|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2004-11-29, 08:21 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 109
|
odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
może wiecie jaka może być przyczyna tego że jeden syf odnawia mi się cały czas w tym samym miejscu na brodzie? Co go wycisnę i wydaje mi się że do końca, to za dzień lub dwa już na tym samym miejscu jest nowy. Trwa to już ponad miesiąc. Doszlo do tego że rozgrzebałam sobie to miejsce i mam już ranę od wyciskania, a on wciąż wraca. Może wiecie co z takim czymś się robi? Gdzieś słyszałam że torbiel niektórych pryszczy jest tak głęboko że nie da się wycisnąć. I co ja mam z tym zrobić? Może ktoś miał podobnie i udało mu się z tym poradzić?
|
2004-11-29, 10:44 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
Przestań wyciskać. Bo w końcu się blizny dorobisz. Sama tak miałam. Niewyciskanie to jedyna metoda. Wyciskając sama infekujesz to miejsce na okrągło.
Ja mam takie miejsce na policzku. Zawsze mi się tam coś robi. Najpierw wyciskałam w kółko- efekt taki jak u Ciebie. Potem przestałam. Pryszcz odnawia się, ale zdecydowanie rzadziej. Co pewien czas mam nadzieję, że to już koniec. Blizna zaczyna znikać i wtedy pryszcz się znów pojawia. Ale za każdym razem mniejszy i szybciej sie goi, więc może w końcu zniknie? Nie wyciskaj, nie rozdrapuj, daj mu przyschnąć. Chyba że zbierze się już tyle ropy, że nie da się z tym chodzić. Wyciśnij, tylko delikatnie i przetrzyj spirytusem. |
2004-11-29, 12:05 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 109
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
Dzięki Ami. Wiem ze nie powinnam wyciskac ale czasem tak mnie juz wkurza ze nie wytrzymuje Ale bede musiala. Powiedz mi czy Ty czyms traktowałaś to paskudztwo? Czymś smarowalaś?
|
2004-11-29, 18:20 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
Czym to ja tego nie smarowałam. Ale najlepiej chyba robi Tormentiol. Z gotowych środków.
A ostatnio dermatolog przepisała mi jakąś maść z neomycyną i metronidazolem- to dopiero cudo. Nawet jak coś mi się robi, to następnego dnia rano nie ma śladu. Pod warunkiem, że nie zdąrzyła się jeszcze zebrać ropa. |
2004-11-29, 18:32 | #5 |
Zakorzenienie
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
jesli jest to jakis syfek ropny to lepiej posmarowac mascia ichtiolowa albo cynkowa niech go wyciagnie do gory wtedy bedzie wieksza szansa zze juz nie wyjdzie wiecej i nie bedzie sie odnawial a pozenij mozesz smarowac, acne sulph, sylicol skin, benzacne, adonis afrodyta bo to pomoze ci wysuszyc syfka takie sa moje sposoby
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2004-11-29, 18:43 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
Ja tez odradzam wyciskanie ! Bedzie tylko gorzej. Jak jak tylko bylam w domu smarawalam gada czyms wysuszajacym (benzacne, masc cynkowa itd) i po jakims czasie poszedl sobie. Gdy probowalam pozbyc sie go przemoca i efekty byly okropne.
|
2004-11-30, 07:07 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 109
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
dzięki dziewczyny za rady. Narazie mam rozdrapaną rankę Poczekam aż się zagoi i wtedy nawet jak wróci to już go nie będę gniotła Pozdrawiam
|
2004-11-30, 07:42 | #8 |
Zakorzenienie
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
na te rozdrapana ranke radzilabym polozyc masc cynkowa, ona przyspieszy gojenie
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2004-11-30, 07:51 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 109
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
tak też robię - maść cynkowa. Niestety przez to wyciskanie obok zrobiły mi się 2 nowe malutkie syfki - chyba głupia rozniosłam
|
2004-11-30, 08:00 | #10 |
Zakorzenienie
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
tez tak ostanio mialm wyskoczyl mi po pudrze max big syf i oczywiscie moja mam widzac moj smutek i rozpacz stwerdzila ze ladnie mi wycisnie bo tak to bedzie rosl i powiekszal sie caly tydzien, a tak to jakos sie moze co usunie, i pod spodem byl pozenij mniejszy i jeszcze nizej za kilka dni jeszcze mniejszy , ale pozenij mascie wysuszajace, benzacne, silicol skin, brevoxyl i juz przyschlo, a jak sie porobly strupki i przyschlo ladnie to smarowalam troche kremu alantan i o dziwo ladnie sie wszystko zagoilo
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2004-11-30, 08:08 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 109
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
hmmm, czyli to jednak prawda i potwierdza się że od wyciskania można to paskudztwo przenieść obok w inne miejsce Co za upierdliwe gadziny
|
2004-11-30, 08:35 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
Dziewczyny już Ci wszystko objaśniły, ja tylko dodam swój sposób na wyjątkowego namolnego pryszcza: najpierw solidnie go odkażam ziołową nalewką spirytusową (np. Amol), potem nakładam Sudocrem lub maść cynkową i naklejam maleńki plasterek w kolorze cielistym (są takie w zestawach, wielkość 2cm x 0,6cm) - prawie go nie widać. Zmieniam go co rano - po 48 godzinach po pryszczu zostaje tylko wspomnienie.
|
2004-11-30, 08:37 | #13 |
Zakorzenienie
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
a mzoesz cos wiecej napisac o tej masci Sudocrem ? bo jeszcze tego nie mam w swojej kolekcji i jeszcze wybieram sie na zakupienie Tribiotic czy jak to sie nazywalo podobno tez skuteczne
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2004-11-30, 08:40 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
Wszystko o Sudocremie znajdziesz w naszym starym dobrym KW , o tu:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=303 |
2004-11-30, 08:47 | #15 |
Zakorzenienie
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
no to chyba musze sie wybrac znow na zakupy i przetestowac sudocrem tata sie zalamie ze znow cos nowego na twarzy
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2004-11-30, 10:24 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 109
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
chyba mnie tez ten SUDOCREM skusił. Przeczytałam opinie, ale trochę mnie dziwni że jedni są zachwyceni a drudzy wręcz przeciwnie. Posiada strasznie skrajne opinie. Ale mimo to kupię, najpierw ten najmniejszy (60g) i zobaczę jak działa na mojego odnawiającego się pryszczola
|
2004-11-30, 10:31 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 109
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
jeszcze jedno! czy ja ten sudocrem dostanę w aptece ??
|
2004-11-30, 11:21 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
Tak, właśnie w aptece.
|
2004-11-30, 11:35 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 109
|
Re: odnawiąjący się w tym samym miejscu pryszcz :((
dzięki pixie
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:55.