|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2013-12-18, 19:31 | #4741 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Cytat:
Za dużo wieści naraz, kobito! |
|
2013-12-18, 19:35 | #4742 |
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Mysiunia kochana gratulacje
Dziewczyny umowilam się w sobotę z pewnym panem ciekawe co będzie
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
|
2013-12-19, 03:16 | #4743 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Marina tak tak jak będzie smak to już będę w domu
ogolnie serio nigdy nie było śmierdzącego kompotu z suszonych owoców? ale nie masz czego żałować, bo ten tradycyjny jest bleeeeeeee emilia0508 zrobiłam chleb i dziś wystawiam się na ocenę jury w postaci mojego szefa w końcu od niego dostałam zaczyn/zakwas i przepis a moje dzieło w załączniku
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
2013-12-19, 04:57 | #4744 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Siemka
Na kolację pojadłam zalewajki na jedynkach ze śmietaną jogurtową 10%. Do teraz jeszcze czuję pełen żołądek. Do pracy tradycyjnie zabieram jabłko, pomelo, jogurt naturalny, śliwki suszone, morele suszone + orzechy włoskie. Do tego piję dużo wody niegazowanej z cytryną. Wczoraj w pracy jeszcze dwa pierniczki mi wpadły ale w brzuchu mi już burczało i poleciałam na takie już stare i twarde co nikt nie chce jeść Cytat:
A tak na poważnie witaj Mysiunia po latach Ty chudzielcu Różnica jest duża na fotkach, poza tym talia zaczyna Ci się ładnie klarować. Super, że życie prywatne tak dobrze się ułożyło. To ten facecik co Go poznałaś na czacie ?? Musieliście od razu przypaść Sobie do gustu, że już tak szybko konkretne decyzje podjęliście. Dopiero Twojemu ex szczęka opadnie A jak tam z mieszkaniem, zamieniliście się na mniejsze ?? Z nowym powiadasz... a ja myślałam, że jest coś poważniejszego z tym co pisałaś wcześniej, co mieliście gdzieś wyjechać Anex przepysznie wygląda ten chlebek. A ten zakwas jakoś mogłabym sama zrobić czy jak ?? Chętnie bym od Ciebie spapugowała ten chlebek Dziś w pracy u mnie będą luzy bo będzie pakowanie paczek, szykowanie sali do Wigilii, itp. Jutro wzięłam dzień urlopu dlatego wcześniej będzie trzeba troszkę przygotować.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
2013-12-19, 05:06 | #4745 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Marina też myślałam, że to jakaś wielka mecyja, bo jak się naczytałam w internecie, że trzeba dokarmiać itp itd to a potem okazało się, że ze składników na ciasto odkładam pół do słoiczka i zostawiam na 7 dni- po tym czasie zaczyn/zakwas (różnie mówią) jest gotowy do użycia przez około 3 tygodnie- mam nadzieję, że mimo chaosu zrozumiałaś o co mi chodzi
jak mi szef potwierdzi, że jest ok to prześlę Ci jutro przepis, bo mam go w domu skórka chrupiąca jest, a środek fajny mokry, trochę kwaskowaty, ale to chyba przez to, że jest na zakwasie- tak myślę
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
2013-12-19, 05:33 | #4746 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Cytat:
Anex ale tak na marginesie, to z czego ja sobie odłożę na ten zakwas ?? No niby z ciasta co się szykuje na chleb ale wtedy musiałabym upiec jeden raz bez zakwasu, tak ??
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
2013-12-19, 05:39 | #4747 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Marina podpytam szefa, ale mi się wydaje, że po prostu zmniejszasz proporcje tak, aby wyszło pół słoiczka i czekasz 7 dni
a potem pieczesz
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
2013-12-19, 05:47 | #4748 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
To Twój szef widzę, że taki kucharek
Lecę myć zęby bo zaraz będę musiała mykać na dół. Wyjątkowo właśnie zjadłam śniadanie bo ostatnio o nim zapominam Kanapka z odrobiną masła, suchej kiełbachy w plasterkach + ogórek zielony. Miłego
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
2013-12-19, 05:50 | #4749 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
oj tak na punkcie zdrowego odżywiania to ma fioła
nawet mleka do kawy nie każe nam kupować 3,2 % bo mówi,że trzeba ostrożnie z tłuszczami mykaj mykaj - szybko Ci dzisiaj zleci, jak to same przygotowania- miłego dnia ja 24-12 mam wolne
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
2013-12-19, 06:24 | #4750 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Ja niestety w wigilię idę do pracy, po świętach piątek też, dopiero od 31 grudnia do 7 stycznia mam wolne.
Marina zdarzyło Ci się nie spłacić na czas karty kredytowej??? Ja teraz mam do spłaty do 6 stycznia, ale zastanawiam się jak odsetki naliczaja jak się przeciągnie ze spłatą? |
2013-12-19, 06:41 | #4751 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
szef mówi, że dokładnie taki miał być ten chlebuś
Marina dopytywałam o zakwas i to jednak nie tak jak myślałam, mój szef sam nie wie jak go się wyrabia, bo zawsze biorą gotowy od cioci (kobiecina starej daty) ale powiedział mi, że czasami piekarnie robią pieczywo na zakwasie i, że można by u nich zapytać o to a już jakbyś go miała to byś korzystała i korzystała, bo on się nadaje przez 3 tygodnie więc w tym odstępie musiałabyś piec nowy chleb i miałabyś nowy zaczyn
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
2013-12-19, 08:01 | #4752 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Witam
Dziś postaram się już nie grzeszyć, wczoraj na wieczór wpadła jeszcze tabliczka mlecznej czekolady, nad którą płakać nie będę, jest nowy dzień i nowe możliwości Dziś ciąg dalszy przed świątecznych porządków... Emilia dziękuje Ogolnie wcale nie tak dużo wieści na raz Marina Tak Tż jest tym poznanym na necie, z resztą pierwszym, z którym się umówiłam po rozwodzie i pierwszym w którym się zakochałam od pierwszego wejrzenia z wzajemnością Z początku nasi rodzice trochę sceptycznie patrzyli na nasz ślub, bo to za szybko itp. bo w końcu od pierwszej randki, która była 3 sierpnia do zaręczyn dużo czasu nie minęło, ale teraz co chwilę wypytują kiedy ten ślub będzie Ex-męża od czasu rozwodu widziałam zaledwie 2 razy i raz z tego widziała mnie z obecnym Tż-em i nagle gdzieś znikł z tą swoją dziewuchą, z którą mnie zdradzał jak byliśmy małżeństwem. A co do mieszkania dalej mieszkamy na tym wielkim mieszkaniu, nie wiem co dalej będzie, ale rodzice będą musieli jakoś sobie z tym poradzić(może brata z bratową i dziećmi zaproszą do siebie), bo ja nie zamierzam mieszkać po ślubie razem z nimi, jak już nie uda nam się znaleźć pracy do czasu ślubu i wynająć mieszkania, to zamieszkamy w Gliwicach u rodziców Tż. Anex ten chlebek wygląda przepysznie i pewnie taki jest i przede wszystkim naturalny, a to się liczy Miłego dnia wszystkim |
2013-12-19, 08:38 | #4753 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
mysiunia85g pyszny jest chociaż jak spróbowałam pierwszy raz to minę miałam nietęgą,bo człowiek wychowany na tych spulchniaczach to ten kwaskowaty smaczek nie bardzo, ale teraz stwierdzam, że jest pyszniutki
to życzę szczęścia na nowej drodze życia i poukładania po Waszej myśli nowych spraw
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
2013-12-19, 18:49 | #4754 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Cytat:
Mysiunia co dobrego na święta przygotowujesz ?? Anex ja także mam Wigilię wolną Ale całe życie miałam Jeszcze jutro mam też urlop i w przyszły piątek także Anex a szef trochę więcej by Ci nie dał tego zakwasu ?? ogolnie spłać chociaż te kwotę minimalną 50 zł bo naliczą Ci karę. Odsetki są dość duże (15-16 %), ja staram się płacić na czas, a nawet przed. Jak miałam kartę kredytową w PKO BP to jak zapomniałam zapłacić kwotę minimalną to naliczyli od razy karę 50 zł. Dwukrotnie tak mi się przytrafiło. ogolnie jak odchudzanie idzie ?? Szybciej waga spada po diecie dietetyczkowej czy własnej ??
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
2013-12-19, 20:44 | #4755 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Ja spłacę całość od razu, więc problemu nie ma, ale zastanawiam się tylko jak naliczają te odsetki właśnie, w razie jakby kiedyś się zdarzyło coś przeoczyć czy nie mieć akurat kasy na spłatę.
Chociaż tak szczerze mówiąc za niedługo chyba zrezygnuję z tej karty, bo jest niebezpieczna Myślę, że jakoś w lutym się jej pozbędę. a dieta od dietetyczki trafiła do kosza. moja kolezanka dzieki takiej samej rozpisce (nie ma co, zbytnio sie PANI DOKTOR nie wysilała...) trafila do szpitala z brakiem miesiączki, anemią i innymi dolegliwościami. Edytowane przez ogolnie Czas edycji: 2013-12-19 o 20:45 |
2013-12-19, 21:07 | #4756 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Laski, 27 grudnia lece do Irl bo G kupił mi bilety hihih fest zacieszom :P
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy |
2013-12-20, 03:41 | #4757 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Marina no właśnie miałam pisać, że jak nie uda Ci się znaleźć to będę mogła Ci przesłać z tego mojego tylko niech się uaktywni ten co mam i jak będę piec teraz dwa bochenki to odłożę ten zaczyn do dwóch słoików
a ja wolne tylko w Wigilię, a resztę pracuje- pierwszy raz od x czasu ale dobrze, przynajmniej trochę ruchu będzie, bo ile można siedzieć przy tym stole gorzala to fantastycznie!!!! ogolnie o matko! to co to za dietetyczka
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
2013-12-20, 05:40 | #4758 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Siemka
Tradycyjne jak mam wolne to nie mogę spać od 4.20. Przecież to można oszaleć. Oczy mi się kleją, czuję zmęczenie ale i tak zasnąć nie mogłam. Od rana myślę zabrać się za porządki. Później zrobię dwa rodzaje śledzi: w marynacie i w oleju lnianym i zwykłe w oleju. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziękuję za super propozycję, chętnie skorzystam i oczywiście pokryję koszty wysyłki.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
||||
2013-12-20, 05:53 | #4759 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Marina spoko loko damy radę
jakby co w wolnej chwili podeślij mi adres może masz tak samo jak ja w piątki - chociaż jak Ci się spać chce to raczej nie bo mnie w piątki z rana zawsze nosi takie extra doładowanie mam w energię
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
2013-12-20, 06:17 | #4760 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
No CHYBA dietetyczka, ale skąd kto to może wiedzieć? Ja nikomu w papiery nie zaglądałam Dziwne mi się wydawało, że przed nazwiskiem widniało mgr inż. Nie jestem pewna czy po dietetyce jest mgr inż Nie mam pojęcia.
A co do karty i w ogole pieniędzy to ja nie mam do siebie za grosz ( ) zaufania w tej kwestii. Wiem, że jak mam to wydam czasem i na pierdoły typu ozdoby do domu, jakieś prezenty bez okazji, ciuchy (mnóstwo kasy na to idzie...a juz staram sie kupowac na przecenach). Chłop też kosztuje |
2013-12-20, 07:30 | #4761 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Anex zaraz wyślę adres ale nie spiesz się specjalnie z tym zakwasem. Ja poczekam tyle ile będzie trzeba Teraz i tak będzie sporo jedzenia świątecznego
Cytat:
Poza tym Sama dałaś radę tyle schudnąć a więc i dalej Sobie poradzisz bez jakiegokolwiek z góry narzucania
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
2013-12-20, 07:49 | #4762 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Marina przyjęłam do wiadomości, najszybciej 27-12 wyślę do Ciebie aktywny zaczyn, bo aktywnego w ciągu 3 tygodni trzeba wykorzystać, a wiesz nie wiadomo jak to z naszą pocztą będzie w tym okresie poświąteczno-noworocznym
kurczę jak to brzmi aktywny zaczyn, jeszcze pomyślą, że jakąś bombę przesyłamy ogolnie Marina ma rację, sama tyle zdziałałaś więc z drugą połową też dasz radę
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
2013-12-20, 08:21 | #4763 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Nooo... zgarną nas za aktywne przesyłki Dziękuję jeszcze raz Jakbyś mogła trochę przybliżyć ten przepis to już bym się w składniki zaczęła zaopatrywać.
Gotuję sobie właśnie jajka na śniadanie. Zgrzeszę trochę bo pokroję je w kosteczkę i dodam łyżeczkę majonezu, do tego ogórek kiszony i śniadanie jak ta lala Za sprzątanie nadal się nie biorę bo tylko leżę
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
2013-12-20, 08:29 | #4764 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
nie kracz, bo przed świętami będziemy się jeszcze musiały ostro tłumaczyć
a składniki to woda mineralna gazowana mąka pszenna mąka żytnia (potem będziesz mogła z nimi kombinować) wszelkiego rodzaju nasiona: słonecznik, siemię, dynia, otręby- co tylko chcesz cukier i sól chyba niczego nie pominęłam- najważniejsze jest
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
2013-12-20, 09:17 | #4765 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Czyli muszę zakupić mąkę żytnią. A tę pszenną to mogę dodać pełnoziarnistą ??
Chyba czas na powstanie, jakiś prysznic i robienie porządków. Mam plan generalnego sprzątania aby w weekend kucharzenie tylko się zająć. Jeszcze muszę jutro Real zaliczyć bo już listę sobie zrobiłam.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
2013-12-20, 09:46 | #4766 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
pewnie tak byleby pszenna była
u mnie znając życie ogarnę jako tako, a i tak przecież Wigilia i święta poza domem tak się nastawiłam na mamine krokiety- dobrze, że to już tuż tuż a w II dzień świąt będę zajadać kaczkę, bo chrześnica męża ma urodziny i robią party- a tak mi posmakowała, więc jestem happy
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
2013-12-20, 11:52 | #4767 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
U mnie obijania ciag dalszy a mialam tak ambitne plany...
Za krokietami jakos nie przepadam. Ale za to farsz do nich moglabym caly czas wcinac Nalesniczki lubie tylko z dzemem, nawet z serem zapiekanych nie lubie jak to niektorzy robia. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 Edytowane przez Marina__ Czas edycji: 2013-12-20 o 11:53 |
2013-12-20, 12:05 | #4768 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
ja sklepowych też nie ruszę, ale te mamine
właśnie mykam do domu, póki jest okazja trzymajcie się
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
2013-12-20, 16:24 | #4769 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
Naleśnikow nie lubie ogólnie, ale farsz z krokietów :O pychotaa!!
Zjadłam własnie chrunchellki i piję kawkę.. Wreszcie piątek. Jestem zmęczona jak diabli..
__________________
Step 1: 103kg Step 2: 75kg Step 3: 65kg Będzie idealnie: 57kg Jedz mniej, bo bramy raju są wąskie!!
|
2013-12-20, 23:51 | #4770 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część IV
hej w końcu znalazłam dłuższą chwilę dla siebie i komputera ;P No więc tak, znalazł w końcu pracę w chipsiarni.. ale najlepsze to niż nic, w końcu chodziło, by zaczepić się o cokolwiek by proces z obywatelstwem ruszył i wgl.. Szef z tego co mi opowiadał chyba go bardzo polubił bo zgodził się na wypełnienie wszelkich papierów i nawet pomoże mu w otrzymaniu stałego meldunku Jestem przeszczęśliwa, tylko póki nie rozpatrzą jego wniosku nie może przyjmować czeków za pracę i pracuje jak 'wolontariusz' (ugh jak to slysze to az mnie w dupie szczypie), no, ale po ostatniej wypłacie dogadał się z szefem, że jak w styczniu/lutym już wróci wszystko do normy to przepracowane godziny będzie mu po prostu wypłacał z nadwyżką za godziny, które pracował za darmo. W Polsce w życiu bym w coś takiego nie uwierzyła, jednak w Irlandii zdarzają się i nie takie pomocne dłonie ;-) Jestem dobrej myśli.. Rodzina chyba tak się ucieszyła na tą jego pracę, że zdecydowali się mnie gościć w swoim domu aż do 6 stycznia. Więc dzisiaj jeszcze było latanie za jakimiś upominkami dla rodziców, bo cóż, że kultura inna jak z gołymi rękami nie wypada! Kupiłam duże opakowanie ptasiego mleczka i polskie Delicje dla nich :P Uważam, że obie słodyczki są świetne i raczej takie polskie a to chyba najbezpieczniejszy podarunek 'na pierwszy raz' :P
I tak do samego 6 stycznia będę chodzić jak na szpilkach by zrobić dobre wrażenie :P Chyba, że mnie matka od G. schleje xDD Z mniej milych rzeczy - Mimo, że już od paru dni ograniczam wpie.dalanie to widzę po ubraniach A NAWET RAJSTOPACH ze nieźle mi się przytyło Ledwo wcisnęłam cycki w sukienkę którą jeszcze na komunię kuzyna miałam ubraną... NO KURDE ROZUMIEM BRZUCH, plecy, twarz tyć.. ale ile mi mogą te cycki tyć i chudnąć :C Nienawidzę ich z całego serca za to, że są takie wielgachne :/ Teraz tylko tydzień został, ale może uda mi się zejść chociaż z pół kilo NAJLEPIEJ Z CYCKÓW żeby wyglądać ładnie w tej sukience która chce wziąć na sylwestra :-( Przecież nie kupię specjalnie nowej :CCC Idę spać, bo jak zwykle się rozpisałam za cały miesiąc:P
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:35.