Dziwna sytuacja. Proszę o rady. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-20, 19:24   #1
Martiza3346
Raczkowanie
 
Avatar Martiza3346
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 188

Dziwna sytuacja. Proszę o rady.


A więc. Mam dziwną sytuację z moim przyjacielem? Chociaż nie wiem czy to jest nadal mój przyjaciel....coś się zepsuło. W weekend majowy napisałam do niego czy byśmy nie spotkali się na jakąś sesję zdjęciową. On napisał, że się umówimy, bla bla bla. Na drugi dzień spytałam o termin. A on, że napisze mi jutro. No i nie napisał. Na drugi dzień napisał, że nie może. No to mi się zrobiło strasznie przykro i cóż, napisałam, że myślałam, że jesteśmy przyjaciółmi a na tym chyba polega przyjaźń, że ludzie się spotykają poza szkołą. (chodzimy razem do klasy, zresztą on wyjeżdża na całe wakacje do pracy więc chciałam się nim trochę nacieszyć), i że ja się staram ale niestety do tego trzeba wzajemności. On na to, że ja niby jakoś to dziwnie interpretuje. Nie wiem co on sobie przez to wnioskuje, że się w nim zakochałam? cóż, może coś do niego czuję, czasami mam takie wrażenie ale potrafię hamować te swoje niezbyt zidentyfikowane uczucia. no ale przecież spotkanie to spotkanie. I od tego czasu zrobił się jakoś strasznie do mnie zdystansowany...tak nie do wytrzymania. Z innymi dziewczynami z klasy sobie wręcz flirtuje a mnie traktuje tak chłodno, że sama nie wiem....To jest nie do wytrzymania bo on był jedyną osobą w tej mojej chorej klasie poza kilkoma dziewczynami, z którymi mi się dobrze gadało. A teraz? Sama nie wiem co się porobiło. Od tego roku szkolnego w ogóle zaczął bardziej kumplować z taką jedną dziewczyną z klasy, która jest delikatnie mówiąc chyba nie godna zaufania. Te kilka dziewczyn też tak sądzi ale on tego nie widzi. I teraz nie wiem co on sobie myśli. Że jak z nimi gadam to nastawiam je przeciw niemu? No raczej nie. Ale ogólnie zrobił się straszny w stosunku do mnie i nie wiem jak to zmienić, nie wiem co zrobić bo jeszcze rok musimy ze sobą wytrzymać no i bardzo mi na nim zależy... proszę o jakiekolwiek rady, ale takie na serio.

Edytowane przez Martiza3346
Czas edycji: 2012-05-20 o 19:26
Martiza3346 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 19:43   #2
Kasiuncia23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 165
GG do Kasiuncia23
Dot.: Dziwna sytuacja. Proszę o rady.

Chłopak najzwyczajniej nie jest Tobą zainteresowany w sensie "czegoś więcej" niż przyjaźni. Może zauważył, że Ty dajesz znaki, że Ci się podoba i się przestraszył.
Nie miej mu za złe, że jeżeli nie wiąże z Tobą nadziei na związek daje Ci to jasno do zrozumienia. Gorzej dla Ciebie, gdyby zachowywałby się normalnie, flirtował z Tobą, chciał trzymać dwie sroki za ogon ( gdyby ta koleżanka z klasy również była kimś więcej dla niego samego) - Grałby nie fair, a i Ciebie bardziej by bolało, gdyby nagle odszedł do innej, nadal utrzymując z Tobą stosunki bardziej niż przyjacielskie.

Edytowane przez Kasiuncia23
Czas edycji: 2012-05-20 o 19:45
Kasiuncia23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 19:54   #3
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Dziwna sytuacja. Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Martiza3346 Pokaż wiadomość
A więc. Mam dziwną sytuację z moim przyjacielem? Chociaż nie wiem czy to jest nadal mój przyjaciel....coś się zepsuło. W weekend majowy napisałam do niego czy byśmy nie spotkali się na jakąś sesję zdjęciową. On napisał, że się umówimy, bla bla bla. Na drugi dzień spytałam o termin. A on, że napisze mi jutro. No i nie napisał. Na drugi dzień napisał, że nie może. No to mi się zrobiło strasznie przykro i cóż, napisałam, że myślałam, że jesteśmy przyjaciółmi a na tym chyba polega przyjaźń, że ludzie się spotykają poza szkołą. (chodzimy razem do klasy, zresztą on wyjeżdża na całe wakacje do pracy więc chciałam się nim trochę nacieszyć), i że ja się staram ale niestety do tego trzeba wzajemności. On na to, że ja niby jakoś to dziwnie interpretuje. Nie wiem co on sobie przez to wnioskuje, że się w nim zakochałam? cóż, może coś do niego czuję, czasami mam takie wrażenie ale potrafię hamować te swoje niezbyt zidentyfikowane uczucia. no ale przecież spotkanie to spotkanie. I od tego czasu zrobił się jakoś strasznie do mnie zdystansowany...tak nie do wytrzymania. Z innymi dziewczynami z klasy sobie wręcz flirtuje a mnie traktuje tak chłodno, że sama nie wiem....To jest nie do wytrzymania bo on był jedyną osobą w tej mojej chorej klasie poza kilkoma dziewczynami, z którymi mi się dobrze gadało. A teraz? Sama nie wiem co się porobiło. Od tego roku szkolnego w ogóle zaczął bardziej kumplować z taką jedną dziewczyną z klasy, która jest delikatnie mówiąc chyba nie godna zaufania. Te kilka dziewczyn też tak sądzi ale on tego nie widzi. I teraz nie wiem co on sobie myśli. Że jak z nimi gadam to nastawiam je przeciw niemu? No raczej nie. Ale ogólnie zrobił się straszny w stosunku do mnie i nie wiem jak to zmienić, nie wiem co zrobić bo jeszcze rok musimy ze sobą wytrzymać no i bardzo mi na nim zależy... proszę o jakiekolwiek rady, ale takie na serio.
Nie mógł i tyle, nie jest Twoją własnością. Ewidentnie jesteś zazdrosna i traktujesz go jak kogoś więcej niż kumpla, on tego nie chce, więc się dystansuje. Zachowuje się wobec Ciebie w porządku, wyluzuj i daj mu spokój. Przyjaźń nie polega na rezygnowaniu bez powodu ze swoich planów.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 19:57   #4
Stonem
Raczkowanie
 
Avatar Stonem
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 244
Dot.: Dziwna sytuacja. Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Martiza3346 Pokaż wiadomość
A więc. Mam dziwną sytuację z moim przyjacielem? Chociaż nie wiem czy to jest nadal mój przyjaciel....coś się zepsuło. W weekend majowy napisałam do niego czy byśmy nie spotkali się na jakąś sesję zdjęciową. On napisał, że się umówimy, bla bla bla. Na drugi dzień spytałam o termin. A on, że napisze mi jutro. No i nie napisał. Na drugi dzień napisał, że nie może. No to mi się zrobiło strasznie przykro i cóż, napisałam, że myślałam, że jesteśmy przyjaciółmi a na tym chyba polega przyjaźń, że ludzie się spotykają poza szkołą. (chodzimy razem do klasy, zresztą on wyjeżdża na całe wakacje do pracy więc chciałam się nim trochę nacieszyć), i że ja się staram ale niestety do tego trzeba wzajemności. On na to, że ja niby jakoś to dziwnie interpretuje. Nie wiem co on sobie przez to wnioskuje, że się w nim zakochałam? cóż, może coś do niego czuję, czasami mam takie wrażenie ale potrafię hamować te swoje niezbyt zidentyfikowane uczucia. no ale przecież spotkanie to spotkanie. I od tego czasu zrobił się jakoś strasznie do mnie zdystansowany...tak nie do wytrzymania. Z innymi dziewczynami z klasy sobie wręcz flirtuje a mnie traktuje tak chłodno, że sama nie wiem....To jest nie do wytrzymania bo on był jedyną osobą w tej mojej chorej klasie poza kilkoma dziewczynami, z którymi mi się dobrze gadało. A teraz? Sama nie wiem co się porobiło. Od tego roku szkolnego w ogóle zaczął bardziej kumplować z taką jedną dziewczyną z klasy, która jest delikatnie mówiąc chyba nie godna zaufania. Te kilka dziewczyn też tak sądzi ale on tego nie widzi. I teraz nie wiem co on sobie myśli. Że jak z nimi gadam to nastawiam je przeciw niemu? No raczej nie. Ale ogólnie zrobił się straszny w stosunku do mnie i nie wiem jak to zmienić, nie wiem co zrobić bo jeszcze rok musimy ze sobą wytrzymać no i bardzo mi na nim zależy... proszę o jakiekolwiek rady, ale takie na serio.
Biedny chłopak.
Wcale mu się nie dziwię, że się od Ciebie odsunął.
__________________
Miałam dziś dużo spotkań, ale postanowiłam odwołać wszystkie, zostać w domu i pomalować paznokcie.
Stonem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 20:21   #5
harumi_amane
Raczkowanie
 
Avatar harumi_amane
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42
Dot.: Dziwna sytuacja. Proszę o rady.

A ja się nie zgodzę z dziewczynami, które wypowiedziały się do tej pory (sorry, laski!).

Moim zdaniem, Twoja postawa nie jest dziwna, ani nic w tym rodzaju. Jesteś osamotniona generalnie w klasie z tego co piszesz, a jego traktowałaś jak przyjaciela - to normalne, że sytuacja, w której się znalazłaś, prowadzi u Ciebie do rozczarowania.
Myślę, że gość poczuł, że mu trochę "za ciasno" - może pomyślał, że oczekujesz czegoś więcej, niż przyjaźni? Może coś przed Tobą zataja, jeśli chodzi o Waszą relację? Nie chcę Cię podburzać, ani nic w tym rodzaju, ale sama mam za sobą dużo relacji z różnymi ludźmi (w większości z facetami - nie tylko związków, ale też przyjaźni właśnie) i po prostu na to mi wygląda...

Uważam, że powinnaś się zdystansować do całej sprawy. Po prostu. Nie odbieraj sobie prawa do smutku, wyraź swoje emocje, ale też staraj się najzwyczajniej w świecie ochłodzić emocje i popatrzeć na to jak silna babka. Jeśli dzieje się coś takiego, to znaczy, że pora opuścić okręt albo generalnie pomyśleć o tym, by mniej rozpaczać po jego utracie - jakikolwiek by ten okręt nie był.
__________________
Slightly Delicious - moje kobiece podróże z duszą

Było: 85 kg
Jest: 66,6 kg
Będzie: 55 kg
harumi_amane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 20:29   #6
khaleesi_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 77
Dot.: Dziwna sytuacja. Proszę o rady.

Znalazłam dziś w necie cytat, który myślę świetnie się do Twojej sytuacji nadaje :"Nigdy niczego nie ułatwiaj mężczyźnie. Jeśli Cię kocha to Cię znajdzie,choćbyś nie wiem gdzie była, zdobędzie Cię nawet spod ziemi. A jak mu będziesz pomagać, to choćbyś podała się na srebrnej tacy , nic z tego nie będzie".
Z doświadczenia wiem,że to jest w 100% prawda..
khaleesi_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 20:29   #7
Martiza3346
Raczkowanie
 
Avatar Martiza3346
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 188
Dot.: Dziwna sytuacja. Proszę o rady.

Wiem, że jestem zazdrosna i w ogóle i sama mu współczuje, że na mnie trafił ale noo właśnie w tym sęk, że jakoś nie potrafię się odnaleźć w tej klasie bo wszyscy gadają tam tylko o imprezach, chlaniu, kasie, pracy ogólnie jeden wielki konsumpcjonizm. I on dobrze o tym wiedział i dlatego tak mi przykro, że się odsunął. Niby nie dawałam mu żadnych sygnałów ale wiem, że czasami widać bardzo dużo po zachowaniu, gestach itd.
Cóż, chciałabym, żeby po prostu było między nami tak jak dawniej ale nie wiem jak teraz to wszystko odkręcić.
Martiza3346 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-20, 20:55   #8
harumi_amane
Raczkowanie
 
Avatar harumi_amane
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42
Dot.: Dziwna sytuacja. Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Martiza3346 Pokaż wiadomość
Cóż, chciałabym, żeby po prostu było między nami tak jak dawniej ale nie wiem jak teraz to wszystko odkręcić.
Daj mu czas. Jeśli ceni Cię jako przyjaciółkę, to sam się znajdzie z powrotem.
__________________
Slightly Delicious - moje kobiece podróże z duszą

Było: 85 kg
Jest: 66,6 kg
Będzie: 55 kg
harumi_amane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 09:20   #9
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Dziwna sytuacja. Proszę o rady.

Wiesz, sorry, ale ja nie rozumiem problemu.
On pisze, że NIE MOŻE się spotkać, a Ty wyjeżdżasz z jakimiś rzewnymi tekstami 'myślałam, że jesteśmy przyjaciółmi'. Ja też bym się wkurzyła na jego miejscu.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:56.