Troll na MM...?

[svenja]

Napisane przez knotie

wyzywanie od tandet dziel osob, ktore pokazaly swoja twarz pod publiczny osad jest wysoce, wysoce niestosowne i powinno moim zdaniem spotkac sie z szybka reakcja moderatora/admina.

Nazwanie makijażu tandetnym jest moim zdaniem zwykłą krytyką, do której każdy ma prawo. Z kolei podkreślam, że inne wypowiedzi tej użytkowniczki były bardzo nieprzyjemne, ale akurat tej, o której wspominasz, nie bardzo jest co zarzucić. Określenie "tandetny makijaż" nie jest przekleństwem, ani obrazą. A jeśli ktoś publicznie i dobrowolnie pokazuje swoje zdjęcia i prosi o ich ocenę, powinien liczyć się z krytyką, również dosadną.
I tak na marginesie: proponuję zajrzeć do słownika i sprawdzić, co słowo "tandetny" oznacza, a mianowicie "niestarannie wykonany". To, że to słowo kojarzy Ci się z obrazą i czymś niestosownym, nie znaczy, że takie znaczeniowo jest.

a w tym tutaj watku jak i w calej sprawie, chodzi chyba o cos wiecej niz o "gorszy" makijaz Agi...

Knotie, mało tego, tu w ogóle nie chodzi o makijaż Agi, więc nie wiem, czemu o nim dywagujemy. Szczerze mówiąc, nie chce mi się już nad tym tematem ślęczeć, wolę pomyśleć nad ulepszaniem regulaminu i kodeksu modów w wątkach powyżej. W tym wątku chyba już Ameryki nie odkryjemy, niestety.

[knotie]

Svenjo... nic zreszta, nie warto chyba, wiec ugryzlam sie w jezyk.
Bede konsekwentna i EOT.

[agatus84]

Napisane przez knotie

Przeczytalam caly watek z niedowierzaniem... zastanawialam sie ladnych kilka godzin, czy zabrac glos, ale chyba jednak sie odezwe, bo na Wizazu jestem wlasnie glownie dzieki AdzeBJ, nieobecnej ostatnio Femme, Smoczycy i Pitipel - szanuje bardzo ich zdanie, kazdej z osobna, kazda jakos mi pomoglaodkadgoszczena Wizazu i prace kazdej z wyzej wymienionych cenie sobie bardzo wysoko. Zeby nie bylo watpliwosci - staralam sie sformuowac jak najbardziej obiektywne wnioski, bo najzwyczajniej w swiecie kazda z moderatorek uczestniczacych w sporze darze sympatia...
Smoczyco, bez urazy, ale choc jestes niezwykle madra kobieta, to mysle, ze tym razem jednak sie mylisz, chociazby w czesci - ja widze w Twoich wypowiedziach napasci na Age i ja z nich wywnioskowalam, ze nie chodzi tylko o gorszy makijaz w wykonaniu BJ, ale o sposob jej moderowania.
Piti, Smoczyco, Pixie - widac "mur" w Waszych wypowiedziach, ja go widze,choc bardzo nie chce, i czytajac je, odnosze faktycznie wrazenie,ze wcale nie o MM tutaj chodzi najbardziej...
Na MM bywam najczesciej, przygladam sie, podpatruje, czasem sie odezwe i powiem jedno - wyzywanie od tandet dziel osob, ktore pokazaly swoja twarz pod publiczny osad jest wysoce, wysoce niestosowne i powinno moim zdaniem spotkac sie z szybka reakcja moderatora/admina. Tak sie stalo.
Moim skromnym zdaniem Aga zna sie swietnie na makijazu, zeby nie powiedziec rewelacyjnie, ale przyznam,ze choc nie odosobniona, to jest to jednak moja prywatna, bardzo subiektywna opinia. I choc zazwyczaj jej makijaze spotykaja sie z aplauzem i oglnym zachwytem, to zdazylo sie kilka razy, ze cos sie komus nie spodobalo i......Aga najczesciej dziekowala za opinie. Karnych banow za wylom nie przypominam sobie.
MM to nie kolko wzajemnej adoracji, ale tez nie siedlisko zmij - kreaujemy nowe "ja", doskonalimy sie, ksztalcimy - mysle, ze nie chcialabym pytac wiecej o zadne rady,gdyby ktos bezobcesowo moje proby skwitowal jako "tandetne"...

Jestem tylko szarym uzytkownikiem i choc od pewnego czasu staram sie unikac "zapalnych" watkow,odezwalam sie tutaj. Moge przezyc, gdy kloca sie Wizazanki, ale smutno mi i zle,gdy najlepsze moderatorki zaczynaja zabawy w (lagodnie rzecz ujmujac) brudnym srodowisku...
Mysle, ze po czesci Zlo i Szefowa maja racje - sprawy miedzy modami zalatwiajcie miedzy soba, do tego chyba zreszta dazy AgaBJ nie odzywajac sie na tym watku - tutaj kazdy wklada swoje trzy grosze i tworza sie niezdrowe sytuacje i bezpodstawne oskarzenia... a w tym tutaj watku jak i w calej sprawie, chodzi chyba o cos wiecej niz o "gorszy" makijaz Agi...
Pozdrawiam serdecznie wszystkie strony, z mojej strony to wszystko na ten temat, dla mnie EOT.

Zgadzam sie w calej rozciaglosci. Milo nie musiec strzepic jezyka... palcow
Nie, tandetny i niestarannie wykonany nie maja takiego samego wydzwieku emocjonalnego. Niestarannie wykonany ("tu i tu") to wlasnie ta slawetna konstruktywna krytyka. Tandetny-nie bede sie wyglupiac we wklejanie definicji slownikowych. To po prostu niemile slowo,i juz. Jak bysmy tego nie wykrecili...
pozdrawiam

[svenja]

Napisane przez agatus84

Zgadzam sie w calej rozciaglosci. Milo nie musiec strzepic jezyka... palcow
Nie, tandetny i niestarannie wykonany nie maja takiego samego wydzwieku emocjonalnego.

To się nazywa poprawność polityczna, a wydźwięk emocjonalny danego słowa jest subiektywnym odczuciem.
Cytatem ze słownika się nie wygłupiłam, a jedynie poparłam moje wyjaśnienie.

Rany, whatever, schmatever. Ze też mi się jeszcze chce.

[Maga]

Napisane przez svenja

To się nazywa poprawność polityczna, a wydźwięk emocjonalny danego słowa jest subiektywnym odczuciem.
Cytatem ze słownika się nie wygłupiłam, a jedynie poparłam moje wyjaśnienie.

Rany, whatever, schmatever. Ze też mi się jeszcze chce.

Mnie się wydaje, że tu nie chodzi polityczną poprawność, tylko zwykłą życzliwość.
Rozumiem rozgoryczenie osób, które bez widocznej przyczyny stają się obiektem wypowiedzi w tonie, który ma nieżyczliwy wydźwięk. Każdą krytykę można wyrazić tak, aby adresat nie czuł się "skopany", albo przynajmniej próbować - i wcale nie musi to oznaczać ograniczenia wolności dyskusji.

Poza tym podpisuję się pod postem agatus84. Krytyka powinna być konstruktywna, bo co z tego, że każdy komu nie podoba się (czyjeś "dzieło", "poglądy" itp. ) napisze to na forum nie przedstawiając alternatywnej propozycji, albo rady ? Będzie tylko nieprzyjemnie, a gdy ktoś kto faktycznie ma coś do powiedzenia dokopie się do wątku to zapewne nie odważy się odezwać w takiej atmosferze, bo kto ma ochotę skręcać sobie kiszki stresem ?
I tu jestem ciekawa, co Wy myślicie na ten temat ...

[*Jadis*]

Napisane przez Maga

Mnie się wydaje, że tu nie chodzi polityczną poprawność, tylko zwykłą życzliwość.
Rozumiem rozgoryczenie osób, które bez widocznej przyczyny stają się obiektem wypowiedzi w tonie, który ma nieżyczliwy wydźwięk. Każdą krytykę można wyrazić tak, aby adresat nie czuł się "skopany", albo przynajmniej próbować - i wcale nie musi to oznaczać ograniczenia wolności dyskusji.

Poza tym podpisuję się pod postem agatus84. Krytyka powinna być konstruktywna, bo co z tego, że każdy komu nie podoba się (czyjeś "dzieło", "poglądy" itp. ) napisze to na forum nie przedstawiając alternatywnej propozycji, albo rady ? Będzie tylko nieprzyjemnie, a gdy ktoś kto faktycznie ma coś do powiedzenia dokopie się do wątku to zapewne nie odważy się odezwać w takiej atmosferze, bo kto ma ochotę skręcać sobie kiszki stresem ?
I tu jestem ciekawa, co Wy myślicie na ten temat ...

Jeżeli krytyka ma być konstruktywna, to pochwała chyba również. Tak samo, jak należałoby rzeczowo wyjaśnic, czemu dany makijaż się nie podoba, powinno sie równiez uzasadniać aprobatę. Zauważyłam, że dużo wypowiedzi na MM to taki pusty zachwyt, 'ochy' i 'achy', ale tak naprawde bez podania konkretnych zalet. Dla mnie, gdybym wystawiała swoje "dzieła", byłoby ważniejsze i bardziej istotne konkretne skrytykowanie, bądź też pochwalenie. Oczywiście kultura osobista jest tutaj czymś oczywistym, tylko myślę, że nawet, gdy ktoś wyrazi swoją negatywną opinię, to na tle niekonstruktywnego "wychwalania pod niebiosa", wypadnie ona nieuprzejmie, ze względu na spory kontrast Takie jest moje skromne zdanie.

[svenja]

Napisane przez Maga

Mnie się wydaje, że tu nie chodzi polityczną poprawność, tylko zwykłą życzliwość.
Rozumiem rozgoryczenie osób, które bez widocznej przyczyny stają się obiektem wypowiedzi w tonie, który ma nieżyczliwy wydźwięk. Każdą krytykę można wyrazić tak, aby adresat nie czuł się "skopany", albo przynajmniej próbować - i wcale nie musi to oznaczać ograniczenia wolności dyskusji.

Orajt, zgadzam sie. Ale:

Napisane przez Maga

a gdy ktoś kto faktycznie ma coś do powiedzenia dokopie się do wątku to zapewne nie odważy się odezwać w takiej atmosferze, bo kto ma ochotę skręcać sobie kiszki stresem ?

Rowniez sa osoby, ktore chetnie by sie wypowiedzialy, ale nie odwaza sie, bo kiszki skreca im nie stres, a kapiacy lukier. I tu odwoluje sie do postu Jadis i Panikoty na temat konstruktywnych pochwal. Mysle, ze takie bezkrytyczne (o jego bezzasadnosci trudno sie wypowiadac ogolnie) uwielbienie potrafi odstraszyc od forum rownie mocno, jak rzucanie mięsem.

[Maga]

Napisane przez svenja

Orajt, zgadzam sie. Ale:

Rowniez sa osoby, ktore chetnie by sie wypowiedzialy, ale nie odwaza sie, bo kiszki skreca im nie stres, a kapiacy lukier. I tu odwoluje sie do postu Jadis i Panikoty na temat konstruktywnych pochwal. Mysle, ze takie bezkrytyczne (o jego bezzasadnosci trudno sie wypowiadac ogolnie) uwielbienie potrafi odstraszyc od forum rownie mocno, jak rzucanie mięsem.

Aha jesli tak jest jak piszecie, to zgadzam się
Ja niestety nie miałam jeszcze okazji zerknąć na MM, a na techniczne żaden lukier nie dociera z innych for raczej gorzkie płyny

Ale myślałam że zabieranie głosu jak się nie ma nic do powiedzenia do kwestia netykiety w ogóle
A może trzeba to wyraźniej jakoś zaznaczyć w tym ogolnym regulaminie ?
Jednak jest sporo nowych ludzi, może nie odróżniają forum dysusyjnego od czata

[svenja]

Napisane przez Maga

Aha jesli tak jest jak piszecie, to zgadzam się
Ja niestety nie miałam jeszcze okazji zerknąć na MM, a na techniczne żaden lukier nie dociera z innych for raczej gorzkie płyny

Ustrojowe

Ale myślałam że zabieranie głosu jak się nie ma nic do powiedzenia do kwestia netykiety w ogóle

To jest utopijne założenie , ale byłoby pięknie, gdyby każdy wypowiadał się ad rem (rozmarzyłam się).

A może trzeba to wyraźniej jakoś zaznaczyć w tym ogolnym regulaminie ?
Jednak jest sporo nowych ludzi, może nie odróżniają forum dysusyjnego od czata

Maguś, tu dotykasz kolejnego problemu, jaki trzeba będzie prędzej, czy później omówić. Nie wiem, czy zdarzyło się już, że potencjalnie fajny wątek został "rozwalony" przez nadmiar prywaty (zdarzało się, że kłótnie taki wątek niszczyły, ale prywata - nie wiem), ale uważam, że zapis o dyskusji "na temat" powinien znaleźć się w regulaminie portalu. I szkoda, że wizażowy czat nie działa, jak kiedyś, myślę, że rozwiązałby ten problem. Ups, to chyba już nie ten wątek, Mago (a ja mówiłam o trzymaniu się tematu właśnie!!), może przenieś ten post na wątek o regulaminie forum, żeby się nie pokićkało.

[madie]

Napisane przez *Jadis*

Jeżeli krytyka ma być konstruktywna, to pochwała chyba również. Tak samo, jak należałoby rzeczowo wyjaśnic, czemu dany makijaż się nie podoba, powinno sie równiez uzasadniać aprobatę. Zauważyłam, że dużo wypowiedzi na MM to taki pusty zachwyt, 'ochy' i 'achy', ale tak naprawde bez podania konkretnych zalet. Dla mnie, gdybym wystawiała swoje "dzieła", byłoby ważniejsze i bardziej istotne konkretne skrytykowanie, bądź też pochwalenie. Oczywiście kultura osobista jest tutaj czymś oczywistym, tylko myślę, że nawet, gdy ktoś wyrazi swoją negatywną opinię, to na tle niekonstruktywnego "wychwalania pod niebiosa", wypadnie ona nieuprzejmie, ze względu na spory kontrast Takie jest moje skromne zdanie.

Czytam i czytam i nadziwić się nie mogę. Jestem bywalczynią MM i też czasem zdarza mi się napisać jedno słowo np"boski" na temat makijażu który mi się podoba. Spróbuję tu przedstawić swój punkt widzenia.
Stałe bywalczynie MM to zazwyczaj pasjonatki makijaży i zazwyczaj wypowiedzi nacechowane są emocjami. Wyrażeniem "boski" chcę powidzieć że makijaż jest idealnie wykonany i nic bym w nim nie zmianiała, ale nie piszę tego już dlatego, że zazwyczaj oceniam np. dwudziesty z kolei makijaż tej samej osoby i znam jej technikę, precyzję wykonania i nie ma sensu po raz dwudziesty opisywać dokładnie że cieniowanie oka mi się bardzo podoba, że sposób nałożenia pomadki jest perfekcyjny itd. Zazwyczaj makijaż oceniają te same osoby stąd gdy napiszą "super" lub "boski" wiadomo ze jest lepszy od poprzedniego, lub też trafiony w gust odbiorcy.
Ja odbieram makijaże emocjonalnie, więc jesli jest moim zdaniem idealny, to piszę krótko, jeśli dodaję "ale" to znaczy że jest jakiś szczegół który mi się nie podoba i uzasadniam swoje myśli.
Doszukiwanie się problemu w tym, że nie uzasadnia się pozytywnej krótkiej opinii o makijażu to chyba troszkę przesada ...

Każda z nas próbuje upiększyć siebie poprzez makijaż, pokazuje swoją twarz na forum i tym bardziej dla mnie uzasadnione jest okazanie szacunku tej osobie, która nie jest już zupełnie anonimowa i nie mogę powiedzieć "wyglądasz jak d..." bo można tym samym urazić tę osobę, nie jej makijaż ale ją samą. Dlatego bardziej martwiłabym się tym, jak napisać kulturalnie co mi się nie podoba a nie krótkimi pozytywnymi opiniami.

pozdr

[knotie]

Napisane przez madie

Czytam i czytam i nadziwić się nie mogę. Jestem bywalczynią MM i też czasem zdarza mi się napisać jedno słowo np"boski" na temat makijażu który mi się podoba. Spróbuję tu przedstawić swój punkt widzenia.
Stałe bywalczynie MM to zazwyczaj pasjonatki makijaży i zazwyczaj wypowiedzi nacechowane są emocjami. Wyrażeniem "boski" chcę powidzieć że makijaż jest idealnie wykonany i nic bym w nim nie zmianiała, ale nie piszę tego już dlatego, że zazwyczaj oceniam np. dwudziesty z kolei makijaż tej samej osoby i znam jej technikę, precyzję wykonania i nie ma sensu po raz dwudziesty opisywać dokładnie że cieniowanie oka mi się bardzo podoba, że sposób nałożenia pomadki jest perfekcyjny itd. Zazwyczaj makijaż oceniają te same osoby stąd gdy napiszą "super" lub "boski" wiadomo ze jest lepszy od poprzedniego, lub też trafiony w gust odbiorcy.
Ja odbieram makijaże emocjonalnie, więc jesli jest moim zdaniem idealny, to piszę krótko, jeśli dodaję "ale" to znaczy że jest jakiś szczegół który mi się nie podoba i uzasadniam swoje myśli.
Doszukiwanie się problemu w tym, że nie uzasadnia się pozytywnej krótkiej opinii o makijażu to chyba troszkę przesada ...

Każda z nas próbuje upiększyć siebie poprzez makijaż, pokazuje swoją twarz na forum i tym bardziej dla mnie uzasadnione jest okazanie szacunku tej osobie, która nie jest już zupełnie anonimowa i nie mogę powiedzieć "wyglądasz jak d..." bo można tym samym urazić tę osobę, nie jej makijaż ale ją samą. Dlatego bardziej martwiłabym się tym, jak napisać kulturalnie co mi się nie podoba a nie krótkimi pozytywnymi opiniami.

pozdr

Dziekuje Madie Dzieki Twojej wypowiedzi nie musze zabierac wiecej glosu i pozostane w swoim zdziwionym milczeniu. Napisalas wszystko, co ja napisac chcialam

p.s.off-topicowy, nie widze Zlosia dzisiaj on-line, wyslalam do niego pw, ale widze,ze Maga tu zaglada, wiec powiem, ze moim zdaniem przydalby sie jakis akcent na Wizazu,ktory pokazalby, ze pamietamy i jestesmy z ofiarami wczorajszej katastrofy...

[monyczkaaa]

Napisane przez knotie

p.s.off-topicowy, nie widze Zlosia dzisiaj on-line, wyslalam do niego pw, ale widze,ze Maga tu zaglada, wiec powiem, ze moim zdaniem przydalby sie jakis akcent na Wizazu,ktory pokazalby, ze pamietamy i jestesmy z ofiarami wczorajszej katastrofy...

Nie wiem Knotie, czy zaglądałaś na Plotkowe ale toczy się tam burzliwa dyskusja na temat wczorajszych wydarzeń. jakikolwiek akcent mógłby wywołać dodatkowe emocje... ja osobiscie jestem przeciwna takim akcentom.

[knotie]

Napisane przez monyczkaaa

Nie wiem Knotie, czy zaglądałaś na Plotkowe ale toczy się tam burzliwa dyskusja na temat wczorajszych wydarzeń. jakikolwiek akcent mógłby wywołać dodatkowe emocje... ja osobiscie jestem przeciwna takim akcentom.

Monyczkaaa, zajrzalam na plotkowe ale serce mi zamarlo...jestem ze Slaska i nie moglam tego czytac... moja propozycja umieszczenia jakiegokolwiek akcentu na stronie glownej jest tylko sugestia, tym bardziej wydaje mi sie zrozumiala, ze od 14 minut mamy oficjalna zalobe narodowa... jakakolwiek bedzie decyzja Szefostwa - zrozumiem. Ale ja chce wiedziec,ze zrobilam co moglam, bo dla mnie manifest solidarnosci jest rzecza oczywista, oczywista w sytuacji bezsilnosci w obliczu takiej tragedii. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i przepraszam za off-topic. Wiecej nie bedzie.

[Maga]

Napisane przez knotie

Dziekuje Madie Dzieki Twojej wypowiedzi nie musze zabierac wiecej glosu i pozostane w swoim zdziwionym milczeniu. Napisalas wszystko, co ja napisac chcialam

p.s.off-topicowy, nie widze Zlosia dzisiaj on-line, wyslalam do niego pw, ale widze,ze Maga tu zaglada, wiec powiem, ze moim zdaniem przydalby sie jakis akcent na Wizazu,ktory pokazalby, ze pamietamy i jestesmy z ofiarami wczorajszej katastrofy...

Dziewczyny, ja się już nie odezwę, bo widzę że jednak ta dyskusja nie ma ogólnego charakteru, a ciągle mocno nawiązuje do realiów z życia MM, których nie znam. w moich wypowiedziach nie nawiązywałam do MM (jeśli tak mogło wynikać z kontektu, to przepraszam moderatorki i bywalczynie)
sądziłam że dyskutujemy "ogólnie".
Tylko taka refleksja, że może każde z forów tematycznych mogłoby mieć jakieś swoje zasady ... jeśli to potrzebne.
Martwi mnie że tutaj ciągle padają przykłady z MM, a moderatorek w rozmowie nie ma - dla mnie to sygnał że coś jest nie tak

Może dajmy sobie spokój ... tym bardziej że dzisiejszy dzień nie jest najszczęśliwszy do takich rozmów .
A propos - Konotie, obawiam się że Złosiek jest poza siecią ... ale od czego są wątki na plotkowym

pozdrawiam

[sunapee]

Napisane przez Maga

Aha jesli tak jest jak piszecie, to zgadzam się
Ja niestety nie miałam jeszcze okazji zerknąć na MM, a na techniczne żaden lukier nie dociera z innych for raczej gorzkie płyny

Maga,to koniecznie musisz tam zajrzec,tylko pamietaj o tej emotce " "
a najlepiej jak ja zastosujesz kilka razy,bo wchodzenie na MM bez wazeliny,to tak jak pakowanie sie do czyjegos mieszkania w zabloconych buciorach

[madie]

Napisane przez Maga

Dziewczyny, ja się już nie odezwę, bo widzę że jednak ta dyskusja nie ma ogólnego charakteru, a ciągle mocno nawiązuje do realiów z życia MM, których nie znam. w moich wypowiedziach nie nawiązywałam do MM (jeśli tak mogło wynikać z kontektu, to przepraszam moderatorki i bywalczynie)
sądziłam że dyskutujemy "ogólnie".
Tylko taka refleksja, że może każde z forów tematycznych mogłoby mieć jakieś swoje zasady ... jeśli to potrzebne.
Martwi mnie że tutaj ciągle padają przykłady z MM, a moderatorek w rozmowie nie ma - dla mnie to sygnał że coś jest nie tak

Może dajmy sobie spokój ... tym bardziej że dzisiejszy dzień nie jest najszczęśliwszy do takich rozmów .
A propos - Konotie, obawiam się że Złosiek jest poza siecią ... ale od czego są wątki na plotkowym

pozdrawiam

Maga, ogólnie ja w tym wątku nie wiem o co chodzi Zaczęło się od uwagi na temat zachowania Nefryt a dalej poleciały przepychanki słowne, łapanie się za każde słówko, kłótnie o ich znaczenie, takie coś "byle moje było na wierzchu" Przeczytałam cały wątek i można sie w tym pogubić.

Ja zabrałam głos w sprawie "wazeliniarstwa na MM", ponieważ padły takie zarzuty...od osób które tam raczej się nie udzielają i dla nich opinie na temat makijaży to jak to ktoś napisał puste 'ochy' i 'achy' z czym się nie zgadzam. To takie krytykowanie na wyrost, bo co to komu przeszkadza....

Moderatorki nie uczestniczą, bo generalnie wątek się wspaniale rozwinął jak widac bez nich i moim zdaniem dobrze że się nie odzywaly, bo co można powiedzieć na zarzuty o wazeliniarstwie.... i po co się tłumaczyć...

A przykłady daje się z forum MM ponieważ generalnie sprawa nefryt z tego forum przyszła ...

buźka

[Aniaptekarka]

Napisane przez Smoczyca

Nie przypisuj mi uczuć całkowicie mi obcych. Nie boję się krytki i każdy może o mnie napisać co chce na forum publicznym. Po prostu zabrakło mi w Twoich słowach pewnej konsekwencji.
Nie udaję, że nic się nie stalo. Nikogo nie obraziłam. Już kiedyś napisałam w wątku, gdzie krytykowano makijaże Agabil, że pomimo całej sympatii do niej nie podobają mi się jej makijaże. Bez złośliwych uwag. Nie mam za co przepraszać, nikogo nie obraziłam.

Ta wypowiedź zakrawa na...no właśnie na co zakrawa?
Na dwulicowość?
Najmniejsza nawet grzeczna wypowiedź będąca w Twoim mniemaniu krytyką Twojej osoby (na forum gdzie Ty jesteś moderatorką )grozi z Twojej strony zapowiedzią zbanowania, sprawdzeniem IP ,nazwaniem trollem i kasowaniem postów.

[madie]

Napisane przez sunapee

Maga,to koniecznie musisz tam zajrzec,tylko pamietaj o tej emotce " "
a najlepiej jak ja zastosujesz kilka razy,bo wchodzenie na MM bez wazeliny,to tak jak pakowanie sie do czyjegos mieszkania w zabloconych buciorach

Widzisz Maga, właśnie dlatego nie ma sensu rozmawiać i tłumaczyć... bo i tak niektórzy wiedzą swoje...wiedzą lepiej

no comments

[sunapee]

Napisane przez madie

Widzisz Maga, właśnie dlatego nie ma sensu rozmawiać i tłumaczyć... bo i tak niektórzy wiedzą swoje...wiedzą lepiej

no comments

no wlasnie w przepychanki slowne nie bede sie bawic i nie chodzi o to ,ze moje musi byc na wierzchu,ale skoro mnie cytujesz to czuje sie wywolana do tablicy.Moje podworko to Emigrantki,inne fora tylko czytam,czasem cos napisze.MM znam jako czytajaca i niestety,ale tak odbieram to forum.Czyz nie jest tak,ze po przeczytaniu tekstu ustosunkowujemy sie dniego? ksztaltuje on w nas jakies wyobrazenie o autorze? Takie wlasnie odczucia wywoluje u mnie MM.Juz nie raz chcialam sie tam odezwac (nie chodzilo o krytyke,ogolnie mialam ochote na skomentowanie makijazu,zaznaczam,ze grzeczne skomentowanie),ale sie powstrzymalam.Dlaczego??? Bo nie raz gdy padaly slowa krytyki (grzecznej krytyki),w odpowiedzi mozna bylo przeczytac "moze sama pokazesz jaki makijaz potrafisz wykonac to wtedy Ciebie bedziemy krytykowaly".....dla mnie wniosek jeden.Nie pokazujesz swojego makijazu,nie krytykuj .

a o naduzywaniu emotki " " chyba nie jedna osoba przyzna mi racje
Zreszta juz pisalam,to nie moje podworko,ja tylko czytam,wole sie nie odzywac zeby unikac konfliktow,bo po prostu ich nie lubie.Jako wizazanka wyrazam swoja opinie na temat jednego z for i tyle.EOT i milego popoludnia zycze

[svenja]

Napisane przez madie

Ja zabrałam głos w sprawie "wazeliniarstwa na MM", ponieważ padły takie zarzuty...od osób które tam raczej się nie udzielają i dla nich opinie na temat makijaży to jak to ktoś napisał puste 'ochy' i 'achy' z czym się nie zgadzam.

Dla mnie wypowiedz "jak zwykle slicznie, buziaczki" jest tak samo konstruktywna i wiele wnoszaca jak "do kitu".
Pomyśl, dlaczego wiele osób nie udziela się na MM. Może powodem jest ogólne przyzwolenie na niekonstruktywne pochwały? Pewnie, miło się ich słucha autorce makijażu, ale zastanów się, jak takie forum wygląda z zewnątrz. Ja uważam, że to spory problem, bo na przyklad mnie ten lukier niestety skutecznie od MM odstrasza. Są na tym forum wizażanki, które chwalą makijaż, gdy im się podoba, a gdy im nie pasuje, nie odzywają się. Nie uważasz, że to zły sygnał?

Zrobił się z tego jeden wielki offtopic. Kończę, bo nie o tym miała być dyskusja.

[madie]

Napisane przez svenja

Dla mnie wypowiedz "jak zwykle slicznie, buziaczki" jest tak samo konstruktywna i wiele wnoszaca jak "do kitu".
Pomyśl, dlaczego wiele osób nie udziela się na MM. Może powodem jest ogólne przyzwolenie na niekonstruktywne pochwały? Pewnie, miło się ich słucha autorce makijażu, ale zastanów się, jak takie forum wygląda z zewnątrz.

Napewno miłe jest czytanie pochwał, wytłumaczyłam powyżej, dlaczego np.ja czasami ograniczam wypowiedź do kilku słów na temat makijażu. Ja również wolę czytać oprócz "przepięknie" uzasadnienia dlaczego się makijaż podoba, szczególnie od osób których nie znam, które od czasu do czasu oceniają makijaże, ale jak ktoś napisze jedno słowo to prosić o uzasadnienie przecież nie będę Czasem ktoś tak napisze i tyle.

Czasem dziewczyny reagują na ostre słowa... no ale wszędzie się to zdarza.

Napisane przez svenja

Ja uważam, że to spory problem, bo na przyklad mnie ten lukier niestety skutecznie od MM odstrasza. Są na tym forum wizażanki, które chwalą makijaż, gdy im się podoba, a gdy im nie pasuje, nie odzywają się. Nie uważasz, że to zły sygnał?

Zrobił się z tego jeden wielki offtopic. Kończę, bo nie o tym miała być dyskusja.

Ja też niektórych nie oceniam. Czasem nie oceniam makijażu który mi się nie podoba bo zdaję sobie sprawę że to kwestia gustu. Jeśli natomiast mam uwagi techniczne, to znaczy dotyczące wykonania to chętnie o tym piszę, i niekt na mnie nie krzyczy
pozdrawiam

[madie]

Napisane przez sunapee

no wlasnie w przepychanki slowne nie bede sie bawic i nie chodzi o to ,ze moje musi byc na wieszchu,ale skoro mnie cytujesz to czuje sie wywolana do tablicy.Moje podworko to Emigrantki,inne fora tylko czytam,czasem cos napisze.MM znam jako czytajaca i niestety,ale tak odbieram to forum.Czyz nie jest tak,ze po przeczytaniu tekstu ustosunkowujemy sie dniego? ksztaltuje on w nas jakies wyobrazenie o autorze? Takie wlasnie odczucia wywoluje u mnie MM.Juz nie raz chcialam sie tam odezwac (nie chodzilo o krytyke,ogolnie mialam ochote na skomentowanie makijazu,zaznaczam,ze grzeczne skomentowanie),ale sie powstrzymalam.Dlaczego??? Bo nie raz gdy padaly slowa krytyki (grzecznej krytyki),w odpowiedzi mozna bylo przeczytac "moze sama pokazesz jaki makijaz potrafisz wykonac to wtedy Ciebie bedziemy krytykowaly".....dla mnie wniosek jedek.Nie pokazujesz swojego makijazu,nie krytykuj .

a o naduzywaniu emotki " " chyba nie jedna osoba przyzna mi racje
Zreszta juz pisalam,to nie moje podworko,ja tylko czytam,wole sie nie odzywac zeby unikac konfliktow,bo po prostu ich nie lubie.Jako wizazanka wyrazam swoja opinie na temat jednego z for i tyle.EOT i milego popoludnia zycze

O przepychankach słownych napisałam w innym poście i nie były to słowa skierowane pod Twój adres.
Myślę że forum MM posiada specyficzną atmosferę, na początku też dziwiłam się takim reakcjom "och, bosko" "jak zwykle pięknie" ale przyzwyczaiłam się do tego i uważam że dobrze to wpływa na relacje koleżeńskie na forum MM i te wszystkie uprzejmości nie są wymuszane. Nie ma nigdzie napisane "musisz się zachwycać".

No to tyle ode mnie, miłego dnia życzę i zastosuję wazelinę ->

[Złośnica81]

Napisane przez sunapee

Maga,to koniecznie musisz tam zajrzec,tylko pamietaj o tej emotce " "
a najlepiej jak ja zastosujesz kilka razy,bo wchodzenie na MM bez wazeliny,to tak jak pakowanie sie do czyjegos mieszkania w zabloconych buciorach

Muszę się z Tobą całkowicie zgodzić. Ja MM czytam, ale nie wypowiadam się nigdy, nie umiem znieść aż takiej ilości cukrowej waty i nie rozumiem tak zaciekłego tępienia krytykantów. Wiele osób robi tak, jak ja, a krytyka (z pewnymi konkretnymi wskazaniami) jest widziana źle i karana zbyt ostro.

Aniuaptekarko - to zadziwiające, jestem na Wizażu prawie od początku, dużo, dużo dłużej niż Ty i ja takich przykładów nie znam, wręcz przeciwnie - krytyka moderatorki-Smoczycy spotyka się z prośbą kierowania uwag na priv.
Znam natomiast parę przykładów opisywanego przez Ciebe zachowania innych moderatorów.
Ten wątek niestety znów "odwraca kota ogonem", bo dla mnie kluczową kwestią jest oczernianie Smoczycy i to, że Redakcja nierówno i niesprawiedliwie traktuje swoich moderatorów, doszukując i tropiąc wyimaginowane akcje przeciw jednemu i wmawiając nieprawdziwe oskarżenia innemu.

Dla mnie najgorsza byłą tu wypowedź Zło o "problematycznych" moderatorach, mam niestety wrażenie, że niektórym moderatorkom odbija się czkawką sprzeciwienie się Redakcji. Smutne, że osobiste sympatie mają taki wpływ na to, co się dzieje na forum.

[YenneferD]

Napisane przez sunapee

Maga,to koniecznie musisz tam zajrzec,tylko pamietaj o tej emotce " "
a najlepiej jak ja zastosujesz kilka razy,bo wchodzenie na MM bez wazeliny,to tak jak pakowanie sie do czyjegos mieszkania w zabloconych buciorach

Uwazam to za zbyt duze uogólnienie i uproszczenie, i za trochę niesprawiedliwa i krzywdzaca opinię. Nie wszyscy na MM sobie słodzą. Podam przykład z własnego podwórka. Od niedawna pokazuje swoje makijaze na MM i byłam tam krytykowana, i nigdy nie zdarzyło mi sie obrazić na kogos, ze zjechał mój makijaż. I zawsze jestem chetna wszelkim opiniom, zarówno tym pozytywnym, jak i negatywnym, wolę nawet te drugie, bo dzieki nim sie ucze (tak wiec zapraszam do krytykowania ) Sama zarówno krytykuję, jak i wyrazam uznanie. Krytyka jest zwykle rozwinieta, a komplementy niekoniecznie, czasami piszę dokładnie co mi sie podoba, ale jeżeli podoba mi sie wszystko, to oceniam całokształt bez rozdrabniania sie. I jeszcze nie zdarzyło sie, zebym została za krytykę skarcona. Powiem tak, według mnie sedno sprawy nie leży w samym forum MM, ale w umiejętnosci przyjmowania krytyki oraz jej wyrażania. Juz pisałam o tym wczesniej, opinia wyrażona przez Nefryt nie była moze zbyt taktowna ani miła, ale nie przekraczała regulaminu moim zdaniem (mówię o tym porównaniu do trupa). Nefryt została pouczona przez Wizażanki i przeprosiła, i cała ta sprawa to robienie z igły widły.

Dla mnie sedno tego watku leży gdzie indziej, pisałam juz o tym i nie chce sie powtarzać. Chciałabym tylko, zeby z tego całego naszego pisania wyniknęły jakieś konstruktywne wnioski.

[YenneferD]

Napisane przez Złośnica81

Ten wątek niestety znów "odwraca kota ogonem", bo dla mnie kluczową kwestią jest oczernianie Smoczycy i to, że Redakcja nierówno i niesprawiedliwie traktuje swoich moderatorów, doszukując i tropiąc wyimaginowane akcje przeciw jednemu i wmawiając nieprawdziwe oskarżenia innemu.

Dla mnie najgorsza byłą tu wypowedź Zło o "problematycznych" moderatorach, mam niestety wrażenie, że niektórym moderatorkom odbija się czkawką sprzeciwienie się Redakcji. Smutne, że osobiste sympatie mają taki wpływ na to, co się dzieje na forum.

Niestety, a może stety, muszę sie zgodzic. Zwłaszcza z tym o nierównym traktowaniu. Przykre to jest...

[Aniaptekarka]

Napisane przez Złośnica81

Muszę się z Tobą całkowicie zgodzić. Ja MM czytam, ale nie wypowiadam się nigdy, nie umiem znieść aż takiej ilości cukrowej waty i nie rozumiem tak zaciekłego tępienia krytykantów. Wiele osób robi tak, jak ja, a krytyka (z pewnymi konkretnymi wskazaniami) jest widziana źle i karana zbyt ostro.

Aniuaptekarko - to zadziwiające, jestem na Wizażu prawie od początku, dużo, dużo dłużej niż Ty i ja takich przykładów nie znam, wręcz przeciwnie - krytyka moderatorki-Smoczycy spotyka się z prośbą kierowania uwag na priv.
Znam natomiast parę przykładów opisywanego przez Ciebe zachowania innych moderatorów.
Ten wątek niestety znów "odwraca kota ogonem", bo dla mnie kluczową kwestią jest oczernianie Smoczycy i to, że Redakcja nierówno i niesprawiedliwie traktuje swoich moderatorów, doszukując i tropiąc wyimaginowane akcje przeciw jednemu i wmawiając nieprawdziwe oskarżenia innemu.

Dla mnie najgorsza byłą tu wypowedź Zło o "problematycznych" moderatorach, mam niestety wrażenie, że niektórym moderatorkom odbija się czkawką sprzeciwienie się Redakcji. Smutne, że osobiste sympatie mają taki wpływ na to, co się dzieje na forum.

A właśnie o priv chodzi

Wypowiedź choć troszkę nie podobająca się Smoczycy, jest kasowana,a ostrzeżenia, wypowiedzi w stylu "NAWET JA się mylę" groźby sprawdzenia IP i epitety (tak tak dla mnie nazwanie kogoś trollem to już brzydki epitet) wysyłane są poprzez wiadomości prywatne.
To nie ma znaczenia, ale nie lubię dwulicowości.
Nie trzeba czegoś robić publicznie i używac brzydkich słów żeby poniżać inne osoby, wystarczą bardziej wyrafinowane metody i przytyki, świadkami takiego występu byłyśmy zresztą w tym wątku niby nic ale dokopać ile się da.

[PaniKota]

Wypowiedź choć troszkę nie podobająca się Smoczycy

może należałoby dodać z jakich powodów się nie podobająca? nie wnosząca do dyskusji nic poza wycieczkami personalnymi, prawda?

[Ivvonka]

"Krytyka jest latwa a sztuka trudna".

[Aniaptekarka]

Napisane przez PaniKota

może należałoby dodać z jakich powodów się nie podobająca? nie wnosząca do dyskusji nic poza wycieczkami personalnymi, prawda?

O tyle istotna, że pokazująca identyczny błąd za który beszta i ośmiesza sę inne osoby

[Juliettt]

O Matko.....co tu sie dzieje

Osobiscie stracilam nadzieje na jakakolwiek ZGODE Za duzo sie "tego wszytskiego" nazbieralo. Na poczatku byl konflikt miedzy wlascicielami portalu i moderatorami, tutaj juz tworza sie konflikty miedzy moderatorami i ogolnie uzytkownikami.... Ja nie bede opowiadac sie po zadnej ze stron, bo calej prawdy i tylko prawdy nie znam. Chcialabym podzielic sie tylko dwiema myslami:

-Agabil chociaz jest w tym watku krytykowana (nie wnikam czy slusznie czy nie) nie wdaje sie w tego typu dyskusje i sie nie broni, wg mnie ta dziewczyna ma klase i dobrze wykonuje swoja robote

-bardzo meczy mnie ( i wiem, ze nie tylko mnie) totalitaryzm (lecz nie jest to tylko i wylacznie wina wlascicieli, bo pamietam czasy, kiedy to sami moderatorzy ciskali wszedzie gdzie sie dalo groźbami i banami) jaki zaczyna panowac na tym forum, niedorzeczne wydaje mi sie banowanie za slowo "tandeta" , Szanowni Wlasciciele Portalu - zbudowaliscie cos naprawde wyjatkowego, ale czuje, ze Wasze obecne dzialania doprowadza do powolnej smierci tego portalu , a tego naprawde bardzo bym nie chciala (...)