Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy! - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-11-26, 13:41   #31
gosia8334
Raczkowanie
 
Avatar gosia8334
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 271
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Załapaliśmy się na program rządowy, więc płacę tylko za leki wyszło ok 1500 zł + badania potrzebne do kwalifikacji czyli amh i badanie męża.
Szczerze to na prywatne chyba bym się nie zdecydowała. Myślę tak jak Jeannee, dziecko bardzo tak ale nie za wszelką cenę. Mam jeszcze siłę na drugie podejście więc spróbujemy. W temat adopcji jeszcze jakoś bardzo się nie wgłębiałam, ale coś czuję, że trzeba będzie za jakiś czas.

Jeannee dziś mój drugi dzień cyklu

Mysza z tym lekarzem to faktycznie coś nie tak...Na zbicie tsh lekarz rodzinny? Raczej endokrynolog jak już. A jakie w ogóle masz tsh? Nie myślałaś o jakieś klinice?
gosia8334 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-26, 13:45   #32
201604261006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez Jeannee Pokaż wiadomość
My byliśmy w czerwcu tego roku w klinice ds niepłodności i dowiedzieliśmy się (czysto informacyjnie) że in vitro w najbliższym czasie nie będzie refundowane. Koszt to ok 15 tysięcy. Strasznie dużo.

Zostaliśmy też poinformowani o tych badaniach wszystkich. I chyba to nas też najbardziej blokuje :-\
Wiem, 15tys za jedną próbę.
Z tego co wiem to jeszcze jest refundowane. Zresztą niedawno przesunęli refundację do 2019 roku. No ale obecny rząd może to zmienić
201604261006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-26, 13:50   #33
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez gosia8334 Pokaż wiadomość
Załapaliśmy się na program rządowy, więc płacę tylko za leki wyszło ok 1500 zł + badania potrzebne do kwalifikacji czyli amh i badanie męża.
Szczerze to na prywatne chyba bym się nie zdecydowała. Myślę tak jak Jeannee, dziecko bardzo tak ale nie za wszelką cenę. Mam jeszcze siłę na drugie podejście więc spróbujemy. W temat adopcji jeszcze jakoś bardzo się nie wgłębiałam, ale coś czuję, że trzeba będzie za jakiś czas.

Jeannee dziś mój drugi dzień cyklu

Mysza z tym lekarzem to faktycznie coś nie tak...Na zbicie tsh lekarz rodzinny? Raczej endokrynolog jak już. A jakie w ogóle masz tsh? Nie myślałaś o jakieś klinice?
Jak długie masz cykle? Jaki wpisać Ci termin planowanej @?

Masz szczęście że się zalapalas. Powiedz czy te badania są naprawdę takie straszne?
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-26, 13:52   #34
201604261006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez gosia8334 Pokaż wiadomość
Mysza z tym lekarzem to faktycznie coś nie tak...Na zbicie tsh lekarz rodzinny? Raczej endokrynolog jak już. A jakie w ogóle masz tsh? Nie myślałaś o jakieś klinice?
To całkiem znośna 'cena' przy refundacji.

No właśnie mówiła żeby iść do zwykłego lekarza, najlepiej swojego rodzinnego.
Klinice niepłodności?
TSH mam 3,5. Nie jest jakieś wielkie ale za duże jak na mój wiek i starania
A Ty skąd jesteś? Gdzie się leczysz?
201604261006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-26, 13:56   #35
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez mysza93 Pokaż wiadomość
Wiem, 15tys za jedną próbę.
Z tego co wiem to jeszcze jest refundowane. Zresztą niedawno przesunęli refundację do 2019 roku. No ale obecny rząd może to zmienić
Rozumiem.

To może mój lekarz był niedoinformowany. Nam powiedział że refundacji już nie ma.

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Cytat:
Napisane przez mysza93 Pokaż wiadomość
To całkiem znośna 'cena' przy refundacji.

No właśnie mówiła żeby iść do zwykłego lekarza, najlepiej swojego rodzinnego.
Klinice niepłodności?
TSH mam 3,5. Nie jest jakieś wielkie ale za duże jak na mój wiek i starania
A Ty skąd jesteś? Gdzie się leczysz?
Tak, my byliśmy w Angelius Katowice.
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-26, 13:59   #36
201604261006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez Jeannee Pokaż wiadomość
Rozumiem.

To może mój lekarz był niedoinformowany. Nam powiedział że refundacji już nie ma.

Tak, my byliśmy w Angelius Katowice.
Z tego co widziałam to nadal jest jeszcze.
201604261006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-26, 14:13   #37
gosia8334
Raczkowanie
 
Avatar gosia8334
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 271
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Ło matko właśnie policzyłam wychodzi na to, że w wigilię będzie @

Ja jestem we Wrocławiu, dojeżdżamy 80 km ale w mojej miejscowości la ginekologów raczej nie ma co liczyć. Sytuacja z refundacją wygląda teraz tak, że rzeczywiście podpisali przedłużenie programu do 2019 ale nie ma na to zabezpieczonych pieniędzy, więc szanse są marne żeby obecna władza dała coś na ivf. No i dlatego kliniki raczej chcą pokończyć rozpoczęte procedury a boją się kwalifikować nowe pary.

Jeannee jeśli chodzi o badania to nie ma żadnych strasznych jedynie pobieranie krwi na hormony dość często. Fizycznie jest to do ogarnięcia, gorzej z psychiką po nieudanej próbie...ciężko jest bardzo...

Mysza tsh jak dla staraczki faktycznie trochę za wysokie moje wahało się między 2,4 a 2,7 i też kazali zbijać. Napisałam o klinice dlatego, że sama przez prawie dwa lata biegałam do lekarzy w mojej miejscowości którzy niby mają dobrą opinię ale niepłodność ich przerasta. Uważam, że to był stracony czas. W klinikach jakoś inaczej do tego podchodzą a z drugiej strony widzisz tam ludzi z tym samym problemem i do mnie dopiero tam dotarło, że nie jestem z tym sama. W moim otoczeniu jedynie moja szwagierka też ma problem, tak to wszystkie koleżanki bliższe, dalsze albo w ciąży albo z dziećmi. Masakra.
gosia8334 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-26, 14:18   #38
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez gosia8334 Pokaż wiadomość
Ło matko właśnie policzyłam wychodzi na to, że w wigilię będzie @

Ja jestem we Wrocławiu, dojeżdżamy 80 km ale w mojej miejscowości la ginekologów raczej nie ma co liczyć. Sytuacja z refundacją wygląda teraz tak, że rzeczywiście podpisali przedłużenie programu do 2019 ale nie ma na to zabezpieczonych pieniędzy, więc szanse są marne żeby obecna władza dała coś na ivf. No i dlatego kliniki raczej chcą pokończyć rozpoczęte procedury a boją się kwalifikować nowe pary.

Jeannee jeśli chodzi o badania to nie ma żadnych strasznych jedynie pobieranie krwi na hormony dość często. Fizycznie jest to do ogarnięcia, gorzej z psychiką po nieudanej próbie...ciężko jest bardzo...

Mysza tsh jak dla staraczki faktycznie trochę za wysokie moje wahało się między 2,4 a 2,7 i też kazali zbijać. Napisałam o klinice dlatego, że sama przez prawie dwa lata biegałam do lekarzy w mojej miejscowości którzy niby mają dobrą opinię ale niepłodność ich przerasta. Uważam, że to był stracony czas. W klinikach jakoś inaczej do tego podchodzą a z drugiej strony widzisz tam ludzi z tym samym problemem i do mnie dopiero tam dotarło, że nie jestem z tym sama. W moim otoczeniu jedynie moja szwagierka też ma problem, tak to wszystkie koleżanki bliższe, dalsze albo w ciąży albo z dziećmi. Masakra.
Dokładnie, mi się też wydaje, że wszyscy dookoła są w ciąży, tylko nie ja :-\

Dziś mam do odebrania testy z allegro. Potestuję dziś, bo już z 5 miesięcy nie testowalam. A ostatni okres w sumie był dziwnie krótki bo tylko 2 dni.

Wkrecam sobie, bo ciążowo się nie czuję :-D
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-26, 15:10   #39
gosia8334
Raczkowanie
 
Avatar gosia8334
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 271
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez Jeannee Pokaż wiadomość
Dokładnie, mi się też wydaje, że wszyscy dookoła są w ciąży, tylko nie ja :-\

Dziś mam do odebrania testy z allegro. Potestuję dziś, bo już z 5 miesięcy nie testowalam. A ostatni okres w sumie był dziwnie krótki bo tylko 2 dni.

Wkrecam sobie, bo ciążowo się nie czuję :-D
To może będzie prezent na mikołaja a tak swoją drogą to u mnie test to najlepszy wywoływacz okresu, wystarczy siknąć i @ od razu się pojawia.
gosia8334 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-26, 15:35   #40
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez gosia8334 Pokaż wiadomość
To może będzie prezent na mikołaja a tak swoją drogą to u mnie test to najlepszy wywoływacz okresu, wystarczy siknąć i @ od razu się pojawia.
Chcialabym taki prezent na Mikołaja z tym że ja bym chciała Panią mikołajkową

To u mnie było tak, że jak się staraliśmy to okres zawsze mi się spoznial, musialam luteina wywołać, pewnie ze stresu. Od kiedy odpuscilismy jak w zegarku
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-26, 19:45   #41
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Testowalam, oczywiście negatywny :-P

Czekam teraz do terminu @ czyli 6.12, jak będę chciała prędzej potestowac to mnie kopnijcie w dupsko :-D
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-26, 22:30   #42
koniczyna82
Rozeznanie
 
Avatar koniczyna82
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Witaj Gosiu tak sobie pomyślałam, że może twoja ginekolog wysłała cię do lekarza rodzinnego żeby zają się wyregulowaniem hormonów, a bardzo możliwe że wiąże się to z jakimiś dodatkowymi badaniami/skierowaniem cię do endokrynologa. I to normalne, ginekolog tylko diagnozuje, że problem istnieje i ma wpływ na "kobiece sprawy". Są lekarze, którzy zrobili po dwie specjalizacje, np ginekologia i endokrynologia. Przy problemach ginekologicznych u osób z zaburzoną gospodarką hormonalną to warto co poważnych ona pomoże przy naprawdęznaleźć sobie takiego lekarza.

Co do mnie, prawdopodobnie jeśli przez dłuższy czas (nie wiem jeszcze, może rok?) nie będzie poprawy w wynikach męża to my na in vitro jesteśmy zdecydowani. Wykluczyliśmy za to z miejsca użycie nasienia dawcy, które nam zaproponowano jako jedną z opcji. Na Inseminację też się nie zdecydujemy ale ze względów czysto praktycznych, szkoda zachodu pieniędzy i w ogóle... Bo co ona pomoże przy tak słabych wynikach nasieńia. Za mała szansa, żeby w ogole brać to pod uwagę. Natomiast u par, które mają lepsze nasienie a problemy z owulacją, określeniem kiedy kest, czy na pewno jest Inseminacja wydaje się rozsądną opcją.

My z mężem ńie jesteśmy w ogole wierzący , a jeśli chodzi o nasze przekonania jesteśmy za in vitro, ale wiemy że ktoś może czuć to zupełnie inaczej i to rozumiemy. Co do samych kosztów. -podobno program Rządowy został przedłużony do 2019 w ostatnich rozporzadzeniach byłego ministra zdrowia. Ale trzeba mieć udokumentowane 2 lata leczenia. Leczenia, nie starań. Za dwa lata to ja będę mieć 35 lat, ryzyko wad genetycznych (podobno przypadek, ale jednak w sercu strach...) wzrasta kilkakrotnie, nie chcę tyle czekać. Odkładaliśmy na samochód, trudno - mogę jeździć autobusem do końca moich dni no i koszt 15 tyś. to trochę dużo... Jak sprawdzałam na stronie Invimedu to jest to 7 tyś. A z techniką wybierania pod silnym mikroskopem najlepszych plemników do podania 7800. A nawet mają "pakiet" dwóch pełnych procedur in vitro za 10 000 płatne z góry. Oczywiście dochodzą jeszcze badania, leki itd. Może to 15 tyś było przy badaniu genetycznym zarodka/ ciałek kierunkowych oocytu pod kontem najczęstrzych wad genetycznych.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

No to możemy kopać się nawzajem, nie ma sensu testować przed pierwszym dniem spodziewanej @...a i tak to robię. Trzymaj się

W ogóle to poprzestawiało mi się i okres powinien mi wypaść 23.12. I jeśli ma przyjść to niech będzie w terminie bo mój nie aktualny już termin porodu jest 24.12 i ńoe wiem jak tą wigilię przeżyję a jak dodatkowo dojdą nadzieje i ta burza uczuć z nimi związana (przechodzi mi 2 dńia @) to już w ogóle.mometr zainwestuję

Ja akurat jestem typem, któremu badania raczej nie są straszne (no poza tymi prenatalnymi, one były straszne ale tylko ze względu na psychikę i olbrzymie ryzyko jakie wyszło w 13tc) , raczej wszystkiemu przyglądam się z ciekawoscią. Można mnie kroić, nakuwać i zaszywać na żywca w znieczuleniu miejscowym a ja się przyglądam z zainteresowańiem Jak miałam 10 lat to robiłam sobie ranki igłą, bo dostałam mikroskop i koniecznie chciałam krew zobaczyć w powiększeniu, tak więWłaśnie dlatego mój ginekolog zapisał mi jeszcze zanim poszłam do szpitala inny lek na powstrzymanie laktacji, w opakowaniu są tylko 2 tabletki i przyjmuje się je w pierwszej dobie po poronieniu/terminacji. I koniec. Bez tych okropnych skutków ubocznych i łykania syfu tygodniami. Zadziałało, mialam przez 2 dńi lekko obrzęknięte piersi i to wszystko. Zapomniałam jak się ten lek nazywa, kilkakrotnie pisałam o nim wcześniej. Jeśli ktoś to czyta to bardzo polec no...
Poza tym mam bardzo wysoki próg bólu.

A w termometr zainwestuję. Myślę, że u mnie się sprawdzi bo nie ma problemu ze zmierzeniem o rano, zawsze wstaję o 6.30 czasem 7 i raczej nie muszę nigdzie gonić. Cykle mam regularne, leków nie biorę żadnych poza Feminbionem, raz do roku aspirynę, 2-3x na rok apap i to wszystko. No i staram się o ciążę, więc od dni płodnych do okresu nie piję wcale a w pozostale dni jeśli już to odrobinę - kieliszek wina/ jedno piwo jak jest okazja.

Edytowane przez koniczyna82
Czas edycji: 2015-11-26 o 22:33
koniczyna82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-27, 08:13   #43
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Koniczyna widzę że jesteś bardzo zorientowana w temacie. Szacun

Zazdroszczę takiego luznego podejścia do sprawy dotyczącej badań.

Ja piję alkohol normalnie, tzn nie że się upijam. Ale 2- 3 razy w tygodniu piję piwo/kieliszek wina albo cydr. Oczywiście jak tylko zobaczę 2 kreski to przestanę. Ale wątpię w te dwie kreski jakoś...
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-27, 10:31   #44
201604261006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez gosia8334 Pokaż wiadomość
Mysza tsh jak dla staraczki faktycznie trochę za wysokie moje wahało się między 2,4 a 2,7 i też kazali zbijać. Napisałam o klinice dlatego, że sama przez prawie dwa lata biegałam do lekarzy w mojej miejscowości którzy niby mają dobrą opinię ale niepłodność ich przerasta. Uważam, że to był stracony czas. W klinikach jakoś inaczej do tego podchodzą a z drugiej strony widzisz tam ludzi z tym samym problemem i do mnie dopiero tam dotarło, że nie jestem z tym sama. W moim otoczeniu jedynie moja szwagierka też ma problem, tak to wszystkie koleżanki bliższe, dalsze albo w ciąży albo z dziećmi. Masakra.
Eh sama już nie wiem. W klinice w której byliśmy z Tż każda wizyta u gina kosztuje ok 400zł
U mnie tak samo, wszyscy w ciąży, dzieciaci

Cytat:
Napisane przez gosia8334 Pokaż wiadomość
To może będzie prezent na mikołaja a tak swoją drogą to u mnie test to najlepszy wywoływacz okresu, wystarczy siknąć i @ od razu się pojawia.
U mnie jest dokładnie tak samo. Kilkakrotnie już było tak że zrobiłam test a następnego dnia, albo tego samego dostałam @

Cytat:
Napisane przez Jeannee Pokaż wiadomość
TCzekam teraz do terminu @ czyli 6.12, jak będę chciała prędzej potestowac to mnie kopnijcie w dupsko :-D
Będziemy kopać!

Cytat:
Napisane przez Jeannee Pokaż wiadomość
Ja piję alkohol normalnie, tzn nie że się upijam. Ale 2- 3 razy w tygodniu piję piwo/kieliszek wina albo cydr. Oczywiście jak tylko zobaczę 2 kreski to przestanę. Ale wątpię w te dwie kreski jakoś...
Tez piję alkohol jak np jest okazja. Typu w tą niedzielę sa imieniny teścia. Albo jakieś piwo w weekend Ale nie żeby się upijać.

A niedawno chyba było że ma być rok leczenia udokumentowany?
201604261006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-27, 10:43   #45
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez mysza93 Pokaż wiadomość
Eh sama już nie wiem. W klinice w której byliśmy z Tż każda wizyta u gina kosztuje ok 400zł
U mnie tak samo, wszyscy w ciąży, dzieciaci


U mnie jest dokładnie tak samo. Kilkakrotnie już było tak że zrobiłam test a następnego dnia, albo tego samego dostałam @


Będziemy kopać!


Tez piję alkohol jak np jest okazja. Typu w tą niedzielę sa imieniny teścia. Albo jakieś piwo w weekend Ale nie żeby się upijać.

A niedawno chyba było że ma być rok leczenia udokumentowany?
To strasznie drogo.. Rozumiem twój ból, my pewnego razu zostawilismy 1200zł w klinice, bo były badania. Porażka :-\ teraz nie chodzę tam, bo nas nie stać.

Tz był u zwykłego urologa, który też się zajmuje nieplodnoscia. Pierwsza wizyta 150zł, każda kolejna 100zl. Czyli znosnie.
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-27, 11:18   #46
201604261006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez Jeannee Pokaż wiadomość
To strasznie drogo.. Rozumiem twój ból, my pewnego razu zostawilismy 1200zł w klinice, bo były badania. Porażka :-\ teraz nie chodzę tam, bo nas nie stać.

Tz był u zwykłego urologa, który też się zajmuje nieplodnoscia. Pierwsza wizyta 150zł, każda kolejna 100zl. Czyli znosnie.
Masakra a na wizyty na NFZ nie ma co liczyć
Może jest też jakiś tańszy, albo w innej klinice ale nie wiem..

Całkiem ok
201604261006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-27, 11:28   #47
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez mysza93 Pokaż wiadomość
Masakra a na wizyty na NFZ nie ma co liczyć
Może jest też jakiś tańszy, albo w innej klinice ale nie wiem..

Całkiem ok
Koszty są przerażające niestety...

Powiedzcie dziewczyny czy wasze rodziny/znajomi wiedzą o waszych problemach czy nikomu nie mowiliscie?
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-27, 11:39   #48
gosia8334
Raczkowanie
 
Avatar gosia8334
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 271
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Jeannee oczywiście, że będzie kop w tyłek albo ochrzan dawaj znać kiedy a ja bardzo chętnie służę swoją nogą . My się nie kryjemy, woleliśmy powiedzieć wprost niż słuchać dobrych rad jak się robi dzieci, czy pytań a kiedy wy?

Mysza 400 za wizytę to faktycznie drogo, my tak między 120 a 150. Z tą dokumentacją do ivf to jest tak, wystarczy rok jeśli masz zdiagnozowaną jakąś chorobę, endometriozę czy pcos, dwa lata jeśli nie ma przyczyny u mnie tak było i wtedy kwalifikują cię jako niepłodność idiopatyczna. Leczenie niepłodności faktycznie kosztuje, na nfz nie ma co liczyć, my w klinice już zostawiliśmy niezłe wakacje .
gosia8334 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-27, 12:24   #49
201604261006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez Jeannee Pokaż wiadomość
Powiedzcie dziewczyny czy wasze rodziny/znajomi wiedzą o waszych problemach czy nikomu nie mowiliscie?
Nie. Nikomu nie mówiliśmy - bo po co?

Cytat:
Napisane przez gosia8334 Pokaż wiadomość
Mysza 400 za wizytę to faktycznie drogo, my tak między 120 a 150. Z tą dokumentacją do ivf to jest tak, wystarczy rok jeśli masz zdiagnozowaną jakąś chorobę, endometriozę czy pcos, dwa lata jeśli nie ma przyczyny u mnie tak było i wtedy kwalifikują cię jako niepłodność idiopatyczna. Leczenie niepłodności faktycznie kosztuje, na nfz nie ma co liczyć, my w klinice już zostawiliśmy niezłe wakacje .
Ah ja mam zdiagnozowane czyli wystarczy rok bo już się bałam że w razie czego będzie trzeba odwlekać.
201604261006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-27, 12:37   #50
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez gosia8334 Pokaż wiadomość
Jeannee oczywiście, że będzie kop w tyłek albo ochrzan dawaj znać kiedy a ja bardzo chętnie służę swoją nogą . My się nie kryjemy, woleliśmy powiedzieć wprost niż słuchać dobrych rad jak się robi dzieci, czy pytań a kiedy wy?

Mysza 400 za wizytę to faktycznie drogo, my tak między 120 a 150. Z tą dokumentacją do ivf to jest tak, wystarczy rok jeśli masz zdiagnozowaną jakąś chorobę, endometriozę czy pcos, dwa lata jeśli nie ma przyczyny u mnie tak było i wtedy kwalifikują cię jako niepłodność idiopatyczna. Leczenie niepłodności faktycznie kosztuje, na nfz nie ma co liczyć, my w klinice już zostawiliśmy niezłe wakacje .
U nas wie tylko teściowa i koleżanki z pracy. Nie kryjemy się z tym, jak ktoś pyta wprost to mówimy, aczkolwiek nie chwalimy się tym przed całym swiatem.
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-27, 17:28   #51
koniczyna82
Rozeznanie
 
Avatar koniczyna82
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

O rany dziewczyny, widzę że w moim ostatnim poście podczas pisania niechcący wkleił mi się niezły fragment tekstu na zupełnie inny temat do innego wątku o powstrzymaniu niechcianej laktacji. Sama nie wiem jak to się stało. I wyszła jakaś maszkara nie do przeczytania

Przepraszam, pisałam na śpiąco

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Co do kosztów to odkryłam, że androlog u którego zaczą leczenie mój mąż w Inwimedzie (wizyta kontrolna 170zł) pracuje też jako urolog w Medicoverze jeden dzień w tygodniu. Akurat mąż ma Medcover z pracy bezpłatny.Więc teraz kontrole i badania typu hormony/usg będzie miał za darmo tylko za samo badanie nasienia będziemy płacić i robić w tym Invimedzie rozszerzone.

W ogole nie wiem czy wiecie podobno nie ma takiej lekarskiej specjalizacji jak androlog. Każdy androlog jest po urologii. Inna sprawa, ze nie każdy urolog poświęca tyle nauki, energii i czasu kwestiom męskiej płodności a ci którzysię na tych sprawach skupili nazywani są andrologami.

A dla siebie aktualnie szukam ginekologa w Warszawie na Medicover właśnie bo jestem ubezpieczona razem z męzem.

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

A co do informowania innych... Ja po zajsciu w ciążę tak się cieszylam że paru osobom informując o ciąży powiedzialam niestety ze mielismy problemy z zajściem. Myślałam że te kłopoty To przeszłość bo pierwszy trymestr przebiegał idealnie, byłam pewna ze wszystko jest dobrze. Ale jakie to sæ konkretnie problemy wiedzą tylko moje najblizsze przyjaciólki no i mama. Kiedy okazało się , że problem znów jest aktualny poprosiłam, zeby nie dały męzowi po sobie poznać ze wiedzą, bylo by mu przykro.
koniczyna82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-27, 17:37   #52
201604261006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Ja nie chce mówić, nie ma się czym chwalić A i lżej mi się nie zrobi. Być może kiedyś się dowiedzą, jak zapytają normalnie, jak będą chcieli pogadać Póki co wie moja przyjaciółka - wystarczy a reszta może jedynie się domyślać.
201604261006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-27, 18:42   #53
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

To ogólnie ciężki temat i nic mnie tak nie wkurza jak pytanie kiedydy dziecko?
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-29, 12:17   #54
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Co tam u Was?
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-30, 14:26   #55
201604261006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Dokładnie

My wczoraj mielismy imieniny teścia %%

Ja póki co udzielać sie nie bede bo mi sie lapek zepsuł. A na Tż nie lubię
201604261006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-30, 14:49   #56
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez mysza93 Pokaż wiadomość
Dokładnie

My wczoraj mielismy imieniny teścia %%

Ja póki co udzielać sie nie bede bo mi sie lapek zepsuł. A na Tż nie lubię
Ok. To niech się szybko naprawi.

Ja jeszcze 6 dni do @, wczoraj też % grzaniec :-D
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-30, 15:22   #57
201604261006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Boje się że to padła karta graficzna, albo co gorsze płyta główna i naprawa będzie przewyzszac wartość lapka

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Bedziesz testować?
201604261006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-30, 17:12   #58
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Cytat:
Napisane przez mysza93 Pokaż wiadomość
Boje się że to padła karta graficzna, albo co gorsze płyta główna i naprawa będzie przewyzszac wartość lapka

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Bedziesz testować?
Oj... oddalas do serwisu kompa czy do jakiegoś znajomego?

Będę testować w dniu spodziewanego okresu... ale i tak pewnie prędzej @ przyjdzie, bo mnie pryszczami obsypalo :-(
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-30, 19:39   #59
koniczyna82
Rozeznanie
 
Avatar koniczyna82
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Powodzenia. Dla mnie tydzień przed dniem spodziewanym dniem okresu jest najbardziej stresujący. Nosi mnie wręcz

A u mnie...w piątek byłam pierwszy raz w życiu u psychiatry. Postanowiłam, że muszę się za siebie zabrać bo życie zaczeło mi przez palce uciekać. Bardzo się bałam, ze będę musiała łykać jakieś leki ale udało się na razie bez. Z lekami nie mogła bym na razie myśleć o próbach... Ale lekarka powiedziała mi ze muszę chodzić na psychoterapię
Kolejne koszty.

W czwartek mamy z mężem badanie kariotypu, na szczęście na NFZ. Teoretycznie genetycy mówią, że to tylko dla uspokojenia bo teoretycznie wada dzicka była przypadkiem... Ale wiecie, teraz się zaczełam bać, że znowu coś wyniknie nowego. Kolejna niespodzianka jakaś

A ponieważ na wyniki czeka się kilka tygodni to będzie trochę stresujący czas .

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Natknelam się na to kiedyś, kiedy szukalam informacji na temat poprawy jakości nasienia. To artykuł z naukowej pracy przeglądowej z Zakładu Żywienia Człowieka UM a nie zlepek informacji z 3ciej ręki jak większość artykułów z sieci. Może się wam przyda, myślę że fajny

https://www.tvmed.pl/tresci/pobierz-...-2013-1-14.pdf
koniczyna82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-01, 07:40   #60
gosia8334
Raczkowanie
 
Avatar gosia8334
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 271
Dot.: Małe szanse na ciążę mamy, ale się nie poddamy!

Czyli wszystkie piły w weekend

Jeannee no to będziemy trzymać kciuki za pierwsze wątkowe dwie kreseczki Może akurat okaże się, że nowy wątek będzie dla nas wszystkich wyjątkowo szczęśliwy.

Mysza u nas czarna seria z laptopami była w sierpniu najpierw jeden parę dni później drugi. Oj smutny dzień zostać bez komputerów w domu, aż się wtedy przeraziłam jak mi źle bez laptopa. Ale to chyba takie czasy.

Koniczyna bardzo dobrze, że poszłaś do psychiatry ja jestem jak najbardziej za o ile to jest dobry specjalista. A ból kariotypów znam, mamy zrobione wyszły prawidłowe ale stres przy czekaniu na wyniki był.

A ja dzisiaj mam zabieg, histeroskopię będę mieć transmisję z wnętrza mojej macicy na żywo. Stres jest coraz większy.
gosia8334 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-07 20:05:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:30.