mama w pracy, dziecko w żłobku - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-09-14, 10:49   #31
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: dziecko w żłobku

haha ja tez chodzilam do przedszkola "elytarnego" prowadzonego przez siostry zakonne wiec ostrzegam jesli chcecie aby wasze dziecko wyroslo na bestie to zapiszcie tam dziecko

no niestety wyscig szczurów juz przed urodzenim, ba zaplodnieniem -łykanie witamin itp aby sie dziecko lepiej rozwijało itp.

ja chyba nie dalm sie w to wciagnąc dlatego czesto inni rodzice -złapani w te zawody nie potrafia mnie zrozumiem i spojrzec na sprawe z zwykłego ludzkiego punktu widzenia, odnosze czasami wrazenie ,że myślą a nawet wierza w to ,ż eim wczesniej im drożej tym lepiej ,tylko dla kogo ? bo na pewno nie dla dziecka .-ot taka off topic mysl besti
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-14, 11:08   #32
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: dziecko w żłobku

Chyba nigdy nie zdecyduje sie zapisac dzicko do złobka lub przedszkola prowadzonego przez siostry zakonne. Pwodow znalazloby sie wiele, teraz doszedl jeszcze jeden
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-14, 11:22   #33
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Dot.: dziecko w żłobku

Cytat:
Napisane przez manolita
Chyba nigdy nie zdecyduje sie zapisac dzicko do złobka lub przedszkola prowadzonego przez siostry zakonne. Pwodow znalazloby sie wiele, teraz doszedl jeszcze jeden

hehe, znaczy Paula / vel bestia/ jest tym powodem żartuje oczywiscie nie bijcie okularnika
ale mam dziś humor
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-14, 11:22   #34
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: dziecko w żłobku



paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-14, 13:18   #35
fi
Zadomowienie
 
Avatar fi
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 731
Dot.: dziecko w żłobku

A ja nie mam zaufania do opiekunek. To zupełnie obce osoby, które miałyby przebywać w moim mieszkaniu gdy mnie nie będzie, brrrr. Co innego opieka kogoś z rodziny, teraz sobie myślę, że gdyby moja mama nie mogła się opiekowac moim synkiem to raczej wylądowałby w żłobku. Znam wiele dzieci chodzących do żłobka i widzę, że krzywda im się tam nie dzieje. Poza tym mam wrażenie, że żłobek łatwiej skontrolować niż opiekunkę, zawsze to instytucja gdzie panują określone zasady.
fi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-15, 11:45   #36
moskara
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50
Dot.: dziecko w żłobku

cześć wam
nie mam złego nastroju
po prostu poczułam z twojej strony coś niemiłego paula,
chodziło mi o to że nie mam kogos bliskiego kto mógłby się zająć moim dzidziusiem, więc z mężem wybraliśmy żłobek, ale jest tyle rodzin w takiej sytuacji jak my dlatego szybko trzeba zapisać dziecko, tymbardziej że muszę wrócić do pracy, chodź wiem że będzie mi ciężko zostawiać swoje dziecko, ale podobnie jak FI nie ufam obcej kobiecie, która miałaby przebywać w moim mieszkaniu pod moją nieobecność i tyle..
Pozdrawiam
p.s. wczoraj się dowiedziałam że będę miała córeczkę, byliśmy z mężem na usg
moskara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-06, 18:30   #37
Marisa
Raczkowanie
 
Avatar Marisa
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 404
Dot.: dziecko w żłobku

Czytam to wszystko i mam zupełny mętlik w głowie przyznam się że zastanawiam się nad żłobkiem ale tylko pod warunkiem że moje dziecko nie będzie miało nic przeciwko.Pozdrawiam wszystkie mamy z dylematem.
__________________
Marisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-01-06, 18:58   #38
adzia2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 341
Dot.: dziecko w żłobku

Moje dziecko chodzi do żłobka i wiem, że jest zadowolone. Mam pełne zaufanie do opiekunek, gdyby zle traktowały dzieci, to one nie szłyby tak chętnie do nich. Poza pierwszym tygodniem września, nie widziałam tam płaczącego dziecka.
adzia2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 07:44   #39
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: dziecko w żłobku

Moje dzieci nie chodziły do żłobka, bo nie było takiej potrzeby. Ale był tez inny powód tej decyzji: ich tatuś a mój maż chodził do żłobka a potem miał opiekunki(w żłobku chorował). Nie pamięta oczywiście ani żłobka ani pierwszej opiekunki ale twierdzi, że od najwcześniejszego dzieciństwa nie opuszczało go uczucie samotności i myśl, że może liczyć tylko na siebie. Twierdzi, że czuł się opuszczony, bo chociaż opiekunki (były 2) nigdy mu nic złego nie zrobiły ale też nie kochały go a on właściwie tylko tego potrzebował, żeby był z nim ktoś kto go kocha. Dlatego jak urodziły się nasze dzieci, postanowiliśmy, że z nimi zostanę w domu.
A z opowieści mojej teściowej wyłaniał się obraz jej syna zachwyconego żłobkiem i opiekunkami, zawsze zadowolonego i szczęśliwego. Była zaskoczona kiedy w końcu mój mąż powiedział jej, że nie był wcale taki szczęśliwy. No i niestety kontakt między teściami a ich synem prawie nie istnieje, on nie czuje się z nimi emocjonalnie związany.
Nie oceniam mam które oddają dzieci do żłobka i proszę mnie nie oceniać za to, że jestem z dziećmi w domu. Mam dwoje dzieci i starsze nie chodziło nawet do przedszkola, młodsze chodziło do przedszkola i z moich obserwacji wynika, ze to czy dziecko umie sie odnaleźć w grupie wynika w dużym stopniu z charakteru dziecka. Starszy syn jest dzieckiem otwartym, śmiałym i łatwo nawiązuje kontakty, mimo, że nie chodził ani do żłobka a ni do przedszkola a córka mimo tego, że chodziła do przedszkola pozostała nieśmiała i dalej lubi bawić się sama.
Pozdrawiam wszystkie mamy
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-10, 11:05   #40
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: dziecko w żłobku

ile wizażanek tyle opini a prawda ukryta gdzieś pośrodku....moja córka chodziła do żołbka bo jako samotna mama nie miałam za dużego wyboru...byłam z nią w domu przez dwa lata dlużej nie mogłam...było ciężko i mnie i jej....jednak każdego dnia widziałam, że coraz lepiej aklimatyzuje się w nowym miejscu, żłobek zapewniał jej i opiekę, i towarzystwo rówieśników i całe mnóstwo zajęć który wpływają na rozwój malucha....dzieci rysowały, chodziły na spacery, poznawały wiele nowych rzeczy....a bądźmy szczere....po roku, czy dwóch latach spędzonych z dzieckiem w domu sama nie zawsze mamy siłę i ochotę na robienie wielu ciekawych, rozwijających rzeczy jakie jest w stanie zapewnić dobry żłobek.....dzieci odwiedzał teatrzyk, miały organizowane spotkania dotyczące higieny, środowiska itp. wszystko pokazwywane było i tłumaczone w sposób obrazowy i przyjazny dla małego człowieka....Olesia tak polubiła żłobek, że została w nim rok dłużej a do przedszkola przeniosłam ją dopiero w wieku 4 lat, i musze przyznać, że nawet w połowie nie byłam z niego zadowolona tak jak ze żlobka...
nie można nikogo potępiać za to że posłał dziecko do żłobka, wynajął opiekunke czy też siedział z dzieckiem parę lat w domu....to są indywidualne wybory, podyktowane rzeczami na które czesto nie mamy wpływu., doświadczeniami, możliwościami finansowymi...wiem jedno że nawet jeśli dziecko chodzi do żłobka to można dać mu dużó miłości i nie strqcić tej wyjątkowej więzi jaka rodzi się pomiędzy nim a matką....trzeba tylko pośiwęcać mu więcej uwagi, czasu kiedy można już być z nim....mnie się udało i mam bardzo dobry kontakt z córką, a więź poimędzy nami jest bardzo silna....ale też każdy weeken kiedy Olesia była w domu i miałyśmy czas dla siebie starałam się zapełnić ciekawostakim, chodziłysmy do kina, teatru, na wystawy i spacery....zawsze razem....
maja córka ma już 12 lat ale patrząc na nią i na dzieci moich znajomych z którymi mamy czy też babcie siedziały w domku widzę ogromną różnicę w zachowaniu, wiedzy o świecie, kontakcie z rówieśnikami, czy osobami dorosłymi....nie wiem czy to zasługa żłobka, przedszkola czy czasu jaki oprócz tego poświęcałam Olesi ale różnice widać i nie jest to tylko moje zdanie....

tak więc z jednej strony zazdroszczę mamom które mogą pozwolić sobie na pozostanie z dzieckiem w domu i dopieszczanie go w rodzinnych pieleszach, a z drugiej jestem zadowolona z faktu że Olesia chodziła do żłobka i że teraz jako już poniekąd nastolatka jest taka jaka jest.....bo przecież jeśli pierwsze trzy lata życia dziecko mają tak duży wpływ na dalsze to jest taka własnie między innymi dzięki żłobkowi.....
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-12, 10:55   #41
iwonamysza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 775
GG do iwonamysza
Dot.: dziecko w żłobku

Postanowiłam odświeżyć ten wątek, bo niestety sytuacja mnie zmusiła oddać dziecko do żłobka. Kasia skończyła wczoraj 5 miesięcy, a dziś poszła tam pierwszy dzień, a ja szaleję. Chciałabym, żeby wypowiedziały się w tym wątku dziewczyny, które też będą musiały oddać swoje pociechy do żłobka, albo już były zmuszone to zrobić. Podzielcie się proszę ze mną wrażeniami, rozterkami, smutkami i radościami takiego stau rzeczy. Razem bedzie nam łatwiej, bo nie ma jak to wyżalić się drugiej osobie będącej w podobnej sytuacji życiowej.
__________________
Moja córunia Kasiunia

iwonamysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-14, 07:47   #42
frytusia2000
Raczkowanie
 
Avatar frytusia2000
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 31
Dot.: dziecko w żłobku

Trzymam za ciebie kciuki, pierwszy miesiac kiedy Filip poszedł do żłobka był zdecydownie gorszym przezyciem dla mnie niz dla niego, ale starałam sie nie okazywac swoich emocji przy malym bo niby skad mialby zrozumiec dlaczego mama jest zalamana, a wiadomo ze male dzieci przejmuja emocje rodziców. kiedy 2 pierwsze dni zegnalismy sie w zlobeczku robilam przy tym duzo zamieszania tulilam go pocieszalam a on nie wiedzial o co mi chodzi i pewnie myslal ze skoro mamusia nagle tak dziwnie sie zachowuje to musi dziac sie cos zlego. efekt byl taki ze plakal strasznie. a ja z nim. na 3 dzien postanowilam zrobic z wyjscia do zlobka super zabawe, od samego przebudzenia byly smiechy wyglupy piosenki, po drodze do zlobeczka tez swietna zabawa no i zlobek, kiedy weszlismy w doskonalym nastroju witalismy sie ze wszystkimi postaciami rysunkowymi na scianach, znowu male wyglupy i krotkie papa myszko mamusia idzie do pracy, buziaczek. efekt: zero placzu filipek pomachal mi na pozegnanie i ciocia wziela go na sale do dzieci. stalam tam chyba jeszcze z 15minut nasluchujac i nic cisza zadnego placzu. i tak juz zostalo.
a ja niestety gorzej to znosilam bo jeszcze przez dlugi czas kiedy wychodzilam z tamtad poprostu pękałam i ryczalam. czulam sie okropnie, wyrodna wstretna mama!
a dzis minelo 1,5 roku jak filip chodzi do zlobeczka i widze po nim ze to byla dobra decyzja.
pozdrawiam i trzymam kciuki za was
__________________
Frytusia2000
frytusia2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-14, 10:22   #43
iwonamysza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 775
GG do iwonamysza
Dot.: dziecko w żłobku

Ja też czuję sie jak wyrodna matka, ale dziś to już trzeci dzień i jest znacznie lepiej. U mnie chociaz sporym plusem jest to, że ona jeszcze nie rozumie że musi zostać beze mnie, więc dla niej nie jest to żadne przeżycie. Dla mnie natomiast to katastrofa. Czekam z utęsknieniem na godzine, o której ją odbiorę i 4 dni laby, bez żłobków i obcych cioć. Pociesza mnie myśl, że jeden chłopiec jest o miesiąc młodszy od mojego szkraba. I taki roześmiany, fajny. Przeżyjemy to jakoś! A ja weekendy nie będę jej odstępować na krok (żartuje oczywiscie bo by nie chciała juz wiecej tam pojść).
__________________
Moja córunia Kasiunia

iwonamysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-17, 15:56   #44
iwonamysza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 775
GG do iwonamysza
Dot.: dziecko w żłobku

Czyżby żadna z dziewczyn nie byla zmuszona oddac dziecka do żłobka? Tylko ja jestem taka wstrętna i niedobra?
__________________
Moja córunia Kasiunia

iwonamysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-17, 16:15   #45
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: dziecko w żłobku

Cytat:
Napisane przez iwonamysza
Czyżby żadna z dziewczyn nie byla zmuszona oddac dziecka do żłobka? Tylko ja jestem taka wstrętna i niedobra?
Iwona bo przełoże przez kolano za takie gadanie - przeciez nie oddajesz dla przyjemnosci tylko życie do tego zmusza.... ja jeszcze mam macierzynski ale tez nie wiem czy nie bede zmuszona do oddania Oliwki do żłobka. Moi rodzice juz starsi, na opiekunke nas nie stac a do roboty musze wrócic. Nie jestes sama
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-17, 16:20   #46
iwonamysza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 775
GG do iwonamysza
Dot.: dziecko w żłobku

A już myslalam, ze tu na forum to tylko ja taka jedyna. (Żartuje oczywiście, bo przecież czytałam wczesniej ten watek i wiem że nie jestem sama). Ale z dnia na dzień coraz bardziej przekonuje się o tym, że nie jest jeszcze tak strasznie, a wyjścia nie ma, pracować trzeba. Uważam, że powrót do pracy niezaleznie od tego, kto bedzie opiekowal się dzieckiem jest dla nas wszystkich ciężki i nie ma na to złotego środka.
__________________
Moja córunia Kasiunia

iwonamysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-17, 22:19   #47
Meme
Zadomowienie
 
Avatar Meme
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: bielsko- biała
Wiadomości: 1 030
GG do Meme
Dot.: dziecko w żłobku

Cytat:
Napisane przez kapka
Jestem za!!! Nie jestem doświadczoną matką,ale sądze że twój synek będzie lepiej rozwijać się wśród rówieśników,nie będzie mieć również problemów z nieśmiałością.co do twoich uczuć związanych z zostawianiem synka w przedszkolu,to napewno po pewnym czasie się zmienią pzdr cieplutko
nie gniewaj się moja Droga, ale sama piszesz, ze nie jesteś doswiadczoną matką.Ja za miesiac musze zostawić mojego również Filipka, będzie miał 5 mieściecy, i wyruszyć do pracy. I nikt mi nie wmówi, ze dla 5miesięcznego dziecka - bądź12 miesęcznego, równieśnicy są niezbedni do prawidłowego rozwoju!Moja mama ze mna i moim bratem siedział długo w domu (az poszliśmy do zerówki) i ani ni, ani on niebyliśmu "zachókani",nieśmiali albo jacyś "niedostosowani". Mama uczyła nas czytać,pisać, czytała nam bajki, bawiła sie z nami, budowała domki z piasku i klocków. Mieliśmy rówieśników, którymi mamy sie nie zajmowały, bo musiały wracac do pracy nie z własnej woli( po prostu musiały), to oni nie umieli się bawic w grupie, bali się, kiedy zaprszalismy ich do naszej piaskownicy, nie umieli sie dzielić zabawkami a najbardziej ciesyli się, kiedy moja mama robiła kanapki dla "naszej piątki"...
Nie mam niestety możliwosci zostanai z synkiem w domu, bardzo żałuję, bo wiem ,ze czas spedzony z własna matką ,jest najcenniejszy, ale nikt mi nie wmówi, że żłobek "rozwija niesamowicie dziecko". Wiem , ze są mamy, takie jak ja, że muszą wracac do pracy i które nie maja co zrbic z dzidzią,ale prawda jest taka, ze nie ma jak "u mamy".
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania

FILIPEK
http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png

MADZIA
http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png
Meme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-23, 12:42   #48
iwonamysza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 775
GG do iwonamysza
Dot.: dziecko w żłobku

Dziewczynki popiszcie tu trochę ze mną! Będzie mi łatwiej, bo czasem nie daję sobie rady. Psycha mi wysiada, tyle czasu bez dziecka swoje robi. Zwariować można!!!
__________________
Moja córunia Kasiunia

iwonamysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-23, 13:25   #49
Kaszanna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Wiadomości: 129
Dot.: dziecko w żłobku

Tylko spokojnie, znam całą gromadę dzieci żłobkowych które żyją i mają się dobrze
Gdybym nie miała swoich rodziców pod nosem, Gaba na pewno poszłaby do żłobka. Nie było nas stać na zrezygnowanie z mojej pracy ani na opłacenie opiekunki. Nie widzę nic złego z żłobkach choć na pewno jest lepiej gdy dziecko ma możliwość przebywania z mamą czy innym opiekunem (tym samym). Gaba od września idzie do żłobka (ma 2,5 roku) a potem, po pół roku jak zwolni się miejsce, przerzucają ją do przedszkola
Najważniejsze jest to żebyś po pracy jak najwięcej czasu spędzała ze Twoją córeczką. Nieważne pranie, sprzątanie i gotowanie , może poczekać aż mała zaśnie. Trzymam kciuki
Kaszanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-23, 18:55   #50
Joan14
Przyczajenie
 
Avatar Joan14
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 17
Dot.: dziecko w żłobku

Moja mała też chodziłą do żłobka (nawet 3 lata) i bardzo sobie to chwaliłam. Teraz z przedszkola nie jestem nawet w połowie tak zadowolona jak ze żłobka.
Częściowo wylądowała w żłobku, bo taka konieczność (powrót na zajęcia) a częściowo dlatego, że wariowałam w domu z małą - 11 miesięcy dało mi do wiwatu . A na opiekunki trafiłyśmy bardzo miłe i mała płakała jak miała do domu iść, bo w żłobku lepiej .
Joan14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-05, 11:41   #51
oniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar oniaczeq
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 649
GG do oniaczeq
Dot.: dziecko w żłobku

No to i ja sie dołączę , czytam tak czytam i mam mętlik w głowię...otóż mam synka ma on juz 2,5 roku, do tej pory siedziałam z nim w domu i zdecydowałam ze dopiero w wieku 3 lat pójdzie do przedszkola, jednak jakiś czas temu wszystko sie zmieniło, sytuacja taka a nie inna wpłynęła na to ze będę szla do pracy i rozważam opcje ze żłobkiem. Cały czas sobie wmawiam ze to dobrze ze pójdzie, lepiej będzie sie rozwijał itd ale chyba probuje przekonać sama siebie;/
Mam jeszcze jedna opcje, małym może zajmować sie siostra męża za która mały przepada tyle ze wiadomo będę chciała jej za to płacić i nie wiem czy to sie opłaca , kokosów płacić mi nie będą wiec możemy wyjść na czysto wiec nie wiem czy to ma sens..także innej opcji jak żłobek nie widzę i jestem strasznie rozdarta..:/
__________________
[B]Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni
Twojego życia
Wracaj do nich ilekroć w Twoim życiu
wszystko zaczyna się walić

Biustonosze:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post77106731
oniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-05, 12:23   #52
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: dziecko w żłobku

Cytat:
Napisane przez oniaczeq Pokaż wiadomość
No to i ja sie dołączę , czytam tak czytam i mam mętlik w głowię...otóż mam synka ma on juz 2,5 roku, do tej pory siedziałam z nim w domu i zdecydowałam ze dopiero w wieku 3 lat pójdzie do przedszkola, jednak jakiś czas temu wszystko sie zmieniło, sytuacja taka a nie inna wpłynęła na to ze będę szla do pracy i rozważam opcje ze żłobkiem. Cały czas sobie wmawiam ze to dobrze ze pójdzie, lepiej będzie sie rozwijał itd ale chyba probuje przekonać sama siebie;/
Mam jeszcze jedna opcje, małym może zajmować sie siostra męża za która mały przepada tyle ze wiadomo będę chciała jej za to płacić i nie wiem czy to sie opłaca , kokosów płacić mi nie będą wiec możemy wyjść na czysto wiec nie wiem czy to ma sens..także innej opcji jak żłobek nie widzę i jestem strasznie rozdarta..:/
mysle ze w wieku 2,5 roku mozna spokojnie oddac dziecko do zlobka ,niektore przedszkola przyjmuja dzieci ponizej 3 lat jesli nie maja pieluchy i dzieciaki sobie dobrze radza wiec spokojnie oddaj malego do zlobka ,taki bobas potrzebuje kontaktu z rowiesnikami co innego gdyby mial ponizej 2 lat.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-05, 12:43   #53
oniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar oniaczeq
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 649
GG do oniaczeq
Dot.: dziecko w żłobku

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
mysle ze w wieku 2,5 roku mozna spokojnie oddac dziecko do zlobka ,niektore przedszkola przyjmuja dzieci ponizej 3 lat jesli nie maja pieluchy i dzieciaki sobie dobrze radza wiec spokojnie oddaj malego do zlobka ,taki bobas potrzebuje kontaktu z rowiesnikami co innego gdyby mial ponizej 2 lat.
No to uspokoiłaś mnie..miejmy nadzieje ze dobrze sie tam zaaklimatyzuje..bo o to boje sie najbardziej, do tego jest strasznym niejadkiem i boje sie tez ze tam nic nie będzie chciał jeść..ale może faktycznie żłobek w tym wszystkim mu pomoże
__________________
[B]Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni
Twojego życia
Wracaj do nich ilekroć w Twoim życiu
wszystko zaczyna się walić

Biustonosze:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post77106731

Edytowane przez oniaczeq
Czas edycji: 2008-03-06 o 08:54
oniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-25, 13:30   #54
st_ella
Wtajemniczenie
 
Avatar st_ella
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
Dot.: dziecko w żłobku lub w klubie malucha

witajcie...

podobijam temat.

powaznie zastanawiam sie nad posłaniem córeczki (16,5 miesiąca) do Klubu Malucha.... czyli miejsca w którym będzie mała grupka dzieci pod opieką kilku Pań / Cioć.
Wiem ze to fajne, że spotka się z innymi dziećmi, że bedzie miała profesjonalna opiekę i zabawy adekwatne do jej poziomu rozwoju....
ale....

jak to zrobic? jak bedą wygladałay te pierwsze dni?
mnie juz gardło ściska
jak ja mam sobie psychicznie ztym poradzić aby w tych dniach pierwszych byc wsparciem dla Mojej ukochanej córci a nie przeszkodą - toksyczna zaborczą matką.....

ja widzę to tak że najpierw przyzwyczajam ja do nowego miejsca. Ona się bawi przez dwa dni np a później zostawiam ja na dwie godziny, na cztery... a docelowo na cały dzień....

to tyle....
czekam na Wasze mądre rady
__________________

st_ella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-27, 07:10   #55
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: dziecko w żłobku lub w klubie malucha

Cytat:
Napisane przez st_ella Pokaż wiadomość
jak to zrobic? jak bedą wygladałay te pierwsze dni?
mnie juz gardło ściska
jak ja mam sobie psychicznie ztym poradzić aby w tych dniach pierwszych byc wsparciem dla Mojej ukochanej córci a nie przeszkodą - toksyczna zaborczą matką.....
chyba zawsze początki są trudne... , mnie też ściskało w gardle, ale teraz nie żałuję decyzji. Moja Ola cudownie rozwinęła się w żłobku, została rzucona na głęboką wodę i dostosowała się.
Przede wszystkim jeżeli będzie tak, że córeczka rozpłacze się (oczywiście w Waszym przypadku tak absolutnie nie będzie ), to najbardziej pomożesz jej w szybkim zostawieniu i wyjściu z budynku.
Ja akurat mam to szczęście, że moje dziecko jak widzi żłobek, to cieszy się i wrzeszczy "dzieci, dzieci", ale jak obserwuję dzieciaki, które płaczą i jak matki przeciągają chwilę zostawienia dziecka, przytulają, czasami płaczą z dzieckiem.... to mnie trafia, przecież one same nakręcają dzieciaki . Dzieci szybciej radzą sobie z tym niż rodzice.
Kiedy dziecko widzi, że mama uśmiecha się, kiedy zostawia dziecko, to przecież ono też to widzi i tak jest nastawione do żłobka.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-27, 20:59   #56
martynika78
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 9
Dot.: dziecko w żłobku lub w klubie malucha

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
chyba zawsze początki są trudne... , mnie też ściskało w gardle, ale teraz nie żałuję decyzji. Moja Ola cudownie rozwinęła się w żłobku, została rzucona na głęboką wodę i dostosowała się.
Przede wszystkim jeżeli będzie tak, że córeczka rozpłacze się (oczywiście w Waszym przypadku tak absolutnie nie będzie ), to najbardziej pomożesz jej w szybkim zostawieniu i wyjściu z budynku.
Ja akurat mam to szczęście, że moje dziecko jak widzi żłobek, to cieszy się i wrzeszczy "dzieci, dzieci", ale jak obserwuję dzieciaki, które płaczą i jak matki przeciągają chwilę zostawienia dziecka, przytulają, czasami płaczą z dzieckiem.... to mnie trafia, przecież one same nakręcają dzieciaki . Dzieci szybciej radzą sobie z tym niż rodzice.
Kiedy dziecko widzi, że mama uśmiecha się, kiedy zostawia dziecko, to przecież ono też to widzi i tak jest nastawione do żłobka.

zgadzam się z Tobą w 100%. Tak samo robiłam jak zostawiałam córcię wprzedszkolu. A od początku lutego 2010 "oddaję" syncia so żłobka właśnie. Tak szczerze to nie wiem jak to przeżyję, będzie miał wtedy 9 miesięcy i niestety żadnej instytucji w postaci babci nie mam na podorędziu. Ale mam nadzieję, że podołam i Maksio się szybko rozwinie.
martynika78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-08, 14:10   #57
Monishia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10
mama w pracy, dziecko w żłobku

Witam forumowiczki
Mój synek ma 21 micy, chodzi do żłobka- klubu malucha od kiedy
skończył 13 mcy na 4h, jesteśmy zadowoleni, gdyby nie fakt, że od
tego czau miał zapalenie oskrzeli już 4 razy. Nie wiemy czy nadal go
posyłać, czy nie lepiej wziąć nanię, zważywszy, że pracuję w domu. Z
drugiej strony szkoda mi, bo może się cofnąć- w żłobku miał kontakt
z dziećmi, a tu nagle będzie sam z nianią i jej 3-letnią córcią.
Doradźcie mi, co wy mamy pracujące byście zrobiły i jak
rozwiązujecie spr opieki nad maleństwem pracując w domu?Pozdrawiam
Monishia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-09, 13:07   #58
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: mama w pracy, dziecko w żłobku

Cytat:
Napisane przez Monishia Pokaż wiadomość
Witam forumowiczki
Mój synek ma 21 micy, chodzi do żłobka- klubu malucha od kiedy
skończył 13 mcy na 4h, jesteśmy zadowoleni, gdyby nie fakt, że od
tego czau miał zapalenie oskrzeli już 4 razy. Nie wiemy czy nadal go
posyłać, czy nie lepiej wziąć nanię, zważywszy, że pracuję w domu. Z
drugiej strony szkoda mi, bo może się cofnąć- w żłobku miał kontakt
z dziećmi, a tu nagle będzie sam z nianią i jej 3-letnią córcią.
Doradźcie mi, co wy mamy pracujące byście zrobiły i jak
rozwiązujecie spr opieki nad maleństwem pracując w domu?Pozdrawiam
Ja poszlam dopiero na poważnie do zerówki i nie jestem cofnięta w rozwoju, więc nie musisz się martwić o kontakt z dziećmi.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-09, 13:33   #59
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: mama w pracy, dziecko w żłobku

A czy jest możliwość zatrudnienia opiekunki tylko na czas chorób dziecka?
Niestety, ale swoje maluch musi odchorować i to zrobi- jak nie teraz, to później, gdy pójdzie do dzieci.
Mój syn chodził do żłobka, gdzie odchorował swoje (2 lata ciągle chorował), dzięki czemu w przedszkolu nie choruje wcale, ale miałam ten "luksus", że w razie jego chorób mogłam zostawać z nim w domu.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-09, 13:38   #60
jamapi
Zakorzenienie
 
Avatar jamapi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 9 729
GG do jamapi
Dot.: mama w pracy, dziecko w żłobku

ja jestem zadydowanie za 'uspołecznianiem' dzieci mój babel (20-cy) poszedł dwa tygodnie temu do prywatnego żłobko-przedszkola, no już też zachorował (od poniedziałku do dziś jestem na zwolnieniu); niestety zapisując dziecko do takiej placówki, nalezy brac po uwage, ze bedzie łapał óżne choróbska od innych dzieci ... to niestety nie uniknione;
proponuje porozmawiać z pediatrą o sposobach na uodpornienie malucha; my mamy zapisaną szczepionke doustą
__________________

jamapi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-30 11:37:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:21.