. Przez rok na clo i owulacja potwierdzona monitoringiem.

A mąż się badał?

[acrk]

Tak badał.Wszystko ok.

[Luzia]

W moim miescie lekarze duży nacisk klada właśnie na insulinoopornosc.

[acrk]

Ja mieszkam w W-wie chodzę do prof.Dębskiego.Wizytę płacę 400 zł.I jednak widzę że chyba jak sama sobie nie pomogę to nic z tego nie będzie. Prof.nigdy nie wspomniał o inslinooporności. Może ktoś zna w Wa-wie lekarza co by może był godny polecenia.

[Emilia 25]

Napisane przez acrk

Ja mieszkam w W-wie chodzę do prof.Dębskiego.Wizytę płacę 400 zł.I jednak widzę że chyba jak sama sobie nie pomogę to nic z tego nie będzie. Prof.nigdy nie wspomniał o inslinooporności. Może ktoś zna w Wa-wie lekarza co by może był godny polecenia.

U mnie na insulinooporność wpadła moja endokrynolog. Dr Maria Filipowicz z luxmedu, polecam.

[acrk]

W którym luxmedzie Pani doktor przyjmuję??

[blue3]

Napisane przez Emilia 25

U mnie na insulinooporność wpadła moja endokrynolog. Dr Maria Filipowicz z luxmedu, polecam.

Jeżeli chodzi o panią z Piaseczna to nie polecam.

[acrk]

Właśnie chyba o tą Pani doktor chodzi, bo znalazłam w necie że przyjmuje w Centrum Medyczne Medycyna Rodzinna w Piasecznie

[blue3]

TŻ poleca panie Ewę Wojtachnio i Alicję Korpysz. Ja nie leczyłam się w Warszawie, mogę powiedzieć kogo unikać w Trójmieście

[acrk]

A kogoś kto jest endykrynolog-ginekolog???

[blue3]

Napisane przez acrk

A kogoś kto jest endykrynolog-ginekolog???

Tż mówi, że gdyby o mnie chodziło to poleciłby mi Jarosława Kaczyńskiego serio, tak się nazywa, przyjmuje m.in. w szpitalu Bielańskim

[acrk]

Kojarzę J.Kaczyńkiego. Prof.Dębski powiedział że trzeba mnie do niego zapisać na inseminację.Prof.Dębski jest kierownikiem oddziału ginekologiczno-położniczego w szpitalu bielańskim. J.Kaczyński pracuje w Invimedzie i w szpitalu bielańskim.

[Emilia 25]

Napisane przez acrk

W którym luxmedzie Pani doktor przyjmuję??

Napisane przez blue3

Jeżeli chodzi o panią z Piaseczna to nie polecam.

Tak, ona tez przyjmuje w Piasecznie.
blue3 dlaczego jej nie polecasz?

[zaksy]

Napisane przez blue3

TŻ poleca panie Ewę Wojtachnio i Alicję Korpysz. Ja nie leczyłam się w Warszawie, mogę powiedzieć kogo unikać w Trójmieście

Chętnie poczytam kogo unikać w Trójmieście

[malenka92_]

Ja byłam u dr Romana Kuczerowskiego. o wszystko wypytał, oglądał rozstępy, pytał o inne zmiany... mam z nim kontakt telefoniczny i mogę w każdej chwili pisać/dzwonić. W wawie chyba przyjmuje na ul. Kubusia Puchatka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez acrk

Prolaktynę badałam wynik to 213,90mIU/l po obciążeniu MCP 4038,00mIU/l.Lekarz mówi że tylko ta nie po obciążeniu jest ważna.Leczę się na niedoczynność tarczycy biorę eutyrox 150 TSH mam 1,25. Podobno jak w normie TSH to nie przeszkadza w zajściu w ciąże.Miałam laporoskopie wszystko ok. Przez rok na clo i owulacja potwierdzona monitoringiem.

Z tego co się orientuje to masz hiperprolaktynemię. Lekarzem oczywiście nie jestem, ale dwóch endokrynologów i jeden ginekolog powiedziało mi, że przyrost prolaktyny po obciążeniu nie może być większy jak 6 razy. A Ty masz prawie 19!! A to powoduje problem z zajściem w ciąże. Często leczenie jest bromergonem przy którym podobno szybko można zajść w ciążę. ALE! musisz porozmawiać z lekarzem. A najlepiej weź wszystkie wyniki i idź do innego lekarza i powiedz że chciałabyś się skonsultować. Nie podawaj danych swojego lekarza. ja tak zrobiłam i mega się cieszę bo lekarz który mnie prowadził olał moje objawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blue3]

Napisane przez Emilia 25

Tak, ona tez przyjmuje w Piasecznie.
blue3 dlaczego jej nie polecasz?

Nie leczyłam się u tej lekarki i opieram się tylko na opinii TŻta, który miał z nią kontakt w trakcie specjalizacji. Tż mówił, że mówią o tej kobiecie hrabia Filipowicz, bo pracuje jak ma ochotę, tzn czasami jest tak, że siedzi z pacjentem w gabinecie i bawi się telefonem, mówi do pacjentów językiem medycznym i niechętnie odpowiada na pytania, a czasami jest jak do rany przyłóż, ma ochotę na rozmowy z pacjentami, nawet zaleci dodatkowe badania. Zależy na jaki dzień się trafi.

Napisane przez zaksy

Chętnie poczytam kogo unikać w Trójmieście

Byłam u:
-doktora Krynickiego, nie wiem co mnie zaćmiło, ale kilka osób mi go polecało, bo był ordynatorem w szpitalu na Zaspie, wszystkie negatywne komentarze na jego temat są prawdą, pierwszy raz słyszałam tak burackiego lekarza, wprowadził mnie w nadczynność tarczycy i chciał leczyć jedynie na podstawie... wymiarów szyi i wagi
-Piotra Wiśniewskiego- interesuje go jedynie wynik TSH i morfologia, w ogóle podczas wizyty był zapatrzony jedynie w tarczycę, a nie zauważył szeregu innych problemów.
Do niego mam największy żal, bo jest wykładowcą na GUMedzie, poszłam do niego w lutym, miałam prawie ciążowy brzuch (serio, w tramwaju ludzie ustępowali mi miejsca ), a on mi powiedział, że jak unormuję tarczycę to wszystko minie.
-Dr Anny Lewczuk- dosłownie zmuszałam się do wizyt u niej i teraz dochodzę do wniosku, że to ona powinna płacić mi, a nie ja jej Wizyty były ogromnym stresem, bo na wszystkie moje objawy miała swoje teorie np. ja jej mówiłam, że wypadają mi włosy, a ona odpowiadała "może za mało pani o nie dba", ja mówiłam, że robią mi się obrzęki i tyję, a pani doktor odpowiadała mi, że "teraz będzie ładna pogoda, więc trzeba uprawiać więcej sportu"

Mam wrażenie, że znalezienie dobrego endokrynologa to jak znalezienie garnka ze złotem, ja znalazłam przez przypadek na drugim końcu kraju

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez malenka92_

Ja byłam u dr Romana Kuczerowskiego. o wszystko wypytał, oglądał rozstępy, pytał o inne zmiany... mam z nim kontakt telefoniczny i mogę w każdej chwili pisać/dzwonić. W wawie chyba przyjmuje na ul. Kubusia Puchatka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------


Z tego co się orientuje to masz hiperprolaktynemię. Lekarzem oczywiście nie jestem, ale dwóch endokrynologów i jeden ginekolog powiedziało mi, że przyrost prolaktyny po obciążeniu nie może być większy jak 6 razy. A Ty masz prawie 19!! A to powoduje problem z zajściem w ciąże. Często leczenie jest bromergonem przy którym podobno szybko można zajść w ciążę. ALE! musisz porozmawiać z lekarzem. A najlepiej weź wszystkie wyniki i idź do innego lekarza i powiedz że chciałabyś się skonsultować. Nie podawaj danych swojego lekarza. ja tak zrobiłam i mega się cieszę bo lekarz który mnie prowadził olał moje objawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bromergon to lek starej generacji i odchodzi się od stosowania go, bo ma dużo skutków ubocznych. Stosowałam go jeszcze w szkole średniej (zupełnie nie znałam się wtedy na lekach) i wywołał u mnie atak padaczki Wiem, że nie u każdego tak musi być, ale lepiej stosować nowsze leki, są bezpieczniejsze.

[zaksy]

Napisane przez acrk

Prolaktynę badałam wynik to 213,90mIU/l po obciążeniu MCP 4038,00mIU/l.Lekarz mówi że tylko ta nie po obciążeniu jest ważna.Leczę się na niedoczynność tarczycy biorę eutyrox 150 TSH mam 1,25. Podobno jak w normie TSH to nie przeszkadza w zajściu w ciąże.Miałam laporoskopie wszystko ok. Przez rok na clo i owulacja potwierdzona monitoringiem.

A to dziwne, na pewno masz problem z prolaktyną, ale piszesz, że z owulacją wszystko ok, a przecież wysoki poziom prolaktyny ma bezpośredni wpływ na owulację TSH faktycznie bardzo ładny, mogę o takim tylko pomarzyć Może faktycznie musisz sobie znaleźć ginekologa-endokrynologa

Jeżeli ktoś jest z Trójmiasta, to polecam Jolantę Annę Dardzińską, byłam u niej kilka razy, przyjmuje w Polmed w Manhattanie, wizyty min po 30 min, bada, zadaje sama pytania, chętnie odpowiada na pytania

[blue3]

Ale łatwo jest sobie obniżyć TSH, wystarczy tylko podwyższać dawkę Euthyroxu i kontrolować TSH co ~6 tygodni. W zimie organizm potrzebuje większej dawki niż w lecie, więc na wiosnę najczęściej trzeba zmniejszyć dawkę.