Związek z nieco mniej inteligentnym facetem

domel92 · 2020-12-28, 19:02

Hej Wizażanki!

Chciałabym zapytać Was o opinię czy radę. Jako, że jest okres okołoświąteczny mam więcej czasu na rozmyślenie... i na podejmowanie złych decyzji również

Ale do rzeczy...

Żeby nakreślić moją sytuację - jestem po kilku nieudanych związkach. Mój ostatni partner zdradzał mnie przez kilka ostatnich miesięcy trwania związku, co bardzo silnie odbiło się na mojej psychice - jestem po terapii.
Obecnie jestem sama, ale zdarza mi się randkować z facetami z Tindera/Badoo, jednak ciągle nie udało mi się zbudować z nikim dłuższej relacji.
Czuję, że jestem już trochę zdesperowana, bardzo brakuje mi drugiej osoby, ale chciałabym się najpierw zaprzyjaźnić, dobrze poznać, a nie od razu rzucać się w wir romansu, a jakoś większość facetów których poznaję przez aplikację ma na to inny pogląd

Ostatnio, jakieś 1.5 miesiąca temu, poznałam w aplikacji chłopaka. Rozmawiało się w miarę dobrze, choć dość płytko. Nie poruszaliśmy zbyt ambitnych czy abstrakcyjnych tematów. Szybko wyczułam, że nie czai przysłowiowej "bazy". Od razu na wstępie dowiedziałam się od niego, że nie czyta, czym wręcz się pochwalił

Z tego co zdążyłam się dowiedzieć, po kilku spotkaniach już w świecie realnym, nie ma żadnych zainteresowań poza motoryzacją i imprezami.
Ze spotkania na spotkanie byłam coraz bardziej poirytowana tym, że nie rozumie tego co do niego mówię, nie zna słów których używam, angielskie proste słówka są dla niego totalnie obce. Musiałam rozmawiać z nim jak z dzieckiem. "W głowie" przewracałam oczami, nie chciałam by zauważył, że irytują mnie jego teksty - nie chciałam go urazić.
Problem polega na tym, że chłopak bardzo szybko się zadurzył. Fizycznie BARDZO mi odpowiada, jest totalnie w moim typie, bardzo mi to schlebiało, że tak atrakcyjny facet zwrócił na mnie uwagę (witajcie kompleksy

)
Jednak... te różnice intelektualne - dla mnie to cholernie duży problem.
Osobowościowo chłopak wydaje się ok, zależy mu na poważnej relacji, myśli o wspólnej przyszłości.
Na ten moment dałam mu kosza, ale nadal ciągle rozmyślam, czy nie postąpiłam zbyt pochopnie... Nie chcę znowu zaczynać z nim rozmowy, bo boję się, że namieszam mu w głowie i znowu stwierdzę, że jednak nie warto

Czy macie za sobą historię związku/budowania relacji z osobą, która nieco odbiegała pod względem intelektualnym w Waszym odczuciu?

Z góry dzięki za odpowiedzi

kennedy · 2020-12-28, 19:30

nie dogadałabym nie z mężczyzna o jakim piszesz. Musi być miedzy nami porozumienie na glebszym poziomie, inaczej bym nie denerwowała.

Hanged · 2020-12-28, 19:31

Niezależnie czy Twoje zdanie o nim jest słuszne, czy nie - większą krzywdę wyrządziłabyś mu będąc z nim na siłę i myśląc o nim w ten sposób niż dając mu kosza. Ani Tobie ten związek na rękę, ani jemu na dłuższą metę.

pfffh · 2020-12-28, 19:53

Dla ładnej buźki faceta nie warto sobie szargać nerwów i pchać się w związek z osobą, która nam nie odpowiada.

NocnaWiedma · 2020-12-28, 20:04

Nie być desperatką. Wypisałaś mnóstwo rzeczy, które Ci w nim nie leżą, a ledwie go znasz i już tyle ich masz. Kosz był słuszny. Nie mąć ani jemu, ani sobie w głowie.

Vanir410 · 2020-12-28, 20:15

Cytat:

Napisane przez pfffh

Dla ładnej buźki faceta nie warto sobie szargać nerwów i pchać się w związek z osobą, która nam nie odpowiada.

Dokładnie.

Dzisiaj buzia jest ładna, jutro już nie. To nie z przystojniakiem będziesz spędzać codzienności. Jak dla mnie porozumienie pod kątem intelektualnym jest bardzo, bardzo ważne.

Ogólnie też odbieram ten post nieco negatywnie. Jako osoba pochłaniająca książki nie rozumiem w czym problem. No facet nie czyta. Czytanie to zwykła forma spędzania czasu. Ani powód do dumy, ani wstydu.

Interesuje się tylko motoryzacją? To bardzo rozległa dziecina.

Angielskie proste słówka... to już zależy o jakiś zwrotach mówić. W ogóle nie rozumiem po co w rozmowie po polsku dodawać zagraniczne dodatki.

Tak czy inaczej - w tym aspekcie dopasowanie jest ważne. Nie ma ? To dobrze postąpiłaś.

Ellen_Ripley · 2020-12-28, 20:31

Związek z facetem intelektualnie odstającym ode mnie? Nie. Byłam kilka razy w takiej relacji i to była dla mnie męka.

Nimve · 2020-12-28, 20:31

Po wejściu z nim w związek jego super atrakcyjność przestałaby być takim wow, i nic więcej by nie zostało między Wami. Dla wyglądu można sobie wejść w seks relację, do związku to stanowczo za mało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pinkieee · 2020-12-28, 20:32

Motoryzacja jest tez rozlegla techniczna dziedzina i pan rowniez mogl przewracac oczami w myslach ze nie rozumiesz co do Ciebie mowi.
Jakie macie wyksztalcenie? Odstajecie od siebie pod tym wzgledem? Pracujecie umyslowo czy fizycznie?
Ja bym nie chciala faceta ktory nie nadaza za mna intelektualnie, jest to dla mnie wazniejsze niz wyglad faceta. Ale z drugiej strony nie uwazam ze forma mojego spedzania czasu i tego co ja uznaje za inteligentne jest jedyne sluszne. Ktos moze nie czytac ksiazek, a miec inzynierski umysl. Sa rozne rodzaje inteligencji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gwiazdeczka223 · 2020-12-28, 20:35

Ja mam, wytrzymałam z takim rok ale nie dałam rady, po jakimś czasie zaczął mnie maksymalnie irytować. Nie pchaj się w to jeśli już na początku masz takie przemyślenia

**Lipoliz** · 2020-12-28, 20:44

U moich sąsiadów tak jest. Ona nim orze jak chce, oboje są bardzo zadowoleni.

evonla · 2020-12-28, 20:48

Wygląd to nie wszystko, zresztą tak jak i charakter. Ma się Tobie podobać ogólnie, pod względem wizualnym, ale i osobowościowym. Nie brnęłabym w związek z kimś, z kim ewidentnie nie nadaję na tych samych falach.

domel92 · 2020-12-28, 20:52

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Jeśli chodzi o motoryzację - nie twierdzę, że nie jest to rozległa dziedzina. Sama nie znam się i naprawdę doceniam to, że ktoś ogarnia ten temat, jest na bieżąco z nowinkami z tej dziedziny, itd. Bardziej chodzi mi o to, że poza motoryzacją, gdy zapytałam go m.in. o to co sądzi o polityce, sytuacji w kraju, o filmy które lubi, muzyki której słucha, itd. itd. - facet twierdzi, że nic nie sądzi i nie interesuje go to. Ma do tego prawo, ale taka postawa mnie osobiście trochę odrzuca.

Kolejna sprawa - książki. Sama sporo czytam, zaakceptowałabym to, że ktoś nie czyta - znowu: ma do tego prawo. Ale bardziej chodzi mi o jego reakcję, gdy dowiedział się pewnego razu, że ja sama coś akurat czytam. "Hehe, jakby co, to zaraz mówię, że ja nie czytam nic. To jest nudne."

Wykształcenie - ja wyższe. On - zawodowe. Choć znam wiele osób z wykształceniem zawodowym, które jednak interesują się światem, w którym żyją...

**Lipoliz** · 2020-12-28, 21:02

Według mnie, to do seksu wskazane jest aby istniała różnica intelektualna, wtedy jest fajniej. A o polityce i książkach, to można sobie pogadać z mnóstwem innych osób.

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Cytat:

Napisane przez domel92

Choć znam wiele osób z wykształceniem zawodowym, które jednak interesują się światem, w którym żyją...

Ja mam wyższe a się nie interesuję. Z bardzo prostej przyczyny: nie mam na to wpływu.

Tepsa · 2020-12-28, 21:13

Nie sądzę, żebyście w perspektywie czasu mieli o czym kolwiek ze sobą rozmawiać...skoro na starcie nie macie wspólnych tematów, to później będzie już tylko gorzej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

linaya · 2020-12-28, 21:14

Nie wyobrażam sobie takiego związku

choćby facet był nie wiem jak przystojny, nope.

**Lipoliz** · 2020-12-28, 21:15

Cytat:

Napisane przez domel92

Ale bardziej chodzi mi o jego reakcję, gdy dowiedział się pewnego razu, że ja sama coś akurat czytam. "Hehe, jakby co, to zaraz mówię, że ja nie czytam nic. To jest nudne."

No skoro nie czyta, to jasne że dlatego, że go to nudzi. Szczery facet. Podejrzewam, że jest dobry w łóżku.

NocnaWiedma · 2020-12-28, 21:17

Cytat:

Napisane przez Lipoliz

No skoro nie czyta, to jasne że dlatego, że go to nudzi. Szczery facet. Podejrzewam, że jest dobry w łóżku.

To Ty się z nim umów

.

**Lipoliz** · 2020-12-28, 21:19

Cytat:

Napisane przez linaya

Nie wyobrażam sobie takiego związku

choćby facet był nie wiem jak przystojny, nope.

Ja sobie wyobrażam i znam takowe, długoletnie już małżeństwa. One wyższe a oni podstawowe lub średnie zawodowe ale bystrzaki, dusze towarzystwa.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Cytat:

Napisane przez NocnaWiedma

To Ty się z nim umów

.

Ja się umawiam z kobietami wobec których udaję głupszego albo jestem faktycznie głupszy.

Pinkieee · 2020-12-28, 21:22

Cytat:

Napisane przez domel92

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Jeśli chodzi o motoryzację - nie twierdzę, że nie jest to rozległa dziedzina. Sama nie znam się i naprawdę doceniam to, że ktoś ogarnia ten temat, jest na bieżąco z nowinkami z tej dziedziny, itd. Bardziej chodzi mi o to, że poza motoryzacją, gdy zapytałam go m.in. o to co sądzi o polityce, sytuacji w kraju, o filmy które lubi, muzyki której słucha, itd. itd. - facet twierdzi, że nic nie sądzi i nie interesuje go to. Ma do tego prawo, ale taka postawa mnie osobiście trochę odrzuca.

Kolejna sprawa - książki. Sama sporo czytam, zaakceptowałabym to, że ktoś nie czyta - znowu: ma do tego prawo. Ale bardziej chodzi mi o jego reakcję, gdy dowiedział się pewnego razu, że ja sama coś akurat czytam. "Hehe, jakby co, to zaraz mówię, że ja nie czytam nic. To jest nudne."

Wykształcenie - ja wyższe. On - zawodowe. Choć znam wiele osób z wykształceniem zawodowym, które jednak interesują się światem, w którym żyją...

Wydaje mi sie ze jednak roznice intelektualne w tym wypadku beda za duze i ja bym w to nie brnela. Chyba ze na chwilowy romans, wtedy sie to nie liczy

ale jak nie chcesz sie z kims zanudzic po parunastu latach wspolnego zycia to niestety musicie miec wspolny jezyk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mija62 · 2020-12-28, 21:24

Angielskie słówka ? No błagam, to jest dziecinada.
Poprostu nadajecie na innych falach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Lipoliz** · 2020-12-28, 21:31

A nie myślicie, że takiego faceta da się zmienić? Kwestia zmiany jego środowiska. A jaka z tego frajda być może.

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

A nie od razu, że mniej inteligentny.

Mija62 · 2020-12-28, 21:39

Cytat:

Napisane przez Lipoliz

A nie myślicie, że takiego faceta da się zmienić? Kwestia zmiany jego środowiska. A jaka z tego frajda być może.

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

A nie od razu, że mniej inteligentny.

Będzie mu książki czytać na dobranoc ?
Czy on napewno taki mniej inteligentny, to ja nie wiem. Bo nie czyta, czy ma inne zainteresowania. Nie dogadują sie i tyle. Jakby mi ktoś w rozmowie rzucał angielskimi słówkami, to uznałabym że jest jakiś nie poważny. No chyba, ze miałby poniżej 20 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wlosomaniaczkaaa · 2020-12-28, 21:53

Cytat:

Napisane przez Lipoliz

A nie myślicie, że takiego faceta da się zmienić? Kwestia zmiany jego środowiska. A jaka z tego frajda być może.

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

A nie od razu, że mniej inteligentny.

Jasne, wystarczy zmienić środowisko i czytanie w magiczny sposób nagle stanie się fascynujące. Ciało dobre już jest, ale w ramach rzeźbienia ideału wyśle go na kurs angielskiego i każe oglądać programy popularno-naukowe. To już lepiej sobie psa kupić i go tresować. Rzeczywiście frajda powinna się pojawić i to po obu stronach.

Autorko, jakby to powiedział klasyk, gdyby desperacja miała jakieś granice, to Ty jesteś już jesteś za granicą. Kolesia ratuje tylko to, że jest ciachem. Nie mąć w głowie temu biedakowi.

ANKA54321 · 2020-12-28, 22:16

Cytat:

Napisane przez domel92

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Jeśli chodzi o motoryzację - nie twierdzę, że nie jest to rozległa dziedzina. Sama nie znam się i naprawdę doceniam to, że ktoś ogarnia ten temat, jest na bieżąco z nowinkami z tej dziedziny, itd. Bardziej chodzi mi o to, że poza motoryzacją, gdy zapytałam go m.in. o to co sądzi o polityce, sytuacji w kraju, o filmy które lubi, muzyki której słucha, itd. itd. - facet twierdzi, że nic nie sądzi i nie interesuje go to. Ma do tego prawo, ale taka postawa mnie osobiście trochę odrzuca.

Kolejna sprawa - książki. Sama sporo czytam, zaakceptowałabym to, że ktoś nie czyta - znowu: ma do tego prawo. Ale bardziej chodzi mi o jego reakcję, gdy dowiedział się pewnego razu, że ja sama coś akurat czytam. "Hehe, jakby co, to zaraz mówię, że ja nie czytam nic. To jest nudne."

Wykształcenie - ja wyższe. On - zawodowe. Choć znam wiele osób z wykształceniem zawodowym, które jednak interesują się światem, w którym żyją...

Chyba nie warto skoro na starcie ci już nie pasował.Chociaż odniosłam wrażenie, że masz trochę wybujałe ego bo przedstawiłaś go w poście jako takiego przysłowiowego debila.

**arcykarmel** · 2020-12-28, 22:26

Brałabym.

Cytat:

Napisane przez Lipoliz

A nie myślicie, że takiego faceta da się zmienić? Kwestia zmiany jego środowiska. A jaka z tego frajda być może.

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

A nie od razu, że mniej inteligentny.

A dlaczego to on ma się zmienić? Może ona powinna zdobyć wiedzę o motoryzacji?

Ellen_Ripley · 2020-12-28, 22:38

Skończcie już z tą motoryzacją. Inteligencja nie polega na tym, aby mieć wiedzę w wąskiej specjalizacji. To wyobraźnia, wiedza ogólna, zdolność do abstrakcyjnego myślenia. Autorka na szczęście nie jest desperatką, aby brać, co się nawinęło.

Swietusia · 2020-12-28, 23:31

Wątpię, żebym była szczęśliwa w związku z w moim odczuciu "mniej inteligentną" osobą. Na takiej samej zasadzie, jak nie byłabym szczęśliwa z kimś, kto nie pociąga mnie fizycznie.

Tobie już teraz coś w nim ewidentnie przeszkadza, irytuje Cię, a się zastanawiasz. Myślę, że gdybyś nie była zdesperowana (nie chcę Cię obrażać, ale sama użyłaś tego słowa

), nie brałabyś go pod uwagę.

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Cytat:

Napisane przez Lipoliz

A nie myślicie, że takiego faceta da się zmienić? Kwestia zmiany jego środowiska. A jaka z tego frajda być może.

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

A nie od razu, że mniej inteligentny.

Nie myślę. Ani nie chciałabym, żeby podstawą mojej relacji i związku było, że muszę kogoś zmienić, ani że ktoś musi zmienić mnie.

sublips · 2020-12-28, 23:55

Myślę, że ogólnie to, że facet jest mniej inteligentny od Ciebie to nie jest bardzo duży problem, bo ja np. zabrzmię jak klasyczny narcyz, ale nie spotkałam jeszcze faceta, który w moim odczuciu dorównywałby mi w 100% intelektualnie. Natomiast ze wszystkimi partnerami mogłam porozmawiać na poziomie, dowiedzieć się czegoś nowego od nich - i oni ode mnie, mieli też inne zalety czy inny typ inteligencji niż ja (np. właśnie potrafili coś naprawić, zrobić coś, czego ja nie umiem, mieli wiedzę w innych dziedzinach). Jak po pierwszej randce okazywało się, że ktoś jest bardzo nieoczytany, wypowiada się w taki sposób, że mam wewnętrznego facepalma, no to już nie kontynuowałam znajomości.

Także wydaje mi się, że z tym konkretnym mężczyzną nie odnajdziesz porozumienia, skoro już teraz odczuwasz to tak mocno.

**gonciarzisoverparty** · 2020-12-29, 00:17

Cytat:

Napisane przez Ellen_Ripley

Skończcie już z tą motoryzacją. Inteligencja nie polega na tym, aby mieć wiedzę w wąskiej specjalizacji. To wyobraźnia, wiedza ogólna, zdolność do abstrakcyjnego myślenia. Autorka na szczęście nie jest desperatką, aby brać, co się nawinęło.

I skąd wiesz, że autorka to wszystko ma, albo że u faceta z tym gorzej?

2020-12-28, 19:02	#1
domel92 Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-08 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 15	Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Hej Wizażanki! Chciałabym zapytać Was o opinię czy radę. Jako, że jest okres okołoświąteczny mam więcej czasu na rozmyślenie... i na podejmowanie złych decyzji również Ale do rzeczy... Żeby nakreślić moją sytuację - jestem po kilku nieudanych związkach. Mój ostatni partner zdradzał mnie przez kilka ostatnich miesięcy trwania związku, co bardzo silnie odbiło się na mojej psychice - jestem po terapii. Obecnie jestem sama, ale zdarza mi się randkować z facetami z Tindera/Badoo, jednak ciągle nie udało mi się zbudować z nikim dłuższej relacji. Czuję, że jestem już trochę zdesperowana, bardzo brakuje mi drugiej osoby, ale chciałabym się najpierw zaprzyjaźnić, dobrze poznać, a nie od razu rzucać się w wir romansu, a jakoś większość facetów których poznaję przez aplikację ma na to inny pogląd Ostatnio, jakieś 1.5 miesiąca temu, poznałam w aplikacji chłopaka. Rozmawiało się w miarę dobrze, choć dość płytko. Nie poruszaliśmy zbyt ambitnych czy abstrakcyjnych tematów. Szybko wyczułam, że nie czai przysłowiowej "bazy". Od razu na wstępie dowiedziałam się od niego, że nie czyta, czym wręcz się pochwalił Z tego co zdążyłam się dowiedzieć, po kilku spotkaniach już w świecie realnym, nie ma żadnych zainteresowań poza motoryzacją i imprezami. Ze spotkania na spotkanie byłam coraz bardziej poirytowana tym, że nie rozumie tego co do niego mówię, nie zna słów których używam, angielskie proste słówka są dla niego totalnie obce. Musiałam rozmawiać z nim jak z dzieckiem. "W głowie" przewracałam oczami, nie chciałam by zauważył, że irytują mnie jego teksty - nie chciałam go urazić. Problem polega na tym, że chłopak bardzo szybko się zadurzył. Fizycznie BARDZO mi odpowiada, jest totalnie w moim typie, bardzo mi to schlebiało, że tak atrakcyjny facet zwrócił na mnie uwagę (witajcie kompleksy ) Jednak... te różnice intelektualne - dla mnie to cholernie duży problem. Osobowościowo chłopak wydaje się ok, zależy mu na poważnej relacji, myśli o wspólnej przyszłości. Na ten moment dałam mu kosza, ale nadal ciągle rozmyślam, czy nie postąpiłam zbyt pochopnie... Nie chcę znowu zaczynać z nim rozmowy, bo boję się, że namieszam mu w głowie i znowu stwierdzę, że jednak nie warto Czy macie za sobą historię związku/budowania relacji z osobą, która nieco odbiegała pod względem intelektualnym w Waszym odczuciu? Z góry dzięki za odpowiedzi

2020-12-28, 19:30	#2
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem nie dogadałabym nie z mężczyzna o jakim piszesz. Musi być miedzy nami porozumienie na glebszym poziomie, inaczej bym nie denerwowała. __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2020-12-28, 19:31	#3
Hanged must be a hole in my hat Zarejestrowany: 2018-08 Wiadomości: 132	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Niezależnie czy Twoje zdanie o nim jest słuszne, czy nie - większą krzywdę wyrządziłabyś mu będąc z nim na siłę i myśląc o nim w ten sposób niż dając mu kosza. Ani Tobie ten związek na rękę, ani jemu na dłuższą metę.

2020-12-28, 19:53	#4
pfffh Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: Dziki Wschód Wiadomości: 1 975	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Dla ładnej buźki faceta nie warto sobie szargać nerwów i pchać się w związek z osobą, która nam nie odpowiada. __________________ "Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"

2020-12-28, 20:04	#5
NocnaWiedma Lady in red. Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 67 022	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Nie być desperatką. Wypisałaś mnóstwo rzeczy, które Ci w nim nie leżą, a ledwie go znasz i już tyle ich masz. Kosz był słuszny. Nie mąć ani jemu, ani sobie w głowie. __________________

2020-12-28, 20:31	#7
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 853	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Związek z facetem intelektualnie odstającym ode mnie? Nie. Byłam kilka razy w takiej relacji i to była dla mnie męka. __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

2020-12-28, 20:31	#8
Nimve Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Lokalizacja: Zołzarium Wiadomości: 3 698	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Po wejściu z nim w związek jego super atrakcyjność przestałaby być takim wow, i nic więcej by nie zostało między Wami. Dla wyglądu można sobie wejść w seks relację, do związku to stanowczo za mało. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-12-28, 20:32	#9
Pinkieee Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-04 Wiadomości: 557	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Motoryzacja jest tez rozlegla techniczna dziedzina i pan rowniez mogl przewracac oczami w myslach ze nie rozumiesz co do Ciebie mowi. Jakie macie wyksztalcenie? Odstajecie od siebie pod tym wzgledem? Pracujecie umyslowo czy fizycznie? Ja bym nie chciala faceta ktory nie nadaza za mna intelektualnie, jest to dla mnie wazniejsze niz wyglad faceta. Ale z drugiej strony nie uwazam ze forma mojego spedzania czasu i tego co ja uznaje za inteligentne jest jedyne sluszne. Ktos moze nie czytac ksiazek, a miec inzynierski umysl. Sa rozne rodzaje inteligencji. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-12-28, 20:35	#10
Gwiazdeczka223 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 3 819	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Ja mam, wytrzymałam z takim rok ale nie dałam rady, po jakimś czasie zaczął mnie maksymalnie irytować. Nie pchaj się w to jeśli już na początku masz takie przemyślenia __________________ Wymiana

2020-12-28, 20:44	#11
Lipoliz BAN stały Zarejestrowany: 2020-12 Wiadomości: 163	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem U moich sąsiadów tak jest. Ona nim orze jak chce, oboje są bardzo zadowoleni.

2020-12-28, 20:48	#12
evonla Zadomowienie Zarejestrowany: 2020-06 Wiadomości: 1 114	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Wygląd to nie wszystko, zresztą tak jak i charakter. Ma się Tobie podobać ogólnie, pod względem wizualnym, ale i osobowościowym. Nie brnęłabym w związek z kimś, z kim ewidentnie nie nadaję na tych samych falach.

2020-12-28, 20:52	#13
domel92 Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-08 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 15	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Jeśli chodzi o motoryzację - nie twierdzę, że nie jest to rozległa dziedzina. Sama nie znam się i naprawdę doceniam to, że ktoś ogarnia ten temat, jest na bieżąco z nowinkami z tej dziedziny, itd. Bardziej chodzi mi o to, że poza motoryzacją, gdy zapytałam go m.in. o to co sądzi o polityce, sytuacji w kraju, o filmy które lubi, muzyki której słucha, itd. itd. - facet twierdzi, że nic nie sądzi i nie interesuje go to. Ma do tego prawo, ale taka postawa mnie osobiście trochę odrzuca. Kolejna sprawa - książki. Sama sporo czytam, zaakceptowałabym to, że ktoś nie czyta - znowu: ma do tego prawo. Ale bardziej chodzi mi o jego reakcję, gdy dowiedział się pewnego razu, że ja sama coś akurat czytam. "Hehe, jakby co, to zaraz mówię, że ja nie czytam nic. To jest nudne." Wykształcenie - ja wyższe. On - zawodowe. Choć znam wiele osób z wykształceniem zawodowym, które jednak interesują się światem, w którym żyją...

2020-12-28, 21:13	#15
Tepsa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 15 988	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Nie sądzę, żebyście w perspektywie czasu mieli o czym kolwiek ze sobą rozmawiać...skoro na starcie nie macie wspólnych tematów, to później będzie już tylko gorzej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Mój blog, mój świat KLIK

2020-12-28, 21:14	#16
linaya astro-loszka Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 505	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Nie wyobrażam sobie takiego związku choćby facet był nie wiem jak przystojny, nope. __________________ Kpię i o drogę nie pytam.

2020-12-28, 21:24	#21
Mija62 uparta chmura Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miasto Portowe Wiadomości: 8 645	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Angielskie słówka ? No błagam, to jest dziecinada. Poprostu nadajecie na innych falach. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ "Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln

2020-12-28, 21:31	#22
Lipoliz BAN stały Zarejestrowany: 2020-12 Wiadomości: 163	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem A nie myślicie, że takiego faceta da się zmienić? Kwestia zmiany jego środowiska. A jaka z tego frajda być może. ---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ---------- A nie od razu, że mniej inteligentny.

2020-12-28, 22:38	#27
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 853	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Skończcie już z tą motoryzacją. Inteligencja nie polega na tym, aby mieć wiedzę w wąskiej specjalizacji. To wyobraźnia, wiedza ogólna, zdolność do abstrakcyjnego myślenia. Autorka na szczęście nie jest desperatką, aby brać, co się nawinęło. __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

2020-12-28, 23:55	#29
sublips Zakorzenienie Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 6 032	Dot.: Związek z nieco mniej inteligentnym facetem Myślę, że ogólnie to, że facet jest mniej inteligentny od Ciebie to nie jest bardzo duży problem, bo ja np. zabrzmię jak klasyczny narcyz, ale nie spotkałam jeszcze faceta, który w moim odczuciu dorównywałby mi w 100% intelektualnie. Natomiast ze wszystkimi partnerami mogłam porozmawiać na poziomie, dowiedzieć się czegoś nowego od nich - i oni ode mnie, mieli też inne zalety czy inny typ inteligencji niż ja (np. właśnie potrafili coś naprawić, zrobić coś, czego ja nie umiem, mieli wiedzę w innych dziedzinach). Jak po pierwszej randce okazywało się, że ktoś jest bardzo nieoczytany, wypowiada się w taki sposób, że mam wewnętrznego facepalma, no to już nie kontynuowałam znajomości. Także wydaje mi się, że z tym konkretnym mężczyzną nie odnajdziesz porozumienia, skoro już teraz odczuwasz to tak mocno.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)